Kasia Figura i jej wyznanie

[_vixen_]

Napisane przez sine.ira

Jesteś chora
Wrzuć skany

TŻ wywiózł gdzieś skaner
Przeczytałam te wynurzenia, jak mała przysnęła na spacerze.

Same se kupcie, 2.99 kosztuje

[tekila901]

Napisane przez dudipopka

Witam wiecie co zaszokowałam się po raz kolejny
wszystkie interie onety i gazety piszą o wyznaniu Figury w pewnej gazecie dlaczego odeszła od męża,ktory jak sie okazuje był damskim bokserem
najbardziej zaszokowało mnie ze pluł jej w twarz
kurcze nie wiem w szoku jestem ze nawet"gwiazdy" mają przerąbane w życiu i mimo ze sie uśmiechają do nas z czasopism w domu mają piekło..
a wy jakie macie na ten temat przemyślenia?

na potrzeby tego watku zajrzalam na strony plotkarskie i przeczytalam artykul, o ktorym mowa.
po pierwsze - nie rozumiem sytuacji z jazda samochodem po alkoholu - no sorry, ale sama wsiadla za kolko po tym jak pila i jeszcze sie tym chwali na lamach gazety. glupota...
dwa - przez lata cierpiala takie katusze - no i co z tego? mam jej wspolczuc, bo jest gwiazda? setki Polek maja takie pieklo dzien w dzien, a nie pokazuja ich twarzy na okladkach szmatlawcow. gdyby zaangazowala sie w akcje przeciwko przemocy domowej - jestem w stanie to zrozumiec i poprzec, ale wylewanie swoich brudow rodzinnych na forum publiczne, to totalne dno...

nie ona pierwsza i nie ostatnia.

i wiecie co? teraz to ja wspolczuje jej dzieciom, ktore beda brane za dzieci z rodziny patologicznej.

[magrat16]

Napisane przez tekila901

na potrzeby tego watku zajrzalam na strony plotkarskie i przeczytalam artykul, o ktorym mowa.
po pierwsze - nie rozumiem sytuacji z jazda samochodem po alkoholu - no sorry, ale sama wsiadla za kolko po tym jak pila i jeszcze sie tym chwali na lamach gazety. glupota...
dwa - przez lata cierpiala takie katusze - no i co z tego? mam jej wspolczuc, bo jest gwiazda? setki Polek maja takie pieklo dzien w dzien, a nie pokazuja ich twarzy na okladkach szmatlawcow. gdyby zaangazowala sie w akcje przeciwko przemocy domowej - jestem w stanie to zrozumiec i poprzec, ale wylewanie swoich brudow rodzinnych na forum publiczne, to totalne dno...

nie ona pierwsza i nie ostatnia.

i wiecie co? teraz to ja wspolczuje jej dzieciom, ktore beda brane za dzieci z rodziny patologicznej.

Najbardziej mnie zszokowało, że wsiadła po alkoholu z dziećmi do samochodu i ma pretensje do męża, że policję zawiadomił
A dzieciom współczuję, bo zapewne skoro był wywiad dla Vivy, to będzie relacja z rozwodu i prania brudów w fakcie.

[agniesiaa]

Napisane przez magrat16

Najbardziej mnie zszokowało, że wsiadła po alkoholu z dziećmi do samochodu i ma pretensje do męża, że policję zawiadomił
A dzieciom współczuję, bo zapewne skoro był wywiad dla Vivy, to będzie relacja z rozwodu i prania brudów w fakcie.

Na pewno chętnie to kupią.

[blekitne_niebo]

Napisane przez Bothi

Dla mnie to niepojęte, jak można być z człowiekiem, który bije własne dzieci i nie zrozumiem nigdy jak można na takie zachowanie pozwalać .

Ja mam identyczne zdanie Delikatnie mówiąc dziwi mnie jak można pozwalać na katowanie własnych dzieci i niestety jak słyszę o tego typu przypadkach to nie myślę o takiej matce najlepiej.

[khloe]

Napisane przez dystopia

a szmatławiec za 19,99 byłby lepszy?
dobrze, że o tym mówi i może nawet lepiej, że w takiej gazecie, bo dzięki temu ta informacja i przekaz trafi do dużej ilości ludzi, poza tym czytelniczkami tej gazety są przede wszystkim kobiety, może część z nich nawet jest w podobnej sytuacji i powinny zobaczyć, że Figura miała siłę skończyć ten związek i o wszystkim opowiedzieć.

jakbym była bita i poniżana to poszłabym na policję a nie do gazety

[Tomaszka1]

Dziś dopiero przeczytałam o F. to szoook! w dobrym domu taka patologia się działa masakra!

[laisla]

Nadal nie wiem w co wierzyć. A dzieci tak czy inaczej szkoda bo nawet jeśli wyssali sobie te rewelacje z palca to dzieciaki staną się prędzej czy później pośmiewiskiem rówieśników..No i w takiej sytuacji te śliczne dziewczynki o egzaltowanych imionach i sukieneczkach sprowadzonych nie wiadomo skąd szczęśliwego dzieciństwa z pewnością nie mają

[theoneandonly]

Też byłam w szoku, kto by pomyślał?
Wywiad przeczytałam cały, różnie się w życiu układa . Cierpienie nikogo nie ominie

[Hultaj]

czuję niesmak, przeglądam właśnie w sieci stare artykuły, i patrzę na foty z eventów ich dwojga - roześmianych ludzi, samo szczęscie. ;-)
Niestety, od celebrytów czy osób publicznych moim zdaniem wymaga się więcej,
jeśli pokazują się w pięknej prasie jako piekni ludzie z pięknymi życiami ;-), to może być powodem zazdrości i doła osób, które to czytają; i gdy po latach wychodzą na jaw takie rzeczy, no cóż, dobrze to wg mnie wygląda.
Wszyscy są tylko ludźmi ale czuję niesmak, że, hm, użyłabym może określenia, szoł mast goł on.

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

ale mimo wszystko szanuję ją za odwagę. Mówi o tym, teraz bo teraz, ale mówi.

[laisla]

W sumie nie oni pierwsi nie ostatni zapewne. Dla mnie żenujące było wystąpienie małżeństwa Halinka Mlynkova/Nowicki u Lisa i błagalne prośby aby media dały im spokój..podczas gdy kilka miesięcy wcześniej sami o nie zabiegali fundując sobie wypasione sesje zdjęciowe i wylewne wyznania ociekające szczęściem, ech myśleć trzeba czasami A tutaj tacy biedni nagle powołujący się na dobro małoletniego synka..

Wartościowe gwiazdy udzielając wywiadu skupiają się na swoje twórczości, a o życiu rodzinny mówią zdawkowo zapytani przez dziennikarzy, celebryci robią odwrotnie. pewnie niewiele mają do powiedzenia na temat aktualnych osiągnięć. Zawsze z chęcią słucham/czytam Ostaszewską czy Dorocińskiego, im nie potrzebne sesje w wannie z pianą w towarzystwie kochanków czy dzieci.

Ach co do Figury to przypomniałam sobie niedawną sesję z jej dorosłym synem, nieco wyzywająca i dwuznaczna jak dla mnie..dziwnie mi się ją oglądało.. On półnagi z tego co pamiętam, w łazience chyba..ona zalotnie wypięta i takie klimaty..

[madana]

Tu w sumie ciekawy komentarz Hanny Lis o mechanizmach; wie, co pisze, bo lał ją pierwszy mąż, mecenas Smoktunowicz (potem lał drugą żonę):

http://hannalis.natemat.pl/ - wpis "nie, niech nie milczą.

[_vixen_]

Zdjęcie na okładce Vivy podkreśla dramatyzm sytuacji

[laisla]

Napisane przez madana

Tu w sumie ciekawy komentarz Hanny Lis o mechanizmach; wie, co pisze, bo lał ją pierwszy mąż, mecenas Smoktunowicz (potem lał drugą żonę):

http://hannalis.natemat.pl/ - wpis "nie, niech nie milczą.

Trochę zaskakująca rada ks.Tischnera na koniec zaskakujące, że od księdza oczywiście.

[madana]

Napisane przez laisla

Trochę zaskakująca rada ks.Tischnera na koniec zaskakujące, że od księdza oczywiście.

- dlaczego zaskakująca? Znałam śp. księdza Tischnera, ba - znam wielu księży, którzy mówią podobnie; nie ma czegoś takiego, jak tkwienie na siłę przy przemocowcu, bo to nie tylko kobieta ślubowała, "miłość, wierność i uczciwość małżeńską" ślubował też facet; a już św. Paweł pisze w swoich listach "mężowie miłujcie swoje żony"- miłujcie, a nie katujcie, poniżajcie. Bo nikt nie przysięga katu.

[laisla]

Napisane przez madana

- dlaczego zaskakująca? Znałam śp. księdza Tischnera, ba - znam wielu księży, którzy mówią podobnie; nie ma czegoś takiego, jak tkwienie na siłę przy przemocowcu, bo to nie tylko kobieta ślubowała, "miłość, wierność i uczciwość małżeńską" ślubował też facet; a już św. Paweł pisze w swoich listach "mężowie miłujcie swoje żony"- miłujcie, a nie katujcie, poniżajcie. Bo nikt nie przysięga katu.

No właśnie wydaje mi się, że takie poglądy to ciągle rzadkość w tych kręgach..Nawet wśrod rodziny, nie duchownej oczywiście mam takie osobniki, które próbują być bardziej święte od papieża, nie w tym dobrym znaczeniu..o czym przekonałam się w pewnych zwrotnych momentach w życiu. Ale prawdą jest że wiele się powoli zmienia i dąży ku normalności, fakt.

[madana]

Być może rzadkość, nie wiem, obracam się w takim środowisku (a jestem wierząca), gdzie te słowa są oczywistością- dla mnie tym bardziej, nie łykam tekstów o "niesieniu krzyża" w kontekście katującego faceta; "krzyżem" to może być dla mnie trudne do wychowania dziecko, choroba, a nie facet, który mnie lałby.

Dlatego jednak uważam, że takie sytuacje o przemocy trzeba nagłaśniać, to nie ofiara ma się wstydzić (a tak często jest), a ten, który leje, poniża; to nie pani Figura ma być zawstydzona, pani Lis - że były bite przez mężów, a wstydzić się powinni ich mężowie, tym bardziej, ze to żadne tam menele, a ludzie na stanowiskach, z kasą.A mają mentalność żula.

[laisla]

Na pewno tak, tylko, że człowiek 50 letni chyba tym żulem (nazwijmy go umownie) nie staje się nagle więc szczęśliwa rodzina na okładkach sprzed kilku miesięcy, wykreowana na potrzebę już nie wiadomo kogo sprawia, że dla mnie to nie są wiarygodni ludzie. Nie oni jedni zresztą jak już wspominałam. Więc wstydzić się powinni również wcześniejszego (obecnego? bo ja tam nie wiem co jest prawdą) kłamstwa.

[khloe]

Napisane przez laisla

Na pewno tak, tylko, że człowiek 50 letni chyba tym żulem (nazwijmy go umownie) nie staje się nagle więc szczęśliwa rodzina na okładkach sprzed kilku miesięcy, wykreowana na potrzebę już nie wiadomo kogo sprawia, że dla mnie to nie są wiarygodni ludzie. Nie oni jedni zresztą jak już wspominałam. Więc wstydzić się powinni również wcześniejszego (obecnego? bo ja tam nie wiem co jest prawdą) kłamstwa.

dla mnie też ona i jej pożal się Boże wyznania są żenujące. Łazi do każdej możliwej stacji i opowiada o swoim cierpieniu.

A nie tak dawno opowiadała o swoim mega szczęśliwym małżeńtswie http://www.plotek.pl/plotek/56,78649...ki_gwiazd.html

żenada.

[Seona]

Ja nie wiem czy ona nie wyolbrzymia chcą się rozstać, facet chce zatrzymać córki przy sobie (gdzieś czytałam, że one chyba wogóle mieszkają w USA i tam chodzą do szkoły) a ona przy sobie, więc poszła do mediów i robi z siebie ofiarę a jego oczernia może i faktycznie były kłótnie w domu, ale nie wiem czy aż takie jak ona to opowiada, bo boi się, że dzieci zostaną w Stanach

Mam nadzieję, że wyolbrzymia i chce go oczernić, żeby dzieci odebrać, bo najgorszemu wrogowi nie życzę i nie wyobrażam sobie, że tyle lat można tkwić w takim małżeństwie

[laisla]

Napisane przez Seona

Ja nie wiem czy ona nie wyolbrzymia chcą się rozstać, facet chce zatrzymać córki przy sobie (gdzieś czytałam, że one chyba wogóle mieszkają w USA i tam chodzą do szkoły) a ona przy sobie, więc poszła do mediów i robi z siebie ofiarę a jego oczernia może i faktycznie były kłótnie w domu, ale nie wiem czy aż takie jak ona to opowiada, bo boi się, że dzieci zostaną w Stanach

Mam nadzieję, że wyolbrzymia i chce go oczernić, żeby dzieci odebrać, bo najgorszemu wrogowi nie życzę i nie wyobrażam sobie, że tyle lat można tkwić w takim małżeństwie

Gdyby tak było to o niej świadczyłoby wyjątkowo negatywnie. W takich sytuacjach dopiero dochodzenie sądowe pokazuje prawdę, albo i nie..

[Hultaj]

Mam nadzieję, że wyolbrzymia i chce go oczernić,

no chyba sobie żartujesz.

[Seona]

Napisane przez laisla

Gdyby tak było to o niej świadczyłoby wyjątkowo negatywnie. W takich sytuacjach dopiero dochodzenie sądowe pokazuje prawdę, albo i nie..

kobieta, która chce zatrzymać dzieci przy sobie zrobi wiele. Mam nadzieję, że wyolbrzymia, żeby dostać dzieci, że aż tak źle nie było Nie wie co robić, więc chodzi po mediach i opowiada?

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez Hultaj

no chyba sobie żartujesz.

trochę mi się to wydaje podejrzane, od gazety do gazety. A do tego mąż się odzywa, że powie prawdę i chce dzieci zatrzymać przy sobie. Wygląda jak brzydka walka o dzieci

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Ja poprostu nie wierzę w te wszystkie wyznania gwiazd - w te okładki - "to moja miłość życia", "rozstałam się i jest mi cudownie". Łażą te gwiazdy od Vivy do Gali i pierniczą takie głupoty, jakie to były nieszczęśliwe w tych małżeństwach, dusiły się, męczyły - Edzia Górniak, Halinka Młynkowa a wcześniej rozpływały się jak to było cudownie i te sesje na cmentarzach, w tropikach, w wynajętych willach i Bóg wie gdzie.

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Ja poprostu nie wierzę w te wszystkie wyznania gwiazd - w te okładki - "to moja miłość życia", "rozstałam się i jest mi cudownie". Łażą te gwiazdy od Vivy do Gali i pierniczą takie głupoty, jakie to były nieszczęśliwe w tych małżeństwach, dusiły się, męczyły - Edzia Górniak, Halinka Młynkowa a wcześniej rozpływały się jak to było cudownie i te sesje na cmentarzach, w tropikach, w wynajętych willach i Bóg wie gdzie.

Takie same wywiady miała Edyta Górniak i Koroniewska, jaka to była wielka miłość, książę z bajki, a później pranie brudów, że maż to największy wróg. Co to ten Dariusz Krupa wyrabiał z biedną Edytką, jaka ona była biedna w tym małżeństwie, jak tam źle się działo, aż mu dziecko trzeba odbierać bo on taki straszliwy chłop jest!

[_vixen_]

Koroniewska chyba do chłopa wróciła, najnowsze "Party" donosi

[Hultaj]

no dobra ale akurat ta pani wychodząc za tego pana miała 38 lat i uważam, że była wtedy dojrzałą kobietą, i to w dodatku kimś, kto szereg lat przepracował w szoł biznesie, więc - moim zdaniem - taka sytuacja raczej nie powinna się zdarzyć.
Po 2gie co nazywasz wyolbrzymianiem, opisywanie publicznie męża, jako damskiego boksera itp. Rozumiem, że Ty gdybyś sie rozwodziła to uważałabyś za normalną sprawę, gdyby mąż usiłował z Ciebie publicznie zrobić dziwkę i nieodpowiedzialną matkę, gdyby to była nieprawda.
Więc ja akurat, pomijając trudność i dramatyczność całej sytuacji, jeśli już miałabym mieć o tym jakiekolwiek zdanie, to raczej wolałabym, aby to jednak nie były wyrachowane bajki.

[Seona]

Napisane przez Hultaj

no dobra ale akurat ta pani wychodząc za tego pana miała 38 lat i uważam, że była wtedy dojrzałą kobietą, i to w dodatku kimś, kto szereg lat przepracował w szoł biznesie, więc - moim zdaniem - taka sytuacja raczej nie powinna się zdarzyć.
Po 2gie co nazywasz wyolbrzymianiem, opisywanie publicznie męża, jako damskiego boksera itp. Rozumiem, że Ty gdybyś sie rozwodziła to uważałabyś za normalną sprawę, gdyby mąż usiłował z Ciebie publicznie zrobić dziwkę i nieodpowiedzialną matkę, gdyby to była nieprawda.
Więc ja akurat, pomijając trudność i dramatyczność całej sytuacji, jeśli już miałabym mieć o tym jakiekolwiek zdanie, to raczej wolałabym, aby to jednak nie były wyrachowane bajki.

Np. opowiada, że miała się spotkać z jakimś reżyserem, ale pokłóciła się z mężem, rozpłakała i nie poszła na spotkanie i więcej nikt już nie chciał z nią rozmawiać Noż qrcze, praca to praca. Jak nie poszła na rozmowę z powodu kłótni, to pracę straciła. Nikt nie będzie przecież z powodu kłótni z mężem na nią czekał. Ja też bym wyleciała z pracy, gdybym nie przyszła bo rozpłakałam się w domu i nazmyślałabym, że zepsuł mi się samochód Już mogła lepszy powód wymyślić, że dzieci chore czy coś. Nic dziwnego, że ją tak potraktowali później, że auto się zepsuło, to nie przyjechała

Ieszcze 2 lata temu chyba, (ktoś tu okładkę podrzucił) opowiadała o wielkiej miłości, że wyjeżdżają do Stanów itp. Jakby wtedy źle się działo, to po co z tym szła do prasy i udawała jakim on jest cudownym mężem i jaka sielanka między nimi? To by siedziała cicho i go nie wychwalała pod niebiosa.

Ja nie twierdzę, że w ich życiu było tylko cudownie i pięknie i ona z kosmosu tak opowiada. Może i kłótnie były i jej naubliżał, powiedział, że nie odda dzieci, że zostaną przy nim, więc ona w złości powiedziała, jak to było okrutnie i źle przez tyle lat

Dzisiaj mój mąż rzucał piłką ze starszą, młodsza się napatoczyła, dostała w głowę, upadła i ma podbite oko. Też bym mogła za pare lat opowiadać, że jest nieodpowiedzialny i córka mogła stracić oko przez jego nieuwagę

No i teraz Kasia Figura, nasze dobro narodowe, najbardziej rozpoznawalna aktorka w kraju, ma opinię ofiary, a hamerykanin sadysty i nie ma szans na dzieci. Dzieci już są jej.

I nie żebym broniła damskiego boksera! Tylko mnie zadziwia, ta sielanka i okładki sprzed kilku lat i taki sajgon wychodzi teraz?

I zawsze mnie to zadziwia w tych wywiadach.

Edyta Górniak to samo. Halinka Młynkowa też. Wszędzie była sielanka, a później okazuje się, że to same skur... te chłopy i trzeba przed nimi dzieci chować!

A jeśli to prawda, to dobrze, że się zebrała kobieta w sobie i powiedziała dość! Naprawdę szczerze jej współczuję, żeby w takiej rodzinie, która ma pieniądze, dom, wszystko, takie rzeczy się działy

Ok, nie mam dzisiaj weny na tłumaczenia się, ze swoich odczuć nie wierzę w te wszystkie wywiady, że raz jest tak, raz tak, że najpierw wszystko miodem i mlekiem płynące a chwile później takie tragedie!

[Jane_Rizzoli]

Napisane przez khloe

jakbym była bita i poniżana to poszłabym na policję a nie do gazety

Dokładnie

[szugarbejb]

Co Wam powiem, to Wam powiem, ale nie uwierzyłam w ani jedno jej słowo u Lisa. Jest dobrą aktorką i tyle. Te wzdychania, ten głos, te oczy, no nie uwierzyłam jej nic a nic.

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę.

[laisla]

Napisane przez szugarbejb

Co Wam powiem, to Wam powiem, ale nie uwierzyłam w ani jedno jej słowo u Lisa. Jest dobrą aktorką i tyle. Te wzdychania, ten głos, te oczy, no nie uwierzyłam jej nic a nic.

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę.

Była u Lisa dzisiaj?

[szugarbejb]

Przed chwilą.

Cuda na kiju, jeszcze jej teściowa się wypowiadała, w ogóle nie wierzę, ze to oglądałam i to komentuję, co to choroba robi z człowiekiem.