|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-06-16, 17:46 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 956
|
Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Moim problemem jest to, że nie mam takiej prawdziwej przyjaciółki od serca. Mam trzy bardzo dobre koleżanki z klasy, z którymi mogę się pośmiać i pogadać, ale brakuje mi takiej, której mogłabym całkowicie zaufać i zwierzyć się z wszystkiego. Niby mogłabym zwierzać się koleżankom, ale one są w innej sytuacji życiowej, nie mają chłopaków (i nigdy jeszcze nie miały), więc ciężko by mi było porozmawiać z nimi na temat seksu czy doradzić, co by zrobiły w takiej sytuacji z TŻtem.
Jedyną osobą, przed którą nie boję się otworzyć w stu procentach jest mój chłopak. Bardzo się kochamy i tak naprawdę tylko na niego mogę liczyć. Jednak wiadomo, każda z nas chciałaby mieć chyba przyjaciółkę, z którą mogłaby wyjść na miasto i poplotkować o lakierze do paznokci. Moja mama powtarzała mi zawsze, że chce być moją najlepszą przyjaciółką i zawsze mogę z nią porozmawiać o wszystkim. Jednak ona mnie ogranicza i kontroluje. Mam 18 lat, jestem jej dzieckiem, więc to zroumiałe, że się o mnie boi i chce jak najlepiej. Jednak czuję się troszkę jak pod kloszem. "Nie wracaj o tej porze, bo się robi ciemno, nie jedź znowu do chłopaka, bo co jego babcia pomyśli..." Jest wyrozumiała i pozwala mi na wiele rzeczy, jednak myślę, że za bardzo chce mnie uchronić przed złem tego świata. Z tatą mam niby dobry kontakt, kocham go bardzo, jednak myślę, że on bardziej kocha mojego młodszego brata. Kiedy ja go o coś poproszę (co naprawdę robię w ostateczności, bo boję się go o cokolwiek prosić) to marudzi i wykręca się jak tylko może. Ale brat zawsze otrzymuje od niego pomoc bez marudzenia i krzywej miny. Czuję się niejako uzależniona od TŻta. Przez weekend (jeśli mama stwierdzi, że nie mogę jechać do niego, bo byłam już kilka razy w tym miesiącu) siedzę w domu i spędzam dni z komputerem. Mogłabym wyjść z tymi trzema koleżankami, ale mieszkają w różnych miejscowościach, a poza tym na kilku takich spotkaniach bardzo się nudziłam. Jeśli jest jakiś festiwal w mieście (raz na rok), to nie chcę iść z nimi, tylko z TŻtem, bo wiem, że z nim będę uśmiechnięta i zadowolona, a z koleżankami się nudzę i myślę o nim. Szkoda, że on mieszka 30 km ode mnie (niby mało, ale w weekendy jest naprawdę malutko połączeń autobusowych) Chciałabym dobrze bawić się bez niego i mieć przyjaciółkę, której nie wstydziłabym się z niczego zwierzyć.
__________________
Edytowane przez paulina.t11 Czas edycji: 2012-06-16 o 17:51 |
2012-06-16, 18:12 | #2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Nie macie wspólnych znajomych?
Może mogłabys sie zaprzyjaznic z jakąs znajoma TŻ-ta? Może twój TŻ ma kolege,natomiast ten ma dziewczyne z którą mogłabyś sie zaprzyjaznic... Idzcie gdzieś razem,na impreze,koncert gdziekolwiek gdzie sa ludzie. Wszędzie można poznać nowe osoby,nawiazywac znajomości tylko nie mozecie się izolować od całego świata jak para zakochanych gołabków Może Twój TŻ zorganizowałby jakąś domowke,Ty zaprosiłabyś swoje koleżanki,on swoich kolegów,kolezanki?
__________________
Życie jest jak sen... Czasami piękne,a czasami koszmarne... Nowy,jesienny wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473 |
2012-06-16, 18:21 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
na swoim własnym przykładzie stwierdzam, że trudno mieć za przyjaciółkę dziewczynę, która ma faceta (opinia subiektywna).
W moim przypadku wyglądało to mniej więcej tak, że ja proponowałam wyjście i słyszałam mniej więcej ''poczekaj, przedzwonię do chłopaka, czy nie ma innych planów. jak ma zamiar się ze mną spotkać to bujaj się, wybieram jego. jeśli on ma inne plany to łaskawie się mogę z Tobą zobaczyć.'' Jeżeli Ty idąc na spotkanie z koleżankami nudzisz się to albo one są takiee strasznie nudne albo Ty po prostu nie umiesz się wyluzować bez faceta. Jeżeli to drugie to nawet super zabawna koleżanka Ci nie pomoże. Druga sprawa- czy na tych spotkaniach z koleżankami angażujesz się w rozmowę itp, czy wisisz na telefonie? Znajdź może jakąś pasję, nowe zainteresowanie? Temu zazwyczaj towarzyszy poznawanie nowych osób. Tylko pamiętaj, że przyjaciółka nie może być zamiennikiem, jak facet nie ma dla nas czasu. |
2012-06-16, 18:57 | #4 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Cytat:
Cytat:
W sumie nie wiem, czy nie zaniedbywałabym swojej przyjaciółki. Tak sobie pomyślałam, że chciałabym ją mieć tylko po to, żeby porozmawiać jeśli mam problemy, lub spotkać, kiedy nie mogę być z TŻtem...
__________________
|
||
2012-06-16, 19:39 | #5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Cytat:
Może ja mam jakieś wyidealizowane poglądy o przyjaźni, ale swoją przyjaciółkę kocham jak siostrę i po tym co przeszłam z moimi 'przyjaciółkami' obiecałam sobie, że nigdy nie dam jej odczuć, że jest zapychaczem. |
|
2012-06-16, 22:24 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Białystok!
Wiadomości: 157
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Cytat:
Od tego to jest telefon zaufania Nie rozumiem, jak możesz być taka samolubna. |
|
2012-06-16, 22:54 | #7 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: o, jak ja kocham to miejsce...
Wiadomości: 367
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Cytat:
Cytat:
__________________
"Po szyje w chmurach, po kolana w oceanach..." Nie możesz mieć wszystkiego. Gdzie byś to położył? |
||
2012-06-17, 08:06 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Nie kiszę się w domu i nie odcinam od znajomych. Tylko po prostu zawsze, kiedy wychodzę z nimi, jest nudniej, niż z TŻtem. I co ma mój wiek do rozpadu związku? Zdarzają się osoby, które poznają się w wieku 16 lat i pozostają ze sobą do późnej starości oraz takie, które są w wieku 25 lat i dwa lata po ślubie się rozchodzą.
__________________
|
2012-06-17, 08:47 | #9 |
6 lat z wizażem:)
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: ukochane miasto Warszawa <3
Wiadomości: 808
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
paulina.t11, a Twój chłopak wychodzi gdzieś z kolegami?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=915931 |
2012-06-17, 08:52 | #10 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
wiesz, szczerze mówiąc mało mnie dziwi, że nie masz przyjaciółki. powiem Ci, jak to wygląda od drugiej strony: miałam kiedyś dobrą przyjaciółkę, praktycznie byłyśmy nierozłączne. jak tylko znalazła sobie chłopaka, w parę tygodni zostałam zdegradowana do roli sporadycznej słuchaczki jej zwierzeń na jego temat. jeszcze oburzała się, kiedy nie okazywałam entuzjazmu dla kolejnej opowieści z ich życia. a ja go nie znałam i trudno było mi się angażować w anegdotki z jego udziałem i nie wynudzić przy tym. ale co najbardziej mnie denerwowało, to właśnie takie podejście:
Cytat:
Cytat:
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia. |
||
2012-06-17, 10:09 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Chłopak wychodzi kumplami, tylko że oni mieszkają bardzo blisko siebie, a ja wszędzie musiałabym jeździć autobusem.
Ostatnio miałam taką sytuację - umówiłam się na koncert w moim mieście z dwoma koleżankami i TŻtem. Jedna z nich miała pójść po swoją grupkę znajomych, ale kiedy poszła, później nie zależało jej, żeby nas znaleźć. Dzwoniliśmy do niej, ale widocznie wolała być z nimi. Koncert się zaczął (nie moja muzyka) TŻ chciał coś zjeść, a druga koleżanka pchać się pod scenę. Oboje uparcie ciągnęli mnie w swoją stronę, w końcu poszłam z TŻtem, bo jest dla mnie ważniejszy, niż ona. Co zrobiłybyście w takiej sytuacji?
__________________
|
2012-06-17, 10:33 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław :*
Wiadomości: 13 926
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Cytat:
|
|
2012-06-17, 11:52 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
W ogole sie nie dziwie, ze nie masz znajomych. Nikt nie che sie trzymać z osobami, którzy nie widzą swiata poza swoim misiaczkiem.
Piszesz, ze to znajomi są nudni. Jak dla mnie, to ty jesteś nudna skoro nie potrafisz sobie zorganizować czasu bez TZ. I tak, poszlabym z koleżanką, bo facet sobie poradzi, kobieta juz niekoniecznie. Rozumiem, ze taką koleżankę zostawiłabyś też gdzieś w srodku nocy, bo TZ chce iśc gdzie indziej? gratuluje. Ja mam przyjaciółkę praktycznie od urodzenia, mam bardzo bliskich i wspierających znajomych od jakiś 10 lat, teraz od jakiegoś czasu mam faceta, ale moje kontakty z nimi w ogole nie ucierpiały. Rozgraniczam czas, tak aby mieć go dla każdego. Ze wszystkimi się tak samo fajnie bawię, jak jestem na danym spotkaniu, to sie na nim skupiam, a nie na myśleniu o nie wiem czym. |
2012-06-17, 12:01 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: o, jak ja kocham to miejsce...
Wiadomości: 367
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Cytat:
__________________
"Po szyje w chmurach, po kolana w oceanach..." Nie możesz mieć wszystkiego. Gdzie byś to położył? |
|
2012-06-17, 12:14 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Ja miałam kiedyś przyjaciółke, która zachowywała się podobnie do Ciebie. Wszędzie łaziła przylepiona do faceta, jak ją z kumpelami wyciągałyśmy na miasto to mijała godzina a ona już znudzona, zrezygnowana z miną jakby jej kot do kieszeni nasr.ał
I non stop przy telefonie, wysyłając smsy do misia. Ja jak się widuje ze znajomymi to gadam o wszystkim byle nie o moim facecie. Zresztą od samego początku dawałam mu do zrozumienia, że mimo że wiele dla mnie znaczy to mam też swoje życie, znajomych i nigdy nie będzie tak, że miłość przysłoni mi cały świat. To najgorsze co można zrobić. Wiem, bo też byłam w związku, w którym zrezygnowałam ze znajomych, bo byli dla mnie nudni, wszędzie chodziłam tylko z ex. I jak mnie zostawił to był wielki płacz i samotność. Co do tej sytuacji z koncertem- ja bym mojemu powiedziała, że ma dzwonić jak nie będzie mógł nas znaleźć. I zostałabym z koleżanką. Już nie przesadzaj, że najedzony brzuszek chłopaka jest ważniejszy od koleżanki... Szczerze...nie dziwię się, że nie masz znajomych. Od takich ludzi się po prostu ucieka.
__________________
Edytowane przez _Marta_M_ Czas edycji: 2012-06-17 o 12:16 |
2012-06-17, 12:59 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Kiedy nie miałam chłopaka i mogłam koleżankom poświęcić całe dnie i tak siedziałam w domu. Niestety trafiam tylko na osoby, które w weekend się uczą lub oglądają filmy. Chciałabym mieć paczkę przyjaciół, z którymi mogłabym wyjść na piwo, na imprezę, domówkę...
W swoim życiu miałam dwie przyjaciółki. Jedna w podstawówce, mieszkała blok dalej. Tylko, że zrobiła się z niej taka plotkara, że boję się cokolwiek powiedzieć, żeby nie wiedziało o tym całe osiedle. Nasze drogi się rozeszły, byłyśmy w innych gimnazjach. W gimnazjum przyjaźniłam się z "zakonnicą", której mogłam zaufać i zwierzyć się z wielu rzeczy, jednak ona nienawidziła żadnych imprez i siedziała cały czas w domu. Szczytem rozrywki był wyjazd na oazę. Kiedy powiedziałam jej, że całowałam się z nowo poznanym chłopakiem w dyskotece (z którym teraz jestem), była zszokowana i ciężko się było jej pogodzić z tym, że nie całowałam się w romantycznym świetle świec.
__________________
|
2012-06-17, 13:22 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Cytat:
Ja takich spotykam w kazdym miejscu: gimnazjum, liceum, studia, praca itp. Polecam pracę, gdzie są głownie sami studenci. Poznasz multum ciekawych ludzi. |
|
2012-11-05, 08:20 | #18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: TL
Wiadomości: 16
|
Dot.: Brak przyjaciółki i uzależnienie od chłopaka
Cytat:
isc z nim, jesli kolezanka by nie chciala to sam zaproponowalby zebym poszla z nia, a on pozniej do nas dolaczy, no ale pomijajac to uzalezniona od chlopaka jestem podobnie jak Ty, tylko na szczescie mam przyjaciol (wspolnych z TŻetem rowniez) ii probuje sie tego pozbyc, bo to naprawde meczace i pewnie duzo osob nie zrozumie tego . Mysle ze w tym lezy glownie Twoj problem, musisz sie czyms zajac. Wiem wiem latwo sie mowi, ale trzeba probowac np. szukaj nowych lub rozwijaj stare zainteresowania i mysl przede wszystkim o tym jak zachowywalabys sie gdybys go nie poznala. Gdy wyjdziesz ze znajomymi, np. z tymi 3 ze szkoly, to opowiadaj im o sobie i zwiazku, zobacz, czy je to interesuje, jesli nie to sprobuj sluchac ich uwaznie, byc moze maja problemy, w ktorych ze wzgledu na wieksze doswiadczenie mozesz im pomoc poczujesz sie potrzebna innym i silniejsza. Najwazniejsze jest zeby nie zamykac sie w 4 scianach, bo wtedy wpadasz coraz bardziej w zamyslenia i mozesz sie nawabic powaznych problemow (z psychika np. depresja itp.) Jakby co to pisz do mnie ;p tez chce czuc sie silniejsza trzymam kciuki za znalezienie nowych znajomych, przyjaciol i pasji poza TŻ (nie wiem czy wszystko ladnie skladnie napisalam, bo sie spieszylam, mam nadzieje ze zrozumiesz te bazgroly ;p ) |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:16.