Pielęgnacja skóry wokół oczu - ZBIORCZY

[NiekochanaTakiLos]

Czy ktoras z Was ma podobny problem ?-zylki na powiekach? w jaki sposob to zlikwidowac?

[Coquellie]

nie możesz zlikwidować żyłek, powieka jest żywą częścią ciała i muszą do niej dochodzić naczynka krwionośne, to naturalne i konieczne

jeśli przeszkadza Ci ich widoczność zapewne możesz ukrywać je makijażem

[NiekochanaTakiLos]

Napisane przez Coquellie

nie możesz zlikwidować żyłek, powieka jest żywą częścią ciała i muszą do niej dochodzić naczynka krwionośne, to naturalne i konieczne

jeśli przeszkadza Ci ich widoczność zapewne możesz ukrywać je makijażem

Moje sa takie niebieskie ,czerwone zylki -widoczne ,ale chyba nie kazdy ma takie?

[kobzinka]

Skóra na powiekach jest bardzo delikatna,cienka i siła rzeczy przebijaja kolory..
Make up-jedyne rozwiazanie. Ja mam bielactwo na powiekach wiec u mnie przebijaja dość mocno.
Zalecam sie nie marwic

[azure]

Napisane przez NiekochanaTakiLos

Moje sa takie niebieskie ,czerwone zylki -widoczne ,ale chyba nie kazdy ma takie?

Też tak mam.. taka uroda i już...

[anianutella]

hej. Nie mogę znaleźć odpowiedniego wątki więc podpytam was tutaj. Miałam bardzo ciężki stresujący tydzień i codziennie płakałam, niestety mam bardzo "ostre" łzy, które tak mi wysuszyły skórę pod oczami że nie mogę jej w żaden sposób wyregulować. Mam teraz suche łuszczące się placki, takie żółte strupy pod oczami.
Używałam olejów:makadamia, oliwa z oliwek,ze słodkich migdałów, żelu hialuronowego, kremów pod oczy, maść z wit A, nivea,bambino, pojedyńczo albo w różnych kombinacjach, wszystko na nic. dzisiaj jest niedziela, rano przemyłam tylko twarz ciepłą wodą, nie tykam wcale, ale też nie pomaga, macie jakieś patenty: przeglądam różne fora, maseczka z semienia, przemywać mlekiem, itp.
każda z was miała taki czas że to co dzieje się w środku odbiło się na waszym wyglądzie, jak sobie radzić, bo już nie wiem co robić

[Katrina93]

Napisane przez anianutella

hej. Nie mogę znaleźć odpowiedniego wątki więc podpytam was tutaj. Miałam bardzo ciężki stresujący tydzień i codziennie płakałam, niestety mam bardzo "ostre" łzy, które tak mi wysuszyły skórę pod oczami że nie mogę jej w żaden sposób wyregulować. Mam teraz suche łuszczące się placki, takie żółte strupy pod oczami.
Używałam olejów:makadamia, oliwa z oliwek,ze słodkich migdałów, żelu hialuronowego, kremów pod oczy, maść z wit A, nivea,bambino, pojedyńczo albo w różnych kombinacjach, wszystko na nic. dzisiaj jest niedziela, rano przemyłam tylko twarz ciepłą wodą, nie tykam wcale, ale też nie pomaga, macie jakieś patenty: przeglądam różne fora, maseczka z semienia, przemywać mlekiem, itp.
każda z was miała taki czas że to co dzieje się w środku odbiło się na waszym wyglądzie, jak sobie radzić, bo już nie wiem co robić

Moim zdaniem przegięłaś z ilością produktów, było się zdecydować na 1 rzecz, a nie nakładać tego tyle.
Prócz tego co wymieniłaś nic mi do głowy nie przychodzi, może inne dziewczyny coś ci doradzą

[hey]

Napisane przez anianutella

hej. Nie mogę znaleźć odpowiedniego wątki więc podpytam was tutaj. Miałam bardzo ciężki stresujący tydzień i codziennie płakałam, niestety mam bardzo "ostre" łzy, które tak mi wysuszyły skórę pod oczami że nie mogę jej w żaden sposób wyregulować. Mam teraz suche łuszczące się placki, takie żółte strupy pod oczami.
Używałam olejów:makadamia, oliwa z oliwek,ze słodkich migdałów, żelu hialuronowego, kremów pod oczy, maść z wit A, nivea,bambino, pojedyńczo albo w różnych kombinacjach, wszystko na nic. dzisiaj jest niedziela, rano przemyłam tylko twarz ciepłą wodą, nie tykam wcale, ale też nie pomaga, macie jakieś patenty: przeglądam różne fora, maseczka z semienia, przemywać mlekiem, itp.
każda z was miała taki czas że to co dzieje się w środku odbiło się na waszym wyglądzie, jak sobie radzić, bo już nie wiem co robić

Jaki masz zel HA? Wielko- czy małoczasteczkowy? Może spróbuj zmieszać go z gliceryna i taką mocno humektantowaą mieszanke z olejem albo tresciwym kremem?

[Kachnaaaa]

Napisane przez anianutella

hej. Nie mogę znaleźć odpowiedniego wątki więc podpytam was tutaj. Miałam bardzo ciężki stresujący tydzień i codziennie płakałam, niestety mam bardzo "ostre" łzy, które tak mi wysuszyły skórę pod oczami że nie mogę jej w żaden sposób wyregulować. Mam teraz suche łuszczące się placki, takie żółte strupy pod oczami.
Używałam olejów:makadamia, oliwa z oliwek,ze słodkich migdałów, żelu hialuronowego, kremów pod oczy, maść z wit A, nivea,bambino, pojedyńczo albo w różnych kombinacjach, wszystko na nic. dzisiaj jest niedziela, rano przemyłam tylko twarz ciepłą wodą, nie tykam wcale, ale też nie pomaga, macie jakieś patenty: przeglądam różne fora, maseczka z semienia, przemywać mlekiem, itp.
każda z was miała taki czas że to co dzieje się w środku odbiło się na waszym wyglądzie, jak sobie radzić, bo już nie wiem co robić

Może maść nagietkowa na noc pod oczy?

[srebrzynka1]

Proszę o poradę.Dwa tygodnie temu obudziłam się rano ze zmarszczką pod jednym okiem.Przestraszyłam się,bo była ona dosyć głęboka.Od razu pobiegłam do apteki i kupiłam łagodzący roll on pod oczy Ivostin Oftalin.Uznałam,że najwyższy czas zadbać o skórę(mam 31 lat),kupiłam także Oeparol krem pod oczy i La Roche-Posay Active C i kapsułki witaminy A+E.Oczywiście nie był to dobry pomysł.Na początek użyłam roll on-u,troszkę pomógł,ale mi to nie wystarczyło,więc na noc nałożyłam kapsułki A+E.Na drugo dzień było w miarę ok.,chociaż zmarszczka całkiem nie znikła.Po dwóch dniach znowu było gorzej,wypróbowałam krem La Roche,ale nie pomógł.Później smarowałam Oeparolem,ale też nic i w końcu zauważyłam,że pod okiem mam spuchnięte i zaczęła mi się delikatnie łuszczyć skóra.Zmarszczka oczywiście została,a nawet są dwie,chociaż wcześniej nigdy nie miałam zmarszczek i co ciekawe,pod drugim okiem nic się nie dzieje i nie mam opuchlizny ani zmarszczek,tylko takie maluteńkie,właściwie niewidoczne.Zrobiłam termin do dermatologa,ale dopiero na piątek,a mam to już od dwóch tygodni i raz jest lepiej,a raz gorzej.Robiłam także okłady z rumianku,ogórka i ziemniaka.Póki co,nie mam pojęcia co robić i już w tej chwili boję się czymkolwiek smarować,żeby nie pogorszyć,ale przecież skóra w tym miejscu jest sucha i nie wiem,czy zmarszczki nie pogłębia się,jeżeli niczym nie posmaruję.Proszę o pomoc,pozdrawiam.
P.S.Przepraszam,ale nie wiedziałam w jakiej kategorii umieścić ten temat.

[mhm0808]

Hmmm no ja myślę,że nie ma co panikować Zmarszczki mają prawo się pojawiać, zwłaszcza po trzydziestce, zwłaszcza na cieniutkiej i delikatnej skórze wokół oczu, po trzecie zwłaszcza, jeśli dotąd nie nawilżałaś skóry....

Gorzej z tym uczuleniem... powinnaś uważać na to, co tam masz w tych kremach... często aktywne substancje roślinne działają drażniąco, przez co skóra pod okiem jest zaczerwieniona, lekko podpuchnięta ( na mnie np. działa w ten sposób przede wszystkim świetlik i rumianek
Także staram się dbać o skórę systematycznie i w miarę jak najłagodniejszymi środkami.

Nie masz chyba innego wyjścia jak testować, coś Ci pewnie w końcu podpasuje - skórę trzeba łagodnie nawilżać i odżywiać
Proponuję postawić na kwas hialuronowy, peptydy, witaminę C
w dalszej kolejności (w przyszłości) retinol, olej arganowy, kolagen z elastyną
Pozdrawiam.

[justina1985]

Olej arganowy nie zaszkodzi nawet w wieku nastu lat

Polecam:
Hydromanil
Glycoin extremium ( bardzo dobre, dodaje się 0,5 -1 ml do kremu, ja tak robię)

Olej arganowy, olej z rózy pizmowej też w sumie ale trzeba lubić oleje.

wszystko kupuję w mazidłach i tam jest dokładnie opisane co i jak trzeba zrobić


natomiast HA , kwas hialuronowy nie polecam, nie zrobił u mnie nic

[srebrzynka1]

Dzięki,ale po prostu boję się,czy któryś ze składników nie podrażni mi skóry jeszcze bardziej.Pytanie do Justiny,czy maści które polecasz są naprawdę łagodne?Co to takiego olej arganowy?
Jeśli chodzi o moją trzydziestkę,to oczywiście zmarszczki maja prawo się pojawiać,ale dlaczego w jeden dzień i pod jednym okiem?To chyba nie jest normalne?

[justina1985]

To co polecam to są składniki ksometyków, połprodukty poza olejami
humektant hydromanil i substancja aktywna glycoina

Ale wiesz skoro skórę masz podrażnioną to najlepiej na jakiś czas zrezygnować z kosmetyków aktywnych, dobrze zaopatrzyć się w krem, kosmetyk naturalny np. lavera, sante, dr haushka czy babydeream dla dzieci z rossman najlepiej nawilzający nie przeciw zmarszczkowy.
A dopiero po czasie jak skóra bedzie bez podraznień dołaczyć substancje aktywne i wymierzyć działa w stronę zmarszczek.

To o czym piszesz może być efektem uczulenia się na kosmetyk jak podklad, puder nie tylko krem.
A może być po ostatnich mrozach bo np uzywalas kremu zbyt mało ochronnego.

Olej arganowy to po prostu olej z orzechów drzewa arganowego. Ma działanie anti aging, nawilża, ale trzeba to lubić, żeby na cerę nakładać olej, ja wiem że nie każdy to polubi.

[anianutella]

Po jakimś tyg udało mi się doprowadzić moją skórę do normalnego wyglądu, jak jedna z was wspomniała za dużo tego było, postawiłam na avene cold cream który znalazłam gdzieś w szafie. nawet stosując triacneal tak nie wyglądałam
no ale do rzeczy. justina1985 pisałaś o olejach że nie każdy może je polubić, ja jakiś rok temu zaczęłam swoje olejowanie od włosów, potem ocm itd, ale za cholerę mi się nie sprawdza pod oczy żaden olej, skóra wygląda po powrocie z pracy (15.30więc długo nie siedzę) jak wymiętolona kartka papieru którą na siłe ktoś chciał wyprostować (bynajmniej wiecie o co chodzi?)
często robię zakupy na zsk,bu i mazidła, ale myślę że może powinnam dokupić jakiś składnik aktywny? brałam zawsze tylko oleje glinki hydrolaty i algi itp, reszty sie po prosu boję

macie jakieś pomysły, co u was się sprawdzało? chodzi mi głownie o półprodukty do nawilżania, oraz małe nie skomplikowane receptury typu wymieszaj wszystkiego po kilka kropel na dłoni

[Polski Bursztyn]

Dziewczyny co pomoze,moze zlikwiduje przezroczysta skore na powiekach pod oczami przez ktora przeswituja zylki ,zyly W jaki sposob pomoc takiej skorze ?

[carolinascotties]

Bursztyn - czy Ty nie przesadzasz z tymi nowymi wątkami? Odnoszę wrażenie, że próbujesz pobić wizażowy rekord...

A w temacie - taka Twoja uroda. Nie pogrubisz skóry powiek.

[danana]

co o tym myslicie?czytałam że Krupa smaruje okolice oczu wazelina(chociaz średnio mi sie chce wierzyc) myslicie ze dobry pomysł?

[AbbyRiot]

Czasami stosuję wazelinę na wory pod oczami- działa.
Jeśli dodasz do niej jakąś płynną witaminkę np. A, efekt powinien być zadowalający.

[jpatala]

A wazelina nie natłuszcza zbytnio? Nie robi efektu zmywania korektora? Słyszałam o świetnym efekcie po użyciu maści na hemoroidy -przyspiesza krążenie, niweluje cienie, zmniejsza worki -ALE! wysusza strasznie!
Kremy z kofeiną działają podobnie (zmniejszają cienie pod oczami) za to nie wysuszają tej delikatnej skóry. Można też stosować wyciągi z herbaty.
Ja osobiście używam roll-on pod oczy z korektorem Garnier. Działa dobrze, chociaż zawarty w nim alkohol trochę szczypie. Na wazelinę może jeszcze się skuszę...

[AbbyRiot]

Napisane przez jpatala

A wazelina nie natłuszcza zbytnio? Nie robi efektu zmywania korektora? Słyszałam o świetnym efekcie po użyciu maści na hemoroidy -przyspiesza krążenie, niweluje cienie, zmniejsza worki -ALE! wysusza strasznie!
Kremy z kofeiną działają podobnie (zmniejszają cienie pod oczami) za to nie wysuszają tej delikatnej skóry. Można też stosować wyciągi z herbaty.
Ja osobiście używam roll-on pod oczy z korektorem Garnier. Działa dobrze, chociaż zawarty w nim alkohol trochę szczypie. Na wazelinę może jeszcze się skuszę...

Stosuje wazeline na noc, wiec zbytnie natluszczenie nie jest dla mnie problemem. Na skorze pozostaje lepka warstewka, wiec chyba pod korektor by sie nie nadawala.
Nigdy nie stosowałam jej pod make-up , więc trudno mi to jednoznacznie ocenic.
Oklady z zielonej herbaty lub rumianku sa swietne na zmeczone oczy.

Masz na mysli ten zloty roll-on?

[Śnieżka]

ja myslalam o wazelinie równiez,ale czytalam gdzies,bodajże na wizazu któras pisala że wazeliny nie powinno sie stosowac bo jakos rozleniwia gruczoły i potem cos tam sie robi ze moze bardziej zasdzkodzic niz pomóc z drugiej strony wiele osob zachwala ja jednak chyba zdecyduje sie na jakis krem flos-lek slyszalam ze niezle sa

[201604131205]

Napisane przez danana

co o tym myslicie?czytałam że Krupa smaruje okolice oczu wazelina(chociaz średnio mi sie chce wierzyc) myslicie ze dobry pomysł?

Wazelina to częsty skladnik "przeciwzmarszczkowyc h" kremów pod oczy bo "spłyca" zmarszczki - ale to taki efekt na chwilę. Ponoć to dobry trick przed większym wyjściem - posmarować skóre pod oczami gruba wartwa wazeliny i na parę godzin skóra bedzie rozprasowana- ale to dla ciut starszych osob . Ten krem:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...eye-cream.html
to taka wazelina z wyzszej polki i wiele osob sie zachwyca ze im zmarszki pod oczami zniknely, a w skladzie ma tylko natluszczacze.

Ja czasem używam maści z witamina A na noc, to jest wlasnie taka wazelina , dobrze nawilża, ale to dla mnie za malo w kwestii pielegnacji. Czuję, że nie dostarczam skórze wszsytkiego co najlepsze
Ponoć dobre są kremy pod oczy z delikatnymi kwasami PHA albo retinolem. Kiedyś miałam tubeczkę 2 ml eluage eye z retinaldehydem, swietny ale cena straszna.

[Lorri]

Napisane przez astray

Ponoć dobre są kremy pod oczy z delikatnymi kwasami PHA albo retinolem. Kiedyś miałam tubeczkę 2 ml eluage eye z retinaldehydem, swietny ale cena straszna.

Miałam krótką przygodę z kremem Bionic Neostraty. Zakończyła się koszmarnym uczuleniem, takim, jakiego nigdy wcześniej ani później nie wywołał żaden kosmetyk.

[201604131205]

Napisane przez Lorri

Miałam krótką przygodę z kremem Bionic Neostraty. Zakończyła się koszmarnym uczuleniem, takim, jakiego nigdy wcześniej ani później nie wywołał żaden kosmetyk.

No to nieciekawie. Mi się zdarzyło parę razy położyć triacneal na dolną powiekę, bez powikłań (ostrożnie, cienką warstwa i uważając żeby się nie dostał do oka). Pamiętam, że nakładałam go na policzki, stopniowo ( przeciągu kilku dni, nie minut )coraz bardziej zbliżając się do powieki i obserwowałam czy nie ma negatywnej reakcji.


Tylko nie radzę nikomu robić takich eksperymentów na nieprzygotowanej skórze, ja używam kwasów od dłuższego czasu i mniej wiecej wiem na co sobie mogę pozwolić.

[szlamek1000]

Cześć dziewczyny, może któraś z Was może mi doradzić w takiej kwestii:

Mam podkrążone oczy od bardzo dawna (cienie zawsze i wory przy zmęczeniu), ale zauważyłam, że niekiedy te cienie są znacznie mniejsze, czasem prawie niewidoczne. Nie wiem na razie od czego to zależy. Dodatkowo moja skóra pod oczami jest taka nierówna, 'grudkowata' i czasem ciężko jest ją pokryć makijażem. Ale do rzeczy.

Otóż zauważyłam, że kiedy piłam herbatę z pokrzywy (ok 1 msc) moje cienie zaczęły się zmniejszać. Poczytałam o składzie tej herbaty i odkryłam, że jest tam wit. K, która korzystnie wpływa na naczynia krwionośne. I stąd mój pomysł - branie tabletek z wit. K jako suplementu diety. Myślę o zakupie takich dla niemowląt.

Jak myślicie? Podobno dla dorosłych te tabletki są na receptę, zazwyczaj organizm sam pokrywa zapotrzebowanie na tę witaminę, ale przecież skóra jest na ostatnim miejscu jeśli chodzi o otrzymywanie składników odżywczych, więc może może warto dać jej takiego 'kopa' od środka? Dzięki z góry za odpowiedź

[Kachnaaaa]

Napisane przez szlamek1000

Cześć dziewczyny, może któraś z Was może mi doradzić w takiej kwestii:

Mam podkrążone oczy od bardzo dawna (cienie zawsze i wory przy zmęczeniu), ale zauważyłam, że niekiedy te cienie są znacznie mniejsze, czasem prawie niewidoczne. Nie wiem na razie od czego to zależy. Dodatkowo moja skóra pod oczami jest taka nierówna, 'grudkowata' i czasem ciężko jest ją pokryć makijażem. Ale do rzeczy.

Otóż zauważyłam, że kiedy piłam herbatę z pokrzywy (ok 1 msc) moje cienie zaczęły się zmniejszać. Poczytałam o składzie tej herbaty i odkryłam, że jest tam wit. K, która korzystnie wpływa na naczynia krwionośne. I stąd mój pomysł - branie tabletek z wit. K jako suplementu diety. Myślę o zakupie takich dla niemowląt.

Jak myślicie? Podobno dla dorosłych te tabletki są na receptę, zazwyczaj organizm sam pokrywa zapotrzebowanie na tę witaminę, ale przecież skóra jest na ostatnim miejscu jeśli chodzi o otrzymywanie składników odżywczych, więc może może warto dać jej takiego 'kopa' od środka? Dzięki z góry za odpowiedź

Może na początek spróbuj nakładać pod oczy maść arnikową albo żel.
Dobrze uspakaja worki,since i inne cuda.

[szlamek1000]

Napisane przez Kachnaaaa

Może na początek spróbuj nakładać pod oczy maść arnikową albo żel.
Dobrze uspakaja worki,since i inne cuda.

Oj znam Ci ja znam te żele Działają u mnie góra przez tydzień, potem co najwyżej nawilżają. Choć co prawda żelu stricte arnikowego używałam dość dawno, może kupię go jeszcze raz na próbę. Ale jeśli chodzi o kremy pod oczy to, że tak powiem, przeorałam juz ten temat i wiem, że póki co żaden się nie sprawdził tak jak bym sobie życzyła. Pharmaceris N działał przez ok 2 opakowania, czyli prawie rok, i to było najlepsze co mnie spotkalo a i tak bez szału. Teraz myślę o serum z wit C, no i ta wit K, bo wspomaganie (i szkodzenie...) 'od srodka' daje u mnie najlepsze efekty.

No ale na razie to sobie i tak marzę bo pieniążków nie ma ale przynajmniej solidnie przemyślę zakupy

[Polski Bursztyn]

Dziewczyny czy zancie jakis dobry krem ktory zlikwiduje przebarwienia jasno brazowe pod oczami ?




I krem ktory jakby pogrubi skore pod oczami(sina) i skore na powiekach?

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez Kachnaaaa

Może na początek spróbuj nakładać pod oczy maść arnikową albo żel.
Dobrze uspakaja worki,since i inne cuda.

Ludzie nie takie rzeeczy wymyslaja.. a jeszcze nikt nie odkryl nie znalazl ,zeby raz na zawsze zlikwidowac since pod oczami -zeby ta skora pod oczami stala sie jednolita -kolorystycznie z caloscia skory na twarzy

[Maka73]

Ja też zamierzam sobie go kupic i wypróbować. Póki co nie znalazłam żadnego kremu, który by pomógł choć w 10 procentach a na żadne ostrzykiwanie się nie skuszę.