Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 23

[Emilia 25]

Napisane przez Milennka03

Trufelka nie czaj się ale wychodź ze swojej noryEkipa się wykrusza, Fasolka odpuściła dietowanie, Natusia chyba też bo jak znika znaczy że grzeszy

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------


no nieźle pojechała-nic ino się cieszyć z takiego komplementu
W normalnych okolicznościach zmuszałabym Cię do podania adresu w celu nawiedzenia i skradnęcia sernika ale że przez chorobę w ogóle nie mam smaku na nic i nie czuję żadnego smaku(przez katar) to Ci odpuszczę

Obstawiam że natusia dietuje. Wszak założyła się chyba z TŻ-tem o spodnie.

[Milennka03]

Napisane przez Emilia 25

Obstawiam że natusia dietuje. Wszak założyła się chyba z TŻ-tem o spodnie.

No oby oby , jak znikała na jakiś czas to potem kończyło się to powrotem po grzeszeniu , no ale o nieobecnych się nie dyskutuje więc Natusia dawaj znać że żyjesz i czytasz no i dietujesz przykładnie

[fasolinno]

Napisane przez Milennka03

Trufelka nie czaj się ale wychodź ze swojej noryEkipa się wykrusza, Fasolka odpuściła dietowanie, Natusia chyba też bo jak znika znaczy że grzeszy

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------


no nieźle pojechała-nic ino się cieszyć z takiego komplementu
W normalnych okolicznościach zmuszałabym Cię do podania adresu w celu nawiedzenia i skradnęcia sernika ale że przez chorobę w ogóle nie mam smaku na nic i nie czuję żadnego smaku(przez katar) to Ci odpuszczę

wcale nie napisałam że odpuściłam dietowanie , tylko że idzie mi ciężko a to różnica

[Milennka03]

Napisane przez fasolinno

wcale nie napisałam że odpuściłam dietowanie , tylko że idzie mi ciężko a to różnica

a to sory, źle zrozumiałam ,w takim razie siły życzę

[_Trufla_]

Alpha babeczki i rodzynki Alez smakowo mi sie zrymowało

Napisane przez EMNE

To mi przypomniało jak to była dziewczyna mojego brata, z która rozstał się raczej w gniewie i z zamiarem nie odzywania się więcej, napisała kilka dni temu do niego sms "Twoja siostra schudła".
Nie wiem co na to powiedzeć i mój brat też nie wiedział co jej na to odpowiedzieć

też bym nie wiedziała co jej odpisac, gdyż ten sms ni zgruchy ni z pietruchy. Może w szoku była. Jedyna odpiwiedz jaka przyszła mi do glowy to : "samo spadło"

Mamcia kupiła kilogram sera wiaderkowego President = sernik na zimno z galaretką już chłodzi się w lodówce.

Asz łasuchu. jedz na zdrowie. i właśnie teraz przypomniałam sobie o moim serniku, ktory wczoraj schowałam do mikrofali by sobie tam leżał i dosychał. Miałam dziś wziąc kawałek na drugie sniadnaie do pracy i nie wziełam. Nie wiem co teraz jeśc będe. Póki co racze się owsianką poleconą przez Magdalene. Tę owsiankę z jajkiem, jest absolutnie Pysznie smakowa

Trufla nie chowaj się, wszyscy cię widzieli.

nie będe,

Napisane przez fasolinno

wcale nie napisałam że odpuściłam dietowanie , tylko że idzie mi ciężko a to różnica

Ja w Ciebie wierzę.

Ekipa się wykrusza,

Mila, zauważyłam właśnie, że pustawo się tu robi. Wam zostało coraz mniej, mnie jeszcze troche sporo, skończy się na tym, że zostanę to sama na wieki wieków z moimi kostaki tłuszczu. Jednak Nie mam wyjścia innego niż walka.

Miłego

[EMNE]

Napisane przez Milennka03

no nieźle pojechała-nic ino się cieszyć z takiego komplementu
W normalnych okolicznościach zmuszałabym Cię do podania adresu w celu nawiedzenia i skradnęcia sernika ale że przez chorobę w ogóle nie mam smaku na nic i nie czuję żadnego smaku(przez katar) to Ci odpuszczę

Trudno. Więcej dla mnie.

Napisane przez _Trufla_

też bym nie wiedziała co jej odpisac, gdyż ten sms ni zgruchy ni z pietruchy. Może w szoku była. Jedyna odpiwiedz jaka przyszła mi do glowy to : "samo spadło"

Asz łasuchu. jedz na zdrowie. i właśnie teraz przypomniałam sobie o moim serniku, ktory wczoraj schowałam do mikrofali by sobie tam leżał i dosychał. Miałam dziś wziąc kawałek na drugie sniadnaie do pracy i nie wziełam. Nie wiem co teraz jeśc będe. Póki co racze się owsianką poleconą przez Magdalene. Tę owsiankę z jajkiem, jest absolutnie Pysznie smakowa

Mila, zauważyłam właśnie, że pustawo się tu robi. Wam zostało coraz mniej, mnie jeszcze troche sporo, skończy się na tym, że zostanę to sama na wieki wieków z moimi kostaki tłuszczu. Jednak Nie mam wyjścia innego niż walka.

Miłego

Oj to kłopot jak nie masz co jeść w pracy. Ja nawet nie miałabym gdzie wyskoczyć do sklepu bo w koło nic nie ma.

Nie ma się co załamywać. Pociągniemy wątek we dwie

[prince_polo]

Hej dziewczyny
Moge dołączyc? Od dzis zaczynam ostro.
Jakies tam pojecie mam o tej iecie bo dzieki niej juz kiedys schudłam(przed ciąza) a teraz zostalo mi 2 kg po ciązy no i jeszcze 6 któe bym chciała a wczesniej nie spadły

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez EMNE

Pociągniemy wątek we dwie

jak mnie przyjmiecie to pociągne watek z Wami

[EMNE]

Napisane przez prince_polo

Hej dziewczyny
Moge dołączyc? Od dzis zaczynam ostro.
Jakies tam pojecie mam o tej iecie bo dzieki niej juz kiedys schudłam(przed ciąza) a teraz zostalo mi 2 kg po ciązy no i jeszcze 6 któe bym chciała a wczesniej nie spadły

No witamy
Jeśli masz tylko "jakieś tam" pojęcie o tej diecie to zalecamy przeczytanie ksiązki, albo choć pierwszych postów wątku.
Robiłas test? Co wykazał?

Fajny ten twój awatar i nick - kuszący i mało dietetyczny

Uwaga koleżanki i koledzy (kolega) nasza nowa znajoma będzie nas kusić.
Fasola mam cię na oku

[prince_polo]

Napisane przez EMNE

No witamy
Jeśli masz tylko "jakieś tam" pojęcie o tej diecie to zalecamy przeczytanie ksiązki, albo choć pierwszych postów wątku.
Robiłas test? Co wykazał?

Fajny ten twój awatar i nick - kuszący i mało dietetyczny

Uwaga koleżanki i koledzy (kolega) nasza nowa znajoma będzie nas kusić.
Fasola mam cię na oku

testu nie robiłam jeszcze. I przyznam ze wczesniej tez ksiazke kiedys czytałam tzn tak po łebkach. Własnie czytam sobie pierwsz eposty. Ale kupie książke
Wczesniej popełniałam duzo błędów. Przedłuzałam faze uderzeniową nie piłam odpowiedniej iloci płynów. ALE doszłam do 4 fazy. I byłam z siebie dumna, tyle ze potem co chwile wracałam na uderzeniowke bo czymś grzeszyłam .
Przyznaje sie bo teraz chce juz byc wobec siebie wporządku i wobec Was bo licze na wsparcie.
Nick apetyczny sama sie łapie na tym

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

z tej pierwszej strony weszłam w link i zrobiłam ten test(nie wiem czy o to chodzi?) wyszło ze 1 faza 2 dni
II faza 21 dni
III faza 30 dni
to o to chodzi?
Ale jesli ja chce wiecej schudnąc o 3 kilo niz mi wyliczyło to co?? bo tu zaleca 3 kilo tylko a ja chce 6-7. ALbo chociaz 5 !

[certina4]

Napisane przez EMNE

To mi przypomniało jak to była dziewczyna mojego brata, z która rozstał się raczej w gniewie i z zamiarem nie odzywania się więcej, napisała kilka dni temu do niego sms "Twoja siostra schudła".
Nie wiem co na to powiedzeć i mój brat też nie wiedział co jej na to odpowiedzieć

tez bym nie wiedziała co powiedzieć, co to w ogóle za spostrzeżenie w smsie do Twojego brata

Napisane przez Emilia 25

Obstawiam że natusia dietuje. Wszak założyła się chyba z TŻ-tem o spodnie.

ale dobra motywacja, może i ja się o coś z mężem założe

Napisane przez _Trufla_

Mila, zauważyłam właśnie, że pustawo się tu robi. Wam zostało coraz mniej, mnie jeszcze troche sporo, skończy się na tym, że zostanę to sama na wieki wieków z moimi kostaki tłuszczu. Jednak Nie mam wyjścia innego niż walka.

Miłego

ja zostaję mam dużo do zrzucenia, tylko od 6 dni moja waga stoi niech się kończy ta cholerna @ bo mam juz dosyć, chcę widzieć jakieś efekty

Napisane przez prince_polo

testu nie robiłam jeszcze. I przyznam ze wczesniej tez ksiazke kiedys czytałam tzn tak po łebkach. Własnie czytam sobie pierwsz eposty. Ale kupie książke
Wczesniej popełniałam duzo błędów. Przedłuzałam faze uderzeniową nie piłam odpowiedniej iloci płynów. ALE doszłam do 4 fazy. I byłam z siebie dumna, tyle ze potem co chwile wracałam na uderzeniowke bo czymś grzeszyłam .
Przyznaje sie bo teraz chce juz byc wobec siebie wporządku i wobec Was bo licze na wsparcie.
Nick apetyczny sama sie łapie na tym

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

z tej pierwszej strony weszłam w link i zrobiłam ten test(nie wiem czy o to chodzi?) wyszło ze 1 faza 2 dni
II faza 21 dni
III faza 30 dni
to o to chodzi?
Ale jesli ja chce wiecej schudnąc o 3 kilo niz mi wyliczyło to co?? bo tu zaleca 3 kilo tylko a ja chce 6-7. ALbo chociaz 5 !

witaj,

ja też robiłam test, ale nie do końca się trzymam tego, tzn. trzymam się tylko długości pierwszej fazy. Mi test wyliczył, że w I fazie schudnę 2,57 kg - schudlam 4,8 kg, II faza powinna trwać do czasu aż osiągnięsz upragnioną wagę, a III to już 10 dni na każdy stracony kg i potem IV faza.

No i pamiętaj trzeba dużo pić!


ja dzisiaj zaczynam znowu 2 dni protein. Doszłam do tego, że najlepszym trybem dla mnie na chwilę obecną będzie 2/2, jestem po 2 dniach warzywnych. Wczoraj zrobiłam sobie mega męczący dzień na siłowni, wypiłam 0,75 l wody i jak wróciłam z tego wyczerpującego treningu to waga pokazała 0,8 kg więcej no ale wypiłam dużo wody, więc sie pocieszałam, no i co chwilę do wc i tak się cieszyłam, że dzisiaj może w końcu waga drgnie, ale nie - ciągle to 90,7 kg liczę, że może podczas tych dwóch dni proteinowych coś się ruszy

[prince_polo]

Napisane przez certina4

t
witaj,

ja też robiłam test, ale nie do końca się trzymam tego, tzn. trzymam się tylko długości pierwszej fazy. Mi test wyliczył, że w I fazie schudnę 2,57 kg - schudlam 4,8 kg, II faza powinna trwać do czasu aż osiągnięsz upragnioną wagę, a III to już 10 dni na każdy stracony kg i potem IV faza.

No i pamiętaj trzeba dużo pić!

:

acha Czyli te 2 dni to pierwszej fazy powinny byc tak? a potem to juz tyle abym schudła.. OK To mi pasi

Tylko ja wtedy monotonnie jadłam. Mozecie mi napsiac jakie menu macie na proteinach??
na sniadanie ugotowałam sobie jajka..... BO musze zaopatrzyc sie w jedzonko , mam pingwiny w lodówcew

[certina4]

Napisane przez prince_polo

acha Czyli te 2 dni to pierwszej fazy powinny byc tak? a potem to juz tyle abym schudła.. OK To mi pasi

Tylko ja wtedy monotonnie jadłam. Mozecie mi napsiac jakie menu macie na proteinach??
na sniadanie ugotowałam sobie jajka..... BO musze zaopatrzyc sie w jedzonko , mam pingwiny w lodówcew

jajka możesz jeść jeśli Twój cholesterol jest w porządku.

Na śniadanie powinnaś zjeść otręby, więc polecam owsiankę na mleku, placek owsiany, ja czasami jadam wieśniaka z dwoma łyżkami otrębów owsianych. Chociaż nie zawsze się tego trzymam i jadam ser biały albo jajecznicę na cebulce, pół wędzonej rybki.

Na drugi śniadanie jadam różnie, zazwyczaj kawałek sera białego z cebulką albo szczypiorkiem, wieśniaka, jogurt naturalny, pół wędzonej rybki, kilka plasterków szynki z indyka albo kurczaka.

Na obiad: rybka z piekarnika w przyprawach, pierś z kurczaka, noga z kurczaka, pierś z inyka, kotlety mielone z wołowiny, kotlety mielone z indyka, innych rzeczy nie jadam.

Kolacja: wieśniak, wędlina z korniszonami, serek homo, dwa jajka na miękko, łososia pokropionego cytryną ( 100g) może nie powinnam na noc, bo to prawie 200 kcal, ale czasami mam ochotę, a kolacje najpóźniej jadam o 20.30

[prince_polo]

Napisane przez certina4

jajka możesz jeść jeśli Twój cholesterol jest w porządku.

Na śniadanie powinnaś zjeść otręby, więc polecam owsiankę na mleku, placek owsiany, ja czasami jadam wieśniaka z dwoma łyżkami otrębów owsianych. Chociaż nie zawsze się tego trzymam i jadam ser biały albo jajecznicę na cebulce, pół wędzonej rybki.

Na drugi śniadanie jadam różnie, zazwyczaj kawałek sera białego z cebulką albo szczypiorkiem, wieśniaka, jogurt naturalny, pół wędzonej rybki, kilka plasterków szynki z indyka albo kurczaka.

Na obiad: rybka z piekarnika w przyprawach, pierś z kurczaka, noga z kurczaka, pierś z inyka, kotlety mielone z wołowiny, kotlety mielone z indyka, innych rzeczy nie jadam.

Kolacja: wieśniak, wędlina z korniszonami, serek homo, dwa jajka na miękko, łososia pokropionego cytryną ( 100g) może nie powinnam na noc, bo to prawie 200 kcal, ale czasami mam ochotę, a kolacje najpóźniej jadam o 20.30

wiem ze na sniadanie otreby, pamietam ALE musze je najpierw kupic bo mam jedynie pszenne a i mam mleko 2%.
Bardzo lubiłam kanapki z chlebka z otrebow nawet długo po Dukanie je robiłam Juz nawet tz umie je robic specjalnie dla mnie mam nadz ze nie zapomniał.

Jadłam tez pamietam wedzonego kurczaka (ale niewiem czy mozna ? )
najgorsze jest to ze po cciazy ( a jestem 4,5 miesiaca po dopiero) przestały mi smakowac jogurty itp. Ale dam rade mam nadzieje. Przekonam sie znowu wczesniej uwielbiałam nabiał
Z cholesterolem niemialam nigdy problemow. A przyznam ze potrafilamw tygodniu zjesc 20 jajek Wiem wiem że za duzo, teraz tak jesc nie bede

[certina4]

Napisane przez prince_polo

wiem ze na sniadanie otreby, pamietam ALE musze je najpierw kupic bo mam jedynie pszenne a i mam mleko 2%.
Bardzo lubiłam kanapki z chlebka z otrebow nawet długo po Dukanie je robiłam Juz nawet tz umie je robic specjalnie dla mnie mam nadz ze nie zapomniał.

Jadłam tez pamietam wedzonego kurczaka (ale niewiem czy mozna ? )
najgorsze jest to ze po cciazy ( a jestem 4,5 miesiaca po dopiero) przestały mi smakowac jogurty itp. Ale dam rade mam nadzieje. Przekonam sie znowu wczesniej uwielbiałam nabiał
Z cholesterolem niemialam nigdy problemow. A przyznam ze potrafilamw tygodniu zjesc 20 jajek Wiem wiem że za duzo, teraz tak jesc nie bede

mleko do 2% jest dopuszczalne, ja wolę jednak odtłuszczone.

nie wiem jak z wędzonym kurczakiem, może ktoś inny się wypowie

a co do jogurtów, to jeśli Ci nie smakują to w ogóle nie musisz ich jeść, dziewczyny napisały, żeby jogurty jednak ograniczać i używać ich do sosów do mięsa, albo do chudego twarogu. Ja też lubię bardzo jajka, ale raczej staram się jeść nie więcej niż 4-5 jajek na tydzień

[prince_polo]

Napisane przez certina4

mleko do 2% jest dopuszczalne, ja wolę jednak odtłuszczone.

nie wiem jak z wędzonym kurczakiem, może ktoś inny się wypowie

a co do jogurtów, to jeśli Ci nie smakują to w ogóle nie musisz ich jeść, dziewczyny napisały, żeby jogurty jednak ograniczać i używać ich do sosów do mięsa, albo do chudego twarogu. Ja też lubię bardzo jajka, ale raczej staram się jeść nie więcej niż 4-5 jajek na tydzień

a o sosach to nic nie wiem

[zalotnica83]

Hej dukanki
Ja tez pomogę podtrzymac wątek, choc już 4 faza dukania, ale musze sie pilnowac...dziś na obiadek łosoś.
Kurczaka wędzonego jak najbardziej polecam...najlepiej pierś lub nóżki...tylko bez skórki(!)
Mleko 2 % ja pije, bo jest lepsze, jak kupowałam odtłuszczone to i tak więcej wlewałam a smakowało mi gorzej np w kawie

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez prince_polo

a o sosach to nic nie wiem

Ja robiłam tylko sosik koperkowo-czosnkowy na PW...jogurt, ząbek czosnku, koperek, przyprawy...smaczny

[prince_polo]

Napisane przez zalotnica83

Ja robiłam tylko sosik koperkowo-czosnkowy na PW...jogurt, ząbek czosnku, koperek, przyprawy...smaczny

dziekuje za przepisik

[Lorenai]

Napisane przez certina4

@ przyszła tydzień wcześniej niż miała

Też tak mam, to dowód na to, że zmiana diety ma potężny wpływ na organizm.

Napisane przez certina4

Wczoraj zrobiłam sobie mega męczący dzień na siłowni, wypiłam 0,75 l wody i jak wróciłam z tego wyczerpującego treningu to waga pokazała 0,8 kg więcej

Też tak mam, po wysiłku wypita woda zatrzymuje mi się w ciele przez kilka dni. To trochę demotywujące, bo chodzi się na ten aerobik czy inne, żeby trochę spalić czyli stracić na wadze, a tu zwyżka.

Napisane przez prince_polo

a o sosach to nic nie wiem

Można też sobie zrobić sos niby-tatarski do jajek - cebulka, korniszon, przyprawy, jogurt.

[magda_lena40]

Napisane przez prince_polo

a o sosach to nic nie wiem

Można zrobić sos czosnkowy, po prostu jogurt+czosnek+przyprawy. Jogurtami możesz też zabielać zupy i sosy zamiast śmietany, tylko wtedy najpierw dodajesz gorącej zupy/sosu po trochę do jogurtu, dokładnie mieszasz, wlewasz całość do zupy/sosu tylko już nie można tego zagotować, a najlepiej wgl nie podgrzewać, bo się automatycznie zważy.
Jak lubisz wątróbkę to jest przepis na taką z sosem musztardowym na dukan.blox.pl jesli dobrze kojarzę i do tego sosu też się wykorzystuje jogurt

[prince_polo]

Napisane przez Lorenai

Można też sobie zrobić sos niby-tatarski do jajek - cebulka, korniszon, przyprawy, jogurt.

Napisane przez magda_lena40

Można zrobić sos czosnkowy, po prostu jogurt+czosnek+przyprawy. Jogurtami możesz też zabielać zupy i sosy zamiast śmietany, tylko wtedy najpierw dodajesz gorącej zupy/sosu po trochę do jogurtu, dokładnie mieszasz, wlewasz całość do zupy/sosu tylko już nie można tego zagotować, a najlepiej wgl nie podgrzewać, bo się automatycznie zważy.
Jak lubisz wątróbkę to jest przepis na taką z sosem musztardowym na dukan.blox.pl jesli dobrze kojarzę i do tego sosu też się wykorzystuje jogurt

dzieki zaraz poczytam jakies przepisy co by nie jhesc jedno i to samo

[dziewczynkazaparatami]

Dołączam do Was

Już kiedyś byłam na Dukanie i efekt był świetny (z dużo do 60 kg), podobnie było z moim TŻ-em. Obydwoje po przeprowadzce przytyliśmy - mój luby dostał dodatkowe 15 kg w ciągu 2 lat, po zawsze je dodatkową porcje, tak mu smakuje .

I mi się przy tytuło, wiec obydwoje przystaplismy do ataku.

Obecnie 4 dzien fazy I. Z 67 mam już na wadzę 63.4. Jest dobrze. Staram się być silna. Codziennie łykanie witaminek i ratowanie się jogurtem mrozonym w formie deseru .

Najgorsze jest to, że mam wrazenie, ze moj mozg nie pracuje tak, jak powinien. Czuje sie ospale, permanentnie zmeczona i wyssana z kreatywnosci .

Moj cel - 55 kg.

[moose1979]

Dzień doberek
U mnie lekka poprawa... Już tak brzusio nie napiernicza. Niestety mało jem, bo się żołądek skurczył przez miesiąc. Dlatego mięska malutko (z resztą nie chcę jeszcze obciążać żołądeczka). Ale sporo nabiału. W każdym razie omijam sucharki i inne papki ryżowe. Mam nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni zacznę więcej mięska spożywać. W każdym razie, nie chcę zapeszyć, ale jest lepiej I ciekawe, kiedy wrócą kilogramy, które na tej głodówce straciłem

[certina4]

Napisane przez Lorenai

Też tak mam, to dowód na to, że zmiana diety ma potężny wpływ na organizm.

Też tak mam, po wysiłku wypita woda zatrzymuje mi się w ciele przez kilka dni. To trochę demotywujące, bo chodzi się na ten aerobik czy inne, żeby trochę spalić czyli stracić na wadze, a tu zwyżka.


Można też sobie zrobić sos niby-tatarski do jajek - cebulka, korniszon, przyprawy, jogurt.

no ale to jest mega demotywujące z resztą ja mam duży problem z piciem takiej ilości wody i jak już pójdę na tą siłownię to staram się jej wypić jak najwięcej, a tu

fajny przepis na sosik, wypróbuję

[_Trufla_]

o widze, że sie pobudzili ludzie dukanowi. świetnie,

dziewczynkazaparatami przyznam, że pierwszy raz przeczytałam twoj nick jako dziewczynkazzaparciami, i tak sobie pomyślalam, że musisz byc nieźle zorientowana w diecie skoro już wiesz co Cie czeka ale zeby tak oficjalnie się z tym obnosic.. zartuje rzecz jasna. juz wiem ze chodzi o aparaty

pojadłam obiad 8 pyz bez miesa z cycem z parowara s jogurtem i koperkiem. teraz trawię bo się przejadłam.
Brakowala mi drugiego śniadania, na ktore przewidziany sernik został w domu.
mma dzis ambitny plan zrobic 30 km na rowerku. Chyba trupem padne.

[EMNE]

I kto tu mówi że nas mało co?
Aleście się rozpisali.

Napisane przez prince_polo

z tej pierwszej strony weszłam w link i zrobiłam ten test(nie wiem czy o to chodzi?) wyszło ze 1 faza 2 dni
II faza 21 dni
III faza 30 dni
to o to chodzi?
Ale jesli ja chce wiecej schudnąc o 3 kilo niz mi wyliczyło to co?? bo tu zaleca 3 kilo tylko a ja chce 6-7. ALbo chociaz 5 !

Już ci odpowiedzieli ale powiem jeszcze że musisz rygorystycznie trzymać się ilości dni I fazy. Drugą ciągniesz aż do osiągnięcia celu (test jeszcze nikomu nie pokazał idealnie daty jego osiagnięcia) a trzecią ciągniesz zaleznie od tego ile kilogramów straciłaś. 10 dni na 1 kg.

Napisane przez prince_polo

Tylko ja wtedy monotonnie jadłam. Mozecie mi napsiac jakie menu macie na proteinach??
na sniadanie ugotowałam sobie jajka..... BO musze zaopatrzyc sie w jedzonko , mam pingwiny w lodówcew

Pingwiny? Jedyne co mi do głowy przychodzi to Kinder Pingwi, a tego nam raczej nie wolno. Oświećcie mnie, czarną masę, o co chodzi?

Napisane przez prince_polo

Jadłam tez pamietam wedzonego kurczaka (ale niewiem czy mozna ? )

Kurczaka zawsze i wszędzie byle bez skóry. Przynajmniej ja tak mam.
I żadnych skrzydełek.

Napisane przez zalotnica83

Ja robiłam tylko sosik koperkowo-czosnkowy na PW...jogurt, ząbek czosnku, koperek, przyprawy...smaczny

Wszystkie te sosiki znam, ostatnio zrobiłam sosik musztardowy. Do jogurtu dodałam musztardy dijon i przyprawy (można też dac kwasku cytrynowego ale tego akurat nie miałam)

[_Trufla_]

Napisane przez EMNE

Nie ma się co załamywać. Pociągniemy wątek we dwie

a jak!!

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez EMNE

Pingwiny? Jedyne co mi do głowy przychodzi to Kinder Pingwi, a tego nam raczej nie wolno. Oświećcie mnie, czarną masę, o co chodzi?

ciemna maso moja, ja zinterpretowalam wypowiedz o pingwinach analogicznie do paraboli światla w lodówce. Czyli, że w lodówce jest pusto a jedynie pingwiny w zamrażarniku się chowaja. Osobiście nie moglabym pożrec pingwina, a dukan nic o nich nie mówi czy wolno, czy nie, a jak tak, to od której fazy

[Luzia]

Dziewczyny, mogę i ja dołączyć?

Dukam już sobie od 2,5tyg i poleciało mi 3,5kg. Byłam 4 dni na I fazie no i test mi wyliczył, że schudnę do 57kg do 19 stycznia. Startowałam z wagą 68 :| no i jestem pierwszy raz na dukanie, przeczytałam książki, fora internetowe też przekopałam, także jakieś tam podstawy mam
Teraz jestem na II fazie w systemie 3/3.

Póki co od 3 dni waga stoi a nawet jest 0,2kg więcej. No i o dziwo z zaparciami problemu nie mam..

[EMNE]

Napisane przez _Trufla_

dziewczynkazaparatami przyznam, że pierwszy raz przeczytałam twoj nick jako dziewczynkazzaparciami, i tak sobie pomyślalam, że musisz byc nieźle zorientowana w diecie skoro już wiesz co Cie czeka ale zeby tak oficjalnie się z tym obnosic.. zartuje rzecz jasna. juz wiem ze chodzi o aparaty

No dobra, az takich skojarzeń to nie miałam, choć na początku przeczytałam jako dziewczynka z zapałkami.

Ja padłabym na pysk po tylu kilometrach

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez _Trufla_

ciemna maso moja, ja zinterpretowalam wypowiedz o pingwinach analogicznie do paraboli światla w lodówce. Czyli, że w lodówce jest pusto a jedynie pingwiny w zamrażarniku się chowaja. Osobiście nie moglabym pożrec pingwina, a dukan nic o nich nie mówi czy wolno, czy nie, a jak tak, to od której fazy

Dzięki ci za oświecenie moja ty "parabolo" światła w lodówce

Ale się uśmiałam, gdyby nie podłokietniki to bym z krzesła spadła.

[_Trufla_]

dziewczynka z zapałkami.

tez niezle
Ale ja apeluje do naszej dziewczynkizaparatami nie opuszczaj nas z uwagi na te kometarze. To nie jest żdana zlosliwosc tylko samokrytyka, ze takam stara a wciaz mam klopot zczytaniem ze zrozumieniem.
pewnie cos nam odpisujesz, ale Twoje posty musza przejsc przez moderatora Czekamy na Ciebie

Ja padłabym na pysk po tylu kilometrach

takiż mam właśnie zamiar upichciwszy uprzednio obiad na jutro.
w tym tygodniu przejechalam raptem 12 km, wiec musze cos podgnoic. wszyscy 'spece: od zdrowego trybu zycia zalecaja by 4 razy w tygodniu cwiczyc co najmniej przez 30 minut "do spocenia sie". Tylko tyly lub az tyle wystarczy by byc fit. Podobno.
Kurcze trochę mam kłopot z tymi cwiczeniami po poludniu. bo po powrocie z pracy mam ochotę cos zjesc. a cwiczyc powinno sie po ok 3 h po posilku. wiec jak o 17 zjem, to za cwizenia powinnam sie wziac o 20, a o 20 to mnie sie juz chce spac szczegolnie ze nastepnego dnia wstaje o 4:30. .
jesli natomiast zmobilizuje sie do cwiczen zaraz po powrocie, to pozniej juz mnie sie jesc nie chce. ot i zagwozdka.

moja ty "parabolo" światła w lodówce

a to dobre odniosę się jeszcze do postu z pingwinami, a mianowicie to jest moja luźna interpretacja. mam nadzieję, ze autorka sama podpowie nam co miała na myśli czy pingui czy światło

Luzia możesz dołączyc jak najbardziej. heloł

A co do wagi, to trzeba czekac i zrewidowac jadłospis.

[Luzia]

Napisane przez _Trufla_

A co do wagi, to trzeba czekac i zrewidowac jadłospis.

Na razie czekam bo żadnych grzechów nie było także może to chwilowe