Jak ten czas szybko leci już dwa latka mają dzieci III-IV 2010

[libra777]

Napisane przez Darusiaaaa

libra zgadzam sie czasem slowa krytyki nawet te najgorsze sa potrzebne daja sprawy do przemyslenia...

tz dojechal na koncowke meczu;p
do wszystkiego idzie przywyknac,ale nagorsze sa te pierwsze nocki samotne i dzien pozegnania,baaa nawet chyba buziaka nie dalismy sobie bo doslownie nie bylo czasu...zycie....pie,rdol ,nieta polityka,,,trudni dzisiaj tysiace osob mysle sie zegnalo wiec spoko:P
nadrobimyoby bez owocnie

no dzień pożegnania najgorszy
Jak mój tż jedzie to ja od razu też jadę gdzies w pi z du nie mogę usiedzieć w domu bo bym wyła na pewno
czy my kiedyś będziemy mieli lepiej w tym kraju???????

PoP u mnie deszcz podlewa i jutro dzień koszenia wypada a u was kto kosi pewnie tż

Monka chate nam zdemolują te dzieciaki zanim urosną ,moja ława też poobijana a w stole(drewnianym) pełno dziur nadziubanych widelcem ,ściany upierdzielone ,firanki pocięte nawiasem mówiąc tą piłą do drewna co się bawi wpadł kiedyś do chaty i firankę mi uciął ręce opadają.

[pl_madzia]

Napisane przez monka23

Pop ciebie tez myja? , wujek gore a tz dol hehe.

Oj w sobote to ja dalej nie będę mogła pić piwa A mecz powinnam po pijaku oglądać bo za bardzo się denerwuję

P0P było trzeba im dać dziewczynki do kąpania w drugiej połowie meczu
Eryk ze mną oglądał, a w ostatnich 5 min go znudziło to kulanie piłki od jednego do drugiego i poszedł spać

Pochwalę mojego Erwinka. Ostatnio juz któreś usypianie co zawsze ktoś musiał z nim iść i koło niego leżeć, to mówi się do niego idź spać, ten chwilę jeszcze poluka przez próg i idzie się do siebie położyć spać. Ech to to ja rozumiem

[Darusiaaaa]

madzia super,moja ma dni ze bierze mleko przykrywa sie posciela )oczywiscie na chwile,bo zaraz odkryta i pije mleko odwraca sie wywala butle potem dupsko w strone pokoju i kima a nieraz slysze mama oc no i ide potrzymac ja za lapke.

Te burze wasze sie chyba skumulowaly i do nas doszly...ale napierdzielalo masakra,a pokoj mialam bialy akby ze 100 dziennikarzy napierniczalo fleszami po oknach,jak ja lubie burze...
dzieciakow nie ruszylo,amelia nawet nie byla wykpana wczoraj kimnela po 18 tylko po 21 ja brzebralam dalam mleko oddala butle jak pusta sie zrobila patrze kima i oli ja 6:30 obudzila,bo pewnie teraz moooze by sie budzila.
Ewidentny sen na szczescie po tatusiu.

[P0P70]

Monka - jak na razie myje się sama. Czasami Tz mi stopy szoruje pumeksem.

Z wujka to będzie świetny tata. On juz teraz przy dziecku wszystko zrobi. Ma szkole przy nas. Ale on lubi zajmować się szczególnie Oliwia. Natasze tez juz bierze Na ręce i nosi jak płacze.

[monka23]

Libra hahaha starszy tez taka demolke robił? Kiedyś sąsiad gadal z moja mama, o czymś tak gadali. Mieszkała z nim córka z 2 córkami ( wiek2 -4 lata) . Mowi do mojej mamy, ze mieszkanie ma całkowicie zdemolowane, ze już się doczekać nie może jak się wyprowadza i odrazu bierze się za remont, "mówię pani normalnie prawdziwe SZKODNIKI " , noo wszystko mu poniszczyly, padlam jak to usłyszałam , jak się dziadek o wnuczkach wypowiadał
Także lepiej poczekać jak podrosna, jak ktoś ma dzieci to wie jak to wyglada, mi tak ściany porysowane nie przeszkadzają, najważniejsze zeby było czysto i schludnie. Bałagan 1-2 dniowy mi nie przeszkadza wiadomo jak to czasem jesc. Ja zapierdziam na szmacie codziennie ale wiem ze nie wszystkim się chce, mogą.


Madzia chłopak ci dorasta hehe . Ja tez nie będę pić bo smaki zalapie i poleca browce. Lubię piwo z sokiem.


Pop on ci pumeksem a ty pewnie jak dama z lampka wina . Fajnego masz tego chłopa . Teściowa ładnie się spisała, uwierz ze taki chłop to wygrana na loteri. Nie wszyscy tacy są, znam takich którzy wogole nie angażują się w dom, tutaj nawet nie chodzi o kwestie wychowania sobie faceta przez kobietę, tylko o to jakim człowiekiem jest facet, jak został wychowany , jak jest cham to chamem będzie i żadne szantaże , sztuczki kobiece nic nie zdzialaj.

[izazula]

Witajcie laseczki

U nas leje od wczorajszego wieczora z przerwami.

Jeszcze w temacie wczorajszego meczu mam pytanie, czy zauważyłyście koszulki piłkarzy rosyjskich ? Na piersi mieli małe flagi Rosji i obok Polski. Nie wiem czy mieli też takie z z Czechami niemniej to miły akcent z ich strony.

Pop macie złotego wujka naprawdę. Jego przyszła kobieta będzie miała dużą pomoc o ile oczywiście będzie to kobieta (teraz różnie bywa).

Madzia to mi zięciunio dorasta . Tylko zazdrościć. My jeszcze na etapie ze wprawdzie Zosia sama biegnie do łożeczka, karze zabrać nocnik po drodze ale ja jeszcze z nią zostaję aż zaśnie. Czasem trzeba dać rękę przez szczebelki.

Duśka swoją drogą jak tam Olcia i Wasze postępy na budowie.

[minka26]

Napisane przez ASIULEK_23

Jest sie z czego cieszyć
Ale ja mam dziś podły nastrój. Dowiedziałam się, że koleżanka z butiku obok popełniła w niedzielę samobójstwo przez gnoja faceta 2 tygodnie temu dowiedziała się, ze ją zdradzał od ponad pół roku i zrobił babie dziecko. Mieszkali razem ponad 3 lata, zaręczeni, kochala go bardzo... nie dała rady...

strasznie smutne

Napisane przez P0P70

Co do gry Polaków to nie jestem tak bardzo krytyczna jak Iza. Faktycznie gubią piłki ale też mają sporo ładnych akcji. Oni chyba do końca nie wierzą że mogą wygrać. A szkoda bo naprawdę mogą.

zgadzam się !!

Napisane przez ASIULEK_23

Ja tam jednak się bao nie dziwię, bo każdy ma inną wrażliwość a tu padały naprawdę ostre słowa w jej stronę... i to nie raz...

też tak myślę


ja też stresowałam się wczoraj na meczu. zaczęło lać i musieliśmy zostać na noc u mojej siostry na noc, bo na nogach się wybraliśmy. Szczerze powiem, że myślałam, że przegramy więc ten remis mnie cieszy

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

izazula a wątek w którym Bao pytała o uczulenie Kubusia jest, tylko nikt nic nowego nie napisał, to się nie wyświetla

[izazula]

Asia pytałaś kiedyś o pizamki dla dzieci. Jutro w Lidlu mają byc w dobrej cenie. Nie wiem czy z tego samego materiału ale taką ma właśnie Zosia i jestem z niej zadowolona .

Napisane przez minka26

[/COLOR]izazula a wątek w którym Bao pytała o uczulenie Kubusia jest, tylko nikt nic nowego nie napisał, to się nie wyświetla

To już wiem o co chodzi

[anakazar]

Aneczka gratuluję mieszkaniai wymarzonej zmywarki

Ja jestem strasznie dumna z naszych chłopcówPięknie wczoraj dali radę.Oby do soboty.
Mam nadzieję,że wynik z Czechami będzie zadowalającydla nas oczywiście.

[nataszka25]

Napisane przez ASIULEK_23

Jest sie z czego cieszyć
Ale ja mam dziś podły nastrój. Dowiedziałam się, że koleżanka z butiku obok popełniła w niedzielę samobójstwo przez gnoja faceta 2 tygodnie temu dowiedziała się, ze ją zdradzał od ponad pół roku i zrobił babie dziecko. Mieszkali razem ponad 3 lata, zaręczeni, kochala go bardzo... nie dała rady...

mrowka- dasz radę...
mam nadzieję, że zobaczymy się w niedzielę...

aneczka- gratuluję mieszkanko fajnie wygląda...

o masakra, ciekawe jak on sie teraz z tym czuje.... gdyby mieli dziecko to pewnie by tego nie zrobiła, miala by dla kogo zyc, w glowie sie nie miesci...


co do meczu to lepszy remis niz porażka, więc
co do Bao to kazdy ma prawo sie udzielac jak i nie udzielac, ja staram sie zrozumiec kazdego, i chyba jestem z takich ludzi co Asiulek co obrazac sie nie umie a i klocic tez nie lubi,
BAO WRACAJ!

ból zęba ciąg dalszy

nadrukowalyscie troszke tutaj przez jeden dzien
a moze trzeba uaktualnic liste tych którzy się udzielają na forum, np dać tydzień na to by te osoby które się udzielają zaobserwować czy są i uaktualnić listę, bo na liście jest nas sporo a w rzeczywistości??

[aneczkkaa]

Nasi chłopcy pięknie grali , jestem z nich dumna i z siebie bo obstawiłam wynik u tz w pracy i wygrałam 100 zł


Przekładamy przeprowadzkę na przyszły tydzień zła jestem bo nie zdążymy zrobić paru niezbędnych rzeczy. Z drugiej strony będziemy mieli wiecej czasu na przygotowanie mieszkania do przeprowadzki , no niestety coś kosztem czegoś.


Asia bardzo mi przykro z powodu kolezanki smutne to strasznie....



AniaP wdziałam fotki na fb z wakacji super Olka jest śliczna i te oczy Mam nadzieje , że nam wyjdzie z wczasami we wrześniu , chodź zaczynam to cieńko widzieć remont pochłonie nam mnustwo kasy

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez nataszka25

ból zęba ciąg dalszy

masakra , współczucia

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez P0P70

Monka - jak na razie myje się sama. Czasami Tz mi stopy szoruje pumeksem.

Z wujka to będzie świetny tata. On juz teraz przy dziecku wszystko zrobi. Ma szkole przy nas. Ale on lubi zajmować się szczególnie Oliwia. Natasze tez juz bierze Na ręce i nosi jak płacze.

ta to ma życie


A wujek samotny czy ma kogoś ? heheh może któraś szuka przyjaciela ?

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez pl_madzia

Pochwalę mojego Erwinka. Ostatnio juz któreś usypianie co zawsze ktoś musiał z nim iść i koło niego leżeć, to mówi się do niego idź spać, ten chwilę jeszcze poluka przez próg i idzie się do siebie położyć spać. Ech to to ja rozumiem

u nas też lepiej usypia w max 10 minut i 4 nocke śpi bez przerw

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez dusiaka

To prawda i tylko nieliczne osoby zauważyły

dusia mi się wydaje że większość z nas to widzi szkoda że tak nam wątek się sypie , pamiętacie jak było fajnie , kurde chce żeby to wróciło .....

[monka23]

Iza ja nie zauważyłam , byłam tak podekscytowana ze nie moglam sie skupić na siedzeniu a co dopiero skupić na taki szczegół hehe latalam po całym pokoju.

Aneczka remonciki to pozeracze manianki hehe może coś wam zostanie to zaszalejecie, a gdzie mieliście bujac? Widziałam miszkanko , czekam na efekt końcowy.


Nataszka osz nosz lipa, tak mi się wydaje jakby cie wieczność to bolało , jutro będzie mniej zobaczysz. Bo boli i boli, wspczuje.

Mucha mi na kolanie siadla, a mój mały ręka ja przegania i krzyczy Id TAD czyli idź stad


Jagody zwalczaja zmarszczki, są na pierwszym a avocado jest najlepiej nawilzajacym ( soczewica) - oglądam dr oz , szkoda ze nie podał odpowiedzi wszystkich, od miejsca 1-4 .

[nataszka25]

Napisane przez aneczkkaa

Nasi chłopcy pięknie grali , jestem z nich dumna i z siebie bo obstawiłam wynik u tz w pracy i wygrałam 100 zł


Przekładamy przeprowadzkę na przyszły tydzień zła jestem bo nie zdążymy zrobić paru niezbędnych rzeczy. Z drugiej strony będziemy mieli wiecej czasu na przygotowanie mieszkania do przeprowadzki , no niestety coś kosztem czegoś.


Asia bardzo mi przykro z powodu kolezanki smutne to strasznie....



AniaP wdziałam fotki na fb z wakacji super Olka jest śliczna i te oczy Mam nadzieje , że nam wyjdzie z wczasami we wrześniu , chodź zaczynam to cieńko widzieć remont pochłonie nam mnustwo kasy

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

masakra , współczucia

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------



ta to ma życie


A wujek samotny czy ma kogoś ? heheh może któraś szuka przyjaciela ?

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

u nas też lepiej usypia w max 10 minut i 4 nocke śpi bez przerw

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

dusia mi się wydaje że większość z nas to widzi szkoda że tak nam wątek się sypie , pamiętacie jak było fajnie , kurde chce żeby to wróciło .....

no proszę 100 zł w kieszonce, gratuluje. Ja bylam raczej pesymistyczna a tu proszę, remis, super!
hehe wuja dobry kandydat na partnera.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez monka23

Iza ja nie zauważyłam , byłam tak podekscytowana ze nie moglam sie skupić na siedzeniu a co dopiero skupić na taki szczegół hehe latalam po całym pokoju.

Aneczka remonciki to pozeracze manianki hehe może coś wam zostanie to zaszalejecie, a gdzie mieliście bujac? Widziałam miszkanko , czekam na efekt końcowy.


Nataszka osz nosz lipa, tak mi się wydaje jakby cie wieczność to bolało , jutro będzie mniej zobaczysz. Bo boli i boli, wspczuje.

Mucha mi na kolanie siadla, a mój mały ręka ja przegania i krzyczy Id TAD czyli idź stad


Jagody zwalczaja zmarszczki, są na pierwszym a avocado jest najlepiej nawilzajacym ( soczewica) - oglądam dr oz , szkoda ze nie podał odpowiedzi wszystkich, od miejsca 1-4 .

mnie jak przestanie boleć to chyba mi bedzie czegoś brakowało, hee

[ASIULEK_23]

Napisane przez Darusiaaaa

madzia super,moja ma dni ze bierze mleko przykrywa sie posciela )oczywiscie na chwile,bo zaraz odkryta i pije mleko odwraca sie wywala butle potem dupsko w strone pokoju i kima a nieraz slysze mama oc no i ide potrzymac ja za lapke.

Te burze wasze sie chyba skumulowaly i do nas doszly...ale napierdzielalo masakra,a pokoj mialam bialy akby ze 100 dziennikarzy napierniczalo fleszami po oknach,jak ja lubie burze...
dzieciakow nie ruszylo,amelia nawet nie byla wykpana wczoraj kimnela po 18 tylko po 21 ja brzebralam dalam mleko oddala butle jak pusta sie zrobila patrze kima i oli ja 6:30 obudzila,bo pewnie teraz moooze by sie budzila.
Ewidentny sen na szczescie po tatusiu.

To nie myjesz jej po mleku zębów??
A snu melki zazdroszczę

Napisane przez pl_madzia

Pochwalę mojego Erwinka. Ostatnio juz któreś usypianie co zawsze ktoś musiał z nim iść i koło niego leżeć, to mówi się do niego idź spać, ten chwilę jeszcze poluka przez próg i idzie się do siebie położyć spać. Ech to to ja rozumiem

Mam nadzieje, że u nas bedzie niedlugo tak samo, bo jak Twoj mały zaczął ladnie sypiac to moja pp jakimś czasie tez wiec teraz czekam na 'samousypianie" choć nie powiem, jak mała miała smoka to juz od daaaaawna wkladalam ją do lóżeczka, dawalam buziaka i wychodziłam. Teraz gorzej, muszę przy niej siedzieć (tz jak usypia to nie musi ) ale przeważnie zasypia zanim skończę czytać książkę a jak nie to po przeczytaniu trwa to max 10 minut, wiec i tak nie jest źle

Wczoraj mala pochwalilam, że ladnie śpi i dziś robila pobudki. najpierw na siuku, potem, że nie chce pieluszki, potem, że się posikała a potem już wstała o 6.20

Napisane przez monka23

Także lepiej poczekać jak podrosna, jak ktoś ma dzieci to wie jak to wyglada, mi tak ściany porysowane nie przeszkadzają, najważniejsze zeby było czysto i schludnie. Bałagan 1-2 dniowy mi nie przeszkadza wiadomo jak to czasem jesc. Ja zapierdziam na szmacie codziennie ale wiem ze nie wszystkim się chce, mogą.

U mnie mała nie ma jakiś zapędów na niszczenie czy rysowanie po ścianach. A nawet jeśli cos zacznie to od razu ma zabierane to czym pisze i na tym się konczy. Długopisu w ogóle nie dostaje bo ciężko zmyć a kredki zmywają się ze wszystkiego wiec luzik

Napisane przez izazula

Madzia to mi zięciunio dorasta . Tylko zazdrościć. My jeszcze na etapie ze wprawdzie Zosia sama biegnie do łożeczka, karze zabrać nocnik po drodze ale ja jeszcze z nią zostaję aż zaśnie. Czasem trzeba dać rękę przez szczebelki.

Duśka swoją drogą jak tam Olcia i Wasze postępy na budowie.

U nas podobnie z zasypianiem odkąd nie ma smoka. U nas mala leci do wyrka, zawsze musi powiedzieć, że idzie spac bez smoka, ja musze pogratulować , potem muszę przeczytać o mikołaju lub o Pinokio (sama wybiera) i albo zasypia w trakcie czytania albo potem muszę jeszcze ciut posiedzieć. Czasem prosi palec ale staram sie odmawiać, żeby się nie przyzwyczaila. Albo daję na momencik i zabieram...

Napisane przez izazula

Asia pytałaś kiedyś o pizamki dla dzieci. Jutro w Lidlu mają byc w dobrej cenie. Nie wiem czy z tego samego materiału ale taką ma właśnie Zosia i jestem z niej zadowolona .



To już wiem o co chodzi

Dzieki, tylko jutro pracuję, chyba, że tz podjedzie ale on jak coś wybierze to ... moze lepiej nie

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Monka- to Ty jak mój tż. ja wczoraj wchodzę do domu z pracy a ten stoi na srodku pokoju wpatrzony w ekran i w pozycji startowej- lekko przygarbiony, mina lekko spięta... myślalam, ze padnę... i tak pól meczu. W drugiej polowie usiadł przy stole i skubał orzeszki a jak strzelili to tak sie wydarł, ze cud, ze malej nie obudził i wstał z krzesla a krzesło legło na podłoge do tyłu- oddając dodatkowy huk a on nawet nie zauważył no i sąsiedzi dawali czadu, trabki, okrzyki i te sprawy... takze atmosfera była

P.s. dziś pogrzeb tej dziewczyny...

[Darusiaaaa]

a my mamy nowa zabawke,pojechalysmy na zakupy troche,kupilam sobie bluze,mlodej tez jej 2 kalosze bo wczoraj skakala po wodzie to miala palce mokre nie wiem czy jej przepuszczaja czy cholera wie jak to zrobila,zobaczymy w tyh nowych z żabami:P
dostala dwie pary spodni i zabawke -to akurat w komisie o taka siedem dyszek gowno ale jak zobacyla a ja jej mine to....

http://allegro.pl/domek-teletubisie-...409550342.html

[minka26]

Napisane przez monka23

Jagody zwalczaja zmarszczki, są na pierwszym a avocado jest najlepiej nawilzajacym ( soczewica) - oglądam dr oz , szkoda ze nie podał odpowiedzi wszystkich, od miejsca 1-4 .

nic nie skumałam

Napisane przez ASIULEK_23

To nie myjesz jej po mleku zębów??
A snu melki zazdroszczę

U mnie mała nie ma jakiś zapędów na niszczenie czy rysowanie po ścianach. A nawet jeśli cos zacznie to od razu ma zabierane to czym pisze i na tym się konczy. Długopisu w ogóle nie dostaje bo ciężko zmyć a kredki zmywają się ze wszystkiego wiec luzik

P.s. dziś pogrzeb tej dziewczyny...

też pomyślałam o myciu zębów Oliwce

Amelka też nie rysuje po ścianach, czasem jak znajdzie gdzieś długopis to sobie po nogach maże. Ja nie pozwalam jej z kredkami i długopisami podchodzić do ściany, nawet nie pozwalam, żeby u mojej siostry mazała (Zosia ma specjalną ścianę wyznaczoną gdzie może pisać).

masakra z tą dziewczyną ciekawe czy ten koleś na pogrzebie będzie

[Darusiaaaa]

asia nie zawsze ma myte po mleku,nieraz przed bo ona ma manie usypiania przy mleku zawsze ma myte w kapieli i jak nie kimnie przy mleku to po mleku jeszcze raz a jak kimnie to jej nie budze.

[P0P70]

Napisane przez monka23

Pop on ci pumeksem a ty pewnie jak dama z lampka wina . Fajnego masz tego chłopa . Teściowa ładnie się spisała, uwierz ze taki chłop to wygrana na loteri. Nie wszyscy tacy są, znam takich którzy wogole nie angażują się w dom, tutaj nawet nie chodzi o kwestie wychowania sobie faceta przez kobietę, tylko o to jakim człowiekiem jest facet, jak został wychowany , jak jest cham to chamem będzie i żadne szantaże , sztuczki kobiece nic nie zdzialaj.

niestety ale teraz bez winka.

co do wychowania to Tz nie wyniósł tego z domu. jago mama jest z tych co to uważa ze kobieta powinna wszystko w domu zrobić. N szczęście on dość wcześnie wyjechał z domu i za granicę i tam musiał sobie radzić sam. on z tych co to żadnej pracy się nie boi.

Napisane przez izazula

Jeszcze w temacie wczorajszego meczu mam pytanie, czy zauważyłyście koszulki piłkarzy rosyjskich ? Na piersi mieli małe flagi Rosji i obok Polski. Nie wiem czy mieli też takie z z Czechami niemniej to miły akcent z ich strony.

Pop macie złotego wujka naprawdę. Jego przyszła kobieta będzie miała dużą pomoc o ile oczywiście będzie to kobieta (teraz różnie bywa).

Od razu zauważyłam te flagi. ciekawe cze na wszystkie mecze będą mieli. tylko teraz to wiadomo z kim grają a potem to jeszcze nie wiedzą. więc musieli by mieć wszystkie kombinacje albo na bieżąco przygotowywać.

co do wujka to zdecydowanie kobiety. tylko on z tych co na jedną się nie może zdecydować. twierdzi że musi sie do 30-tki wyszaleć.

Napisane przez aneczkkaa

Nasi chłopcy pięknie grali , jestem z nich dumna i z siebie bo obstawiłam wynik u tz w pracy i wygrałam 100 zł

tak nam wątek się sypie , pamiętacie jak było fajnie , kurde chce żeby to wróciło .....

gratulację

ja także chciałabym aby więcej dziewczyn się odezwało.

gusinek moze cos napiszesz??

[Baobabek]

cześć
zostałam przywołana na gg w związku z zainteresowaniem moją nieobecnością przeczytałam 3 ostatnie strony i nie bardzo wiem od czego zacząć przede wszystkim nie jestem obrażalaska i nie jestem obrażona na nikogo, to że przestałam pisać to tylko moja decyzja nie podyktowana przez nikogo z Was Nie podczytywałam w międzyczasie, jak Izazula sugerujesz...nie wiem też czym poczułaś się urażona, że przykro Ci się zrobiło??? że napisałam że się odwątkowałam???co jest sprawiającego przykrość w tym stwierdzeniu, bo nie wiem??? Asiulek napisała, że mnie chodziło o komentarz, że jestem złą matką itd. między innymi tak.( nie obraziłam się o to, stwierdziłam, ze co niektóre guzik wiedzą o co mi dokładnie chodzi, nie znają sytuacji z mojej strony, a skomentowały to w taki sposób, ze dosadniej się nie dało, stwierdziłam,że nie będę sobie nerwów psuć i czytać tego typu uwag od osób, które nie mają do końca pojęcia w czym tkwi problem...)..wracając do tamtego tematu nigdy, przenigdy nie wymagałam od mojego dziecka nie wiadomo czego, to że chciałabym, żeby gadał i sikał, tak jak zdecydowana większość forumowych dzieci??to jest wymaganie?? to tylko moje "chcenie", nie pastwię się nad moim dzieckiem, nie naciskam w sprawie sikania, nie chce to nie, trudno...stwierdzenie, ze jestem złą matką mnie tylko strasznie zabolało...nieważne...
Darusia - mojemu mieszkaniu daleko do "pałacu":hah aha:
Popik - z moja ciążą wszystko narazie ok miałam wizytę teraz w poniedziałek, mała pięknie rośnie, waży juz 644 g i ma ok 30 cm cipeczka nadal jest (ufff), szyjka zamknięta i długa, więc jestem spokojna, bo z Kubusiem skracała sie już od 18 tyg, może obejdzie sie bez pessara i garści leków Ogólnie mała jest rozmiarami i wagą starsza o tydzień niż wynika to z OM. Jedynym problemem jest wg mojej lekarki mój przyrost wagi...od początku przytyłam 7 kg i nie chodzi tu o to, ze panikuję o figurę, tylko musimy znaleźć przyczynę, bo jem zdrowo i lekko, nie jem słodyczy, smażonego, fast foodów...teraz mam zrobić krzywą cukrową, bo może coś tu jest nie tak...no i nabieranie wody też mi wykluczyła bo obrzęków nie mam.
Asiulek - bardzo mi przykro z powodu Twojej koleżanki sama zawsze uważałam że nie wiem co musiałoby się stać, żebym targnęła sie na własne życie, nigdy nie rozumiałam tego typu decyzji, ale mu - baby chyba jesteśmy za słabe poprostu i pewnie i na mnie by coś mogło tak podziałać
Co do Kubusia - odpuściłam sikanie, bo zwyczajnie nie mam warunków teściowi trzeba z oczu schodzić a on jest w domu to nie mam jak małego wysadzać, a nocnik w pokoju służy mu za pudełko na lego-sukcesem jest, ze siądzie sam na nim, ale tylko w wc, na kibelku kilka razy zrobił siku, ale po 15 minutach lał po nogach, teściowa fuczała, że w domu sikami czuć - co nieprawdą było...ale odpuściłam trudno. Kubuś załapał, co to kupa -"pipa" i siku i jak wchodzimy do wc to sobie karze gacie zdjąć i pieluchę, myślę, ze jak już się przeprowadzimy to nam to już jakoś sprytniej pójdzie Co do gadania, nie gada nadal zdaniami, pół zdaniami,jedynie max 2 wyrazowe zwroty: mama daj, mama nie, mama pipa, mama amam, nie ma itd. sporo słów mówi pojedynczych, ale niekoniecznie tak jak one faktycznie powinny brzmieć, ma swoje nazwy na poszczególne przedmioty Jeśli chodzi o spanie - bez zastrzeżeń, poza tym, ze nie mamy jeszcze łóżka i śpimy we 3 łóżko już kupione, ale jeszcze nie doszło, nowa pościel i poszewki z Tomkiem ukochanym też już czekają, ale to na nowe mieszkanie bo tu nawet nie mam gdzie tego łóżka wstawić. Kubuś pięknie się bawi z dziećmi na placu, ma różne fazy, albo się dzieli, albo zabiera, ale uwielbia z dziećmi się ścigać na zjeżdżalnie, lubi robić to co one, nie jest dziki z każdym dzieckiem chce się bawić...oczywiście nadal na naszym placu panuje moda na dziewczynki, a ich matki nie zawsze chcą by ich córunie bawiły się z chłopcami - pisałam wam dawno o tym i nic się nie zmieniło są oczywiście też matki normalne, co nie widzą różnicy i ich córki bawią się z chłopcami Kubuś wyrósł już też całkiem z wózka, pokonuje mega dystanse o własnych nóżkach, am mnie wózek służy tylko na zakupy i jako podpórka do pchania bo strasznie się męczę i zadyszki dostaję jak idziemy gdzieś dalej
No a teraz o naszym M wiec, jeszcze nie mieszkamy, ale już blizej niż dalej mamy już meble zamontowane w kuchni - takie jak chciałam pomalowane już są pokoje, łazienka skończona - tzn. płytki i wanna osadzona, jeszcze sufit do pomalowania i kibel i zlew do osadzenia - ale wszystko kupione i czeka. No i panele do położenia w pokojach, przedpokój do obłożenia glinką wenecką, wszystko do mycia, całe mieszkanie...mama sie zaoferowała mam nadzieję, ze wprowadzimy się pod koniec miesiąca Myślę, ze będzie ładnie, bo w sumie wszystko co nowe to ładne na jednym udało nam się zaoszczędzić, na czymś innym znowu nas skrobnęło i już włożyliśmy ok 40 tyś w mieszkanie, a jeszcze z 8-10 tyś wejdzie (szafa na wymiar, stół, drobiazgi...), teraz już lecimy z wypłat bo oszczędności poszły w remont, no i spory wkład własny w kredyt daliśmy
Nie wiem co jeszcze miałam napisać, uleciało mi Ktoś chciałby mi streścić ostatnie ważniejsze wydarzenia??

[ASIULEK_23]

Napisane przez Darusiaaaa

asia nie zawsze ma myte po mleku,nieraz przed bo ona ma manie usypiania przy mleku zawsze ma myte w kapieli i jak nie kimnie przy mleku to po mleku jeszcze raz a jak kimnie to jej nie budze.

oducz ja tego. Moja tez miala taką manie, lepiej zasypiala ale jednego dnia powiedzialam dość i teraz pije mleko w duzym pokoju, potem razem szczotkujemy zęby i dopiero idzie spac... szybko zrozumiała...

[Darusiaaaa]

Asia ja dopiero doczytalam przykre bardzo....ehhhh
a ja tez fajnie napisalam ze nieraz ma myte przed a poizniej ze zawsze hahahha
za szybko chcialam napisac
zawsze ma myte przed ale nieraz kima przy mleku.

[ASIULEK_23]

Bao- nareszcie
Widze, że w kwestii mowienia to już całkiem dobrze Kubuś sobie radzi. Zobaczysz, niedługo zacznie śmigać zdaniami Co do sikania to też sa postępy, fajnie jak się wprowadzicie na swoje to przypilnujesz i zalapie tylko na początek nie kładźcie dywanów

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

darusia- u nas było podobnie. Ale poszlam na sposob i nigdy jej nie daję mleka w jej łóżeczku tylko kłade ja u nas na łózku, jak pije to ją ubieram- pampka, czy gatki do spania... nie pozwalam jej usnąć... a potem jak oddaje butlę to myjemy ząbki. Może rób tak samo, a potem do łóżka daj jej wody w butelce, ja na początku tak robilam jak jeszcze wołała mleka 9z przyzwyczajenia- awet jak chwilę wczesniej piła). Wtedy ewentualnie dawalam jej wlasnie czystej wody...

[minka26]

Napisane przez Baobabek

cześć
zostałam przywołana na gg w związku z zainteresowaniem moją nieobecnością przeczytałam 3 ostatnie strony i nie bardzo wiem od czego zacząć przede wszystkim nie jestem obrażalaska i nie jestem obrażona na nikogo, to że przestałam pisać to tylko moja decyzja nie podyktowana przez nikogo z Was Nie podczytywałam w międzyczasie, jak Izazula sugerujesz...nie wiem też czym poczułaś się urażona, że przykro Ci się zrobiło??? że napisałam że się odwątkowałam???co jest sprawiającego przykrość w tym stwierdzeniu, bo nie wiem??? Asiulek napisała, że mnie chodziło o komentarz, że jestem złą matką itd. między innymi tak.( nie obraziłam się o to, stwierdziłam, ze co niektóre guzik wiedzą o co mi dokładnie chodzi, nie znają sytuacji z mojej strony, a skomentowały to w taki sposób, ze dosadniej się nie dało, stwierdziłam,że nie będę sobie nerwów psuć i czytać tego typu uwag od osób, które nie mają do końca pojęcia w czym tkwi problem...)..wracając do tamtego tematu nigdy, przenigdy nie wymagałam od mojego dziecka nie wiadomo czego, to że chciałabym, żeby gadał i sikał, tak jak zdecydowana większość forumowych dzieci??to jest wymaganie?? to tylko moje "chcenie", nie pastwię się nad moim dzieckiem, nie naciskam w sprawie sikania, nie chce to nie, trudno...stwierdzenie, ze jestem złą matką mnie tylko strasznie zabolało...nieważne...
Darusia - mojemu mieszkaniu daleko do "pałacu":hah aha:
Popik - z moja ciążą wszystko narazie ok miałam wizytę teraz w poniedziałek, mała pięknie rośnie, waży juz 644 g i ma ok 30 cm cipeczka nadal jest (ufff), szyjka zamknięta i długa, więc jestem spokojna, bo z Kubusiem skracała sie już od 18 tyg, może obejdzie sie bez pessara i garści leków Ogólnie mała jest rozmiarami i wagą starsza o tydzień niż wynika to z OM. Jedynym problemem jest wg mojej lekarki mój przyrost wagi...od początku przytyłam 7 kg i nie chodzi tu o to, ze panikuję o figurę, tylko musimy znaleźć przyczynę, bo jem zdrowo i lekko, nie jem słodyczy, smażonego, fast foodów...teraz mam zrobić krzywą cukrową, bo może coś tu jest nie tak...no i nabieranie wody też mi wykluczyła bo obrzęków nie mam.
Asiulek - bardzo mi przykro z powodu Twojej koleżanki sama zawsze uważałam że nie wiem co musiałoby się stać, żebym targnęła sie na własne życie, nigdy nie rozumiałam tego typu decyzji, ale mu - baby chyba jesteśmy za słabe poprostu i pewnie i na mnie by coś mogło tak podziałać
Co do Kubusia - odpuściłam sikanie, bo zwyczajnie nie mam warunków teściowi trzeba z oczu schodzić a on jest w domu to nie mam jak małego wysadzać, a nocnik w pokoju służy mu za pudełko na lego-sukcesem jest, ze siądzie sam na nim, ale tylko w wc, na kibelku kilka razy zrobił siku, ale po 15 minutach lał po nogach, teściowa fuczała, że w domu sikami czuć - co nieprawdą było...ale odpuściłam trudno. Kubuś załapał, co to kupa -"pipa" i siku i jak wchodzimy do wc to sobie karze gacie zdjąć i pieluchę, myślę, ze jak już się przeprowadzimy to nam to już jakoś sprytniej pójdzie Co do gadania, nie gada nadal zdaniami, pół zdaniami,jedynie max 2 wyrazowe zwroty: mama daj, mama nie, mama pipa, mama amam, nie ma itd. sporo słów mówi pojedynczych, ale niekoniecznie tak jak one faktycznie powinny brzmieć, ma swoje nazwy na poszczególne przedmioty Jeśli chodzi o spanie - bez zastrzeżeń, poza tym, ze nie mamy jeszcze łóżka i śpimy we 3 łóżko już kupione, ale jeszcze nie doszło, nowa pościel i poszewki z Tomkiem ukochanym też już czekają, ale to na nowe mieszkanie bo tu nawet nie mam gdzie tego łóżka wstawić. Kubuś pięknie się bawi z dziećmi na placu, ma różne fazy, albo się dzieli, albo zabiera, ale uwielbia z dziećmi się ścigać na zjeżdżalnie, lubi robić to co one, nie jest dziki z każdym dzieckiem chce się bawić...oczywiście nadal na naszym placu panuje moda na dziewczynki, a ich matki nie zawsze chcą by ich córunie bawiły się z chłopcami - pisałam wam dawno o tym i nic się nie zmieniło są oczywiście też matki normalne, co nie widzą różnicy i ich córki bawią się z chłopcami Kubuś wyrósł już też całkiem z wózka, pokonuje mega dystanse o własnych nóżkach, am mnie wózek służy tylko na zakupy i jako podpórka do pchania bo strasznie się męczę i zadyszki dostaję jak idziemy gdzieś dalej
No a teraz o naszym M wiec, jeszcze nie mieszkamy, ale już blizej niż dalej mamy już meble zamontowane w kuchni - takie jak chciałam pomalowane już są pokoje, łazienka skończona - tzn. płytki i wanna osadzona, jeszcze sufit do pomalowania i kibel i zlew do osadzenia - ale wszystko kupione i czeka. No i panele do położenia w pokojach, przedpokój do obłożenia glinką wenecką, wszystko do mycia, całe mieszkanie...mama sie zaoferowała mam nadzieję, ze wprowadzimy się pod koniec miesiąca Myślę, ze będzie ładnie, bo w sumie wszystko co nowe to ładne na jednym udało nam się zaoszczędzić, na czymś innym znowu nas skrobnęło i już włożyliśmy ok 40 tyś w mieszkanie, a jeszcze z 8-10 tyś wejdzie (szafa na wymiar, stół, drobiazgi...), teraz już lecimy z wypłat bo oszczędności poszły w remont, no i spory wkład własny w kredyt daliśmy
Nie wiem co jeszcze miałam napisać, uleciało mi Ktoś chciałby mi streścić ostatnie ważniejsze wydarzenia??

fajnie, że się odezwałaś
superowo, że z ciażą ok. Moja siostra tez w ciąży i szyjka jej się skraca dziś do szpitala poszła, bo do tego ok 13tc mocno jej się brzuch spina a nie powinien Ma teraz 29tc mam nadzieje, że dociągnie chociaż do 35

mieszkania zazdroszczę jak już będziesz u siebie to Z Kubusiem zaczniecie nocnikować. A jak klimat z teściami i kwestią waszego mieszkania??

Napisane przez ASIULEK_23

oducz ja tego. Moja tez miala taką manie, lepiej zasypiala ale jednego dnia powiedzialam dość i teraz pije mleko w duzym pokoju, potem razem szczotkujemy zęby i dopiero idzie spac... szybko zrozumiała...

u nas to samo

[ASIULEK_23]

mrówka- jak nocka??

[P0P70]

Bao - cieszę się bardzo że tak wszystko dobrze u Ciebie. Mała duża. I pamiętaj że masz wypoczywać.
Ja do końca nie pamiętam wszystkich wypowiedzi ale wydaje mi się że nikt nie napisał że jesteś złą matką. Ja u nas na wątku nie zauważyłam złych matek.
Oczywiście jest pełno tych wyrodnych (do których ja należę).

Wstaw nam zdjęcia kuchni.
I bardzo proszę nie opuszczaj nas. Nie jesteśmy doskonałe ale w sumie fajne z nas dziewczyny.
A mi też przykro się zrobiło jak nas na tak długo opuściłaś.

[ASIULEK_23]

ostatnio czytalam stare wątki i trafiłam na tą część gdzie Ci tak strasznie zazdrościłam (i nie tylko ja) snu gabrysi. Szybko zaczęła przesypiac całe noce, spała dlugo... zastanawiam sie od kiedy sie zaczęły te gorsze noce... jak ja Ci wtedy zazdrościłam...

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

a do nas burza sie zbliża... a mala spi. Mam nadzieję, że się nie przestraszy...

Pop- pieknie to napisałaś- "Nie jesteśmy doskonałe ale w sumie fajne z nas dziewczyny". Otóż to

[P0P70]

Co do remontu mieszkania/domu po dzieciach. Moja siostra ma 3 córki. Jak najstarsza miała 2 latka to wprowadzili się do domu teraz ma 14 a najmłodsza 7. Więc przyszedł w końcu czas na generalny remont bo wszystko przez lata zostało zniszczone. Wymienia większość mebli. podłogi. Mówi że teraz w końcu będzie miała ładnie i czysto bo dzieci ma już duże.

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Evitka- Ty mieszkasz w centrum atmosfery piłkarskiej. Możesz coś napisać? jak to wygląda tak od środka? Atmosfera fajna czy jednak niebezpiecznie?

[aneczkkaa]

Bao dobrze że się odezwałaś wychodzi na to że wprowadzimy się na nowe w podobnym czasie czekam na "końcowe" fotki mieszkania Jak się przeprowadzicie to weźmiesz się za jego sikanie i będzie ok coś przeczuwam że szubciutko załapie Z mową też już pięknie z dnia na dzień będzie mówił coraz wiecej i więcej i jeszcze więcej ..... hehe jeszcze będziesz miała dość tego gadania

[gusinek]

Dzień dobry

Napisane przez P0P70

po.

gusinek moze cos napiszesz??

no prosze narzekasz na swój wiek a Twoje bystre oko mnie wypatrzyło
jestem, jestem na bieżąco tylko jak zwykle gorzej z pisaniem
pop gratuluje ślicznej kluseczki i 3mam kciuki za serduszko

wszystkie dzieciaczki śliczne i mega mądre
zdjęcia dziewczyn w domowym SPA babmino mnie powaliły mój kiedys podobnie z sudocremem zrobił ale na mniejsza skale
aneczka mieszkanie wygląda na duze i przestronne, napewno świetnie je urzadzicie
asiulek bardzo mi przykro z powodu kolezanki
darusia współczuje tych wyjazdów tz, i chyba mnie czeka niedługo podobna sytuacja ..... jutro sie okaże

a u nas generalnie ok oczywiscie szał euro jest i tz ukradkiem zmienia małemu kanał z bajki na meczyk
tak wogóle to jestesmy po wakacjach juz.... baaaaaardzo zimnych i definitywnie rezygnujemy z Polskiego morza!!!!
bylismy 12dni w pobierowie nie padało ale temp 8-15stopni MASAKRA!!!!
Moje niechorujące dziecko po raz kolejny sie rozchorowało nad morzem
poszła stówa na lekarstwa plus mama przesyłała mi kurierem inhalator oczywiscie poszła tez kupa kasy ehh szkoda słów
przynajmniej domek i plac zabaw były fajne i naprawde godne polecenia ale juz nigdy wiecej

na bilansie oki, 92cm i 13kg, ale nadal nie gada i nawet nie łączy w 2 wyrazy ale ma czas i narazie sie nie martwie,
jest baaaaaardzo mądry, rozumie wszytsko aczkolwiek nie zwsze sie słucha jest kochany i cwany na max
jak na spacerze idzie na nózkach ze mna to jak sie zmeczy woła dida-czyli do góry na rece, ostatnio staram sie nie brac i mówie ze albo wózek albo idzie na nózkach to teraz sie wycwanił i woła moja- co znaczy ze chce sie mocno wtulic i mówic moja, moja, mama
i wtedy wie ze go wezme na rece ot taki kochany cwaniak
w dzien biega bez pieluchy na spanie zakładam ale czesto ma sucha wiec szybko nocnik
nie woła za bardzo tzn jak zaczyna sikac w majtki to woła ale pilnuje i wysadzam go co godzine czy półtota i robi siku i kupe!! no nocnika
z kupa był problem nie robił bał sie ale sie przełamał i bardzo mu sie to podoba
mam nadzieje ze za jakis czas zacznie wołac sam

pewnie o wielu rzeczach zapomniałam,ale moze co na bierzaco jeszcze dopisze

[Baobabek]

Napisane przez ASIULEK_23

U mnie mała nie ma jakiś zapędów na niszczenie czy rysowanie po ścianach. A nawet jeśli cos zacznie to od razu ma zabierane to czym pisze i na tym się konczy. Długopisu w ogóle nie dostaje bo ciężko zmyć a kredki zmywają się ze wszystkiego wiec luzik

Napisane przez minka26

Amelka też nie rysuje po ścianach, czasem jak znajdzie gdzieś długopis to sobie po nogach maże. Ja nie pozwalam jej z kredkami i długopisami podchodzić do ściany, nawet nie pozwalam, żeby u mojej siostry mazała (Zosia ma specjalną ścianę wyznaczoną gdzie może pisać).

Kubuś też nie rysuje po ścianach, nawet nigdy nie zamierzył się kiedyś chciał świecówkami pisać po kanapie, ale raz zwróciłam uwagę i wie, ze nunu a świecówki mamy takie 25 letnie tłuste po tż mam kilka opakowań

Napisane przez ASIULEK_23

Bao- nareszcie
Widze, że w kwestii mowienia to już całkiem dobrze Kubuś sobie radzi. Zobaczysz, niedługo zacznie śmigać zdaniami Co do sikania to też sa postępy, fajnie jak się wprowadzicie na swoje to przypilnujesz i zalapie tylko na początek nie kładźcie dywanów

dywany będą stare w 2 pokojach bo na nowe nie mam teraz na nie pieniędzy, jak zajszczy to wymienię

Napisane przez minka26

fajnie, że się odezwałaś
superowo, że z ciażą ok. Moja siostra tez w ciąży i szyjka jej się skraca dziś do szpitala poszła, bo do tego ok 13tc mocno jej się brzuch spina a nie powinien Ma teraz 29tc mam nadzieje, że dociągnie chociaż do 35

mieszkania zazdroszczę jak już będziesz u siebie to Z Kubusiem zaczniecie nocnikować. A jak klimat z teściami i kwestią waszego mieszkania??




u nas to samo

kurcze co jest z tymi szyjkami że nie trzymają a to ta siostra co ma Zosię tak??
Co do teściów, z teściem nadal nie rozmawiam, schodzimy sobie z drogi, Kubuś nawet do niego iść nie chce, tylko do teściowej, dziecko też głupie nie jest i chyba wyczuwa jak ma obok osobę szczerą a jak fałszywą i wredną Temat mieszkania nie jest wogóle poruszany, teściowa udaje "głuchą i ślepą" na nasze rozmowy i walające sie kartony ale widzę, ze jest jej strasznie przykro, ona mimo swoich wad, nie jest zła, ma swoje odchyły, ale wybaczam jej bo jest totalnie pod wpływem teścia...szkoda, ze przez ten okres jak jestem z tż nie udało mi się jej zmienić pod tym względem

Napisane przez P0P70

Bao - cieszę się bardzo że tak wszystko dobrze u Ciebie. Mała duża. I pamiętaj że masz wypoczywać.
Ja do końca nie pamiętam wszystkich wypowiedzi ale wydaje mi się że nikt nie napisał że jesteś złą matką. Ja u nas na wątku nie zauważyłam złych matek.
Oczywiście jest pełno tych wyrodnych (do których ja należę).

Wstaw nam zdjęcia kuchni.
I bardzo proszę nie opuszczaj nas. Nie jesteśmy doskonałe ale w sumie fajne z nas dziewczyny.
A mi też przykro się zrobiło jak nas na tak długo opuściłaś.

dokładnie te słowa padły nie ważne...już to przegryzłam
zaraz Ci pokażę kuchnię, jeszcze stołu nie ma

Napisane przez ASIULEK_23

ostatnio czytalam stare wątki i trafiłam na tą część gdzie Ci tak strasznie zazdrościłam (i nie tylko ja) snu gabrysi. Szybko zaczęła przesypiac całe noce, spała dlugo... zastanawiam sie od kiedy sie zaczęły te gorsze noce... jak ja Ci wtedy zazdrościłam...

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

a do nas burza sie zbliża... a mala spi. Mam nadzieję, że się nie przestraszy...

Pop- pieknie to napisałaś- "Nie jesteśmy doskonałe ale w sumie fajne z nas dziewczyny". Otóż to

u mnie burze są od 2 dni co chwilę ja na dodatek uziemiona jestem bo piechotą za daleko nie dojdę, a samochód póki co tż mi zabrał bo mały podmiejski tico odmówił posłuszeństwa i jeździ do pracy audi, a ja nie mam sie jak ruszyć do tego ta pogoda

Napisane przez P0P70

Co do remontu mieszkania/domu po dzieciach. Moja siostra ma 3 córki. Jak najstarsza miała 2 latka to wprowadzili się do domu teraz ma 14 a najmłodsza 7. Więc przyszedł w końcu czas na generalny remont bo wszystko przez lata zostało zniszczone. Wymienia większość mebli. podłogi. Mówi że teraz w końcu będzie miała ładnie i czysto bo dzieci ma już duże.

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Evitka- Ty mieszkasz w centrum atmosfery piłkarskiej. Możesz coś napisać? jak to wygląda tak od środka? Atmosfera fajna czy jednak niebezpiecznie?

dlatego meble bierzemy te co mamy - w sumie stare nie są bo mają nieco ponad 3 lata, niech już je dzieci zniszczą, to akurat jak dorosną, spłacimy kredyt i zaczniemy remont