..::Dieta Plaż Południowych - część X ::..

[paprak]

Napisane przez pscolaa

paprak co to za chleb z kapustą kiszoną?? Bo smaka mi narobiłaś

Pytanie - strasznie tęsknię za kaszą manną... Czy jest jakas taka nie blyskawiczna?? Bo jakoś nie widzialam w sklapach

Na razie chleb z kiszona kapusta to moj faworyt chlebowy Wciaz dopracowuje przepis i w koncu go opublikuje z fotami ale poki co podam ci przepis:

220g lekko odsaczonej i posiekanej kapusty kiszonej
300g wody
400g maki pszennej razowej (z makami mozna oczywiscie eksperymentowac, dodac czesc zytniej, itp.)
kopiasta lyzka zakwasu zytniego badz pszennego
lyzka kminku calego
kopiasta lyzeczka soli
lyzeczka miodu lub cukru
lyzeczka drozdzy suszonych

Wszystkie skladniki mieszamy w misce. Nakrywamy szczelnie folia spozywcza i odstawiamy w cieple miejsce na godzine. Nastepnie przekladamy zaczyn do foremki do koncowego wyrastania i odstawiamy w cieple miejsce. Gdy zaczyn podwoi swoja objetosc badz siegnie brzegow foremki pieczemy w temp. okolo 200 stopni przez jakies 40min. Studzimy na kratce.

Ciasto ma nie byc zbita kula ale rowniez nie powinno byc lejace. I nie nalezy mieszac go dlugo ale tylko aby polaczyc skladniki bo inaczej moze wyjsc gniot.

Oczywiscie mozna go dowolnie "przybrac" - ja posypuje platkami zytnimi i zarodkami pszennymi.

[mirkaaa]

paprak ciekawy przepis z checia kiedys wyprobuje, ale narazie to mysle tylko o zapiekance z soczewicy ktora zrobie juz jutro..

Tak w ogle witam panie w sloneczny poniedzialek

Nie mam dobrych wiesci, otoz moj wczorajszy grzech nie odbil sie bez echa na wadze. Musialam widocznie na wlasnej skorze doswiadczyc konsekwencji zjedzenia wegli na noc zamiast konkretnej kolacji białkowej... Zawsze wpadam na takie genialne pomysły, no coz chyba i tak lepszy zastoj od jakiegos batona, kwałka ciasta czy innego gorszego grzechu, tlumacze sobie ze poprostu wybralam mniejsze zło..
Chcialam to mam, waga stoji w miejscu a w mojej glowie juz po woli kwitnie mysl o mega zastojach...
Musze znalesc sposob na zabicie tych napadow na slodkie, nie wiem moze jakies slodkie ciekawe wymyslne napoje slodzone slodzikiem i mocno stezone? Sama nie wiem

Dzisiaj ostatni dzien na antybiotyku, od jutra planuje juz sie wziasc za cwiczenia i chodzenie na piechote zamiast autobusem oraz chodzenie po schodach. Slyszalam ze ma byc zalamanie pogody zobaczymy, mam nadzieje ze to nie pokomplikuje moich planow.

Zamierzam tez za tydzien zrobic sobie banadnie krwi podstawowe i te na hormony. Pozniej jak juz schudne zrobie je znowu jestem ciekawa czy istonie sie zmienia

Ja uciekam na wyklady..


Zycze mielgo dnia plazowiczki

[angie83]

W końcu druga faza!!!! Minus 2 kg i luźniejsze ciuszki.

Nie wiem czy to z braku węgli czy bierze mnie jakaś grypa, ale od 9 dnia pierwszej fazy czuję totalne osłabienie, bolą mnie wszystkie mięśnie, stawy i wcześnie kładę się spać (już koło 20 czuję jak odlatuję ). Nie głodzę się, jestem najedzona, jem warzywka, mięsko, chudy nabiał, deserki SB, ale nie wiem co jest grane.

Dziś zjadłam dwie kanapeczki jedną z chlebkiem, druga z papryką. Zaraz wszamię sobie jabłko. A na II śniadanie - wieśniak. Obiad w domu juz przygotowany - gołąbki z sosem pomidorowym (jestem na etapie poszukiwań na dobry "chudy" przepis)

[agusia2410]

Stwierdziłam, że na razie mam dosyć tej szarpaniny z odchudzaniem. Przechodzę na III fazę i na razie moim celem jest nie zniszczyć tego co osiągnęłam. Nie mam ostatnio kompletnie czasu na wymyślanie menu i stanie w kuchni cały dzień gotując codziennie po dwa- trzy dania
Oczywiście nie porzucam plaży i będę do was zaglądać

Gratuluję wszystkich spadków i trzymam za Was kciuki

[pscolaa]

agusia Powodzenia

mirkaaa ja wczoraj zjadlam pół tej zapiekanki Uwielbiam ją

[jagodzia133]

Cześć
Mam 168 a waga to 84, od trzech dni się odchudzam przez dwa dni był dukan ale sobie odpuściłam szukałam czegoś innego i znalazłam SB. No to chyba zaczynam muszę schudnąć do ślubu ale tez dla zdrowotności.
Przygarniecie mnie??

[pscolaa]

jagodzia witaj... Pytaj jakby co i wklejaj swoje jadlospisy to pomozemy

[jagodzia133]

Napisane przez pscolaa

jagodzia witaj... Pytaj jakby co i wklejaj swoje jadlospisy to pomozemy

hmmm a czy mogla byś podać jakiś przykładowy dla 1 fazy?? narazie staram sie w tym wszystkim ogarnąć troszeczkę

[miczka84]

Jadzia maiłam identyczne wymiary już o niebo lepiej

[jagodzia133]

Napisane przez miczka84

Jadzia maiłam identyczne wymiary już o niebo lepiej

male sprostowanie jagodzia jest od Jagody nie od Jadwigi, a mogla byś coś więcej napisać ile jesteś na sb i ile już masz mniej?

[miczka84]

literka mi uciekła sorki ja ja od 25.11 spadłam 10 kilo teraz mi juz waga stoi bo mam za dużo grzechów muszę się zmobilizować na 1 zrzuciłam ok 5 kilo

[jagodzia133]

a jeszcze jedno pytanie można używać soli?

[pscolaa]

miczka wow niezly wynik

jagodzia to może zaopatrzyłabys się w książkę, tam jest wszystko wyjasnione, bo w necie informacje są często nieprawidlowe...

[miczka84]

Pscolla teraz to już w górę ;//

[natiria]

hej hej,

ja dziś zaczynam 163/65 kg :/
o jakiejś konkretnej książce mówisz pscolaa?
A czy w 1 facie można jeść rybę wędzoną (mam na myśli makrele)?

pozdrawiam

[pscolaa]

natiria najlepiej South Beach Turbo... A rybki jak najbardziej, wędzone i świerze

[bambi1311]

hej plazowiczki!!!
cudowne jest to slonaczko,moim cichym marzeniem jest aby juz sobie tak swiecilo do nastepnej zimy!!!!od razu zyc sie chce a i na eksperymenty kuchenne wieksza ochota!!!
musze tez wyprobowac zapiekanke z soczewicy, do tej pory zajadalam sie jedynie zupka
w sobote bylam na zakupach w almie, kurcze, pokupilam pare fajnych produktow no i ponad 200 poszlo,gdyby tak chciec faktycznie codziennie raczyc sie rarytasami to moj porfel musialby byc niestety duzo grubszy!!! w biedronce zawsze place mniej ale neistety koszyk nie jest taki urozmaicony!!!!
od 3 dni racze sie najrozmaitszymi salatkami z rukoli, mieszam i mieszam, zajada i zajadam, pysznosci heheh
a na obiadek dzisiaj mielone z indyka w sosie pomidorowym, ja namietnie uzywam gotowych sosow pomidorowych z czosnkiem i oliwa firmy Podravka bodajze, nie moge sie od talerza oderwac!!!zawieraja cukier ale jestem od nich uzalezniona i tak sobie tlumacze ze to chyba nie najwiekszy grzech!!!
TZ znow nazwozil mars i snikers mini.....tlumaczylam i prosilam...on chyba specjalnie chce zebym przytyla bo wie ze nie umiem nas tym zapanowac, chociaz dzisiaj do tej pory sie nie skusilam, wczoraj niestety ......

[pscolaa]

bambi nie stresuj się... Ja dostalam od ex pudelko hiszpańskich pralinek na dzień kobiet i tez mam zagwozdkę... Dzisiaj otworzyłam z synkiem i po śniadaniu zjedliśmy po jednej Kusi mnie ta otwarta paczka, ale stwierdzilam, że tak po jednej dziennie mogę sobie pozwolić, najlepiej rano, zeby to jeszcze spalic dało radę

Dzisiaj wlazlam w swoje stare bojowki... Co prawda jeszcze mi się trochę bokami wylewa, ale 2 miesiace temu nie moglam się zapiąć, więc nie jest źle... Musze zacząć ćwiczyc, tylko strasznie nie mogę się zmobilizować... Może jak moja mama barki wyleczy to razem jak kiedyś pochodzimy na silownię

Własnie wciagnęłam wiesniaka z pęczkiem rzodkiewki i wielkim ogorkiem (mialam wyrzuty sumienia, że ostatnio malo surowych warzyw jem... Ale przyznam się, że jadlam na silę, bo jakoś mi nie smakowałao zbytnio... Hmmm...

[Jantra88]

cześć dziewczyny
Mija mi właśnie 1 dzień 1 fazy trochę mi się plażowanie obsunęło,ale za to wciągnęłam w całą SB akcje 2 koompele z gr także będzie wesoło
Mam pytanko,bo nie pamiętam co z soją,zostala mi jeszcze torebka(taki jakby groch)z poprzedniego plażownia,tylko nie wiem co by tu z nią zrobić,jakieś pomysły?będę wdzięczna za info

[Nedda]

Telik , Carmelova czy jeszcze gościcie na plaży?

[IlonaP]

cześć
no cóż, wstyd się przyznać ale wróciłam dziś na I fazę

papraczku, zakwas sypki czy własnej roboty?

mnie jak dotąd najbardziej powaliły telikowe bułeczki, pyszne są a i dzieciaki zjadają bez problemów
natomiast fasolowe, wybaczcie, no ale mnie nigdy żadne dietetyczne wynalazki nie smakowały

i jeszcze kilka słów o śledziach: tłusta ryba, fakt ale to ryba z zimnych wód i ma sporo kwasów nienasyconych - tak samo jak makrela i łosoś, więc spokojnie

pscolaa, mnie zimą z warzyw na surowo smakuje tylko papryka, szpinak i sałaty, i kiełki - ich staram się jakieś jak najwięcej

[bambi1311]

pscola,jedna pralinka dziennie!!masz kochana silna wole!!silniejsza ode mnie heheh chocoaz tym razem i tak jestem grzeczniejsza niz poprzednio
hmm,jakos mi strasznie opormiie idzie to zrzucanie tego nieszczesnego kilograma!!!
ilonka!!!no nie wierze !!faza 1????coz sie porobilo??

[mirkaaa]

U mnie dzisiaj wzorowy dzien, licze juro na spadek bo jak nie to..
Bo jak nie to pojde sobie pobiegac!

Napisane przez angie83

W końcu druga faza!!!! Minus 2 kg i luźniejsze ciuszki.

Nie wiem czy to z braku węgli czy bierze mnie jakaś grypa, ale od 9 dnia pierwszej fazy czuję totalne osłabienie, bolą mnie wszystkie mięśnie, stawy i wcześnie kładę się spać (już koło 20 czuję jak odlatuję ). Nie głodzę się, jestem najedzona, jem warzywka, mięsko, chudy nabiał, deserki SB, ale nie wiem co jest grane.

Dziś zjadłam dwie kanapeczki jedną z chlebkiem, druga z papryką. Zaraz wszamię sobie jabłko. A na II śniadanie - wieśniak. Obiad w domu juz przygotowany - gołąbki z sosem pomidorowym (jestem na etapie poszukiwań na dobry "chudy" przepis)

Moje naszczersze gartulacje
I zycze zdrowka

Napisane przez agusia2410

Stwierdziłam, że na razie mam dosyć tej szarpaniny z odchudzaniem. Przechodzę na III fazę i na razie moim celem jest nie zniszczyć tego co osiągnęłam. Nie mam ostatnio kompletnie czasu na wymyślanie menu i stanie w kuchni cały dzień gotując codziennie po dwa- trzy dania
Oczywiście nie porzucam plaży i będę do was zaglądać

Gratuluję wszystkich spadków i trzymam za Was kciuki

O jaka szkoda.. Moze sie jednak jeszcze zastanowisz?

Napisane przez pscolaa

mirkaaa ja wczoraj zjadlam pół tej zapiekanki Uwielbiam ją

heheheh
Ja jutro bede pichcic, tylko ja lekko zmodyfikuje az sama ciekawa jestem co mi wyjdzie

Napisane przez jagodzia133

Cześć
Mam 168 a waga to 84, od trzech dni się odchudzam przez dwa dni był dukan ale sobie odpuściłam szukałam czegoś innego i znalazłam SB. No to chyba zaczynam muszę schudnąć do ślubu ale tez dla zdrowotności.
Przygarniecie mnie??

Pewnie zapraszamy

[pscolaa]

bambi no takie moje założenie, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy Normalnie jem po obiedzie 2 kostki gorzkiej czekolady, więc zastapie to pralinką, tylko wcześniej

ilonaP paprykę zjem tylko gotowaną, na sałate nie mogę juz pattzec - pewnie przez zawijasy, ze szpinakiem to kopytka robilam... Jem brokuly i fasolke na parze, jem pomidory jako tako, rzodkiewka mi ostatnio smakuje No i wszelkie fasole z puszki, soczeiwca gotowana itp.

miczka no po zapiekance zostalo wspomnienie i sie zastanawiam czy jutro znowu nie zrobic

[bambi1311]

pscolaa,papryke gotowana????pierwsze slysze,coz to wymyslilas???pochwale sie, dzis nie ruszylam mini snickersarany pije wlasnie zielona herbatke zjadlam jablko i kawalek mango z posiekanymi migdalami,,ale szczerze powiem ze jeszcze jestem glodna, cos mi sie powiekszyl zoladek!!!moze kupie sobie tabletki na spanie i chudniecie Cichopkowej:hahah a:
dziewczyny,jak robicie omleta???bo nigdy nie probowalam i tak sie zastanawiam,na oddzielnej patelni podsmaza sie to co ma byc w srodu i pozniej przerzuca na robiacego sie wlasnie omleta???wiem wiem dziwaczne pytanie
u mnie jutro pozostalosci z dzisiejszego obiadku,czyli mielone z indyczka w sosie pomidorowym, a rano chce wciaganac jajowe z papryka,,,ojejj
a w srode wyprobuje zapiekanke z soczewicy!!!

[agusia2410]

Napisane przez Nedda

Telik , Carmelova czy jeszcze gościcie na plaży?

Carmelova nie znam , nie gościła tu jak zaplażowałam , a Telik - to nic nie wiesz?? Teliczek nam teraz tyyje , ale spokojnie, to tycie usprawiedliwione, "fasolka" rośnie i domaga się pyysznego jedzonka , za jakiś czas przybędzie nam Teliczków

[pscolaa]

bambi no w sensie, że w jakiejś zupie, zapiekance, czy gulaszu

[Nedda]

Napisane przez agusia2410

Carmelova nie znam , nie gościła tu jak zaplażowałam , a Telik - to nic nie wiesz?? Teliczek nam teraz tyyje , ale spokojnie, to tycie usprawiedliwione, "fasolka" rośnie i domaga się pyysznego jedzonka , za jakiś czas przybędzie nam Teliczków

Ojeejj ogromne gratulacje! Bardzo się cieszę - im więcej cudownych Teliczków tym lepeij.

Telik i Carmelova , Ahcak, Marzęniątko to jeszcze stara,stara, stara ekipa na plaży

Kusicie tymi bulkami , kusicie

Ja ogladam dzisiaj "Rewolucja na talerzu" i widzialam przepis na bardzo fajna zapiekankę a la lasagne.

[paprak]

Napisane przez IlonaP

cześć
no cóż, wstyd się przyznać ale wróciłam dziś na I fazę

papraczku, zakwas sypki czy własnej roboty?

mnie jak dotąd najbardziej powaliły telikowe bułeczki, pyszne są a i dzieciaki zjadają bez problemów
natomiast fasolowe, wybaczcie, no ale mnie nigdy żadne dietetyczne wynalazki nie smakowały

i jeszcze kilka słów o śledziach: tłusta ryba, fakt ale to ryba z zimnych wód i ma sporo kwasów nienasyconych - tak samo jak makrela i łosoś, więc spokojnie

pscolaa, mnie zimą z warzyw na surowo smakuje tylko papryka, szpinak i sałaty, i kiełki - ich staram się jakieś jak najwięcej

Zakwas wlasnej roboty, wlasciwie mieszanka pszennego i zytniego. Ja jakos nie polubilam sie z sypkim i na dodatek mialam trudnosci z dozowaniem.
Dzis znowu zaczyn na dwa bochenki nastawiony Nie nadazam kupowac kminku i kapusty kiszonej

No i ja tez sie dopytuje o ta jedynke Nie lepiej na solidnej dwojeczce czy potrzebujesz porzadnego rozruchu?

O ktore konkretnie telikowe buleczki chodzi?

Dziewczyny ja ostatnio nie moge sie najesc pomidorami. I to ja, osoba ktora nie lubi pomidorow a zwlaszcza "zimowych". Ale urzekly mnie pomidory sliwkowe pieczone. Wstawie moze kolo weekendu przepisy na smaczny makaron z takimi pomidorkami. Mysle, ze inne odmiany tez smakuja dobrze pieczone ale z tego co zauwazylam sa kwaskowate a sliwkowe sa slodkawe po upieczeniu

I dzis lampion wina na rozluznienie - praca wpedzi mnie w alkoholizm

[IlonaP]

Napisane przez bambi1311

pscola,jedna pralinka dziennie!!masz kochana silna wole!!silniejsza ode mnie heheh chocoaz tym razem i tak jestem grzeczniejsza niz poprzednio
hmm,jakos mi strasznie opormiie idzie to zrzucanie tego nieszczesnego kilograma!!!
ilonka!!!no nie wierze !!faza 1????coz sie porobilo??

ano się nieco rozpaskudziłam
i też była jedna pralinka dziennie itd
wpadłam w ciąg jakiś i jestem bez przerwy głodna, rano to jeszcze jako tako ale po południu masakra

omlet - idę po najmniejszej linii oporu, na patelni podsmażam nadzienie a potem zalewam mieszanką jajeczną z mlekiem, maślanką, jogurtem czy nawet twarogiem i już nie mieszam tylko podważam brzegi, jak sie zetnie to można zmniejszyć ogień i przykryć

Napisane przez pscolaa

bambi no takie moje założenie, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy Normalnie jem po obiedzie 2 kostki gorzkiej czekolady, więc zastapie to pralinką, tylko wcześniej

ilonaP paprykę zjem tylko gotowaną, na sałate nie mogę juz pattzec - pewnie przez zawijasy, ze szpinakiem to kopytka robilam... Jem brokuly i fasolke na parze, jem pomidory jako tako, rzodkiewka mi ostatnio smakuje No i wszelkie fasole z puszki, soczeiwca gotowana itp.

miczka no po zapiekance zostalo wspomnienie i sie zastanawiam czy jutro znowu nie zrobic

mnie chodziło o surowe warzywa, bo gotowane zawsze mi smakują

a paprykę piekę w piekarniku, wkładam do torby żeby ostygła, obieram ze skórki i voila pyszna jest

paprak, patrz wyżej porządnego kopa potrzebuję bo zbłądzilam
no i to co piszesz w ostatnim zdaniu mnie niestety też dotyczy

bułeczki KLIK

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

anexxo, napisz proszę coś więcej o syropie z agawy, produkt znam i się od dłuższego czasu nad nim zastanawiam ale nic nie wiem o jego "obsłudze"