Plus Size-owy wątek gadulcowy :)

[mezaga]

U nas pogoda się zrobiłam burzowa. A taki gorąc był rano.
Też się nieciekawie czuję. Ale to na własne życzenie niestety. Jeszcze dwa dni tak będzie.

[guantanamera]

Pada, a teraz zrobiło się duszno. Zawalona jestem robotą i już mi się nie chce.

[Faficzkowa]

jak dobrze, że dzisiaj już piątek...
od 2 tygodni próbuje się wyleczyć z jakiejś dziwnej choroby.
Najpierw myślałam, że to zwyczajne przeziębienie, ból migdałków, trochę katar, gorączka.. ok leki z apteki bo przecież musiałam się wyleczyć do wesela. W sobotę czułam się już ok ale jeszcze gól gardła był... po weselu padło mi na płuca, w poniedziałek lekarz i zestaw antybiotyków, L4 na tydzień którego i tak nie mogę wykorzystać bo muszę być w pracy. Do piątku miało przejść jeśli nie wizyta ponownie. Dzisiaj znowu zestaw antybiotyków znowu L4 którego nie mogę wykorzystać i ogólnie męczę się I co zabawne nie wiadomo co to jest bo ni to płuca tak na pewno ni to oskrzela... lekarz chciał zwalić na papierosy, ale nie palę, potem na alergię, której nie mam... wiec nic... antybiotyki i zobaczymy..

A na dodatek wczoraj jadąc ze sklepu zaczęło mi się mocno kopcić spod maski, totalnie nie znam się na autach więc nie wiedziałam co to jest... dzwoniłam do kolegi żeby mi poradził co robić, bo nie wiem czy w takiej sytuacji zatrzymać auto, czy mogę go odpalić czy zrobić jeszcze coś innego.... podobno siadła sprężarka z klimatyzacji i ok 500 zł będzie mnie to kosztować...

Niech ten tydzień się już kończy bo na prawdę nie należy do udanych.

A pogoda o której wspominacie też jest wkurzająca... tutaj upał tutaj się robi chłodniej bo pada...

[agnes188]

oj biedna faficzkowa

powiem ci ze za ta klime to i tak nie duzo . bo kieys moj kolega tam wymienial wlasnie cos pod maska od klimy i wyszlo mu duzo wiecej(naweet nie pamietam juz jaki mial samochod)

a pewna jestes ze alergii nie masz >????? wiesz w tych czasach to coraz wiecej tych alergii nabytych w wieku powyzej 20 lat jest...i przez to ludzie ciagle choruja.

[Faficzkowa]

takie coś w rożnych autach kosztuje inaczej, mój znajomy zapłacił 2000 wiec cieszę że że tylko 500 ale mimo to wydatek niespodziewany jest.... no cóż zdarza się.

Nie wiem na 100% czy to nie alergia, ale innych objawów nie mam. Mam tylko te chorobowe że tak powiem migdałki, katar, kaszel i tyle...
pewnie i tak mnie nie skieruje na badania bo przecież kasy nie ma....
No nic zobaczymy czy te antybiotyki zadziałają, oby bo już mnie to męczy a chce wrócić na basen, rowerek itp...

[agnes188]

kochana ale to tak sie zaczyna katar kaszel i choroby maj/ wrzesien. to znaczy ze alergia bardzo czesto.aczkolwiek w taka pogode to szybko sie lapie wirusy i bakterie ktory w wyzszej temp swietnie sie czuja

[Dorka_Sz]

Ja też pozdrawiam z łóżka. Jakieś choróbsko mnie dopadło, a leki, które mi lekarz przepisał średnio mi pomagają . A tak chcieliśmy wybrać się w niedzielę do Ustronia. A tu d*** .

[Limonatka]

Dziewczyny drogie, nie pisalam nic ostatnio, bo miałam bardzo ciężki tydzień w pracy, przed 2-tygodniowym urlopem. No a jutro wyjeżdżam na wakacje i raczej będzie cicho z mojej strony przez te 2 tygodnie.. Może odezwę się w połowie, jak przyjadę się przepakować. Ale jutro lecę, wracam w niedzielę 26.06 wieczorem, a potem we wtorek rano 28.06 znowu jadę, więc nie wiem czy odezwę się w tej przerwie czy nie.
trzymajcie się, nie dołujcie i nie przepracowujcie

[Faficzkowa]

Agnes ty weź mnie nie strasz
no jak nie przejdzie to pewnie zbadam się na alergię ale poczekam do np środy...

Dorka to zdrowiej szybko

Limciu moja, BAW SIE DOBRZE! szalej, poznawaj ludzi, może przywieziesz jakiegoś fajnego turka? może niekoniecznie na stałe ale tak wiesz, dla zabawy i podniesienia samooceny
Po przyjeździe umówimy się w końcu na tą kawę udanych wakacji

[Limonatka]

Dzięki Fafi Przywieźć to bym raczej nie chciała, ewentualnie na miejscu może się jakiś fajny napatoczyć
A kawa - jak najbardziej!

[chilanes]

Limo baw się dobrze i uważaj na siebie

Mamuśka sprezentowała mi dziś 2 bluzki i spodnie, bo się biedaczka nie zmieściła, a mówiłam, żeby mierzyła w sklepie, to nie! Nie jestem przekonana co do 1 z bluzek, jak znajdę siłę, to cyknę fotki.

[Imperfecta]

Dzięki za zaproszenie chilanes do tego jakże zacnego grona.

[chilanes]

Napisane przez Imperfecta

Dzięki za zaproszenie chilanes do tego jakże zacnego grona.

Ale proszę, bez "krępacji"

[Imperfecta]

Ależ ja tam się niczego nie krępuje.
Paskuda pogoda dziś u mnie i ciśnienie jakieś nie tego, bo zaspana jestem niemiłosiernie.

[chilanes]

u mnie co chwilę leje (nareszcie!!!) chociaż cały ten tydzień było pochmurnie, to sucho, dopiero dziś. Mogło by od poniedziałku przyświecić, bo blada jestem, czas się opalić

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Wstawiam wspomniane "zdobycze", przepraszam za jakość fotek (i mój wielki bębenek )

1. bluzka kawa z mlekiem - zdobyczna od mamuśki, bo na nią za mała (mam co do niej obiekcje , jakoś tak nie teges się w niej czuję ) = cena 25zł

2. druga też taka jakaś beżowo-brązowa, dobrze się w niej czuję = cena 20zł

3. spodnie białe - zdobyczne od mamuśki, powód jak wyżej (tak to jest, jak jest się upartą starszą kobietą i nie chce się mierzyć w sklepie, tylko kupuje na oko ) nawet fajnie na mnie leżą (wiem... fota z lenistwa na podłodze, poszłam na łatwiznę ), długość do kolan = cena 19,80zł



PS: zdjęcia robione jedno po drugim, kurde i na pierwszym bęben wielki, choć luźniejsza bluzka, a na drugim mniejszy choć ciaśniejsza bluzka ehhh brak mi słów.....

[Ostrowczanka]

Ta pierwsza bluzka jakoś nie leży, zdecydowanie fajniej w drugiej, choć zestaw ze spódnicą też mi się jakoś nie bardzo widzi. Portki szalenie sympatyczne.

[agnes188]

fafi absolutnie nei strasze.

chill mi nei pasuje ta pierwsza rowniez ale druga fajna*skad jest)

[chilanes]

agnes188 No mi ta pierwsza właśnie też nie bardzo i nie wiem co z nią zrobić, bo przecież nie wyrzucę, a zwrócić nie można ;/Mówiłam Mamie, że nie będzie na nią dobra i ma przed zakupem przymierzyć, to się uparła i teraz będzie zawalać szafę, jak tona podobnych
Ta druga z bazarku, mogę Ci kupić przy okazji jeśli będą, tylko podaj rozmiar (były jeszcze czarne) Ooo do tych białych spodni fajnie wygląda

Ostrowczanka dzięki za opinię, ja się dobrze czuję w tym zestawie, choć może faktycznie wyglądam trochę, jak "ciotka-klotka"


PS: Olcia widzę Cię podglądaszko Napisała byś co słychać

[agnes188]

ona swietna jest tylko nie wiem jak ja bym w niej wygladala poszukam moze gdzies u mnie na bazarkach bedzie mam kilka w kolo paretnascie km od domu

[adrijah]

miałam wczoraj drugą sesję i widziałam zdjęcia ale będzie czad

[malinka_86]

witam wróciłam )

[mezaga]

Malinka - już po wszystkiemu
Jak się czujesz?

[chilanes]

Napisane przez adrijah

miałam wczoraj drugą sesję i widziałam zdjęcia ale będzie czad

No czekamy, czekamy... kiedy w końcu będzie można podziwiać rezultat???

Napisane przez malinka_86

witam wróciłam )

to dobrze

[adrijah]

Napisane przez chilanes

No czekamy, czekamy... kiedy w końcu będzie można podziwiać rezultat???

to dobrze

nie wiem jeszcze ale te na pewno zostaną w miarę szybko obrobione i pokazane, nie to co poprzednie... w sumie to nie wiem czy poprzednie w ogóle będą obrobione...
ale te wczorajsze były m.in. w plenerze

[chilanes]

Napisane przez adrijah

nie wiem jeszcze ale te na pewno zostaną w miarę szybko obrobione i pokazane, nie to co poprzednie... w sumie to nie wiem czy poprzednie w ogóle będą obrobione...
ale te wczorajsze były m.in. w plenerze

Uuu la la No to czekamy niecierpliwie

[malinka_86]

ogólnie to dobrze, ale słabo... szwy ciągną niesamowicie, najgorzej ten w pępku...
operacja trwała 2h... a samo wybudzanie mnie z 30 minut nie chciało mi się otworzyć oczu żeby porozmawiać z anestezjologiem
ogólnie to tylko 2 dni dostawałam pyraglinę w kroplówce i płyny... 2giego dnia dostałam już kleik na wodzie, 3ciego kleik i bułę suchą i kopa do domu )

przez narkozę i clexane przyspieszył mi się okres o 2 tygodnie... miałam wyciągnać krążek dopiero 24 a tu pupa...

Daria dawaj dawaj foty ) czekamy

[chilanes]

myślałam, że zrobią Ci jednak laparoskopowo mam nadzieję, ze chociaż szwu nie masz przez cały brzuch

[olenkalejdi]

Napisane przez chilanes

agnes188


PS: Olcia widzę Cię podglądaszko Napisała byś co słychać

No tak przynaję trochę podglądam, ale jakoś tak nie mogę się zebrać do pisania. Miłam za✂✂✂isty weekend

W piatek super udany grill, sobota rano mega kac po 1,5 butelki "redsa" hihi
a popołudnie az do 3 nad ranem spędziliśmy z mężulkiem u znajomych. Był tam taki jeden mężczyzna w moim typie i gdybym nie była mega szczęśliwie zakochana i nie posiadała meża to kto wie, fiu fiu.
Dziś pomimo brzydkiej pogody byliusmy na festynie prafialnym, gdzie spotkaliśmy naszego przesymaptycznego księdza, kóry udzielał nam ślubu a dodatkowo wygrałam na loterii ogromnego bialego pluszowego misia
i obiadek u teściów przesymaptyczny i smaczny.

[mezaga]

Napisane przez chilanes

myślałam, że zrobią Ci jednak laparoskopowo mam nadzieję, ze chociaż szwu nie masz przez cały brzuch

Ale to właśnie chyba laparoskopowo było. Przy laparoskopii robią dwie albo trzy nacięcia malutkie - w pępku jedno i drugie tak gdzie ma być operowane.

Napisane przez olenkalejdi

No tak przynaję trochę podglądam, ale jakoś tak nie mogę się zebrać do pisania. Miłam za✂✂✂isty weekend

W piatek super udany grill, sobota rano mega kac po 1,5 butelki "redsa" hihi
a popołudnie az do 3 nad ranem spędziliśmy z mężulkiem u znajomych. Był tam taki jeden mężczyzna w moim typie i gdybym nie była mega szczęśliwie zakochana i nie posiadała meża to kto wie, fiu fiu.
Dziś pomimo brzydkiej pogody byliusmy na festynie prafialnym, gdzie spotkaliśmy naszego przesymaptycznego księdza, kóry udzielał nam ślubu a dodatkowo wygrałam na loterii ogromnego bialego pluszowego misia
i obiadek u teściów przesymaptyczny i smaczny.

O widzisz, u nas też był dzisiaj festyn parafialny

[Imperfecta]

Dziewczyny, nie orientujecie się jak to jest z 24 czerwca, tzn z tym piątkiem czy jest on wolny, czy traktowany jak normalny dzień roboczy czy jak? Bo ja jakaś zawieszona w czasie i przestrzeni.