Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-27, 15:02   #31
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez verda Pokaż wiadomość
No nie wiem, kolejki na stokach są zazwyczaj w weekendy horrendalne, mnóstwo Polaków jeździ na desce lub nartach. Sprzęt i ubranie nie muszą być markowe lub a tegorocznej kolekcji, że już nie wspomnę o tym że niektórzy ecale nie mieszkają daleko od gór. Ja mam jedne narty i buty od 10 lat, jeżdżę często i za burżuja się nie uważam... Podobnie z tenisem, jeżeli się go uprawia systematycznie to wejściowki na korty nie są drogie, rakieta to też jednorazowy zakup. Konno nie jeżdże więc się nie wypowiem Niepokojące jest to, ze on to wszystko na raz robie, ale z drugiej trony jeżeli go stać to co w tym złego?
Zauważ, że nie są to sami Polacy Akurat w góry trochę jeżdżę, i za każdym razem sporo Niemców mi się przewija. Zresztą trochę trudno to odnosić do Polaków jako całego społeczeństwa Na ogół to jednak jest wyjazd, nocleg, zakwaterowanie... Tak jak pisałam - spora część dzielnicy, z której pochodzę, mogłaby sobie tylko pomarzyć o systematycznych wyjazdach. A nie byli to ludzie jakoś wybitnie ubodzy.

Jazda konna - zakładając, że się nie pomaga w stajni (co zajmuje trochę czasu, zwłaszcza jeśli się to robi systematycznie, i nie bardzo widzę tu czas na multum innych aktywności; dla znanych mi takich osób to była absolutnie sprawa nr 1 i poświęcały jej wiele innych rzeczy), to był koszt 25-30 zł za godzinę kilka lat temu, nie wiem jak jest obecnie bo dawno nie jeździłam.

Absolutnie nic złego. Jeżeli stać - super. Tylko podciąganie tylu rzeczy naraz pod Zainteresowania i Pasje jest dla mnie nieco dziwne. I skoro tyle na raz - to bardzo wątpię by chłopak lub jego rodzice zarabiali 1,5k na rękę, więc proszę mi nie wmawiać, że to takie normalne przy przeciętnych zarobkach.

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
A to źle, że jak ma kasę/rodzice mają kasę to wydają je na treningi i drogie sporty? Jak chłopak jest dziany to na pewno jest bananowym, rozpuszczonym, bezwartościowym gówniarzem? Mój TŻ ma drogie hobby, od 10 lat gra na perkusji i produkuje muzykę i jest najnormalniejszym człowiekiem na świecie, mimo że jego sprzęt kosztował masę kasy.
Następna. Gdzie napisałam, że źle?
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-27, 15:11   #32
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
W jaki sposób rozszyfrowałaś moją sytuację materialną i kontakt z takimi sportami? Jakieś włamanie na konto? I gdzie dopatrujesz się zazdrości?

Widocznie masz bardzo wąskie spectrum społeczeństwa w tym kraju. Ja akurat pewnych powodów miałam kontakt z ludźmi z wielu grup i wiem, na jak niewiele niektórzy mogą sobie pozwolić nawet w kwestii ubrań, co dopiero - ww. A "nic nadzywczajnego" to typowy nuworyszowski tekścik. Wyobraź sobie, o ile jesteś w stanie, że dla 1/3 mojej podstawówki owszem, byłoby to coś nadzwyczajnego.
W bardzo prosty sposób - istnieje cos takiego jak logika ( uczą w szkole)
Osoba, która nie jest zadrosna nie wypowie się w ten sposób. Nawet nie muszę tego tłumaczyć, nie mam na to czasu ale nawet dziecko to zrozumie. Nuworyszowski tekscik? Bananowa młodzież? Z jakich czasów uciekłaś? Przypominam, że skończyły się czasu komunizmu w naszym kraju. PRL to już przeszłość i już nikt nie klasyfikuje w podobny sposób. Skończyły się czasy jednakowych standardów dla wszystkich. Tak jak już ktoś wpsomniał, stoki narciarskie są przepełnione w stadninach koni nie ma wolnych terminów. To, że coś jest dostępne nie oznacza, że każdego na to stac. Idąc tym tokiem myślenia to nawet bieganie nie jest dostępne dla wszystkich ( drogie obuwie)

Edytowane przez Sadek
Czas edycji: 2013-01-27 o 15:16
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-27, 15:18   #33
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez Sadek Pokaż wiadomość
W bardzo prosty sposób - istnieje cos takiego jak logika ( uczą w szkole)
Osoba, która nie jest zadrosna nie wypowie się w ten sposób. Nawet nie muszę tego tłumaczyć, nie mam na to czasu ale nawet dziecko to zrozumie. Nuworyszowski tekscik? Bananowa młodzież? Z jakich czasów uciekłaś? Przypominam, że skończyły się czasu komunizmu w naszym kraju. PRL to już przeszłość i już nikt nie klasyfikuje w podobny sposób. Skończyły się czasy jednakowych standardów dla wszystkich.
Oj, ktoś tu chyba opuścił lekcje.

W jaki sposób? Napisałam, jaki obraz wyłania mi się z postu autorki, która wydaje się podziwiać chłopaka za to, że gra w tenisa i chodzi na basen. Stać go - dobrze, ale co tu do podziwiania? Chyba, ze ktoś podziwia innych za stan posiadania. (Na szczęście źle rozszyfrowałaś mój, mam nadzieję że się to nie zmieni.)

Jaki znowu komunizm, o czym ty w ogóle piszesz? Jakie jednakowe standardy? Fakt, że społeczeństwo mamy raczej biedne, jest dla ciebie tak egzotyczny i oburzający?

Za to osoba, której najwyraźniej niedaleko do nuworysza, wypowie się w taki sposób jak ty - agresywny i chamski. Właśnie po to, by uniknąć powiązań ze znienawidzonym plebsem

// Chociaż fakt - to właśnie postkomunizm powoduje takie podejście, jakie najwyraźniej sobą reprezentujesz.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-27, 15:28   #34
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Moim zdaniem chłopak, który uprawia tyle sportów jest jak najbardziej godny podziwu. Niezależnie czy ten sport jest drogi czy tani.
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-27, 15:38   #35
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

ja "zainteresowania" zdefiniowałabym jako coś, na co z przyjemnością poświęca się swój wolny czas, energię i pieniądze. no i dodałabym, że osoba "zainteresowana" wie więcej o danej dziedzinie niż przeciętny człek.
chłopak mojej siostry ćwiczy na siłowni.
sporo zainwestował w zbudowanie własnej siłowni w piwnicy, dużo wie, nie tylko jak ćwiczyć ale też jak się odżywiać etc. lubi, to jest to dla niego relaks.
a ktoś też mógłby powiedzieć, że co to zainteresowania, siłka i nic więcej.

chłopak autorki jest osobą aktywną, skądś czerpie fundusze czyli albo jest obrotny i oszczędny albo po prostu majętny (w obu przypadkach nie ma na co narzekać :P )
Autorka nie powinna czuć się źle tylko dlatego, że wolny czas spędza na wizażu.
pasja może się pojawić nagle.
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-27, 18:15   #36
sabbatha
Zakorzenienie
 
Avatar sabbatha
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Po czym wnioskujesz, że wybitnie ów chłopiec rozwija się w wymienionych dziedzinach?

Nie wiem, jak głębokie są te twoje zainteresowania i sytuacja materialna, ale tenis, jazda konna czy narty tanimi i powszechnie dostępnymi sportami dla większości Polaków nie są, natomiast często są niezbyt oryginalnym zapychaczem czasu dla, za przeproszeniem, bananowych dzieci.
a jakie to są tanie sporty?

a propo tego i jednego z poprzednich postów jak to sport nie może być zainteresowaniem

możesz biegać w trampkach i będzie tanio
możesz kupić porządne buty, ciuchy i wydawać kasę na odpowiednią dietę i wyjazdy/treningi i już będziesz bananem?


tak samo rower - jedni mają rower za 500 zł i im starcza, ja mam za 3000 + masę sprzętu/odzieży i wydaję kupę kasy na wyjazdy, izotoniki, dietę i już jestem bananem? I tak, jest to moje zainteresowanie i pasja, w niczym gorszy sport nie jest od np. czytania czy szydełkowania :P

(żeby nie było, zarabiam na to sama i nie, nie zarabiam kokosów - ty idziesz do kina ja za to kupuję np. żele energetyczne, ty kupujesz torebkę ja kupuję ubrania rowerowe).
__________________
Blog lakierowy - SpookyNails Zapraszam



Edytowane przez sabbatha
Czas edycji: 2013-01-27 o 18:17
sabbatha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-27, 21:30   #37
Sophie86
Zadomowienie
 
Avatar Sophie86
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Tak sobie czytam o tym facecie - większość wymienionych rzeczy to aktywny tryb życia. Filmem może się interesować każdy (chyba, że jest specjalistą w jakiejś wąskiej działce - wtedy zwracam honor ). Raczej zastanawiałabym się, na ile to zdrowy, aktywny tryb życia, a nie próba zapełnienia sobie jakiejś pustki. Piszę to z obserwacji niektórych facetów - czas zajęty na maksa niemal wszystkimi dostępnymi sportami, raczej brak związków - a jeśli jakiś związek - to w dość wczesnej fazie albo problemy z zaangażowaniem.

Autorko - do Ciebie: przestań się porównywać, wartościować - nie ma sensu. Jak zapytasz swojego mężczyzny, pewnie wymieni Ci dużo rzeczy za które Cię ceni.
Zainteresowania - jak najbardziej polecam znalezienie sobie czegoś własnego, co Cię pochłonie do reszty. Dobrze też, jeśli z TŻ-tem będziecie mieli też Wasz ulubiony wspólny sposób spędzania czasu.
__________________

Once I wanted to be the greatest

Sophie86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-27, 22:15   #38
Miss_Hellcat
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez Sadek Pokaż wiadomość
W bardzo prosty sposób - istnieje cos takiego jak logika ( uczą w szkole)
Osoba, która nie jest zadrosna nie wypowie się w ten sposób. Nawet nie muszę tego tłumaczyć, nie mam na to czasu ale nawet dziecko to zrozumie. Nuworyszowski tekscik? Bananowa młodzież? Z jakich czasów uciekłaś? Przypominam, że skończyły się czasu komunizmu w naszym kraju. PRL to już przeszłość i już nikt nie klasyfikuje w podobny sposób. Skończyły się czasy jednakowych standardów dla wszystkich. Tak jak już ktoś wpsomniał, stoki narciarskie są przepełnione w stadninach koni nie ma wolnych terminów. To, że coś jest dostępne nie oznacza, że każdego na to stac. Idąc tym tokiem myślenia to nawet bieganie nie jest dostępne dla wszystkich ( drogie obuwie)
Podzielam punkt widzenia Milevy. Mój TŻ również często jeździ na narty, wyjazdy krajoznawcze, rekreacje wszelakie i bogowie wiedzą co jeszcze. Ale mieszka z rodzicami, oni go utrzymują i nie oszczędzają. Ja zaś studiuję, pracuję, opłacam wszystko sama. I jest naprawdę ciężko nie wyrabiając nawet średniej krajowej. O "dodatkach" umilających życie mogę sobie obecnie jedynie pomarzyć. A bardzo chętnie spróbowałabym kiedyś pojeździć na nartach.
I niekiedy czuję się niespecjalnie, jak słucham o niesamowitych miejscach będąc sama kompletnie nieobyta w dalszym świecie. I cóż zrobić, skoro to raczej forma luksusu.
Miss_Hellcat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-28, 22:15   #39
susi11k11
Przyczajenie
 
Avatar susi11k11
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 25
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi Nie dam rady zacytować wszystkich, ale odniosę się do wielu

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
[...]
To, ze nie masz żadnej szalonej pasji, przecież nie znaczy, że jesteś gorsza.Chłopak Cię wybrał taką jaka jesteś i chyba nic mu w Tobie nie przeszkadza- no chyba, że ON sugeruje coś innego...
Nie sugeruje. Wszystko jest w porządku, on się nie wymądrza, nie przechwala itp. Tylko ja czuję, że przez to do niego nie pasuję, że nie jestem ciekawą osobą [tak, tak, możliwe, że to nie wynika tylko z tych zainteresowań czy braku, może to moja niska samoocena?]
[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;38875408]Kolejna wizazanka ktora narzeka ze nie ma zainteresowan. Ja wlasnie wrocilam z klubu metalowego i gralam tam w billard. I czuje sie super, choc jestem dziewczyna, lubie podkreslac swoja kobiecosc i dotad nie gralam w billarda.[/QUOTE]
To niezupełnie jest tak, że ja narzekam. Widzisz... dobrze mi tak jak jest. Naprawdę. Ja tylko w porównaniu wypadam słabo,a przynajmniej tak mi się wydaje.
Cytat:
Napisane przez meskie spojrzenie Pokaż wiadomość
ja widzę, że masz zainteresowania, ale nie masz jakiejś pasji która by Cię pochłaniała i o której byś opowiadała godzinami..nie ma w tym nic nadzwyczajnego i wiele osób tak ma..można poszukać czegoś na siłę albo popróbować pasji swojego partnera/partnerki - a nóż coś zaskoczy ale jeśli nic z tego to musi Cię zaakceptować taką jaka jesteś..
wiadomo, że gdy partnerzy mają wspólne pasje to nieraz łatwiej jest znaleźć temat do ciągnięcia rozmowy..ale nieraz te pasje się zupełnie mijają i godzinami nie będziesz ględzić drugiej osobie o czymś o czym nie ma pojęcia i się nigdy nie interesowała i za bardzo nie chce zacząć..np. ja bardzo interesuje się i trochę inwestuję na giełdzie i mogę co nieco po opowiadać jakiejś nowo poznanej Kobiecie czy partnerce, ale gdy widzę że kompletnie nie ma o tym pojęcia i nie za bardzo chce o tym słuchać to trzeba szukać innych tematów
czy jesteś nudna ? nudny to jest ktoś kto ględzi godzinami o czymś co drugiej strony nie bardzo interesuje a słucha tylko bo musi tematów do rozmowy są setki i nie trzeba mieć do tego jakiś wielkich pasji - albo się gadka klei albo nie jak się nie klei to i pasje nie pomogą
Dziękuję ogromnie za odpowiedź dobrze jest zobaczyć coś z punktu widzenia chłopaka rzeczywiście nie jest to do końca kwestia rozmowy - bo jak się ma całkiem inne zainteresowania, to niekoniecznie ten wspólny temat jest.
Cytat:
Napisane przez Damayanti Pokaż wiadomość
pasja sama przychodzi, można co prawda jej pomóc próbując nowych rzeczy ale nie ma gwarancji, że przyjdzie
a co lubisz robić tak najbardziej?
Tak najbardziej? Książki? Gry komputerowe? Trudno powiedzieć.
Cytat:
Napisane przez Khanna Pokaż wiadomość
W jakim jesteś wieku?
Z zainteresowaniami to jest tak, że nie od razu się pojawiają. Najważniejsze to, żebyś miała się czym zająć kiedy chłopak, z którym się spotykasz jest zajęty swoimi sprawami. Czy sama ze sobą się nudzisz? Masz co robić w wolnych chwilach? Masz o czym rozmawiać? Myślę, że to w tej chwili jest ważniejsze niż jakaś mega pasja
[...]
Lat mam 21. Nie nudzę się sama, mam co robić. Zawsze coś sobie obejrzę ciekawego, przeczytam. Wydaje mi się też, że okropnie nudna w rozmowie nie jestem, coś tam do powiedzenia mam.
Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
A to źle, że jak ma kasę/rodzice mają kasę to wydają je na treningi i drogie sporty? Jak chłopak jest dziany to na pewno jest bananowym, rozpuszczonym, bezwartościowym gówniarzem? Mój TŻ ma drogie hobby, od 10 lat gra na perkusji i produkuje muzykę i jest najnormalniejszym człowiekiem na świecie, mimo że jego sprzęt kosztował masę kasy.
Bananowy nie jest, prawda. Pieniędzy ma jednak dużo.
Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
[...]

Absolutnie nic złego. Jeżeli stać - super. Tylko podciąganie tylu rzeczy naraz pod Zainteresowania i Pasje jest dla mnie nieco dziwne. I skoro tyle na raz - to bardzo wątpię by chłopak lub jego rodzice zarabiali 1,5k na rękę, więc proszę mi nie wmawiać, że to takie normalne przy przeciętnych zarobkach.

[...]
Może masz rację... Chociaż niektórymi rzeczami się zajmuje tak bardziej, np. jeździ na zawody w pływaniu itd.

Cytat:
Napisane przez Miss_Hellcat Pokaż wiadomość
Podzielam punkt widzenia Milevy. Mój TŻ również często jeździ na narty, wyjazdy krajoznawcze, rekreacje wszelakie i bogowie wiedzą co jeszcze. Ale mieszka z rodzicami, oni go utrzymują i nie oszczędzają. Ja zaś studiuję, pracuję, opłacam wszystko sama. I jest naprawdę ciężko nie wyrabiając nawet średniej krajowej. O "dodatkach" umilających życie mogę sobie obecnie jedynie pomarzyć. A bardzo chętnie spróbowałabym kiedyś pojeździć na nartach.
I niekiedy czuję się niespecjalnie, jak słucham o niesamowitych miejscach będąc sama kompletnie nieobyta w dalszym świecie. I cóż zrobić, skoro to raczej forma luksusu.
Ja tak samo. + studia pochłaniają mi masę czasu... są dość ciężkie.


Między nami jest przepaść, jeśli chodzi o wychowanie/życie. On - bogaty, wczasy, te wszystkie sporty/zainteresowania/zwał jak zwał, obyty w świecie i tak dalej i tak dalej.
Ja - dziewczyneczka bez większych zainteresowań, jedynaczka, przez to trzymana pod kloszem do granic możliwości - nie mogę na narty, bo złamię nogę, nie mogę pływać, bo się utopię itd. Wielu rzeczy człowiek się uczy w dzieciństwie i mi teraz potwornie trudno się przełamać, zwłaszcza, że moi rodzice sensu nie widzą w robieniu czegokolwiek. Żadnych rodzinnych wczasów/wycieczek, nic. Dlatego żyję tak, jak żyję. I czuję przepaść, czuję, że to dwa różne światy - zwyczajnie się boję, że dla mnie to jest nie do "nadrobienia", więc to się nie uda...
Problemem jest też kwestia finansowa - moi rodzice nie są w stanie np. kupić mi nowych nart, opłacić jakieś kursy w liczbie mnogiej i zajęcia itd - no jednocześnie jest to niewykonalne. Za to on ma na wszystko.

Edytowane przez susi11k11
Czas edycji: 2013-01-28 o 22:18
susi11k11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-28, 23:01   #40
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez susi11k11 Pokaż wiadomość
To niezupełnie jest tak, że ja narzekam. Widzisz... dobrze mi tak jak jest. Naprawdę. Ja tylko w porównaniu wypadam słabo,a przynajmniej tak mi się wydaje.

Lat mam 21. Nie nudzę się sama, mam co robić. Zawsze coś sobie obejrzę ciekawego, przeczytam. Wydaje mi się też, że okropnie nudna w rozmowie nie jestem, coś tam do powiedzenia mam.

Między nami jest przepaść, jeśli chodzi o wychowanie/życie. On - bogaty, wczasy, te wszystkie sporty/zainteresowania/zwał jak zwał, obyty w świecie i tak dalej i tak dalej.
Ja - dziewczyneczka bez większych zainteresowań, jedynaczka, przez to trzymana pod kloszem do granic możliwości - nie mogę na narty, bo złamię nogę, nie mogę pływać, bo się utopię itd. Wielu rzeczy człowiek się uczy w dzieciństwie i mi teraz potwornie trudno się przełamać, zwłaszcza, że moi rodzice sensu nie widzą w robieniu czegokolwiek. Żadnych rodzinnych wczasów/wycieczek, nic. Dlatego żyję tak, jak żyję. I czuję przepaść, czuję, że to dwa różne światy - zwyczajnie się boję, że dla mnie to jest nie do "nadrobienia", więc to się nie uda...
Problemem jest też kwestia finansowa - moi rodzice nie są w stanie np. kupić mi nowych nart, opłacić jakieś kursy w liczbie mnogiej i zajęcia itd - no jednocześnie jest to niewykonalne. Za to on ma na wszystko.
Cały czas piszesz o zainteresowaniach w kontekście sportu, takie porównanie siłą rzeczy nasuwa Ci się, bo to hobby chłopaka. Nie chce mi się jednak wierzyć, żebyś nie miała jakiejś formy aktywności jeśli nie sportowej, to intelektualnej, która przychodzi ci odruchowo, naturalnie i chętniej niż coś innego

"Zawsze obejrzę coś ciekawego" - to już coś. Co lubisz oglądać? To filmy psychologiczne, dokumentalne, inne?

Jeśli książki - to jakie? Jakaś konkretna dziedzina literatury, ulubiony kraj? (Ja miałam tak z powieścią rosyjską - swego czasu łykałam z tej dziedziny wszystko jak leci)

Rzuciły mi się w oczy cięzkie studia - jeżeli rzeczywiście musisz im poświęcać dużo czasu, nie bądź dla siebie tak surowa. Po kilku dniach projektów, wykładów i laborek wieńczonych conocną nauką może się naprawdę odechcieć, nawet zainteresowań. II rok studiów dawał mi tak popalić, że może z pięć ambitniejszych książek przeczytałam

Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość
a jakie to są tanie sporty?
Odpowiedz sobie na pytanie, czy dla przeciętnego człowieka jest jakaś różnica między porządnymi butami za 400 zł (jednorazowy wydatek) a systematycznymi wyjazdami plus ekwipażem. A tanie niekoniecznie równa się dobre. Ja tę różnicę jestem w stanie dostrzec. Jeśli ty nie, trudno.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-29, 00:12   #41
susi11k11
Przyczajenie
 
Avatar susi11k11
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 25
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Cały czas piszesz o zainteresowaniach w kontekście sportu, takie porównanie siłą rzeczy nasuwa Ci się, bo to hobby chłopaka. Nie chce mi się jednak wierzyć, żebyś nie miała jakiejś formy aktywności jeśli nie sportowej, to intelektualnej, która przychodzi ci odruchowo, naturalnie i chętniej niż coś innego

"Zawsze obejrzę coś ciekawego" - to już coś. Co lubisz oglądać? To filmy psychologiczne, dokumentalne, inne?

Jeśli książki - to jakie? Jakaś konkretna dziedzina literatury, ulubiony kraj? (Ja miałam tak z powieścią rosyjską - swego czasu łykałam z tej dziedziny wszystko jak leci)

Rzuciły mi się w oczy cięzkie studia - jeżeli rzeczywiście musisz im poświęcać dużo czasu, nie bądź dla siebie tak surowa. Po kilku dniach projektów, wykładów i laborek wieńczonych conocną nauką może się naprawdę odechcieć, nawet zainteresowań. II rok studiów dawał mi tak popalić, że może z pięć ambitniejszych książek przeczytałam

[...]
Jeśli naturalnie i odruchowo - jest szansa, że o tym nie wiem a poważnie - aktywność fizyczna to są dla mnie ćwiczenia w domu - mam stepper, ciężarki, ściągam sobie różne programy. Próbowałam biegać, ale nie podeszło mi to. Coś ciekawego : zależy. Lubię filmy dokumentalne, z innych - uwielbiam kostiumowe. Bajki też oglądam Książki - kupuję zazwyczaj kryminały, ostatnio przestałam wypożyczać, a zaczęłam właśnie kupować, przeważnie na wyprzedażach, potrafię grzebać w księgarni dwie godziny - najchętniej miałabym całą szafę książek i dodatkowo kupiła każdą, którą widzę
Studia - niestety pochłaniają dużo mojego czasu, ale mi na nich zależy - studiuję prawo, jestem na 2 roku. Czytam grubaśne książki, kodeksy i czasem nie mam czasu dla siebie.
To nie jest tak, że nic nie lubię - tylko że to wszystko, co ja lubię, wydaje mi się drobnostkami, nic nie znaczącymi zajęciami dla zabicia wolnego czasu Nie ma porównania z pasją naprawdę.

Edytowane przez susi11k11
Czas edycji: 2013-01-29 o 00:14
susi11k11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-29, 09:44   #42
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Kompletnie nie rozumiem niektorych wypowiedzi. Oczywistym jest ,ze sport moze byc pasja i mozna byc zainteresowanym w kilku dziedzinach. Owszem trzeba miec naklady finansowe, ale jesli kogos na cos stac to czemu ma sobie nie pozwalac?


Dla mojego tzta ogolnie sport jest pasja, to oznacza ,ze lubi rozne dziedziny. On ma taki charakter ,ze jak juz cos robi to porzadnie. Czyta ksiazki, zapisuje sie do klubum kupuje sprzet itd.

Tak wiec nie ma nic dziwnego w posiadaniu wielu zainteresowan. niektorzy maja czas i pieniadze. Ja ubolewam nad tym ,ze brakuje mi i czasu i pieniedzy.

Autorki na pewno jest cos co lubisz. Ja np. lubie gotowac i uwazam to ,za jedno z moich zainteresowan , lubie robic nowe dania itd. Ktos inny moglby jednak powiedziec ,ze to zadne hobby bo duzo osob gotuje codziennie itd.

Moim zdaniem za bardzo sie porownujesz do niego poniewaz on ma bardzo duzo zainteresowan i przy nim wydaje ci sie ,ze wygladasz nijako. A jestem pewna ,ze czyms mu zaimponowalas
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-29, 10:34   #43
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez susi11k11 Pokaż wiadomość
Między nami jest przepaść, jeśli chodzi o wychowanie/życie. On - bogaty, wczasy, te wszystkie sporty/zainteresowania/zwał jak zwał, obyty w świecie i tak dalej i tak dalej.
Ja - dziewczyneczka bez większych zainteresowań, jedynaczka, przez to trzymana pod kloszem do granic możliwości - nie mogę na narty, bo złamię nogę, nie mogę pływać, bo się utopię itd. Wielu rzeczy człowiek się uczy w dzieciństwie i mi teraz potwornie trudno się przełamać, zwłaszcza, że moi rodzice sensu nie widzą w robieniu czegokolwiek. Żadnych rodzinnych wczasów/wycieczek, nic. Dlatego żyję tak, jak żyję. I czuję przepaść, czuję, że to dwa różne światy - zwyczajnie się boję, że dla mnie to jest nie do "nadrobienia", więc to się nie uda...
Problemem jest też kwestia finansowa - moi rodzice nie są w stanie np. kupić mi nowych nart, opłacić jakieś kursy w liczbie mnogiej i zajęcia itd - no jednocześnie jest to niewykonalne. Za to on ma na wszystko.
W każdym wieku (a co dopiero mając 21 lat!) możesz się zmienić i zainteresować różnymi rzeczami, i nie być jak Twoi rodzice

Dziewczyna (teraz już żona) mojego znajomego pierwszy raz w życiu za granicą była z nim (miała chyba 26 lat). A on - obyty w świecie, z własnym biznesem, aktywny itp. itd. Dodam że dziewczyna jest fryzjerką. I co? I się pobrali, on świata poza nią nie widzi, a ona zaczyna poznawać świat z nim. Problem? Ja nie widzę
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-29, 12:32   #44
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez susi11k11 Pokaż wiadomość
Jeśli naturalnie i odruchowo - jest szansa, że o tym nie wiem a poważnie - aktywność fizyczna to są dla mnie ćwiczenia w domu - mam stepper, ciężarki, ściągam sobie różne programy. Próbowałam biegać, ale nie podeszło mi to. Coś ciekawego : zależy. Lubię filmy dokumentalne, z innych - uwielbiam kostiumowe. Bajki też oglądam Książki - kupuję zazwyczaj kryminały, ostatnio przestałam wypożyczać, a zaczęłam właśnie kupować, przeważnie na wyprzedażach, potrafię grzebać w księgarni dwie godziny - najchętniej miałabym całą szafę książek i dodatkowo kupiła każdą, którą widzę
Studia - niestety pochłaniają dużo mojego czasu, ale mi na nich zależy - studiuję prawo, jestem na 2 roku. Czytam grubaśne książki, kodeksy i czasem nie mam czasu dla siebie.
To nie jest tak, że nic nie lubię - tylko że to wszystko, co ja lubię, wydaje mi się drobnostkami, nic nie znaczącymi zajęciami dla zabicia wolnego czasu Nie ma porównania z pasją naprawdę.
Z tego co piszesz, naprawdę nie ma powodu, żebyś miała poczucie niższości względem swojego chłopaka a propos zainteresowań
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-29, 19:04   #45
sabbatha
Zakorzenienie
 
Avatar sabbatha
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość


Odpowiedz sobie na pytanie, czy dla przeciętnego człowieka jest jakaś różnica między porządnymi butami za 400 zł (jednorazowy wydatek) a systematycznymi wyjazdami plus ekwipażem. A tanie niekoniecznie równa się dobre. Ja tę różnicę jestem w stanie dostrzec. Jeśli ty nie, trudno.
nie rozumiem czego ma się tyczyć ta wypowiedź, sugerujesz że jeżeli nie zajmuję się zawodowo sportem nie powinno być dla mnie różnicy czy kupuję raz rower za 3000 i nie wyjeżdżam i jeżdżę w jednym komplecie ciuchów czy wyjeżdżam i inwestuję? Jest różnica i to ogromna, nawet dla amatorów. Sprzęt się niszczy (żywotność butów kolarskich to ok. 2 sezony, ciuchy podobnie a nawet krócej, wystarczy solidna wywrotka w górach/na asfalcie aby mieć ciuchy do wymiany).

Mieszkając na płaskim nie masz frajdy jak wyjeżdżając w góry
Jeżdżąc samemu nie masz takiej rozrywki jak ścigając się z innymi
Im dalej jesteś w zaawansowaniu tym bardziej widzisz różnicę między kolarską koszulką z decathlonu a np. za taką za 200 zł. To są kolosalne różnice i widzi to nawet amator. Pojedź sobie w 100 km trasę w upale lub deszczu to zrozumiesz.

To samo jest przy bieganiu - są ogromne różnice, zresztą jak ktoś biega to buty też wymienia nieraz co rok (bo się niszczą i nie trzymają stopy). Dokupuje się ubrania na różną pogodę. I na to też idą niemałe sumy. Nawet, jeżeli biegasz bez wyjeżdżania. Do tego treningi zimowe (albo siłka/basen albo kolejny komplet butów i ubrań na zimę).

No chyba, że dla ciebie sport to jak laseczki idą na aerobik plotkować i dla ciebie to jest aktywność po prostu.

I wiele osób na to stać, tylko my na to oszczędzamy/dorabiamy i rezygnujemy z czegoś innego. Ja nie jadę na wczasy nad morze czy nie kupuję połowy wystawy H&M bo wolę zbierać np. na części. Chcę kupić coś nowego, nie wydaję kosmetyki (które uwielbiam) albo szukam fuchy aby dorobić i nie stęczę jak to sporty są dla bogatych.

Sport potrafi być prawdziwą pasją i to pochłaniającą kasę.

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

a w ogóle najlepiej niech ci co mają pieniądze na pasje niech przepraszają, ze żyją ;-)

A do autorki - nie przejmuj się, nie trzeba mieć pasji przez duże P żeby być super człowiekiem i partnerem
__________________
Blog lakierowy - SpookyNails Zapraszam


sabbatha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-29, 19:43   #46
mind explorer
Raczkowanie
 
Avatar mind explorer
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 413
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Ja też nie mam zainteresowań i trochę źle mi z tym... Najgorzej jak ktoś nowo poznany zapyta czym się interesuję, albo na jakiś zajęciach poznawczych trzeba było powiedzieć coś o sobie... Bo poza tym to NIGDY się nie nudzę. Lubię poleżeć na kanapie przed tv i odpocząć, pooglądać seriale czy posiedzieć na necie albo pokręcić hula hopem. No i jeszcze spotykam się ze swoim facetem, jeździmy na wycieczki po okolicy, idziemy gdzieś albo po prostu oglądamy filmy czy gadamy.
mind explorer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-29, 20:33   #47
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość
nie rozumiem czego ma się tyczyć ta wypowiedź
Przeczytaj kilka razy, może się uda

Sama piszesz, że sprzęt się zużywa, nawet lepszy, logiczne więc, że przyda się kiedyś nowy, i tu dochodzimy do faktu, że są ludzie których nań zwyczajnie nie stać.

Nie rozumiem tej agresji i oburzenia, co cię tak boli, fakt, że są tacy ludzie? Skoro problem cię nie dotyczy, to chyba nie powinnaś się tak bulwersować
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-29, 21:14   #48
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez roxyroxy Pokaż wiadomość
Ja np. lubie gotowac i uwazam to ,za jedno z moich zainteresowan , lubie robic nowe dania itd. Ktos inny moglby jednak powiedziec ,ze to zadne hobby bo duzo osob gotuje codziennie itd.
oo, jakby mi ktoś powiedział, że gotowanie to nie może być hobby...
może być, i to jedno z najlepszych jakie można sobie wyobrazić bo przy tym praktyczne
i chłopa łatwiej złapać hehe zawsze oczka się świecą, jak mówię, że najchętniej z kuchni bym nie wychodziła
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-29, 23:31   #49
sabbatha
Zakorzenienie
 
Avatar sabbatha
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Przeczytaj kilka razy, może się uda

Sama piszesz, że sprzęt się zużywa, nawet lepszy, logiczne więc, że przyda się kiedyś nowy, i tu dochodzimy do faktu, że są ludzie których nań zwyczajnie nie stać.

Nie rozumiem tej agresji i oburzenia, co cię tak boli, fakt, że są tacy ludzie? Skoro problem cię nie dotyczy, to chyba nie powinnaś się tak bulwersować
Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Od kiedy uprawianie drogich sportów nazywa się zainteresowaniami?

Bez przesady, z postu autorki wyziera mi obraz dzianego chłopczyka, który może sobie na pewne rzeczy po prostu pozwolić.

//edit - oj, nie zauważyłam, że Hultaj napisała już to samo
Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Po czym wnioskujesz, że wybitnie ów chłopiec rozwija się w wymienionych dziedzinach?

Nie wiem, jak głębokie są te twoje zainteresowania i sytuacja materialna, ale tenis, jazda konna czy narty tanimi i powszechnie dostępnymi sportami dla większości Polaków nie są, natomiast często są niezbyt oryginalnym zapychaczem czasu dla, za przeproszeniem, bananowych dzieci.
Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
W jaki sposób rozszyfrowałaś moją sytuację materialną i kontakt z takimi sportami? Jakieś włamanie na konto? I gdzie dopatrujesz się zazdrości?

Widocznie masz bardzo wąskie spectrum społeczeństwa w tym kraju. Ja akurat pewnych powodów miałam kontakt z ludźmi z wielu grup i wiem, na jak niewiele niektórzy mogą sobie pozwolić nawet w kwestii ubrań, co dopiero - ww. A "nic nadzywczajnego" to typowy nuworyszowski tekścik. Wyobraź sobie, o ile jesteś w stanie, że dla 1/3 mojej podstawówki owszem, byłoby to coś nadzwyczajnego.
bulwers jest stąd, że rzucasz idiotycznymi stwierdzeniami "jak to uprawianie drogich sportów to zainteresowanie" potem nawijasz jak to ludzi na to statystycznie nie stać (co nie do końca jest prawdą, ale ok powiedzmy że statystycznie Polaków na sporty takie nie stać, szkoda że wiele osób stać na fajki i piwo a na sport już nie) i jak zaczynasz rzucać tekstami jak to na pewno koleś jest bananem, bo to bananowe dzieci sobie tak czas zapychają (a nie wpadłaś na to, że jak ktoś ma pieniądze, to chyba nie powinien za to przepraszać całego świata i korzysta z tego, że życie daje mu więcej możliwości). Więc próbuję ci uświadomić, że sport to może być takie samo zainteresowanie jak wiele innych i wiele osób na uprawianie nawet drogich sportów stać bo zwyczajnie zasuwają i odmawiają sobie czegoś innego, aby mieć np. na jazdę konną czy tenisa. Nie rozumiem takiego wartościowania zainteresowań, a takie gadanie o tym jak to ludzie zamożni zapychają sobie czas to wygląda jak taki płacz nazwijmy to z zazdrości, że ktoś coś ma a ja nie. I tego nie rozumiem, takiego strzępienia języka aby pokazać jak to ktoś na pewno jest rozpuszczony i bogaty z domu (a uwierz, że nawet jak się jest niezamożnym to da się zdobyć środki na pasję - mówię o sytuacji, gdy nie mamy na utrzymaniu dzieci i rodziny. Mówimy o statystycznym młodym Polaku. Ale co ja tam wiem, pracuję od matury i na wszystko włącznie z samochodem, ubraniami, pasjami sobie zarobiłam, ba nawet kredyty rodziców spłacałam z bratem, pewnie jestem bananem jak wszyscy ^^).

Cała dyskusja z tobą rozbija się nie o to, że są drogie i tanie sporty (bo spytałam cię jakie to te tanie a przykłady podałam po to, że rózne podejście do danej dyscypliny może skutkować innym nakładem pieniężnym) tylko tym, że deprecjonujesz cudze pasje i w konsekwencji wartość człowieka na podstawie tego, ile ma z domu pieniędzy.
__________________
Blog lakierowy - SpookyNails Zapraszam


sabbatha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-29, 23:56   #50
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość


To samo jest przy bieganiu - są ogromne różnice, zresztą jak ktoś biega to buty też wymienia nieraz co rok (bo się niszczą i nie trzymają stopy). Dokupuje się ubrania na różną pogodę. I na to też idą niemałe sumy. Nawet, jeżeli biegasz bez wyjeżdżania. Do tego treningi zimowe (albo siłka/basen albo kolejny komplet butów i ubrań na zimę).
Jak ktos nie chce to znajdzie wymowke, jak chce- znajdzie metode. Bylam w Polsce ostatnio i sie sama obkupilam jak dzika w sportowe ciuchy, bo uwazam, ze sa u nas tanie. Kupilam szorty, skarpetki, t shirt do biegania i dalam ponizej 100 zl. Czyli stroj letni obskoczylam za ponizej stowke. Zimowy niewiele wiecej. Ok 50-60 zl za cieple legginsy do biegania +dob ra termoaktywna bluzka ok 80 (sa tansze) + jakis polar/kurtka, ale te nie sa wcale drogie, czapke i rekawiczki i tak kazdy ma na zime. Do tego dobre buty mozna w Polsce kupic w granicach 300-200 zl. OK jesli chcesz zmieniac buty co roku, ja zmieniam nawet czesciej, ale mozna i biegac na bosaka w lecie. Stroju natomiast nie zmienisz co roku, starczy na co najmniej 2. Na lato mozna biegac przeciez tez w t shirtach, ktore juz mamy, jak nas nie stac. Od cholere starszych panow w starych adidasach i spranym t shircie widze. I biegaja super. Czyli roczny wydatek na bieganie zamyka sie w 500-600 zl. ROCZNY. I masz sport, kiedy chcesz, ile chcesz. Takze to takie p.dolenie, ze sie nie da. ja rozumiem, ze sa ludzie NAPRAWDE biedni, ze i te 500 zl rocznie to jest jakis kosmos, ale prawda jest taka, ze wiekszosc by mogla, mozna tez poprosic kogos zeby nam sprawil szorty na urodziny, a na buty na gwiazdke sie dolozyl. Mozna nie lazic po knajpach i nie pic itd. Mozna kupic mniej ciuchow do strojenia, bo powiedzmy sobie szczerze, wiekszosc Polaow nie ma 2 zestawow ciuchow do chodzenia, tylko kilka(nascie). Kupic o jeden mniej i kupic sobie ciuchy do biegania. Mam znajomego, ktory jest tak biedny ze go nie stac czase na JEDZENIE. I biega, wygrywa nawet,czujesz to ?

---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:52 ----------

Na koniec; dla mnie bieganie jest drogim sportem, bo ja sobie zamawiam buty z US i jezdze srednio raz na miesiac poza miasto na wypasiony wyjazd na oficjalny bieg. Ale nie trzeba tego robic przeciez. Bieganie nie jest sportem, do ktorego potrzeba sprzetu jak na narty, albo konia . Nogi (prawie) kazdy ma.
Tak samo silka- silowe cwicenia. Mozna zalozyc, ze "mnie nie stac", bo nie moge sobie kupic karnetu na silke, a mozna wydac raz na mate do jogi, wlaczyc youtube, poczytac i cwiczyc w domu uzywajac ciezaru wlasnego ciala (mozna se robic ciezarki z piasku i butelek nawet). Tylko trzeba CHCIEC.
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-30, 00:05   #51
Silence_
Zakorzenienie
 
Avatar Silence_
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lincolnshire
Wiadomości: 4 734
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość

[/COLOR]Na koniec; dla mnie bieganie jest drogim sportem, bo ja sobie zamawiam buty z US i jezdze srednio raz na miesiac poza miasto na wypasiony wyjazd na oficjalny bieg. Ale nie trzeba tego robic przeciez. Bieganie nie jest sportem, do ktorego potrzeba sprzetu jak na narty, albo konia . Nogi (prawie) kazdy ma.
Tak samo silka- silowe cwicenia. Mozna zalozyc, ze "mnie nie stac", bo nie moge sobie kupic karnetu na silke, a mozna wydac raz na mate do jogi, wlaczyc youtube, poczytac i cwiczyc w domu uzywajac ciezaru wlasnego ciala (mozna se robic ciezarki z piasku i butelek nawet). Tylko trzeba CHCIEC.
I chyba właśnie o to się rozchodzi. Istnieją sporty, gdzie małym nakładem pieniężnym może uprawiać jakiś sport, a są też takie dziedziny gdzie, aby cokolwiek zacząć trzeba wpakowań trochę pieniędzy.
__________________


Silence_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-30, 01:42   #52
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez Silence_ Pokaż wiadomość
I chyba właśnie o to się rozchodzi. Istnieją sporty, gdzie małym nakładem pieniężnym może uprawiać jakiś sport, a są też takie dziedziny gdzie, aby cokolwiek zacząć trzeba wpakowań trochę pieniędzy.
Ale nie zaleznie od tego, ktory to sport, zeby naprawde dobrym byc (mowie dobrym amatorem, nie profesjonalista), trzeba wlozyc wysilek i sie zainteresowac "detalami". TO robi TZ autorki, a jej zaden sport tak nie wciagnal. Ja bym razila poszukac, jak tu pisza, niech TZ cie zabierze ze soba, albo zrob sobie liste rzeczy, ktore chcialabys sprobowac, moze sie okaze, ze ktoras cie wciagnie. A jak cie nie wciagnie to chociaz bedziesz miala "bogate doswiadczenia".
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-30, 08:23   #53
sabbatha
Zakorzenienie
 
Avatar sabbatha
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Moje wypowiedzi są po prostu odpowiedzią jak to sport nie może być zainteresowaniem i jak to ludzi nie stać (a można tanio) i że nie ma czegoś takiego jak tanie sporty - każdy może być drogi w zależności od podejścia. Z tym jak to sport nie może być zainteresowaniem to jak przerabiane przez wiele blogerek kosmetycznych jak to kosmetyki mogą być zainteresowaniem (przecież to takie puste i próżne) - jasne, czytajmy wszyscy Kanta i Schopenhauera bo tylko to prawdziwe hobby. Nie lubię wartościowania ludzkich zainteresowań po prostu, sport może być takim samym zainteresowaniem jak pasja do malarstwa, literatura czy wędkarstwo.

(btw. kilku moich znajomych gra w tenisa, koszt inwestycji - rakieta, piłki i siatka. Nawet butów nie mają specjalnych a korzystają z publicznie dostępnych kortów, mamy takie dwa bodajże u siebie. Da się, tylko trzeba włożyć trochę więcej wysiłku).
__________________
Blog lakierowy - SpookyNails Zapraszam


sabbatha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-30, 09:38   #54
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Hej, ale to trzeba mieć od razu jakąś pasję? Ja znam tylko kilka osób, które tak naprawdę mają bzika na jakimś punkcie: gotowanie, jeździectwo, siłownia. A tak to masę osób, które jedne rzeczy lubią bardziej inne mniej. Sama do nich należę. Czas i warunki na pasje skończył się u mnie wraz z początkiem studiów

I nie wiem czemu Autorka czuje się z tego powodu gorzej? Przecież długość rozmowy nie jest uzależniona od posiadania pasji, no chyba, że ktoś tylko o tym nawija, ale to też może się znudzić W sumie ja codziennie grałam w siatkówkę (z całą paczką znajomych), a co miesiąc jeździłam w góry i jakoś nie pamiętam żebyśmy jakoś często o tym rozmawiali wśród znajomych.
__________________
Ciekawostka na dziś
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-30, 09:56   #55
tajkuna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość

(btw. kilku moich znajomych gra w tenisa, koszt inwestycji - rakieta, piłki i siatka. Nawet butów nie mają specjalnych a korzystają z publicznie dostępnych kortów, mamy takie dwa bodajże u siebie. Da się, tylko trzeba włożyć trochę więcej wysiłku).
Weź pod uwagę, że w kraju naszym jest coraz gorzej, gospodarka upada, młodzi ludzie po studiach pracy nie mogą znaleźć, bo wszędzie chcą doświadczenie, jak się znajdzie to wszędzie najniższa krajowa lub umowa zlecenie. Źle się dzieje w naszym kraju. Niektórzy młodzi ludzie, za najniższą muszą rodzinę utrzymać, nie mówiąc o tym jak ciężko jest o własne M i ile miesięcznie wynosi rata kredytu hipotecznego. Takie sporty jak tennis itd dla nie którym w naszym kraju mogą być dobrem luksusowym , nie w każdym mieście są korty, w mniejszych miastach nie ma i trzeba do dużych jechać . Jak ktoś ma problem z znalezieniem pracy, (a nasz piękny kraj takie problemy funduje , bo albo znajomości się liczą, albo pracodawcy chcą 10 lat doświadczenia, dla zwykłego człowieka w tym kraju pracy nie ma) i brakuje " na chleb " to nie myśli o tenisie, nartach bo dla niego to najmniej potrzebna w danej chwili rzecz. Taka jest prawda , że na wszystko potrzeba kasy nawet na rakietę do tenisa. Amen

Edytowane przez tajkuna
Czas edycji: 2013-01-30 o 09:59
tajkuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-30, 11:47   #56
Ines3037200
Rozeznanie
 
Avatar Ines3037200
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 768
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Droga autorko, ale przestań tak o sobie myśleć
Ja też tak miałam, bo mój TŻ to zapalony wędkarz, co kiedyś to dla mnie był absurd - wydawanie kasy i spędzanie godzin gapiąc się w wodę, na końcu ryby wypuszczając. Ale zaakceptowałam to - fajnie, że ma coś poza uczelnią i pracą, co daje mu odpoczynek. Ba! W lecie on bierze dla mnie leżaczek albo koc, ja sobie książkę albo gazetkę i łapię opaleniznę Ostatnio nawet łapię się na tym, że się sama zaczęłam interesować wszystkimi gadżetami, biorę do rąk złowione ryby i w sumie fajnie czas spędzamy.
Ines3037200 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-30, 12:45   #57
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość

Cała dyskusja z tobą rozbija się nie o to, że są drogie i tanie sporty (bo spytałam cię jakie to te tanie a przykłady podałam po to, że rózne podejście do danej dyscypliny może skutkować innym nakładem pieniężnym) tylko tym, że deprecjonujesz cudze pasje i w konsekwencji wartość człowieka na podstawie tego, ile ma z domu pieniędzy.

Hamuj swoją agresję i frustrację, bo jak do tej pory tylko ją tu uświadamiasz i udowadniasz. Nie wiem, kto ci krzywdę zrobił, ale lepiej przejdź się na siłownię, czy pouprawiaj jakiś inny sport, zamiast zapluwać się nad komputerem.


Z mojej wypowiedzi wynika co najwyżej, że sporo osób traktuje pewne sporty jako zapychacz czasu - "nie mam co robić, idę pograć sobie w tenisa". A nigdzie nie zanegowałam, że nie może być to pasja Polecam czytanie ze zrozumieniem, i może faktycznie zajmij się sportem zamiast tworzeniem dziwnych teorii? Żywię nadzieję, że to pierwsze pójdzie ci lepiej.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-30, 18:09   #58
Magdallen
Zakorzenienie
 
Avatar Magdallen
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Z mojej wypowiedzi wynika co najwyżej, że sporo osób traktuje pewne sporty jako zapychacz czasu - "nie mam co robić, idę pograć sobie w tenisa". A nigdzie nie zanegowałam, że nie może być to pasja Polecam czytanie ze zrozumieniem, i może faktycznie zajmij się sportem zamiast tworzeniem dziwnych teorii? Żywię nadzieję, że to pierwsze pójdzie ci lepiej.
Chyba w całej tej swojej nienawiści dla sportu zapominasz, co piszesz. Przypomnę Ci

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Od kiedy uprawianie drogich sportów nazywa się zainteresowaniami?

Bez przesady, z postu autorki wyziera mi obraz dzianego chłopczyka, który może sobie na pewne rzeczy po prostu pozwolić.
Czyli jak? Sport to nie zainteresowanie, ale już pasją może być

Masz jakieś złe wspomnienia z wfu w dzieciństwie czy jak, że u Ciebie sport powoduje takie negatywne emocje?
Magdallen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-30, 20:55   #59
coccinelle7
Zadomowienie
 
Avatar coccinelle7
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: far far away
Wiadomości: 1 188
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez sabbatha Pokaż wiadomość
nie rozumiem czego ma się tyczyć ta wypowiedź, sugerujesz że jeżeli nie zajmuję się zawodowo sportem nie powinno być dla mnie różnicy czy kupuję raz rower za 3000 i nie wyjeżdżam i jeżdżę w jednym komplecie ciuchów czy wyjeżdżam i inwestuję? Jest różnica i to ogromna, nawet dla amatorów. Sprzęt się niszczy (żywotność butów kolarskich to ok. 2 sezony, ciuchy podobnie a nawet krócej, wystarczy solidna wywrotka w górach/na asfalcie aby mieć ciuchy do wymiany).

Mieszkając na płaskim nie masz frajdy jak wyjeżdżając w góry
Jeżdżąc samemu nie masz takiej rozrywki jak ścigając się z innymi
Im dalej jesteś w zaawansowaniu tym bardziej widzisz różnicę między kolarską koszulką z decathlonu a np. za taką za 200 zł. To są kolosalne różnice i widzi to nawet amator. Pojedź sobie w 100 km trasę w upale lub deszczu to zrozumiesz.

To samo jest przy bieganiu - są ogromne różnice, zresztą jak ktoś biega to buty też wymienia nieraz co rok (bo się niszczą i nie trzymają stopy). Dokupuje się ubrania na różną pogodę. I na to też idą niemałe sumy. Nawet, jeżeli biegasz bez wyjeżdżania. Do tego treningi zimowe (albo siłka/basen albo kolejny komplet butów i ubrań na zimę).

No chyba, że dla ciebie sport to jak laseczki idą na aerobik plotkować i dla ciebie to jest aktywność po prostu.

I wiele osób na to stać, tylko my na to oszczędzamy/dorabiamy i rezygnujemy z czegoś innego. Ja nie jadę na wczasy nad morze czy nie kupuję połowy wystawy H&M bo wolę zbierać np. na części. Chcę kupić coś nowego, nie wydaję kosmetyki (które uwielbiam) albo szukam fuchy aby dorobić i nie stęczę jak to sporty są dla bogatych.


Sport potrafi być prawdziwą pasją i to pochłaniającą kasę.

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

a w ogóle najlepiej niech ci co mają pieniądze na pasje niech przepraszają, ze żyją ;-)

A do autorki - nie przejmuj się, nie trzeba mieć pasji przez duże P żeby być super człowiekiem i partnerem
Podpisuje się obiema rękami

Wiadomo, że są takie sytuacje, że ludzie rzeczywiście nie mają pieniędzy. Ale moim zdaniem (przynajmniej na podstawie tego co obserwuje wśród znajomych) to jest po prostu brak chęci.

Czasem jak wydam na coś więcej pieniędzy to widzę wielkie oczy moich znajomych i wielkie zdziwienie jakim cudem mnie stać (jestem studentką dzienną). I to najczęściej dziwią się tacy znajomi, którzy wydają na alkohol i fajki kilka stówek miesięcznie. Albo dziewczyny z nową kolekcją Zary i kosmetykami z Douglasa.
Po prostu to zależy ile jesteśmy w stanie wydać na konkretne rzeczy. Jeżeli ktoś woli wydać na ciuchy- jego sprawa, tylko niech potem nie jęczy, że nie ma kasy na sporty i pasje
__________________
coccinelle7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-30, 21:22   #60
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.

Cytat:
Napisane przez Magdallen Pokaż wiadomość
Chyba w całej tej swojej nienawiści dla sportu zapominasz, co piszesz. Przypomnę Ci

Masz jakieś złe wspomnienia z wfu w dzieciństwie czy jak, że u Ciebie sport powoduje takie negatywne emocje?


Nienawiści? Gdzie ty widzisz nienawiść w moich wypowiedziach?
Komuś tu chyba czytanie źle idzie, a tak w ogóle to co tego typu chamski najazd wnosi do tego wątku?

WF to były akurat przyjemne chwile (tak więc pudło) ale rangi olimpiady matematycznej mieć nie będą, jeśli już ten temat poruszyłaś. (O kurczę... a może to był jedyny przedmiot który byłaś w stanie zdać bez komisa? )

Cóż za zlot urażonych sportsmenek Dziękuję, dobranoc. Proponuję wyjść pobiegać i oczyścić się z frustracji, zamiast wylewać ją na forum. Ewentualnie przeczytać moje wypowiedzi jeszcze raz (może coś do móżdżków dotrze) i dopiero iść pobiegać

A autorce życzę więcej wiary w siebie
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:04.