Urodzone w 1989 :)

[fuksjaa]

Napisane przez ciekawa_świata

laylaaa => ja nie wiem ile km dojeżdżam, ale ok. 50-55 minut jazdy autobusem w jedną stronę , inną drogą można samochodem dojechać w 15-20 minut

i codziennie spędzam prawie 2 godziny w autobusie

autobus na 8 mam o 6.40, ok. 5.35-40 wstaję
spowrotem najczęściej jadę autobusem o 14.45 lub 15.45 + godzina jazdy czyli w domu jestem przed 16 lub 17 zaznaczam, że zwykle codziennie mam na 8
cały dzień z głowy

Ja mam tak samo
Wiesz, chyba nawet jeździmy o tych samych porach

W ogóle jak dziś jechałam do TŻ to przeżyłam zawał prawie - znowu zmienili nam trasę autobusów, bo jest kolejny objazd I tym sposobem z Czerwionki jedziemy normalnie do Leszczyn, robimy kółeczko, wracamy do Czerwionki, jedziemy przez Stanowice i dopiero potem na R-k Myślałam, że dostanę szału.

Na DKM (tam wysiadam) pojadę 64minuty ode mnie Jestem wściekła!

[ciekawa_świata]

Napisane przez fuksjaa

W ogóle jak dziś jechałam do TŻ to przeżyłam zawał prawie - znowu zmienili nam trasę autobusów, bo jest kolejny objazd I tym sposobem z Czerwionki jedziemy normalnie do Leszczyn, robimy kółeczko, wracamy do Czerwionki, jedziemy przez Stanowice i dopiero potem na R-k Myślałam, że dostanę szału.

to jest żart,prawda?
chyba oszaleli

[fuksjaa]

Napisane przez ciekawa_świata

to jest żart,prawda?
chyba oszaleli

Właśnie niestety nie.
To realia

[mooooonia]

W Krakowie tez objazdy, remonty, ale mi to akurat na reke Bo teraz ode mnie do szkoly moge dojechac chyba piecioma tramwajami, ale niektorzy z klasy beda sie musieli po kilka razy przesiadac.

Ciekawa świata - ze mna to jest tak, ze teraz mi brzuszek urosl po wakacjach, ale zamierzam go zrzucic szybciutko, a kobiecej sylwetki i tak nie bede miala, bo mam dosc szerokie biodra, ale za to niezbyt duzy biust (choc teraz mi sie powiekszyl, ale jak sie zaczne odchudzac, to zmaleje jak zwykle )

A pierwszy dzien niejedzenia slodyczy mi prawie wyszedl zjadlam tylko maluski kawalek ciasta, ale zostalam zmuszona przez towarzystwo

[Lena :)]

mooonia czym Ty sie martwisz ja mam szerokie biodra i bardzo maly biust ale juz sie z tym pogodzilam

moj plan byl swietny - caly tydzien na 8.00 najpozniej raz w tygodniu o 15.25 w domu, tak to standardowo o 14.25 i raz o 13.35 - to bylo zycie
o przyszly plan sie w zasadzie nie martwie, bo w mojej szkole nie ma tak zwanej drugiej zmiany i tak czy siak najpozniej konczy sie cos kolo 15.25

[shinsa]

u mnie to samo pelno obiazdow, do mojego chlopaka musialam chodzic na nogach 45 minut albo i wiecej (przez buty ) i szlo sie przez jakies paichy, koszmar, a on zawsze rowerkiem, autobusem bylo by 10 minut! ;/ Wiadukt robia juz tyle czasu i utrudnia ludziom zycie eh.

[fuksjaa]

Napisane przez mooooonia

W Krakowie tez objazdy, remonty, ale mi to akurat na reke Bo teraz ode mnie do szkoly moge dojechac chyba piecioma tramwajami, ale niektorzy z klasy beda sie musieli po kilka razy przesiadac.

Ciekawa świata - ze mna to jest tak, ze teraz mi brzuszek urosl po wakacjach, ale zamierzam go zrzucic szybciutko, a kobiecej sylwetki i tak nie bede miala, bo mam dosc szerokie biodra, ale za to niezbyt duzy biust (choc teraz mi sie powiekszyl, ale jak sie zaczne odchudzac, to zmaleje jak zwykle )

A pierwszy dzien niejedzenia slodyczy mi prawie wyszedl zjadlam tylko maluski kawalek ciasta, ale zostalam zmuszona przez towarzystwo

Ja mam duży biust Generalnie mam kobiecą sylwetkę - duży biust, wcięcie w talii, kobiece biodra

Jest fajnie, ale muszę trochę nad sobą popracowac.

[Lena :)]

Fuksjaa to tylko sie cieszyc

ja tak nie za bardzo szerokie biodra, wcięcie w talii i mały biust
ale co zrobić - chciałabym coś z brzuszkiem, bo mam tendencje do tycia w tym wlasnie miejscu...

[ćma00]

shinsa- ja zupelnie nie potrafie oszczedzac, przez jakis czas szukalm w sklepach typu po 5zł wszytsko skarbonki bez tej dziurki pod spodem zeby nie wyciagac kasy ale stwierdizlm ze jak i tak ebdzie to tanie to i tak nie ebdzie mi szkoda;p
Alatienka- mmmmm juz czuje ich smak

ja do szkoly mam 35km wiec siedze w pksie po godzinie a jak zima sie znajdzie jeszcze jakis ciamajdowaty kierowca to juz wogole udreka. pksy mam o 6:28 i 7:30 z tym ze ten drugi to potrafi nie przyjezdzac l,abo miec godzinne spoznienia. kiedys wytrwale czekalam na niego 1,5godz i az kierwoca mnie wysmial ze taka cierpliwa jestem-jechalm do konca trasy sama;D. a najgorsze to jest to ze nie ma po mojej stronie przystanku i jakies walniete tiry i inni nie madrzejsi potrafia celo wjezdzac w kaluze... nawet nie wiem ile razy przez to bylam chora i brudna jakbym rowy kopala;|.
w domu jestem jka juz wspominalam po 18 albo jak mi sie uda to 15;30 ale to w drodze wyjatku, z ktorego w pt i tak nie krozystam.


dzisiaj zebralam kwiaty na suchy bukiet;D i zjadlam kisc niedojzalego ejszcze winogrona;D-kwasny z deka;p

pozdrawiam

[shinsa]

[quote=laylaaa]mathilda ja mam z Tally Weijl jedna bluzke za 14,90 i ta, ktora dzis kupilam (za 19,10). fakt, niektore ciuchy sa dziwnie szyte, ale mi sie zawsze wydaje, ze bedzie tam cos fajnego.. przewaznie ubrania wygladaja ok, ale tylko z daleka



Oszalalam na punkcie tego sklepu wiekszosc ciuchow mam z tego sklepu, i spora czesc z promocji bo robili tam za***iste, np spodnie ze 120 na 49, sukienka ze 119 na 39, spodniczka z 129 na 59 itd Ale jestem strasznie zla bo zlikwidowali ten sklep w moim miescie zamiast niego zrobili jakas niby podobna vive, sa zupelnie inne ciuchy z roznych fiirm np mam spodnie replay kupilam za 90zl w innym sklepie, a tam identyczne sa za 160!

[mooooonia]

Napisane przez Lena :)

szerokie biodra, wcięcie w talii i mały biust
ale co zrobić - chciałabym coś z brzuszkiem, bo mam tendencje do tycia w tym wlasnie miejscu...

Tak samo mam Znaczy nie mam az tak bardzo malego biustu, ale chciala bym choc troche wiekszy Taki jak mam teraz mi pasuje, tyle ze jak zaczne zrzucac wakacyjne kilogramy to i biust mi zmaleje, jak zwykle

Fuksjaa - no to zazdroszcze

[shinsa]

Napisane przez ćma00

shinsa- ja zupelnie nie potrafie oszczedzac, przez jakis czas szukalm w sklepach typu po 5zł wszytsko skarbonki bez tej dziurki pod spodem zeby nie wyciagac kasy ale stwierdizlm ze jak i tak ebdzie to tanie to i tak nie ebdzie mi szkoda;p
Alatienka- mmmmm juz czuje ich smak

ja do szkoly mam 35km wiec siedze w pksie po godzinie a jak zima sie znajdzie jeszcze jakis ciamajdowaty kierowca to juz wogole udreka. pksy mam o 6:28 i 7:30 z tym ze ten drugi to potrafi nie przyjezdzac l,abo miec godzinne spoznienia. kiedys wytrwale czekalam na niego 1,5godz i az kierwoca mnie wysmial ze taka cierpliwa jestem-jechalm do konca trasy sama;D. a najgorsze to jest to ze nie ma po mojej stronie przystanku i jakies walniete tiry i inni nie madrzejsi potrafia celo wjezdzac w kaluze... nawet nie wiem ile razy przez to bylam chora i brudna jakbym rowy kopala;|.
w domu jestem jka juz wspominalam po 18 albo jak mi sie uda to 15;30 ale to w drodze wyjatku, z ktorego w pt i tak nie krozystam.


dzisiaj zebralam kwiaty na suchy bukiet;D i zjadlam kisc niedojzalego ejszcze winogrona;D-kwasny z deka;p

pozdrawiam

wspolczuje Ci ze musisz taki kawal dojezdzac, ja naszczescie mam jakies 15 minut autobusem, gorzej jest w zime bo wtedy strasznie sie wlecze, a najlepszy jest przystanek, pierwszymi drzwiami autobusu nie mozna wysiadac a przy kolejnych drzwiach jak sie otworza stoja sobie metrowe metrowe zaspy oczywiscie zimą, do tego caly autobus ludzi, kazdy pcha sie do wejscia i wszyscy skacza na zaspy, komicznie to wyglada wiekszosc ludzi poruszajaca sie taka komunikacja miej. strasznie mnie wkurza, maja wielkie pretensje ze chce wysiasc i jakos musze sie przecisnac do tych drzwi a te baby dra ryjki

[shinsa]

Napisane przez mooooonia

Tak samo mam Znaczy nie mam az tak bardzo malego biustu, ale chciala bym choc troche wiekszy Taki jak mam teraz mi pasuje, tyle ze jak zaczne zrzucac wakacyjne kilogramy to i biust mi zmaleje, jak zwykle

Fuksjaa - no to zazdroszcze

mi po diane 35 urosl i cera sie poprawila, zyc nie umierac

[Lena :)]

Napisane przez mooooonia

Tak samo mam Znaczy nie mam az tak bardzo malego biustu, ale chciala bym choc troche wiekszy Taki jak mam teraz mi pasuje, tyle ze jak zaczne zrzucac wakacyjne kilogramy to i biust mi zmaleje, jak zwykle

ja też się tego obawiam, bo wakacje "dołożyły mi" koło 3 kg
ale już wracam do normy
tak apropos tematu: miałyście kiedyś "rozstępy na biuście

[shinsa]

Napisane przez Lena :)

ja też się tego obawiam, bo wakacje "dołożyły mi" koło 3 kg
ale już wracam do normy
tak apropos tematu: miałyście kiedyś "rozstępy na biuście

nieee, ale za to na udach tak

[mooooonia]

Ja moje 3kg wlasnie zrzucam
Rozstepow nie mialam i nie mam, za to cellulitis owszem

[Lena :)]

Napisane przez mooooonia

Rozstepow nie mialam i nie mam, za to cellulitis owszem

z dwojga złego, nie wiedzieć, co lepsze

[mooooonia]

Znaczy u mnie nie jest jakos oszalamiajacy, ale denerwuje mnie, ze go w ogole mam, na szczescie na udach, a ze sie w miniowach nie wypuszczam to mi az tak nie przeszkadza

[ćma00]

shinsa dzia za wspolczucie, mnie takie patele z klasy rozwalily bo twierdza ze mam swietnie ze dojezdzma poniewaz moge sie w autobusie uczyc;| komu by sie chcialo i to wq takich warunkach.


jak was slucham to sama nie wiem czy nie zaczac sie odchudzac, nieznacznie - bo pewnie nałatwiej zrzucilabym biust;p, a tak ejst przynajmniej po co bluzki z dekoldme kupowac;p

[laylaaa]

o kurcze, ćma, nie myslalas, zeby zamieszkac w internacie? taki kawal drogi codziennie, jeszcze wiosna i jesienia to pol biedy, ale wiadomo jak autobusy jezdza zima..

co do rozstepow, to nie mialam na niczym i cale szczescie

[Lena :)]

Cma ja sie naprawde nie odchudzam po prostu wracam to trybu zycia sprzed wakacji - ciagly pospiech, duzo ruchu, zdrowe posilki Ty się ciesz, że masz co pokazać w dekoltach

Mooonia- w mini też nie chodzę, więc doskonale rozumiem dopiero co niedawno się przekonałam do spódnic

[mooooonia]

A ja spodnice UWIELBIAM Takie za kolano Wole je zdecydowanie bardziej od spodni (i chyba lepiej w nich wygladam, bo lydki sa jedna z niewielu czesci ciala z ktorych jestem zadowolona ), a ze najwiecej mam letnich to chyba jutro sie wybiore po jakies jesienne Ale moja milosc do spodnic sie zaczela 3 lata temu dopiero, wczesniej ich nie znosilam

[blaque]

Lena- ja mam. Ale ostatnio mi zszedl wiec sie ciesze Co do sylwetki-mam czym oddychac.Rok temu biust mi przeszkadzal, ale juz sie przyzwyczailam do niego Talie mam chyba tak wycieta a biodra tez mam szerokie. Przy wzroscie 172 cm waze 63 kg! ;/ Lena a brzuszek to tez moj najwiekszy problem ! wlasnie mi sie przytylo... ;/ a chcialabym go troche zrzucic..

[Lena :)]

mi własnie kilka takich malych rozstepow wyskoczylo i nie za bardzo wiem co mam na to poradzic blaque, a wagowo i wzrostowo jestem podobna do Ciebie, z drobna roznica ze czym odddychac nie mam ale z tym brzuchem musze cos zrobic. u mnie problem polega na tym, ze nie moge znalezc odpowiednich cwiczen, bo zazwyczaj cwiczenia obciazaja mi partie miesni nad pepkiem, kotra wcale nie jest taka zla, natomiast miesne jakby pod pepkiem tluszczyku maja i nijak nie moge sie go pozbyc....

[mooooonia]

Dobranoc Ostatnia noc wakacji Jeszcze jutro moge pospac do 12 mimo ze nie pospie, to wiem ze jakbym chciala to bym mogla A pojutrze do szkoly

[Lena :)]

dobranoc ja tez juz bede uciekac!

[aleksandra889]

Wspołczuje wszystkim tym co musza dojezdzac do szkoły
Okropne to jest... w mojej klasy tylko z 10 osob mieszka w miescie reszta musi dojezdzac... Mam to szczescie i do szkoły ide 10 minut a jak sie pospiesze to 5 ale i tak zawsze sie spozniam wiec hehe wstaje sobie o 7.30 i tak 10 sie kapie i ubieram malowac sie nie maluje tylko w zime 10 minut jem sniadanie ktore mam mi robi i pakuje plecak lub torbe no i wychodze

wrociłam od TŻ ogladalismy pierwsza czesc Nigdy w zyciu i pilismy kolorowe piwo ktore barwiło jezyk i zabki hehe
Nie wiem czemu ale chyba ktos wchodzi na moje konto na wizaz bo za kazdym razem jak właczam komputer to juz jetem zalogowana chociaz sie wczesniej wyloguje zawsze dziwne troche i nie wie czemu tak jest..
oooch i wykrakałam jestem chora to pewnie po wczorajszym nocnym łazeniu po miescie mam 38 stopni goraczki katar echh tam zmykam spac

Dobranoc wszytkim moim wizazanka

[i_n_e_s]

Ja na dojazd liczę sobię średnio godzinę, bo zależy jak mi się dopasują. Ale już się do tego przyzwyczaiłam (4 lata) więc nie narzekam, dla mnie to normalne, a w drodze przeważnie czytam książkę.

Oli a może masz zaznaczone:zaloguj mnie automatycznie przy każdej wizycie i dlatego tak jest?
Zdrowiej szybko.

Czy ktoś oglądał dziś mecz?, warto było

[Angel_ek]

dobry wieczór

współczuję dziewczynom które muszą tyle dojeżdzać ja podmiejskim z 15min jade ale w zimie też jest nieciekawie...

a ja dzisiaj byłam u fryzjerki.. i mi powiedziała że mam zażadkie włosy na taką fryzurę jak chciałam [maxymalnie wycieniowane włosy] ale może to lepiej niż miała by mnie brzydko ściąć później poszłam do rossmana bo jest promocja i kupiłam DMM i jeszcze kolor jakiś inny A jak wróciłam do domu a tu szok. Mama przemeblowała mi pokój ale w poniedziałek wpada do mnie przyjaciółka i przemeblujemu tak jak było po staremu A wieczorem... miałam jechać z ekipą na imprezę, ale niewypał mogłam iść jeszcze na disko w moim mieście ale jakoś odechciało mi się humora załapałam.. popłakałam sobie... i mi przeszło oglądam teraz Nigdy w życiu a jutro mam nadzieję że wstanę prawą nogą...

[uhahana]

Napisane przez Angel_ek

dobry wieczór

współczuję dziewczynom które muszą tyle dojeżdzać ja podmiejskim z 15min jade ale w zimie też jest nieciekawie...

a ja dzisiaj byłam u fryzjerki.. i mi powiedziała że mam zażadkie włosy na taką fryzurę jak chciałam [maxymalnie wycieniowane włosy] ale może to lepiej niż miała by mnie brzydko ściąć później poszłam do rossmana bo jest promocja i kupiłam DMM i jeszcze kolor jakiś inny A jak wróciłam do domu a tu szok. Mama przemeblowała mi pokój ale w poniedziałek wpada do mnie przyjaciółka i przemeblujemu tak jak było po staremu A wieczorem... miałam jechać z ekipą na imprezę, ale niewypał mogłam iść jeszcze na disko w moim mieście ale jakoś odechciało mi się humora załapałam.. popłakałam sobie... i mi przeszło oglądam teraz Nigdy w życiu a jutro mam nadzieję że wstanę prawą nogą...

HAA, ja dzisiaj też byłam u fryzjera a tak się bałam
Mi znowu odwrotnie - fryzjerka zaproponowała jeszcze bardziej pocieniować z uwagi na grube, gęste i ciężkie włosy. Ale się bałam Ale teraz mi się podoba, heh, no już taka jestem

Tak swoją drogą, to nie chciało mi się ostatnio zabardzo wizażować, na naszym wątku mam nie przeczytanych 5 stron, ale nie nie, tego to raczej nie nadrobię .. Niestety

Co do planu lekcji i dojazdów, to mieszkam umiarkowanie blisko szkoły, znaczy z buta mam z 20 minut [pod górkę, z górki, pod górkę, z górki...], w zasadzie jeździłabym sobie busem w zimę, jak jest śnieg, lód, zimno i ciemno, ale jakbym miała chodzić na przystanek to byłaby chyba taka sama droga, jak do szkoły, mieszkam w dziwnym miejscu, środek miasta, a na każdy przystanek stosunkowo daleko.
No, ale wolę nie narzekać Najgorzej jest zimą, w zeszłym roku szkolnym miałam 3 razy na 7:10... Za to przez całe gimnazjum jeździłam autobusami to się najeździłam

Co do figury, to wszystko mam raczej na swoim miejscu, narzekam na obszar od talii do bioder, bo talię mam dość szeroką, biodra normalne, ale za to brzuchol No ale daję radę, nie lubię tylko kupować spodni

Napisane przez mooooonia

A ja spodnice UWIELBIAM Takie za kolano Wole je zdecydowanie bardziej od spodni

TAAAAK, jak też. Kocham spódnice, i te za kolano i te krótsze, ostatnio przestałam przejmować się figurą Kiedyś w życiu bym spódnicy nie założyła, ZA NIC, dopiero ze 2 lata temu koleżanki mnie przekonały i chwała im za to

Jak tam dziewczyny spędzacie/spędziłyście ostatni łikend wakacji? Ja dzisiaj poszłam w takzwane tango Ale grzecznie Przy okazji: uwiellllbiam poznawać ludzi Później poprawiłam kontakty z kolegą [jestem dumna ], a jutro wybieram się do Ostravy do ZOO i na zakupy achhh a wieczorem nie wiem
Nie rozumiem tylko jednego... Dlaczego OSTATNIE dni wakacji zawsze są takie, takie, takie... fajne?

A no i dobranoc, bo większośc już pewnie sobie śpi