Polecamy:

Kasiaaa85 · 2011-07-05, 21:03

w D5S juz byłam, Grześ-Rakoń_Wołowiec też zaliczony, nęci mnie ten Ornak...jak tam jest czasowo ze schroniska? A Przełęcz Karb?? bo to by mnie tez interesowalo...generalnie problem jest taki, ze mam lęk wysokości

i to naprawdę spory...myślałam jeszcze nad Gejwontem, ale właśnie przez te moje lęki się obawiam, czy podołam :/

Malla · 2011-07-05, 21:57

Ornak jest niski, ale niezwykle malowniczy i nie ma czego się bać

Moja ekipa idąc dalej na Bystrą miała oznaki lęku wysokości.

Kasiarzynek · 2011-07-06, 08:31

Cytat:

Napisane przez krusia83

Dziewczyny a znacie może jakiś parking w zakopcu gdzie można zostawić samochód na 10 dni i nie zbankrutować?

Jakiś parking jest na Karłowicza, ale jak cenowo - nie mam pojęcia. Podejrzewam że jak wszędzie, a w sezonie wypchany po brzegi.

Cytat:

Napisane przez Kasiaaa85

Cześć i czołem Dziewczyny!
W ten łikend jadę w Taterki, ale jeszcze nie zaplanowałam w zasadzie zadnej trasy

Na pewno chcę wyjechać na Kasprowy i stamtąd przejść Czerwone Wierchy...ale co jeszcze zobaczyc?? Jadę na tydzień, więc teoretycznie troche czasu jest... doradzcie cosik

Cytat:

Napisane przez Kasiaaa85

w D5S juz byłam, Grześ-Rakoń_Wołowiec też zaliczony, nęci mnie ten Ornak...jak tam jest czasowo ze schroniska? A Przełęcz Karb?? bo to by mnie tez interesowalo...generalnie problem jest taki, ze mam lęk wysokości

i to naprawdę spory...myślałam jeszcze nad Gejwontem, ale właśnie przez te moje lęki się obawiam, czy podołam :/

Witaj

Czerwone Wierchy to dobry pomysł - tylko zarezerwuj dla nich duuużo czasu.
Jeśli chodzi o Przełęcz Karb - jest raczej z tym że uprzedzę - kilka lat temu idąc na Kościelec, mijałam na drodze do przełęczy dziewczynę, która wpadła w histerię właśnie z powodu lęku wysokości. Na szczęście nie była sama, więc jakoś zeszła. Było to kilkadziesiąt metrów przed przełęczą.
Ale moment! - ja tu opisuję drogę od Czarnego Stawu Gąsienicowego, a przeca od dupnej strony (szlak bodajże czarny i niebieski) jest milutko :P

Gejwont... hmm.. może nie jest strasznie strasznie, ale jak na Gejwonta przystało... ślisko i nawet pomimo łańcucha (tjaa...) miejscami przy wejściu trudno jest się wgryźć w skałę :P

Moim zdaniem dobrze kombinujesz, słuchaj dziewczyn, bo dobrze gadają

, i miej na uwadze, że nie są to szlaki gdzie zawrócić się nie można

mandragona · 2011-07-06, 09:07

Witajcie

Kupiłam sobie w końcu buty może nie jakieś wspaniałe i drogie ale wydaje mi się że na "Trasy i tereny" w które jadę starczą :
mam takie http://allegro.pl/buty-turustyczne-q...685561240.html
tylko że dałam za nie 60zł w Decathlonie

, poza tym myślałam że będzie tam lepszy wybór butów trekkingowych ale niestety ...

_gatinha_ · 2011-07-06, 09:35

MalinowaMamba Gdzie to pole namiotowe znalazłaś?

Ja byłam raz na polu, co leży przy ulicy Za Strugiem, nocleg tam też był za dychę ale za rozstawienie namiotu też trza było płacić...

martha330 · 2011-07-06, 10:49

weekend zapowiada sie upalnie,

ja juz spakowana choc wyjezdzamy wczesnym rankiem w piatek... mam przed soba mape, i mysle,jakie trasy wybrac

Malla · 2011-07-06, 10:54

aaale będzie błotko...

krusia83 · 2011-07-06, 11:41

Cytat:

Napisane przez Malla

aaale będzie błotko...

ważne, żeby śniegu nie było

próbuję od kilku dni podejrzeć na kamerkach jak to na szczytach wygląda ale jest takie zachmurzenie, że nic nie widać

Kasiaaa85 · 2011-07-06, 12:36

a ja obserwuję prognozę pogody na Onecie i średnio to wszysko widze...od łikendu ma padac ;(

kulbit · 2011-07-06, 14:31

Cytat:

Napisane przez krusia83

ważne, żeby śniegu nie było

próbuję od kilku dni podejrzeć na kamerkach jak to na szczytach wygląda ale jest takie zachmurzenie, że nic nie widać

Nie wiem na jakie wysokości sie wybierasz ale warto poczytać o warunkach w Tatrach.
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/ww...&typ=&id=12886
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/ww...&typ=&id=12875
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/ww...&typ=&id=12850

Nie wygląda to za fajnie..

krusia83 · 2011-07-06, 16:25

Cytat:

Napisane przez kulbit

Nie wiem na jakie wysokości sie wybierasz ale warto poczytać o warunkach w Tatrach.
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/ww...&typ=&id=12886
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/ww...&typ=&id=12875
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/ww...&typ=&id=12850

Nie wygląda to za fajnie..

To że w weekend padało to ja wiem ale 10cm to nie tak dużo żeby nie mogło się stopić więc śledzę dodatkowo kamerki.

Jadę dopiero pod koniec lipca więc liczę, że już gorzej do tego czasu nie będzie a nocować będziemy w Murowańcu więc stamtąd to można tylko wyżej

KOTUCHA · 2011-07-06, 19:37

Cytat:

Napisane przez Kasiaaa85

a ja obserwuję prognozę pogody na Onecie i średnio to wszysko widze...od łikendu ma padac ;(

w sobote ma nie padać

może coś z tego będzie! 3 weekendy z rzędu przesiedziałam w domu i nie "zaliczyłam" zadnej górki

jako że to mój drugi post spróbuję się wkupić w Wasze łaski zdjęciami

Droga do Chaty Teryho, widoki piękne! Przy chacie du.pa (ostatnie zdjęcie).

kulbit · 2011-07-06, 20:11

Cytat:

Napisane przez krusia83

To że w weekend padało to ja wiem ale 10cm to nie tak dużo żeby nie mogło się stopić więc śledzę dodatkowo kamerki.

Jadę dopiero pod koniec lipca więc liczę, że już gorzej do tego czasu nie będzie a nocować będziemy w Murowańcu więc stamtąd to można tylko wyżej

A ja sobie wymyśliłam, że Ty jedziesz w ten weekend

Jak pod koniec lipca to pewnie będzie lepiej

malin30 · 2011-07-06, 21:26

Cytat:

Napisane przez KOTUCHA

jako że to mój drugi post spróbuję się wkupić w Wasze łaski zdjęciami

Droga do Chaty Teryho, widoki piękne! Przy chacie du.pa (ostatnie zdjęcie).

ale cudne

A my za 1,5 miesiąca wybywamy do Jeleniej Góry. Wreszcie po 11 latach zobaczę znowu Karkonosze (5 lat temu złamałam nogę na 3 dni przed wyjazdem)

Malla · 2011-07-06, 22:52

Cytat:

Napisane przez KOTUCHA

jako że to mój drugi post spróbuję się wkupić w Wasze łaski zdjęciami

Udało Ci się

Yavanna84 · 2011-07-07, 00:33

Cytat:

Napisane przez Kasiaaa85

w D5S juz byłam, Grześ-Rakoń_Wołowiec też zaliczony, nęci mnie ten Ornak...jak tam jest czasowo ze schroniska? A Przełęcz Karb?? bo to by mnie tez interesowalo...generalnie problem jest taki, ze mam lęk wysokości

i to naprawdę spory...myślałam jeszcze nad Gejwontem, ale właśnie przez te moje lęki się obawiam, czy podołam :/

Warto spróbować wejść. Jak dla mnie traumy przy wchodzeniu nie ma (ale ja nie mam lęku wysokości/przestrzeni), spokojnie można wejść bez łańcuchów. Najwyżej zawrócisz, jak się okaże że lęk jest silniejszy. Wtedy można pójść w kierunku Czerwonych Wierchów, pierwszy odcinek jest bardzo łatwy.

Fajna trasa wiedzie nad Morskie Oko jednocześnie zahaczając o Siklawę.

Kasiaaa85 · 2011-07-07, 13:52

Cytat:

Napisane przez Yavanna84

Warto spróbować wejść. Jak dla mnie traumy przy wchodzeniu nie ma (ale ja nie mam lęku wysokości/przestrzeni), spokojnie można wejść bez łańcuchów. Najwyżej zawrócisz, jak się okaże że lęk jest silniejszy. Wtedy można pójść w kierunku Czerwonych Wierchów, pierwszy odcinek jest bardzo łatwy.

Fajna trasa wiedzie nad Morskie Oko jednocześnie zahaczając o Siklawę.

właśnie tak spróbuję zrobić...przyatakuje ten Giewont, a jak się okaże, że jednak nic z tego, to zawrócę, bo z zamkniętymi oczami, to chyba jednak będzie ciężko iść

kulbit · 2011-07-07, 14:05

Cytat:

Napisane przez Kasiaaa85

właśnie tak spróbuję zrobić...przyatakuje ten Giewont, a jak się okaże, że jednak nic z tego, to zawrócę, bo z zamkniętymi oczami, to chyba jednak będzie ciężko iść

Ja uważam, że z Giewontu trudniej się schodzi niż na niego wchodzi, szczególnie jak są mocne tłumy. Ale żeby to była jakas mega trudna sprawa (mam lęk wysokości) to bym nie powiedziała

Powodzenia w atakowaniu!

Kasiarzynek · 2011-07-07, 14:16

Cytat:

Napisane przez kulbit

Ja uważam, że z Giewontu trudniej się schodzi niż na niego wchodzi(...)

Zawsze potem zostaje opcja pomocy od odpowiednich służb

Malla · 2011-07-07, 14:32

Na trasie na Giewont nie ma jakiejś specjalnej lufy, ale na szczycie proponuję trzymać się jak najbliżej krzyża

Kasiaaa85 · 2011-07-07, 14:43

Cytat:

Napisane przez Kasiarzynek

Zawsze potem zostaje opcja pomocy od odpowiednich służb

jeżeli służby będą przystojne, to nie mam nic przeciwko

kulbit · 2011-07-07, 15:02

Cytat:

Napisane przez Kasiarzynek

Zawsze potem zostaje opcja pomocy od odpowiednich służb

Cytat:

Napisane przez Malla

Na trasie na Giewont nie ma jakiejś specjalnej lufy, ale na szczycie proponuję trzymać się jak najbliżej krzyża

a najlepiej się wczepić w niego zębami

Na Giewoncie największym zagrożeniem są tłumy i ewentualna burza

Kasiarzynek · 2011-07-07, 15:04

Cytat:

Napisane przez Kasiaaa85

jeżeli służby będą przystojne, to nie mam nic przeciwko

No innych nie ma sensu wołać

Kasiaaa85 · 2011-07-07, 15:04

śmiejcie się śmiejcie!!! jak w przyszłym tygodniu usłyszycie w wiadomościach o turystce, która przyczepiła się do krzyża i nie chce puscić, to na pewno będę ja

KOTUCHA · 2011-07-08, 06:09

Cytat:

Napisane przez Kasiaaa85

śmiejcie się śmiejcie!!! jak w przyszłym tygodniu usłyszycie w wiadomościach o turystce, która przyczepiła się do krzyża i nie chce puscić, to na pewno będę ja

To zwołamy na wizażu dziewuszki i zorganizujemy akcje ratunkową

Wrrr pogoda w Tatrach na jakieś 2 tygodnie... burze, deszcz, burze, deszcz....

Malla · 2011-07-08, 08:25

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/tatr...wiadomosc.html

Kasiarzynek · 2011-07-08, 08:46

Właśnie czytałam o tym....

Ja bym chciała teraz zarzucić... może nieco trywialny temat, mianowicie:
Mam dziewczyny do Was pytanie:(uwaga, uwaga )
Co bierzecie ze sobą na wałówę gdy cały dzień uganiacie się za dźwiedziami, tudzież inną zwierzyną bądź po prostu sobie idziecie...?
Pomijając jakąś czekoladę czy cuś, chodzi mi o treściwsze rzeczy. Ja do tej pory zapychałam się kabanami itd... a potem się dziwiłam, że niby w górach, a dupcia rośnie...
(ale głupota)

kulbit · 2011-07-08, 09:00

Cytat:

Napisane przez Malla

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/tatr...wiadomosc.html

O kurczę

Kasia - odpowiadając na Twoje pytanie

Po pierwsze co bym w górach nie jadła (a zwykle sobie nie żałuję) zawsze chudnę 2-3 kg

Zawsze mamy ze sobą snickersy, kanapki, jabłko, wodę i jakiś napój typu powerade.
Zwykle w schronisku jemy coś do tego, zalezy od naszych checi, albo jakąś zupkę albo szarlotkę

Tyle

krusia83 · 2011-07-08, 09:39

U mnie w sumie podobnie - rano na śniadanko coś co dodaje energii np. jakąś jajeczniczkę

A ze sobą to standardowo kanapki, czekolada/batoniki, powerady.

Czasami przy schodzeniu w schronisku jakiś obiadek zjemy.

malin30 · 2011-07-08, 10:05

W Tatrach zawsze duży prowiant: bułki, konserwa (z duuużą ilością mięsa w mięsie - są takowe), do tego np. pomidory, orzechy, śliwki/jabłka, Snickersy lub Liony, woda, czasem termos z herbatą, no i małą piersiówkę z domowej roboty nalewką (malutki łyk jak się jest lekko zziębniętym i zmęczonym, pod zjedzeniu kanapki daje niezłego kopa). W schronisku czasem coś potem jeszcze dojadamy, np. szarlotka w D5SP

, żurek, barszczyk do popicia, piwko

2011-07-05, 21:03	#2251
Kasiaaa85 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 211	Dot.: Chodzenie po górach - cz.II w D5S juz byłam, Grześ-Rakoń_Wołowiec też zaliczony, nęci mnie ten Ornak...jak tam jest czasowo ze schroniska? A Przełęcz Karb?? bo to by mnie tez interesowalo...generalnie problem jest taki, ze mam lęk wysokości i to naprawdę spory...myślałam jeszcze nad Gejwontem, ale właśnie przez te moje lęki się obawiam, czy podołam :/

2011-07-05, 21:57	#2252
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Chodzenie po górach - cz.II Ornak jest niski, ale niezwykle malowniczy i nie ma czego się bać Moja ekipa idąc dalej na Bystrą miała oznaki lęku wysokości. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2011-07-06, 09:07	#2254
mandragona Marudziara Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Z Krainy Kota ... Wiadomości: 9 061	Dot.: Chodzenie po górach - cz.II Witajcie Kupiłam sobie w końcu buty może nie jakieś wspaniałe i drogie ale wydaje mi się że na "Trasy i tereny" w które jadę starczą : mam takie http://allegro.pl/buty-turustyczne-q...685561240.html tylko że dałam za nie 60zł w Decathlonie , poza tym myślałam że będzie tam lepszy wybór butów trekkingowych ale niestety ... __________________

2011-07-06, 09:35	#2255
_gatinha_ Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 1 542	Dot.: Chodzenie po górach - cz.II MalinowaMamba Gdzie to pole namiotowe znalazłaś? Ja byłam raz na polu, co leży przy ulicy Za Strugiem, nocleg tam też był za dychę ale za rozstawienie namiotu też trza było płacić... __________________ Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa!

2011-07-06, 10:49	#2256
martha330 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 5 018	Dot.: Chodzenie po górach - cz.II weekend zapowiada sie upalnie, ja juz spakowana choc wyjezdzamy wczesnym rankiem w piatek... mam przed soba mape, i mysle,jakie trasy wybrac __________________ Nasze serduszka Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017

2011-07-06, 10:54	#2257
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Chodzenie po górach - cz.II aaale będzie błotko... __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2011-07-06, 12:36	#2259
Kasiaaa85 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 211	Dot.: Chodzenie po górach - cz.II a ja obserwuję prognozę pogody na Onecie i średnio to wszysko widze...od łikendu ma padac ;(

2011-07-07, 14:32	#2270
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Chodzenie po górach - cz.II Na trasie na Giewont nie ma jakiejś specjalnej lufy, ale na szczycie proponuję trzymać się jak najbliżej krzyża __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2011-07-07, 15:04	#2274
Kasiaaa85 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 211	Dot.: Chodzenie po górach - cz.II śmiejcie się śmiejcie!!! jak w przyszłym tygodniu usłyszycie w wiadomościach o turystce, która przyczepiła się do krzyża i nie chce puscić, to na pewno będę ja

2011-07-08, 08:25	#2276
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Chodzenie po górach - cz.II http://wiadomosci.onet.pl/swiat/tatr...wiadomosc.html __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2011-07-08, 08:46	#2277
Kasiarzynek Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 1 212	Dot.: Chodzenie po górach - cz.II Właśnie czytałam o tym.... Ja bym chciała teraz zarzucić... może nieco trywialny temat, mianowicie: Mam dziewczyny do Was pytanie:(uwaga, uwaga ) Co bierzecie ze sobą na wałówę gdy cały dzień uganiacie się za dźwiedziami, tudzież inną zwierzyną bądź po prostu sobie idziecie...? Pomijając jakąś czekoladę czy cuś, chodzi mi o treściwsze rzeczy. Ja do tej pory zapychałam się kabanami itd... a potem się dziwiłam, że niby w górach, a dupcia rośnie... (ale głupota)

2011-07-08, 09:39	#2279
krusia83 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 434	Dot.: Chodzenie po górach - cz.II U mnie w sumie podobnie - rano na śniadanko coś co dodaje energii np. jakąś jajeczniczkę A ze sobą to standardowo kanapki, czekolada/batoniki, powerady. Czasami przy schodzeniu w schronisku jakiś obiadek zjemy.

2011-07-08, 10:05	#2280
malin30 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Słupsk Wiadomości: 7 926	Dot.: Chodzenie po górach - cz.II W Tatrach zawsze duży prowiant: bułki, konserwa (z duuużą ilością mięsa w mięsie - są takowe), do tego np. pomidory, orzechy, śliwki/jabłka, Snickersy lub Liony, woda, czasem termos z herbatą, no i małą piersiówkę z domowej roboty nalewką (malutki łyk jak się jest lekko zziębniętym i zmęczonym, pod zjedzeniu kanapki daje niezłego kopa). W schronisku czasem coś potem jeszcze dojadamy, np. szarlotka w D5SP , żurek, barszczyk do popicia, piwko __________________ http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070908040114.png Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)