Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część VIII

[joasiak1]

Było Heliotrope od Edytki
Było, bo już nic nie czuję

Chyba czymś poprawię, bo jeszcze połowa dnia przede mną

[demonik]

Napisane przez szaja

Pół na poł Eden i Eau de Eden

Szaju, miło znów Cię widzieć na forum .

Napisane przez Margot45

Jak miło wiedzieć, że nie jestem odosobniona w uczuciach do Lolitki. Moja juz poleciała na straganik...

Ja też nie przepadam za Lolitką .

[anCcik]

Far Away Avon.

[E]

To ja dołączam do grona "klapniętych"

Szaju, zaglądaj częsciej

[szaja]

Napisane przez E

To ja dołączam do grona "klapniętych"

Szaju, zaglądaj częsciej

Si

[evee]

spac, spac , spac i jesc..
ostatnio mam malo wyrafinowane potrzeby Niemozliwe, ze to Asja mnie tak usypia
Szajo dlaczego tak rzadko Nas odwiedzasz?

[Edyta]

Napisane przez joasiak1

Było Heliotrope od Edytki
Było, bo już nic nie czuję

Chyba czymś poprawię, bo jeszcze połowa dnia przede mną

Takie nietrwałe? Coś mi się wydaje, że Heliotrope potrzebuje ciepła...

A ja dziś Manią od rana, a teraz w ramach poprawiacza nastroju Gaiac (jeszcze wciąż z próbki...)

[mskladaczek]

Melduje sie kolejna nie-do-zycia
Wysypalo mi twarz, dlonie i przedramiona czyms, czego zidentyfikowac sie nie da. Leb tez mi peka, wszystko swedzi... strasznie sie dla mnie rozpoczal ten pazdziernik

W temacie: Dune

[Chatte96]

Kobiety, jutro juz na szczęście piątek!!
A w temacie - do pracy CERUTTI 1881, a teraz LE BAISER DU DRAGON Cartiera, coś Chenelowskiego w tym Pocałunku Smoka wyczuwam (Nr 19 się kojarzy).

[Silly]

Gucci Pour Homme

[Dallale]

Pachnę Dolce Vita, na nadgarstkach Dune i Rumeur. Będę pachnieć ukochanymi Nu edp- na wieczorne wyjście

[anniehall78]

wzięło mnie na Le Feu (z próbencji do Edyty skrycie chowanej przed pokusami), lecz to za czas jakiś dopiero, ponieważ od kilku godzin nie mogę się ruszyć, bo kocisko postanowiło przespać się na kolanach, a nie mam sumienia budzić.

to "futro" mnie ratuje... bo paracetamolu i kofeiny we mnie dziś więcej niż węglowodanów

[anniehall78]

Napisane przez Toccata

Gaiac

czyżby....z ogromej flaszencji?

[Madlaine]

EC, miałam cięzki dzień, a Escada mnie uwodziła

[tornado]

Escada Magnetism w pochmurny dzień.

[lalesia]

Burberry London i zaskakujaco dlugo na mnie dzisiaj pachna psikalam ok 12, teraz czuje jeszcze intensywnie chyba przekonuje sie do ich trwalosci

Swoja droga ja tez dzisiaj strasznie klapnieta niewysypiam sie ostatnio przez te studia... chodze codziennie na 8, a szykowanko (przysznic, mycie glowy, suszenie glowy, makijaz, bizuteria, perfumy) troche trwa wiec musze wstawac o 6.30, zeby sie wyrobic...

[mulier]

angel le lys kompletnie go nie czuję!!!!

[homyk]

Napisane przez lalesia

[...]
Swoja droga ja tez dzisiaj strasznie klapnieta niewysypiam sie ostatnio przez te studia... chodze codziennie na 8, a szykowanko (przysznic, mycie glowy, suszenie glowy, makijaz, bizuteria, perfumy) troche trwa wiec musze wstawac o 6.30, zeby sie wyrobic...

Lalesiu, pocieszę Cię. Ja wstaję o 5:30 Choć żeby ze wszystkim zdążyć na czas, powinnam chyba wstawać już o 5:00, bo codziennie spóźniam się do pracy.

A w temacie - Madness Już od tygodnia nimi pachnę

[kokakola]

rano pachnialam Feminite du Bois, a potem Euphoria. robi mi sie zapalenie spojowek od wentylatora, spac mi sie chce caly dzien i w ogole jakas taka nie do zycia jestem..

[Madlaine]

Napisane przez lalesia

Swoja droga ja tez dzisiaj strasznie klapnieta niewysypiam sie ostatnio przez te studia... chodze codziennie na 8, a szykowanko (przysznic, mycie glowy, suszenie glowy, makijaz, bizuteria, perfumy) troche trwa wiec musze wstawac o 6.30, zeby sie wyrobic...

jak to dobrze że jeżdże autkiem i mam tylko raz w tygodniu na 7.15, a pozostałe dni od 10 godziny wzwyż, z tym że jest druga strona medalu, 3 razy w tygodniu kończę o 19.30 i już totalnie nic mi sie nie chce, nawet jeść po powrocie

[burn-it-up]

Wieczorną porcją Nilowego.Zamierzam sprawdzić czy nadaje się jako "wspomagacz zasypiania"

[poissonivy]

Ja na dobre spanko, po ciężkim dniu Ode au reve.Będę marzyć o Jette, które jednak postanowiłam kliknąć.

[agaa13]

globalnie cd Glorii a na łapkach testuję Pamplelunę (socco )-podoba mi się. jest taki świeży cytrusowy - na lato typowy

[burn-it-up]

Napisane przez poissonivy

Ja na dobre spanko, po ciężkim dniu Ode au reve.Będę marzyć o Jette, które jednak postanowiłam kliknąć.

Gratuluję,Jette jest cudowne.Jaką pojemność ustrzeliłaś?

[neonka28]

Jacomo Silences Purple- zapach bardzo trwaly i miło że każdy go czuje

[poissonivy]

Napisane przez burn-it-up

Gratuluję,Jette jest cudowne.Jaką pojemność ustrzeliłaś?

Dopiero ustrzelę, w weekend, najpóźniej w poniedziałek. Do tej pory zwlekałam, bo było dość ciepło, a Jette kojarzy mi się z jesienną pluchą . Jest rzeczywiście piękne , a ustrzelę na pewno 75ml. Niestety moja logika jest zastraszająca w tej kewstii. Zawsze sobie myślę tak, że wolę te 15 zł dołożyć i mieć 75ml, a nie 50ml. Akurat w przypadku Jette jest bardzo mała różnica cen.

[burn-it-up]

Napisane przez poissonivy

Dopiero ustrzelę, w weekend, najpóźniej w poniedziałek. Do tej pory zwlekałam, bo było dość ciepło, a Jette kojarzy mi się z jesienną pluchą . Jest rzeczywiście piękne , a ustrzelę na pewno 75ml. Niestety moja logika jest zastraszająca w tej kewstii. Zawsze sobie myślę tak, że wolę te 15 zł dołożyć i mieć 75ml, a nie 50ml. Akurat w przypadku Jette jest bardzo mała różnica cen.

Też się biłam z myslami,którą pojemność wybrać ale w końcu padło na 50-tkę.Mam już stanowczo za dużo setek i innych dużych i boję się,że do końca życia ich nie zużyję postanowiłam więc przerzucić się na 30-tki no najwyżej 50-tki

[Toccata]

Napisane przez anniehall78

czyżby....z ogromej flaszencji?

Nie nie, z ogromnej próbencji
Flaszencja w planach, jak już obrabuję bank, albo objawi mi się jakaś obrzydliwie bogata ciocia w Ameryce, której jedynym marzeniem będzie finansowanie pachnącego utracjusza

Niemniej jednak piękny ci ów Gaiac jest (zawzięcie walczy obecnie z tą krwawą bestyją Musc Ravageur, z którym dzieli gwajakową nutę) i kręcę się wokół niego już czas jakiś, podobnie jak koło Aouda i jeszcze paru (khem, khem, m. in. Ambre Russe , a wiele wskazuje na to, że do tej trójcy dołączy Cuir Ottoman).

Jak to w ogóle jest z tą listą must-have? Ciągle coś kupuję, a ona wciąż dłuższa od tego kupowania

W celu rozwiązania tego paradoxu zaaplikowałam sobie wieczornie RL Serge'a i upajam się likierową słodyczą

[anniehall78]

Napisane przez Toccata

Nie nie, z ogromnej próbencji
Flaszencja w planach, jak już obrabuję bank, albo objawi mi się jakaś obrzydliwie bogata ciocia w Ameryce, której jedynym marzeniem będzie finansowanie pachnącego utracjusza

Niemniej jednak piękny ci ów Gaiac jest (zawzięcie walczy obecnie z tą krwawą bestyją Musc Ravageur, z którym dzieli gwajakową nutę) i kręcę się wokół niego już czas jakiś, podobnie jak koło Aouda i jeszcze paru (khem, khem, m. in. Ambre Russe , a wiele wskazuje na to, że do tej trójcy dołączy Cuir Ottoman).

Jak to w ogóle jest z tą listą must-have? Ciągle coś kupuję, a ona wciąż dłuższa od tego kupowania

W celu rozwiązania tego paradoxu zaaplikowałam sobie wieczornie RL Serge'a i upajam się likierową słodyczą

taaaa...to przez Ciebie zaczęłam wyczuwać w MR gwajaka i to przez Ciebie moje pożądanie krwawej bestyji niebezpieczne rozmiary przybiera już

a co! nareszcie mogę użyć tej ikonki:

Aoud już zakurzyło się na mej liście must-have.
a czy przypadkiem czy nie wyczuwasz w Aoud (klasycznym, nie różanym, które jest jakieś niezgrabne takie.....) oleistej różyczki Une Rose FM?

ja już ciotki posprawdzałam (te obrzydliwe i te nieco milsze ), nadziei nie mam już. może strzelę sobie kolejnego "nietoperka", w końcu to jakiś sposób na odchudzenie listy, tych, bez których życie nie ma sensu


aha! a Pani to mi jeszcze Avignon wisi

[joasiak1]

Smokiem edp - tak trochę z braku pomysłu.
Nic mi się dziś nie chce, nic mnie nie rusza - chcę popołudnia!