|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
Pokaż wyniki sondy: Jaki tytuł Wam się podoba dla następnej części? | |||
Jedne Mamy mają dzieci, a do innych bocian leci.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 31 | 44,93% | |
Mamy rozpakowane i spakowane razem plotkują i debatują.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 0 | 0% | |
Dzieci kwietniowe i majowe czekają na maluchy majowo-czerwcowe.V-VI 2012 cz.VIII | 2 | 2,90% | |
Naszym malcom cyca damy i dwupaki wciąż wspieramy.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 5 | 7,25% | |
Pociechy karmimy, przewijamy i za dwupaki kciuki trzymamy.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 2 | 2,90% | |
Mamy rodzą, dzieci mają, na maluchy swe czekają.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 1 | 1,45% | |
Na porodówkę biegniemy,bo z dzieciaczkami spotkać się już chcemy. V-VI cz.VIII | 0 | 0% | |
Wiosna za oknem,wyprawki czekają, kolejne Mamuśki na porodówki gnają.V-VI 2012 cz.VIII | 4 | 5,80% | |
Która następna?Której się spieszy? Wciąż mamy w wątku za mało dzieci.V-VI 2012 cz.VIII | 8 | 11,59% | |
Ptaszki ćwierkają, wiosna wszędzie, który brzdąc następny będzie? V-VI 2012 cz.VIII | 3 | 4,35% | |
Bociany latają i dzieciaczki na bieżąco nam dostarczają.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 4 | 5,80% | |
Euro za pasem, najważniejsze dla nas są nasze bobasy. Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 0 | 0% | |
Koko spoko, lekarze na nasze Mamusie mają oko Mamy V-VI cz.VIII | 1 | 1,45% | |
Bociany latają, kapusta rośnie, kolejne dzieciaczki witamy radośnie.Mamy V-VI 2012 cz.VIII | 8 | 11,59% | |
Głosujący: 69. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2012-05-01, 17:53 | #2851 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 900
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Cytat:
Nieee. Spoko. Chociaż położna na sr mówiła, że spokojnie możemy się wybrać jak poczuję skurcze. Cytat:
Podbijam pytanie, ja po tygodniu mam 7,5 cm bez szczególnego dyskomfortu. Dzisiaj spróbuję troszkę więcej. Ciiiiii. Chciaż niektóre już powinny się szykować - mat2sia, libretka, różowa...
__________________
MIKOŁAJ |
||
2012-05-01, 17:55 | #2852 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Cytat:
Idziemy dzisiaj do kina. Mam nadzieję, że wysiedzę na seansie. Ostatnio każdego dnia gdzieś jestem...gdyby to moja ginka widziała. Mam zalecenie leżeć, ale o niebo lepiej się czuję, jak gdzieś "bywam", niż jak leżałam. Mam nadzieję, że nie będę sobie później pluła w brodę Będę dzisiaj jadła popcorn kinowy A na obiad mieliśmy makaron z truskawkami Mój psiak miał dzisiaj szczepienie przeciw wściekliźnie i teraz go łapka boli. Taki jest mój bidulek. |
|
2012-05-01, 17:57 | #2853 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Agatka na rwe to ja cierpialam przez dwa miesiące raz z jednej strony ja miałam a raz z drugiej. Teraz totalnie mi przeszło,ale napierdziela mnie kręgosłup od tego krzesła szpitalnego
Dzisiaj chyba zostanę u Małego na noc, cały dzień jest niespokojny, także nie mam sumienia go tu porzucić. Zaopatrzylam sie w zielona herbate i będę ja pila, kawy nie mogę. Co do wagi,to może rzeczywiście spada dlatego,że przestrzegam diety dł karmiacych,oczywiście bez przesady,ale ciągle krążek i to dlatego. Tak w ogole mam pytanie, pod pachą przy prawej piersi zrobiła mi sie dużą trudach,która za każdym razem jak odciagam pokarm dobrze rozmasowuje i ona znika,ale szybko pojawia sie znowu i boli do tego zaczynam mieć goraczke... Co mam z tym zrobić?nie chce brać antybiotyki,bo chce dalej Antosia karmić.
__________________
Run Girl Run ! |
2012-05-01, 17:58 | #2854 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 756
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
chyba Ty
6stego nie chcialabym, bo to wypada niedziela,koniec dlugiego weekendu, a 7go bedzie juz moja gin i mam wizyte, wiec od 8go czmu nie. Chociaz na 8go jestem zapisana do fryzjera,w miejscowosci gdzie mieszkaja moi rodzice- 130km ode mnie,bardzo chce pojechac,chociaz nie wiem czy w czasie jazdy nie pojda mi wody albo juz ze sreberkami na glowie. Nie pytaj dlaczego nie chce pojsc do fryzjera tam gdzie mieszkam |
2012-05-01, 18:03 | #2855 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
O jaa ale kusicie z tym jedzeniem.Ubóstwiam makaron z truskawkami
W sumie to nie jest głupie żeby zjeść pózniej nie będe mogła ---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ---------- Cytat:
Cytat:
Swoja drogą odważna jesteś,że taki kawał do fryzjera jedziesz. Mały masz ten brzuszek,choć ostatnio na zdjęciach był większy,chyba. Edytowane przez anulka4771 Czas edycji: 2012-05-01 o 18:06 |
||
2012-05-01, 18:11 | #2856 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 756
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Cytat:
tam mialam sukienke bombke, luzniejsza w brzuchu z kieszeniami i baaardzo sciagnieta pod biustem i dlatego tak sie wydaje,bo pod biustem jestem mini,a brzuchol 88cm to max |
|
2012-05-01, 18:15 | #2857 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Anulka tak myślałam tacie tego nie pokaże,bo mimo,że takie rzeczy wchodzą w zakres jego specjalizacji to trochę wstyd mi własnego ojca mlekiem opryskac na razie jedyne co mogę dla sprawy zrobić to przed każdym odciaganiem dokładnie rozsmarowac,bo na prysznic w szpitalnej łazience to ja sie raczej nie skusze modle sie tylko o to,żeby mały jutro wyszedł.
Ips. Ile sie parzy zielona herbate,żeby miała właściwości pobudzające? Zawsze mi sie to myli
__________________
Run Girl Run ! |
2012-05-01, 18:19 | #2858 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Cytat:
|
|
2012-05-01, 18:22 | #2859 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Cytat:
Cytat:
Ja jak miałam zapalenie brałam bodajże duomox,ale ja sie nie czułam,gorączka 40 stopni,dreszcze i ten guz który bolał,samo masowanie mnie bolało.U ciebie może to wczesne stadium i jakbyś pod prysznicem rozmasowała to może by przeszło |
||
2012-05-01, 18:28 | #2860 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Kaska - super opis porodu!
Ewunia - ja miałam 10 cm po ok. 2 tyg. ćwiczeń. Może nawet ciut krócej. Potem do porodu tylko utrzymanie wyniku Na początku seks nie jest super miły, nie nastawiaj się na fajerwerki, ale to kwestia hormonów - praktycznie do końca karmienia śluzówka jest cienka, wrażliwa, sucha i jak pergamin. Aż pytałąm lekarki, czy tak duży dyskomfort jest normalny, bo naprawdę miło nie jest... ale potem to mija. Luzu nie ma, wiadomo, powrót do formy strategicznych części ciała to sprawa indywidualna - u jednej kobiety to będzie 6, u innej 8 a u jeszcze innej 12 tygodni. Ale wszystko jest ok Dasti - fajne te sposoby na wywołanie porodu tylko z tym skakaniem to trzeba uważać - ja nie chcę pisać bzdur, może Missmalezji się wypowie, bo nie wiem, czy to prawda, ale z tego, co mi wiadomo, SKAKAĆ na piłce ani na niczym nie wolno! Bo grozi to odklejeniem łożyska i krwotokiem jeszcze przed wywołaniem porodu. Dlatego kobiety w ciąży nie powinny uprawiać żadnych sportów, które wiążą się ze wstrząsami - m.in. jazdy konnej czy biegów, bo może odkleić się łożysko.
__________________
[img=https://wizaz.pl/akcje/garnier/images/recenzje/vbaner.png] |
2012-05-01, 18:39 | #2861 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 756
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
|
2012-05-01, 18:52 | #2862 | |||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
witam mamuśki,
ja dopiero teraz was doczytałam bo jak zwykle jestem zabiegana wczoraj bylam u gin, potem u znajomych, dziś rano w pracy, potem obiad a jutro koleżanka do mnie przyjeżdża więc znów będę miała co robić. i dobrze, przynajmniej mam mniej czasu żeby sie schizować porodem Cytat:
Cytat:
chciałabym coś pomóc w kwestii guzka ale totalnie nie mam doświadczenia oby masaż pomógł i żebyś nie musiała brać antybiotyku. Cytat:
na ubranka małej kupiłam osobny kosz w markecie. nie chcę prać ich razem z naszymi więc będę trzymać je osobno. Cytat:
Cytat:
Cytat:
ja nie wiem o co chodzi dziewczyny, ale ja nasłuchałam się wcześniej samych koszmarnych opisów porodów. no po prostu traumatycznych wręcz i ból dziewczyny opisywały jako taki mocny że już wolały umrzeć... a na naszym forum już kilka mam rozpakowanych i żadnych takich przeżyć, więc chyba nie jest aż tak źle wiem, że każdy to przeżywa inaczej no ale chyba aż takiego koszmaru to nie ma prawda?? już sama nie wiem ja szykuję się na cc, każdego dnia myślę coraz więcej i coraz bardziej się boję chciałabym mieć to już za sobą sama idea rozcinania mi brzucha mnie przeraża no i boję się bólu po operacji. wszyscy mówią że powrót do formy nie jest łatwy. ale ja nie mam po prostu wyjścia. na poród pośladkowy się nie zgodzę, zresztą tutejsi lekarze też nie. i jeszcze jedno pytanie - czy was też ogarnęła paranoja na punkcie zdrowia dziecka? ja wszędzie widzę tylko chore dzieci martwię się jak opętana Cytat:
|
|||||||
2012-05-01, 18:56 | #2863 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
hie hie
tż złapał kota i mówi : ooo poćwiczymy, jak to dziecko trzeba trzymać... niestety kot zaczął się wyrywać i go gryźć a tż na to: ej takie małe dzieci nie gryzą
__________________
"Tego dnia Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samoUpadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
2012-05-01, 19:07 | #2864 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Witajcie!
Na wstępie dziękuję za wszystkie gratulacje wybaczcie ze nie indywidualnie każdej z osobna. Ja czuję się jeszcze słabo ale na szczęście Stasiu jest grzeczny nie zapeszając a jego tatuś mi bardzo pomaga więc mam nadzieje że niebawem będę silniejsza pewnie nie bez przyczyny jest fakt że przy porodzie ubyło mi trochę krwi. Jeśli chodzi o poród to wszystko zaczęło się w nocy ( tak nie chciałam żeby to było w nocy jak na przekór)o 1 byliśmy już w szpitalu bo sączyły się wody przyjęli mnie na oddział i co powiedzieli że jeszcze sporo czasu i odesłali mi męża do domu . Ja o 3 w nocy dostałam bóli i były to i krzyżowe i brzuszne jednocześnie żeby było weselej bardzo mocnych nie wiedziałam co mam ze sobą w tej chwili zrobić na ktg okazało się ze są owszem bardzo silne ale co godzinę i tak do 6 rano się męczyłam ( moja rada jak będziecie mogły skorzystać z wanny czy prysznicu to trochę pomaga bóle są troszkę mniej odczuwalne) po tym przyszła położna i powiedziała że dadzą mi oxytocynę żeby przyspieszyła skurcze bo już dość długo się męczę a potem mogę nie mieć siły i zaświeciło się światełko w tunelu dla mnie ze poród się przyśpieszy. Po tym pozwolili zadzwonić po męża i przenieśli mnie na salę porodową i podłączyli oxytocynę i faktycznie skurcze były częstsze ale słabsze i tak maszerowałam z tą kroplówka bo tak mi było lepiej ( mąż mi bardzo pomagał w skurczach masował i ćwiczyliśmy bez niego byłoby trudniej) . skurcze nie chciały się nasilić i tak zaczął się kolejny etap skurcze miał co 3 minuty no i parłam ale to nie takie łatwo szło bo bóle były za słabe i mogły by być częściej choć położna i tak się dziwiła że tak idzie na skurczach co 3 minuty. Starałam się słuchać położnych i przeć tylko w tedy kiedy kazały mąż mnie wspierał i w tych bólach starał się dodać mi otuchy i wiary że się uda bo byłam już coraz bardziej zmęczona. Poród jakoś jedna szedł na tych bólach co 3 minuty na koniec jak przyszło do urodzenia główki to dopiero jazda bo główka zaklinowała się jakoś i moje skurcze które nie były zbyt silne nie pomagały za bardzo iść jej do przodu mimo iż parłam z całych sił masakra, niby było miejsce żeby główka mogła przejść ale nie mogła i lekarz zdecydował na nacięcie krocza, dziewczyny nie będę ściemniać Wam przy słabszych bólach to bolało bardzo, ale przez to udało się i główka przy kilku podejściach wyszła a potem to już szybko poszło i Staś był już na brzuszku mąż przeciął pępowinę i potem poszedł z małym na krótkie badanie a ja urodziła jeszcze łożysko ale to już mniejszy ból . Potem musiał gin. mnie poszywać jeszcze coś tam wyczyścił bo krwawiłam ale to już nie bolało i tym samym dotrwałam do końca. Teraz kilka rad tak może się przydadzą . Dziewczyny jeśli nie jesteście zdecydowane czy rodzić razem czy same to powiem Wam że ja nie wiem czy dałabym sobie radę bez męża , pewnie tak ale był mi prawdziwym wsparciem podtrzymywał na duchu i dawał siłę których mi już brakowało. Był ze mną do samego końca i zwłaszcza właśnie w tej końcówce był cudowny i jego pomoc była dla mnie nie oceniona także pomyślcie nad tym czy nie rodzić razem jak nie jesteście przekonane. Po drugie dla tych co jeszcze myślą o SR ja bym poleciła żeby wybrać się do szkoły przy szpitalu w którym będziecie rodzić(jeśli macie możliwość). Ja jestem bardzo zadowolona że się na to zdecydowałam bo jest zupełnie inny kontakt jak już poznasz ludzi którzy tam pracują i wtedy jest lepszy kontakt bo się znacie, ja miała to szczęście że na tej zmianie były położne które znałam i mój gin miał dyżur. I tak banalna rada jak możecie to bierzcie koszule do porodu bo jak ja bym została przy swojej to do kosza. ---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ---------- Prośba do zorientowanych mam mianowicie taka Czy można odciągnięte mleko z różnych godzin w ciągu dnia mieszać razem ? chodzi o zlanie do jednej butelki , bo mam za dużo pokarm a Stasiek go nie zjada jeszcze wszystkiego i dużo mi zostaje. |
2012-05-01, 19:26 | #2865 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Dzień dobry dziewczyny. Mam już internet
Teraz zaczynam Was nadrabiać...od str 77
__________________
Nasz skarb: http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png Nasz ślub: http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png Jesteśmy razem od: http://s1.suwaczek.com/200706022338.png "Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu" |
2012-05-01, 19:29 | #2866 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Cytat:
A co do mleka,to ją nie mieszam,ale może można
__________________
Run Girl Run ! |
|
2012-05-01, 19:32 | #2867 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Hej!
U nas sypialnia prawie pomalowana... Kiedy pokój małego, nie wiem, ale mąż będzie skazany już na samego siebie, bo ja nie mogę... Trochę chciałam pomóc i zaczął mnie brzuch boleć, pachwiny już odczuwam boleśnie... No zobaczymy co będzie i kiedy... Jeszcze mamy czas... ---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ---------- Poszłabym na spacer, ale pewnie mąż nie będzie chciał iść... |
2012-05-01, 19:39 | #2868 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
wlasnie mi sie wylalo z krocza z litr wody :P ....
plakac mi sie chce, maz juz jedzie z pracy ) po jakim czasie mam jechac na porodowke? nie mam skurczy;/
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/n59yx1hp79isyitx.png" Leos http://www.suwaczki.com/tickers/ckaiebkmv17sjqus.png Fosolka |
2012-05-01, 19:42 | #2869 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
|
2012-05-01, 19:42 | #2870 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Agatka... Ja nie wiem...
|
2012-05-01, 19:45 | #2871 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
|
2012-05-01, 19:49 | #2872 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: okolice Pucka
Wiadomości: 311
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Cytat:
No to się dzieje, mocno trzymam kciuki |
|
2012-05-01, 19:56 | #2873 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
ok dzieuszki no to pisze osttani post maz sie juz urwal ze sluzby, jedzie do mnie, ja sie musze lekko ogarnac... tak woglole nie spakowalam do konca torby ale ok....
a leje sie tyle tych wod ze nie idzie tego nie zauwazyc, brzucha to ja juz polowy nie mam... boje sie, skromnie proisze trzymajcie kciukasy * no i mam zero skurczow
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/n59yx1hp79isyitx.png" Leos http://www.suwaczki.com/tickers/ckaiebkmv17sjqus.png Fosolka |
2012-05-01, 20:04 | #2874 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 991
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Cytat:
---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ---------- właśnie wróciłam od położnej ze szpitala mówiła, że jak odejdą wodę trzeba od razu jechać |
|
2012-05-01, 20:04 | #2875 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 099
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Cytat:
Cytat:
Ja bym nie mieszała pokarmu,jak nie wypije, to trzeba wylać ale skoro masz swój pokarm to czemu nie karmisz piersią? jedź agatko trzymam kciuki żeby poród poszedł raz dwa i za chwilę żebys tuliła Leosia |
||
2012-05-01, 20:11 | #2876 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 698
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Trzymam mocno kciuki!!! Szybkiego porodu. Jeszcze trochę i będziesz tuliła swojego maluszka!
__________________
|
2012-05-01, 20:14 | #2877 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Cytat:
Ja miałam się spakować 3go, ale nie byłam na zakupach... Jeszcze zdążę się spakować... 10 wizyta... |
|
2012-05-01, 20:19 | #2878 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: nad morzem
Wiadomości: 730
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Cytat:
Co prawda nie do mnie to pytanie, ale ja też rodziłam syna 4 kg. Poród owszem łatwy nie był (może dlatego że wywoływany) ale jak juz po tych kilku tygodniach wszystko się zagoiło, no i tak jak Kotek pisała - gdy hormony wróciły do normy, to seks był taki jak wcześniej, mężulo nigdy nie narzekał Cytat:
Powodzenia Agatko!!! Oby jak najmniej bolało i poszło szybko! |
||
2012-05-01, 20:21 | #2879 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
trzymam mi mowila lekarka ze jak odejda wody moge sie wykapac i jechac na porodowke no chyba ze sa skurcze to szybko na szpital powodzenia
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html |
2012-05-01, 20:27 | #2880 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 4 051
|
Dot.: Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII
Idę spać... Mąż nie chce iść na spacerek... Nudzę się... Pa!
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:53.