2006-10-21, 19:46 | #361 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
hej madia nie przejmuj sie ja chyba tez mam zły dzien becze od rana jak głupia zaczełam znowu papierosy palic paczka juz mi poszła boze jaki ten człowiek jest głupi jednak z wiekime se nie madrzeje
swteirdzam ze faceci sa wreni i nieczuli jak prosze mojegp partnera zeby mi pomogł i zajał sie dzieckiem to on uwaza ze to moja broszka wczorajsie zajalmala po ciezkiej awanturze pociagnał ja kilka razy za noge i zaczał ja podrzucac jestem przeciwniczka takich zabaw jezeli mozna to tak nazwac wiec kolejna kłotnia... w poniedziałek ide do neurologa z dzeciekiem mam nadziej ze nie znjadzie u niej nic.. pozrawiam was dziewczyny tzrzymajcie sie piekne macie dzieciaczki |
2006-10-21, 20:59 | #362 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
To ja Was pocieszę że przeryczałam dzis cały dzień Ale już jest O.K...
Musze kończyć bo Chrzestny przyjechał - jutro chrzciny Buziaki!!! |
2006-10-22, 08:28 | #363 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Hej
No to znalazłam wreszcie czas żeby prócz zaglądania jeszcze coś napisać Ale ten czas szybko leci - mały za tydzień kończy 3 miesiące - we wtorek czeka nas wizyta u lekarza - teoretycznie na szczepienie ale praktycznie spisałam już "lstę zażaleń" i aż się boję ją przedstawić pediatrze. Bo to i mały się krzywi (tzn położony prosto zwija się w C - choć to akurat mu przechodzi na rzecz krzywienia głowy w jedną stronę - mamy bardzo gorliwego lekarza i jak znam życie czeka nas skierowanie do neurologa i do rehabilitacji albo coś w tym stylu - może ot i dobrze - jeżeli wszystko ok to sie uspokoję jeżeli nie bedę wiedzieć szybko) Czy wasze maluchy też preferują patrzenie ciiągle w jedną strone niezaleznie od ułożenia położenia i pozycji tlewizora? Po drugie zez - zezuje oboma oczkami do środka a lewym zezuje okropnie w ogole - więc na drugi ogień idzie okulista - nie iwem czy to normalne że 3 miesięczny maluch ma jeszcze zeza bo wszystkie przeczytane przeze mnie źródła przeczą sobie - w jednych pisze że zezwoac może tylko kilkanaście dni w innych że ot normalne do ok 4-5 miesiąca - głupia jestem z tego i lekarz ma mnie tej głupoty pozbawić. No i dodatkowo mamy problem z rączkami - tzn to już problem poboczny i raczej mnie zastanawia niz martwi ale Bruno ma zawsze okrutnie spocone dłonie (a ostatnio zauważyłam że dotyczyt o też stóp) i to niezalznie od temperatury otoczenia - jak jest ciepło to ma spocone i ciepła jak chłodno to spocone mokre i lodowate. Nie poci mus ię żadna inna cześć ciała nie poci mu sięglówka w czasie karmienia (tak sugerwała teściowa że ot coś z wit D cyz krzywicą) tylko dłonie i stopy - nie wiem co to jest. Spotkałyście się z czymś takim? Oj nasłucha się ten moj lekarz Pozatym już wszystko ok. preszłam przez fazę depresyjną, przegrałam walkę z własnym organizmem o karmienie piersią, z mężem kłócę się namiętnie choc on jest aniołem jeżeli chodzi o pomoc przy dziecku, powinnam wybrac się do psychologa albo może lepiej do seksuologa jednym słowem macierzyństwo nie jest dla mnie pasmem radości mimo że dziecko jest cudowne a kiedy się uśmiecha (a robi to często - pogodnego mam malucha) to już w ogole. O j Ciampurku widze, że gramy w jednej drużynie - ja też kupiłam sobie papieosy i jedna paczka już za mną Jescze mi nie smakują ale już pomagają na nerwy 1 grudnia wracam do pracy - masakra. Do zrzucenia jeszcze 3,5 - 4 kg do wagi sprzed ciązy a do stanu idealnego aż nie chcę liczyć Chodze na fitness i na basen ale zauważyłam, że ciąża uszkodziła mi w jakiś sposób stawy kolanowe - chociaż za dużo nie utyłam - okropnie bolą mnie kolana przy wstawaniu. Oj - kończę bo zauważyłam że ten mój post to jedno wielkie pasmo narzekania - a przecież nie powinnam : moje dziecko dzisiaj pierwszy raz przespało noc - jednym cięgiem 8 godzin)))) |
2006-10-22, 15:45 | #364 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 934
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Czesc dziewczyny!!!Dzisiaj musze tez wam sie pochwalic ze moj Kevinek jak wczoraj zasna o godz.19 to wstal o 9 rano-ale fajnie tak sie wyspac przez cala noc.A jak tam wasze pociechy sprawuja sie?Ja tez mnialam wracac do pracy poczatkiem listopada,ale zdecydowalam sie wziasc jeszcze z dwa miesiace chorobowego.wysylam zdiecie Kevinka ale bylo zrobione w lipcu.Pozdrawiam was mamuski-nie martwcie sie ,zobaczycie ze zanim sie nie obejrzymy maluszki powyrastaja a my tylko bedziemy wspominac.Duze buziaczki dla waszych pociech pozdrawiam
|
2006-10-23, 05:09 | #365 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: dziki zachód;)
Wiadomości: 321
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
I po chrzcinach
Mielismy bardzo ladna pogode.Wszystko odbylo sie w bardzo sympatycznej atmosferze.Mala nie plakala i zniosla msze bardzo cierpliwie. W kosciele bylo na tyle cieplo ze mialam ja tylko w sukieneczce i sweterku a na glowce miala czapeczke zrobiona na szydelku.Wygladala cudnie.Po kosciele pojechalismy na obiadek , potem ciasto .Bardzo sympatycznie w rodzinnej atmosferze.Chrzestni przyjechali na uroczystosc z miejscowosci oddalonej o ok 700km.Jestem im bardzo wdzieczna.To siostra mojego meza ze swoim mezem. Mala wlasnie sie obudzila to usiadlam na chwilke bo potem to niewiadomo kiedy bedzie czas. Pozdrawiam. |
2006-10-23, 10:41 | #366 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Raniu, czekamy na zdjęcia My na chrzestnego wybraliśmy męża kuzyna- ściągaliśmy go z Niemiec i moją ciocię. Nie mam rodzeństwa, więc poprosiłam ją. Młoda z niej kobieta- 12 lat starsza ode mnie i 3 od chrzestnego Różnicy między nimi nie widać wcale. Bardzo jesteśmy zadowoleni, że się zgodzili bo lepszych chrzestnych nie mogliśmy sobie wymarzyć
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę" |
2006-10-23, 10:49 | #367 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Cytat:
A no mało, bo poleży chwilę i tak wrzeszczy, że się zanosi. Sąsiedzi myślą chyba, że dziecko maltretujemy. Patrzą na nas, jak na wyrodnych rodziców. Tak czy siak, mamy ją tak kłaść i koniec. Pod naszym okiem może tak leżeć godzinami. Oczywiście zamierzam ją dalej malretować, bo musi ćwiczyć główkę. To przecież dla jej dobra. Zresztą nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła zobaczyć ją w takiej pozycji, jak na zdjęciu niunię Rani
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę" |
|
2006-10-23, 11:25 | #368 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Witam mamusie!
U mnie dziś zdecydowanie lepiej,wczoraj tż wziął nas z córeczką w góry i zrelaksowałam się(chyba chciał mi zrekompensować sobotnią kłótnie-tylko zobaczymy jak długo bedzie taki miły) Ciampuirku ja się cały czas powstrzymuje przed zapaleniem papierosa i narazie wytrzymuje,ale też mam chwile słabosci i gdybym miała paczkę przy sobie to napewno bym zapalila chociaż nie chciałabym już do tego wracać bo to wstrętny nałóg zobaczymy co czas pokaże! Wenezja ja tak maltretowałam Emilke że wreszcie wczoraj osiągnełam sukces a raczej ona bo podniosła się na przedramionach i trzymała 2min no i popisałam obudziła sie,zaglądne później |
2006-10-23, 11:56 | #369 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
U nas też po chrzcinach No cóż wyglądało to tak jak całe nasze życie - w biegu i po wariacku Ponieważ nie jesteśmy małżeństem stwierdziliśmy, że ochrzcimy Alę u znajomego ksiedza - tylko, że trzeba było pojechać do miejscowośco oddalonej o 70 km i to z samego rana... Tak się zbieralismy że się spóźniliśmy... :/ Nerwów było co nie miara bo nie mogliśmy znaleźć kościoła (później była z tego kupa śmiechu). No nic - koniec końców wszystko później potoczyło się tak jak trzeba. Po chrzcie pojechaliśmy na obiad a później do nas do domku. Było naprawdę wesoło i miło. Ala była bardzo grzeczna - dzielnie zniosła mszę i polewanie święconą wodą A jak wyglądała - załączam zdjęcia
Ja też rzadko kładę Alę na brzuszku ale staram się codzinnie choć na chwilkę. Radzi sobie nieźle. geminisv wyginanie w literkę C może świadczyć o podwyższonym napięciu mięśniowym a skręcanie główki w jedną stronę o asymetrii - u nas było to samo ale dzięki ćwiczeniom jest już naprawde dobrze. Pewnie też dostaniecie różne ćwiczenia i szybko się polepszy Popisałabym jeszcze ale idę się zbierać bo zaraz na spacerek idziemy. Buziaki!!! Edytowane przez Doridee Czas edycji: 2006-10-23 o 19:59 Powód: literówka |
2006-10-23, 13:19 | #370 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: dziki zachód;)
Wiadomości: 321
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Doridee ślicznie wasze maleństwo wyglądało
U nas tez było małe spoznienie i tez ze względu na ślub cywilny rodziców chrzestnych musieismy jechać do innego koscioła.Swoją drogą te niektóre zasady koscioła mi się nie podobają.Chrześni to bardzo wartościowi i dobrzy ludzie ,a że im kiedyś w poprzednim małżenstwie nie wyszlo ,to co,mają być skreśleni na starcie.Moja tesciowa była przerazona ze na ostatnią chwilę wpadamy do kosciola.Pozniej panika ze imię nie swięte ,ech.... Muszę tesciowej wybaczyć bo starsza już. Moja córcia ma imiona Nadia Dominika i tesciowie się uparli ze będą na nią mwić Dominika bo Nadii świętej nie ma Ja to się z nimi mam. |
2006-10-23, 13:34 | #371 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Doridee Alunia ślicznie wyglądala-słodziutka
|
2006-10-23, 15:28 | #372 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Doridee ślicznie Alusia wyglądała, jaką ma zadowoloną minkę
|
2006-10-23, 19:44 | #373 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Doridee słiczne zdjecia zarówno mamusia jak i coreczka wygladaja cudownie
niesteyt dziewczyny nic sie nie ma ku lepszemu jak pislam byłam dzisaj z mała u neurologa jest podejrzenie o wodniaka mozgu dobrze ze nie czekałam na terminowa wizyte za 2 mieisace teraz musimy zrobic usg mozgu i dopiero sie wszytko wyjasni boze juz mi sie nic nie che.... pzodrawiam was tzryamacie sie pa |
2006-10-23, 21:45 | #374 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Ojej CIAMPURKU Trzymam mocno kciuki za Twoją maleńką. Wierze, że wszystko się wyjaśni pozytywnie i Wasze problemy się skończą
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę" |
2006-10-23, 22:01 | #375 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Ciampurku ja też wierzę, że będzie dobrze - MUSI BYĆ!!! Bardzo mi Ciebie szkoda i Twojej maleńkiej Natalki... Trzymaj się Kochana i pamiętaj, że jakbyś potrzebowała jakiejkolwiek pomocy to śmiało pisz
Ala miała cieżką próbę w niedzielę - takie tłumy, ciągle gadające trochę sie obawiałam że odbije sie to wieczorem, ale na szczęście zasnęła jak aniołek i spała do 8.30 - chyba się troszke wymęczyła A my mogliśmy poimprezować Niestety moje piersi się zbuntowały i nie mam już mleka Przyznam, że cieżko to zniosłam psychicznie ale szczerze mówiąc mogłam się tego spodziewać - nie byłam konsekwentna w regularnym ściąganiu.. Tak więc Ala od dwóch dni jest tylko na mleku modyfikowanym. |
2006-10-23, 23:23 | #376 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: dziki zachód;)
Wiadomości: 321
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Ciampurku musi być dobrze nie ma innej opcji.Pozdrawiam i trzymam kciuki za WAS!!!!
Doridee nie martw się tym karmieniem,wiele pokolen się na modyfikowanym wychowalo .Więz z dzieckiem to nie tylko przez karmienie piersią powstaje.Wiem ze masz malego dola ale dasz radę Moja Nadia je z cycka ale cos mi się wydaje ze jej malo bo nie chce zasnąć i strasznie marudzi.Takze jak nie będzie wyjscia to ja zacznę butelką dokarmiac. Doridee moze podawaj Ali piers tak do pociumkania.Moze zacznie produkowac mleko sama.Roznie bywa. Edytowane przez Rania Czas edycji: 2006-10-24 o 21:49 |
2006-10-24, 08:40 | #377 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
CIAMPURKU - buuuuu - ale będzie ok - zobaczysz!!!!!!!!!!!
Oj ale dzieciaczki maja ładne stroje chrzcielne - ja szukałam, rozglądałam sie i ładnych strojów na chrzest dla chłopca nie zobaczyłam - nie widzi mi się Bruno w koronkach i atłasach a polarkowe mają lbo guziki nie takie labo insze coś mi nie odpowiada - postanowiłam, że bedzie mial jakis normalny strój w kolorze kremowym albo jasno niebieskim i już - jemu to obojętne a ja sobie ten strój jeszcze kiedyś na niego włożę i nie bede zaciskała zębów patrząc na koronki (jakoś tak mam awersję do koronek - nie iwem czemu przecie to nie brzydkie Chrzest mamy za 2 tygodnie w niedziele - my też nie mamy śłubu - tzn. nie mamy w świetle kościoła bo mamy tylko cywilny, ale ksiądz w parafii w której mieszkamy nie miał żadnego ale do tego faktu - miałby może do chrzestnych bo musza przedstawić karteczki ze swoich parafii, że nie ma przeciwskazań (hihi w parafii matki chrzestnej to się nazywa świadectwo morlane Idziemy za poł godzinki na szczepienia - ciekawe jak zniesiemy to tym razem |
2006-10-24, 09:33 | #378 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 24
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
CIAMPURKU-wszystko będzie dobrze, musi być , trzymamy kciuki z Kacperkiem za Twoją Natalke.
Doridee- córcia slicznie wyglądała, Jesteśmy już po chrzścinach, Kacperek przespał całą msze , nawet niezareagował jak ksiądz polewał mu główke wodą, wieczorem niemógł zasnąć chyba dlatego że w domku było dużo ludzi,wymęczyli go i był rozdrażniony. Kacperek dalej ma kaszel i daje mu syrop. Zaczoł jeść z butelki ale to mały szantazysta, bo w jednej rece mam butelke a w drugiej grzechotke zeby go zabawiac bo inaczej niechce jesc i wypluwa to co zje, łobuz mały. Od wczoraj trzyma już sam grzechotke w rączce . Pozdrawiam Was i wasze Dzieciaczki
__________________
...moje szczęście to Kacperek |
2006-10-24, 09:41 | #379 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Raniu ślicznie Nadia wyglądała A jaka ona już duuuża!! Ale rosną nam dzieciaczki
Widzisz Raniu z tą piersią u nas to jest tak, że Ala zupełnie nie chce jej brać do buzi - a jak niechcący weźmie to się dławi, pluje i ma odruch wymiotny.. Kompletnie nie wie do czego to służy :/ geminisv daj znać co powiedział lekarz... Buziaki! |
2006-10-24, 10:35 | #380 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Doridee, spróbuj dawać jej cyca, jak zaśnie. Taki pseudo smoczek. Ja też nie karmię cycem, a ściągam. Na własne życzenie niestety. Po powrocie ze szpitala nie mogłam się ruszyć na 15 min. z łóżka bo ryk. Emilka nie chciała się z cycem rozstać. Pewnego dnia wkurzyłam się i powiedziałam, ze jak to się nie zmieni, to popadnę w depresję! Tak zaczęło się ściąganie i trwa do dzisiaj. Wczoraj Emila po startych bojach w ćwiczeniach leżenia na brzuszku, mała zasnęła. Wsadziłam jej cycka do pociumkania i nie było problemu. Mała nadal ssie Może i Ala się przekona
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę" |
2006-10-24, 11:04 | #381 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Doridee ale ta Twoja Ala urosla-jaka slicznai powiedz mi koniecznie gdzie kupilas ten kombinezon bo pokazywlalam wczoraj bratowej i chce kupic taki dla swojego synusia i o ile pamieta to w H&M w alfie byly podobne ale moze Ty gdzies indziej kupowalas,no i ile dalas bo ona mowila ze tamte byly po 140zl
|
2006-10-24, 11:19 | #382 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
dziekuje dziewczyny dzisaj znowu byłam z mała na badaniach pobierali jej płyn mozgowo -rdzeniowy do badania spi teraz jak aniołeczek mam nadzije ze bedzie dobrze chociaz nie mam ku temu podtsaw starsznie mnie nerwy zrzeraja pale jeden za drugim mam dosyc tego wszytkiego najgorsze jest to ze wszedzie trzeba samrowac zeby zrobic badaniee zeby dostac sie na wiyte ale jak tu nie dac kasy jak chodzi o zdrowie dziecka?
pozdrawiam was wszytkie ciekwa jestem dlaczego milka milczy?Blondi tez gdzies przepadła w czelusciach nie wspominajac o Lumi bo tej to wogole nie ma... |
2006-10-24, 11:30 | #383 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
CIAMPURKU nie martw sie bedzie dobrze A co do glupich zabaw to malo co zawalu nie dostalam....Misiek wzial Mala zalozyl na ramie i pozwolil jej aby swobodnie zjechala mu z ramienia tak jak by spadala i w ostatniej chwili ja lapal .... Malo mi serce nie wyskoczylo jak to zobaczylam...Bylam zla jak chol*** i tez krzyczalam ....
|
2006-10-24, 11:30 | #384 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Dzięki Marti - to fakt, Ala rośnie jak na drożdżach, chociaż jest dosyć drobniutka.. Dziadek widział ją na chrzcinach po raz pierwszy - stwierdził że cudowna, sliczna, och i ach... ale mogłaby być trochę grubsza
A tego miśka kupił tatuś w H&M w Alfie O ile dobrze pamiętam to zapłacił 69zł - na pewno nie więcej. Jest baaardzo cieplutki Ciampurku jak tylko będziesz wiedziała coś więcej to koniecznie pisz - mocno trzymamamy kciuki!!! No właśnie nie wiem co sie dzieje z resztą dziewczyn.. może nie mają czasu tu zaglądać Moja Ala właśnie ucina sobie drzemkę Próbowałam jej wcześniej podać pierś (jak była na wpół śpiaca) ale nic z tego, pluła strasznie Co za uparciuch |
2006-10-24, 12:20 | #385 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
bo jest sliczna
nasz maly tez nie jest takim typowym bobasem.tez raczej do tych drobniejszych sie zaliczalzej nosica niestety on do lezacych nie nalezy.powiem Milence do pojdzie zobaczyc bo zauroczylysmy sie tym kombinezonem.wprawdzie zimowy juz mamy obie ale jak tylko 69 to naprawde wartoi kupic a to fotka naszego Alusia.jest z 16 lipca a zdjecie bylo robione z dwa tygodnie temu.na zdjeciu jego mama moze ja znasz |
2006-10-24, 12:29 | #386 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Hmm, raczej nie znam Milenki... ale ja kompletnie nie mam pamięci do twarzy A Ona jest z Olsztna? Aluś śliczny Jest miesiąc starszy od mojej Ali.
Już niedługo i Ty będziesz tulić swoją córeczkę Lecę na spacerek |
2006-10-24, 12:50 | #387 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
z olsztynateraz juz mieszka z nami.dziekuje za mile slowa odnosnienaszego lobuziakaja juz sie nie moge doczekac-tak bardzo chcialabym juz urodzic.a to jeszcze 2,5 miesiaca.
milego spacerku |
2006-10-24, 13:40 | #388 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 24
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
.
__________________
...moje szczęście to Kacperek Edytowane przez martuniaK Czas edycji: 2006-12-08 o 10:00 |
2006-10-24, 14:32 | #389 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Ale słodziuchne te Wasze dzieciaki Małe cukiereczki! Ja, gdy tak patrzę na swoją Emi, to nie mogę uwierzyć jak czas leci... Niedawno przecież robiłam test ciążowy, widziałam na USG małą kropeczkę, jak całą ciążę zastanawiałam się jak będzie wyglądać moje dziecko i do kogo się upodobni...
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę" |
2006-10-24, 15:03 | #390 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
ale ma piekne duze oczkai widac ze to facetslicznyuwiel biam u dzieci duze oczy-niestety ja mam male i TŻ rowniez wiec moja corcia pewnie bedzie kolejnym chinczykiem w rodzinie
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:43.