2012-01-09, 19:28 | #4861 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
ja od razu zwróciłam uwagę na to jak pięknie dzieci są ubrane
choc takie rzeczy mogą wydawać się niepotrzebne, mało znaczące, ale dla dzieci i zapewne ich rodziców to swego rodzaju prestiż, pozwoli dzieciom uwierzyc że są ważne a siostry i przedszkolanki dokładaja wszelkich starań aby dać im jak najlepszy start i warto to wykożystac
__________________
|
2012-01-09, 19:49 | #4862 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Connecticut, USA
Wiadomości: 212
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Na zbytki sobie nie pozwalamy. Kazdy wydatek jest dlugo rozwazany. Mysle, ze slowo prestiz to zupelna abstrakcja, ale chcemy, zeby dzieci czuly dume i wdziecznosc. Dziergajaca ekipa kanadyjsko-amerykanska ma juz 97 par skarpetek!!!!! Pytaja, czy robic wiecej, wiec bierzemy, ile daja. W Arce Noego jest w tym roku 128 dzieci (z tego 89 w Adopcji Grupowej). Byc moze i reszcie dostanie sie para dzierganych skarpetek, w ktore wlozona jest milosc do blizniego, troska i radosc pomagania. |
|
2012-01-09, 20:45 | #4863 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Właśnie tak Choosing Hope, solidnie, praktycznie i estetycznie. Od początku do końca wszystko przemyślane. Tym większa radość i wzruszenie Dziękuję. Za wszystko od A do XYZ i w każdym możliwym alfabecie.
|
2012-01-09, 21:31 | #4864 |
Raczkowanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Pyziulka dziękuję za przypomnienie, dziewczynki z mojej szkoły dla tych kwadratów uczą się robić na drutach, szydełkiem trochę gorzej, ale dzielnie walczą. Mamy już przygotowane około 20 kwadratów i w najbliższej paczce pójdą do Siostry.
|
2012-01-09, 22:34 | #4865 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tychy/Katowice
Wiadomości: 79
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Bernadko-ChoosingHope - brawa, uściski, buziaki i wielkie podziękowanieklas ki: Adopcja Grupowa i dodatkowa klasa Arki Noego to Twoje dzieło. Ty sprawiłaś, że marzenia stały się rzeczywistością, ale zanim do tego doszło zarwałaś wiele nocy, napisałaś setki e-maili, zainspirowałaś wielu ludzi i załatwiłaś dofinasowanie z MSZ. Dziś jest dzień wielkiej radości i satysfakcji z tego co wspólnie udało nam się osiągnąć! Te maluchy wyglądają słodko, ślicznie ubrane,uśmiechnięte buzie Pewnie serduszka mocniej im biły, bo to jest wielkie wydarzenie w ich życiu.
Jesteś CUDowna!!! Dziesiejszego dnia stałaś się "mamą" wielodzietną. Jak Ty ograniesz taką gromadkę??? Mama - w nawiązaniu do Twojego tekstu "dzieci pięknie są ubrane choc takie rzeczy mogą wydawać się niepotrzebne, mało znaczące, ale dla dzieci i zapewne ich rodziców to swego rodzaju prestiż" Właśnie po to działamy, tworzymy Adopcję Grupową, budujemy dodatkową klasę Arki Noego, aby tym dzieciom stworzyć godziwe warunki rozwoju, nauki i zabawy. Wybacz, ale kompletnie nie rozumiem Twojego toku myślowego Skąd Ci do głowy przyszedł wyraz "prestiż"?? Uwierz mi, ja tam byłem i wiem doskonale, że dla tych biednych ludzi, w większości analfabetów, którzy żyją na granicy nędzy takie słowo nie figuruje w języku chinyanja! To jakiś absurd tak mysleć! Nie przenoś swojego "polskiego" sposobu myślenia na warunki zambijskie, to nie będzie działać! Dla NAS największą radością będą uśmiechnięte buzie dzieci, zdjecia pokazujące ich w czasie nauki i zabawy, rysynki, które zrobią dla swoich rodziców adopcyjnych. Wierzymy, że w ich sercach będzie zwyczajna wdzięczność za to co dla nich robimy. Zapewniam Cię, że skarpetki, buty, mundurek, plecaczek - MAJĄ ZNACZENIE !! |
2012-01-10, 08:08 | #4866 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Bernadetka, Krzysztof - w sumie to nie wiem co napisać, bo jak widać chyba nie umiem
komu jak komu ale mnie chyba nie trzeba takich rzeczy tłumaczyć.... napisałam co napisałam, ten nieszczesny "prestiz" bo nie potrafiłam znaleźć innego wyrazu i nie dlatego, że ja tak myślę, ale uwierzcie, że przez te 6 lat to nasłuchałam sie tekstów typu: po co kupować maszynke do waty cukrowej, balony, piłki, itp. jakby mozna za to jedzenie.... to co napisałam wyprzedzało odpowiedzi na pytania, które dostaje, albo słysze za plecami (szkoła moich dzieci takze robi zbiórki i mam bezpośredni kontakt z przeróżnymi opiniami) i uwierzcie mi, że wiele osób (daj Boze tutaj nikt tak nie mysli ) patrząc na sweterek z nadrukiem, mysli : "a nie lepiej było za to kupić jedzenie?" nie przyszło mi do głowy, że ktokolwiek pomyśli, że to włąśnie ja sądzę ze to były niepotrzebne rzeczy....
__________________
|
2012-01-10, 10:33 | #4867 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Choosing, Krzysztof, spokojnie, przecież MAMA nic złego nie napisała Ja myślę, że MAMIE raczej chodziło tu o to, że dla wielu dzieci i ich rodziców, takie piękne ubranie to duma, szczęście, że mogą się choć raz pięknie i ciepło ubrać Przedszkole ma się im dobrze kojarzyć, z przyjemnością, radością, żeby chodziły tam z chęcią
Nawet Siostra pisała kilka razy, że wielu rodziców nie posyła dzieci, a dzieci nie pójdą same jak ich rodzice nie wyślą A takie ubranko może być wabikiem Więc warto zainwestować MAMA, przecież my wiemy, że Tobie takich rzeczy tłumaczyć nie trzeba |
2012-01-10, 11:25 | #4868 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Słuchajcie, byłam w sklepiku z nasionami i przeciez istnieja ARBUZY !!! skoro rosną dynie .... mam nadzieje, że udałoby sie je uprawiać
Wydaje mi się że juz rozmawialiśmy o tym, ale nie pamiętam , byłoby super, jeżeli klimat im odpowiada, bo są smaczne i pewnie dzieciom z przedszkola tez by smakowały, że też wcześniej mi sie o nich nie przypomniało, ogórki, marchewka itp, też pójdzie no i żeby było kolorowo dorzucę kwiatki jeszcze zapytam siostrę o zioła; rumianek, melisa, dziurawiec itp, bo wiem że na urlopie zbierała niektóre na łąkach i suszyła aby zabrać ze sobą Seona tak własnie to miałam na mysli moja córka jak we wrześniu szła do 1 klasy do szkoły w której chodzi sie w 2 częsciowym mundurku, to pomimo że w naszym kraju nie ma problemu z ubraniami, widziałam jak rozpiera ja duma kiedy mogła go założyć i być częścią szkolnej społeczności. Z resztą juz w wakacje go mierzyła i nie mogła się doczekać kiedy pójdzie do szkoły
__________________
|
2012-01-10, 12:46 | #4869 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 470
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Kochani
Wszyscy niezależnie czy z polską czy zambijską mentalnością cieszymy się z nowego dzieła, które niewątpliwie jest WIELKIM DZIEŁEM Bernardetki. Pragnę jednak przypomnieć, że wszystko - WSZYSTKO zaczęło się dzięki MAMIE i nikt tak jak ona nie rozumie wagi tego dzieła |
2012-01-10, 13:39 | #4870 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Connecticut, USA
Wiadomości: 212
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Mamie pewnie nie trzeba tlumaczyc, ale tym, ktorzy czytaja, trzeba tlumaczyc, bo Adopcja Grupowa to nowy program i nie kazdy wie, czym on sie charakteryzuje.
Cytat:
Cytat:
Pytan nigdy nie unikniemy i ludzie zawsze beda mieli 100 innych propozycji, jak ulepszac swiat. Codziennie modle sie, zeby programy nasze mialy solidne podstawy i zeby przemawialy do wielu osob, bez ktorych niczego niestety nie bylibysmy w stanie zrobic. Sama nie martwie tak bardzo o tych, ktorzy beda kwestionowac to, co robimy. Przeciez na sile nikogo w to nie wciagamy, prawda? Jedynie mozemy o tym mowic i zachecac do pomocy, ale serce musza otworzyc sami ludzie. Robmy to, co sprawia nam radosc i skupiajmy sie bardziej na tych, ktorzy sa przychylni. A jesli ktos pyta, to mozna mu odpowiedziec po co i dlaczego robimy to, co robimy, bo kazdy z nas wierzy w pomoc Misji, bo inaczej nie byloby nas tutaj. To tyle, jesli chodzi o ustosunkowanie sie do poprzednich wypowiedzi. Dzis jednak planuje glownie myslec o tym, ze dzieci w koncu zaczely przedszkole... Pozdrawiam wszystkich-tych, ktorzy tu sa od lat 6 i tych, ktorzy sa tu od 6 godzin. |
||
2012-01-10, 16:59 | #4871 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
20 kwadratów to już kocyk porządny Oby tak dalej |
|
2012-01-10, 18:25 | #4872 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Kochani, Daniel się wybudził, jest z nim pełny kontakt, oczywiście taki, jaki jest możliwy z kimś, kto nie mówi i ma czynną tylko jedną dłoń i twarz. Nadal jest bardzo słaby ale rozumie co do niego mówimy, robi to o co go prosimy (pokaż dwa palce, mrugnij raz, pokaż gdzie stoi twoja córka itd.) Cały czas jeszcze boję się cieszyć, ale mam wielką wiarę i nadzieję, że będzie już tylko lepiej.
Bogu dziękuję za każdą łaskę. Cały czas proszę jeszcze o to, żeby Daniel w końcu wyjechał do kliniki w Regensburgu, bo nadal czekamy na miejsce. Dziękuję Wam za każdą modlitwę i dobrą myśl! Zaczęłam pierwszy kwadrat, mam połowę. Może dam radę zrobić tyle, żeby starczyło chociaż na mały pledzik dla niemowlaka.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2012-01-10, 18:53 | #4873 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 470
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Luba cieszymy się bardzo i dalej trzymamy kciuki.
Kiedy oglądam zdjęcia, które przesłała Bernerdetka nie mogę się napatrzeć na plecione fryzurki niektórych dziewczynek. Próbuję na swojej córce ale ma za grube i za ciężkie włoski |
2012-01-10, 20:49 | #4874 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 60
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Trzymam kciuki, żeby miejsce szybko się znalazło. Na pewno wszystko będzie dobrze. Cieszę się, że nasze maleńkie dzieciaczki rozpoczęły przedszkole, na pewno będą zadowolone. Wszystko zostało pięknie zorganizowane i przygotowane od A do Z. Wielkie brawa Bernadetko za zapewnienie tym dzieciom startu w lepsze życie I wielkie dzięki! Co do zamieszania powyżej, nie wydaje mi się, żeby MAMA miała coś złego na myśli, ja tego nie odebrałam tak jak Krzysztof. To jest specyfika pisania na forum, ktoś coś napisze, zostanie to zrozumiane inaczej niż to, co autor chciał przekazać i stąd te nieporozumienia. Nie ma to jak rozmowa na żywo. Pozdrawiam wszystkich. Edytowane przez ajamimi Czas edycji: 2012-01-10 o 20:50 |
|
2012-01-11, 08:16 | #4875 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Tak mi się ostatnio skojarzyło, że widziałam w tv Bogusława Kaczyńskiego, też chyba po jakimś ciężkim udarze, mówił bardzo skladnie, czyli jednak możliwe jest dojście do siebie, czego Twojemu mężowi życzę |
|
2012-01-11, 08:53 | #4876 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Luba - tak bardzo sie cieszę jestes juz spokojniejsza?
oby jak najszybciej dostał sie tam gdzie powinien, a moze pośpiech nie jest wskazany? zaufaj lekarzom, jesteśmy z Wami ponawiam pytanie o arbuzy bo nie wiem czy jest sens wysyłać większą ilość nasion jakby miało nie rosnąc a nie chce tym siostrze zawracac głowy
__________________
|
2012-01-11, 09:39 | #4877 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Ewko Nie ma Zambijskiego języka. W Zambii oprócz urzędowego angielskiego są jeszcze :"citonga", civembe", "bemba", "cziczewa", "nianja", "luvale", "lizi", "tonga" i jeszcze paręnaście innych, o których wiedzą miejscowi. Ja zaś muszę się w tym roku zmobilizować i w drodze do Krosna Cię odwiedzić by Cię podszkolić w śląskiej gwarze. W ub. roku nie byłem w Krośnie. Pozdrawiam Ciebie, męża i Twoje dzieciaczki
Witam Nowe Twarze na wizażu Mam smutną wiadomość. 10 stycznia w drodze z kolędowania misyjnego zginęła tragicznie mała misjonarka 11 letnia Ola a dwie jej koleżanki są ranne.(więcej informacji na www.dzieciom-misji.missio.org.pl . Dzieciaki kolędowały na pomoc dzieciom w Sudanie. ---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ---------- Cytat:
Super sprawa z tym dzierganiem skarpet na zimne noce w Zambii. Dostałem także ostatnio prośbę od żołnierzy polskich z misji pokojowej w afganistanie przez Redemptoris Missio o pomoc dla tamtejszych dzieciaków. (Może uda mi się to wkleić) . Wiem, że nie wszystkim potrafimy pomóc, ponieważ jednak internet pozwala dostrzec wszystkim sposób na dotarcie z pomocą dlatego dobrze jest o tym pisać. Załadowało mi się zdjęcie polskiego żołnierza z Afgańskim dzieciakiem a tekst nie chce się załadować. Skoro nie chce to kopiuję i wklejam poniżej Rusza Akcja Pomocy dzieciom z Afganistanu. Jak żyją dzieci w Afganistanie? Wojna tam trwa już ponad 30 lat. Dzieci w Afganistanie umierają częściej niż w Afryce. Jeśli przeżyją – nie wszystkie będą mogły pójść do szkoły. Niektóre z nich nigdy nie trzymały w ręce ołówka. Wakacje w Afganistanie są zimą – bo dzieci nie mają butów, żeby w śniegu do szkoły dotrzeć. Szkoły to najczęściej podarte namioty lub miejsca pod drzewem, na których siadają dzieci i słuchają swojego nauczyciela. Chcielibyśmy podarować Afgańskim dzieciom namiastkę zwykłego życia. Ciepłe zimowe ubranie… przybory szkolne… Niech normalne życie nie będzie tylko naszym udziałem. Niech na ich buziach zagości uśmiech. Zgromadzoną pomoc rozdadzą dzieciom polscy żołnierze. To oni alarmują, że widują bose dzieci biegnące po śniegu za wojskowymi samochodami w nadziei, że coś dostaną. Co jest potrzebne? Każdy rodzaj przyborów szkolnych, każdy rodzaj ciepłego zimowego ubrania. Z powodu przepisów celnych ubrania nie mogą nosić śladów używania ale mogą być robione na drutach. Kto może wziąć udział w Akcji? Każdy, kto chce pomagać. Szczególnie namawiamy przedszkola i szkoły. Dysponujemy plakatami, które chętnie prześlemy pod wskazany adres. Zarówno dla placówek jak i Koordynatorów mamy podziękowania potwierdzające ich społeczne zaangażowanie. Obiecujemy też przesłanie zdjęć z rozdania pomocy dzieciom. Gdzie należy dostarczyć rzeczy? Ubrania i przybory można przysłać lub dostarczyć do siedziby Fundacji w podziemiu domu parafialnego przy ul. Grunwaldzkiej 86, 60-311 Poznań. Jak rzeczy trafią do afgańskich dzieci? Samoloty wojskowe latają do Afganistanu co dwa tygodnie. Dary zostaną przewiezione na lotnisko wojskowe i stamtąd samolotem do bazy Bagram. Z lotniska w Afganistanie odbiorą je polscy żołnierze i rozdadzą dzieciom w patrolowanych wioskach. Do kiedy trwa Akcja? Akcja trwa do końca stycznia 2012r. Dla nas liczy się każda para skarpetek, każdy ołówek i każda złotówka. Proszę dzwonić 618621321 i pisać medicus@ump.edu.pl nawet w najdrobniejszych sprawach Koordynator Akcji: Justyna Janiec – Palczewska Luba Obiecuję dalszą modlitwę z nadzieją na zdrowie Daniela. Dla pomagających:cmo k:
__________________
"Misje dotyczą wszystkich chrześcijan" Redemptoris Missio JPII Mój blog: www.tereska-misje.blog.onet.pl Edytowane przez Animator Czas edycji: 2012-01-11 o 10:44 |
|
2012-01-11, 16:22 | #4878 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Choosing i co z tym DHL?????Teraz to jakieś odszkodowanie powinni płacić
Luba, czekałam na takie wieści Och, Boże jak się cieszę Nie śmiejcie się, ale ja wierzę, że to sprawka naszych modlitw, kciuków, pozytywnych myśli oraz... sióstr Dominikanek z Radonie Mówię Wam one działają na zasadzie "mówisz- masz" Napisałam do Nich i już Poprosiłam też w sprawie mojej koleżanki, która już 5 lat stara się o ciążę, pół roku temu poroniła a teraz znowu zaszła Liliance dałam na drugie imię Dominika właśnie Siostrom można napisać meila z prośbą o modlitwę w jakiejś intencji - meil jest podany na stronie lub wpłacić coś na konto i nie pisać meila lub to i to No i Siostry zaczynają Animator, tragiczna wiadomość O matq, jaka straszna wiadomość MAMA, nie wiem jak z tymi arbuzami. Ale chyba urosną Czemu by nie?? Ja teraz robię paczkę dla Mercy (opłatę za nowy rok już uiściłam, Ava ) i kupiłam buraki czerwone, rzodkiewkę, cebulę, cukinię i ogórki. Dołożyłam też kisiele słodka chwila, owocowe herbatki, lizaki serduszka i mam jeszcze miejsce to dokupię jakieś kredki. W drugiej kopercie postaram się wysłać jakiś sweter. |
2012-01-11, 16:25 | #4879 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 19
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Mam smutną wiadomość. 10 stycznia w drodze z kolędowania misyjnego zginęła tragicznie mała misjonarka 11 letnia Ola a dwie jej koleżanki są ranne.(więcej informacji na www.dzieciom-misji.missio.org.pl . Dzieciaki kolędowały na pomoc dzieciom w Sudanie.
|
2012-01-11, 16:35 | #4880 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 19
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Spoczywaj w pokoju Oleńko....Mam nadzieję, że jesteś Aniołku już w niebie.....
---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ---------- Cytat:
Skąd mogę pobrać plakat, broszurę o akcji pomocy dzieciom w Afganistanie? Czy buty też można wysyłać? Oczywiście nowe |
|
2012-01-11, 18:10 | #4881 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Animator zamarłam jak napisałeś o śmierci dziewczynki kolędujacej
taka tragedia, przez chwile myślałam że to któraś z Twojej grupy moja córka też tak kiedys chodziła i co roku dzieci chodzą z nasze parafii i wysyłają pieniążki do Zambii , niezależnie od pogody niech spoczywa w pokoju [*]
__________________
|
2012-01-11, 19:39 | #4882 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 355
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Luba cudowne wieści!!! Przyślij mi swój adres na pw, wyślę Ci coś dla Daniela.
Seonka całuski dla dziewczynek. Bernadkaklaski :. Chylimy czoła. Odnośnie wypowiedzi MAMY. Myślę, że chodziło, że poprostu te dzieciaki czują się ważne i wyróżnione. Każde dziecko chce czuć się ważne. Jestem po zastrzykach. Masakra! Wczoraj myślałam, że umrę, ale takie złe samopoczucie trwa miesiąc. Zastanawiamy się czy to ma sens. Odnośnie małej Misjonarki - brak słów [*] Nasza Cecylia poszła do pierwszej klasy, a 14 kończy osiem lat. Wyprawka szkolna w paczce, tam też była sukienka na Party + koperta -prezent urodzinowy, pewnie też na poczcie, ale i tak będzie dużo radości. Edytowane przez MartaiMaciej Czas edycji: 2012-01-11 o 19:48 |
2012-01-11, 21:29 | #4884 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Cytat:
że też w dzisiejszych czasach nie można ulżyc ludziom w cierpieniu? co z Maćkiem problem się rozwiązał?
__________________
|
||
2012-01-12, 11:45 | #4885 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 355
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Maciek pracuje od 3.01 w Szpitalu w Brzesku tj między Tarnowem, a Bochnią 2 x w tygodniu, a tak to przychodnia Tuchów 2x w tygodniu i 2x w tygodniu w prywatnej przychodni w Tarowie. Jest zadowolony. Przypomniał sobie, że można pracować w szpitalu bez stresu. Dzisiaj pierwszy raz popołudniu przyjmuje w Brzesku w poradni przyszpitalnej, czyli do14 operują, potem przyjmuje.
Odnośnie zastrzyków: to niczyja wina, że ja źle toleruje wszelkie leki. Jest to jedyny lek, który i tak najlepiej toleruję i mogę to brać przy astmie. Mogę zrezygnować, ale mimo złego samopoczucia poprawiają komfort życia. Teraz dali nam wykaz skutków ubocznych do podpisania i trochę włosy stanęły mi na głowie. Nie jest to takie bezpieczne. Jak odejdę z pracy, to pewnie zrezygnuję z zastrzyków,bo zapewne stan się będzie poprawiał. Edytowane przez MartaiMaciej Czas edycji: 2012-01-12 o 11:47 |
2012-01-12, 14:17 | #4886 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 355
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Właśnie nasza mała Alusia obroniła pracę inżynierska na AGH na geofizyce na 5 i zdała egzamin z całości na +4. Ale ten czas leci.
Moromek pamiętam o Tobie, dzisiaj Maciek rozezna się w terminach w Brzesku - tam będziecie mieli bliżej, bo wtedy co pisałaś jego obecnie były oddział zamykali z powodu przekroczeń. Edytowane przez MartaiMaciej Czas edycji: 2012-01-12 o 14:21 |
2012-01-12, 14:22 | #4887 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 10 537
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Marta dla córy!!! Cudownie Ci się rok zaczął I z pracą Maćka się ułożyło i Ala się obroniła!! Moja Siostra i moja najlepsza przyjaciółka też Ala
|
2012-01-12, 16:44 | #4888 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Kochani mam od ChosingHope zdjecia z Party postaram sie je jak najszybciej powstawiać
__________________
Edytowane przez _MAMA_ Czas edycji: 2012-01-12 o 19:57 |
2012-01-13, 12:17 | #4889 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Cytat:
Marta gratulacje dla "małej"Alusi za dyplom. Przykro mi na Twoje reakcje po zastrzykach. Moja Urszulka też ma tak po niektórych. Powodzenia dla Maćka w pracy. Pozdrawiam wszystkich.
__________________
"Misje dotyczą wszystkich chrześcijan" Redemptoris Missio JPII Mój blog: www.tereska-misje.blog.onet.pl |
|
2012-01-14, 09:05 | #4890 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Misja w Zambii - cz. IV
Wiem, dzięki,
i ja też o Tobie nie zapominam Cytat:
Ale, siedzę w tym szpitalu, wgapiam się w Daniela i gorąco Bogu dziękuję, że go zachował przy życiu. Jejku, mogłabym tak na Daniela patrzeć i patrzeć i gadać do niego bez końca, szkoda, że nas grzecznie wypraszają po paru godzinach. Lekarze tez twierdza, ze wyjazd na rehabilitacje jest konieczny JUZ ale nie ma miejsc i dlatego czekamy. Cytat:
Bardzo, bardzo Wam dziekuje, naprawde nawet sobie nie wyobrazacie jak Wam jestem wdzieczna za wszystko! I prosze o dalsze modlitwy, o wyzdrowienie Daniela, zeby mogl do nas wrocic. Marta, pisze PW. Seona, naprawde sie wzruszylam, jak przeczytalam, ze pisalas w naszej sprawie do Siostr. Jestes wspaniala. Wiem, ze MAMA te pisala w rozne miejsca z prosba o modlitwe w intencji Daniela, slow mi brak, zeby Wam wszystkim podziekowac.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2012-01-14 o 09:08 |
||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:41.