Moda, która Cię "rozwala" część 2

[WhiteCherry]

czyli mamy rozumieć, że to dziewczę z demota też chciało być jedynie 'hot', a tak naprawdę to stateczna, nieśmiała i ułożona dama?

[sabbatha]

a co ja znam ją?

[nicRu]

Nieśmiała dziewczyna idzie zgodnie ze starym kanonem i zakłada bieliznę pod ubranie Ekstrawagancka czy bezmyślna na nie

[Fela Von Helvete]

Przed chwilą w kościele widziałam świetnie, stosownie do okazji ubraną niewiastę na oko w wieku lat 15 - sukienka-tuba czarna bez ramiączek na górze, a na dole kończąca się równo z majtkami (była mocno prześwitująca, więc rzeczone majty było idealnie widać) z jakąś doszytą koronką. To jeszcze pół biedy - calusieńki przód był z czarnej koronki podszytej tylko jakimś prześwitującym białym materiałem - calusieńka bielizna jak na widelcu

[AnnaŁ]

Napisane przez sabbatha

rozumiem, że wg ciebie każda wyzywająco ubrana laska mysli tylko o tym, żeby się z kimś przespać? Ach stereotypy...

Rozumiem, że dla Ciebie złowić = przespać? Ach stereotypy....
Można wyglądać super seksownie bez tyłka na wierzchu, oczywiście w mini a jakże, bo w końcu wszystko jest dla ludzi.( dla mnie mini -nie oznacza gumka od majtek)
Ale wyzywająco ubrana laska...hm, wybacz, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić że tak się ubrała by nie zwracać na siebie uwagi, to i pewnie zyskuje to swoje poczucie że "jest za...ista" ale to już temat na inny wątek.
pozdrawiam
'

[klatka]

Chyba każdy ubiera się w zależności od tego w jakim środowisku chce się obracać lub już się w nim znajduje. U mnie dziewczyny ubierają się normalnie i skromnie i adekwatnie do sytuacji. Często w grupie pojawia się ktoś nowy i wtedy nie ma mowy o ocenianiu po wyglądzie. Ja to uwielbiam, nikt nie przykleja na wejściu nikomu łatek, każdy chce poznać człowieka a nie to co na nim. Ale wiadomo bielizny na wierzchu być nie może. Chociaż w niektórych środowiskach dziewczyny nawet nie zdają sobie sprawy, że to jest niestosowne i wcale się tym nie krępują.

[Marciamartyna]

Napisane przez WhiteCherry

czyli mamy rozumieć, że to dziewczę z demota też chciało być jedynie 'hot', a tak naprawdę to stateczna, nieśmiała i ułożona dama?

hmm możliwe aczkolwiek zapomniała się ubrać ot co
to chyba jest wyjątek od reguły.

[ania z wzgórza marzeń]

Napisane przez sabbatha

miałam na myśli "hot"

a to przepraszam wodzu na takie "hot" sie zgadzam

[tasik92]

rozwalają mnie mocno wycięte baleriny, w których każdą nogę można posądzić o płaskostopie a jak widać spory kawałek palców to już w ogóle tragedia.

[Alvesta]

mój wczorajszy hit - dziewczyna w długiej pasiastej bokserce zakrywającej pośladki (taka niby mini, ale nerwowo naciągała tą bokserkę ) oraz turkusowym koronkowym staniku - na karku. Wow
miała kobiece krągłości i ta bokserko-sukienka ledwo jej się na tyłku opinała. Megasexi

[fanta20]

to i ja napiszę co dzisiaj widziałam-dziewczyna ok 19lat, bardzo szczupła, wręcz chuda, w przeźroczystych leginsach, i bardzo króciutkiej bluzeczce odsłaniającej pępek cała ta gumka była na wierzchu...naprawdę dziwnie to wyglądało....

[Czarna14]

Napisane przez tasik92

rozwalają mnie mocno wycięte baleriny, w których każdą nogę można posądzić o płaskostopie a jak widać spory kawałek palców to już w ogóle tragedia.

oj też tego nie znoszę :P

Ja ostatnio widziałam panne w pociętych legginsach.
O takich http://allegro.pl/leginsy-dziury-rip...696462639.html . Mnie osobiście to rozwaliło, nie wspominając, że do najszczuplejszych nie należała i te legginsy były założone do krótkiej bluzki ;]

[reverse]

Byłam w sobotę na koncercie Maryli Rodowicz i była w takich leginsach. Rozumiem, że ona ma swój "styl", ale według mnie są jakieś granice.

[sabbatha]

Napisane przez AnnaŁ

Rozumiem, że dla Ciebie złowić = przespać? Ach stereotypy....
Można wyglądać super seksownie bez tyłka na wierzchu, oczywiście w mini a jakże, bo w końcu wszystko jest dla ludzi.( dla mnie mini -nie oznacza gumka od majtek)
Ale wyzywająco ubrana laska...hm, wybacz, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić że tak się ubrała by nie zwracać na siebie uwagi, to i pewnie zyskuje to swoje poczucie że "jest za...ista" ale to już temat na inny wątek.
pozdrawiam
'

wiesz, wychodząc z kimś z imprezy wieczorem raczej się wychodzi w wiadomym celu, a jeżeli chcesz się z kimś znowu umówić to się zostawia numer telefonu

[Suvia]

Napisane przez Alvesta

mój wczorajszy hit - dziewczyna w długiej pasiastej bokserce zakrywającej pośladki (taka niby mini, ale nerwowo naciągała tą bokserkę ) oraz turkusowym koronkowym staniku - na karku. Wow
miała kobiece krągłości i ta bokserko-sukienka ledwo jej się na tyłku opinała. Megasexi

ja to uwielbiam takie nerwowe poprawianie co 5 sekund. Jakby nie można ubrać szortów/kupić dłuższej tuniki i czuć się komfortowo co raz więcej takich chodzi (z tym samym nerwowym tikiem...)

[glamour9]

Napisane przez sabbatha

wiesz, wychodząc z kimś z imprezy wieczorem raczej się wychodzi w wiadomym celu, a jeżeli chcesz się z kimś znowu umówić to się zostawia numer telefonu

nie uogólniałabym często spotykam kolegów których znam od dziecka i wychodzimy z imprezy na spacer pogadać, nie jeden mnie odwiózł do domu czy odprowadził i nie poszłam z nim ten tego

[sabbatha]

no ale mówimy o sytuacji wyrywania nie?

[glamour9]

Napisane przez sabbatha

no ale mówimy o sytuacji wyrywania nie?

że laska jest pół nago i wychodzi z facetem? to też zależy jak ktoś ją oceni, dla jednych jest wyuzdana a dla drugich (pewnie takich samych jak ona) ubrana normalnie jak na impreze
mam znajome które po prostu takie są i mają taki styl ubierania na imprezy i ani im do głowy nie przychodzi żeby wyrwać kogoś i iśc na szybki numerek
nie znoszę uogólnień, bardzo dużo osób można w ten sposób skrzywdzić i źle ocenić
tak samo jak ktoś kto jest "metalem" nie musi wierzyć w szatana
albo ktoś kto ma same 5 nie musi się uczyć calymi dniami

chociaż broń boże nie bronie tych lasek, bo sama jak je widze to mnie to odrzuca

[sabbatha]

no ja sobie jaja robię jak już pisałam, stereotypy dla mnie laska może i w bikini iść na imprezę, to nie znaczy że idzie kogoś wyrwać/jest łatwa/jest głupia ;-)

[Gonia]

nie wyobrażam sobie, że miałabym chodzić z bieliznąna wierzchu... o biuście i tyłku nie wspomnę , moje walory są tylko dla mojego Ukochanego a nie dla innych facetów, którzy gapiąc się na taką wydekoldowaną dziewczynę z biustem na wierzchu myślą o jednym . dla mnie to brak klasy

[MadSyndrome]

trochę nie na temat, ale

Napisane przez reverse

Byłam w sobotę na koncercie Maryli Rodowicz i była w takich leginsach. Rozumiem, że ona ma swój "styl", ale według mnie są jakieś granice.

co Ty mówisz? Czy Maryla w sobotę nie była czasem w Jastrzębiu Zdroju? Mieszkam tu ale niestety na koncercie mnie nie było, bo wyjechałam na weekend z tż, ale wiem, że w tym mieście 9 na 10 młodych dziewczyn nie potrafi się ubrać niestety


i trochę na temat, żeby nie było, że offtop
czy to, że jest słońce i ciepło od razu oznacza, że czarne ubrania są zakazane? Bo miałam czarną sukienkę w jakieś tam malutkie kwiatki, wychodziłam po południu i zostawałam na imprezie do późnej nocy i usłyszałam tekst typu "jak można się ubrać na czarno w taki upał". Wkurza mnie takie nieuzasadnione czepialstwo

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez Gonia

nie wyobrażam sobie, że miałabym chodzić z bieliznąna wierzchu... o biuście i tyłku nie wspomnę , moje walory są tylko dla mojego Ukochanego a nie dla innych facetów, którzy gapiąc się na taką wydekoldowaną dziewczynę z biustem na wierzchu myślą o jednym . dla mnie to brak klasy

Ja też mam takie zdanie, moją bieliznę może oglądać tylko jedna osoba
no ale większość tych dziewczyn w prześwitujących legginsach zamiast spodni i stringach jest pewnie wolna

[reverse]

MadSyndrome - to jesteśmy sąsiadkami, mieszkam niedaleko Jastrzębia
Zgodzę się z tobą, wiele dziewczyn tutaj nie potrafi się ubrać. Ale jest też wiele takich, które bardzo ładnie się ubierają

A co do czarnych ciuchów... Ja może nie komentuję głośno, ale dziwi mnie, jak ktoś potrafi w czarnych ciuchach wytrzymać w takim słońcu... Mój TŻ uwielbia czarne ciuchy, a później narzeka, że mu jest ciepło.

[L_V]

Napisane przez MadSyndrome

i trochę na temat, żeby nie było, że offtop
czy to, że jest słońce i ciepło od razu oznacza, że czarne ubrania są zakazane? Bo miałam czarną sukienkę w jakieś tam malutkie kwiatki, wychodziłam po południu i zostawałam na imprezie do późnej nocy i usłyszałam tekst typu "jak można się ubrać na czarno w taki upał". Wkurza mnie takie nieuzasadnione czepialstwo

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Znam problem z autopsji. W mojej firmie obowiązuje czarny dresscode, z małymi wyjątkami codziennie ubieram się na czarno (nie zeby mi to przeszkadzało, kocham czerń i bardzo mi pasuje). Nie mam tez porblemu z przegrzaniem w ciepłe dni, mam sukienki z jedwabiu czy leciutkiej bawełny. mi jest dobrze, wiec czemu ma służyć to gapienie się na mnei w autobusie?

[PaulinaMigotka]

Napisane przez L_V

Znam problem z autopsji. W mojej firmie obowiązuje czarny dresscode, z małymi wyjątkami codziennie ubieram się na czarno (nie zeby mi to przeszkadzało, kocham czerń i bardzo mi pasuje). Nie mam tez porblemu z przegrzaniem w ciepłe dni, mam sukienki z jedwabiu czy leciutkiej bawełny. mi jest dobrze, wiec czemu ma służyć to gapienie się na mnei w autobusie?

Ludzie lubią stereotypy. Gapią się, bo myslą: biedna pewnie ma żałobę lub wariatka, satanistka jakaś cała na czarno, a kysz!

[sabbatha]

czarny lepiej chroni przed przenikaniem promieni słonecznych a więc skóra mniej się starzeje o :P

[L_V]

Napisane przez PaulinaMigotka

Ludzie lubią stereotypy. Gapią się, bo myslą: biedna pewnie ma żałobę lub wariatka, satanistka jakaś cała na czarno, a kysz!

Wariatka i stanistka - podoba mi się

Napisane przez sabbatha

czarny lepiej chroni przed przenikaniem promieni słonecznych a więc skóra mniej się starzeje o :P

Co jest wiedzą powszechną w krajach arabskich.

[Dione]

Napisane przez magica

To o czym myśli taka dziewczyna, ubierając minihalkę i gacie?

o fizyce kwantowej pewnie !
I tak ją to pochłonęło że zapomniała ubrania założyć na tą bieliznę

[Festris]

czy to, że jest słońce i ciepło od razu oznacza, że czarne ubrania są zakazane? Bo miałam czarną sukienkę w jakieś tam malutkie kwiatki, wychodziłam po południu i zostawałam na imprezie do późnej nocy i usłyszałam tekst typu "jak można się ubrać na czarno w taki upał"

Wiesz, też całkiem niedawno zbierałam na ulicy zdziwione spojrzenia skierowane na moją czarną sukienkę. Tyle, że w lekkiej i fruwającej, nawet czarnej tkaninie naprawdę nie jest gorąco. Nie zmieściło się to w głowie jakiejś pannie wciśniętej w oczobitną tubę z lajkry i aż musiała mnie skomentować do swoich koleżanek Swoją drogą w tych sztucznych, opinających z góry na dół ciuchach faktycznie musi być babkom tak upalnie, że to nic dziwnego że co niektóre decydują się na długość ledwo za poślady.

[agatri]

Napisane przez MadSyndrome

i trochę na temat, żeby nie było, że offtop
czy to, że jest słońce i ciepło od razu oznacza, że czarne ubrania są zakazane? Bo miałam czarną sukienkę w jakieś tam malutkie kwiatki, wychodziłam po południu i zostawałam na imprezie do późnej nocy i usłyszałam tekst typu "jak można się ubrać na czarno w taki upał". Wkurza mnie takie nieuzasadnione czepialstwo [COLOR="Silver"]

mnie też to wkurza a co jeśli ktoś ma taki styl ? np . jest metalem i nagle bo jest lato ma wyjść na miasto w kwiaty

[_Baletnica_]

Mogę?
Bo to co dzisiaj zobaczyłam przeszło moje najśmielsze sny...
dziewczyna w czarnych rajstopach, na to getry 3/4 zakończone koronką i dżinsowe, któtkie spodenki plus białe adidasy i czuła się taka fajna..