Półroczna Magda porwana w Sosnowcu!

[visionAM]

Napisane przez Rajni

Też to zauważyłam. Matka wygląda na zmęczoną, wychudzoną i zastraszoną. Za to ojciec w porównaniu do niej wygląda na zdrowego i zadowolonego z życia. Nawet po zaginięciu córki nie wyglądał na kogoś, kto przeżywa właśnie dramat.
Takie mam wrażenie.
Wcale bym się nie zdziwiła gdyby matka chorowała na depresję poporodową.

Właśnie udało mi się obejrzeć odcinek Uwagi i poraził mnie spokój tego całego Bartka... jeszcze jak mówił, że już nie ma siły płakać, że już wszystkie łzy zostały wypłakane... a wyglądał bardzo dobrze, nie widać było po nim ani trochę zmęczenia... no ale to tylko moje luźne dywagacje

[blekitne_niebo]

Współczesne igrzyska, to mi się nasuwa czytając niektóre komentarze w internecie. Lustrowanie rodziny na fb i nk - gdybym napisała co o tym myślę dostałabym pewnie dożywotniego bana. Więc określę to delikatnie: szczyt żenady i prostactwa. Upublicznienie nagrania z zeznań matki - ohydny występek, bo konsekwencje tego faktu są nazbyt oczywiste - czyli burza na portalach, niewybredne komentarze i kolejne cierpienie dla rodziny.

Szkoda, że żeruje się na tragedii i bólu ludzi szukając taniej sensacji i triumfując że miało się rację.

[Amani]

Napisane przez visionAM

ale kretyn...

dokładnie! on to co mu się wydaje i przyjdzie do głowy ogłasza jako oficjalną wersję. I co, dla niego sprawa jest zamknięta, to mają się wszyscy rozejść i do widzenia?!

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez rousse

Nie, ale domyślam się, bo inaczej to policja by ją przesłuchała, a nie prywatny detektyw. No i nie ogłaszał by tego portretu psychologicznego publicznie, bo się ośmieszył. (Jak on powiedział, o ile pamietam, młody mężczyzna 20-30lat, z problemami , młodzi mężczyźni z problemami porywają niemowlęta, żeby mieć pociechę?...

Z tego co ja wiem, to to był portret stworzony na podstawie informacji od matki. To była wersja. Nikt nie mówił, że tak na pewno wygląda porywacz i to na 100% było porwanie.

[pannafu]

Napisane przez visionAM

ale kretyn...

No nie do wiary Nóż mi się w kieszeni otwiera na tego człowieka... a ten komentarz? Tak, szumu narobił, obwieścił się bohaterem i żeby szybko zakończyć sprawę najlepiej powiedzieć, że dziecko ZWIERZYNA zjadła O lol.

[201611241302]

Dowiemy się pewnie więcej jak policja przesłucha matkę.
Trzeba czekać cierpliwie. Media to by chciały już natychmiast rozwiązania.

[visionAM]

Rutkowski jest bardzo dziwnym człowiekiem... już w sprawie Iwony Wieczorek pokazywał na co go stać, jakiś czas temu też była jakaś akcja z nim związana...
Ogólnie ciekawa jestem czy jakiekolwiek jego ustalenia przydadzą się do rozwiązania tej zagadki, bo teraz to ja już w nic nie wierzę i nie wiem nawet czy przyznanie się do winy nie było przypadkiem sfingowane... (???)

[esfira]

on ma już swoją (jedyną słuszną) wersję wydarzeń i teraz trzeba tylko pod to podciągnąć fakty a jak czegoś nie wiadomo, to niech to wyjaśnia policja

[Madame Lockheart]

Poczekam aż zamiast Jackowskiego i Rutkowskiego oświadczenie wyda dla odmiany ktoś wiarygodny. To, że policja nadal bada inne tropy, a nie wierzy bezkrytycznie w doniesienia pana R., wydaje mi się oczywiste (panu detektywowi już nie). Nie ma ciała, nie ma rozwiązania zagadki.

Odpowiedziałam też sobie na pytanie, po co Rutkowski wrzucił filmik z przyznaniem się matki do upuszczenia dziecka. Myślę, że chciał się szybko wybielić, kiedy jego doniesienia nie znalazły żadnego potwierdzenia w rzeczywistości (bo póki co nie znalazły - nie wykluczam, że znajdą później). Jakby chciał pokazać wszystkim : "Patrzcie, nie wymyśliłem tego, ona naprawdę to powiedziała, a ja musiałem to sprawdzić".

[1985SiWA]

Napisane przez pannafu

No nie do wiary Nóż mi się w kieszeni otwiera na tego człowieka... a ten komentarz? Tak, szumu narobił, obwieścił się bohaterem i żeby szybko zakończyć sprawę najlepiej powiedzieć, że dziecko ZWIERZYNA zjadła O lol.

no niestety to moze byc bardzo prawdopodobne, tutaj szczury wodne sa wielkosci małego psa.

[Rajni]

Dopóki nie ma ciała albo dziecka to sprawa nie jest wyjaśniona.

Ciekawe, jaka zwierzyna grasuje w Sosnowcu, że jest w stanie pożreć półroczne dziecko w całości? To niewyobrażalne żeby nie było żadnych śladów np. części ubranka, bucik.

[shine_sky]

Napisane przez visionAM

Właśnie udało mi się obejrzeć odcinek Uwagi i poraził mnie spokój tego całego Bartka... jeszcze jak mówił, że już nie ma siły płakać, że już wszystkie łzy zostały wypłakane... a wyglądał bardzo dobrze, nie widać było po nim ani trochę zmęczenia... no ale to tylko moje luźne dywagacje

To też będą moje luźne dywagacje - ale mam nieodparte wrażenie, że ojciec Madzi jest w to wszystko bardziej zamieszany, niż Nam się wydaje.

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Ej dobra moze ten Rutkowski nie jest idealny, pewne jego akcje nie są potrzebne chodzi o te medialne ale wkońcu coś zdziałał, coś wyszło na jaw a jak by działała sama policja to nie wiadomo kiedy prawda ujrzała by swiatło dzienne

[neuilly.]

A ja mam taką "teorię", że Rutkowski może celowo miesza się w tym co mówi, oraz jest tak 100% przekonany o niewinności męża bo ... chce uśpić czujność osoby, która ogląda to wszystko a ma wiedzę o madzi np. pomocnik
Na tym etapie nie sądzę, żeby mówił całą prawdę

[dominikmeller25]

sama się w głowę uderzyła, sama to ciągnęła itd ale skoro tak było to gdzie jest ciało? dlaczego ta "kurtka" należała do starszego dziecka jak mówili dziennikarze na konferencji? Rutkowski wie że w sprawie tej dziewczyny z Gdańska dał ciała, ciągle ogłaszał ostateczne wersje i super ważne tropy i nic nie wykazał i tu też szybko ogłosił wersję ostateczną tylko znowu zapomniał o ciele.
a w Sosnowcu rozumiem że hieny żyją na wolności i inne dzikie zwierzęta i to wszystko blisko centrum?
u moich rodziców pod lasem nie raz widziałem padłą zwierzynę i jakoś żadne dzikie zwierzę się nią nie interesowało aby pożreć żeby nie został po niej ślad, a w mieście zainteresowała się zwierzyna małym dzieckiem?

[201706190936]

Dziewczyny a ja myślę że ciała nie ma bo dziecko żyje i jest gdzieś przetrzymywane. Ta cała akcja to może być jeden wielki szwindel tylko jeszcze nie wiadomo po co.

[1985SiWA]

Napisane przez Rajni

Dopóki nie ma ciała albo dziecka to sprawa nie jest wyjaśniona.

Ciekawe, jaka zwierzyna grasuje w Sosnowcu, że jest w stanie pożreć półroczne dziecko w całości? To niewyobrażalne żeby nie było żadnych śladów np. części ubranka, bucik.

szczur wodny wciaga swoja ofiare do wody, a w przemszy podłoze jest bagniste, rejon jest dosc specyficzny i rozna zwierzyna sie tu pałeta.
Niewiem czemu tak naskoczylyscie na Rutkowskiego, on naprawde duzo zrobil i robi dla tej sprawy, non stop jest przy rodzinie, docieka .... wiem, ze jest rowniez "szołmenem" ale zna sie na robocie.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez visionAM

ale kretyn...

Napisane przez pannafu

No nie do wiary Nóż mi się w kieszeni otwiera na tego człowieka... a ten komentarz? Tak, szumu narobił, obwieścił się bohaterem i żeby szybko zakończyć sprawę najlepiej powiedzieć, że dziecko ZWIERZYNA zjadła O lol.

zawsze wiedzialam, ze to kretyn i dupek. taki z niego detektyw jak ze mnie renifer. smiesza mnie ludzie, ktorzy sa w niego zapatrzeni jak w obrazek, bo przy kazdej sprawie, jaka sie zajmuje, sa takie szopki.

Napisane przez 1985SiWA

no niestety to moze byc bardzo prawdopodobne, tutaj szczury wodne sa wielkosci małego psa.

taaa... razem z koscmi.

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez 1985SiWA

szczur wodny wciaga swoja ofiare do wody, a w przemszy podłoze jest bagniste, rejon jest dosc specyficzny i rozna zwierzyna sie tu pałeta.
Niewiem czemu tak naskoczylyscie na Rutkowskiego, on naprawde duzo zrobil i robi dla tej sprawy, non stop jest przy rodzinie, docieka .... wiem, ze jest rowniez "szołmenem" ale zna sie na robocie.

na pierwszy rzut oka pomaga w kazdej sprawie. pozniej tylko wychodzi, ze wiecej szkody niz pozytku jest z jego dzialan.

[PanzerKitty]

A może Matka sprzedała to dziecko

[tylkokasia]

Dajcie już spokój z tymi zwierzętami. Zaden zwierz nie połknie dziecka w ubraniu (ale be kurteczki i kocyka). Kto ma w domu psa i da mu kość do obgryzania (sorry za porównanie) lub ogląda animal planet to widzi jaki bałagan po tym zostaje.
Na bank coś byłoby widać. To nie era dinozaurów czy smoków połykających w całości...

[Maria221]

Konferencję obejrzałam, przeczytałam wątki i się pytam O co chodzi?

Nic juz nie rozumiem. Ten tekst o zwierzetach był po prostu nieprzyzwoity i niesmaczny. Jakie kino, horror? To w ogóle prawda?? O my God.

Nie zdziwiłabym się, jeśli matka byłaby w depesji poporodowej albo konfabulowała na prawo i lewo. Ta opowieść może być kolejnym kłamstwem.

Też uważam, że mama Madzi wygląda na chorą i zmęczoną, a ojciec kwitnie.

[shine_sky]

Napisane przez PanzerKitty

A może Matka sprzedała to dziecko

w tej sytuacji to byłoby chyba najlepsze rozwiązanie tej sprawy...

[kasica123]

Napisane przez PanzerKitty

A może Matka sprzedała to dziecko

oby....

[Ri Ri]

Kurcze, ale przecież Bartek w Uwadze mówił, żę pomógł jej znieść wózek, a później jechał z kolegą do sklepu. Ja zrozumiałam to tak, że kawałek jechali razem i później oni pojechali w jedną stronę, a ona poszła w drugą. Na klatce już czekał brat Magdy w gotowości, ale jak do tej pory nic więcej o nim nie słyszałam, ani go nei widziałam w żadnym reportarzu.
Pewnie przesłuchali i brata i tego kolegę, bo to dość oczywiste. Może nic ciekawego nie powiedzieli, dlatego to nie wyszło do mediów. Ale chyba ten kolega co z nimi jechał coś by zauważył jeśli to działo by sięzaraz po śmierci dziecka! Zwłaszcza, jeśli ojciec o tym wiedział.

Poza tym, nie wydaję mi się, żeby Katarzyna upuściła Magdę, a później wszystko sobie ułożyła w głowie na porwanie. Za mało czasu i zbyt duże emocje. Chyba, że stres potrafi, aż tak zmotywować..

[visionAM]

nie no, wersja ze szczurami wodnymi to dla mnie totalna abstrakcja

[pannafu]

Napisane przez visionAM

nie no, wersja ze szczurami wodnymi to dla mnie totalna abstrakcja

Myślę, że nie tylko dla Ciebie...

[1985SiWA]

Napisane przez skazana_na_bluesa

zawsze wiedzialam, ze to kretyn i dupek. taki z niego detektyw jak ze mnie renifer. smiesza mnie ludzie, ktorzy sa w niego zapatrzeni jak w obrazek, bo przy kazdej sprawie, jaka sie zajmuje, sa takie szopki.


taaa... razem z koscmi.

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------


na pierwszy rzut oka pomaga w kazdej sprawie. pozniej tylko wychodzi, ze wiecej szkody niz pozytku jest z jego dzialan.

jak wciagnie dziecko w bagno to juz nie ma szans odnalesc, chyba ze dobrze przekopią rzeke.
Obciazyc dziecko kamieniem tez nie sztuka ... nie wiadomo co jej do łba szczelilo, niestety mozna sie spotkac tutaj z taka praktyka zatapiania szczeniaków bardzo czesto.
Dzieki Rutkowskiemu przyznala sie ze cos zrobila z dzieckiem i ten oddal ja w rece policji, wiec chyba jego działania nie sa tak do d*** jak tu piszecie.

[fossa]

Napisane przez 1985SiWA

Niewiem czemu tak naskoczylyscie na Rutkowskiego, on naprawde duzo zrobil i robi dla tej sprawy, non stop jest przy rodzinie, docieka .... wiem, ze jest rowniez "szołmenem" ale zna sie na robocie.

Dokladnie Szacunek dla Rutkowskiego.

Mi jeszcze przez mysl przechodzi taka teza, ze moze ona faktycznie zrobila dziecku krzywde i nie dawala sobie z tym rady wiec sie przyznala. Jednak byla na tyle przytomna albo i cwana, ze podala calkiem inne miejsce ukrycia zwlok. Miala swiadomosc, ze jesli znajda cialo beda miec dowod na nia jak na dloni.

[1985SiWA]

Napisane przez visionAM

nie no, wersja ze szczurami wodnymi to dla mnie totalna abstrakcja

Napisane przez pannafu

Myślę, że nie tylko dla Ciebie...

wiem co mowie bo sie tu wychowalam, dorosły szczur wodny potrafi zaatakowac bawiace sie dziecko przy brzegu.

[wenedka]

Napisane przez visionAM

Właśnie udało mi się obejrzeć odcinek Uwagi i poraził mnie spokój tego całego Bartka... jeszcze jak mówił, że już nie ma siły płakać, że już wszystkie łzy zostały wypłakane... a wyglądał bardzo dobrze, nie widać było po nim ani trochę zmęczenia... no ale to tylko moje luźne dywagacje

Wprawdzie można się spierać, że każdy inaczej reaguje na podobne tragedie i trudno oceniać, ale moim zdaniem jego zachowanie było dość dziwne, tak jak i matki.
Unikanie kamery, poza tym niespójne zeznania, niewiedza matki, czy została uderzona czy nie, pozostawiając aspekt spaceru z małym dzieckiem o godz. 18 poza marginesem (bo zaraz będzie krzyk, że się czepiam).
Moim zdaniem to nie koniec sprawy

Szkoda dziecka, szkoda ludzi, którzy dziewczynki szukali, bo matka Magdy po prostu zrobiła ich w balona.