|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
Pokaż wyniki sondy: Kochane głosujemy na kolejny tytuł zapraszam | |||
Testować nerwy swojej mamy lubię, psocę, niszczę, krzyczę, rozrabiam i gubię. | 5 | 10,64% | |
Tu tupnę nóżką, tam krzyknę "nie", niech siwych włosów przybędzie mamie. | 1 | 2,13% | |
Daj mi, nie ciem i łaa łaa - krzyczy wciąż gromadka ta. | 1 | 2,13% | |
Niewinne oczka jak aniołek mam, ale prawdziwy hardcore wnet pokażę wam | 7 | 14,89% | |
Zdania układamy, co raz wiecej z rodzicami rozmawiamy. | 0 | 0% | |
My tu gadu-gadu, a dzieciaki dają w zabawach czadu. | 0 | 0% | |
Bunt dwulatka przyszedl wiosna i mamy minę "radosna" | 0 | 0% | |
Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy | 26 | 55,32% | |
Dzieci nasze już w domach znudzone, gdzie ta wiosna? , pytaja one | 1 | 2,13% | |
Rożki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną | 6 | 12,77% | |
Głosujący: 47. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2013-01-04, 12:18 | #811 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 3 257
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Cytat:
dla mnie ksiądz to juz zawód taki jak każdy inny i ja np hydraulikowi kolacji nie robiłabym dlatego ksiądz też na to u mnie by nie mógł liczyć a co do goszczenia ludzi to jak najbardziej tych których znam albo zaproszę a ksiądz to już dla mnie obca osoba ale ja zawsze byłam anty w tych kwestiach kościelnych .,, od razu piszę,żeby nikt nic osobiście do siebie nie brał z moich wypocin bo mam świadomość ,że pewne zwyczaje są nie do przeskoczenia Nateczko a jakie leki dostał na ten katar Domuś pamiętasz ?? ba nam dziś laryngolog też zasugerował alergię jak o katarze mówiłam |
|
2013-01-04, 12:21 | #812 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: domek na wzgorzu
Wiadomości: 1 525
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Agni, no właśnie, inny wyprosi dziecko, a inny powie że szkoda żeby ominęła go taka uroczystość, to właśnie to jak oni są różni...
ja tez wykręcałam się z kolęd, dopiero od 2lat MUSZĘ być bo to mój dom i już nie ma mnie kto zastąpić, natomiast tz skutecznie się wykręca, po pierwsze pracuje daleko ale i tak unika z nimi kontaktu, chrztu nie chciał iść załatwiać, że ja sobie lepiej poradzę.. etc z Emila jest słodki wesoły chłopczyk, ja nie umiem powiedzieć do kogo bardziej podobny, może do was obu po trochu my też klaszczemy przy każdej czynności, forma nagrody jak coś dobrze zrobi, jak nie klaszcze to on sam zaczyna stronczek, brumek, u nas jest podział obowiązków w kwestii pieluchy, jedzenie i zabawa, oczywiście nie po równo tz jak przyjeżdza też STARA się zmieniać pieluchy i daje jeść, oczywiście często zapomina o zmianie pieluchy, np jak kładzie małego spać... ciągle i ciągle mu przypominam że ma to robić, nieraz położył go pod moją nieobecność bez zmiany, nie wiem dlaczego tego nie pamięta, o pranie, sprzątanie dla niego nie istnieje, ale za to prawie zawsze on gotuje jak przyjeżdza Madziulka, oooołłł nooołłł musi być rozbrajające Dawidek ciągle nie chce mówić :/ Patik, porównywanie do innego dziecka wkurza mnie jak nie wiem co, od razu się najeżam i zawsze muszę coś odpalić jako kontrę na pocieszenie, ja też jeszcze nie sadzam, nocnik mamy ale służy do zabawy na wyprzedażach tez nie byłam, co naprzymierzam z taaakim brzuchem... może w wawie popatrzę, ale to pod kątem dzieci czy tz fajnie tak się wyspać, ja nie wyspałam się, od 4 do 5:30 siedziałam.. dziubek, co do księdza mam to samo zdanie, nie pasuję tu, jak wielu innych z mojego pokolenia, bo starsze księży poważa, pomimo wszystkich ich numerów i upokorzeń za efekt w leczeniu mamad1, no kolacje i obiady też się u nas na wsi zdażają, ale to dotyczy kolęd proboszcza, nie młodych księży, popularne są też zaproszenia na obiad weselny, po ślubie (byłam na takim u kuzynki tz, jej matka działa w radzie parafialnej czy coś) oczywiście proboszcz dawał ślub i po nim od razu na wesele pojechał, nie muszę pisać jakie spięte było całe towarzystwo aż do momentu jego wyjścia, potem dopiero był luz i wielu którzy trzymali fason, po jego wyjściu zaczęło dopiero się bawić... Natka_, dobrze że już po biegunce, ale co z nocami? u nas też jakoś inaczej niż jeszcze miesiąc temu, problemy z zasypianiem, spać sam nie chce, pobudki.. ech o jakim opłacaniu ławek mówisz? rany, nasz jeszcze na to nie wpadł... moje dziecko ostatnio upodobało sobie suchy chleb, w zasadzie tylko szynkę na nim toleruje, żaden ser czy inne smarowidło, a najlepszy jest suchy mówię wam je z takim apetytem jak największy przysmak
__________________
|
2013-01-04, 12:24 | #813 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
niezła historia wyszła...
Cytat:
Cytat:
trzymam kciuki żeby leki pomogły Wiecie co, jak czytam te historie to naprawdę, cieszę się że nam się taki fajny proboszcz trafił A to jednak na wsi Fakt, ma swoje wady jak każdy, ale generalnie narzekać nie można. Zawsze uśmiechnięty, zagada na wesoło do każdego, dla parafii zrobił już mnóstwo. Jest orkiestra, kluby sportowe, w domu parafialnym zrobił dla młodzieży mini siłownię i darmowe korepetycje z różnych przedmiotów dla potrzebujących. A jak ma chwilę to w roboczych ciuchach goni i trawę kosi, ogrodzenie maluje itp koło kościoła Za to u TŻa w parafii masakra, zawsze się ciesze że nie mamy z tamtym do czynienia Ale się głupio rozpisałam Cytat:
nie daj się! a co do TŻa, teraz rozumiem I ślicznie napisałaś Cytat:
Cytat:
zrobiłam pierogi z borówkami
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... " |
|||||
2013-01-04, 12:24 | #814 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Agni, czyli znowu mamy Ci życzyć szczęścia na nowej drodze życia?
Emil to słodziak A ty chyba fryzurę zmienilaś? ację to od razu mam banana na buzi Jak on szybko uwijał się z piciem tej kawy, bo wiedział, że mu zaraz zabiorę Szymek od kilku dni, gdy mu coś nie wychodzi marszczy brwi i mówi przeciągnięte ołłł nołłł chyba z angielskiej tv się nauczył [/QUOTE] Niezly ten twój Szymek Cytat:
Cytat:
Na resztę posta też odpiszę, ale później bo teraz musimy się zbierać |
||
2013-01-04, 12:30 | #815 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Cytat:
---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ---------- Cytat:
|
||
2013-01-04, 12:38 | #816 |
Wtajemniczenie
|
u nas tez, ale Dziubkowi chyba chodziło ze ten np hydraulik wpadnie na godzinę srubke przykrecic i idzie. Takim obiadu nie dajemy
|
2013-01-04, 12:46 | #817 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 3 257
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Cytat:
a jakas krótsza wizyta to już nie właśnie dla mnie kolęda się kojarzy z szybkim odbębnieniem obowiązku i nara stąd kolacje i inne przyjemności nie wchodzą w grę pewnie różni się to właśnie ze względu na ilość odwiedzić na wsi i miescie pewnie jak mniej przystanków to może sobie ksiądz pozwolić i posiedziec a na dużym osiedlu to leci byle się "wyrobić" ---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ---------- tak właśnie Stronczku |
|
2013-01-04, 12:57 | #818 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Hej
Cytat:
Cytat:
a co księży: to tam gdzie bralismy slub jest świetny ksiądz gaduła- o wszystkim pogadasz i wgl. I nie traktuje ludzi z wyższością, wręcz normalnie. A tu mamy księdza który jest z bliźniąt (jego brat tez ksiądz) całkiem spoko człowiek, nie wnika w ludzkie problemy jak poprzednik, uwielbia dzieci, chyba szczególną słabośc ma...do bliźniat i my jesteśmy na szarym końcu i nie chce nawet herbaty, tylko się zwija na plebanie( dodam nawet gosposi nie ma, a baby na chama mu proponowały prowadzenie plebanii-sporo się obraziło)
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r. Miłosz 19.01.2014r. |
||
2013-01-04, 13:01 | #819 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: zielone wzgórze
Wiadomości: 454
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
U nas noc dzisiaj koszmarna, Borysek obudził sie o 0.40 i do 5.30 nie spal...zobiak jestem dzisiaj
Ta ostatnia trojka daje mu popalic(mam nadzieje ze to ząb), on nawet nie plakal duzo, tylko po odłożeniu do łozeczka byl szał i płacz, a tak to usmiech i pelne szaleństwo.Probowalismy dzisiaj wszystkiego, butelka(wypił 3), dentinoks, ibuprom, spiewanie, czytanie....nic.W końcu padl o 5.30, złapal butle, puściliśmy Nosowska(bardzo go wycisza) i zasnął. O 6 pospałam 2 godziny(Borysek sie o 10 obudził), mąż nawet dzisiaj nie poszedl do pracy, dzwonił rano ze nie da rady dzisiaj. Teraz moje dziecko zasnęło(taki jest biedny, umęczony), nie wiem czy to zęby czy cos innego... Przepraszam , ze tak tylko o sobie. Edytowane przez DDewik Czas edycji: 2013-01-04 o 13:03 |
2013-01-04, 13:08 | #820 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Dziubek strup się zrobił, troszke głęboka ta rana, no zobaczy y jak się zagoi co z tego będzie.
U nas też sie daje obiad, i 3 lata z rzędu robiła teściowa, a tym roku ktoś inny. Mamad miałam Cię wywoływać. Z moim tż też się zdarza wypominanie w stylu twoja wina.. chociaż wprost tego nie powie ale na około. Brumek tak myślalam ze tak to ujmiesz. akceptujesz to jak jest, pasuje Ci no i git. Widziały gały co brały, u nas podobnie ... żadne obowiązki domowe tż nie dotyczą, tyle co przy dziecku robi i pilnuje. Natka o co chodzi z tymi ławkami?
__________________
Sara |
2013-01-04, 13:10 | #821 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
witajcie
w temacie kolędy - my będziemy mieć w środę. jestem ciekawa, który przyjdzie (jest ich 5). proboszcza lubię i szanuję, a pozostałych w zasadzie mało (jeszcze) znam, bo niedawno wymienili nam wszystkich wikariuszy... tylko jeden z nich to mój dawny kolega (jeszcze z czasów oazy...) co do pomocy przy dziecku - mój tż wszystko potrafi i zrobi przy Hani. i uwielbia to. ale nie pomaga mi w domu w ogóle przy sprzątaniu, a wręcz nieziemski z niego bałaganiarz ale przywykłam. za to świetnie gotuje w kwesti wyprzedaży - jutro się do kina wybieram do CH więc chyba pojadę godzinę wcześniej i popatrzę, czy coś jest ciekawego wrzucam kilka zdjęć Hani i Natalki, i jedno z moją siostrą |
2013-01-04, 13:30 | #822 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
rezerwacja miejsca w ławce. w małych parafiach tak robia. dodatkowy zarobek. na tym miejscu wtedy mozna bezkarnie siedziec i innych z ławki wykurzyc
poza tym nie wiem czy wiecie ale 3/4 dochodu ksiedza i tak idzie do kurii biskupiej tak wiec oni mało co widzą na oczy... |
2013-01-04, 13:44 | #823 |
Wtajemniczenie
|
Znalazłam w wersji elektronicznej trylogie Greya. Dzis wieczorem zasiadam do lektury
|
2013-01-04, 14:01 | #824 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
dziubek można zmienić parafię w mieście?? bo ja mam kolędę z innej, a do kościoło chodzę gdzie indziej, bo wolę... jakby można było zmienić to bym zmieniła, ale myślałam, że nie można.... że to po miejscu zamieszkania jest...
Kolina mój od zawsze je suchy chleb suchy chleb i ziemniaki to jego przysmaki my mamy kolędę w poniedziałek.... będę pewno sama, bo jest chyba od 15:30 a mąż konczy pracę i 17, akurat jest na miejscu... ale pewno nie zdąży z moim szczęściem... ja nie lubię.... nie mam potrzeby z nimi gadać, owszem mogę się pomodlić, ale w zeszłym roku był taki, który koniecznie chciał pogadać, a nie było o czym i cisza.... eh... jeszcze zawsze kurtkę zostawia, bo my pierwsi w klatce, więc potem trzeba go wpuścić znowu... nie lubię....
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
2013-01-04, 14:17 | #825 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: domek na wzgorzu
Wiadomości: 1 525
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
pieleszka, ale jesteście rózne, i kolor włosów i karnacja, nawet sposób ubierania
ale dziewczynki za to podobne do siebie mnie godzina w sklepach nie wystarcza dla mnie czas przestaje płynąć, zapominam się a potem odkrywam i ile ja już czasu łażę DDewik, u nas są takie noce, normalnie bawi się, nie ma płaczu i podejrzenia że coś mu dolega, a może dolega tylko niezbyt mocno a w zabawie się zapomina? nie wiem ostatnio lubi zasypiać na rękach, waży już w swoje więc męczy mnie to straszny (nie mówiąc o tym że nie powinnam tak długo dźwigać), od noworodka nie zasypiał na rękach, nie był nauczony, a teraz się tego nauczył ela_86, to się cieszę że jeszcze są inne dzieci które tak dziwnie jedzą, no bo co to za jedzenie? mało substancji odżywczych, przed chwilą go położyłam bez obiadu, nie chciał i kropka, trochę tego chleba skubnął wg mnie to on jest szczupły bardzo, ale niejadek z niego okropny, ja przez cały dzień kombinuję co mu podać, co by zechciał zjeść, męczy mnie i to denerwuje a jeszcze bardziej mnie wkurza to że nie mogę znaleźć płynu do prania! parę dni zabrałam go z prlani bo potrzbeowałam coś rpzecyzścić i tyle go widziałam, nei wiem gdzie położyłam, no zaraz mnie coś trafi, a ja prać muszę!
__________________
|
2013-01-04, 14:31 | #826 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 3 257
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Cytat:
mnie chodziło bardziej o opcję wyboru gdzie się chodzi na msze np no i znam przypadki,że jak ksiądz w jednej (tej przymusowej ) parafii odmówił np udzielenia bierzmowania to w innej nie było z tym problemu-i tu właśnie zależy to od tego na jakiego księdza się trafi a ja mam pytanie za 100 pkt. jak przewozicie dzieci w fotelikach ? w ciuchach-kurtkach ? bo przeczytałam ten artykuł poniżej i jestem w szoku,że aż tak zmniejsza to bezpieczeństwo dziecka http://fotelik.info/pl/news/jak_prze..._zima,270.html nie wyobrażam sobie rozbierania młodego, który non stop mi choruje w zimnym aucie a właśnie nawet na krótkie odcinki tak się powinno robić Edytowane przez dziubek79 Czas edycji: 2013-01-04 o 14:39 |
|
2013-01-04, 14:49 | #827 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: domek na wzgorzu
Wiadomości: 1 525
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Cytat:
tak jak na filmie powiedziano, na krótkim odcinku w ubraniu, na dłuższym rozbieram ale wiesz ż eja od dawna mam wrażenie że kurtka obniża bezpieczeństwo, nie dokładnie się na ramiona chociażby zakłada, czasem poprawiam, bo pasy zjeżdżają nieco na rączki w domu mogę sobie pozwolić na wkładanie go do auta bez kurtki, ale nie zawsze to jest możliwe, bo czasem w aucie aż szron jest na szybach...
__________________
|
|
2013-01-04, 14:50 | #828 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 3 113
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Cytat:
To że oddają do kurii to wiem, ale i tak na biedę nie mają co narzekają. Wystarczy spojrzeć jakimi autami jeżdżą.. Cytat:
Pieleszka tak, wogóle nie widać że to Twoja sis, całkiem inna. A dziewczynki za to podobne lekko do siebie Mnie dopadła infekcja TAM. Dawno nie miałam. No żesz
__________________
Sara |
||
2013-01-04, 14:59 | #829 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 3 257
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Cytat:
ja wiem,że w ubraniu jest inaczej z naciąganiem pasów ale nie wiedziałam ,ze aż takie są różnice ja młodemu maksymalnie naciągam , poprawiam szelki przy szyi ale widać i tak nic to nie daje pewnie gdybym miała auto w garażu byłoby łatwiej ale pod blokiem to dla mnie nieralne |
|
2013-01-04, 15:28 | #830 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
U moich dziadków na wsi również wykupuje się miejsce siedzące w ławce. Gdy jeszcze chodzili do kościoła ( teraz już tylko słuchają mszy w radio ) to wykupywali sobie jedno miejsce, bo nie było ich stać na dwa i zmieniali się podczas mszy, raz babcia siedziała, raz dziadek..
__________________
Szymon ' Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym ' http://suwaczki.maluchy.pl/li-54402.png http://kociewianka.w.interia.pl/mamy/dzieci2011.html |
2013-01-04, 15:33 | #831 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Cytat:
ciekawe z tymi fotelikami....
__________________
Jaś 17.07.2011 Zuzia 28.11.2014 |
|
2013-01-04, 15:37 | #832 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: domek na wzgorzu
Wiadomości: 1 525
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Cytat:
no i pospał, godzinę może, nie zdążyłam kawy dopić ech, dobrze że tz przyjeżdża.... nie mam sil a tego płynu nie znalazłam, pralka nie włączona jeszcze sprawdzę w worku na plastiki może ktoś wyrzucił przez przypadek
__________________
|
|
2013-01-04, 15:55 | #833 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
pisałyście o nocniku
ja tam parcia póki co kompletnie w tej sprawie nie mam Hania jak skończyła 2 lata tak w mig załapała. nie latałam co chwilę ze ścierką, nie miałam zasikanych łóżek czy dywanów teraz Ala ja ma ochotę to sobie siądze na nocniku, raz się wysikała do niego, ale to czysty przypadek był. na poważnie to się zabiorę za to bliżej 2 urodzin tym bardziej, że będzie ciepło więc może wtedy spokojnie w samych majtusiach latać co do wykupowania miejsc siedzących w kościele to dla mnie paranoja to co jak jakiś młody ma kasę i zapłaci to sobie siedzi i jakaś starsza babuleńka co ledwo koniec z końcem wiąże i jej nie stać to ma stać całą mszę tak? no super pomysł :/ Aania a mi właśnie chodzą pierogi po głowie i właśnie mam borówki jeszcze zamrożone ale dzisiaj się nie wyrobiłam - zrobię jutro i z borówkami + z kapustą i pieczarkami i pomrożę trochę to będę mieć zapasów trochę Pieleszko Ty to ta blondynka na zdjęciach jesteś? czy brunetka? Hania w czerwonej sukience? piękne małe modelki Kolina rozumiem Cię z jedzeniem albo raczej z niejedzeniem pamiętam ile ja się przy Hani nadenerwowałam, ile przy garach nei raz ustałam żeby w końcu coś zjadła ehh jak sobie przypomnę :/ u mnie dziewczyny na krótkich trasach jeżdżą w kurtkach nie wyobrażam sobie inaczej auto pod blokiem w zimie to i czasami wewnątrz jest szron jak wilgotność duża i klimą nie wysuszę poza tym samo zapinanie dziewczyn jadąc 3 minuty do przedszkola np. zajmuje mi więcej czasu niż sama jazda a jakbym je miała jeszcze z kurtek wyciągać to strach się bać liczę na to, że jednak przez osiedle to raczej większość wolno jeździ bo i szkół trochę mamy i progi spowalniające gdzieś dalej to kurtki młodym ściągam bo i wygodniej i nie gotują się
__________________
HANIA 29.10.2008r. ALUTKA 13.06.2011r. |
2013-01-04, 16:52 | #834 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 262
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Dziewczyny wiem, że już kiedyś o tym było, ale wtedy nie czytałam z uwagą..
Jaki polecacie ekspres do kawy? ( mąż chce mi sprezentować na urodzinki ) Aga chyba wtedy pytała Aga na jaki się zdecydowałaś
__________________
Szymon ' Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym ' http://suwaczki.maluchy.pl/li-54402.png http://kociewianka.w.interia.pl/mamy/dzieci2011.html |
2013-01-04, 17:16 | #835 |
Wtajemniczenie
|
Madziulka ja nie Aga ale tez sie wypowiem. My mamy nescafe dolce gusto. W argosie ostatnio promocje widziałam (rok temu placilismy za niego 100f) On jest na kapsulki. Nie wiem jaki Ty byś wolała. Czy na kapsulki czy na kawę sypana. No i ważna kwestia jak duzo kawy pijesz. Pudełko kapsulek kosztuje 3,77 f i jest tam albo 8 kaw (8xkawa i 8xmleko) np latte, albo 16 (bez mleka) np espresso. Jesli duzo kawy pijesz to Moze sporo to kosztować. Fajna sprawa ze jest duży wybór rodzajów kawy. Tak jak wspomnialam latte, espresso, mocca, cappucino (są tez w wersji light) gorąca czekolada, oprócz tego zimne napoje np mrożona herbata. Zajrzyj na ich stronke. Tam jest wszystko o tym.
Ale reklamę zrobiłam |
2013-01-04, 17:32 | #836 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Madziulka ja sie zdecydowalam na Tchibo Caffissimo, wiec to chyba nie oferta dla Ciebie, chyba zebys kupila u nas, czy przez net.
|
2013-01-04, 17:59 | #837 |
Wtajemniczenie
|
To tylko w Polsce jest dostępny ?
|
2013-01-04, 18:34 | #838 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 926
|
Brumku Dominik dzis lepiej. Dziekuje ze pytasz. Tylko jedna kupka, gardlo chyba lepiej.
Nie mam sily, padam z nog a jutro trzeba do pracy isc. Stronczku podeslesz co sciagnelas ?
__________________
Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba ... Dominik 29.07.2011r |
2013-01-04, 19:22 | #839 |
Wtajemniczenie
|
Jacieee Wysłałam
|
2013-01-04, 19:51 | #840 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Dot.: Różki nam powoli rosną, bunt dwulatka przyjdzie wiosną. Wakacyjne brzdące 2011
Brumek wlasnie sobie pomyślałam, zeby to sie jakoś nie odbiło w dalekiej przyszłości. I wiesz co jeszcze mi przyszło na myśl, co mąż zrobi jak nie daj Boże któregoś dnia Ciebie zabraknie, bo z tego co piszesz większość Ty robisz i o wszystkim myślisz. Ja tez tak czasem robiłam ale chcąc nie chcąc z czasem nie da sie wszystkiego robić i o wszystkim myśleć.
Agni jutro ide na wesele to moze jakies foto mi zrobią ---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ---------- Dziubek moja odpowiedz brzmi wg nie wozić dziecka w aucie tak najbezpieczniej czasem mam wrażenie ze to juz przesada , kurde rozumiem bezpieczeństwo jest ważne ale niech nie przesądzają. Nie wyobrażam sobie rozbierać damy za każdym razem jak sama siedzę w kurtce, bo rak naprawdę przeniesienie dziecka nawet z klatki do auta to i tak trzeba ubrac i co wchodzę do auta i mam ja rozebrać? Bez sensu;/ nawet jakby miała funkcje podgrzania auta w środku kilka minut przed wejściem do niego to i tak smut... Wg mnie oczywiście . Zaraz wymyśla foteliki na zimę |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:33.