2011-04-19, 17:27 | #2761 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
OnaxD - nie uważasz, że jest za wcześnie na dziecko? Piszesz dopiero maturę w tym roku, może lepiej zainwestować w siebie, zdobyć wykształcenie, jakieś doświadczenie, żeby zabezpieczyć swoją przyszłość?
__________________
|
2011-04-19, 17:45 | #2762 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Hej dziewczyny
Mam problem.. Wiem ze moze troche schizuję ale czytając po innych forach aż się przeraziłam. Otóż 27.02 (dni płodne) uprawialiśmy z chłopakiem petting, co prawda on nie spuścił się i po tym 11.03 normalnie dostałam miesiaczke, tylko teraz jest problem w tym, że od tamtego czasu nic- kompletnie zero okresu, a powinien być juz 2 tyg temu! No i stresuje się jak nie wiem, bo czytałam o róznych przypadkach- tak co prawda zdążających sie rzadko ale jednak;/ Dodam ze przez ostatni czas miałam troche stresu.. hmm wiec to moze przez to? Ale i tak strasznie boje się ze moge być w ciąży. I nie myslcie prosze że jestem jakaś głupia, czy nie douczona po prostu się obawiam, a na początku wiadomo- nawet nie brałam tej opcji (mozliwosci bycia w ciązy) pod uwagę. Dodam ze nie mam regularnych miesiaczek i mam 18lat. |
2011-04-19, 18:00 | #2763 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
Zrób test i idź do ginekologa, żeby zaradził coś na nieregularne cykle
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
2011-04-19, 18:12 | #2764 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ---------- Cytat:
Test 7-10zl i zero nerwowo warto?? Mysle,ze tak |
||
2011-04-19, 18:14 | #2765 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
A czy ja przypisuję sobie rolę dodatkowego sumienia, komentuję albo oceniam? Zadałam konkretne pytanie, czy nie uważa, że za wcześnie za dziecko, i tego się trzymajmy.
__________________
|
2011-04-19, 18:17 | #2766 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
No wiesz, Twoje pytanie nasuwa konkretna odpowiedz-taka hmmm.. sugestia?? Widocznie chce byc w ciazy i tyle
|
2011-04-19, 18:31 | #2767 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
Oczywiście tutaj nie musi tak być, jednak apeluję tylko o chwilę zadumy, trochę rozsądku i zrobienie czegoś, co będzie naszym ubezpieczeniem na przyszłość, żeby nie budować swojego życia na "Ja chcę teraz, nieważne, co będzie później". To, co opisałam, znam ze swojego otoczenia, niestety.
__________________
|
|
2011-04-19, 19:04 | #2768 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
No tak zrobić test najlepiej- ale aż sie boje co wyjdzie;/ |
|
2011-04-19, 19:15 | #2769 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
Nie namawiam nikogo do tego...
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2011-04-19, 21:36 | #2770 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
;-) Mniemam ze w nicku masz date urodzenia ;-) Masz dzieci?? Ja mam 2 ;-) i ponad 30lat... Sluchaj ja bym sie w wieku kolezanki/19lat/ nie zdecydowala na dziecko i z tym sie zgodze-ale co nas to obchodzi-zadala pytanie i niech robic co chce-Tobie bedzie plakac ze ja maz zostawil?? No proszę Cię kazdy jest odpowiedzialny za siebie chce niech sobie "strzeli" nawet 5dzieciaczkow jak bedzie dobra mama to super jej sprawa Mnie nikt w garnek nie zaglada i ja nie ma zamiaru A co do aspektu czy to dobry czas czy nie-kazdy moze decydowac o sobie bo wg prawa ma powyzej 18lat Jak bedzie to blad to ona poniesie tego konsekwencje A co do Twojego pytania A CZY WIE CZEGO CHCE-wybacz, a Ty wiesz czego ona chce LEPIEJ?? Napisala ze chce miec dziecko to jak myslisz wie czego chce czy Ty wiesz lepiej?? ;-) Co my myslimy to jedno a co ona chce to 2 poczytaj jej posty tez uwazam ze to poroniony pomysl ale jak chce to co z tego ze ja mam takie zdanie?? karolca pol roku to krotki czas w staraniach ;-) Nie masz co tracic wiary /czytalam w badaniach ze srednia PL para stara sie o potomka sr. przez 8mies ;-) Edytowane przez Krusiak Czas edycji: 2011-04-19 o 21:41 |
|
2011-04-19, 22:24 | #2771 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
I co w związku z tym...? Cytat:
Cytat:
I błagam, nie mów mi, że wmawiam komukolwiek, co ma robić Proponuję poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem, bez nadinterpretacji.
__________________
Edytowane przez Jeanne90 Czas edycji: 2011-04-19 o 22:25 |
|||
2011-04-19, 22:38 | #2772 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Myślałam, że to forum służy do wysnucia wniosków, ewentualnie wspólnego zastanowienia się, czy kobieta może być w ciąży lub nie, a nie umoralniania, czy jest odpowiedni czas na dziecko
|
2011-04-19, 22:43 | #2773 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
|
2011-04-19, 22:44 | #2774 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
Do autorki: najlepiej zrób test albo zgłoś się do ginekologa no i w razie czego próbuj dalej do skutku, trzymam kciuki też już bym chciała mieć dziecko
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
2011-04-19, 22:46 | #2775 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
Przeczytaj jeszcze raz swoje odpowiedzi na moje pytania bo to,az odpisywac sie nie chce ;-/ A ten dzial forum nie sluzy DYSKUCIE O ETYCE tylko czy jest mozliwosc ciazy ;-)) Pomylilas dzialy... |
|
2011-04-19, 23:12 | #2776 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
Prędzej czy później i tak wyjdzie czy jesteś czy nie jesteś. Lepiej wiedzieć prędzej Chociaż wg mnie szanse są bardzo niewielkie, ciąża to nie takie hop siup. I nie stresuj się, bo to tylko może opóźnić Ci okres.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
2011-04-20, 00:06 | #2777 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
A tak w ogóle to EOT, bo (cytując klasyka): "Nie chce mi się z tobą (wami) gadać" Nie potraficie przytoczyć żadnych argumentów oprócz tego, że nie mam prawa się na ten temat odzywać Następnym razem będę pamiętać, żeby nie pisać swojego zdania, bo najwyraźniej nie potraficie dyskutować z osobą, która myśli inaczej, niż wy no cóż, "moja prawda jest najmojsza"
__________________
Edytowane przez Jeanne90 Czas edycji: 2011-04-20 o 00:15 |
|
2011-04-20, 04:52 | #2778 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
Cytat:
Znam rodzinę - wielodzietną - która nie opływała luksusami, średnio co dwa lata pojawiało się dziecko. I "jakoś" było. Dzieci chodziły czyste, miały wszystko to, co było potrzebne do życia. Gdy jedne są już prawie dorosłe a jedne dopiero uczą się chodzić rodzina sukcesywnie wzbogaca się, rozbudowała dom. Praca i pieniądze raz są, raz ich nie ma. Najtrudniej jest wówczas, gdy brakuje miłości i wsparcia ze strony partnera. Wtedy ani pieniądze nie pomogą, ani praca...
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
||
2011-04-20, 09:10 | #2779 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
ps na 21lat masz tendencje do kolorowania rzeczywistosci co widac po Twoich postach ps zobaczymy jak Ty urodzisz dziecko i twoj maz zarabiajac np 2000zl/mies przekroczy prog i nie dostaniesz nawet macierzynskiego-zycie weryfikuje a strasznie draznia mnie ludzie ktorzy maja takie podejscie do zycia jak Ty A i na marginesie ja nie potrzebuje pomocy z innych zrodel-bo min 12tys mies wystarcza nam na zycie-mowie to dlatego,zebys znow sobie nie dopowiedziala,ze moze ja to ta co bierze w Providencie bo dziwna masz droge dedukcji... A co do "SWOJEGO"zaplecza finansowego-to chyba juz powinnas odkladac pieniadze na konto bo chyba nie znasz PL realiow jaka dyskryminacja jest kobiet w ciazy i ze przy "małych" zarobkach zabiora Ci wszytko /i po pol roku do pracy gdzie za nianie zaplacisz 1380zl ;-))) Ale skad to mozesz wiedziec ;-) Ok mysle,ze odbieglismy troche od naszego watku nie ma co dyskutowac z wyimaginowanymi "argumentami" kolezanki ktorych i tak nie bedziemy mogli obalic, bo jak tu obalic fikcje gdy ktos w nia wierzy ;-) Edytowane przez Krusiak Czas edycji: 2011-04-20 o 09:15 |
|
2011-04-20, 09:33 | #2780 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
2011-04-20, 10:06 | #2781 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Dziewczyny, nie rozumiecie jednej podstawowej rzeczy, którą chcę przekazać: MOIM ZDANIEM kiedy ktoś decyduje się na dziecko, powinien mieć jakieś wykształcenie, doświadczenie itd., żeby w razie czego móc samemu sobie poradzić, np. iść do pracy, i to nie do pracy za 1200 zł brutto. Nie popieram po prostu kobiet, które nie mając nic, wychodzą od razu za mąż i liczą, że mąż zawsze będzie je utrzymywać - przecież obserwując rzeczywistość dookoła od razu widać, że mnóstwo takich kobiet kończy źle i głupotą jest udawanie, że się tego nie widzi.
Idąc waszym tokiem myślenia, to można się nie uczyć, nie studiować, nie pracować, no bo po co? I tak mąż albo rodzina mi pomoże No po prostu żałuję, że poszłam na studia, przecież mogłam jeszcze przed maturą wyjść za mąż i od razu zdecydować się na dziecko, bo przecież mam od pomocy męża i rodzinę. No i przecież nie ma takiej możliwości, żebym została sama na świecie, no nie ma, więc po co mam się męczyć i inwestować w siebie? W końcu ZAWSZE będzie ktoś, kto w razie czego za mnie zarobi pieniądze. No nie żartujcie, że tego nie potraficie zrozumieć. Nie wiem jak wy, ale ja mam zamiar swoje życie budować na sobie i na swoich możliwościach. Nie będę pijawką, która przez całe życie będzie żerować na facecie, bo mu urodziłam dziecko, a jak mnie facet zostawi, to się przerzucę na rodzinę Wychodząc za mąż decyduję się na wspólne życie, owszem - ale jestem realistką i wiem, że muszę sama coś sobą reprezentować, a nie tylko opierać się na mężu. Wygląda na to, że dla was ślub równa się temu, że przerzucacie na faceta odpowiedzialność za siebie same. Naprawdę nie chciałybyście same czegoś osiągnąć, czegoś mieć, coś umieć? Wychodzę za mąż = nie muszę się uczyć, bo mi si to przecież nie przyda do sprzątania, gotowania itd.? A co do zarzutów, że historia z providentem itd. jest wymyślona - wiem, że można tak myśleć, bo to kompletnie absurdalne. Jednak baaardzo bym chciała, żeby to był wymysł mojej wyobraźni. Niestety jest to fakt, a dziewczyna ta jest moją sąsiadką
__________________
|
2011-04-20, 10:21 | #2782 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Dziewczyny, wątek jakiś czas temu zmienił temat, dla którego został założony. Może założycie osoby wątek pt. "kiedy jest odpowiedni czas na dziecko?" lub "lepsza matka wykształcona, czy nie?" i dołączycie do tego jakąś sondę, a ten wątek wróci na odpowiednie tory?
|
2011-04-20, 10:26 | #2783 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Cytat:
ps:ja studia już skończyłam i w zawodzie pracy znaleźć nie mogę, wiele osób po studiach grzeje fotel ekspedientki i czasem się okazuje że studia to zmarnowane lata bo i tak robi się w życiu coś zupełnie innego tyle ode mnie w tym nie-temacie ---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- Aha no i według koleżanki kobiety które fortuny się w życiu nie dorobią (tak tak są i takie ) powinny podwiązać sobie jajniki żeby przypadkiem w ciążę nie zajść i nie być pijawkami
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
2011-04-20, 11:02 | #2784 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ;]
Wiadomości: 429
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Patrze, że niezła dyskusja się wywiązała. Napiszę moje zdanie na ten temat. Wiem, że jestem młoda. Decyzję podjęliśmy oboje. Chcemy ze sobą być i nie ma mowy o tym, że chłopak mnie zostawi, bo wiem, że tego nie zrobi. Chłopak pracuje, a ja zamierzam tak czy siak iść na studia i później pracować. Są dziewczyny, które będąc w ciąży kontynuowały lub zaczynały studia i nie można powiedzieć, że jej się nie układa. Mają wsparcie właśnie w rodzinie, mężu, chłopaku itp. Któraś dziewczyna tu powiedziała, że niby dlaczego miałabym liczyć tylko na siebie? Zgadzam się z tym. Dziecko jest wspólne, więc mężczyzna niech też się angażuje. Wolę mieć teraz dzidziusia, studia w każdym wieku można zrobić.. Wcale ludzie nie muszą być bogaci, żeby mieć dziecko. Zawsze jakoś można sobie poradzić. Ważne jest, żeby dziecko było kochane Ja wiem, że nam się ułoży To jest moja decyzja. Wiem, że to jest jest zabawka i że nie będzie łatwo. Liczę się z tym wszystkim. Pozdrawiam
__________________
od 09.11.2012 nie prostuję włosów |
2011-04-20, 13:11 | #2785 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
"pomoże" to nie znaczy "wyręczy".
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
Edytowane przez viva91 Czas edycji: 2011-04-20 o 13:13 |
2011-04-20, 14:46 | #2786 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Szczecin/Z.Góra/Kołobrzeg
Wiadomości: 3 217
|
Dot.: Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 2
Skonczmy ten temat-niech kazdy decyduje o sobie
Ona xD my nie mowimy,ze dobrze robisz my mowimy,ze to tylko twoja sprawa wiec tlumaczenie jest zbedne |
2011-04-20, 16:51 | #2787 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 22
|
no i się posypało..
No więc... strasznie się denerwuję, choc pewnie mnie zjedziecie tu za głupotę, ale chcialam Was zapytać..
kilka godzin temu kochałam sie z chlopakiem.. wczoraj skonczył mi sie okres ale nie potrafie wyliczyc sobie dni płodnych i niepłodnych, poniewaz mam go bardzo nieregularnie, ale do rzeczy.. zapomnielismy sie zabezpieczyc.. tzn mielismy to na pierwszym planie, al poniewaz to był nasz pierwszy raz on 5 sekund po włozeniu członka skonczył we mnie (tzn pół na pół we mnie)... wiem, wiem totalna głupota ale nie spodziewalam sie ze tak szybko mu pojdzie, nie dopilnowalismy tego... myslicie, ze jest duza szansa na to, ze doszło do zapłodnienia..? denerwuję się strasznie i chciałabym zapytac czy mialyscie tak kiedys i co zrobilyscie w takiej sytuacji? |
2011-04-20, 16:55 | #2788 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 121
|
Dot.: no i się posypało..
A czy miewasz regularne cykle? Jeśli tak, to łatwo możesz sobie policzyć dni płodne, poszukaj w Internecie. Najlepiej byłoby, gdybyś poszła do lekarza. On oceni prawdopodobieństwo zapłodnienia i może dać Ci receptę na "pigułkę po". Skoro stało sie to kilka godzin temu, to nie czekaj, aż osiwiejesz po tygodniu, tylko działaj teraz.
|
2011-04-20, 16:57 | #2789 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 324
|
Dot.: no i się posypało..
Ja bym biegła do lekarza, żeby przepisał tabletkę PO, póki nie jest za późno.
__________________
DBaM o Się *zapuszczam włosy *wybielam kły *szukam motywacji coby popracować nad ciałem |
2011-04-20, 17:09 | #2790 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 22
|
Dot.: no i się posypało..
właśnie problem tkwi w tym, że nie wiem czy lekarz będzie chciał mi tak po prostu ją wypisać..
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:30.