2011-11-10, 19:13 | #1531 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
U mnie już ponad 2 dni bez papierosa Powiedziałam sobie, że umiem bez tego żyć i jakoś leci
|
2011-11-11, 07:45 | #1532 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
[QUOTE=Dotka90;30425393]Ja tam uważam, że wcale bioprądy konieczne nie są
Ja bez wydawania kasy na bioprądy rzucilam i nie palę. Gratuluję za silną wolę Ja, po 25 latach palenia bylem tak uzależniony, ze takiej woli już nie mogłem z siebie ,,wydobyć". A kasa??? Jaka kasa? 80 zl to u mnie było 3 i pół dnia palenia Byłem wtedy tak zmotywowany do rzucenia, iż jak bym wiedzial, ze mi pomoże to wydałbym i nawet 1000. |
2011-11-11, 20:59 | #1533 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 16
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Od 19.10.11 nadal nic....
Tak prawdę mówiąc, każdy znajdzie dla siebie odpowiedni sposób na rzucenie tego głupiego nałogu..jednym pomogaja tabletki, drugim bioprądy, a 3cim...silna wolna. Jedynie co, to serio trzeba tego chcieć na stałe, a nie "próbować". Jesli po kilku dniach, macie uczucie, ze za chwile będziecie tapete zrywać..to nie wiem czy ma sens sie męczyć bez wspomagaczy, bo wtedy wiadomo, że wasza silna wola daje we znaki i prawdopodobnie predzej czy poźniej z wami wygra Więc po co sie katować..apteka, albo inne sposoby czekają, a to wcale nie są trucizny...nie ma nic gorszego niz sam papieros w ustach... ;p POWODZENIA ! |
2011-11-12, 10:48 | #1534 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
[QUOTE=bock_1;30441760]
Cytat:
własnie co do kasy to pisanie o tym, że po co wydawać jest śmieszne bo jak ktoś codziennie wydaje po 10 zł na fajki to nawet te 100 zł żeby rzucić to nic nie jest przecież Trzeba pamiętać również o tym, że są osoby, które chcą rzucić ale po prostu nie mogą bo brak nikotyny tak źle na nich działa, że normalnie funkcjonować nie mogą
__________________
31.08.2006 Góra 23.04.2012 Dół 16.07.2012 24.03.2014 koniec odwyk Edytowane przez Asiaa90 Czas edycji: 2011-11-12 o 10:49 |
|||
2011-11-12, 11:12 | #1535 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
3 dzien bez papierosa ale jestem dumnaa
już kilka rytuałów minęło mi bez petów i tym bardziej jestem przekonana o słuszności swojej decyzji 3 dni to może nie dużo, ale nawet przez chwilę nie pomyślałam, że mam ochotę zapalić, JUŻ SMIERDZI MI PALACZ ! i to jak ! ochydaa 5 dzień bez fajki
__________________
!
Edytowane przez giovinezza Czas edycji: 2011-11-14 o 12:54 |
2011-11-15, 14:45 | #1536 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: na drugim brzegu morza :)
Wiadomości: 489
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
45 dzień bez palenia, a ja coraz bardziej czuje u Siebie wyczucie smaku i poprawiania dań przyprawami zaoszczędziłam już 300 zł na faje !!!!! dziewwczyny kryzysy są muszę przyznać, ale jak piszę na klawiaturce , że to już 45 dzień bez śmierdziucha to coraz bardziej jestem z Siebie dumna to taki ciężki nałóg a mi się udało go przezwyciężyć , jestem super laska))
też tak musicie myśleć! |
2011-11-15, 23:24 | #1537 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 101
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cześć,składam raport ...
3 tygodnie nie pale 2 tydzień był najgorszy od 1 tygodnia żadnych pastylek niquitin Jest dużo lepiej,czasami chce się jeszcze palić,ale potrzeba nie jest już taka silna i pojawia się sporadycznie. Korzyści jakie JA zauważam : 1.nie śmierdzi w domu, 2.nie musze martwić się o zapasy fajek w domu, 3.nie musze wychodzić na papieroska na dwór w pracy ( a zimno jest) 4.wzrasta poczucie własnej wartości,bo jeśli moge nie palić to moge wszystko Niestety minusy też zauważam,ale wiem,że to chwilowe 1.większa waga...o trzy kilo 2.spadek ciśnienia (czasami chodze jak zombie,totalnie nie wiem co sie dzieje taka jestem nieprzytomna) 3.kasa,nie mam jej więcej,bo całą przejadam Ale nie poddam się ,bo wiem,że paliłam przez ostatnie 14 lat,tak wiec nie ma lekko,organizm musi się przestawić i zaakceptować nową sytuacje.Z kilosami też zaczne walczyć,narazie skupiam sie na rzuceniu palenia i jak widac nieźle mi idzie. Dziewczyny poczatki sa najgorsze,a potem już tylko z górki...powodzenia. |
2011-11-19, 12:18 | #1538 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
to ja się przyznam, ze miałam kryzys
dzisiaj mija 10 dzień a ja nie mam się czym pochwalić jest mi przykro, ze się łamie w takich sytuacjach były 2 i to dwa razy przy %, nie potrafię oprzec sie pokusie zapalenia i siegam, nawet jakos swiadomie, bo nie walcze z tym jakoś namietnie po prostu ide zapalic i pale za duzo, bo to nie jest tak, ze wezme 3 machy w tym czasie, kreci mi sie w głowie i jest mi nie dobrze, a mimo tego wypale go do końca i sięgnę po następne jestem taka beznadziejna na codzien sa lepsze i gorsze momenty wiadomo, ale ktos moze kołomnie palic czy ludzie na przystankach i jestem na to obojętna nie rusza mnie to jakoś speclajnie, czy mamy przerwe w pracy to wszytscy ida na papierosa, ja juz nie musze! i nawet nie chce, ale nie wiem co mam zrobic bo nie chce byc imprezowym palaczem nawet a to tak jakby mnie tlumaczyło mial ktoś podobną sytuację ? jak sobie radziliście ?
__________________
!
|
2011-11-20, 17:57 | #1539 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Ja miałam niestety Kilka prób rzucenia papierochów zakończonych porażką właśnie po alkoholu. Pomogło banalne rozwiązanie - ograniczenie imprez przez jakiś czas Po dwóch miesiącach nie ciągnie do papierocha tak bardzo jak po tygodniu.
2 stycznia miną mi trzy lata bez dymka Edytowane przez tymena Czas edycji: 2011-11-20 o 18:01 |
2011-11-20, 20:48 | #1540 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
zgadzam się, jedyną rzeczą jaką można zrobić jest odpuszczenie sobie na jakiś czas picia alkoholu, Tż jak rzucał i ja też musieliśmy zrezygnować i odstawić alkohol na jakiś czas aż czuliśmy się na siłach innej możliwości nie ma jeśli ktoś nie posiada na tyle silnej woli
__________________
31.08.2006 Góra 23.04.2012 Dół 16.07.2012 24.03.2014 koniec odwyk |
||
2011-11-21, 08:45 | #1541 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
|
|
2011-11-23, 12:22 | #1542 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 101
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
|
|
2011-11-23, 19:33 | #1544 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 101
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
U mnie już piąty tydzień bez fajki.Ostatnio pisałam,że początki sa najgorsze...no może i tak,ale jak widać później też może nie być lekko.
Ja mam jakąś załamke,bo mi rośnie i to bardzo.Już nie wiem co robić,bo gęba mi sie nie zamyka.Jak tak dalej pójdzie to zaczne palić znowu,bo po czterech tygodniach przytyć 5 kilo to nie najlepiej . |
2011-11-24, 12:14 | #1545 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Nie. NIGDY tam nie pracowałem. Co więcej. Nie mam tam nawet znajomych. Dziwne?
---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ---------- Cytat:
Co do Twojej skłonności do tycia zapytaj Asiaa90. Wy wszystko wiecie Najlepiej Niektórzy jak rzucają palenie stają się zgryźliwi |
|
2011-11-24, 12:32 | #1546 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 101
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Napisałeś 11 wiadomości a we wszystkich wspominasz o biorezonansie i jego cudownym działaniu...to jest fakt. Czy to takie DZIWNE,że ktoś pomyślał,że to zakamuflowana reklama ??? |
|
2011-11-24, 16:05 | #1547 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 97
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
JA rzuciłam metodą biorezonansu, bo zadne plastry czy gumy na mnie nie dzialaly. Jeden seans wystarczyl, poki co nie pale 8 dni, niby to malo, ale ja wiem, ze juz nie zapale, nie mam ochoty na to swinstwo. Czuje sie wolna, pachnaca, i pelna pozytywnej energii! Cudownie jest nie palic
---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ---------- Uwazam, ze niewazne jaka metoda uwolnila nas od tego zalosnego nalogu, jezeli okazala sie skuteczna i odmienila nasze zycie na lepsze, to bedziemy chwalic ja pod niebiosa po tysiąckroć. Ja wszystkim moim znajomym się chwale jak rzucialam i jak dlugo nie pale, jak zapewne wiekszosc z nas... Dlatego nie uwazam ze ktokolwiek robi kryptoreklamę, bo w niemal kazdym poście pojawiaja sie nazwy taletek, plastrow itp. i rozumujac w ten sposob 70% osob z tego watku powinno byc przedstawicielami np. tabexu |
2011-11-24, 21:08 | #1548 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 101
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
|
2011-11-24, 21:52 | #1549 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
pragnę dodać, że reklamy są płatne ojej kochana aż tyle przytyłaś ? wow.. to dużo jak na tak krótki czas, ja na szczęście nie miałam tego problemu, jadłam normalnie natomiast Tż objadał się słonecznikiem i to potrafił zjeść 2-3 paczki dziennie szczególnie wieczorami przed TV ale też w sumie nie przytył może spróbuj ? albo płatki ryżowe ?
__________________
31.08.2006 Góra 23.04.2012 Dół 16.07.2012 24.03.2014 koniec odwyk Edytowane przez Asiaa90 Czas edycji: 2011-11-24 o 21:54 |
|||
2011-11-25, 19:51 | #1550 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 101
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Noooo przytyłam Mogłabym spokojnie rzucić się w ocean i nie musiałabym się martwić że utone,bo mam masywną opone. Ale ja nie jem ...ja żre!!!!!! Czasami mam ochote się poddać i kupić fajki,zacząć palić i mieć wszystko gdzieś.Jednak jak pomyśle,że tak długo już nie pale,to jakoś tak głupio nawet przed samym sobą zrobić z siebie głupa i to po raz kolejny.Wiele razy próbowałam i zawsze wracałam do palenia. ,,Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć.'' Konfucjusz ...mądre słowa. Asiu dzieki za rady,ale kochana ja potrzebowałabym całej reklamówki tego słonecznika.Mam poprostu straszne jakby ssanie,nawet nie wiem jak to nazwać.Daje sobie luz przez weekend,a od poniedziałku dietka. Trzymajcie się ludziska |
|
2011-11-26, 01:02 | #1551 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
No tak Ty Napisała/es 82 . Nigdy tego nie liczyłem. Ale skoro jest to aż takie ważne dla Ciebie Ważny człowieczku.....Ok. Radź sobie sam/a i użalaj się sam/a nad sobą. Powodzenia..... Ps. Jako nawet nie chce mi się czytać tych ywoich 92 wypowiedzi,
|
2011-11-26, 13:28 | #1552 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 101
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
Sorry stary,ale jak chcesz drążyć dalej temat i sie przekamarzac to rób to sam.Tak cię to ubodło...trudno.Nie będe się powtarzać,że w rzuceniu palenia każdy powinnien znaleźć swój sposób.Twoim był BIOREZONANS. Ok, przyjełam do wiadomości.Dla mnie możesz się ,,biorezononsować" ile wlezie.Jeśli będzie taki pomagający na nerwy to tez radze skorzystać.Ja napisałam tylko jedno zdanie i to pół żartem pół serio odpowiadające na twój wpis,który brzmiał : ,,( nie namawiam już na biorezonans w Zielonej G - pomyślicie przypadkiem, ze tam pracuję hihihi)'' a tu zaraz rozpęta sie wojna. Także ja się wycofuje z tej dyskusji z Tobą. A poza tym twój ostatni wpis jest chamski i uświadamia mi,że dyskutuje z kimś kto nawet nie jest tego wart.
__________________
,,Lepiej nie zaczynać, niż zacząwszy nie dokończyć. '' Konfucjusz |
|
2011-11-27, 12:13 | #1553 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 97
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Nie palę już 11 dzień i czuję się super! Nie chcę już nigdy wracać do tego koszmaru z którego wreszcie udało mi się uwolnić, dzięki Bogu bez większego problemu. Każdy dzień jest lepszy od poprzedniego
|
2011-11-28, 12:33 | #1554 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: na drugim brzegu morza :)
Wiadomości: 489
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
uwaga, u mnie po 55 dniach nastąpił kryzys! polegał on na tym , że sam na sam chciałam sobie w nagrodę za abstynencję przyjarać jedną fajeczkę...i tak mówiłam do siebie- tylko jedną ... nikt się nie dowie... i odpaliłam!! dwa machy i wywaliłam do kosztaa feee a potem taka zła na siebie byłam , że się dałam(
|
2011-11-28, 14:02 | #1555 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Cytat:
2. Po to jest Forum żeby pisać i prosić o pomoc osoby, które coś na dany temat wiedzą 3. Zapraszam do przeczytania regulaminu forum, jeszcze raz pojawi się obrażająca forma wypowiedzi wypływająca od Twojej osoby zostanie to zgłoszone. Takie zachowania są tutaj niedozwolone co za tym idzie karane w odpowiedni sposób Inny Nick a może postaraj się czymś zająć nie myśleć o jedzeniu, wyjdź gdzieś, poćwicz, przejdź się na spacer, moja przyjaciółka jak rzucała palenie to szczególnie w porach wieczornych męczyło ją wiadomo więc codziennie robiła sobie wieczorami spacerek, ok. godzinki i przechodziła jej ochota ---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ---------- Cytat:
__________________
31.08.2006 Góra 23.04.2012 Dół 16.07.2012 24.03.2014 koniec odwyk Edytowane przez Asiaa90 Czas edycji: 2011-11-28 o 14:00 |
|||||
2011-11-28, 15:46 | #1556 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 1 694
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
witam moge dołączyc?Od dziś rzucam ,rano tylko 2 cały dzień nic. Jak na razie jestem z siebie dumna ! Nie kupiłam papierosów nie mam zamiaru palić
|
2011-11-28, 15:56 | #1557 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 97
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Super decyzja!
|
2011-11-28, 19:00 | #1558 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Hej ja tylko wpadłam się pochwalic 16 listopada minął rok cieszę się nadal życiem biegam i również rzuciłam hormony organizm wraca do pełni zdrowia Dziewczyny nie poddawajcie się rzucic jest łatwo i nie wierzcie jeśli ktos Wam mówi inaczej.Wytrwac w tym postanowieniu tez jest łatwo trzeba się tylko uodpornic na opinie innych ludzi, doradzaczy, podpuszczaczy itp. itd. Ciepło pozdrawiam
|
2011-11-29, 10:09 | #1559 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 1 694
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
witam Dziś 2dzień,myślałałam ze bedzie ciezko rano do kawki bez tego śmierdziucha ale jak na razie jest dobrze Kupiłam sobie tabsy ziolowe i łykam profilaktycznie zeby uchronic bliskich przed napadem złosci;p
|
2011-11-29, 10:21 | #1560 |
SPAMER
Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Rzucić palenie, część II
Mojemu mężowi pomogły tabletki Tabex poprostu mie mógł się patrzeć na papierosy.nie pali już rok
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:09.