Archiwum

[Adopcje Buldogow]

AKTUALIZACJA BULDOŻKÓW DO ADOPCJI

OBECNIE NA ADOPCJE CZEKAJĄ

EMIL



Uploaded with ImageShack.us

Emil jest mopsikiem i ma 7,5 roku, ten sędziwy Pan mopsik ma jeszcze w sobie wiele wigoru, mimo że w życiu nie miał lekko zanim trafił pod nasze skrzydła. Jest żywym pieskiem, spragnionym ciepła i miłości, strasznie lubi się przytulać. Uwielbia dzieci i jest nastawiony przyjaźnie do zwierząt. Ładnie potrafić chodzić na smyczy , a swoje potrzeby umie załatwiać na dworze jednak czasami w domku zdarzy mu się popuścić. Emilek poprzez zaniedbanie w leczeniu nie widzi na jedno oko z powodu dojrzałej zaćmy, na obu rogówkach ma przebarwienia barwnikowe. W przyszłości preferowana jest operacja zaćmy po której piesek może zacząć widzieć. Jeśli chcesz przygarnąć Emila i dać mu pełen miłości dom na stare lata, on odwdzięczy się wspaniałą przyjaźnią. Daj mu szanse na lepszy domek. Obecnie mopsik przebywa w domu tymczasowym w Krakowie.
Jeśli myślisz, że mógłbyś stworzyć Emilowi ciepły, spokojny i kochający dom napisz do nas

[SIZE="4"]NALA[/SIZE]



Uploaded with ImageShack.us


Nala ma zaledwie 5 miesięcy i jest buldożką francuską pochodzącą z tej samej pseudohodowli co Hugo. Jest bardzo zaniedbana i wychudzona. Ma dużo ranek po kąsaniach innych psów. Byłą zmuszona walczyć o każdy kęs jedzenia. Głód spowodował że je łapczywie i jak najwięcej się da dlatego dostaje karmę często ale w małych porcjach. Nie potrafi załatwiać się na zewnątrz. W domu tymczasowym przebywa z dwoma innymi buldożkami z którymi się dogaduje, jest niesamowicie łagodna. Została stwierdzona u niej alergia. Po za alergią i wychudzeniem, jej stan zdrowia jest dobry. Nala jest jeszcze psim dzieckiem i potrzebuje maximum opieki i czasu od swojego opiekuna, więc dobrze aby na początku ktoś mógł być z nią w domu cały czas. Jeśli chcesz podarować Nali dom na zawsze skontaktuj się z nami. Sunia obecnie przebywa w domu tymczasowym w Szczecinie

HORACY



Uploaded with ImageShack.us

Horacy to 7 letni mopsik, który nie miał w życiu za wiele szczęście. Ta zaniedbana, wychudzona kupka nieszczęścia waży zaledwie 6 kilo. Na jedno oczko nie widzi w ogóle, na drugie w 20% , oczka codziennie muszą być zakraplane. Ma bardzo popsute zęby, które będą musiały być usunięte, oraz świerzb w uszach. Siusia w domu, znacząc wszystko, a na spacerze trzeba mu poświęcić dużo czasu. Po za tym to uroczy psiak, który kocha ludzi i pragnie bliskości, dogaduje się z innymi zwierzętami i dziećmi. Jeśli chcesz przygarnąć Horacego i być jego przyjacielem na dobre i złe skontaktuj się z nami. Mopsik przebywa obecnie w domu tymczasowym w Elblągu.

BLANKA



Uploaded with ImageShack.us

Blanka ma 3 lata i jest buldożką francuską. Mimo tak młodego wieku rodziła pewnie wiele razy. Jest bardzo zaniedbana, gdy do nas trafiła była również odwodniona. W uszach jest grzybek obecnie leczony. Sunia boi się podniesionego głosu ręki, zaraz kładzie się na ziemi w oczekiwaniu na atak. Jest bardzo przyjazna do innych zwierząt i do dzieci. Jeśli chcesz dać Blance dom i sprawić aby poczuła się naprawdę szczęśliwa, skontaktuj się z nami. Sunia obecnie przebywa w domu tymczasowym w Skawinie k. Krakowa.


BULDOGI I BULDOŻKI KTÓRYM POMAGAMY SZUKAĆ DOMU

ORESTE



Uploaded with ImageShack.us

Oreste to piękny zdrowy 7-letni buldog angielski, jego dotychczasowa właścicielka zwróciła się do nas z pomocą znalezienia dla niego dobrego domu. Brak czasu oraz przeprowadzka do mniejszego mieszkania na piętrze sprawiły że Oreste nie czuje się szczęśliwy i jego Pani postanowiła znaleźć mu nowy dom, w którym będzie mu dobrze do końca jego dni. Najlepiej by było aby to był dom z ogrodem gdzie Oreste w przeszłości czuł się wspaniale. To kochany pogodny łagodny psiak, jest uparciuchem i
typem leniuszka długodystansowe spacery niestety nie są dla niego. Nigdy nie miał styczności z małymi dzieci, uwielbia na nie skakać, więc zalecony dom byłby bez dzieci. Jedynym problemem u niego są posypane solą ulice zimą, wtedy jego łapki robią się czerwone. Do innych zwierząt bardzo się cieszy i jest nastawiony przyjaźnie gdy jakiś pies chce go ustawić warczeniem, Oreste ustępuje. Jednak nigdy nie mieszkał z drugim psem czy kotem i nie wiadomo jak może zachowywać się w stosunku zwierząt na co dzień. Po za tym jest zdrowy i nic mu nie dolega. W tej chwili przebywa u swojej dotychczasowej właścicielki w Warszawie.

LUCKY



Uploaded with ImageShack.us

Lucky - 11 miesięczny szczeniak, który już w życiu wiele wycierpiał, cudem uratowany przed śmiercią głodową. Psiak urodził się z wadą seruszka, która nieleczona spowodowała wodobrzusze, a tym samym odwodnienie organizmu. Po konsultacjach u kilku kardiochirurgów, wynika, iż jego wada jest nieoperacyjna, jednakże leczony farmakologicznie ma szansę przeżyć jeszcze długie lata. Nie będzie znamiennym przedstawicielem swojej rasy /irish water spaniel/, ale raczej typowym pieszczochem kanapowcem. Powoli Lucky odzyskuje chęć życia, staje się otwarty na ludzi i cały zewnętrzny świat. Jednakże obecnie najbardziej potrzebuje swojego własnego, troskliwego domku, dzięki któremu będzie miał szansę stać się normalnym kochanym psiakiem i dzięki któremu zapomni o swoim nieszczęśliwym dzieciństwie. Lucky może przebywać z innymi zwierzętami, jest uległy. Psiak je już normalną wysokobiałkową suchą karmę, a po tym jak został ogolony - powoli odrasta ładna sierść, stan skóry wrócił już do normy i zaczyna przybierać na masie. Otwórz swoje serce na Lucky i podaruj mu swoją miłość i swój dom, a zyskasz wyjątkowego członka rodziny, bo Lucky jest naprawdę wyjątkowy.

[Bochcepomoc]

Dziewczyna dziekuje za kazda okazana chec pomocy- za materialy, wkljenie linku w podpisy. To naprawde ogromna pomoc.

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Dziewczyna a moze macie jakies ubrania, ksiazki- ktore sa w dobrym stanie, a Wy ich nie uzywacie ??
Wustawiam aukcje dla Psiakow i chetnie wszystko przyjme

[kaza10000]

Kubulku nie zapomniałam o Tobie, ale byłam chora i nie mogłam pisać a teraz jestem i : love::l ove::lo ve::lov e: : roza::r oza::ro za:
Dostałam nowe zdjęcia z fundacji i postaram się niedługo wgrać na forum.

[XNyaaX]

i Ja poszukam

[Bochcepomoc]

Napisane przez XNyaaX

i Ja poszukam

Dziekuje

[Sahira]

To super, czekamy na fotki naszego łobuza

[Finlora]

Też czekam

[Adopcje Buldogow]

AKTUALIZACJA BULDOŻKÓW DO ADOPCJI

OBECNIE NA ADOPCJĘ CZEKAJĄ

EMIL



Uploaded with ImageShack.us

Emil jest mopsikiem i ma 7,5 roku, ten sędziwy Pan mopsik ma jeszcze w sobie wiele wigoru, mimo że w życiu nie miał lekko zanim trafił pod nasze skrzydła. Jest żywym pieskiem, spragnionym ciepła i miłości, strasznie lubi się przytulać. Uwielbia dzieci i jest nastawiony przyjaźnie do zwierząt. Ładnie potrafić chodzić na smyczy , a swoje potrzeby umie załatwiać na dworze jednak czasami w domku zdarzy mu się popuścić. Emilek poprzez zaniedbanie w leczeniu nie widzi na jedno oko z powodu dojrzałej zaćmy, na obu rogówkach ma przebarwienia barwnikowe. W przyszłości preferowana jest operacja zaćmy po której piesek może zacząć widzieć. Jeśli chcesz przygarnąć Emila i dać mu pełen miłości dom na stare lata, on odwdzięczy się wspaniałą przyjaźnią. Daj mu szanse na lepszy domek. Obecnie mopsik przebywa w domu tymczasowym w Krakowie.
Jeśli myślisz, że mógłbyś stworzyć Emilowi ciepły, spokojny i kochający dom napisz do nas.

HORACY



Uploaded with ImageShack.us

Horacy to 7 letni mopsik, który nie miał w życiu za wiele szczęście. Ta zaniedbana, wychudzona kupka nieszczęścia waży zaledwie 6 kilo. Na jedno oczko nie widzi w ogóle, na drugie w 20% , oczka codziennie muszą być zakraplane. Ma bardzo popsute zęby, które będą musiały być usunięte, oraz świerzb w uszach. Siusia w domu, znacząc wszystko, a na spacerze trzeba mu poświęcić dużo czasu. Po za tym to uroczy psiak, który kocha ludzi i pragnie bliskości, dogaduje się z innymi zwierzętami i dziećmi. Jeśli chcesz przygarnąć Horacego i być jego przyjacielem na dobre i złe skontaktuj się z nami. Mopsik przebywa obecnie w domu tymczasowym w Elblągu.

BLANKA



Uploaded with ImageShack.us

Blanka ma 3 lata i jest buldożką francuską. Mimo tak młodego wieku rodziła pewnie wiele razy. Jest bardzo zaniedbana, gdy do nas trafiła była również odwodniona. W uszach jest grzybek obecnie leczony. Sunia boi się podniesionego głosu ręki, zaraz kładzie się na ziemi w oczekiwaniu na atak. Jest bardzo przyjazna do innych zwierząt i do dzieci. Jeśli chcesz dać Blance dom i sprawić aby poczuła się naprawdę szczęśliwa, skontaktuj się z nami. Sunia obecnie przebywa w domu tymczasowym w Skawinie k. Krakowa.

ROXIE



Uploaded with ImageShack.us

Roxie to 5 letnia czarna mopsiczka. Ta kochana sunia trafiła pod nasze skrzydła z pseudohodowli. Mopsia jest bardzo przyjazna do ludzi i innych zwierzaków. Szybko się przywiązuje do człowieka i swojej opiekunki nie odstępuje na krok. Ma problemy z oczkami które są obecnie leczone, powinna mieć także usunięty kamień nazębny. Ładnie potrafi chodzić na smyczy, i nauczyła się załatwiać na zewnątrz. Jeszcze troszeczkę przeraża ją otaczający świat, hałas ulicy, głośno przejeżdżające samochody. Sunia jest strasznie kochana i pragnie znaleźć wspaniały domek na dobre i złe. Jeśli chcesz podarować jej dom skontaktuj się z nami. Roxie przebywa obecnie w domu tymczasowym w Warszawie.

ŚNIEŻYNKA



Uploaded with ImageShack.us

Śnieżynka jest buldożką francuską, która trafiła do nas z pseudohodowli. Jest strasznie kochana i przytulaśna nastawiona przyjaźnie do świata. Niestety po przyjeździe do DT suni wypadł dysk, w wyniku którego nastąpiło porażenie nerwów jest obecnie leczona, nie wolno jej się ruszać i trochę powłóczy tylnymi nóżkami, jest cały czas na lekach. Jest to proces odwracalny jednak w przyszłości trzeba będzie bardzo na nią uważać. Po za tym ma polipy w uszkach więc trzeba je często czyścić. Śnieżka przebywa w domu tymczasowym pod Poznaniem. Jeśli chcesz podarować jej wspaniały dom i otoczyć troskliwą opieką skontaktuj się z nami.

PIESKI KTÓRYM POMAGAMY SZUKAĆ DOMU

ZARA



Uploaded with ImageShack.us

Zara to młodziutka buldożka francuska urodzona 22 września 2010 roku. Jej Pani oddaje ją z powodów osobistych i za naszym pośrednictwem pragnie znaleźć jej wspaniały domek. Sunia jest bardzo bystra, bardzo szybko nauczyła się zachowywać czystość, lubi jeździć samochodem. Jest przyjaźnie nastawiona do świata, lubi dzieci i inne zwierzaki. Jest dobrze zsocjalizowana. To żywe sreberko ma lekkie adhd uwielbia się bawić i dużo biegać, jest bardzo pogodnym psiakiem. Niestety Zara ma nużycę i jest w trakcie leczenia, posiada książeczkę zdrowia i wszystkie szczepienia. Jeśli chcesz podarować Zarze wspaniały domek skontaktuj się z nami.

ORESTE



Uploaded with ImageShack.us

Oreste to piękny zdrowy 7-letni buldog angielski, jego dotychczasowa właścicielka zwróciła się do nas z pomocą znalezienia dla niego dobrego domu. Brak czasu oraz przeprowadzka do mniejszego mieszkania na piętrze sprawiły że Oreste nie czuje się szczęśliwy i jego Pani postanowiła znaleźć mu nowy dom, w którym będzie mu dobrze do końca jego dni. Najlepiej by było aby to był dom z ogrodem gdzie Oreste w przeszłości czuł się wspaniale. To kochany pogodny łagodny psiak, jest uparciuchem i
typem leniuszka długodystansowe spacery niestety nie są dla niego. Nigdy nie miał styczności z małymi dzieci, uwielbia na nie skakać, więc zalecony dom byłby bez dzieci. Jedynym problemem u niego są posypane solą ulice zimą, wtedy jego łapki robią się czerwone. Do innych zwierząt bardzo się cieszy i jest nastawiony przyjaźnie gdy jakiś pies chce go ustawić warczeniem, Oreste ustępuje. Jednak nigdy nie mieszkał z drugim psem czy kotem i nie wiadomo jak może zachowywać się w stosunku zwierząt na co dzień. Po za tym jest zdrowy i nic mu nie dolega. W tej chwili przebywa u swojej dotychczasowej właścicielki w Warszawie.

LUCKY



Uploaded with ImageShack.us

Lucky - 11 miesięczny szczeniak, który już w życiu wiele wycierpiał, cudem uratowany przed śmiercią głodową. Psiak urodził się z wadą seruszka, która nieleczona spowodowała wodobrzusze, a tym samym odwodnienie organizmu. Po konsultacjach u kilku kardiochirurgów, wynika, iż jego wada jest nieoperacyjna, jednakże leczony farmakologicznie ma szansę przeżyć jeszcze długie lata. Nie będzie znamiennym przedstawicielem swojej rasy /irish water spaniel/, ale raczej typowym pieszczochem kanapowcem. Powoli Lucky odzyskuje chęć życia, staje się otwarty na ludzi i cały zewnętrzny świat. Jednakże obecnie najbardziej potrzebuje swojego własnego, troskliwego domku, dzięki któremu będzie miał szansę stać się normalnym kochanym psiakiem i dzięki któremu zapomni o swoim nieszczęśliwym dzieciństwie. Lucky może przebywać z innymi zwierzętami, jest uległy. Psiak je już normalną wysokobiałkową suchą karmę, a po tym jak został ogolony - powoli odrasta ładna sierść, stan skóry wrócił już do normy i zaczyna przybierać na masie. Otwórz swoje serce na Lucky i podaruj mu swoją miłość i swój dom, a zyskasz wyjątkowego członka rodziny, bo Lucky jest naprawdę wyjątkowy.

[Merys]

To co dzisiaj ujrzaly moje oczy przerazilo mnie. Brakuje mi slow...

http://www.toz.wroclaw.pl/744.xml

http://tvp.info/informacje/polska/we...al-psy/4479502

"Osoby zgłaszające stwierdziły, że zwierzęta w hotelu były mordowane, głodzone, palone, bite oraz co nas najbardziej zaskoczyło… gwałcone. Z relacji osób zgłaszających wynikało również, że „technik weterynarii” tam pracujący, nie ma żadnych uprawnień do wykonywania swojego zawodu. W związku z podejrzeniami o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, osoby zgłaszające same zmobilizowały świadków i 28 kwietnia, złożyły zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na policję. Policja po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast podjęła odpowiednie czynności, które ewentualnie potwierdziłyby przypuszczenia."

[madzius90]

Mi również brak słow...

[_Nikki_]

Boże... co za bestie...

[Puszkaa]

O matko. Co się dzieje na tym świecie..

[Del]

Szok ... oby dostali surowe (!) kary !!!!

[TranceLady]

To okropne... Ale bardziej mnie martwi, że ludzie są bardziej czuli na cierpienie zwierząt, niż na cierpienie ludzi. Chociaż to nie zmienia faktu, że opisani powyżej ludzie to bestie...

[regretsareuseless]

Nie wiem co powiedzieć... Nie wiem skąd biorą się tacy ludzie, którzy mają serce znęcać się nad zwierzętami, naprawdę.
Jeżeli w tej sprawie byłaby jakaś petycja o wysoką karę dla tych bestii, chętnie podpiszę i porozsyłam znajomym.

[strzalka44]

Napisane przez TranceLady

To okropne... Ale bardziej mnie martwi, że ludzie są bardziej czuli na cierpienie zwierząt, niż na cierpienie ludzi. Chociaż to nie zmienia faktu, że opisani powyżej ludzie to bestie...

Ludzie są bardziej czuli na cierpienie zwierząt? Właśnie widać to po tym przykładzie znęcania się...

Ale wiesz co, ja osobiście jestem bardziej czuła na cierpienie zwierząt (wyjątkiem są dzieci). Wiesz dlaczego? Bo zwierzęta nie krzywdzą ludzi bez powodu. Kieruje nimi głód/strach lub człowiek. Ludzie jak widać czerpią przyjemność zarówno ze znęcania się nad zwierzętami jak i nad innymi ludźmi.
I żeby nie było los ludzi nie jest mi obojętny, ale nie rozumiem jak można wziąć zwierze pod opiekę a później je skatować czy o zgrozo gwałcić! Czy ktoś tych ludzi zmusza do opieki nad zwierzętami? Nie lubią ich to po co chcą z nimi obcować?

[mandarynkka86]

Napisane przez TranceLady

To okropne... Ale bardziej mnie martwi, że ludzie są bardziej czuli na cierpienie zwierząt, niż na cierpienie ludzi. Chociaż to nie zmienia faktu, że opisani powyżej ludzie to bestie...

Chyba żartujesz?
Ludziom caly czas się pomaga, fundacje dla dzieci, dla chorych, jest ich cala masa, zwierzakom nie pomaga tylu chętnych , co ludziom.
Zreszta LUDZIE to bestie i zwyrodnialcy, zwierzaki takiej krzywdy nie potrafia zrobić jak LUDZISKA!!!!
Jak jakis zwierzak zaatakuje dziciaka albo doroslego, to trąbi o tym cala Polska, a jak odwrotnie-to już jest ciszej, a co gorsze kary za takie przestępstwa- kiedy ktoś zwierzaki maltretuje są smieszne, zgodnie z naszym KK to mozna dostac maksymalnei za to 2 lata!!!! TO jest okropne!!

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez strzalka44

Ludzie są bardziej czuli na cierpienie zwierząt? Właśnie widać to po tym przykładzie znęcania się...

Ale wiesz co, ja osobiście jestem bardziej czuła na cierpienie zwierząt (wyjątkiem są dzieci). Wiesz dlaczego? Bo zwierzęta nie krzywdzą ludzi bez powodu. Kieruje nimi głód/strach lub człowiek. Ludzie jak widać czerpią przyjemność zarówno ze znęcania się nad zwierzętami jak i nad innymi ludźmi.
I żeby nie było los ludzi nie jest mi obojętny, ale nie rozumiem jak można wziąć zwierze pod opiekę a później je skatować czy o zgrozo gwałcić! Czy ktoś tych ludzi zmusza do opieki nad zwierzętami? Nie lubią ich to po co chcą z nimi obcować?

Bardzo mądrze powiedziane!!! Zwierzakami kieruje instynkt, a ludzie mając mózg o rozum-nie posługują się nim krzywdząc zwierzęta. To koszmar, dla mnie nie do wyobrażenia, co te biedne zwierzęta przejsc musialy.
GWALCIC zwierzaki? MAtko , tosz to po prostu największa dewiacja w stosunku do zwierzat, a zarazem jak dla mnie nieco obrzydliwa...no jejku, ludzie!! swiat ZWARIOWAL.

[Puszkaa]

Napisane przez mandarynkka86

GWALCIC zwierzaki? MAtko , tosz to po prostu największa dewiacja w stosunku do zwierzat, a zarazem jak dla mnie nieco obrzydliwa...no jejku, ludzie!! swiat ZWARIOWAL.

Nieco?

[Merys]

Dlaczego tego do cholery nikt nie kontroluje? W Polsce jest ogrom hotelikow dla zwierzat i kto wie co tam sie dzieje, w jakich warunkach psy przebywaja?! To w koncu zywe istoty. Napisze maila do uwagi i interwencji, moze porusza ten temat w swoim cyklu i naglosnia to bestialstwo!

[lapinne]

hotel dla zwierzat czyli co?
ktos jedzie na wakacje i zostawia psa w takim miejscu i za to placi?

jakas masakra...

szczerze mowiac ja bym mlodej nie zodstawila w zadnym hotelu.

[Merys]

Napisane przez lapinne

hotel dla zwierzat czyli co?
ktos jedzie na wakacje i zostawia psa w takim miejscu i za to placi?

jakas masakra...

szczerze mowiac ja bym mlodej nie zodstawila w zadnym hotelu.

Tak zostawia psa i za to placi. Hotele maja dwie strony medalu, bo czasem moga byc kolem ratunkowym dla zwierzat majacych dom, a takze dla bezdomnych ktore sa wyciagane ze schroniska i umieszczane w hoteliku. Oczywiscie nie wszystkie hoteliki sa takie jak ten oboz koncentracyjny. Wiec wrzucac ich do jedego wora nie bede.
Kazdy moze zalozyc sobie taki hotelik, bo traktowany on jest jako zwykla dzialanosc gospodarcza. I niestety mamy to co mamy, chec zarobienia pieniedzy kosztem zywych istot.
Uwazam, ze straz miejska razem z powiatowym/wojewodzkim lekarzem weterynarii powinni kontrolowac takie miejsca, zeby uniknac takich tragedii.

[megana88]

Ja akurat mam odmienny system wartości niż poniektórzy. Najpierw zwierzaki, potem ludzie. Dlaczego? Bo nikt tak nie rani bez powodu jak ludzie. Stworzenia, które teoretycznie mają wolną wolę, umiejętność logicznego myślenia, rozróżniania dobra od zła i głupotę, która swoim poziomem przebija wszystko.

Wiele razy byłam krytykowana - mam to gdzieś. To moje życie i mój system wartości.

Jak już ktoś wspomniał ludzie mają prawo do leczenia, są Fundacje, MOPS-y, PCPR-y, szpitale, przechodnie itp. itd. A co mają zwierzęta? Kto wrzuci złotówkę lub wyśle smsa na psa/kota czy inne zwierzę? Dlatego zawsze wesprę akcję dotyczącą zwierząt, bo to my ludzie stworzyliśmy im taki, a nie inny los.

22 stycznia adoptowałam psa w typie syberian husky - alaskan malamut.
Ogon bez sierści, patyk. Nicienie o długości 30cm, przecięte ucho, przypalenia po papierosach na łapach. I ja mam pomagać ludziom? Ryczałam wychodząc ze schroniska, bo on był jednym z setek takich bidulek i mogłam pomóc tylko jednemu, choć chciałabym wszystkim. Mała kuleczka urosła i się znudziła...

Lusita - królik baranek, wykupiona w czerwcu 2010r z Allegro. Znudziła się. Była bardzo agresywna, długo trwało odbudowywanie zaufania. Trzymana w ciasnej klatce, na wiórkach, nie wypuszczana, co spowodowało wadę postawy (już na szczęście niewidoczną). Ubytek na uchu, być może odgryziony przez psa - nie dowiem się już. Była taka malutka jak ją brali - urosła, przestała być kuleczką.

Takich przypadków jest setki... To walka z wiatrakami bo na jedno adoptowane zwierzę przypada 10, które są wynikiem głupoty, braku odpowiedzialności.

Dlatego nie wspierajcie przemysłu, nie dajcie się machinie wmawiającą, że kupno zwierzaka jest lepsze od adopcji. sterylizujcie i kastrujcie, nie przyczyniajcie się do kolejnego nieprzemyślanego rozmnożenia... Nawet nie wiecie ile rasowych psów/kotów jest w schroniskach...

[morelka37]

Bestialstwo ,takiego to brak słów na to okrucieństwo to jacyś zwyrodnialcy: pala:

[regretsareuseless]

Napisane przez megana88

Ja akurat mam odmienny system wartości niż poniektórzy. Najpierw zwierzaki, potem ludzie. Dlaczego? Bo nikt tak nie rani bez powodu jak ludzie. Stworzenia, które teoretycznie mają wolną wolę, umiejętność logicznego myślenia, rozróżniania dobra od zła i głupotę, która swoim poziomem przebija wszystko.

Wiele razy byłam krytykowana - mam to gdzieś. To moje życie i mój system wartości.

Jak już ktoś wspomniał ludzie mają prawo do leczenia, są Fundacje, MOPS-y, PCPR-y, szpitale, przechodnie itp. itd. A co mają zwierzęta? Kto wrzuci złotówkę lub wyśle smsa na psa/kota czy inne zwierzę? Dlatego zawsze wesprę akcję dotyczącą zwierząt, bo to my ludzie stworzyliśmy im taki, a nie inny los.

Zgadzam się z każdym Twoim słowem...

[LostInTranslation]

Napisane przez regretsareuseless

Nie wiem co powiedzieć... Nie wiem skąd biorą się tacy ludzie, którzy mają serce znęcać się nad zwierzętami, naprawdę.

Tacy ludzie nie mają serca po prostu. W miejscu, gdzie powinno się ono znajdować, jest kawał mięsa. Za każdym razem, jak czytam takie historie, zastanawiam się, skąd biorą się tacy zwyrodnialcy, dlaczego tak postępują... Tak zachowuje się człowiek, obdarzony rozumem i sumieniem? Na pewno nie.

[marta9494]

No to moze nie fotki,ale filmik wstawięhttp://www.youtube.com/watch?v=21vyMyO8b3E

[PurBlanka]

Napisane przez marta9494

No to moze nie fotki,ale filmik wstawięhttp://www.youtube.com/watch?v=21vyMyO8b3E

Kubula Ale ślicznie wygląda

Jedno mnie martwi..Kto pozwolił aby były "właściciel" Kubuli dostał w swoje ohydne łapska drugiego psiaka Nie można zrobić czegoś, żeby go stamtąd zabrać ?

[Sorbet]

MASAKRA! Z nudów ludzie to robią czy jak? Jakim porąbańcem trzeba być, żeby tolerować coś takiego przez parę lat??

Czytałam, że w Tokio jest restauracja (co jakiś czas zmienia lokum, żeby władze nie zlokalizowały i ludzi do pierdla nie wsadziły) gdzie człowiek może sobie przyjść, ulżyć sobie seksualnie na zwierzęciu i potem je zjeść... Świat jest chory. Po raz kolejny powtarzam, że nawet jakbym mocno wysiliłą mózgownicę toby mi nie przyszedł taki zramolały pomysł jak ten we wspomnianym tu przypadku.

[telbuh]

Nie można mu tego drugiego pieska odebrać??

[Finlora]

Poza tym po co komu na środku pola pies w kojcu i na krótkim łańcuchu??

A Kubuś ślicznie wygląda, jak ładnie mu się zagoiły rany na boczkach i sierść pięknie odrasta