EURO się zbliża wielkimi krokami, DNO wciąż trenuje zabawy z ptakami! część XV

[kateel]

Dziękuję dziewczyny, że mnie tak wspieracie i podnosicie na duchu i przepraszam Was, że tak ciągle wylewam żale, ale to dla mnie droga przez mękę. Wszystko przez to, że nie mam krzty pewności siebie
Jutro będzie kluczowy dzień. Zobaczę, jak dzieci na mnie reagują, czy będą rozmawiać itd. Boję się nadal, ale dzisiaj pierwszy raz pomyślałam i powiedziałam sobie na głos: dam radę! To w dużej mierze dzięki Wam
Trzymajcie kciuki za mnie

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Aaa, Beata, co do tych piosenek, to mogę od siebie polecić jeszcze Emeli Sande - My kind of love W ogóle całą Emeli, cudowna jest

[asia2285]

Kasia trzymam kciuki za jutrzejsze lekcje. Coś czuje, ze będzie dobrze, ba musi być. Czekam na relacje

[velika]

będę trzymać kciuki to na pewno ogromny stres, sama półtora roku temu zaczynałam dwie prace jednocześnie "na poważnie" i początki były trudne, ale teraz to już wymiatam nie ma się czego bać, dasz radę
btw, laminowałaś włosy?
Jak nie, to mam przetestowane coś jeszcze lepszego, chociaż śmierdzi jak nie wiem, o proszę:
http://anwena.blogspot.com/2012/01/o...z-jeszcze.html
ale daje efekt wow na szczęście u mnie smród utrzymywał się tylko do mycia włosów, czyli kilkanaście godzin po myciu już ok. Ale warto się przemęczyć, bo efekty są jak na razie dla mnie lepsze niż cokolwiek innego. Zaczęły mi się robić spiralki na włosach, a nie tylko fale. Alem się wkręciła w temat, polecam wam bardzo, niedużo czasu minęło, a efekty wzmożonej pielęgnacji są widoczne gołym okiem

[DiamanteNegro]

Nie pozostaje mi nic innego jak podpisac się pod tym co napisaly dziewczyny Kasiu poradzisz sobie, wiadomo, jak się zaczyna to nie jest łatwo ale głowa do góry, wiara w siebie i będzie dobrze. Myślę, że klubczowe będzie to co napisala Lu, czyli taki miks - nie daj im sobie wejść na głowę, muszą czuć pewnien respekt i szacunek ale jednocześnie bądź przyjazna , otwarta, taka fajna jak tu jesteś, żeby mogli Cię polubić


Dzięki za piosenki, fajne

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Vel, a jak mam z natury proste włosy to będą mi falować po laminowaniu?

[velika]

A nie wiem, ale pewnie nie będą. Dopóki nie spróbujesz, to się nie przekonasz
Siedzę w robocie, popracowałam dzisiaj sporo i teraz czas na relaks

[elmoska]

Kasiu jak było?? czekam na jakieś wiadomości

[kateel]

Napisane przez velika

będę trzymać kciuki to na pewno ogromny stres, sama półtora roku temu zaczynałam dwie prace jednocześnie "na poważnie" i początki były trudne, ale teraz to już wymiatam nie ma się czego bać, dasz radę
btw, laminowałaś włosy?
Jak nie, to mam przetestowane coś jeszcze lepszego, chociaż śmierdzi jak nie wiem, o proszę:
http://anwena.blogspot.com/2012/01/o...z-jeszcze.html
ale daje efekt wow na szczęście u mnie smród utrzymywał się tylko do mycia włosów, czyli kilkanaście godzin po myciu już ok. Ale warto się przemęczyć, bo efekty są jak na razie dla mnie lepsze niż cokolwiek innego. Zaczęły mi się robić spiralki na włosach, a nie tylko fale. Alem się wkręciła w temat, polecam wam bardzo, niedużo czasu minęło, a efekty wzmożonej pielęgnacji są widoczne gołym okiem

Tak, laminowałam Byłam dosyć zadowolona, ale moje włosy potrzebują ścięcia, żeby odżyć, więc następnym razem spróbuję po wizycie u fryzjera.
Ooo, wypróbuję tą lcysteinę, dziękuję

Napisane przez elmoska

Kasiu jak było?? czekam na jakieś wiadomości

No będziecie się ze mnie śmiać, bo było tak, jak mówiłyście wszystkie Dziewczynki pokazywały mi swoje plecaki, piórniki, zeszyty, rozmawiały. Chłopcy za to tak nie bardzo, ale jeden już jest prawie mój Ogólnie dzisiaj obserwowałam klasę, więc nic konkretnego robić nie musiałam. Za to w czwartek... prowadzenie 4-5 godzin zajęć mnie czeka (na bank dam radę ).
Po zajęciach poszłam na świetlicę. Tam pomogłam dziewczynkom w pracy domowej, obserwowałam dzieci, grałam w gry z tymi, które już strasznie chciały do domu i robiło im się troszkę bardzo smutno Na świetlicy byłam za krótko dzisiaj, ale wyszło straszne zamieszanie. Jutro zostałam zaproszona, bo ponoć będę potrzebna. Pozytywnie było w każdym razie. Boże, a najbardziej mnie rozczuliła moja matematyczka od 4-6, która pamieta przez tyle lat moje imię i ogólnie moją osobę :rycze-smarkam Myślę, że z dnia na dzień będzie lepiej, ale no nie przestaje mnie martwić, to prowadzenie zajęć.

[asia2285]

Kasiula brawo jutro bedzie napewno nie gorzej niż dzisiaj zobaczysz. Kolejna porcja kciuków zapewniona

[elmoska]

Zuch dziewucha
Co do chłopców to powiedz im że uwielbiasz piłkę nożną a FC Barcelona to Twoja ulubiona drużyna myślę że wtedy się od nich nie opędzisz

[kateel]

Napisane przez asia2285

Kasiula brawo jutro bedzie napewno nie gorzej niż dzisiaj zobaczysz. Kolejna porcja kciuków zapewniona

Oby z dnia na dzień było lepiej, obym się czuła pewniej

Napisane przez elmoska

Zuch dziewucha
Co do chłopców to powiedz im że uwielbiasz piłkę nożną a FC Barcelona to Twoja ulubiona drużyna myślę że wtedy się od nich nie opędzisz

O, widzisz! Dzisiaj wybieraliśmy samorząd klasowy i zastępcą został Kuba, który miał na sobie koszulkę repry Hiszpańskiej No muszę coś zagadać, haha

A tak w ogóle - dziękuję Wam kobiety Napędzacie mnie pozytywnie ;*

[DiamanteNegro]

Kasia panikara a było dobrze i będzie jeszcze lepiej Myślę, że Twoim atutem jest to, że to serio Twoje powołanie, chcesz to robic, uwielbiasz dzieciaki a to wydaje mi się, że stawia Cię w dobrej sytuacji po prostu wychodzi to od Ciebie bo to coś co Cię kręci a nie przymus
Także sądzę, że sobie świetnie poradzisz a dzieciaki są w takim wieku, że też będzie spoko, to nie zbuntowane nastolatki, które szkołę i nauczycieli mają głęboko w d... Takze widzę same plusy i będzie fajnie, zobaczysz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez velika;36317784[B

]A nie wiem, ale pewnie nie będą. Dopóki nie spróbujesz, to się nie przekonasz [/B]
Siedzę w robocie, popracowałam dzisiaj sporo i teraz czas na relaks

Ale ja się nie lubię bawić w takie pierdoły Dla mnie nałożenie odżywki do spłukiwania to już jest wielka pielęgnacja

Napisane przez kateel

No będziecie się ze mnie śmiać, bo było tak, jak mówiłyście wszystkie Dziewczynki pokazywały mi swoje plecaki, piórniki, zeszyty, rozmawiały. Chłopcy za to tak nie bardzo, ale jeden już jest prawie mój Ogólnie dzisiaj obserwowałam klasę, więc nic konkretnego robić nie musiałam. Za to w czwartek... prowadzenie 4-5 godzin zajęć mnie czeka (na bank dam radę ).
Po zajęciach poszłam na świetlicę. Tam pomogłam dziewczynkom w pracy domowej, obserwowałam dzieci, grałam w gry z tymi, które już strasznie chciały do domu i robiło im się troszkę bardzo smutno Na świetlicy byłam za krótko dzisiaj, ale wyszło straszne zamieszanie. Jutro zostałam zaproszona, bo ponoć będę potrzebna. Pozytywnie było w każdym razie. Boże, a najbardziej mnie rozczuliła moja matematyczka od 4-6, która pamieta przez tyle lat moje imię i ogólnie moją osobę :rycze-smarkam Myślę, że z dnia na dzień będzie lepiej, ale no nie przestaje mnie martwić, to prowadzenie zajęć.

Aż chciałoby się powiedzieć: "A NIE MÓWIŁAM?!"
Będzie dobrze, jutro będziesz już jak ryba w wodzie



Wiecie co, szlag mnie już trafia z tymi poznańskimi remontami, od 2 dni kursują tramwaje po PST (taka trasa) i już się cieszyłam, że będę mogła na lajcie jednym tramwajem pojechać do roboty na drugi koniec Poznania, a tu figa z makiem bo te popertolone tramwaje nie jeżdżą tak jak powinny, wypadają akurat te, na które czekam, albo stoją gdzieś w korku, nosz kurrrdeee mol!! Jak dziś szłam do roboty kawałek pieszo przez to, to normalnie przeklinałam na głos, i to taką piękną łaciną co się kończy na mać

[DiamanteNegro]

Aśka jeśli chodzi o włosy to mam podobnie, np. chcialam olejować włosy i uczyniłam to aż dwa razy i na tym poprzestalam, to nie dla mnie takie zabawy ale to włosy, twarz, ciało to mogą pielęgnować godzinami, chociaż fakt , że to wszystko trwa jednak zwykle o wiele krócej niż siedzenie z olejem na łbie a jeszcze spłukiwanie tego

Lipa z tymi tramwajami, chociaz może plus chodzenia taki, że na Twoją formę dobrze wpłynie

[velika]

No Aśka dobrze cię rozumiem, ja pracuję w sąsiednim mieście, prawie 30 km, a dojeżdżam dużo szybciej niż moje koleżanki poznanianki ;] I często szybciej jestem w pracy, niż jak mam w obrębie Poznania dojechać kilka km na zajęcia.
Nienawidzę MPK no poza nocnymi, bo to jest wybawienie
No widzisz Kasiu, my tu wszystkie mądre głowy mówimy, że masz być spokojna i widzisz, tak źle nie było Wiadomo, do wszystkiego trzeba doświadczenia, ale ono przyjdzie, a jak masz takie fajne podejście do dzieci, to nie może się nie udać

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez DiamanteNegro

Aśka jeśli chodzi o włosy to mam podobnie, np. chcialam olejować włosy i uczyniłam to aż dwa razy i na tym poprzestalam, to nie dla mnie takie zabawy ale to włosy, twarz, ciało to mogą pielęgnować godzinami, chociaż fakt , że to wszystko trwa jednak zwykle o wiele krócej niż siedzenie z olejem na łbie a jeszcze spłukiwanie tego

gupie jesteście i tyle
hah nie no rozumiem, nie każdemu się chce, ja na odwyku perfumowym musiałam sobie znaleźć inną pasję i kilkugodzinne olejowanie mi nie przeszkadza, a każda wizyta w rossmannie kończy się zakupem jakiegoś nowego specyfiku, podobnie każda wizyta na stronie z półproduktami

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Beata dziękuję bardzo za takie bieganie non stop za tramwajami, w japonkach, wieczorem to mi nogi z bioder odpadają z bólu Ja już wolę inną aktywność fizyczną

[DiamanteNegro]

Napisane przez velika

gupie jesteście i tyle
hah nie no rozumiem, nie każdemu się chce, ja na odwyku perfumowym musiałam sobie znaleźć inną pasję i kilkugodzinne olejowanie mi nie przeszkadza, a każda wizyta w rossmannie kończy się zakupem jakiegoś nowego specyfiku, podobnie każda wizyta na stronie z półproduktami

Ja tak tez kupuję ale nie na włosowe sprawy, no ale mania kupowania jest mi bliska


[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;36329096]Beata dziękuję bardzo za takie bieganie non stop za tramwajami, w japonkach, wieczorem to mi nogi z bioder odpadają z bólu Ja już wolę inną aktywność fizyczną [/QUOTE]
A no tak to nie bardzo, myslalam, że bywasz przygotowana lepiej, jakieś adidaski,wygoda. Ale w japonach to nie, dużo latania. Słabo.Uroki mpk
Aktywność którą zapewna masz na myśli tu wszystkie wolimy, lubimy

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

A gdzie tam adidaski w sierpniu eee znaczy we wrześniu. Ja mam wciąż wakacje
Hehehe, wiem, że wszystkie lubicie jeździć na szmacie i myć okna zboczuszki! ()

[DiamanteNegro]

Dzisiaj mnie minęła dziewczyna w glanach więc adidaski to przy nich pikuś

tak tak, taką aktywnosc uwielbiamy, zwłaszcza jazdę ... na koniku, ptaku znaczy się

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Glany mi to się zawsze wydaje, że w tym to noga gnije

Dobra, idę spać, bo padam na twarz. Dobranoc

[darkdot]

Dzięki dziewczyny za wsparcie, powoli wychodzi słońce Ogarnęłam inny prezent dla pary młodej, egzamin pisałam wczoraj, wszystko spisałam ze ściąg więc uważam, że powinni mi zaliczyć. Siostra o psie jeszcze nic nie wie, bo póki co nie wiadomo kiedy wyjdzie ze szpitala. Ja na weselu bawiłam się świetnie, a wszystkie ciocie i wujkowie tylko dopytywali kiedy nasz ślub, skoro właśnie brat mojego S. się ożenił

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Noo, czyli jak na razie wszystko dobrze się układa Poka poka jak wyglądałaś na weselu

[darkdot]

Zaliczyłam! zaczynam wakacje

Pokażę jak dostanę zdjęcia, a to raczej nastąpi jak Młodzi wrócą ze Sri Lanki
Ty też miałaś pokazać!

[kateel]

Napisane przez DiamanteNegro

Kasia panikara a było dobrze i będzie jeszcze lepiej Myślę, że Twoim atutem jest to, że to serio Twoje powołanie, chcesz to robic, uwielbiasz dzieciaki a to wydaje mi się, że stawia Cię w dobrej sytuacji po prostu wychodzi to od Ciebie bo to coś co Cię kręci a nie przymus
Także sądzę, że sobie świetnie poradzisz a dzieciaki są w takim wieku, że też będzie spoko, to nie zbuntowane nastolatki, które szkołę i nauczycieli mają głęboko w d... Takze widzę same plusy i będzie fajnie, zobaczysz

A dzisiaj to dopiero będzie panika Już mi żołądek podchodzi do gardła, bo jutro pierwsze prowadzenie, haha. Zaraz się zabieram za opracowanie zajęć.
Jeeej, tyle ciepłych słów, dziękuję

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;36328459]
Aż chciałoby się powiedzieć: "A NIE MÓWIŁAM?!"
Będzie dobrze, jutro będziesz już jak ryba w wodzie [/QUOTE]
No, dzisiaj tak było

Napisane przez darkdot

Dzięki dziewczyny za wsparcie, powoli wychodzi słońce Ogarnęłam inny prezent dla pary młodej, egzamin pisałam wczoraj, wszystko spisałam ze ściąg więc uważam, że powinni mi zaliczyć. Siostra o psie jeszcze nic nie wie, bo póki co nie wiadomo kiedy wyjdzie ze szpitala. Ja na weselu bawiłam się świetnie, a wszystkie ciocie i wujkowie tylko dopytywali kiedy nasz ślub, skoro właśnie brat mojego S. się ożenił

Aniu, to dobrze, że już lepiej u Ciebie Oby tak dalej! A kiedy wyniki egzaminu, no i jak się czuje siostra?

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez darkdot

Zaliczyłam! zaczynam wakacje

Pokażę jak dostanę zdjęcia, a to raczej nastąpi jak Młodzi wrócą ze Sri Lanki
Ty też miałaś pokazać!

Brawo kochana! Gratuluję!

[darkdot]

Napisane przez kateel

Aniu, to dobrze, że już lepiej u Ciebie Oby tak dalej! A kiedy wyniki egzaminu, no i jak się czuje siostra?

Brawo kochana! Gratuluję!

Siostra jako tako, ma antybiotyk i czeka na lepsze wyniki, póki co mało prawdopodobne, że wyjdzie przed weekendem...

Nie ma się czym chwalić, wszystko spisane ze ściąg Ale co mi po przedmiocie, który nawet w 1% mi nie jest do niczego potrzebny? Cieszę się, że mam to już z głowy, mogę uporządkować notatki i w końcu je sprzedać.

Teraz oby tylko mój S. zaliczył egzaminy i będziemy mieć wakacje.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez darkdot

Zaliczyłam! zaczynam wakacje

Pokażę jak dostanę zdjęcia, a to raczej nastąpi jak Młodzi wrócą ze Sri Lanki
Ty też miałaś pokazać!

Gratulacje!

Wow, zarąbista podróż poślubna

No zaraz pokażę, chociaż nie podobało mi się w sumie jak wyglądałam Już nie mam czasu zamalować naszych facjat, więc potem usunę Załącznik 4866832

[Lucrecia3]

Napisane przez kateel

No będziecie się ze mnie śmiać, bo było tak, jak mówiłyście wszystkie Dziewczynki pokazywały mi swoje plecaki, piórniki, zeszyty, rozmawiały. Chłopcy za to tak nie bardzo, ale jeden już jest prawie mój Ogólnie dzisiaj obserwowałam klasę, więc nic konkretnego robić nie musiałam. Za to w czwartek... prowadzenie 4-5 godzin zajęć mnie czeka (na bank dam radę ).
Po zajęciach poszłam na świetlicę. Tam pomogłam dziewczynkom w pracy domowej, obserwowałam dzieci, grałam w gry z tymi, które już strasznie chciały do domu i robiło im się troszkę bardzo smutno Na świetlicy byłam za krótko dzisiaj, ale wyszło straszne zamieszanie. Jutro zostałam zaproszona, bo ponoć będę potrzebna. Pozytywnie było w każdym razie. Boże, a najbardziej mnie rozczuliła moja matematyczka od 4-6, która pamieta przez tyle lat moje imię i ogólnie moją osobę :rycze-smarkam Myślę, że z dnia na dzień będzie lepiej, ale no nie przestaje mnie martwić, to prowadzenie zajęć.

Pierwsze koty za płoty Teraz będzie już tylko lepiej. Swoją drogą naszła mnie taka refleksja - nie dawno same chodziłyśmy do podstawówki, poznawałyśmy nowych nauczycieli... a teraz role się odróciły. Kurde, nie wierzę, jak ten czas szybko leci

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;36328459]
Wiecie co, szlag mnie już trafia z tymi poznańskimi remontami, od 2 dni kursują tramwaje po PST (taka trasa) i już się cieszyłam, że będę mogła na lajcie jednym tramwajem pojechać do roboty na drugi koniec Poznania, a tu figa z makiem bo te popertolone tramwaje nie jeżdżą tak jak powinny, wypadają akurat te, na które czekam, albo stoją gdzieś w korku, nosz kurrrdeee mol!! Jak dziś szłam do roboty kawałek pieszo przez to, to normalnie przeklinałam na głos, i to taką piękną łaciną co się kończy na mać [/QUOTE]
Mnie ostatnio w Toruniu tramwaj wywiózł tam, gdzie nie powinien

Napisane przez darkdot

Zaliczyłam! zaczynam wakacje

Pokażę jak dostanę zdjęcia, a to raczej nastąpi jak Młodzi wrócą ze Sri Lanki
Ty też miałaś pokazać!

Brawo! Ważne, że zaliczone.
A ja nadal nie dostałam zdjęć z wesela, które było 23 czerwca!!

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;36341369]Gratulacje!

Wow, zarąbista podróż poślubna

No zaraz pokażę, chociaż nie podobało mi się w sumie jak wyglądałam Już nie mam czasu zamalować naszych facjat, więc potem usunę [/QUOTE]
Aśka, piękne zdjęcie
i co Ty od siebie chcesz!? Ślicznie wyglądałaś!

[kateel]

Napisane przez darkdot

Siostra jako tako, ma antybiotyk i czeka na lepsze wyniki, póki co mało prawdopodobne, że wyjdzie przed weekendem...

Nie ma się czym chwalić, wszystko spisane ze ściąg Ale co mi po przedmiocie, który nawet w 1% mi nie jest do niczego potrzebny? Cieszę się, że mam to już z głowy, mogę uporządkować notatki i w końcu je sprzedać.

Teraz oby tylko mój S. zaliczył egzaminy i będziemy mieć wakacje.

Dużo zdrówka dla niej

Ważne, że zaliczone i masz z głowy tak, jak piszesz. Trzymam kciuki za S. Obyście choć trochę wypoczeli ;*

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;36341369]
No zaraz pokażę, chociaż nie podobało mi się w sumie jak wyglądałam Już nie mam czasu zamalować naszych facjat, więc potem usunę Załącznik 4866832[/QUOTE]
Ale piękne facjaty, Aśka! Chyba chcesz Super wyglądaliście

Napisane przez Lucrecia3

Pierwsze koty za płoty Teraz będzie już tylko lepiej. Swoją drogą naszła mnie taka refleksja - nie dawno same chodziłyśmy do podstawówki, poznawałyśmy nowych nauczycieli... a teraz role się odróciły. Kurde, nie wierzę, jak ten czas szybko leci

Niesamowite to jest

[darkdot]

Marudzisz Aśka, pięknie wyglądałaś! Suuuuuuuuuper z Was para

A brat S. i jego żona jadą na tę Sri Lankę, wykupili tylko bilet na samolot, a hotele, noclegi itp. wszystko będą ogarniać na miejscu Jeszcze szczepić się przeciwko malarii musieli, 800zł za szczepionki dali -.-

[Lucrecia3]

Napisane przez darkdot

A brat S. i jego żona jadą na tę Sri Lankę, wykupili tylko bilet na samolot, a hotele, noclegi itp. wszystko będą ogarniać na miejscu Jeszcze szczepić się przeciwko malarii musieli, 800zł za szczepionki dali -.-

Zazdrooooooooszczę takiej podróży (ale wydatków na szczepionki niekoniecznie)