Jaka dieta dla wegetarianki?

[Atram]

co wizazynki-wegetarianki beda jadly podczas wigillii i swiat?

ostatnio zobaczylam w sklepie ze zdrowa zywnoscia zamiennik jajka. jajko w proszku bez jajka czyli taki proszek ktory pelni funkcje jajka. chcialam sobie to kupic ale niestety nie bylo wczoraj i dzisiaj TZ pojechal mi po to. starsznie sie ciesze bo zrobie sobie ciasta z takim zamienikiem
podobno mozna z niego zrobic jajecznice, omleta. nie moge sie doczekac

jadlyscie kiedys cos takiego?

[Milka19]

Napisane przez Atram

co wizazynki-wegetarianki beda jadly podczas wigillii i swiat?

ostatnio zobaczylam w sklepie ze zdrowa zywnoscia zamiennik jajka. jajko w proszku bez jajka czyli taki proszek ktory pelni funkcje jajka. chcialam sobie to kupic ale niestety nie bylo wczoraj i dzisiaj TZ pojechal mi po to. starsznie sie ciesze bo zrobie sobie ciasta z takim zamienikiem
podobno mozna z niego zrobic jajecznice, omleta. nie moge sie doczekac

jadlyscie kiedys cos takiego?

Ja będę jadła prawie wszystko oprócz ryby. Jeśli chodzi o wszelkiego typu ciasta to i tak za bardzo za takimi słodkimi rzeczami nie przepadam Ja jajka jem. Znaczy nie jem samych ale niestety do wielu potraw są mi potrzebne. Ciekawe te jajka w proszku - a z czego one są dokładnie Jak wybróbujesz koniecznie daj znać jak smakują A w którym sklepie w krk je znalazłaś?

[una creatura bella]

Napisane przez Atram

ostatnio zobaczylam w sklepie ze zdrowa zywnoscia zamiennik jajka. jajko w proszku bez jajka czyli taki proszek ktory pelni funkcje jajka. chcialam sobie to kupic ale niestety nie bylo wczoraj i dzisiaj TZ pojechal mi po to. starsznie sie ciesze bo zrobie sobie ciasta z takim zamienikiem
podobno mozna z niego zrobic jajecznice, omleta. nie moge sie doczekac

jadlyscie kiedys cos takiego?

Atram, jeśli jadasz nabiał i lubisz ciasta z jabłkami mogę Ci podać przepis na pyszny jabłecznik bez jajek, bo w tym zamienniku jajka nie pokładałabym zbyt wielkich nadziei .

[Atram]

Napisane przez Milka19

Ja będę jadła prawie wszystko oprócz ryby. Jeśli chodzi o wszelkiego typu ciasta to i tak za bardzo za takimi słodkimi rzeczami nie przepadam Ja jajka jem. Znaczy nie jem samych ale niestety do wielu potraw są mi potrzebne. Ciekawe te jajka w proszku - a z czego one są dokładnie Jak wybróbujesz koniecznie daj znać jak smakują A w którym sklepie w krk je znalazłaś?

tez mnie ciekawia te jajka w proszku, sa one zrobione ze skrobi kukurydzianej i innych rzeczy ale nie pamietam juz, bo dopiero dzis TŻ mi kupil i jeszcze nie przyniosl. taki zamiennik widzialam w sklepie ze zdrowa zywnoscia na Zamenhoffa, niestety dzis TZ poszedl mi kupic tam i powiedzieli ze bedzie jutro, ale znalazl go w innym sklepie ze zdrowa zywnoscia na Krupniczej ( niestety nie wiem dokaldnie gdzie jest ten sklep bo nie slyszalam o nim wczesniej. a Ty wiesz moze? )

Napisane przez una creatura bella

Atram, jeśli jadasz nabiał i lubisz ciasta z jabłkami mogę Ci podać przepis na pyszny jabłecznik bez jajek, bo w tym zamienniku jajka nie pokładałabym zbyt wielkich nadziei .

lubie nabial - tylko do jajek mam jakis uraz poprosze o przepis

[una creatura bella]

Proszę bardzo .

Jabłecznik bez jajek

Ciasto: 3 szklanki mąki, 1 kostka margaryny lub masła, 1/2 szklanki cukru, 2 serki homogenizowane waniliowe, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, jabłka, rodzynki
Lukier: 1 szklanka cukru pudru, 3 łyżki mleka

Z podanych składników zagniatamy ciasto. Dzielimy na 2 części.
Jabłka kroimy na połowki, obieramy, wykrawamy gniazda nasienne i w powstałe zagłębienia wkładamy rodzynki.
Jedną część ciasta rozwałkowujemy i wykładamy na blachę. Na cieście układamy jabłka z rodzynkami ("brzuszkiem" do góry ).
Przykrywamy drugą rozwałkowaną częścią ciasta. Pieczemy 1 h w 180 C.
Cukier puder ucieramy z mlekiem i jeszcze ciepłe ciasto smarujemy lukrem.

W tym cieście najlepiej sprawdzą się dość duże jabłka typu szare renety. Najlepsze jest jeszcze lekko ciepłe.

A zamiennik jajka widziałam dziś w Tesco. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zabrała się do lektury składu tego dziwa .

[Milka19]

Napisane przez Atram

tez mnie ciekawia te jajka w proszku, sa one zrobione ze skrobi kukurydzianej i innych rzeczy ale nie pamietam juz, bo dopiero dzis TŻ mi kupil i jeszcze nie przyniosl. taki zamiennik widzialam w sklepie ze zdrowa zywnoscia na Zamenhoffa, niestety dzis TZ poszedl mi kupic tam i powiedzieli ze bedzie jutro, ale znalazl go w innym sklepie ze zdrowa zywnoscia na Krupniczej ( niestety nie wiem dokaldnie gdzie jest ten sklep bo nie slyszalam o nim wczesniej. a Ty wiesz moze? )



lubie nabial - tylko do jajek mam jakis uraz poprosze o przepis

Na Krupniczej to wiem gdzie Idziesz z rynku prosto Krupniczą i tak na początku po lewej stronie powinien ten sklep być. Nigdy tam nie byłam, ale szyld widziałam No jakoś tak negatywnie jestem nastawiona do tego typu zamienników, ale noż coś zjadliwego z tego wyjdzie

[Atram]

una_creatura, dziekuje w sobote kupie potrzebne skaldniki i bede piekla

mam ten zamiennik, zrobilam sobioe z niego jajecznice... i jest taka sobie. w sumie to paskudna;] chyba odzwyczailam sie od jedzenia jajka..
ale moze w ciescie i nalesnikach bardziej sie sparwdzi ( takie zastosowanie jest na opakowaniu).
najlepsza jest nazwa tego zamiennika... "Bez jaj 20 jaj"

[akisia]

Dziewczyny, chodzi o ten Naturalny Sklepik na Krupniczej?? Bo tak sie o ile pamietam nazywa. Bo potem jest jeszcze jeden, z ekologiczna zywnoscia, blizej Alei Mickiewicza. Bylam w Naturalnym ostatnio, ale nie zauwazylam tego zamiennika jajek. Pamietam za to, ze bylo dosc duzo produktow do diety Montignaca. No i zarabiste ceny jablek i gruszek

[Atram]

Napisane przez akisia

Dziewczyny, chodzi o ten Naturalny Sklepik na Krupniczej?? Bo tak sie o ile pamietam nazywa. Bo potem jest jeszcze jeden, z ekologiczna zywnoscia, blizej Alei Mickiewicza. Bylam w Naturalnym ostatnio, ale nie zauwazylam tego zamiennika jajek. Pamietam za to, ze bylo dosc duzo produktow do diety Montignaca. No i zarabiste ceny jablek i gruszek

ten sklepik tez kojarze ale nie wiem czy moj Tz nie byl w tym innym mowil ze to taki niedaleko tego szpitala

[akisia]

aaaaaaaaa to ten drugi, blizej Alei dzieki wielkie jak po przerwie wroce do Krk z powrotem to na pewno kupie zeby sprobowac bo w moim malym miasteczku, jak poszlam do sklepiku ze "zdrowa zywnoscia" babka nie miaal pojecia co to jest agar...

[różowiutka]

Ja na święta jem tylko uszka (bez barszczu, bo nie lubię :P ), pierogi z kapustą i kutię. I to mi w zupełności wystarcza

[Atram]

a lubicie mleko sojowe?

[una creatura bella]

Napisane przez Atram

una_creatura, dziekuje w sobote kupie potrzebne skaldniki i bede piekla

Zawsze do usług .

Zapomniałam dodać, że te serki mają mieć po 150 g, a margaryna musi być porządnie schłodzona i twarda. Ciasto najlepiej dość szybko zjeść, a jeśli już przechowywać to nieprzykryte, bo inaczej wilgotnieje. Miłego pieczenia .

[no ja]

...

[pinku_pinku]

hmm, możliwe. a co wlasciwie jesz?

[Milka19]

Napisane przez no ja

hej.. nie jem mięsa od 5 miesięcy.. nie schudłam.. bo nie o to mi chodziło.. ale od tego czasu nie mam okresu.. jak myslicie dziewczyny.. czy to przez to? prosze, odpiszcie.. bardzo mi zależy..

Oprócz tego, że nagle zrezygnowałaś z mięsa powinnaś starać się w jakiś sposób zastąpić białko zwierzęce roślinnym. Jeśli zrezygnowałaś z mięsa, a przy tym nie odżywiasz się właściwie to na pewno brak miesiączki ma z tym związek. Czym zastępujesz mięso

[Maggie_90]

a lubicie mleko sojowe?

Drogie koleżanki wegetarianki Wprawdzie nie jestem wege, ale na pewno wiecie co nieco o mleku sojowym, więc chciałam się zapytać o jedną rzecz: można go uzywać do wszystkiego, tak jak zwykłego mleka krowiego? Jakieś ciasta, owsianki... Bo prawdę mówiąc raz robiłam naleśniki właśnie z mlekiem sojowym i z samymi białkami z jajke i jakoś takie wyszły... Dziwne i nijakie.

I jeszcze jedno pytanie, pewnie banalne . Ja dostałam mleko sojowe w kartonie, juz gotowe, a jest moze jeszcze w innej postaci? Bardziej by mi to odpowiadało, bo nie jestem w stanie w ciągu dwóch dni wypić dwóch litrów mleczka .

[Atram]

Napisane przez Maggie_90

Drogie koleżanki wegetarianki Wprawdzie nie jestem wege, ale na pewno wiecie co nieco o mleku sojowym, więc chciałam się zapytać o jedną rzecz: można go uzywać do wszystkiego, tak jak zwykłego mleka krowiego? Jakieś ciasta, owsianki... Bo prawdę mówiąc raz robiłam naleśniki właśnie z mlekiem sojowym i z samymi białkami z jajke i jakoś takie wyszły... Dziwne i nijakie.

I jeszcze jedno pytanie, pewnie banalne . Ja dostałam mleko sojowe w kartonie, juz gotowe, a jest moze jeszcze w innej postaci? Bardziej by mi to odpowiadało, bo nie jestem w stanie w ciągu dwóch dni wypić dwóch litrów mleczka .

ja robie nalesniki z mlekiem sojowym i wychodza dobre mleko sojowe uzywam do wszystkiego tak jak mleka sojowego.
oproc zmleka w kartonie jest jeszcze mleko w proszku ( kosztuje ok 8-9 zł i wychodza z niego 4 litry mleka).
ja wole w proszku

[mala_ruda_wredna]

Napisane przez lullaby22

Niesety, większość ludzi uważa, że ryba to nie zwierzę

phi!a co?! grzyb?
też jestem laktowegetarianką jakieś 11 lat (czyli połowę życia). Często gdy komus mówię, że nie jem mięcha to jest podobna reakcja. A RYBY jesz? Eeeee, jestem laktoowowegetarianką, a nie peskatarianką...niektórzy ludzie to idioci. Ja na szczęście mam fajnych znajomych, niektórzy są albo byli wegetarianami. Poza tym moja mamuś jest z wykształcenia kucharzem - gastronomem i u mnie to przejście na dietę bezmięsną było spoko. Mama mi podsuwała soję, etc.
Na braki wit. z grupy B dobra jest kasza gryczana!! Na poczatku często miałam zajady (to najwyraźniejszy znak, że w organizmie brakuje wit. B), ale dzięki potrawom z kaszą wszystko jest ok.
Mam jednak troszkę problem z wagą (niby jest prawidłowa, ale chciałabym być szczuplejsza ). Jednak wiem, że to wina raczej trybu zycia jaki prowadzę niż diety. Mimo wszystko metabolizm mam wolny.

[Maggie_90]

Wielkie dzieki Atram A jak z kalorycznościa takiego mleka?

[Atram]

Napisane przez Maggie_90

Wielkie dzieki Atram A jak z kalorycznościa takiego mleka?

53 kalorie w 100 ml, 530 kalorii w 100 gramach ( opakowanie ma 200 gramow - starszcza na 4 litry mleka)

[lillu]

oo jak miło ..również jestem wegetarianką

spotkało się to z wielkim oburzeniem ze strony rodziny znajomi od dawna wiedzieli co mi chodzi po głowie

mięsa nigdy nie lubiłam a jadłam z konieczności jak byłam mała

teraz czuję że jestem po właściwej stronie

mam pytanko do was i będę wdzięczna za info

znacie przepis na ciasteczka owsiane wega?? ponoć są pyszne

[Agia*]

Ja nie jem żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego, miodu również nie. Jem dużo soi, warzywa, owoce, strączkowe, kasze, ryż, makarony (te bez jajek), różnego rodzaju zbożowe płatki, orzechy, kiełki... Chciałabym troszkę schudnąc, ale nie chcę przy okazji wpaśc w anemię, więc kiepskie widzę szanse na dietę

Lillu tu masz linki do przepisów na ciastka owsiane:
wegańskie http://www.puszka.pl/przepis.php3?id=80
wegańskie + miód http://www.puszka.pl/przepis.php3?id=528
laktowegetariańskie: http://www.puszka.pl/przepis.php3?id=1532
wegańskie raz jeszcze http://www.puszka.pl/przepis.php3?id=3580

[lillu]

Agia* dziękuję

dowiedziałam się od lekarza że mam niedobór żelaza...mam zakupic jakieś tabletki...hm... możecie jakieś polecić

[sylwia18]

Lillu ja kilka dni temu kupiłam te tabletki http://www.vitanea.pl/index.phtml?ap...pid=44682&k=31
Jedna tabletka dostarcza aż 142% dziennego zapotrzebowania na żelazo i dużo witaminki c, która ułatwia jego przyswajanie.
Wcześniej piłam ciągle jakieś musujące tabletki z żelazem ale po pierwsze żadna nie miała aż tyle żelaza a po drugie ponoć nic nie dają Mam nadzieje, ze te okażą się strzałem w dziesiątkę
Buziaki

[Atram]

Wskazania:
-przy wypadaniu włosów i łamliwości paznokci

to juz wiem czemu moje paznokcie wygladaja jak wygladaja musze soboe kupic to zelazo
a to nie szkodzi ze tam jest 142 % dziennego zpaotrzebowania? nadmiar zelaza nie ma jakis skutkow ubocznych?

ja jeszcze zazywam wapn a Wy bierzecie jeszcze jakies witaminy albo mineraly?

[sylwia18]

Atram z tego co wiem nigdy nie wchłania się całe dostarczone żelazo (to zależy od organizmu...u niektórych wchłania sie tylko 5 % ) wiec nie ma powodu do zmartwień Ja obecnie jem tylko to żelazo z wit.C

[Atram]

w sumie to nigdy nei wpadlam na to ze mogloby mi brakowac zelaza zawse myslalam tylko o tym wapnie, ze skoro nie jem miesa, i jadlam dosc malo bialka to napewno mi brakuje wapnia ale zainwestuue w zelazo, bo stan moich paznokcie jest starszny ( ale o dziwo wlosy mam zdrowe i blyszczace)

[sylwia18]

brak białka w zbilansowanej diecie wegetariańskiej to mit jeśli jesz nabiał, rośliny strączkowe to na pewno Ci go nei zabraknie. Natomiast z żelazem bywa różnie (a to jest ciężko przyswajany, a to mamy za mało zieleniny w diecie) i to z jego brakiem głównie borykają sie wegetarianie dlatego na wszelki go biorę...wreszcie od przybytku głowa nie boli

[Atram]

Napisane przez sylwia18

brak białka w zbilansowanej diecie wegetariańskiej to mit jeśli jesz nabiał, rośliny strączkowe to na pewno Ci go nei zabraknie. Natomiast z żelazem bywa różnie (a to jest ciężko przyswajany, a to mamy za mało zieleniny w diecie) i to z jego brakiem głównie borykają sie wegetarianie dlatego na wszelki go biorę...wreszcie od przybytku głowa nie boli

wczesniej jadlam bardzo malo bialka, nie przywiazywalam uwagi do jego obecnosci w diecie, az sama sie dziwie jak przezylam na tym trybie 16 lat jak mialam 4 latka to nikt nie slyszal o zadnych kotletach sojowych itp a potem jak bylam starsza i zaczelam sobie sama gotowac to wykonanie dan z weglowodanow wydawalo mi sie prostsze, wiec one dominowaly w mojej diecie.
dopiero ostatnio jak postanowilam sie zdrowo odzywiac i zrzucic kilka kg to zacelam zwracac uwage na bialko

sylwia, a Ty jesz ryby, jajka i mleko? czy jestes calkowita wege tak jak ja? ( ale sprotowanie - nie pije mleka, ale jem przetwory mleczne tpu chudy ser bialy, jogurt )