|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2012-02-24, 08:03 | #661 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 454
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Cytat:
Ja dzisiejsza noc mam z glowy, spalam moze ze 3 godziny z przerwami. Jakas masakra! Spadam a Wam zycze milego dnia i bez grzechow mi tu!!!
__________________
"Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo tuczy..." |
|
2012-02-24, 14:38 | #662 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
dobre i pol kilo
ja dzisiaj mam dzien nic nie robila, wstalam dopiero przed 14 zjadlam sniadanie, bylam drugi raz z psem i bede isc spac dalej. Pogoda mnie nie nastraja pozytywnie lecz odwrotnie, a to ma tak byc przez najblizszy tydzien niestety. Jakbym sie z kims spotykala to na pewno bylo by latwiej i jakos ta pogoda przejsciowa nie dawalaby mi sie tak we znaki. Bedzie juz pol roku od ostatniego spotykania sie z kims.
__________________
Edytowane przez pysia1711 Czas edycji: 2012-02-24 o 14:41 |
2012-02-24, 19:04 | #663 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 454
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Ale tu dzis cichutko... Watek mial odzyc a tymczasem piszemy tylko praktycznie we 3 (Milenka, Pysia i ja), czasami jeszcze odezwa sie Lufer, albo Tak... Szkoda... Mam nadzieje, ze reszta dziewczyn zaglada tu rzadko, albo wcale z braku czasu...
__________________
"Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo tuczy..." |
2012-02-24, 19:36 | #664 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
schowałam dumę głęboko do kieszeni i aplikowałam na słuchawkę w kilka miejsc z braku jakichkolwiek ogłoszeń. Na spotkania zawsze mogę pójść i się o wszystko dobrze wypytać tak samo jak dobrze potem przeczytać umowy.
Myślę w sumie to mam taką cichą nadzieję, że może w tym się sprawdzę skoro o opiekunce na razie mogę zapomnieć czy sprzątaniu.
__________________
Edytowane przez pysia1711 Czas edycji: 2012-02-24 o 19:37 |
2012-02-25, 08:48 | #665 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Heja banana! Ja wczoraj mialam dzien rozpusty, a zaczelo sie od 2 talerzy pomidorowki, a skonczylo sie na 3, no ale dzis wracam juz na dobra droge
Wstalam, zjadlam sniadanko i zaraz koncze sprzatac wczorajsze sprzatanie Co do pisania na forum, mialo byc tyle osob, wyszlo jak zawsze trudno ja nikogo nie bede naklaniac zeby tutaj zagladal. Pysia aplikuj gdzie mozesz, kazda praca jest lepsza niz siedzenie w domu, a i zawsze jakis grosz wpadnie
__________________
♥ CIASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW |
2012-02-25, 09:47 | #666 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 454
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Hej
Chce sie Wam pochwalic, ze dzis znow mam 88,9 kg (wczoraj bylo tyle samo) . Marzy mi sie, zeby do konca przyszlego tygodnia (albo do konca lutego) bylo 88 kg, nie jest to niemozliwe, ale bede musiala sie pilnowac. A wiecie co wczoraj przeczytalam? Dziewczyna chwalila sie, ze w ciagu tyg.schudla 6 kg, bo 2 razy w tyg.pochlania 350 kcal a w pozostale dni 150 kcal. Jak chcecie to zajrzyjcie do tego watku, link do niego znajduje sie pod naszym forum, dotyczy diety 90-dniowej. Nie wiem, jak Wy, ale ja marze juz o wiosnie. Ta pogoda wprawia mnie w taki nastroj, ze szkoda mowic . Poza tym przysypiam w ciagu dnia, co dotad zdarzalo mi sie tylko, gdy bylam barzdo chora. Ale wole drzemke niz kolejny kubek kawy. Lece sprzatac, bo co niektorzy juz koncza a ja dopiero bede zaczynac. Milej soboty.
__________________
"Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo tuczy..." |
2012-02-25, 11:58 | #667 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
mielnko dobre zdanie "aplikuj gdzie mozesz" a nie jak co niektorzy aplikuj gdzie sie da, a wiadomo przeciez, ze nie kazdy nadaje sie wszedzie.
Z forum no dokladnie tak jest, ja tak samo przestalam ganiac za wszystkimi. Na jedno w sumie dobrze mniej do wpisywania w statystyki. ciociu no to swietnie. zawsze jest mozliwe jak sie chce i pilnuje Co do innych forum czasem zaglądam żeby się pośmiać z tych, ktore chca strasznie szybko schudnac, a maja zwykle niedowage albo sa bliskie tej granicy. Mnie tak samo nieraz sie zmuszam do robienia czegos zeby nie pojsc spac. Co do tej kawy to masz racje tez wole isc spac na godzine dwie niz ja pic, a i tak w taka pogode nic nie daje. Ja sie codziennie rano pocieszam platkami z mlekiem i nesquikiem pozniej jakos mnie nie ciagnie do obzerania sie. System z platkami mi sie sprawdza, bo nie podjadam. Wpierw jem platki, a po jakis 10minutach 1-2kanapki z ciemnego pieczywa i do obiadu mnie nie ciagnie do niczego. Dzis jadlam garsc platkow z 150ml kakao dosypalam kilka migdalow, orzechow i pestek, a potem tosta z pieczarkami i serem zoltym, a drugi byl posmarowany serem plesniowym z salata, indykiem i rzodkiewka. Na obiad laski maja skrzydelka pieczone z pieczonymi ziemniakami, a ja ugotuje sobie troche soczewicy i ja zjem z salatka(lodowa, pomidor, rzodkiewka, jogurt) oraz malym ziemniakiem pieczonym. Ide i ja cos pomagac w sprzataniu, bo slysze, ze mama zaczela. P.S. 4dni
__________________
|
2012-02-25, 13:59 | #668 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
hej
Ja się przyznam, ze wczoraj miałam dzeń rozpusty A to wszystko przez @, nadeszło niespodziewanie i tydzień wcześniej i po prostu już nie mogłam... Ale widzę przynajmniej jeden postęp - nie jem słodyczy juz od jakiegos dłuzszego czasu i mnie do nich specjalnie nie ciągnie Dziś zjadłam na sniadanie chyba o 7 kanapkę z wędlinką, a teraz dopiero obiad - kurczak w sosie z jogo nat + ziemniak + ogórek, nie fajnie wyszło, ze az taka dluga przerwa ale inaczej sie nie dało czarownica, trzymam kciuki zebys jak najszybciej ujrzala to 88 na wadze millenka, to widzę, ze wczoraj miałam zdecydowanie gorsza rozpustę, piłam tez piwo, prosze o baty Dobra, lecę sprzątac bo juz se tak syf zrobił ze patrzec nie moge |
2012-02-25, 17:31 | #669 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
ale cisza dzisiaj
mnie dzis wzielo na przemyslenia i jakos nie rozgryzlam nic co mnie troche wkurza ale przeciez w koncu tak juz musi byc, ze to nie moze byc latwe
__________________
|
2012-02-25, 18:09 | #670 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 454
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Sunshine, to za wczoraj
Pysia, coz to za filozoficzne dylematy? A propos pracy "na sluchawce" to kilka lat temu moja kolezanka dorabiala w ten sposob na studiach i byla bardzo zadowolona, z tego co pamietam. Wowczas miala podpisana umowe bodajze z Netia, a to cale biuro (nie wiem, jak dokladnie to nazwac) znajdowalo sie na Zamojskiej. Ale to bylo z 6-7 lat temu.
__________________
"Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo tuczy..." |
2012-02-25, 19:24 | #671 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
glownie na temat spraw sercowych i musze jakos znalesc w sobie sile by sprobowac ufac i zaczac sie spotykac z kolegami.
Moj glowny winowajca i problem nazywa sie wlasnie zaufanie.
__________________
|
2012-02-25, 20:07 | #672 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Staruszek Świat
Wiadomości: 1 690
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Ok Laseczki
Dojrzałam i wróciłam Nie zaczynam diety od jutra tylko od dziś Zrezygnowałam dziś z kolacji a od jutra mam zamiar pisać Wam co zjadłam, jak czasem baty zbiorę to się opamiętam Zostało mi już tylko 2 tygodnie do pójścia do szpitala, stresuję się trochę i może przez to mam znacznie mniejszy apetyt, trzeba więc to wykorzystać Cieszę się, że są tu inne fanki czytania książek, piszcie proszę jak znajdziecie coś fajnego, co możecie polecić Czarownica, ja też zaczęłam wczoraj czytać 1 tom "Cukierni pod amorem"
__________________
"Ten moment gdy oczy w jego stronę zwrócone z podziwem patrzą one gdy on grzeje oponę, jeszcze chwila i stanie się to co zwykle puści sprzęgło, ruszy i na horyzoncie zniknie..." |
2012-02-25, 21:49 | #673 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
czy aby na pewno tym razem dojrzalas zeby z nami zapuscic korzenie, a nie jak wczesniej? hmmm Na poczatek usun sobie moze rozyczki, ktore kiedys mialy znaczenie na watku a baciki moge ci dac juz teraz tak na przywitanie i przestrogi :atyaty :
tyle chyba wystarczy ciociu w przemysleniach maly przelom ale za szybko sie nie bede cieszyc, bo to moze tylko taki chwilowy przeblyk byl
__________________
|
2012-02-26, 08:22 | #674 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg:) CZ.III
Heja!
Wczoraj znow sobie popuscilam nie bede pisac, co jadlam, bo wstyd! Ale jedno jest dobre, ze poszlismy wczoraj w odwiedziny do ciotki TZta i nie wypilam ani 1 piwka, tylko grzecznie herbatke Od dzis juz spokoj pelen i opanowanie! Camilko ciesze sie, ze wrocilas mam nadzieje, ze na dluzej Co do szpitala, to uwierz mi tam jest takie jedzenie, ze nawet otyly po miesiacu zrzucilby z 10 kg Pys moze powinnas isc do psychologa ? Co tam na dzis planujecie? Ja musze tylko miesko na grillu usmazyc miesko i juz obiadek mam hehe "tesciu" gotuje rosolek i zamuje sie reszta. Takze bedzie leniuchowanie a wieczorem idziemy bieeeeeeeegac
__________________
♥ CIASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW |
2012-02-26, 10:37 | #675 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 454
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Dzien dobry
Milenka, nie za dobrze ma Twoja tesciowa ? Ty gotujesz na tygodniu, tesc w niedziele-zyc, nie umierac ! A jak idzie Twojemu TŻ odchudzanie? Camila, mam nadzieje, ze wracasz do nas na stale a nie na 1, albo 2 dni ? Ja dzis na obiad robie cos na ksztalt strogonowa, ma sie rozumiec bez zadnych smietan i zasmazek . Ma byc lekko i smacznie. A pod wieczor godzinka na rowerze.
__________________
"Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo tuczy..." |
2012-02-26, 10:48 | #676 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Cytat:
Zjadlam wlasnie rosolek, teraz bede leniuchowac na lozeczkuz herbatka
__________________
♥ CIASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW |
|
2012-02-26, 10:56 | #677 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 454
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Ale nawet gdybys gotowala dla wszystkich, to ja nic zlego nie mialam na mysli . Fajnie, ze mozesz gotowac to, na co Wy macie chec i to, co Wy lubicie i, ze obywa sie to bez zgrzytow. Znam takie uklady tesciowa-synowa, gdzie takie rozwiazania nie wchodza w gre...
__________________
"Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo tuczy..." |
2012-02-26, 11:16 | #678 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Cytat:
Widze ja Libbie wchodzi na forum, ale nic sie nie odezwie
__________________
♥ CIASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW |
|
2012-02-26, 13:38 | #679 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
milenko przydal by sie ale terapeuta i w innej sprawie tylko problem glowny kasa za jedna wizyte trzeba dac 60zeta, a na fundusz czeka sie dwa miesiace na miejsce i sa niestety spotkania co 2-3miesiace. Juz sie dowiadywalam na ten temat.
Pewnie taka porada po przeczytaniu o zaufania. No więc cię trochę uspokoje chodziło o zaufanie do partnera. Oczywiscie u mnie nic sie nie zmienilo i nie ma partnera ani kandydata obok na niego. potrzeba mi praca jak nic, znowu wysylalam na sluchawke, pakowanie paczek w jakies firmie wysylkowej, dwa na nianie i jedno prywatne sprzatanie w domu jednorodzinnym. czarownica pewnie dlatego, ze zwykle maja jedna kuchnie do spolki, a u milenko jak dobrze pamietam to tesciowie sa na dole, a milenka ze swoim TŻ zajmują piętro z oddzielną kuchnią Znajomi mojego byłego partnera tak właśnie mieli, mieszkali na górze, a teściowie na dole i specjalnie robili remont na górze żeby nie mieć wspólnej kuchni z nimi, a mieli dodatkowo dzieci jedno przedszkole, a drugie niecaly rok Co do szafy z zamianą to sie podobalo na szczescie takie rozwiazanie. Ide zobaczyc czy im mieso sie rozmrozilo zeby zaczac robic i czeka mnie dluzszy spacer z psem. Skoro mowa o miesie to ja nadal wegetarianka ale nie taka 100% bo jadlam ze dwa wlasny pasztet co zrobilam i pare razy probowal jak dziewczynom obiad robilam sprawdzajac czy juz dobre i czy dobrze przyprawione. Z korzysci to nie czuje sie ciezko, nie jestem zmeczona po jedzeniu tylko mam energie, nie mam wcale problemow z tronem. Co do bialka, ktore jest w miesie dostarczam z innych produktow bogatych w nie. do później, bo mam znowu co sprzątać gdyż dziewczyny zepsuły moją pracę, za która nawet nim zepsuły nie podziękowały. no cóż tak bywa
__________________
|
2012-02-26, 16:40 | #680 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Staruszek Świat
Wiadomości: 1 690
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Hejka
Ja też mam nadzieję, ze zakotwiczę na dłużej Pierwszy dzień dietowo (jak na mnie) byłam większą część dnia w szkole, na śniadanie zjadłam tylko banana i wypiłam kawę z mlekiem, na obiado-kolację zjadłam normalny obiad: smażoną rybę, ziemniaki i surówka z kapusty. Na dziś musi mi to wystarczyć, ale od jutra muszę bardziej przemyśleć swoje jadłospisy i zrobić zapas warzyw i owoców. Kurcze, jak mi sie nie chce jutro iść do pracy... Może to brzmi głupio, bo wśród nas jest większość, które tej pracy szukają, ale atmosfera jest u nas taka, że naprawdę się tam przychodzić nie chce
__________________
"Ten moment gdy oczy w jego stronę zwrócone z podziwem patrzą one gdy on grzeje oponę, jeszcze chwila i stanie się to co zwykle puści sprzęgło, ruszy i na horyzoncie zniknie..." |
2012-02-26, 17:32 | #681 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
da sie na fb zauwazyc jak wam sie tam nie chce wcale chodzic. swoja droga to gdzie pracujesz i co robisz, ze taka atmosfera do dupy.
zjadlam dzis dwie kanapki z salata, pomidorem i indykiem, wypilam przez caly dzien sama 700ml kakao(robie w dzbanku i daje 1lyzke), miske soczewicy zalana woda z dodatkiem odrobiny zupy brokulowej z torebki i do tego duzo chilli. Teraz pije herbate i raczej nic juz w siebie nie wcisne dzis.
__________________
|
2012-02-26, 17:57 | #682 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Staruszek Świat
Wiadomości: 1 690
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Ja sie muszę zmobilizować do cwiczeń w końcu, mam w domu rowerek stacjonarny, aż szkoda, że za wieszak robi, gdybym chociaż z pół godzinki codziennie poświęciła to efekty diety przyszłyby o wiele szybciej... Jak schudnę 10 kilo to idę na siłownię, bo coś czuję, że sama dieta nie da mi wymarzonej figury
__________________
"Ten moment gdy oczy w jego stronę zwrócone z podziwem patrzą one gdy on grzeje oponę, jeszcze chwila i stanie się to co zwykle puści sprzęgło, ruszy i na horyzoncie zniknie..." |
2012-02-26, 18:43 | #683 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 454
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Camila, ja gdybym miala silownie niedaleko, to nie czekalabym az schudne, tylko juz jutro wykupilabym karnet na caly miesiac, zeby byla wieksza motywacja. Tymczasem pozostaje mi rowerek, ktory podobnie, jak u Ciebie do niedawna sluzyl mi jako wieszak . Juz nie wspomne, ile razy moj maz chcial go wyniesc do piwnicy. Na szczescie jakis czas temu rowerek wrocil do mych lask i dzis na przyklad spalilam ok.400 kcal ogladajac "Szanse na sukces". Pytanie tylko, na ile miarodajny jest licznik w takim rowerku ?
__________________
"Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo tuczy..." |
2012-02-26, 19:01 | #684 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Cytat:
Cytat:
Ja niestety nie mam juz roweka, ale jutro bede cwiczyc przy xboxie, bo jak zwykle nie poszlismy biegac, bo TZ zmeczony Ogladalam dzis fajny film "wciaz ja kocham", polecam, nawet TZtowi sie podobal Co robicie?
__________________
♥ CIASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW |
||
2012-02-26, 19:19 | #685 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Staruszek Świat
Wiadomości: 1 690
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Ja jednym okiem oglądam Vinci, a drugim zaglądam do was i rozwiązuję ćwiczenia z angielskiego. W międzyczasie zdążyłam jeszcze pomalować pazury, wszystko, żeby nie myśleć o pracy ani o szpitalu ani o diecie
__________________
"Ten moment gdy oczy w jego stronę zwrócone z podziwem patrzą one gdy on grzeje oponę, jeszcze chwila i stanie się to co zwykle puści sprzęgło, ruszy i na horyzoncie zniknie..." |
2012-02-26, 19:32 | #686 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Ktos tu chyba zapomniał o mnie że i ja tu zagladam!!!! A nie tak czesto bo z braku czasu.
W sobote zdychalam bo fatalnie sie czujam, prawie wymiotowalam. Łamało mnie w kosciach, ale zaraz wzielam tabletki i jest lepiej. Takze w sobote mialam wstred do jedzenia i jak czulam cos to mi nie dobrze bylo. takze jadlam suchary. Dzisiaj juz lepiej, praktycznie normalnie zajadlam muesli, miseczke rosołku, piers na parze z kapusta i jablko i niedozowolone wafelki. Ale jutro jzu bez grzeszków. A zaliczylam jeszcze basen, wiec troszke odpokutowalam za te wafelki, a nie powiem no byly mega pyszne
__________________
07.10.2006 12.08.2013 22.08.2015 |
2012-02-26, 19:45 | #687 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 454
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
No ja wlasnie troche pogadalam z mezem, jednym okiem ogladam "Vinci" a drugim spogladam na moj rowerek i zastanawiam sie, czy nie spalic jeszcze z 200 kcal, ale tak mi sie nie chce, ze raczej tego nie zrobie ...
Czarnowlosa, moze za rzadko do nas zagladasz? Co do tego wafelka, to ja wyznaje zasade, ze lepiej raz na jakis czas zjesc cukierka, niz wszystkiego sobie odmawiac, a potem w napadzie glodu pochlonac od razu cala czekolade, albo paczke chipsow. A w najlepszej sytuacji to w chwili obecnej jestem ja. Mam w domu 0 slodyczy, 0 alkoholu, wiec nic mnie nie kusi .
__________________
"Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne, albo tuczy..." |
2012-02-26, 19:50 | #688 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
czarownica tez jestem tego zdania i przez was wlaczylam tvn hahahah
__________________
07.10.2006 12.08.2013 22.08.2015 |
2012-02-26, 22:03 | #689 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 669
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
hehe czarownica niezly licznik to u mnie w domu:
slodycze: tabilczka czekolady, princessa, duzy nesquik kakao alkohol: od ponad tygodnia perla chmielowa Co do silowniu tez o niej myslalam ale wpierw musze sie usmiechna do taty z przelewem. Mam nawet kompana na silownie, bo odezwal sie do mnie kolegami, z ktorym nie gadalam od jesieni i sie pytal o sesje i przez to dowiedzial sie o diecie, ze dalej walcze i mowil o silowni, ze chodzi nawet mi powiedzial gdzie. Tak gadalismy i zaproponowal spotkanie ale tak ogolnie dopiero sie zgadamy co do terminu. Fajnie mi sie zrobilo, ze sie odezwal, bo nie mielismy okazji na spotkanie sie po moim powrocie poza tylko jednym. A jesli nie on to dwie kolezanki sis chodza na kardio, w ostatecznosci moim kompanem zostanie mp3 z ulubiona muzyka czarna pamietamy i o tobie ale rzadko zagladasz, to dobrze, ze juz zdrowiejesz podobnie jak ja ale na basen jeszcze nie moge sobie pozwolic niestety
__________________
|
2012-02-27, 07:06 | #690 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III
Dzień doberek Jestem dzisiaj pierwsza
Ja wlasnie powolutku sie szykuje do pracy. A moje sniadanie wygladalo tak; S: mały kubek muesli+activia 0% +2 chrupkie wasa z plastrem sera a co bedzie dalej nie wiem... ale mam nadzieje dietetycznie Miłego dnia wam życze
__________________
07.10.2006 12.08.2013 22.08.2015 |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:20.