2006-10-23, 14:34 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Cytat:
Lovisa - co do widoczności blizn, to chyba indywidualna cecha... Jest na forum wiele wątków o tej tematyce i różne dziewczyny miały różne doświadczenia... A mogłabyś zdradzić, jaką metodą miałas usuwane znamiona? Wydaje mi się, że jedyną bezpieczną jest chirurgiczne usunięcie? |
|
2006-10-23, 14:35 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Wydawało mi sięże autorce wąku chodzi jedynie o względy estetyczne... Że pieprzyk jest w bezpiecznym miejscu i nie ma wskazań od lekarza dotyczących jego usuwania..
|
2006-10-23, 14:39 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Pisałam o tym kiedys, ale nie bede szukać wątku, więc z przyjemnością opisze raz jeszcze Usuwałam w klinice jednego dnia w Katowicach u chirurga. Zabieg jest refundowany, tylko trzeba się umawiać wczesniej, bo jest spora kolejka I najpierw, w tym samym budynku (bo to jest szpital) trzeba isc do dermatologa na konsultacje. Cały zabieg trwał 10 minut może. Miałam znieczulenie miejscowe, taki mały zastrzyk, niezbyt bolesny. Trzeba się polozyc na stole operacyjnym (ale nie trzeba sie przebierac, tzn. jesli znamie jest na twarzy logiczne ). Lekarz nakrywa Cię taką zielona płachta z otworem przez który widzi tylko czesc skóry z pieprzykiem. Usuwa znamię, zaszywa i robi mocny opatrunem, zakleja kilka razy. Z tym trzeba chodzić tydzień (nie wolno moczyć), po czym jest usunięcie szwów i tyle. na poczatku blizna jest taka różowa, ale potem blaknie i znika.
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
2006-10-23, 14:43 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Ależ własnie są. Wiem, że kiedys wiele się mówiło o tym, że lepiej "nie ruszać", ale obecnie odchodzi się od tego. Moja mama tyle lat męczyła się z brodawka na szyi (wiadomo, to przeszkadza), nie ruszała tego, bo się bała. A chirurg jej powiedział, że własnie lepiej usunąć takie coś, usunięcie jest lepsze, niż pozostawienie. na pewno są jeszcze lekarze, którzy uważają, ze nie powinno się wycinać znamion, ale mnie przekonuje zdanie chirurga, który usuwał mi pieprzyki. Jeśli jest to pewnego rodzaju schorzenie skóry, to po co mi ono? Usunełam i zarówno estetyka jak i zdrowie nie ucierpiały, wręcz przeciwnie
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
2006-10-23, 14:48 | #35 |
Rozeznanie
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Miałam podobny dylemat z ta rożnica że pieprzyk mam na szyi. Po konsultacji z lekarzem po ktorej okazalo sie ze jest on nie groźny miałam okazję do usunięcia go, ale tego nie zrobiłam chyba za bardzo sie z nim zwiazałam. A co zabawne mojej mamie caly czas wydaje sie jakbym miała kleszcza na szyi .
__________________
Gdyby została Ci tylko jedna godzina życia, i mógłbyś zadzwonić tylko do jednej osoby, lub tylko z jedna osoba mógłbyś spędzić tą godzinę, do kogo byś zadzwonił? z kim byś spędził ten czas? I dlaczego jeszcze zwlekasz?
|
2006-10-23, 16:04 | #36 |
Rozeznanie
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Witam!
To ja też się "wyżalę" Ja posiadam pieprzyk na twarzy a dokładniej na... nosku Jest to mała plamka w kształcie kropeczki Hmm jest dość intensywnie brązowy i mówiąc, że nie przeszkadza mi skłamałabym Aaa i znajduje się na linii czubka nosa, z tym, że bardziej po lewej stronie Od czasu do czasu mam takie myśli, że chciałabym go usunąć, albo chociaż wybielić... W sumie to sama nie wiem... Jest to coś czym się wyróżniam i słyszałam opinie, że bez niego była bym taka hmm "nie swoja, bez wyrazu" W końcu nie każdy ma to "szczęście" posiadania pieprzyka na kinolku Hehe pozdrooFka |
2006-10-25, 20:47 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Cytat:
Jeżeli Ty nie masz śladów i wszystko poszło ok, to znaczy, że jest dobry, a nie chciałabym ryzykować.. |
|
2006-10-25, 20:52 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Dobrze Ci się wydawało Bo tak myślałam... Zdecydowałam się na konsultacje po przeczytaniu postów Lovisy i Anett_ W sumie lepiej sprawdzić, poradzić się lekarza. Jeżeli wszystko będzie ok i medycznych wskazań nie będzie, wtedy zastanowię się jeszcze raz... ehhh..
|
2006-10-25, 21:03 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
http://www.szpital.net.pl/ to jest szpital im. Stanisława Leszczyńskiego w Katowicach. Nazwiska lekarza nie pamiętam, dostałam "cynk" od znajomej mojej mamy, to jest na oddziale chirurgii, "klinika jednego dnia". Jesli na stronie nie będzie informacji, to można zadzwonić i zapytac się o to lub już w samym szpitalu, w recepcji (zresztą owa klinika jest na parterze, po lewej stronie od wejścia, do końca korytarza, drzwi nie są oznaczone). Najpierw trzeba mieć skierowanie od lekarza ogolnego do dermatologa.
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
2006-10-25, 21:32 | #40 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 595
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Skoro pieprzyki to schorzenie i trzeba usunąć,czy należałoby, to ja musiałabym być cała pociachana Ale mam nadzieje, ze tej jesieni uda mi sie kilku pozbyć ze względów estetycznych również
*Sweety* równiez mam pieprzyk na nosie tyle ze z boku i jasny. |
2006-10-26, 14:35 | #41 |
Rozeznanie
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
*Sweety* równiez mam pieprzyk na nosie tyle ze z boku i jasny. [/quote]
Hehe Seksi Moj rzuca się w oczy, ale nie przejmuję się już tym |
2006-10-26, 15:39 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Cytat:
|
|
2006-10-26, 17:03 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Wystarczy od rodzinnego
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
2006-10-26, 17:54 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
|
2006-10-26, 18:07 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Nie ma za co, powodzenia
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.] |
2006-10-26, 18:18 | #46 |
Zakorzenienie
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Ja mam pieprzyk na buzi (około 2 cm od ust po skosie) jest mały chociaż rośnie razem ze mną Kiedyś mi przeszkadzał, teraz juz sie do niego przyzwyczaiłam i nie wiem jak mogłabym go nie mieć
|
2006-12-15, 10:59 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Glasgow
Wiadomości: 126
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Witam,
Ja również mam pieprzyki i to sporo na całym ciele (już od dzieciństwa). Jedne z nich są maleńkie i zupełnie nie przeszkadzają w niczym (2 mm szerokości i 1 mm wysokości/są na nogach, rękach i brzuchu co mi wcale nie przeszkaza i je zostawiam) a niektóre koniecznie muszę usunąć ponieważ są bardzo wysokie/długie (3 na szyi, 1 na piersiach, 4 na plecach-idealnie na linii stanika/wszystkie z nich są notorycznie zrywane a odrastają coraz większe, a zatamować taki krwotok wcale nie jest łatwo ). Ten na brzuchu poprostu uwielbiam, nigdy się tego pieprzyka nie pozbędę. Uważam że jest boski i dodaje uroku (nad pępkiem po prawej stronie). Tak więc jeżeli dany pieprzyk w niczym nie zagraża (notoryczne zrywania mogą doprowadzić do raka skóry ) to nie trzeba go wcale usuwać i można się nim cieszyć. Pozdrawiam |
2006-12-16, 11:04 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Cytat:
Ja mojego ani nie polubiłam, ani nie usunęłam... Ehh Pozdrawiam |
|
2006-12-16, 11:07 | #49 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdańsk;)
Wiadomości: 2 050
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Polubic ale dla kontroli isc go zbadac
__________________
Nigdy mnie nie kochał!-szepcze.Podły kłamca! Skąd wiesz...? Ktoś mówi Ci, że jest noc, pokazuje księżyc... Po 12 godzinach nazwiesz go kłamcą? |
2006-12-16, 20:58 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
|
2006-12-17, 19:49 | #51 |
Rozeznanie
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Wiecie, co.... To niesamowite jest
Ja też kiedyś cholernie nie lubiłam pieprzyków.. A mam ich na swoim ciele multum - to chyba po Tatusiu.. Najbardziej denerwowały mnie te na twarzy... I wiecie, kiedyś w liceum jeszcze, na lekcji religii ksiądz powiedział mi, przy całej klasie,ze mam śliczne pieprzyki na twarzy... Byłam zaskoczona "Śliczne?! To one mogą się komukolwiek podobac?!" Ale w serduchu zrobiło mi się bardzo miło Jakiś czas potem zaczęłam chodzić z pewnym chłopakiem... Bardzo go kochałam, był dla mnie kimś niezwykle ważnym.. I on na pierwszym spotkaniu, powiedział mi, że uwielbia moje pieprzyki i szalenie mi w nich ładnie i do twarzy... Moja przyjaciółka powiedziała mi, że strasznie mi ich zazdrości... I wtedy po prostu je polubiłam Po tylu miłych słowach inaczej po prostu nie dało rady Bo myślałam, ze skoro nie podobają się mnie, to innych też rażą... Przez pewien okres w życiu też marzyłam, by je usunąć... A tu proszę Dlatego apeluję - DZIEWCZYNY!! NIE USUWAJCIE PIEPRZYKóW!! TO JEST COS CO KAZDA Z NAS ODROZNIA, DODAJE ORYGINALNOSCI ) Załączam kilka zdjęć moich pieprzyków na twarzy (niestety nie wiem czemu, ale nie mogę załączyć więcej niż 1 :? )
__________________
-Holly, you're drunk. -True. I don't want to own anything until I find a place where me and things go together." |
2006-12-17, 20:52 | #52 |
Zakorzenienie
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
ja mam tyle pieprzykow, ze naprawde moglabym narzekac. Jeden w ta czy ta nie a znaczenia. Polubie go jak kaego.
|
2006-12-18, 13:41 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Ja swoje polubiłam chociaz mam ich parę ...
|
2006-12-19, 12:50 | #54 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
ja jestem na etapie akceptacji swoich pieprzyków, choć nie powiem ciężko jest pokochać taką ilość ale bardzo bym chciała żeby już więcej się ich nie pojawiało
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)" |
2006-12-20, 15:09 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Cytat:
|
|
2006-12-21, 15:05 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 317
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
A ja mam inne zdanie....jestem za usuwaniem pieprzykow.Sama usunelam 2 ,ktore mialam na twarzy.Odkad pamietam,zawsze bylam z tego powodu zakompleksiona....Juz na poczatku podstawowki zaczelo mi to rosnac na buzce...ale przezywalam!!!!Jeden z tych pieprzykow mialam miedzy nosem a gorna warga...byl brazowy i wypukly.Kulka,jednym slowem.Nie wiedzialam,jak go kamuflowac....a tak go nienawidzilam!!!!Niestety ...kamuflaz nie wchodzil w gre,bo jak??Wciaz myslalam-jak bede duza,to je wytne!Ale oczywiscie wszyscy rakiem straszyli i takie tam....Jednak dopielam swego.Wiele lat pozniej oczywiscie....Strasznie sie ciesze,ze pozbylam sie ich.Male naciecie,dwa szwy,teraz malenkie blizny....Nie ma po nich prawie sladu!!!A ja czuje sie juz "normalna"...
Choc nie powiem....kilku znajomych panow skwitowalo mnie tekstem-dlaczego usunelas wabika????? |
2006-12-22, 12:03 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 44
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Jeśli w niczym Ci nie przeszkadza, a chcesz go usnąc tylko ze wzgledów estetycznych to zdecydowanie zachęcam do polubienia Na pewno dodaje Ci troche oryginalności Ja mam tylko jeden pieprzyk na policzku, mniejszy od Twojego,ale bardzo mi się podoba
Ps. Wiecie,ze Marilyn Monroe podobno poprawiała sobei kredką ten swój słynny pieprzyk? Z reszta bardzo ładny i seksowny wg mnie
__________________
"No dalej,nabijajcie się ze mnie,krytykujcie,śmiejcie się ale potem przyjdźcie i porozmawiajcie ze mną za pięć lat" 23.04 - 62,5 kg (start) |
2006-12-22, 12:10 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Ja nie lubie pieprzyków, ale sama mam. Moja siostra usuneła sobie koło szyji pieprzyka i ma dużą blizne (mówi ze woli blizne) ale blizny takiej duzej nie wyobrazam sobie na twarzy tym bardziej na policzku więc lepiej polub
__________________
|
2006-12-22, 12:36 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Piszę nie czytając poprzednich wypowiedzi, więc mogę się powtórzyć
Ja mam na twarzy hm... trzy pieprzyki. Jeden jakiś 1 cm pod zewnętrznym kącikiem prawego oka, drugi jakiś 1 cm nad ustami po lewej i trzeci jakiś 1 cm nad drugim Ja miałam taki problem, że pieprzyk nr 2 jest najbardziej widoczny, a więc jest duży na ok. 5mm, wypukły i ogólnie rzecz biorąc pretenduje do bycia złośliwym w przyszłości. Często mi się jadził i zastanawiało mnie, czy go nie wyciąć. Jak byłam mała to go nienawidziłam później w ogóle zapomniałam, że istnieje. A teraz czasem sobie przypominam, że jest i że go bardzo lubię bo czyni mnie niepowtarzalną. Ja na niego nie zwracam uwagi, ale inni ludzie - tak. I fajnie się czuję, gdy mówią "ta z pieprzykiem jak Cindy Crawford" chociaż mam go znacznie wyżej. Byłam u dermatologa niecały rok temu właśnie z tym pieprzykiem. Kobieta dała mi skierowanie na konsultację do chirurga, uznała, że trzeba go koniecznie wyciąć, bo potem mogą być problemy. Nie zdecydowałam się. Skierowanie wyrzuciłam do kosza, a wzamian za to robię okresowe, regularne badania. Nie chcę się go pozbywać, to część mnie
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
2006-12-22, 13:59 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: PIEPRZYK - usunąć czy polubić??
Cytat:
Po postach widzę, że czasem przychodzi to z wiekiem, więc może poczekam |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:20.