Drżą rodzice, dziadkowie, sąsiadka, bo za chwilę BUNT DWULATKA! III-IV 2010

[ania p]

Pop każdy dzień , to dzień do przodu dla Nataszki .
jest forum o wcześniakach gdzie pisze moja koleżanka , może chcesz linka ?
Tam są dziewczyny co przechodzą lub przeszły to co Ty . Mówiłam koleżance i małej i bardzo serdecznie Cię zapraszają .

[Darusiaaaa]

Pop nie powiem,ze cie rozumiem bo tak nie jest,nie wiem co przezywasz,wspolczuje ci ogromnie, bo mnie cholera brala jak zostalam niemal sama na poloznictwie a wszystkie mamy zabraly dzieciaki do domu,takze ja nawet sobie nie wyorazam twoich uczuc.

Z jednej strony fsjnir jrdt byc w domu,ale z 2 u was to zupelnie inna sytuacja,nie oszukujmy sie nam tutaj obca.Zostaja nam tylko wyobrazenia...

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

ania co to za baba?-nie wiem,ez honoru,bez mozgu,bez litosci, po prostu ....no wlasnie...po prostu...

[minka26]

P0Piku

[P0P70]

Napisane przez ania p

Pop każdy dzień , to dzień do przodu dla Nataszki .
jest forum o wcześniakach gdzie pisze moja koleżanka , może chcesz linka ?
Tam są dziewczyny co przechodzą lub przeszły to co Ty . Mówiłam koleżance i małej i bardzo serdecznie Cię zapraszają .

Ania daj linka. Co prawda ja wiem jak wygląda życie z wcześniakiem. Mam doświadczenie. Ale teraz nie boję się życia z wcześniakiem boję się tego że nie bedę miała się czego bać.

[minka26]

Napisane przez P0P70

Ania daj linka. Co prawda ja wiem jak wygląda życie z wcześniakiem. Mam doświadczenie. Ale teraz nie boję się życia z wcześniakiem boję się tego że nie bedę miała się czego bać.

P0P nawet tak nie myśl
swoją drogą Natasza to fajne imię - rozważam takowe jak mi się druga córa trafi
przesyłam uściski

[Darusiaaaa]

Popku Nataszka po siostrze na pewno jest silna,ale ona jest tak podobna do Oliwki ze w szoku jestem,ksero normalnie siostry ksero.

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

to sa chwile kiedy ciezko jest cos napisac,trzymamy kciuki wszystkie ciotki i jestesmy z wami. Tyle co od siebie moge napisac.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

mnie tez sie imie bardzo podoba.

[Darusiaaaa]

a tu fotki, zdjecie mlodej z tatusiem nie bylo ustawiane a na jednym ze zdjec Oli sprawdza czy siostra ma "fu" w gatkach:P

[Darusiaaaa]

nie wszystko wlazlo;/

[Darusiaaaa]

"fu" sie nie chce zaladowac wiec na tym koniec;p

[evitka21]

darusia, no normalnie mała dario-oliwka, i jak fajnie siedzą oli z tz

[tylkooliwka]

Napisane przez ASIULEK_23

Nie ma za co
A moja śpi od 13 do teraz... raz się przebudziła ale zaraz padła i śpi dalej... widziałaś jaka była padnięta

A Michaś nie "zaczyna coś tam gadać" tylko ładnie już mówi!!

mój wczoraj usnął o 17.30 do 20

świetne zdjęcia dzieciaczków

Napisane przez libra777

Witam
Tylkooliwka dal Danielka ,też radzę nie zakładać w ogóle wozic rzecyz na przebranie w razie W lu kupić majtki treningowe na wyjazdy inaczej dziecko się myli
My od kąd zdjeliśmy to nie zakładamy nawet na wyjazdy wożę ubranka ale jeszcze nie były potrzebne na szczęście

musze zobaczyć na all te treningowe

Napisane przez Darusiaaaa

mloda z najwiekszego paszczura potrafi zrobic kogos-dowod

nawet Oliwce buźkę umyła ładne zdjęcia

a co do teściowej to nie mam słów bym ją,że do niej nic nie dociera co mówisz

Napisane przez evitka21

przeważnie o 19.30 już śpi. Ale ona już tak ma, że jej niestety mało snu trzeba od noworoda mało śpi-nawet wtedy nie spała np.w dzień 2-3h godzin. Tyle że przedtem to było odczulawlne, bo była zmęczona a spać nie chciała, więc była mega-giga upierdem, a teraz chociaż tego nie ma


Izumi, fajne dyplomy, mi się oba podobają, nie pomogę. I tki kolaż jak izz mówi fajny by był

gusinek, witamy ponownie. Synuś super przystojny, a już w tym garniaszku to rozkosznie wygląda
I mamy taką samą wykładzinę
---
Jak wam pisałam moja generalnie siku i kupę woła przed spaniem.
I dziś ,jak zwykle, zanim ją położyłam było siku.
[ I tu mała dygresja-jak nasika to zagląda i jak nie jest zapełniony nocnik i sie robi, taka wiecie, pusta wysepka jakby na dnie, to się cieszy, że "zrobiła kółko". Czasem jak z kolei naleje sporo to nie chce zejść z nocnika bo "jeszcze zrobi kółko". Kupę oczywiście też ogląda i komentuje "zrobiłam małą i dużą, zobacz mamusiu"]
Potem już się z 5 min kotłamsi w wyrku i woła kupę. No to idziemy. Najpierw jest "stękaj ze mną mamusiu" Potem słyszę że poszły konie po betonie, to chcę ją oporządzić. A ona nie chce zejść.
"zrobię małą i dużą jeszcze"
"już zrobiłaś, lenusiu"
"to zrobię...jeszcze jakąś inną" .
Mówię wam ja kiedyś wydam książkę z tymi jej gadkami, a jak nie to będę sobie to czytać na starość

to nie ma co się dziwić,mój też przeważnie śpi ok 10h max

spisujesz te jej rozmówki? na pewno by było super wydanie,ja jak się już doczekam to też będę robiła notatki


Gusinek ale masz przystojnego chłopczyka i jego oczka

Aniap brawo dla Oli

Izumi mi też 1 opcja się bardziej podoba

PoP ale w domciu masz tż i Oliwcię zawsze inaczej,mam nadzieję,ze szybko doprowadzą Twoje zdrówko do porządku i będziesz mogła wyjść,a za Nataszką kolejne dni do przodu,tylko się cieszyć.
I nawet tak nie myśl będziesz się bała o nie obie do końca życia!!


czytam dalej...muszę na raty


Daruia jakie Ty masz silne geny,obie córeczki to ksero Twoje,super

[pl_madzia]

gusinek ta fotka elegancika superowajuż sama nie wiem czy to pisalam, w razie co jeszcze raz

Darusia twoje córcie podobne strasznie ale choć kolor włosów różny

ja już dzisiaj obiad zrobiłam, chłopakom w pokoju dziury pogipsowałam poprzemebleniowe. spakowałam nas i jedziemy do Poznania do Zoo, i do palmiarni, i do IKEI, no i jak zdażę to decathlonTylko młodemu kaszka na droge stygnie. Trzymajcie kciuki żebym nie miała przebojów czy to z autem czy z dziećmi Pierwsza wyprawa taka dłuższa bez pieluchy, biore w razie co zestaw na przebranie. bo to jednak cały dzień w trasie

[Darusiaaaa]

no to udanej wyprawy!!!! moja juz jakis czas leje gdzie chce, tak jakby amnezji dostala,ale sie nie poddaje lata dalej bez pieluchy.

[evitka21]

madzik,

[anakazar]

Napisane przez Darusiaaaa

evitka nie chcialam wam juz dupy zawracac,ta krowa nadal przychodzi,nadal mnie wkurza,wie ze mi sie nie da nic powiedziec -wziela sie za dzieci.Juz tlumacze...

ostatnio jak byla,byla na chwile podala mi owoce dla mlodej w drzwiach i wyszla,nic nie powiedziala,chociaz jak dla mnie to byla za dluga wizyta.
Przedwczoraj przylazla znowu...nie chcialam malej kontaktu z babcia oraniczac,dzieciaki nic nie sa winne...
przylazla i Oliwia nie chciala jej czegos dac cos w stylu "nie dam,moje" i z usmiechem uciekala(chciala zeby babcia ja gonila) my sie tak z nia ganiamy,ale krowa dupy z kanapy przeciez nie ruszy wiec poszly tksty typu
-nie chcesz babci dac?brzydka jestes!babcia cie nie kocha! nie bede do ciebie przychodzila,teraz bede przychodzila tylko do Amelki, bede jej kupowala prezenty a Tobie juz nic nie przyniose nigdy

Oliwia stanela,podkowa na budzi, brodka jej sie zatrzesla!mi az serce pekalo,uwierzcie ! no jak mozna?jak babcia (babcia?!)moze tak do dziecka mowic!
wstalam oczywiscie od razu przytulilam ja i mowie babcia tak zartuje nie martw sie przyjdzie tez do ciebie .

Po czym Oliwia pobiegla do 2 pokoju a ja swoje
ze trzeba byc franca zeby takie slowa do dziecka powiedziec, nie zycze sobie takiego czegos,bo ona nie jest gorsza ani od wnuczki jej corki,ani od Amelki i w tej chwili ma wyjsc!

Tezeta siostra z nia mieszka i dzwoni wczoraj ze mama (tesciowa) jest w miescie i czy moze wziadsc Oliwie zeby sie dziewczynki pobawily... a wiem ze tamta chora jest do zlobka nie chodzi i mowie ze nie bo jak Michalina jest chora to nie chce zeby Oli cos przytachala bo mi Amelke zarazi, na co slysze ze michaska jest zdrowa juz...po poludniu sie okazalo,ze dziecko ledwo mowi,kaszle jak cholera,gile do pasa,gardlo nadal czerwone! chcieli mi dzieciaka zarazic?;/

a dzisiaj przyszla znowu!!!!!!
Amelia pila-troche jej sie ulalo na bluzeczke,ta do mnie przebierz ja,ja mowie nie,przebierz ja mokra jest,mowie nie bede jej orzebierac bo za 15 minut bede ja kapac i niech mi sie nikt nie wpier.... slowo nie jest krotkie i nawet osoby z ciezkim uposledzeniem sa w stanie to slowo zrozumiec... wyszla.

I co? nadal mi zyc nie daje....powiedzialam jak wychodzila ze jak ja bede sama a michal w pracy zeby nie przylazila,bo nie chce sobie truc nerwow niech przychodzi jak bedzie synek a ja bede wychodzila,nic nie powiedziala.

Brak słów normalnieZ taką to się chyba nic nie zrobi,bo to człowiek bez honoruNie wiem Daria co Ci poradzić?chyba tylko,żebyś tępiła to babsko najbardziej jak się da z nadzieją,że kiedyś jej się znudzi

Napisane przez Darusiaaaa

kazdemu zycze takiego dziecka,ostatnio przyszli znajomi,oliwka gotowala ich telefony komorkowe piekla je w piekarniku i tak dalej...zajmowala sie jakos soba az dziwne chociaz ostatnio sie to cudem zdarza,to wyorazcie sobie ze oni zapomnieli o Amelce:P ale taka prawda,jakby dziecka nie bylo,gdyby nie przewijanie i karmienie w dzien sama moglabym o niej zapomniec;p

Cudowne dziecko

Napisane przez P0P70

Darusia - masz grzeczne dzieci więc aby była równość w przyrodzie to musisz cierpieć przez teściową. Takie jest życie. Nie może być za różowo.


JA naprawdę nie mam o czym pisać. Natasza jest w tym samym mieście co ja ale w innym szpitalu. Nie wiem kiedy wyjdę. Z jednej strony chciałabym jak najszybciej. Z drugiej strony moje ciśnienie warjuje. Fakt że będzie jaeszcze wariowało jakiś czas. Dodatkowo trochę trudno mi tu siedzieć z tymi wszystkimi szczęśliwymi mama które się przejmują np. żółtaczką. To jest inna skala.
Jest mi przykro i ciężko tak siedzieć. Ale znowu w domu też mi będzie ciężko.

Wierzę,że jest Ci przykro i ciężko.Każdy dzień jest na wagę złota,malutkimi kroczkami do przodu
Myślę,że w domu było by Ci łatwiej-miała byś Oliwkę przy sobie no i nie musiała byś patrzeć,słuchać tych mam co dla których problemem jest wspomniana żółtaczka.
Ściskam jak codzień was dziewczynki

Napisane przez P0P70

Ania daj linka. Co prawda ja wiem jak wygląda życie z wcześniakiem. Mam doświadczenie. Ale teraz nie boję się życia z wcześniakiem boję się tego że nie bedę miała się czego bać.

Nawet tak nie pisz.Czy ktoś wygrał z takim ogromem zaciśniętych kciuków wizażowych?
Do Nataszy idzie tyle gorących uścisków i pozytywnych myśli,że musi być tylko dobrze

Napisane przez Darusiaaaa

a tu fotki, zdjecie mlodej z tatusiem nie bylo ustawiane a na jednym ze zdjec Oli sprawdza czy siostra ma "fu" w gatkach:P

Jaki maluszek.My z tż wczoraj oglądaliśmy zdjęcia naszej malutkiej córci i padaliśmy na widok jej wiecznego zdziwienia i oczu wielkich na pół twarzyA teraz to taka inna i duża dziewczynka.

Napisane przez pl_madzia

gusinek ta fotka elegancika superowajuż sama nie wiem czy to pisalam, w razie co jeszcze raz

Darusia twoje córcie podobne strasznie ale choć kolor włosów różny

ja już dzisiaj obiad zrobiłam, chłopakom w pokoju dziury pogipsowałam poprzemebleniowe. spakowałam nas i jedziemy do Poznania do Zoo, i do palmiarni, i do IKEI, no i jak zdażę to decathlonTylko młodemu kaszka na droge stygnie. Trzymajcie kciuki żebym nie miała przebojów czy to z autem czy z dziećmi Pierwsza wyprawa taka dłuższa bez pieluchy, biore w razie co zestaw na przebranie. bo to jednak cały dzień w trasie

Trzymam kciuki

Madziwnia mój tż jak zobaczył Michaline to powiedział mi,że ta dziewczynka jest na pewno starsza od Niny
Pięknie liczy.

Izumi aż dziw bierze,że masz takie włosy przy braku pielęgnacji

Gusinek ale Ci chłopak wyrósł

[madziwnia]

Madzia super!! Zazdroszczę takie wypadu..
tez bym sie gdzies urwała z Michasia i T... tak sami na jeden dzien...

Bawcie sie dobrze i czekam na relacje!

A ja poznałam TŻ dari na żywo i ja nie wiem dlaczego wy uważacie że to ksero.. jakby TŻ miał blond włosy.. to byście wtedy podobieństwo zobaczyły.. bardzo sa do tatusia podobne.. bardzo!!!
A tylko blond włoski sugerują że do mamusi

A my wczoraj obcieliśmy stolik taki stary pod telewizor..i moje dziecko ma stolik z drewnianym krzesełkiem za darmo a juz przegladałąm stoliki na all.. ale minimum 90 zł z przesyłka..

Potrzebuje go tylko oszlifować i pomalować... mysle tez o jakimś przyzdobieniu

[izazula]

Pop bądź dobrej myśli. Ja sobie nawet nie wyobrażam wyobrażać Twoich uczuć i strachu. Zdaję sobię sprawę z zagrożenia .Cokolwiek bym nie napisała mądre nie będzie. Mogę Cię wyłącznie duchowo wspierać i to tylko na odległość (szkoda że nie mieszkam bliżej).

[catro]

Napisane przez pl_madzia

gusinek ta fotka elegancika superowajuż sama nie wiem czy to pisalam, w razie co jeszcze raz

Darusia twoje córcie podobne strasznie ale choć kolor włosów różny

ja już dzisiaj obiad zrobiłam, chłopakom w pokoju dziury pogipsowałam poprzemebleniowe. spakowałam nas i jedziemy do Poznania do Zoo, i do palmiarni, i do IKEI, no i jak zdażę to decathlonTylko młodemu kaszka na droge stygnie. Trzymajcie kciuki żebym nie miała przebojów czy to z autem czy z dziećmi Pierwsza wyprawa taka dłuższa bez pieluchy, biore w razie co zestaw na przebranie. bo to jednak cały dzień w trasie

No to kciuki będą trzymane
A sama, czy z TZ na takie ryzyko się porywasz?

A jeszcze dodatkowo mam prośbę, mogłabyś podać linka do majtek treningowych, które kupiłaś? Z góry dziękuję

daria - świetnie złapane

gusinek - ależ szykowny młodzieniec

izumi - w wersji a'la rodzina adamsów całkiem Ci nieźle
a Michaś to w ogóle cudo- taki duży - moja jakaś taka "młoda" się przy nim wydaje


A tak w ogóle to chciałam zauważyć, że nie tylko chłopcy tutaj są mało rozgadani moja zdania buduje tylko jednowyrazowe tak więc - megi, bao, młoda - dopiszcie mnie do klubu
(aale to pewnie dlatego, że nie ogląda dużo telewizji ) - sorry, nie mogłam się powstrzymać

[izazula]

Madzia - powodzenia na "wycieczce"

Daria - dzieciaki poprostu słodkie


I nie wiem co jeszcze chciałam napisać. Muszę poczytać od nowa, jakaś walnięta jestem dzisiaj.
O! Idę szukać majtek trenigwowych do sklepu dzieciowego. A miałam nie kupować Może nie kupię

[Izumi]

Napisane przez evitka21

--
Jak wam pisałam moja generalnie siku i kupę woła przed spaniem.
I dziś ,jak zwykle, zanim ją położyłam było siku.
[ I tu mała dygresja-jak nasika to zagląda i jak nie jest zapełniony nocnik i sie robi, taka wiecie, pusta wysepka jakby na dnie, to się cieszy, że "zrobiła kółko". Czasem jak z kolei naleje sporo to nie chce zejść z nocnika bo "jeszcze zrobi kółko". Kupę oczywiście też ogląda i komentuje "zrobiłam małą i dużą, zobacz mamusiu"]
Potem już się z 5 min kotłamsi w wyrku i woła kupę. No to idziemy. Najpierw jest "stękaj ze mną mamusiu" Potem słyszę że poszły konie po betonie, to chcę ją oporządzić. A ona nie chce zejść.
"zrobię małą i dużą jeszcze"
"już zrobiłaś, lenusiu"
"to zrobię...jeszcze jakąś inną" .
Mówię wam ja kiedyś wydam książkę z tymi jej gadkami, a jak nie to będę sobie to czytać na starość

Super
Aż żal tyłek ściska, że mój tak nie gada, bo te dziecięce "mądrości" są BOOOOSKIE! Mam nadzieję, że to sobie gdzieś zapisujesz? Kiedyś jej opowiesz jaka była spryciula

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

mloda z najwiekszego paszczura potrafi zrobic kogos-dowod

Darusia, głupoty gadasz! ... Znaczy z tym paszczurem, a nie z talentem młodej!
Toć przecież niezła babeczka z Ciebie!!!

A obróbka super, tylko jak dla mnie te rzęsty to za bardzo się rzucają w oczy. Ale cera świetna, wydać fakturę skóry, a nie taka maska. Ekstra! No i jak Oliwkę "wyczyściła" ... to pewnie było najgorsze, co młoda?

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez gusinek

cos mi sie nie załadowało moze teraz,
ze smokiem to swieta najbardziej aktualne to z szopą na głowie z wczoraj tz chce juz obciąć włosy ale mi sie podoba słodziak w takich wiec jeszcze z tydzien lub dwa i zetniemy

Już kiedyś to mówiłam... ale napiszę raz jeszcze - MEGA PRZYSTOJNIAK JEST! NADAJE SIĘ JAK NIC DO JAKIEJŚ REKLAMY!!! Włoski świetne, nie ruszajcie

[evitka21]

izumi, zapisuję, zapisuje w kompie

[Izumi]

Napisane przez P0P70

Ja nie wiem co napisać: u nas bez zmian. następny dzień do produ. Tz kursuje między dwoma szpitalami.
Ja oczywiście idąc do szpitala nie byłam gotowa na rodzenie więc biedak znowu miusiał mi wszystko pokupować. Dla małej także.
Dzisiaj mi powiedział że już koniec z dziećmi ze mną. I że musi poszukać sprawniejszej matki .
To tyle o mnie.

Oj Pop'ie, Pop'ie, co Ty się masz z tym chłopem ;] Dobrze, że chociaż uczynny mimo ciętego języka
Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie i Cię wypiszą. Natasza na pewno z niecierpliwością czeka na mamusię , bo siostrzyczkę to pewnie dopiero w domku zobaczy? ...
Trzymajcie się słoneczka Będzie dobrze!

[madziwnia]

Napisane przez catro

A tak w ogóle to chciałam zauważyć, że nie tylko chłopcy tutaj są mało rozgadani moja zdania buduje tylko jednowyrazowe tak więc - megi, bao, młoda - dopiszcie mnie do klubu
(aale to pewnie dlatego, że nie ogląda dużo telewizji ) - sorry, nie mogłam się powstrzymać

Jednak mogłaś spróbować.. bo nie wiem jak mam to zrozumieć..

Nie pisałam że wasze dzieci nie mówia nie liczą bo bajek nie oglądają..
nic nie generalizowałam..
Lind zapytała to jej powiedziałam.. że Michalina razem z bajkami bardzo sie rozwija bo lubi i oglada.. a sa dzieci co bajek nie lubią... i nie wiem skąd ten sarkazm..

A nie wiem czy doczytałąs że my bardzo duzo z nią czytamy i rozmawiamy.. u nas jest dom wielopokoleniowy ona zamiast zabawek woli sobie książeczki przegladać.

I uważam że to co napisałaś było zlośliwe .. z reszta sama to napisałaś -odebrałam to tak jakbyś troche zazdrościła albo juz nie wiem co....

[Izumi]

Napisane przez P0P70

Dodatkowo trochę trudno mi tu siedzieć z tymi wszystkimi szczęśliwymi mama które się przejmują np. żółtaczką. To jest inna skala.
Jest mi przykro i ciężko tak siedzieć. Ale znowu w domu też mi będzie ciężko.

Domyślam się .
U nas w mieście w połowie szpitali jest w ogóle tak, że z matkami co mają swoje dzieci przy sobie, muszą przebywać też matki po poronieniu ;/... masakra. Jeden z nich na dodatek ma tylko kilka dużych sal zbiorowych. Wszędzie do okoła dzieci i szczęśliwi rodzice, a ty człowieku sam jak palec i nienawidzisz tamtych za ich szczęście .... . (...) No ale Ciebie to nie dotyczy Twoja Natasza co prawda w innym szpitalu, ale myślę, że jeszcze zdąrzysz się nią nacieszyć, a nawet jeszcze mieć jej dość

... Osobiście czekam z niecierpliwością jak mi Michał po raz pierwszy powie "nienawidzę Cię" ....

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez drcron

Izumi tu nie ma żadnych wymogów. tak jak powiedziałą dyrektor " ja placę i to ja wymagam" jeśli jest potrzeba, to panie zmienią pieluchę, pomogą jeść, ubiorą i rozbiorą, przytula itp....


a ja jestem wściekła na maksa na Tżta dzisiaj rano przyszła sofa i on zanim ją oglądnął, to podpisał papiery u kierowcy, że zgadza się z faktycznym stanem mebla < coś w tym stylu> i dopiero po rozpakowaniu zauwazył, że wnętrze jest uszkodzone w dwóch miejscach. Powiedział mi o tym na 3 minuty przed zamknieciem sklepu, dobrze, że się dodzwoniłam i to zgłosiłam, ale ta kobieta co odebrała powiedziała, że juz po ptokach i chyba nie da się nic zrobic, bo on juz podpisał zabić to mało, a tyle razy prosze, by sprawdzał jak grochem o ścianę i teraz nie wiem czy uznają nam reklamacje czy nie

No to fajnie z tym przedszkolem! U nas (nie wiem czy w każdym), ale dziecko ma być już rozpieluchowane i musi mieć te 2,5 roku.

Na TŻ'a się nie scieka. Szkoda nerwów. Może teraz się nauczy sprawdzać!

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez evitka21

izumi, zapisuję, zapisuje w kompie

To super Jeśli kiedyś puścisz do druku , to ja wtedy też poprosze jedną kopię !!!

[blistex]

a co myślicie o takiej hulajnodze ?
http://www.zabawkowicz.pl/zabawka/16...nie-tylko.html

[Izumi]

Napisane przez catro

izumi - w wersji a'la rodzina adamsów całkiem Ci nieźle
a Michaś to w ogóle cudo- taki duży - moja jakaś taka "młoda" się przy nim wydaje


A tak w ogóle to chciałam zauważyć, że nie tylko chłopcy tutaj są mało rozgadani moja zdania buduje tylko jednowyrazowe tak więc - megi, bao, młoda - dopiszcie mnie do klubu
(aale to pewnie dlatego, że nie ogląda dużo telewizji ) - sorry, nie mogłam się powstrzymać

A mi się właśnie Wasze dzieci przy moim wydają starsze (pomijając fakt, że większość faktycznie jest ). Pewnie w Naszych matczynych oczach, nasze dzieci dla Nas się takie malutkie wydają właśnie.

Co do telewizji. Prawdę mówiąc nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Jak mieszkaliśmy u teściów, to tam były kanały dla dzieci. Czasami jak musiałam coś zrobić, to sadzałam Miśka przed tv (choć on raczej średnio chętny do siedzenia w miejscu), ale nie wpłynęło to jakoś na jego werbalizację. Dopiero jak do żłobka poszedł, to w tempie ekspresowym zaczął powtarzać. Chociaż dalej nie mówi zdaniami. Max 2 wyrazowe.
Ostatnio próbuje mu czytać.... ale jakoś przewraca wtedy oczami i nie chce mnie słuchać .... . A Wy swoim czytacie? Kiedy? Jak często?

[izazula]

Daria - Twoja teściowa to poprostu szkoda słów

[Izumi]

Aha! DZIĘKUJĘ ZA POMOC Z CERTYFIKATEM DLA MAMY!!!!
Tż wybrał tą wersję z jakością, ale Michaś też tą co Wy Jak zapytałam co mu się w tej pierwszej bardziej podoba, to powiedział, że napisy i kwiatek

A w sobotę chyba pójdziemy do fryzjera z Miśkiem!
Coś takiego otwarli w Rzeszowie - www.fryzoland.pl

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez blistex

a co myślicie o takiej hulajnodze ?
http://www.zabawkowicz.pl/zabawka/16...nie-tylko.html

Wydaje się bardzo fajna

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

"fu" sie nie chce zaladowac wiec na tym koniec;p

Fajne masz te klony
Oliwia to się wydaje taki luzak totalny

[catro]

Napisane przez madziwnia

Jednak mogłaś spróbować.. bo nie wiem jak mam to zrozumieć..

Nie pisałam że wasze dzieci nie mówia nie liczą bo bajek nie oglądają..
nic nie generalizowałam..
Lind zapytała to jej powiedziałam.. że Michalina razem z bajkami bardzo sie rozwija bo lubi i oglada.. a sa dzieci co bajek nie lubią... i nie wiem skąd ten sarkazm..

A nie wiem czy doczytałąs że my bardzo duzo z nią czytamy i rozmawiamy.. u nas jest dom wielopokoleniowy ona zamiast zabawek woli sobie książeczki przegladać.

I uważam że to co napisałaś było zlośliwe .. z reszta sama to napisałaś -odebrałam to tak jakbyś troche zazdrościła albo juz nie wiem co....

Madzia no proszę Cie - ja przy problemach Oli ze zdrowiem, to jej mówieniem sie przejmuję najmniej (a zdrowie dzieci to JEDYNA "rzecz" którą mogę zazdrościć)
(filmik z liczeniem Michasi skomentowałam ze szczerością pozytywnie)

A napisałam to tak jak napisałam, bo tu co i rusz jakieś takie przytyczki czytane między wierszami, więc i ja coś w ten deseń napisałam.

Oj dajcie już spokój - po prostu wiem, że są tu dzieci, które mają włączane bajki, żeby mamy miały chwilę oddechu i ja to rozumiem.
Ja Oli włączam np ostatnio bajki, aby ją przytrzymać na nocniku

A małej czytamy na potęgę od maleńkości, jak na razie bez efektu - widocznie ten typ tak ma . Idzie w stronę inżyniera jak Igor megi - uwielbia coś majstrować tymi malutkimi paluszkami.

Napisane przez Izumi

A mi się właśnie Wasze dzieci przy moim wydają starsze (pomijając fakt, że większość faktycznie jest ). Pewnie w Naszych matczynych oczach, nasze dzieci dla Nas się takie malutkie wydają właśnie.

Co do telewizji. Prawdę mówiąc nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Jak mieszkaliśmy u teściów, to tam były kanały dla dzieci. Czasami jak musiałam coś zrobić, to sadzałam Miśka przed tv (choć on raczej średnio chętny do siedzenia w miejscu), ale nie wpłynęło to jakoś na jego werbalizację. Dopiero jak do żłobka poszedł, to w tempie ekspresowym zaczął powtarzać. Chociaż dalej nie mówi zdaniami. Max 2 wyrazowe.
Ostatnio próbuje mu czytać.... ale jakoś przewraca wtedy oczami i nie chce mnie słuchać .... . A Wy swoim czytacie? Kiedy? Jak często?

jak juz pisałam wyżej - czytamy codziennie (i to więcej niż te reklamowane 20 minut). Nasza uwielbia książki, co i rusz zresztą dostaje jakieś baśnie i już ma swoje ulubione (np calineczka, jaś i fasola ostatnio).
wczoraj mi przed snem kazała np czytać baobaba (jakaś afrykańska baśń) i próbowała namówić na kolejne.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez Izumi

A w sobotę chyba pójdziemy do fryzjera z Miśkiem!
Coś takiego otwarli w Rzeszowie - www.fryzoland.pl

Fajne to - Michasiowi się na pewnością spodoba pani puszczająca bańki
i te fotele samochodowe - super pomysł!

[Baobabek]

Napisane przez catro

Madzia no proszę Cie - ja przy problemach Oli ze zdrowiem, to jej mówieniem sie przejmuję najmniej (a zdrowie dzieci to JEDYNA "rzecz" którą mogę zazdrościć)
(filmik z liczeniem Michasi skomentowałam ze szczerością pozytywnie)

A napisałam to tak jak napisałam, bo tu co i rusz jakieś takie przytyczki czytane między wierszami, więc i ja coś w ten deseń napisałam.

Oj dajcie już spokój - po prostu wiem, że są tu dzieci, które mają włączane bajki, żeby mamy miały chwilę oddechu i ja to rozumiem.
Ja Oli włączam np ostatnio bajki, aby ją przytrzymać na nocniku

A małej czytamy na potęgę od maleńkości, jak na razie bez efektu - widocznie ten typ tak ma . Idzie w stronę inżyniera jak Igor megi - uwielbia coś majstrować tymi malutkimi paluszkami.



jak juz pisałam wyżej - czytamy codziennie (i to więcej niż te reklamowane 20 minut). Nasza uwielbia książki, co i rusz zresztą dostaje jakieś baśnie i już ma swoje ulubione (np calineczka, jaś i fasola ostatnio).
wczoraj mi przed snem kazała np czytać baobaba (jakaś afrykańska baśń) i próbowała namówić na kolejne.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------



Fajne to - Michasiowi się na pewnością spodoba pani puszczająca bańki
i te fotele samochodowe - super pomysł!