Biżuteria z sutaszu+koraliki/kamienie JAK SZYC

[jagagaga]

aaa, no chyba że tak. a to przepraszam za to co powiedziałam

[zanna4]

W obliczu nowych faktów - ja też przepraszam, poniosło mnie. Z drugiej strony za markę się płaci...

[lunamin]

Napisane przez cucy

nie o to chodzi. tylko te kolczyki nie były tak dopracowane jak niektóre z waszych i żadnej finezji. wiecie: dwa sznurki, jeden główny koralik i trzy zawijasy. to dla mnie nie na miarę 250 zł... za niektóre prace frydzi czy obywatelki dałabym te 250 zł, ale tamte na pewno na tyle "nie wyglądały". może z jedna para. a wszystkie w tych cenach były. dlatego byłam zdziwiona...

Cucy, ale to były prace wizażanek..., nawet autorka się wypowiedziała...

[jagagaga]

A co z tego, czy prace wizażanek, czy nie wizażanek - brzmi to tak, jakby każdemu spoza wizażu mogła coś takiego powiedzieć, a "tutejszym" już nie.

Dziewczyna po prostu szczerze dowaliła

[pistiss]

Wg mnie żeby postawić taką ocenę trzeba by było mieć w ręce prace przez dziewczyny wymienione przez cucy. Widziałam stoisko z sutaszem, co prawda nie miałam ich w ręce, ale przyglądnęłam się im z bliska i myślę że warte były swojej ceny. Jak mnie pamięć nie myli prace Hannah które tam były:
http://1.bp.blogspot.com/_FpZUEwjFUH...0/DSC_1191.JPG
Pierwsze z kolażu- http://1.bp.blogspot.com/_FpZUEwjFUH.../s1600/cz2.jpg
http://4.bp.blogspot.com/_FpZUEwjFUH...0/DSC_0615.JPG

Prace PiLLow możecie podziwiać w jej wątku.
Ceny były zróżnicowane- jak się nie mylę od 180 do 280 więcej chyba nie było.
Reszta niech zostanie oceną własną- w cenę wlicza się nie tylko materiał i czas ale i pomysł autorski. Charytatywnie dziewczyny tego nie robią.

[obywatelka planety Ziemia]

no i wlicza sie zarobek osoby wystawiającej ich prace, nie mniej niż 50%, która z drugiej strony płaci za koszt wystawienia sie i przejazdy, podatek..

[cucy]

dlatego się zdziwiłam że tak drogo. a w sumie nie pomyślałam, że ona tam sama tego nie wystawiała więc ktoś za to kaskę również bierze. jak dla mnie pobijacie hannah na głowę. sory jeśli to urazi samą autorkę, ale dziewczyny strasznie się fajnie rozwijają na tym forum i wielokrotnie leże na ziemi z podziwu. i to nie tylko dlatego, że wkładają wiele pracy i wysiłku. bo każdy może włożyć (łącznie ze mną), ale efekt tych prac jest różny. może po prostu lubię odważne kolory i połaczenia a prace hannah tam wystawione były nie w moim stylu. zreszta widziałam gdzieś ceny prac np. obywatelki i pokusiłabym się chętnie o jakieś kupno

[PiLLow]

cucy - jasne, z tym, że jest różnica w napisaniu, że prace nie przypadły Ci do gustu, bo maja za mało cukru w cukrze a napisaniu, że są bez polotu i niedopracowane...bo niedopracowane to one na pewno nie są...

[mirosek]

Jak by nie patrzył, biżu robiona /szyta, tkana/ techniką sutasz do najtańszych nie należy. Większość z nas da prawie każdą cenę za wyrób, który przypadnie nam do gustu mimo, iż dla kogoś innego ten sam produkt przedstawia zgoła inną wartość

[Solciuchna]

Na allegro można kupić sutasz bardzo tanio

[zanna4]

Nawet egzemplarze wręcz UNIKATOWE jak twierdzi sama autorka

[EKOLINA]

Tak czytam i czytam i chciałam się podzielić swoją refleksją na powyższy temat. Również byłam na tej giełdzie i ja zauważałam to stoisko, to nie mogłam się doczekać kiedy się tam dopcham, bo kilka klientek tam stało i nic nie było widać. Jak już doszłam to bardzo się ucieszyłam, że rozpoznałam prace Pillow i Hannah. Nie będę ukrywać, że znam się z Hannah i jej sutasze miały wpływ na moje prace. Dlatego tym bardziej się ucieszyłam, że mogę jej prace oglądać na żywo. No i tu kilka refleksji:
1. Hannah robi super zdjęcia swoich sutaszy. I nie chodzi tu o to, że w realu jej prace są gorsze, ale o to, że jak człowiek przyzwyczajony jest do oglądania dobrych zdjęć, na których każde kolczyki wyglądają jak księzniczki z bajki, to potem będąc wśród innych w realu jakoś giną.
2. Ucieszyłam się również jak zobaczyłam prace Pillow. Można było zauważyć indywidualności tych dwóch artystek. Pillow ma w pracach dużo powagi, dobrego smaku, charakterystyczna kolorystyka. Jednym byłam tylko zaskoczona, ze kolczyki sa takie duże. I znów to wynika z odmienności świata relanego od wirtualnego , tak jak w poprzednim przypadku.
3. Nie wiem, czy na mnie ty nie nakrzyczycie, ale trzecia moja refleksja była taka: "dlaczego te ceny takie niskie???" Szczerze mówiąc nie widziałam prac po 250zł (to dobra cena), widziaam tylko przy pracach Hannah liczby 190, 180... I byłam tym zaskoczona. Zresztą śledzę jej twórczość i prace w galeriach i ceny są polowe wyższe! Więc nie sadzę, że to tylko kwestia marży danej galerii. Poza tym z tego co się zorientowałam, to to bylo stoidko "galeryjne".
To oczywiście takie moje luźne refleksje, bo może nie zauważylam cen przy innych kolczykach. Jednak stoisko było śliczne.
Acha, nie widziałam żadnych niedociągnięć i niedopracowania w tych sutaszach! Oglądałam je z tyłu, bo to mnie zawsze interesuje i zobaczyłam, że każdy ma swój sposób.
Zresztą jak zaczniemy przesadzać w doszukiwaniu się nierówności i niedokładności w takich pracach to stracimy możliwośc przeżywania piękna tej techniki.

No to się nagadałam

[PiLLow]

Napisane przez EKOLINA

Jednym byłam tylko zaskoczona, ze kolczyki sa takie duże. I znów to wynika z odmienności świata relanego od wirtualnego , tak jak w poprzednim przypadku.

hihi Ekolino - to były, biorąc pod uwagę wszystkie moje sutasze - kolczyki średnie i małe rzekłabym
Bo ja lubię jak jest duży..sutasz ma się rozumiec

Zuzanna - no co się czepiasz no, na prawdę unikatowe są :p i gratisy dodają ;p

[obywatelka planety Ziemia]

no i dobrze ze pillow robi duże, sa klientki które takie lubia, a w tej technice większy wzór nie urywa ucha

[jagagaga]

Napisane przez EKOLINA

Zresztą jak zaczniemy przesadzać w doszukiwaniu się nierówności i niedokładności w takich pracach to stracimy możliwośc przeżywania piękna tej techniki.

Jak patrzę na te sutaszowe biżuty, to w tej technice nie istnieją rzeczy super idealne, np. 2 identyczne kolczyki. Ciągle cośtam delikatnie się odkrzywia. U Dori także. Ale taki urok tej techniki Przynajmniej jest nie do wykonania w produkcji maszynowej, i przez to bardziej unikalna

[Frydzia]

Solciuchna ,Zanna4 rozumiem Żw w kwesti Allegro pijecie do mnie i do Obywatelki (choć jej prace akurat droższe od moich). No coż nie każdy wystawia od razu swoje wyroby w galeriach(pamiętać należy iz niektóre z nich pobierają nawet do 40% marży).
A ja się w technice haftu sutasz dopiero wprawiam i jak pisałam na innym wątku dla mnie robienie bizu to fajny dodatek do dnia codziennego. Bo z nudów i rutynu umarła bym w domku.Może jak dojdę do takiej wprawy jak inne wizażystki to ceny będą bardziej wygórowane ale póki co warsztat szkolę

Ps Jak ktos ma coś do mnie i moich prac to o szczerośc porposze a nie mówienię miedzy wierszami.Bo każde uwagi są cenne i te krytyczne też -tylko mówcie dziewczyny otwarcie.Lepsza szczera krytyka niż kłamliwy zachwyt.

No to sie nagadałam

[zanna4]

Napisane przez Frydzia

,Zanna4 rozumiem Żw w kwesti Allegro pijecie do mnie i do Obywatelki (choć jej prace akurat droższe od moich).
...Ps Jak ktos ma coś do mnie i moich prac to o szczerośc porposze a nie mówienię miedzy wierszami.Bo każde uwagi są cenne i te krytyczne też -tylko mówcie dziewczyny otwarcie.Lepsza szczera krytyka niż kłamliwy zachwyt.

No to sie nagadałam

Frydziu, ja akurat do Ciebie absolutnie nie piję (i do Obywatelki też nie, zresztą ) bo macie bardzo ładne prace i to żadna hańba sprzedawać na all (tak samo jak kupować ). Uważam jedynie (ale to moje zdanie ), że za tanio wystawiasz...
Ja akurat dałam link do pracy, która, moim zdaniem, stanowi kompromitację idei sutaszu, śmiechostkę biżuteryjną. Jeżeli ktoś nie potrafi porządnie uszyć w miarę ładnego kolczyka, to niech nie wystawia takiej pokraki na widok publiczny. Ja bym się pod ziemię zapadła ze wstydu... cena zresztą też adekwatna do jakości...
No, ja też się nagadałam jak rzadko

[pistiss]

Frydziu, w twoich pracach nie ma nic do zarzucenia więc nie wiem czemu wzięłaś te słowa do siebie. To co na allegro można zobaczyć u innych, niestety tylko psuje wyobrażenie o tej biżuterii. Wystarczy wpisać słowo sutasz i takie czasem potworki wychodzą, że zastanawiam się jak w ogóle może się to sprzedać. Wystają nitki, sznurki pozaciągane, koraliki wiszą, wszystko jest krzywe.

BTW- zanna ktoś licytuje

P.S co do wcześniejszej mojej wypowiedzi że należałoby mieć Twoje lub Obywatelki pracę w rękach, to po prostu uważałam że cucy wystawia nie do końca sprawiedliwą ocenę. Jestem zdania że żeby o czymś się w taki sposób wypowiedzieć należy niektóre rzeczy zobaczyć na żywo i dopiero porównywać. Patrząc obiektywnie na swoje prace, czasem korzystniej po prostu wygląda zdjęcie, bo nie widać wszystkich niedoskonałości.
Moja wypowiedź nie miała mieć żadnego negatywnego charakteru świadczącego o Waszych pracach, jeśli ją tak odebrałaś- przepraszam za złe sformułowanie.

[Solciuchna]

Napisane przez Frydzia

Solciuchna ,Zanna4 rozumiem Żw w kwesti Allegro pijecie do mnie i do Obywatelki (choć jej prace akurat droższe od moich). No coż nie każdy wystawia od razu swoje wyroby w galeriach(pamiętać należy iz niektóre z nich pobierają nawet do 40% marży).
A ja się w technice haftu sutasz dopiero wprawiam i jak pisałam na innym wątku dla mnie robienie bizu to fajny dodatek do dnia codziennego. Bo z nudów i rutynu umarła bym w domku.Może jak dojdę do takiej wprawy jak inne wizażystki to ceny będą bardziej wygórowane ale póki co warsztat szkolę

Ps Jak ktos ma coś do mnie i moich prac to o szczerośc porposze a nie mówienię miedzy wierszami.Bo każde uwagi są cenne i te krytyczne też -tylko mówcie dziewczyny otwarcie.Lepsza szczera krytyka niż kłamliwy zachwyt.

No to sie nagadałam

Za bardzo bierzesz do siebie Ja do Was wcale nie pije, dobrze że sprzedajecie swoje wyroby Nawet nie wiedziałam, że Ty i Obywatelka sprzedajecie na allegro!

Mnie tylko śmieszą takie "unikaty" jak pokazała zanna4 Uważam, że sprzedawanie czegoś aż tak niedopracowanego jest sporą przesadą, ale to już kwestia sumienia Sprzedającego

[cucy]

widzę, że wzbudziłam tu niezdrowe fluidy jeśli kogoś obraziłam to sorry. może faktycznie trzeba by było mieć je wszystkie w rękach i porównać. zresztą zawsze za markę się płaci. ktoś kto robi to długo i wystawia w galerii ma swoja cenę (i galeria dokłada swoje), a kto dopiero zaczyna i mimo wielu pochlebnych opinii dalej twierdzi że to jeszcze nie to, wycenia swoje prace jak wycenia.

i jeśli chodzi o niedoskonałość prac to nie chodziło mi o to, że są krzywe czy koślawe, bo podejrzewałam, że skoro ktoś to wystawia na targach to sa to porządnie wykonane kolczyki (zresztą pod względem technicznym takie widziałam). może po prostu pokierowałam sie bardziej gustem wypisując ten komentarz. i tym, że czasem małe a zapłacić trzeba fortunę (bo podejrzewam, że ktoś kto już to robi od dłuuuużeszego czasu ma wprawę i nie zajęło mu to tak dużo czasu - więc super wysiłku nie wykonał) sama wiem, że robiąc moje pierwsze koślawce zajęło mi to około 5-6 godzin. a jak już robiłam ostatnie to 4 godzinki i zrobione

także wszystkich sutaszystkom kłaniam się w pas za pracę jaką trzeba wykonać. pozdrawiam!

[Frydzia]

Ok topory wojenne zakopać czas wszystko wyjasnione Ja sie nie obrażam , bo krytyka więcej dobrego moze zdziałac niż złego .Co do cen to juz też sie wypowiedziałam, czym ja się kieruję.Wiadomo ,że na all można znależć wszystko, a ręcze wam że nawet te pokraki znajdą swoich właścicieli bo ile ludzi tyle gustów,czy to sie nam podoba czy nie.
A tutaj zgadzam sie z przedmówczynia rzadna fotka nie oddaje realizmu naszych prac.
Jak widać niektóre wydaja sie większ inne mniejsze, nawet tak sobie myśle co by nie pstrykac fotek na uszach albo z jakąc moneta lub czymś podobnym do porównania skali prac.Bo jak wielokrotnie zauważyłam iż mało kto zwraca uwagę na wielkość i długości kolczyka w opisie przedmiotu.

[PiLLow]

Napisane przez Frydzia

Ok topory wojenne zakopać czas wszystko wyjasnione Ja sie nie obrażam , bo krytyka więcej dobrego moze zdziałac niż złego .Co do cen to juz też sie wypowiedziałam, czym ja się kieruję.Wiadomo ,że na all można znależć wszystko, a ręcze wam że nawet te pokraki znajdą swoich właścicieli bo ile ludzi tyle gustów,czy to sie nam podoba czy nie.
A tutaj zgadzam sie z przedmówczynia rzadna fotka nie oddaje realizmu naszych prac.
Jak widać niektóre wydaja sie większ inne mniejsze, nawet tak sobie myśle co by nie pstrykac fotek na uszach albo z jakąc moneta lub czymś podobnym do porównania skali prac.Bo jak wielokrotnie zauważyłam iż mało kto zwraca uwagę na wielkość i długości kolczyka w opisie przedmiotu.

dlatego też ja zawsze pstrykam fotkę na dłoni

[Solciuchna]

A może lepiej pstrykać zdjęcie na uszach? Na modelce

[zanna4]

Moim zdaniem zdjęcia na uszach są takie.... niehigieniczne
Lepsze na dłoni

[PiLLow]

nom, na uszach to tak średnio, kleintki nie lubią...na dłoni lepiej...

[czarna kawa]

Tuz mi się wydaje, ze na uszach trochę niehigienicznie, ja bym nie chciała nosić kolczyków po kimś No chyba, ze macie manekin z dziurkami

Jeśli pozwolicie, to nieśmiało przemycę moją pierwszą pracę sutaszową. Co o niej sądzicie?

[zanna4]

Mnie się podoba. Równe sznureczki, czasami tylko żyłkę widać. Proste i przemyślane. Naprawdę fajny wisiorek

[czarna kawa]

Bardzo mi miło usłyszeć komplement od profesjonalistki
Właśnie z tymi wystającymi żyłkami miałam problem

[Benek23]

Napisane przez czarna kawa

Tuz mi się wydaje, ze na uszach trochę niehigienicznie, ja bym nie chciała nosić kolczyków po kimś No chyba, ze macie manekin z dziurkami

Jeśli pozwolicie, to nieśmiało przemycę moją pierwszą pracę sutaszową. Co o niej sądzicie?

Śliczny! Gratuluję

[Frydzia]

Dlatego jak brak plastikowego modela , może jakiś przedmiot połozyć obok sutaszu do porównania?