Chodzenie po górach - cz.II - Strona 89 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Podróże, wakacje, wycieczki

Notka

Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-08-28, 11:13   #2641
Westalka
Zakorzenienie
 
Avatar Westalka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Ale fajna relacja! I zdjęcia - cudowne.
Trasa na koprowy Wierch wygląda fantastycznie, chętnie się wybiorę.
__________________
żartowałam!







Westalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-28, 11:27   #2642
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Zanim zbiorę szczękę z podłogi, zapytam - jak się sprawują spodnie Milo?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-28, 11:35   #2643
krusia83
Raczkowanie
 
Avatar krusia83
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 434
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Zanim zbiorę szczękę z podłogi, zapytam - jak się sprawują spodnie Milo?
Spodnie Milo bardzo polecam. Częściowo są wykonane z jakiegoś strechopochodnego materiału więc nie krępują ruchów przy wchodzeniu i fajnie się dopasowują. Do tego materiał schnie bardzo szybko więc nie ma problemu po deszczu. No i jeszcze mają odpinane nogawki więc zawsze można sobie zrobić z nich spodnie 3/4.
krusia83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-28, 11:38   #2644
krasulka7399
Zakorzenienie
 
Avatar krasulka7399
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 920
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

ivana, krusia83, piękne zdjęcia.

Jadę już dziś wieczorem. Nie mogę się doczekać
krasulka7399 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-28, 11:50   #2645
Kasiaaa85
Raczkowanie
 
Avatar Kasiaaa85
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 211
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

ALe piękne zdjęcia!! Też chgętnie bym nbyła teraz w Tatrach, ale chyba w tym roku już więcej nie pojadę
Kasiaaa85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-28, 12:09   #2646
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Krusia - a jak wygląda od strony technicznej podejście na Koprowy? Któraś tutaj (chyba Lain? wieki jej tu nie było...) pisała, że trzeba się trochę wdrapywać... Gdzie sypialiście?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-28, 12:22   #2647
krusia83
Raczkowanie
 
Avatar krusia83
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 434
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Krusia - a jak wygląda od strony technicznej podejście na Koprowy? Któraś tutaj (chyba Lain? wieki jej tu nie było...) pisała, że trzeba się trochę wdrapywać...
Aż do połowy podejścia z przełęczy na szczyt idzie się zupełnie łatwo. Jest troszkę sypkiego piargu ale w większości schodki z kamieni. Dopiero w drugiej połowie trzeba się troszkę powdrapywać po skałkach (nie ma żadnych łańcuchów) ale jest naprawdę łatwo. Porównałabym może do końcówki Krywania ale chyba łatwiej.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Gdzie sypialiście?
Kilka dni w schronisku nad Popradzkim Stawem a później na kwaterze w Tatrzańskiej Łomnicy.
krusia83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-28, 13:30   #2648
krusia83
Raczkowanie
 
Avatar krusia83
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 434
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Dzień 4
Nadszedł czas na Przełęcz pod Osterwą. Szlak na przełęcz jest fragmentem magistrali. Aby dojść do szlaku trzeba najpierw obejść fragment Popradzkiego Stawu. Widok z dołu (foto 1) i kwiatki nad stawem (foto 2).
Na pierwszym zdjęciu widać praktycznie całą drogę na przełęcz. Idzie się cały czas zakosami. Po drodze jest piękny widok na Wysoką (foto 3 i 4). Jesteśmy coraz wyżej i widzimy oddalające się w dole schronisko (foto 5).
Po wejściu na przełęcz widok jest dość mocno ograniczony z 2 stron pobliskimi szczytami. W dole widać Szczyrbskie Jezioro a z drugiej strony panoramka z naszym wczorajszym Koprowym (foto 6).
Szczerze mówiąc bardziej podobały mi się widoczki z drogi na przełęcz niż z samej przełęczy. Dołączam jeszcze widoczek robiony z dołu (foto 7).
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg s_panorama_popradzki1.jpg (94,5 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1046_01.jpg (107,9 KB, 2 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1078_01.jpg (141,8 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1067_01.jpg (148,2 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1096_01.jpg (145,7 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg s_panorama_osterwa1.jpg (45,5 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg s_panorama_popradzki2.jpg (43,2 KB, 8 załadowań)
krusia83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-28, 13:38   #2649
Westalka
Zakorzenienie
 
Avatar Westalka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II



Krusiu, a ile mniej więcej zajęło Wam wejście na Koprowy?
__________________
żartowałam!







Westalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-28, 13:57   #2650
krusia83
Raczkowanie
 
Avatar krusia83
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 434
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez Westalka Pokaż wiadomość


Krusiu, a ile mniej więcej zajęło Wam wejście na Koprowy?
Mniej więcej tyle co na znakach, czyli od schroniska niecałe 3 godzinki.
krusia83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-28, 16:43   #2651
krusia83
Raczkowanie
 
Avatar krusia83
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 434
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Dzień 5
Bystra Ławka - wychodzimy wcześnie rano, samochód zostawiamy na miejscu parkingowym przy ulicy a nie na samym parkingu dzięki czemu udaje nam się oszczędzić całodniową opłatę parkingową . Najpierw kilkanaście minut idziemy ulicą wzdłuż miejscowości Szczyrbskie Jezioro. Przechodzimy niedaleko dolnej stacji kolejki na Skrajne Solisko i idziemy dalej teraz już w lesie. Po ok. godzinie las się kończy i zaczyna się kosówka. A po kolejnej pół godzinie dochodzimy do wodospadu Skok w dolinie Młynicy (foto 1 i 2).
Krótki odpoczynek i idziemy dalej. Wejście na próg wodospadu ułatwiają łańcuchy ale przy suchej skale nie są w ogóle potrzebne. Są tam zamocowane chyba tylko dlatego, że wejście jest po dużych gładkich płytach, które w razie deszczu czy oblodzenia mogą być śliskie.
Mniej więcej po godzinie dochodzimy do Capiego Stawu - panoramka znad Stawu (foto 3). Po chwili odpoczynku ruszamy dalej na przełęcz. Droga momentami nie jest zbyt wygodna. Od czasu do czasu trzeba się trochę powspinać po skałach (prawie pod przełęczą - foto 4). Łańcuchy zaczynają się dopiero przed samą przełęczą. Po wejściu byłam zdziwiona, że to już bo myślałam, że więcej tam tego żelastwa (foto 5). Na przełęczy robimy kilka fotek (foto 6 i 7). Roztacza się stamtąd też przepiękny widok na Furkotny Staw (foto 8).
Zejście jest prostsze niż wejście. Co prawda pod samą przełęczą jest jeszcze kilka łańcuchów ale później już tylko wygodne (i mniej wygodne ) kamienne schodki. Dochodzimy do rozstaju szlaków, podchodzimy do Chaty pod Soliskiem i zjeżdżamy w dół kolejką, żeby zaoszczędzić trochę kolana .

Dzień 6
Jedziemy do Spiskiego Zamku (foto 9 i 10). Zamek jest przepięknie położony na wzgórzu i widać go już z daleka.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_1111_01.jpg (180,0 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1117_01.jpg (146,9 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg s_panorama_bystra2.jpg (109,7 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1170_01.jpg (129,6 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1178_01.jpg (172,4 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1187_01.jpg (153,2 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1175_01.jpg (149,9 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg s_panorama_bystra3.jpg (138,1 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1247_01.jpg (129,6 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1326_01.jpg (133,4 KB, 12 załadowań)

Edytowane przez krusia83
Czas edycji: 2011-08-28 o 16:51
krusia83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-28, 17:10   #2652
krusia83
Raczkowanie
 
Avatar krusia83
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 434
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Dzień 7 (z dedykacją dla Malli )
Krywań. W zeszłym roku dał mi popalić niesamowitym upałem, zakwasami przez tydzień i poparzeniem słonecznym, którego skutki nie były zbyt przyjemne. Wtedy wchodziliśmy od strony Szczyrbskiego Jeziora. Żeby się nie powtarzać teraz postanowiliśmy spróbować z Tri Studnicek. Droga początkowo biegnie trawiastymi zboczami Grunika. Po około godzinie las się kończy i zaczyna kosodrzewina. Zakosy w kosodrzewinie nie są specjalnie długie i na szczęście dość szybko się kończą. Dalej jest już tylko podejscie prawie prostą drogą do rozejścia szlaków pod Krywaniem. Choć droga wydaje się prawie płaska to była dla mnie dość męcząca. Nie dość, że jest tam dużo niewygodnych piargów to jeszcze idzie się i idzie a góra wydaje się być cały czas tak daleko .
W międzyczasie zaczęło się dość mocno chmurzyć ale postanawiamy iść dalej. Od rozejścia szlaków wchodzimy na Mały Krywań. Krywań cały w chmurach i na grani strasznie wiało ale przynajmniej to przyspieszyło moje wejście bo się bałam, że mnie tam zaraz zdmuchnie . Sama końcówka wejścia to fajna wspinaczka po skałach. Dochodzimy na szczyt i wpisujemy się do księgi pamiątkowej (foto 1 i 2). Na szczycie same chmury i zero widoków. Czekamy z 10 minut czy się nie przejaśni. Czekamy kolejne 10 ale zamiast przejaśnienia zaczyna wiać coraz bardziej więc zdecydowaliśmy się schodzić. Po zejściu gdzieś w okolice Małego Krywania zaczęło się przejaśniać (foto 3). Po zejściu do rozejścia szlaków świeci już piękne słońce (foto 4 i 5). Przy zejściu słońce grzeje tak nieprawdopodobnie, że ledwo dowlekłam się do parkingu.
Jako, że się z Krywaniem na siebie pogniewaliśmy panoramek nie ma . Za to cyknęłam mu jeszcze foto z samochodu (foto 6).

W późniejszym dniach pojechaliśmy zwiedzić jaskinie w Dolinie Demanowskiej - Wolności i Lodową. Jaskinie piękne tylko ludzi strasznie dużo .

W planach był jeszcze Polski Grzebień i ewentualnie Mała Wysoka ale będą musiały zaczekać na przyszły rok .

Koniec.

PS. Cieszę się, że fotki się podobają.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_1337_01.jpg (64,1 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1340_01.jpg (110,9 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1358_01.jpg (151,4 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1359_01.jpg (163,4 KB, 10 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1366_01.jpg (121,3 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1485_01.jpg (78,0 KB, 13 załadowań)

Edytowane przez krusia83
Czas edycji: 2011-08-28 o 17:11
krusia83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-28, 18:19   #2653
Kasiarzynek
Zadomowienie
 
Avatar Kasiarzynek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Hej.
Wróciłam na dobre.
Niestety nie mogę zaliczyć tego wyjazdu do udanych, i to wcale nie z powodu braku pogody (bo prawie całe 12 dni była cudna), ale z powodu tego, że byłam ograniczona przez chore zwierzątko (świnka morska) które byłam zmuszona wziąć ze sobą... które w efekcie i tak zeszło z tego świata. Na domiar złego drugie (też świnia) zeszło z niewiadomych przyczyn w drodze powrotnej (udar wykluczam, bo był cały czas w cieniu, a w samochodzie był cały czas przewiew). Jestem załamana.

Ale wracając do tematu:
Przyjechaliśmy w pn po południu.
Cały wtorek lało.

Środa:
Wzorem lat ubiegłych pierwsza wyprawa miała być na Kościelec... i o dziwo w tym roku się udało (nie trafiłam przypadkiem na Granaty)
Na Karb droga spoko, niewielu ludzi. Droga od Karbu - heh... przeszłam pierwsze utrudnienie w postaci pseudo-kominka tak, że nawet nie zauważyłam że coś takiego było po drodze. (poprzednim razem TŻ musiał mnie podsadzać). Pod samym szczytem - gdzie są ostatnie ~3m skały po której trzeba się wspiąć też nie miałam żadnych problemów... nawet nie zauważyłam że już znalazłam się na szczycie. (A za pierwszym razem twierdziłam że tam nie wejdę)

Czwartek
Kolejna wycieczka - masakra-gigant: Chochołowska - Trzydniowiański - Kończysty - Jarząbczy - Łopata - Wołowiec - Rakoń - Grześ - Chochołowska (mam nadzieję, że nie pomyliłam kolejności)
W zasadzie bez większych trudności, ale duże zmęczenie, i jeszcze więcej słońca. Przynajmniej się opaliłam.

Piątek odpoczynek

Sobota:
Wyszliśmy po południu i wylądowaliśmy w Dolinie Kościeliskiej. Miało być lekko i przyjemnie bo jeszcze odczuwaliśmy dyskomfort związany z wycieczką gigantem - szarlota w Ornaku - najlepsza pod słońcem, wracając zahaczyliśmy o Jaskinię Mylną (w końcu!), Wąwóz Kraków i Smoczą Jamę oraz Halę Stoły (i w tym miejscu jestem lekko zawiedziona)

Niedziela:
Słowacja

Poniedziałek:
Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem - bardzo fajna trasa, i wbrew temu wszytskiemu co wyczytałam w przewodniku - w zasadzie nie zanotowałam żadnych trudności. (niby jakieś 2 czy 3 klamry dla ułatwienia wejścia - ale jak dla mnie, zupełnie zbędne).
W Palenicy byliśmy trochę po 6 (problemy ze wstaniem). Droga do MOka zajęła nam dokładnie 1h22minuty (z 2,5h), tak że przed 8 udało nam się zobaczyć przed schronem rodzinkę jeleni na wypasie)

Wtorek:
chyba pogoda była kiepska

Środa:
Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Jakie warunki? Wybrałabym się w sobotę na Kozi.
Nie zdążyłam odpisać - ale widzę że i tak zawędrowałaś. W sb halny duł jak 150, więc ciężko byłoby gdzieś wyżej.

Ogólnie w śr miało być Zawrat - Kozi, jak już wspominałam doszłam tylko do Koziej Przełęczy (Zawrat od Gąsienicowej - przyznam się bez bicia, myślałam że będzie łatwiejszy) , ponieważ w komunikatach podawali że miały wystąpić Burze z Gradobiciem, i rzeczywiście zbliżając się do Koziej Przełęczy zaczęły nadciągać ciemne chmury, a nawet w oddali było słychać grzmoty. Dla swojego dobra już zrezygnowałam z Koziego - w przyszłym roku pewnie nadal będzie tam stać.
Ahh.. schodząć z Małego Koziego Wierchu byłam świadkiem akcji ratowniczej TOPR - lecieli po dziewczynę wspinającej się po Zamarłej na linach, która osunęła się z kamieniami na półkę. Kurde, ten pilot musi mieć jaja ze stali. Szczególne wrażenie zrobił na mnie, gdy próbowałam się podbić na skałę ciut przed "chłopkiem" niedaleko moimi plecami przeleciał pomiędzy wierzchołkami Małego Koziego i tego czegoś co jest za nim

Schodząc zmoczył nas deszczyk, ale bez większych rewelacji. Za to hitem była spotkana parka idąca ku przełęczy (chcieli zejść na stronę Piątki). Dziewczyna - łzy w oczach, już pominę komentarz nad jej ubiorem (adidaski i góralski kapelusz) prawie wgryzała się ze strachu w skałę w miejscu gdzie łańcuchy się dopiero zaczynały (od razu myślę sobie - matko, co będzie dalej.. albo jak będzie schodzić). Jej dzielny Misiaczek trzymał napinając jej łańcuchy coby się jej nie majtały. Do tego ta pogoda.
Ani moje, ani słowa TŻta nie dotarły do nich że wyżej będzie jeszcze gorzej, do tego pogoda się psuje. Że jak teraz idzie i tak się boi, to dalej, jak i przy schodzeniu nie będzie łatwiej. Może ona sama by wróciła, ale jej miś nie był skory do nawrotu.
Teraz się zastanawiam czy czasem nie za mało stanowczo wyperswadowałam im ten pomysł, ale przecież na siłę ściągać ich nie będę.
Na szczęście - gdy doszliśmy do schroniska, nieco się wypogodziło.

We czw. czy piątek mieliśmy dokończyć Orlą od Koziej, ale niestety sytuacja z początku postu zmusiła nas do zupełnej zmiany planów...

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Moje Lafumy kosztowały poniżej 300 zł, a służą mi już 4 lata, podobnie jak nieśmiertelny model Nevada z La Sportivy, który ma mój eks.
Nie twierdzę że nie.. wygląda na to że swoimi kulawcami szybko niszczę buty. Zobaczymy jak spiszą się La sportivy. Póki co, jestem z nich b. zadowolona, bo nic się nie wlało nawet jak wpadłam do wody po same kostki prawie.
Co lepsze - jak na nowe buty - nawet bardzo mnie nie poobcierały na długich trasach.
Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
Od razu skojarzyło mi się ze Ścieżką Króla

krusia83, Kasiaaa85 - super fotki

ja postaram się dodać swoje, jak tylko zejdą ze mnie emocje ostatnich dni.

Edytowane przez Kasiarzynek
Czas edycji: 2011-08-28 o 18:51
Kasiarzynek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-28, 19:45   #2654
puchatkowa
Zakorzenienie
 
Avatar puchatkowa
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 925
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

ivana no piękne fotki z tej Orlej

krusia super opisy słowackich tras i te zdjęcia

Kasiarzynek sporo zrobiliście Mam nadzieję, że później fotki jakieś dasz
A ile zabrała Wam trasa masakra-gigant?

Edytowane przez puchatkowa
Czas edycji: 2011-08-28 o 19:46
puchatkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-28, 20:28   #2655
Kasiarzynek
Zadomowienie
 
Avatar Kasiarzynek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez puchatkowa Pokaż wiadomość

Kasiarzynek sporo zrobiliście Mam nadzieję, że później fotki jakieś dasz
Ale plan nie został wykonany w 100%
No pewnie Puchatku, że jak je ogarnę, to coś wrzucę.
Cytat:
Napisane przez puchatkowa Pokaż wiadomość
A ile zabrała Wam trasa masakra-gigant?
trasa- tak w sumie-sumie, wliczając oczekiwanie na ciapąg, przejazd, brak rowerów w drodze powrotnej, dodając odpoczynek, zdjęcia, jakieś papu, to około 12h. Może ciutkę mniej. Według Nyki to około 30km

Edytowane przez Kasiarzynek
Czas edycji: 2011-08-29 o 06:25
Kasiarzynek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-28, 20:46   #2656
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez triste86 Pokaż wiadomość
Orientuje się ktoś może jakie są warunki obecnie w górach? Chodzi mi o te w bliskim sąsiedztwie Krakowa - Gorce, Beskid Śląski, Żywiecki, Tatry
Zapowiada się słoneczna niedziela a moje nogi już nie mogą wysiedzieć na nizinach
Chciałabym tym cytatem przypomnieć pewnej Wizażance, że miała ze mną jechać w góry
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-29, 07:28   #2657
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez krusia83 Pokaż wiadomość

Dzień 6
Jedziemy do Spiskiego Zamku (foto 9 i 10). Zamek jest przepięknie położony na wzgórzu i widać go już z daleka.

Krusia Boskie foty i super wycieczki zazdraszczam i jaka pogodaaaaaaaaa

A ten zamek uwielbiam Jest na prawdę przepiękny
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-29, 13:07   #2658
okilju
Raczkowanie
 
Avatar okilju
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: teraz Wrocław, czasem inne miejsca z dolnośląskiej ziemi
Wiadomości: 101
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

krusia fotki cudne! Aż mam ochotę sama się pomęczyć. Już zatęskniłam. Trzeba będzie coś pomyśleć o wyższych górach bo ja głównie tylko te dolnośląskie zwiedzam.
okilju jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-29, 13:33   #2659
krusia83
Raczkowanie
 
Avatar krusia83
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 434
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
Krusia Boskie foty i super wycieczki zazdraszczam i jaka pogodaaaaaaaaa
Muszę przyznać, że pogoda trafiła mi się jak chyba nigdy jeszcze. Aż żal było wracać ale cóż, praca czeka

Cytat:
Napisane przez okilju
krusia fotki cudne! Aż mam ochotę sama się pomęczyć. Już zatęskniłam. Trzeba będzie coś pomyśleć o wyższych górach bo ja głównie tylko te dolnośląskie zwiedzam.
A mnie jakoś w te dolnośląskie tak mało ciągnie chociaż są tak blisko. Pochodziłam trochę po Karkonoszach ale jednak to nie to samo co Tatry
krusia83 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-29, 13:44   #2660
okilju
Raczkowanie
 
Avatar okilju
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: teraz Wrocław, czasem inne miejsca z dolnośląskiej ziemi
Wiadomości: 101
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Ja jestem amatorka trenuję więc na niższych.
okilju jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-29, 14:49   #2661
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez krusia83 Pokaż wiadomość
Muszę przyznać, że pogoda trafiła mi się jak chyba nigdy jeszcze. Aż żal było wracać ale cóż, praca czeka
Tylko pozazdrościć Super
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-29, 15:27   #2662
bemolka
Zakorzenienie
 
Avatar bemolka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

parę moich fotek:

BIESZCZADY
1 - Bukowe Berdo
2 - zejście z Bukowego w kierunku Tarnicy
3 - przed Haliczem
4 - i na Haliczu
5 - widok z trasy Rabia Skała - Czerteż
6 - widok z trasy Krzemieniec - Wielka Rawka na Ustrzyki Górne, Bukowe Berdo i Tarnicę
7 - na Wielkiej Rawce, z tyłu połonina
8 - nad Soliną
9 - droga z Halicza na Tarnicę
10- Tarnica z drugiej strony
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg bukowe.jpg (39,8 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg bukowe2.jpg (50,1 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg halicz.jpg (41,3 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg halicz2.jpg (37,4 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg rabia.jpg (41,0 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg rawka.jpg (36,0 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg rawka2.jpg (46,9 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg solina.jpg (18,4 KB, 3 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg tarnica.jpg (33,6 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg tarnica2.jpg (45,0 KB, 3 załadowań)

Edytowane przez bemolka
Czas edycji: 2011-08-29 o 16:16
bemolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-29, 16:56   #2663
karoskrzyp
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 32
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Zastanawiam sie jak sprawdzacie pogodę przed wyjsciem w gory?
karoskrzyp jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-29, 17:05   #2664
Kasiarzynek
Zadomowienie
 
Avatar Kasiarzynek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez karoskrzyp Pokaż wiadomość
Zastanawiam sie jak sprawdzacie pogodę przed wyjsciem w gory?
odpalam kompa - onet, wp, pogodynka, new meteo, czasem accuweather, patrze za okno i wyciągam średnią. Potem jeszcze w schronie czytam komunikat co i jak przepowiadają, a potem idę dalej ;]

Z braku kompa/netu - pogoda na 1, 2, tvn, polsacie, ekrany przy Krupówkach i schron :P

Edytowane przez Kasiarzynek
Czas edycji: 2011-08-29 o 17:08
Kasiarzynek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-29, 17:24   #2665
Alinka_91
Raczkowanie
 
Avatar Alinka_91
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 163
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Dziewczyny, piękne fotki !
Aż coś się rwie we mnie do Tatr, bo tego lata- znów się nie udało...

Bemolka- zazdroszczę pogody i widoczności.Dla mnie Bieszczady tego lata były bardzo surowe. Połoniny widziałam ze Smereka przez 10 minut,zanim deszcz spłukał nas do Wetliny, a na trasę Rozsypaniec-Halicz-Tarnica w ogóle nie dało się wyjść...

Kasiarzynku-przykro mi z powodu Twoich świnek...
__________________
szczęśliwie zakochana
studentka

góromaniaczka

http://www.freerice.com


Edytowane przez Alinka_91
Czas edycji: 2011-08-29 o 17:29
Alinka_91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-29, 17:27   #2666
krusia83
Raczkowanie
 
Avatar krusia83
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 434
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Całkiem niezła jest też prognoza mountain-forecast.com. A tak to najczęściej korzystam icm.edu.pl bo prawie nigdy mnie nie zawodzi
krusia83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-29, 18:21   #2667
bemolka
Zakorzenienie
 
Avatar bemolka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez Alinka_91 Pokaż wiadomość

Bemolka- zazdroszczę pogody i widoczności.Dla mnie Bieszczady tego lata były bardzo surowe. Połoniny widziałam ze Smereka przez 10 minut,zanim deszcz spłukał nas do Wetliny, a na trasę Rozsypaniec-Halicz-Tarnica w ogóle nie dało się wyjść...
nam co prawda nie padało, ale przy 31stopniach w cieniu widoczność też nie jest za dobra ad o tego to co jakoś tam jeszcze okiem widzieliśmy, aparat już nie potrafił uchwycić :/
specjalnie wyjechaliśmy na urlop dzień wcześniej, bo przypomniałam sobie o Bacówce nad Wierchomlą, chwalą się tam najładniejszym widokiem na Tatry z całego Beskidu Sądeckiego. pojechaliśmy, doszliśmy i d** , znaczy się lipa. Upał był, duchota i nawet zalążka Tatr nie dostrzegliśmy, choć chmur jako takich nie było
ostatniego dnia ledwo ledwo widzieliśmy z Połoniny Wielką Rawkę, a przecież daleko od siebie nie leżą, ukrop był niesamowity (ponad 35stopni)

i nie żebym marudziła, bo lepszy upał niż ulewa, ale właśnie zauważyłam że nad nami jakieś 'fatum widokowe' wisi - bardzo rzadko trafia nam się w górach przejrzyste powietrze

Edytowane przez bemolka
Czas edycji: 2011-08-29 o 18:24
bemolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-29, 19:26   #2668
kulbit
Zakorzenienie
 
Avatar kulbit
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez Kasiarzynek Pokaż wiadomość
Hej.
Wróciłam na dobre.
Niestety nie mogę zaliczyć tego wyjazdu do udanych, i to wcale nie z powodu braku pogody (bo prawie całe 12 dni była cudna), ale z powodu tego, że byłam ograniczona przez chore zwierzątko (świnka morska) które byłam zmuszona wziąć ze sobą... które w efekcie i tak zeszło z tego świata. Na domiar złego drugie (też świnia) zeszło z niewiadomych przyczyn w drodze powrotnej (udar wykluczam, bo był cały czas w cieniu, a w samochodzie był cały czas przewiew). Jestem załamana.
o matko... strasznie mi przykro!

Cytat:
Napisane przez Kasiarzynek Pokaż wiadomość
Wzorem lat ubiegłych pierwsza wyprawa miała być na Kościelec... i o dziwo w tym roku się udało (nie trafiłam przypadkiem na Granaty)
umarłam
Jak Ty zaszłaś na Granaty, idąc na Kościelec?

Tak ten Kościelec owiany złowrogimi opiniami Ale ja przypuszczam, że to tylko i wyłącznie kwestia pogody która towarzyszy przy wchodzeniu na niego

Cytat:
Napisane przez Kasiarzynek Pokaż wiadomość
Sobota:
Wyszliśmy po południu i wylądowaliśmy w Dolinie Kościeliskiej. Miało być lekko i przyjemnie bo jeszcze odczuwaliśmy dyskomfort związany z wycieczką gigantem - szarlota w Ornaku - najlepsza pod słońcem, wracając zahaczyliśmy o Jaskinię Mylną (w końcu!), Wąwóz Kraków i Smoczą Jamę oraz Halę Stoły (i w tym miejscu jestem lekko zawiedziona)
Uwielbiam te jaskinie, a Wąwóz i Smoczą wprost kocham
A co na Stołach cię zawiodło?

Cytat:
Napisane przez Kasiarzynek Pokaż wiadomość
W sb halny duł jak 150, więc ciężko byłoby gdzieś wyżej.
To już wiem czemu ja w sobotę głową ruszyć nie mogłam

Cytat:
Napisane przez Kasiarzynek Pokaż wiadomość
Schodząc zmoczył nas deszczyk, ale bez większych rewelacji. Za to hitem była spotkana parka idąca ku przełęczy (chcieli zejść na stronę Piątki). Dziewczyna - łzy w oczach, już pominę komentarz nad jej ubiorem (adidaski i góralski kapelusz) prawie wgryzała się ze strachu w skałę w miejscu gdzie łańcuchy się dopiero zaczynały (od razu myślę sobie - matko, co będzie dalej.. albo jak będzie schodzić). Jej dzielny Misiaczek trzymał napinając jej łańcuchy coby się jej nie majtały. Do tego ta pogoda.
Ani moje, ani słowa TŻta nie dotarły do nich że wyżej będzie jeszcze gorzej, do tego pogoda się psuje. Że jak teraz idzie i tak się boi, to dalej, jak i przy schodzeniu nie będzie łatwiej. Może ona sama by wróciła, ale jej miś nie był skory do nawrotu.
Teraz się zastanawiam czy czasem nie za mało stanowczo wyperswadowałam im ten pomysł, ale przecież na siłę ściągać ich nie będę.
Na szczęście - gdy doszliśmy do schroniska, nieco się wypogodziło.
No nieźle, ludzie to sa bez wyobraźnie całkiem.. po co oni sie pchaja w taki hard..


Cytat:
Napisane przez Kasiarzynek Pokaż wiadomość
Ale plan nie został wykonany w 100%
Musi coś zostac na następny raz

Cytat:
Napisane przez Kasiarzynek Pokaż wiadomość
odpalam kompa - onet, wp, pogodynka, new meteo, czasem accuweather, patrze za okno i wyciągam średnią. Potem jeszcze w schronie czytam komunikat co i jak przepowiadają, a potem idę dalej ;]

Z braku kompa/netu - pogoda na 1, 2, tvn, polsacie, ekrany przy Krupówkach i schron :P
Tiaaaa a potem i tak w drodze i w górach następuje weryfikacja pogodowa bo czasem zmiany następują jak w kalejdoskopie Ale na czymś trzeba się wstępnie oprzeć
Ja sprawdzam zwykle na www.new.meteo.pl:)
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.

Moje anioły z masy solnej:
kulbit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-29, 21:09   #2669
Alinka_91
Raczkowanie
 
Avatar Alinka_91
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 163
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

Cytat:
Napisane przez bemolka Pokaż wiadomość
nam co prawda nie padało, ale przy 31stopniach w cieniu widoczność też nie jest za dobra
No racja, upał też widoki psuje.W zeszłym roku szłam z Wołosatego przez Rozsypaniec i Halicz na Tarnicę przy 34 stopniach

Ale tego lata za taka pogodę wszystko bym oddała- sama rozumiesz, jechać w Bieszczady i ani Rawek, ani Tarnicy, ani Połonin, a teraz nie wiadomo ile czekania na kolejna okazję.
No ale przynajmniej kolejną lekcje odebrałam- jak góry nie chcą wpuścić do siebie to żadną siłą się nie da
__________________
szczęśliwie zakochana
studentka

góromaniaczka

http://www.freerice.com

Alinka_91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-08-30, 06:21   #2670
puchatkowa
Zakorzenienie
 
Avatar puchatkowa
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 925
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II

bemolko też piękną pogodę trafiliście w Bieszczadach, choć z tego co czytam to nawet za ciepło było, żeby widoki dalsze były

kulbitku chcialam sobie luknąć na tą stronkę z pogodą co polecasz i się nie ładuje
puchatkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:04.