Krem Skrzypovita

[Nutka]

Nooo tak i mam nastepne plany zakupowe..w poniedzialek kupuje to cudo

[skarbonka]

Ja kupiłam go już w piątek, tj. następnego dnia po przeczytaniu recenzji Pixie. Pixie, powinnaś pracować w dziale marketingu! I nie zawiodłam się, krem jest faktycznie unikatowy ze względu na połączenie treściwej konsystencji z idealnym wchłanianiem. Mam uczucie jakbym karmiła nim skórę. Ma fajne opakowanie i jeszcze lepszą cenę. Zobaczymy, jakie da efekty. Na razie po jednym nałożeniu wieczorem, obudziłam się z gładką, miękką cerą, więc na pewno nie zaszkodził. Oby więcej takich odkryć (serdeczne dzięki Recenzentkom). Tylko, żeby nie wycofali, bo mam takie szczęście, że jak kupię naprawdę dobry kosmetyk, to zaraz firma zmienia strategię i wycofuje go ze sprzedaży. Tak było z kremem do rąk na mróz YR. Teraz latam jak głupia za podkładem City Matt. Więc Skrzypovitę kupiłam od razu.

[Gruby_Louie]

Dzis kupiłam ten kremik z samego rana (wczoraj póżnym wieczorem się o nim dowiedziałam na forum i oczywiscie się strasznie napaliłam ). Jest rzeczywiście niesamowity. Zaskoczył mnie jego kolor (taki żółtawy ). Ale ogólnie Twoja recenzja Pixie przygotowała mnie już psychicznie, że to będzie cudo, więc może dlatego po zaaplikowaniu go sobie na twarz nie wpadłam w radosną ekstazę, tylko podeszłam do tego wręcz ze stoickim spokojem ("Poczekamy, zobaczymy jak bedzie sie sprawował" ). Jak narazie wrażenia są jak najbardziej pozytywne
Jedyne z czym bym się nie zgodziła w Twojej recenzji Pixie to to, ze ten mat nie jest aż tak wspaniały Owszem, dobrze matuje, ale tak...nie do konca U mnie np. na nosie i na czole jest lekkie rozświetlenie, jakby tam już sobie nie radził z matem

[greeneyes]

matuje??

[Fiku-Jez]

Ja tez pognalem od razu kupic krem. I przyznam, ze na noc spisuje sie super (fenomenalne nawilzenie), ale z dniem to bym uwazal - ja juz postanowilem uzywac go wtedy, gdy nie wychodze z domu, mnie nie matuje ani troche a wrecz zostaje niewchlanialna warstewka (gdy po jakiejs godzinie albo dwoch spryskalem twarz woda mineralna i przetarlem, wacik szedl bardzo z oporem, zostala na nim zolta warstewka, jeszcze mowiac szczerze czegos takiego nie doswiadczylem.) Rozprowadzanie tez nie wychodzi mi tak pieknie, albo raczej idzie adekwatnie do konsystencji, bez zadnej zakakujacej latwosci. Tak wiec radze nie przesadzac z hurraoptymizmem i samemu obiektywnie przetestowac

[agabil1]

to całe szczęście ,że ja nie szukam matującego kremu

[pixie7]

Co cera, to upodobanie (i rezultat), mój typ cery (mieszana, wrażliwa, nie naczynkowa) jest w profilu, i ze swojej perspektywy opisuję ten krem. Zdaję sobie sprawę, że "mieszana" to szerokie pojęcie i dla wielu osób oznacza coś innego, ale wydaje mi się, że swoje probelmy ze skórą opisałam już wzdłuż i wszerz w wielu postach na forum, choć dla chętnych mogę przypomnieć.

I ja naprawdę nie ręczę za ten kremik na cerach przetłuszczających się, z aktywnym trądzikiem, bardzo młodych, bardzo wrażliwych albo bardzo suchych. Opisałam, jak sprawuje się na mojej, a że sprawuje się rewelacyjnie. toteż nie zawahałam się użyć tego słowa

W kwestii matu: nie oczekuję efektu jak po upudrowaniu, tylko naturalnej, satynowej skóry, która nie lepi się, gdy ją dotkąć, ani nie błyszczy się niezdrowo. I taki efekt tu mam. Większość kremów, które stoją u mnie na półce tego nie potrafi (muszę odcisnąć chusteczką tą tłustawą powłoczkę przed zapodaniem blokera/podkładu), a z kolei bardzo lekkie lotiony do tłustych cer mają w swoim składzie za dużo alkoholu jak dla mojej, już nie najmłodszej i uwrażliwionej kwasami i retinoidami, potrzebuję czegoś łagodnego, a jednocześnie odżywczego.

Piszę to, bo widzę, że są (i będą! to normalne) także rozczarowania tym kremem, a ja nie jestem ani alfą i omegą, ani wróżką, ani producentem, tylko subiektywną, indywidualną użytkowniczką. Uff!

@Jez:
Może spróbuj nałożyć krem najpierw na wnętrze dłoni, rozetrzeć go trochę, ocieplając i rozrzedzając tym samym - ja tak robię z każdym gęstym kremem, dla ułatwienia aplikacji (ciągnięcie skóry na wszystkie strony też mi nie w smak).

[ANKA20]

no wiecie co, teraz mnie kusi żeby kupić , a miałam się ograniczać i nic nie kupować w tym miesiącu

[pixie7]

Hehe, Skarbonka, może zaoferuję firmie współpracę, jak myślisz?
Najśmieszniejsze jest to, że przez 2 lata pracowałam na stanowisku tzw. "specjalisty do spraw marketingu" , tylko w innej branży (tekstylnej). Wszystkiego musiałam się uczyć sama, bo nie mam wykształcenia w tym kierunku. Ale było ciekawie, choć na dłuższą metę to frustrująca robota.

[Ines1985]

Chyba nie ma takiego kremu co by wszystkim podpasował.

Ja podobnie jak Pixie jestem Skrzypovitą zachwycona i dziele sie swoimi spostrzezeniami. Mysle ze krem jest wart wyprobowania tez ze wzgledu na cene- jesli komus nie bedzie sluzyl to straty finansowe nie beda duze .

Stad ta cala nasza "kampania reklamowa".

Z drugiej strony jednak zdaję sobie sprawę, ze stworzylysmy tu wizje kremu idealnego.
Jezeli ktos go kupi i stwierdzi ze "konsystencja nie ta", "kiepsko sie wchlania" (bo zostawia taka leciutka aksamitna powłoczke), "nie matuje", to może być lekko zawiedzionym.
Dlatego radzę nie nastawiać się na cudo, lepiej pozniej byc mile zaskoczonym (i dołaczyc się do naszych pieśni pochwalnych- tym samym kusząc inne wizażanki do zakupu ).


Ja jeszcze ciągle zapominam mamie uzyczyć to moje cudeńko. Ciekawe czy tez bedzie taka zadowolona

[wannabe]

Ja też przychylam się do wszystkich opinii typu - super nawilżenie, rozpulchnienie i odprężenie cery. Jedynie matu nie zauważyłam. Moja cera jest raczej tłusta i skrzypek dobrze się wchłania - nie ma tłustej powłoczki, ale mat (w skali 1-10) oceniam na 1,5...
To na razie moja ocena po 4 dniach stosowania i jestem bardzo zadowolona.

[skarbonka]

Myślę, że powinni Cię dożywotnio zaopatrywać w ten krem gratis. Chyba lepszej reklamy nie mogli sobie wymarzyć. Widocznie masz dar przekonywania we krwi. Jeszcze raz dzięki za podzielenie się odkryciem!

[Fiku-Jez]

pixie_76 napisał(a):
> Piszę to, bo widzę, że są (i będą! to normalne) także rozczarowania tym kremem, a ja nie jestem ani alfą i omegą, ani wróżką, ani producentem, tylko subiektywną, indywidualną użytkowniczką. Uff!

No, ja bynajmniej nie mam zadnych pretensji do Ciebie i Ines za "napedzenie" mnie na ten krem Znalazlem swietny kremik na noc, a ze w dzien sie nie sprawuje - to juz trudno, poszukam czegos innego

> @Jez:
> Może spróbuj nałożyć krem najpierw na wnętrze dłoni, rozetrzeć go trochę, ocieplając i rozrzedzając tym samym - ja tak robię z każdym gęstym kremem, dla ułatwienia aplikacji (ciągnięcie skóry na wszystkie strony też mi nie w smak).

Hmm... musze wyprobowac, dzieki

[svenja]

Ja od reki moglabym zostac przedstawicielem handlowym L'Occitane, wystarczy spojrzec na moja agitacje w recenzjach. Uzywalam juz naprawde sporo ich produktow i nie zdarzyl sie ANI JEDEN, z ktorego bylabym niezadowolona. Dodam, ze jestem generalnie dosc wybredna, jesli chodzi o mazidla, wiec naprawde firma swietna robote odwala Zarowno do jej produktow, jak i filozofii jestem calkowicie przekonana I bardzo podoba mi sie pomysl wytlaczania nazw kosmetykow na pudelkach alfabetem Braille'a.

Uhh, nie moge sie doczekac powrotu do Polski, zaraz lece po Skrzypovite

[bluegirl]

kupiłam go wreszcie dziś, a tak dzielnie się trzymałam, ale w niedziele pękłam i biegałam wieczorem w poszukiwaniu która apteka ma dyżur nocny
a jak już dopadłam do drzwi okazało się że już im się skończył ale dziś byłam tam zaraz po szkole i już mam
zaczne dziś testować mogłam go od razu nałożyć bo tak to mnie znów rączki korciły i zaczęłam wyciskać, wiem że nie powinnam ale mów babie a ona swoje
i zmartwiłam się niezyt pozytywną recenzją na temat tego kremu w KWC

[Ines1985]

bluegirl napisał(a):
>
> i zmartwiłam się niezyt pozytywną recenzją na temat tego kremu w KWC

Nie martw się.
Przeciez masz cere mieszaną.
Poza tym mi skrzypovita pomaga na naprawde wysuszona skórę (az luszczaca sie).
Wiadomo ze nie kazdemu dogodzi.

[bluegirl]

wiem wiem, ale tamta wizażanka ma suchą o ile dobrze pamiętam, a taką ma też moja mama której chciałam porzyczyć tego kremu bo liczyłam że jej też może pomóc, bo mama ma strasznie wysuszoną twarz

[Fiku-Jez]

Eee, no bez przesady! Jedna zla recenzja?? Rozumiem gdyby bylo ich 10. Poza tym nie ma w niej mowy o zadnych podraznieniach ani nic, tylko ze po prostu nie nawilzyl dostatecznie. Nie wiem wiec, czego sie bac... tego, ze najwyzej trzeba bedzie szukac dalej?

[Ines1985]

Jez (facet) napisał(a):
> Eee, no bez przesady! Jedna zla recenzja?? Rozumiem gdyby bylo ich 10. Poza tym nie ma w niej mowy o zadnych podraznieniach ani nic, tylko ze po prostu nie nawilzyl dostatecznie. Nie wiem wiec, czego sie bac... tego, ze najwyzej trzeba bedzie szukac dalej?

No wlasnie .
Niech twoja mama sama wyprobuje, dopiero wtedy wydawaj sądy

[Nutka]

Mi Pani w aptece na jutro sprowadzi

[svenja]

Szczesciara A ja jeszcze musze czeeeekac do konca lutego, wtedy dopiero dopadne polska apteke...

[bluegirl]

ojjj daleko mi od wydawania sądów, nie chciałam żeby to tak zabrzmiało
poprostu nie chce męczyć mamy kolejnym kremem, choć kto nie próbuje ten nie znajdzie nic idealnego

ale zauważyłam jedno ten krem świetnie się wchłania a zapach całkiem przyjemny

dobrA juz nic nie mówie

[Nefretete]

kremik rewelacyjny,używam go od 2 tygodni, najpierw tylko na noc a od tygodnia i na dzień.

Rewelacyjnie się wchłania[jak to możliwe ], po konsystencji można by spodziewać się tłustego mazidła, który pozostawiał by ogromną warstwę na buzi a tu wielkie zaskoczenie, nie dość że przyjemnie pachnie [lubię zioła ], o dziwo dobrze się rozprowadza, genialnie wchłania a co najważniejsze świetnie odżywia oraz nawilża skórę - narzekałam na to ostatnie.
Tak więc odstawiłam krem Clarinsa oraz Cliniqua [ niestety muszę przyznać, że kremik Skrzypovita powalił oba na łopatki ]

Jeśli chodzi o stosowanie jego na dzień + podkład- genialnie się zachowuje i przy podkładach z wyższej półki-używam Diora jak i z tych średnich [?] jestem w trakcie testowania nowego Burżuja Happy Light[ swoją drogą bardzo fajny podkład, przypomina mi Diora Diorlight, świetnie stapia się ze skórą, rozprowadza, nie daje efektu maski, no a krycie... dla mnie wystarczające,tylko odcień[ mam 14] ciut odbiaga od diorowego 400.
To zboczyłam z tematu



Pixie_76- oj rozumiem bardzo dobrze Twój zachwyt tym kremem- jak dla mnie to KWC!!!- na dzień dzisiejszy

[Nutka]

juz mam i juz sie wymaźgałam Pierwsze wrażenie: cudownie sie wchłania, buźka jest aksamitna..Zapach??/ Nie najgorszy..taki ziolowy.. narazie mi sie podoba
Już tylko 2 tygodnie i go będziesz miec

[agnieska]

Smaruję się od poniedziałku - narazie wszystko super choć przyzwyczajona do kremów trądzikowych szybciej zauważałam różnice (przesuszona skóra lub cudowne zniknięcie pięciu pryszczy ). Ale mam pytanie w związku z tabletkami - chyba im skłąd jakoś zmienili? Pamietam, że kiedy parę lat temu łykałąm Skrzypovitę przy osłabionych, matowych i wypadających włosach, to kiedy się otworzyło pudełeczko.. uch ładny zapach to nie był a teraz ledwo ledwo coś czuć

[modlisha]

Ja używam kremu od jakiegoś miesiąca razem z tabletkami. Jestem bardzo zadowolona z kuracji Krem jak dla mnie jest idealny


cmoki :-*

[Lazy_Morning]

Dołączam do chóru pochwalnego. Użytkuję Skrzypovitę od tygodnia i dostrzegam same plusy. W dodatku w "mojej" aptece kupiłam ją za 11 zł Poczekamy, zobaczymy

[bluegirl]

ajj fajny kremik, nic mi po nim nie wyskoczyło ładnie nawilża, choć matu nie zauważyłam, jestem bardzo zadowolona, ładnie skóra odpoczywa otulona kołderką tego kremu, naprawde godny polecenia, dobrze się wchłania, zapach troche wyczuwalny, ale później się ulatnia, naprawde dobry, nie tylko dla moje mieszanej cery, ale także do mocno wysuszonej mojej mamy, która niestety bardzo go polubiła i już niedługo będę musiała biec po następny kończy się z dużą szybkością, bo co dwie buzie to nie jedna. Cieszę się że mojej mamie odpowiada i ratuje jej skóre teraz wyrywamy go sobie z rąk to nasza wspólna miłość
naprawde polecam gorąco

[bluegirl]

z wielkim bólem musiałam wyrzucić wczoraj opakowanie bo się skończyło
możecie polecić jakiś kremik o podobnej konsystencji, który równie szybko by się wchłaniał?
kobietka zmienna jest i chciałabym wypróbować coś nowgo, a jeśli nie kupię nowego kupie następne opakowanie Skrzypowity, bo dzięki niej się przekonałam do kremów.
Macie coś równie dobrego na noc?

[agabil1]

blue odgrzebałaś wątek-dobrze
Używam tego kremu od jakichś 2 miesięcy (niecałych) -na początku tragicznie mnie wysypało Uparcie stosowałam dalej,bo konsystencja jest cudowna,krem świetnie się wchłania,zmiękcza i odżywia.Początkowe problemy praktycznie zniknęły,ale nie do końca Dlatego nie wiem,czy jeszcze go kupię.