Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[agawoo]

Witam się na szybko z pracy, bo muszę się wziąć za robotę :/

Napisane przez CarmelaSoprano

Jeszcze z newsów u nas to Sara się odbutelkowała, piła mleko dwa razy (na drugie śniadanie i kolacje) teraz tez pije tylko że sama z bidonu na siedząco. Widziałam że picie z butli strasznie ją nudzi i zjadała coraz mniejsze porcje. Ostatnio na kolacje ledwo 120, a dziś z bidonu sama 200ml.

dla Sary za odbutelkowanie

Napisane przez youyou

hej laski

Melduję się że żyję.. przetrwałam pierwszy dzien i nawet nie było tak źle. Na poczatku sprawy organizacyjne itd. Mam się niby powoli wdrażać, ale dostałam pilny projekt do zrobienia, więc nie ma czasu na myślenie..

Do tego spokojnie kawy mogłam się napić, pogadać z ludźmi, więc w porównaniu z domem to odpoczęłam

Tż sobie dobrze poradził, odwiózł Filipa do przedszkola z Lilą, potem go odebrał i wyszli razem po mnie na pociąg, więc fajnie ich tak było widać stojących i czekajacych na mnie na peronie

YouYou, super, oby kolejne dni też były takie pozytywne

Napisane przez DDewik

Witam!
Alez dzisiaj piekny dzien byl, tak cieplutko i slonecznie.Borysek nadal troszke zakatarzony,zęby mu dokuczają(prawa ,gorna czworka juz prawie na wierzchu).Bylismy dzisiaj na placu zabaw po poludniu, ale sie wyszalał:

Ddewik, Borysek śliczny A jakie ząbki ładne

Napisane przez iustyna1

PATIK i ZMALOWANA wielkie za jutrzejszą obronę!!!

To zmalowana też się dzisiaj broni??

Dziewczyny -

Napisane przez iustyna1

Co do szczepienia, to przez wakacje mi się odwlekło, teraz katar, zęby i jest ogólnie osłabiona, poczekam trochę. Mam nadzieję, że pediatra mnie nie opiep.rzy .

My też mamy szczepienia poprzesuwane w czasie, i nikt jak na razie nie krzyczy ...

Napisane przez Scio

I gratulacje z wygranej i odbutelkowania. My tez prawie odbutelkowane. Uzywamy tylko rano do mleka. Herbatka, soczki w domu ze szklanki, na spacerku z butelki po kubusiu. Dziś na wieczór zjadła jajko na miękko z chlebkiem i popiła mleczkiem ze szklanki. Moje dorosłe dziecko

dla Agatki Duża dziewczynka

Napisane przez telik

Steeeeskniłam sie przeogromnie za wami
Właśnie wróciliśmy z pięknych Tatr gdzie rodzinnie pluskaliśmy sie w basenach termalnych. Było bosko. Byliśmy z rodzina brata więc wyszalaleliśmy sie z chrzesniakami Jachu był boski, spał ładnie, jadł ładnie, Czarował wszystkich i dawał mi mokre Buziaki w basenie

Teliczku, bajka normalnie

Napisane przez Stronczek27

Cos Wam pokaże

Fajne to Ale Amelka by momentalnie przeturlała się na nasze łóżko ...

Napisane przez beata_1988

a przy okazji pochwalę się że mam mega mądre dziecko - garnuszek na klocuszek to dla niej pikuś - potrafi wszystkie klocki w odpowiednie dziury powkładać
ba..

jak ma poukładane na podłodze wszystkie klocki z garnuszka - a ja mówię - podaj mi kwadrat, kółko, gwiazdkę itd to ona podaje mi bezbłędnie odpowiedni klocek


i nowa miłość mojego dziecka - magnesy na lodówkę - kupiłam jej takie do tablicy magnetycznej - cyferki bo takie mieli akurat - i uwielbia je przyczepiać, ściuągać i przekładać i przyczepiać na kuchence gazowej

aaa i od jakichś dwóch tygodni zaczęła mówić pięknie mówi TATA mama nie chce mówić..
w ogóle mówi dużo po swojemu, dziś było "jaja" na tapecie - a jakm ją prosiłam żeby "tata" powiedziała to mi rozkładała ręce - w geście że taty nie ma przecież - a ja jej każe mówić TATA (- jest na 2 zmianie w pracy dziś)
to się pochwaliłam

dla Julki Zdolniacha z niej

Napisane przez agulaaabar

Potrzebuje Waszej porady!
Siostra ma 2,5 miesiecznego synka, do tej pory karmila go UU plus butla bo maly wiecznie glodny.. od tygodnia cos mu sie pozmieniało, nie chce jesc, ani UU ani bebilonu 1, ani bebilonu Pre, nic! a jak już cos uda mu się zjeść to od razu wszystko wraca z powrotem.... cały dzien placze bo glodny, a jak zje to zwróci, znowu placze i kolo sie zamyka...
Byli u lekarza, wyslali ich na badania do chirurga dzieciecego sugerując że dziecko ma jakąś narośl na zołądku itd zrobili usg ale na szczescie nic nie wyszlo... zrobili badania krwi, wyszedl znacznie podwyzszony potas, okazalo się że przez to ze pielegrniarka wyciskała krew do próbki zamiast " wciagnac" strzykawka.. powtorzyli badania i wszyły ok...
Ale problem niestety nadal jest...
Miała ktoras podobnie ze swoim szkrabem? siostra mi już placze przez tel bo nie daje rady psychicznie.. mały całymi dnia się drze i trzeba go nosic na rekach...

Niestety nie pomogę Amelce wystarczał cyc, ie było problemu z jedzeniem
Może to jakiś refluks albo zwężenie odźwiernika (nie daj Boże ) ? Ale po usg to powinno wyjść ...
Nie wiem co poradzić ...

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez mamad1

Poniedziałek zaczęłam jak zaczęłam, wtorek jeszcze gorzej Coś we mnie pęka...

Mamad1 - przytulam mocno
Chodzi o teściów pewnie?

[Scio]

Napisane przez anka_1984

Ja nie polecam:
http://canpolbabies.com/pl/produkty/...:2/category:13. Widelcem ciężko nabić cokolwiek, łyżka tez jakaś nieporęczna.

Dzięki za opinie.

Myslałam o czyms takim klik

Agula u nas wymioty były objawem nietolerancji laktozy, ale zaczęło się dużo wcześniej.

[mamad1]

Coś we mnie pęka...
Mam wrażenie (to może być moje subiektywne odczucie, moje nastawienie itp.), że na każdym kroku wszyscy podważają moje kompetencje macierzyńskie, mój styl wychowania. I teściowie i mąż (niestety) też... I nagle mój niewyparzony język coraz ostrzej daje o sobie znać Czuję się niepotrzebna, zero, nikt

[anka_1984]

Napisane przez agulaaabar

Potrzebuje Waszej porady!
Siostra ma 2,5 miesiecznego synka, do tej pory karmila go UU plus butla bo maly wiecznie glodny.. od tygodnia cos mu sie pozmieniało, nie chce jesc, ani UU ani bebilonu 1, ani bebilonu Pre, nic! a jak już cos uda mu się zjeść to od razu wszystko wraca z powrotem.... cały dzien placze bo glodny, a jak zje to zwróci, znowu placze i kolo sie zamyka...
Byli u lekarza, wyslali ich na badania do chirurga dzieciecego sugerując że dziecko ma jakąś narośl na zołądku itd zrobili usg ale na szczescie nic nie wyszlo... zrobili badania krwi, wyszedl znacznie podwyzszony potas, okazalo się że przez to ze pielegrniarka wyciskała krew do próbki zamiast " wciagnac" strzykawka.. powtorzyli badania i wszyły ok...
Ale problem niestety nadal jest...
Miała ktoras podobnie ze swoim szkrabem? siostra mi już placze przez tel bo nie daje rady psychicznie.. mały całymi dnia się drze i trzeba go nosic na rekach...

Może niech sprobuje podać zwykłe Bebiko - koleżanka tak miała, że dziecko nie tolerowało żadnego mleka, podejrzewali refluks itp, a w końci zdesperowana kupiła bebiko i się wszystko unormowało.
Mój mały po UU w ciągu dnia też czasami wymiotował, jak przeszłam na MM (Nan) to się znacznie poprawiło.

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez mamad1

Coś we mnie pęka...
Mam wrażenie (to może być moje subiektywne odczucie, moje nastawienie itp.), że na każdym kroku wszyscy podważają moje kompetencje macierzyńskie, mój styl wychowania. I teściowie i mąż (niestety) też... I nagle mój niewyparzony język coraz ostrzej daje o sobie znać Czuję się niepotrzebna, zero, nikt

Koniecznie zmień otoczenie!!! Widać, że bardzo tego potrzebujesz. Jedź do swoich rodziców, zobaczysz, że trochę odreagujesz. Nabierzesz dystansu do teściów, meżą, zatęsknisz!!!
Staraj się nie wmawiać sobie, że jesteś niepotrzebna, itp.bo to nieprawda. Dla dziecka jesteś najważniejsza! Nie wiem, czy przed ciążą praowałaś, ale może czas dzegoś poszukać. Wyszłabyś z domu, poczuła się lepiej.

[CarmelaSoprano]

brunetka jak nocka u Alicji?

mad

Napisane przez aania_20

Kupiłam wczoraj w Ikea sztućce małemu. Jako że widelcem idzie mu już coraz lepiej, ale łapie na końcu, widelec długi więc mu troszkę niewygodnie. Ale kupiłam TAKIE, myślałam że to zwykły cienki plastik, a one są całkiem porządnie zrobione, dość solidne, fajne Do tego są talerzyki, kubeczki i miski, może też kupię

Mamy cała zastawę a tej serii bardzo sobie Sara chwali!

Patik, Zmalowana kciuki, a wieczorem

Ide budzić dziecko i jedziemy do neurologa.

[myha82]

Napisane przez mamad1

Coś we mnie pęka...
Mam wrażenie (to może być moje subiektywne odczucie, moje nastawienie itp.), że na każdym kroku wszyscy podważają moje kompetencje macierzyńskie, mój styl wychowania. I teściowie i mąż (niestety) też... I nagle mój niewyparzony język coraz ostrzej daje o sobie znać Czuję się niepotrzebna, zero, nikt

Faktycznie może jedz do rodziców. odpoczniesz. maz zateskni.
I nie mów ze jestes niepotrzebna. jestes potrzebna i to bardzo swojemu dziecku

Napisane przez CarmelaSoprano

Ide budzić dziecko i jedziemy do neurologa.

Budzic?

[dziubek79]

W temacie czapek to ja mam luz moje dziecko nie ma problemu z tym,żeby mieć jakąkolwiek na głowie

Kolinka u nas obwód główki to ostatnio 48 cm
a Dawidek ma czas, każde dziecko inaczej się rozwija

YouYou super ,że pierwszy dzień tak minął a ekipa witająca to musiał być cudny widok

MAdzia zgubo super ,że u Was ok

Agula impreza niezła, ale narozrabialiście dla Lili za obiadki

Mamad a moze dobrze ,że zaczęłaś walczyć o siebie/Was?? Widać miarka się przebrała skoro wybuchłaś

Cookie u nas też fobia odkurzaczowa niestety

Monia łobuzy w wannie super a hasło z gumami

Marinka o której wizyta ?

MAdziulka Szymon cudny a kaskader

Myha Martyś

Justa znowu jakieś paskudztwo się przyplątało
a jak Kuba w przedszkolu? zaaklimatyzował się już ??

Scio Agata muzykalna widzę

Eve oszczędzaj tą nogę , nie obciążaj bo dłużej się będzie goic

Marinka szczepienie lekarze radzą opóźniać ze względu na to ,że to szczepionka z 3 żywymi wirusami i chyba ta granica miesięcy ma spowodować łagodniejsze przechodzenie tej szczepionki-skutków.
Jest mnóstwo sprzecznych informacji i można oszaleć swoją drogą słuchając przeciwników głównie.
U nas dziś mija 14 doba i mam nadzieje,że już nic się nie wykluje

Carmela super ,że się udało !!!!
brawa za odstawienie butli, Szymek nie chce pić mleka z bidonu

Brunetka zdrówka

Ddewik Borysek jest słodki

Lili co gotujesz ??

Alibany Toruń kocham choć niestety miałam okazję być tylko 1 raz

Telik super ,że weekend udany !! a Jan to idealne dziecko

Brumek co mu się biedaczkowi dzieje,że nie może spać

Beatka Julka spryciula

Stronczek dostawka super, ogólnie ta sypialnia mi się bardzo podoba a co do spania to mój syn i my też anty nastawieni do spania razem
nie lubi , wierci się , najlepiej mu u siebie

Ania sztućce super ale powiedz można na szt kupić? czy tylko w kompletach ?

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez mamad1

Coś we mnie pęka...
Mam wrażenie (to może być moje subiektywne odczucie, moje nastawienie itp.), że na każdym kroku wszyscy podważają moje kompetencje macierzyńskie, mój styl wychowania. I teściowie i mąż (niestety) też... I nagle mój niewyparzony język coraz ostrzej daje o sobie znać Czuję się niepotrzebna, zero, nikt

Każdy ma swoją cierpliwość i wytrzymałość.
I to chyba dobrze ,że włącza Ci się tryb obronny .
Warto ,żebyś odpoczęła , jedź do rodziców i odetnij się od tej chorej atmosfery


Bry

[agawoo]

Napisane przez mamad1

Coś we mnie pęka...
Mam wrażenie (to może być moje subiektywne odczucie, moje nastawienie itp.), że na każdym kroku wszyscy podważają moje kompetencje macierzyńskie, mój styl wychowania. I teściowie i mąż (niestety) też... I nagle mój niewyparzony język coraz ostrzej daje o sobie znać Czuję się niepotrzebna, zero, nikt

Mamad, faktycznie masz już chyba dosć
Ale nie myśl, że nie jesteś potrzebna, nawet jeśli ktos daje Ci to do zrozumienia. Dziecko nikogo nie potrzebuje tak, jak matki. Nawet gdyby cały świat uznał Cię za osobe zbyteczną, dla swojego dziecka to Ty bedziesz całym światem.
I może dobrze, że coś w Tobie pęka? Walcz o siebie

[iustyna1]

Mamad nie pisz tylko, że bez zgody męża nie możesz wyjechać z dzieckiem na wakacje... Powiedz, że chcesz odwiedzić rodziców/brata, spędzić u nich trochę czasu. Już Ci kiedyś pisałam, żebyś pojechała, odpoczęła, przemyślała parę spraw.

Mam jeszcze jeden pomysł, zajdź w drugą ciążę i będziecie musieli się wyprowadzić, bo we 4 w jednym pokoju się nie da żyć . Albo wróć do pracy i odżyj, oderwij się od teściów. Zawsze będziesz mniej zależna od męża.

[eveewe]

Napisane przez mamad1

Coś we mnie pęka...
Mam wrażenie (to może być moje subiektywne odczucie, moje nastawienie itp.), że na każdym kroku wszyscy podważają moje kompetencje macierzyńskie, mój styl wychowania. I teściowie i mąż (niestety) też... I nagle mój niewyparzony język coraz ostrzej daje o sobie znać Czuję się niepotrzebna, zero, nikt

dokladnie dobrze mowia dziewczyny, jedz do rodzicow, odpocznij. Nie mow ze czujesz sie niepotrzeban i wogole. dziecko cie potrzebuje. i to sie liczy, a tesciowie niech spadaja, mieli okazje juz wykazac sie jako rodzice, teraz niech pozwola Tobie. Ja tez mam niewyparzony jezyk i mam gdzies co i kto gada na moj temat. trzymaj sie

[adrji]

Hey,

jestem, jestem nawet na bieżąco
ale wystawiam rzeczy na allegro wiecie ile się z tym schodzi, ale może na coś zarobie

Patik kciuki! aby promomtorka sie zreflektowała dziś za wszystkie 'pod górki', to już niedługo
i Zmalowana! powodzenia!

[brunetka2000]

eveewe, brumek, aaania, dziubek dziękujemy

Carmela nocka nawet spokojna, ale już od rana jęczy, stęczy i płacze

Patik, Zmalowana

[Madziulka_17]

Patik, Zmalowana

[brumek]

Hej

Nocka taka sobie bo o 5.30 była pobudka na jedzenie

Napisane przez adrji

jestem, jestem nawet na bieżąco
ale wystawiam rzeczy na allegro wiecie ile się z tym schodzi, ale może na coś zarobie

Wiemy Powystawiałam sporo rzeczy ponad tydzień temu i ok. połowa się sprzedała A resztę chyba znów wystawię.

Napisane przez agulaaabar

Potrzebuje Waszej porady!
Siostra ma 2,5 miesiecznego synka, do tej pory karmila go UU plus butla bo maly wiecznie glodny.. od tygodnia cos mu sie pozmieniało, nie chce jesc, ani UU ani bebilonu 1, ani bebilonu Pre, nic! a jak już cos uda mu się zjeść to od razu wszystko wraca z powrotem.... cały dzien placze bo glodny, a jak zje to zwróci, znowu placze i kolo sie zamyka...
Byli u lekarza, wyslali ich na badania do chirurga dzieciecego sugerując że dziecko ma jakąś narośl na zołądku itd zrobili usg ale na szczescie nic nie wyszlo... zrobili badania krwi, wyszedl znacznie podwyzszony potas, okazalo się że przez to ze pielegrniarka wyciskała krew do próbki zamiast " wciagnac" strzykawka.. powtorzyli badania i wszyły ok...
Ale problem niestety nadal jest...
Miała ktoras podobnie ze swoim szkrabem? siostra mi już placze przez tel bo nie daje rady psychicznie.. mały całymi dnia się drze i trzeba go nosic na rekach...

Przychodzi mi do głowy refluks albo nietolerancja czegoś.

Napisane przez mamad1

Poniedziałek zaczęłam jak zaczęłam, wtorek jeszcze gorzej Coś we mnie pęka...

Napisane przez mamad1

Coś we mnie pęka...
Mam wrażenie (to może być moje subiektywne odczucie, moje nastawienie itp.), że na każdym kroku wszyscy podważają moje kompetencje macierzyńskie, mój styl wychowania. I teściowie i mąż (niestety) też... I nagle mój niewyparzony język coraz ostrzej daje o sobie znać Czuję się niepotrzebna, zero, nikt

Mamad, nie daj im się! Bo w tym momencie, to już brzmi jak Twoje być albo nie być. I proszę, pamiętaj, że bronienie się, walka o swoje szczęście, potrzeby i racje, nie jest w tej chwili tylko Twoją sprawą. Bo walczysz też o mamę Patryka, która (w dobrej formie psychicznej) jest mu niezbędna do prawidłowego rozwoju.

Napisane przez dziubek79

Brumek co mu się biedaczkowi dzieje,że nie może spać

Żebym to ja wiedziała


Patik właśnie zaczęła...

[agawoo]

Napisane przez brumek

Patik właśnie zaczęła...

[iustyna1]

Patik już nawet skończyła

[CookieMonsters]

Napisane przez agulaaabar

Potrzebuje Waszej porady!
Siostra ma 2,5 miesiecznego synka, do tej pory karmila go UU plus butla bo maly wiecznie glodny.. od tygodnia cos mu sie pozmieniało, nie chce jesc, ani UU ani bebilonu 1, ani bebilonu Pre, nic! a jak już cos uda mu się zjeść to od razu wszystko wraca z powrotem.... cały dzien placze bo glodny, a jak zje to zwróci, znowu placze i kolo sie zamyka...
Byli u lekarza, wyslali ich na badania do chirurga dzieciecego sugerując że dziecko ma jakąś narośl na zołądku itd zrobili usg ale na szczescie nic nie wyszlo... zrobili badania krwi, wyszedl znacznie podwyzszony potas, okazalo się że przez to ze pielegrniarka wyciskała krew do próbki zamiast " wciagnac" strzykawka.. powtorzyli badania i wszyły ok...
Ale problem niestety nadal jest...
Miała ktoras podobnie ze swoim szkrabem? siostra mi już placze przez tel bo nie daje rady psychicznie.. mały całymi dnia się drze i trzeba go nosic na rekach...

Jedyne co mi przychodzi do głowy to albo nietolerancja albo na bialko mleka albo laktoze pisalas chyba kiedys, ze Mały ma objawy skazy? no u mnie przez krótko tak było, jeśli chodzi o mm, ze co zjadła (a na raz chciala zjesc mega ilosci, bo ciagle glodna przez wymioty) to zwrociła. i dopiero na pepti minelo..


Dobry
2,5 godziny czekalam w kolejce do pediatry!!! myslalam ze na nerwice tam zejde

[myha82]

Napisane przez iustyna1

Patik już nawet skończyła

Masz wieści? i nic nie piszesz

[iustyna1]

Napisane przez myha82

Masz wieści? i nic nie piszesz

mam, mam ale niech Patik Wam sama napisze . Pewnie zaraz będzie w domu.

No jeszcze Zmalowana o 13.00
zmalowańcu

[myha82]

Napisane przez iustyna1

mam, mam ale niech Patik Wam sama napisze . Pewnie zaraz będzie w domu.

No jeszcze Zmalowana o 13.00
zmalowańcu

No to czekamy Ale mysle, ze ma dobre wieści i tzreba sie teraz szykowac na

[brumek]

No to Paticzku - gratulejszyn!!!!!!!!!!!

[Stronczek27]

Wiedziałam ze sie obroni. Tylko teraz z jakim rezultatem ????

GRATULACJE !!!!!

[brumek]

Miałam pytać: Dziubku - jak Szymek w tym tygodniu w żłobku?

[Madziulka_17]

Patik gratulacje!

Byłam dopiero u GP ściągnąć szwy. Rzeczywiście nic nie bolało
Rana nie goi się dobrze Lekarz założył mi jeszcze jakieś specjalne plasterki, które mam zdjąć za 2-3 dni. Pytał się gdzie to mi szyli, bo nie jest to dobra robota.. Coś czuję, że będzie mi się to babrało

[dziubek79]

Napisane przez brumek

Miałam pytać: Dziubku - jak Szymek w tym tygodniu w żłobku?

zaczyna działać schemat:
płacz przy oddawaniu
ciut ciut sniadanka
sen od 10 do 11
zabawa
obiad (najczęsciej je tylko zupkę ale mają zupy zawsze z ziemniakami czy innym zagęszczeniem więc solidna zupka jest)
i płacz przy oddawaniu D -nie wiem dlaczego zawsze płacze jak go panie wynoszą albo zachowuje pozory albo płacze ,że musi już isć

natomiast humorek po wyjściu ma super, bawi się i nic nie wskazuje na traumę
plusem żłobka jest to ,że ostatnio omija nas brudna robota bo koopkę robi w żłobku


PATIK GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[myha82]

Gdzie moje maniery : PATIK GRATULUJE

[eveewe]

patik gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

mam dobra wiadomosc:
od jutra Marysia idzie do Złobka - maz byl i pytal, a za godzine juz zadzwonili , ze zwolnilo sie miejsce

[dziubek79]

Napisane przez eveewe

patik gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

mam dobra wiadomosc:
od jutra Marysia idzie do Złobka - maz byl i pytal, a za godzine juz zadzwonili , ze zwolnilo sie miejsce

super!!

[myha82]

Napisane przez eveewe

patik gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

mam dobra wiadomosc:
od jutra Marysia idzie do Złobka - maz byl i pytal, a za godzine juz zadzwonili , ze zwolnilo sie miejsce

Super
Kolejne żłobkowe dziecko

[mamad1]

Jedno już się stało...
Tzn. jedna "rozmowa" już za mną. Ani nie poszła tak jak chciałam, ani się lepiej nie czuję