2013-01-27, 15:02 | #31 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
Jazda konna - zakładając, że się nie pomaga w stajni (co zajmuje trochę czasu, zwłaszcza jeśli się to robi systematycznie, i nie bardzo widzę tu czas na multum innych aktywności; dla znanych mi takich osób to była absolutnie sprawa nr 1 i poświęcały jej wiele innych rzeczy), to był koszt 25-30 zł za godzinę kilka lat temu, nie wiem jak jest obecnie bo dawno nie jeździłam. Absolutnie nic złego. Jeżeli stać - super. Tylko podciąganie tylu rzeczy naraz pod Zainteresowania i Pasje jest dla mnie nieco dziwne. I skoro tyle na raz - to bardzo wątpię by chłopak lub jego rodzice zarabiali 1,5k na rękę, więc proszę mi nie wmawiać, że to takie normalne przy przeciętnych zarobkach. Cytat:
|
||
2013-01-27, 15:11 | #32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
Osoba, która nie jest zadrosna nie wypowie się w ten sposób. Nawet nie muszę tego tłumaczyć, nie mam na to czasu ale nawet dziecko to zrozumie. Nuworyszowski tekscik? Bananowa młodzież? Z jakich czasów uciekłaś? Przypominam, że skończyły się czasu komunizmu w naszym kraju. PRL to już przeszłość i już nikt nie klasyfikuje w podobny sposób. Skończyły się czasy jednakowych standardów dla wszystkich. Tak jak już ktoś wpsomniał, stoki narciarskie są przepełnione w stadninach koni nie ma wolnych terminów. To, że coś jest dostępne nie oznacza, że każdego na to stac. Idąc tym tokiem myślenia to nawet bieganie nie jest dostępne dla wszystkich ( drogie obuwie) Edytowane przez Sadek Czas edycji: 2013-01-27 o 15:16 |
|
2013-01-27, 15:18 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
W jaki sposób? Napisałam, jaki obraz wyłania mi się z postu autorki, która wydaje się podziwiać chłopaka za to, że gra w tenisa i chodzi na basen. Stać go - dobrze, ale co tu do podziwiania? Chyba, ze ktoś podziwia innych za stan posiadania. (Na szczęście źle rozszyfrowałaś mój, mam nadzieję że się to nie zmieni.) Jaki znowu komunizm, o czym ty w ogóle piszesz? Jakie jednakowe standardy? Fakt, że społeczeństwo mamy raczej biedne, jest dla ciebie tak egzotyczny i oburzający? Za to osoba, której najwyraźniej niedaleko do nuworysza, wypowie się w taki sposób jak ty - agresywny i chamski. Właśnie po to, by uniknąć powiązań ze znienawidzonym plebsem // Chociaż fakt - to właśnie postkomunizm powoduje takie podejście, jakie najwyraźniej sobą reprezentujesz. |
|
2013-01-27, 15:28 | #34 |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Moim zdaniem chłopak, który uprawia tyle sportów jest jak najbardziej godny podziwu. Niezależnie czy ten sport jest drogi czy tani.
|
2013-01-27, 15:38 | #35 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
ja "zainteresowania" zdefiniowałabym jako coś, na co z przyjemnością poświęca się swój wolny czas, energię i pieniądze. no i dodałabym, że osoba "zainteresowana" wie więcej o danej dziedzinie niż przeciętny człek.
chłopak mojej siostry ćwiczy na siłowni. sporo zainwestował w zbudowanie własnej siłowni w piwnicy, dużo wie, nie tylko jak ćwiczyć ale też jak się odżywiać etc. lubi, to jest to dla niego relaks. a ktoś też mógłby powiedzieć, że co to zainteresowania, siłka i nic więcej. chłopak autorki jest osobą aktywną, skądś czerpie fundusze czyli albo jest obrotny i oszczędny albo po prostu majętny (w obu przypadkach nie ma na co narzekać :P ) Autorka nie powinna czuć się źle tylko dlatego, że wolny czas spędza na wizażu. pasja może się pojawić nagle. |
2013-01-27, 18:15 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
a propo tego i jednego z poprzednich postów jak to sport nie może być zainteresowaniem możesz biegać w trampkach i będzie tanio możesz kupić porządne buty, ciuchy i wydawać kasę na odpowiednią dietę i wyjazdy/treningi i już będziesz bananem? tak samo rower - jedni mają rower za 500 zł i im starcza, ja mam za 3000 + masę sprzętu/odzieży i wydaję kupę kasy na wyjazdy, izotoniki, dietę i już jestem bananem? I tak, jest to moje zainteresowanie i pasja, w niczym gorszy sport nie jest od np. czytania czy szydełkowania :P (żeby nie było, zarabiam na to sama i nie, nie zarabiam kokosów - ty idziesz do kina ja za to kupuję np. żele energetyczne, ty kupujesz torebkę ja kupuję ubrania rowerowe). Edytowane przez sabbatha Czas edycji: 2013-01-27 o 18:17 |
|
2013-01-27, 21:30 | #37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Tak sobie czytam o tym facecie - większość wymienionych rzeczy to aktywny tryb życia. Filmem może się interesować każdy (chyba, że jest specjalistą w jakiejś wąskiej działce - wtedy zwracam honor ). Raczej zastanawiałabym się, na ile to zdrowy, aktywny tryb życia, a nie próba zapełnienia sobie jakiejś pustki. Piszę to z obserwacji niektórych facetów - czas zajęty na maksa niemal wszystkimi dostępnymi sportami, raczej brak związków - a jeśli jakiś związek - to w dość wczesnej fazie albo problemy z zaangażowaniem.
Autorko - do Ciebie: przestań się porównywać, wartościować - nie ma sensu. Jak zapytasz swojego mężczyzny, pewnie wymieni Ci dużo rzeczy za które Cię ceni. Zainteresowania - jak najbardziej polecam znalezienie sobie czegoś własnego, co Cię pochłonie do reszty. Dobrze też, jeśli z TŻ-tem będziecie mieli też Wasz ulubiony wspólny sposób spędzania czasu.
__________________
Once I wanted to be the greatest
|
2013-01-27, 22:15 | #38 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
I niekiedy czuję się niespecjalnie, jak słucham o niesamowitych miejscach będąc sama kompletnie nieobyta w dalszym świecie. I cóż zrobić, skoro to raczej forma luksusu. |
|
2013-01-28, 22:15 | #39 | |||||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi Nie dam rady zacytować wszystkich, ale odniosę się do wielu
Cytat:
[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;38875408]Kolejna wizazanka ktora narzeka ze nie ma zainteresowan. Ja wlasnie wrocilam z klubu metalowego i gralam tam w billard. I czuje sie super, choc jestem dziewczyna, lubie podkreslac swoja kobiecosc i dotad nie gralam w billarda.[/QUOTE] To niezupełnie jest tak, że ja narzekam. Widzisz... dobrze mi tak jak jest. Naprawdę. Ja tylko w porównaniu wypadam słabo,a przynajmniej tak mi się wydaje. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Między nami jest przepaść, jeśli chodzi o wychowanie/życie. On - bogaty, wczasy, te wszystkie sporty/zainteresowania/zwał jak zwał, obyty w świecie i tak dalej i tak dalej. Ja - dziewczyneczka bez większych zainteresowań, jedynaczka, przez to trzymana pod kloszem do granic możliwości - nie mogę na narty, bo złamię nogę, nie mogę pływać, bo się utopię itd. Wielu rzeczy człowiek się uczy w dzieciństwie i mi teraz potwornie trudno się przełamać, zwłaszcza, że moi rodzice sensu nie widzą w robieniu czegokolwiek. Żadnych rodzinnych wczasów/wycieczek, nic. Dlatego żyję tak, jak żyję. I czuję przepaść, czuję, że to dwa różne światy - zwyczajnie się boję, że dla mnie to jest nie do "nadrobienia", więc to się nie uda... Problemem jest też kwestia finansowa - moi rodzice nie są w stanie np. kupić mi nowych nart, opłacić jakieś kursy w liczbie mnogiej i zajęcia itd - no jednocześnie jest to niewykonalne. Za to on ma na wszystko. Edytowane przez susi11k11 Czas edycji: 2013-01-28 o 22:18 |
|||||||
2013-01-28, 23:01 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
"Zawsze obejrzę coś ciekawego" - to już coś. Co lubisz oglądać? To filmy psychologiczne, dokumentalne, inne? Jeśli książki - to jakie? Jakaś konkretna dziedzina literatury, ulubiony kraj? (Ja miałam tak z powieścią rosyjską - swego czasu łykałam z tej dziedziny wszystko jak leci) Rzuciły mi się w oczy cięzkie studia - jeżeli rzeczywiście musisz im poświęcać dużo czasu, nie bądź dla siebie tak surowa. Po kilku dniach projektów, wykładów i laborek wieńczonych conocną nauką może się naprawdę odechcieć, nawet zainteresowań. II rok studiów dawał mi tak popalić, że może z pięć ambitniejszych książek przeczytałam Odpowiedz sobie na pytanie, czy dla przeciętnego człowieka jest jakaś różnica między porządnymi butami za 400 zł (jednorazowy wydatek) a systematycznymi wyjazdami plus ekwipażem. A tanie niekoniecznie równa się dobre. Ja tę różnicę jestem w stanie dostrzec. Jeśli ty nie, trudno. |
|
2013-01-29, 00:12 | #41 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
Studia - niestety pochłaniają dużo mojego czasu, ale mi na nich zależy - studiuję prawo, jestem na 2 roku. Czytam grubaśne książki, kodeksy i czasem nie mam czasu dla siebie. To nie jest tak, że nic nie lubię - tylko że to wszystko, co ja lubię, wydaje mi się drobnostkami, nic nie znaczącymi zajęciami dla zabicia wolnego czasu Nie ma porównania z pasją naprawdę. Edytowane przez susi11k11 Czas edycji: 2013-01-29 o 00:14 |
|
2013-01-29, 09:44 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Kompletnie nie rozumiem niektorych wypowiedzi. Oczywistym jest ,ze sport moze byc pasja i mozna byc zainteresowanym w kilku dziedzinach. Owszem trzeba miec naklady finansowe, ale jesli kogos na cos stac to czemu ma sobie nie pozwalac?
Dla mojego tzta ogolnie sport jest pasja, to oznacza ,ze lubi rozne dziedziny. On ma taki charakter ,ze jak juz cos robi to porzadnie. Czyta ksiazki, zapisuje sie do klubum kupuje sprzet itd. Tak wiec nie ma nic dziwnego w posiadaniu wielu zainteresowan. niektorzy maja czas i pieniadze. Ja ubolewam nad tym ,ze brakuje mi i czasu i pieniedzy. Autorki na pewno jest cos co lubisz. Ja np. lubie gotowac i uwazam to ,za jedno z moich zainteresowan , lubie robic nowe dania itd. Ktos inny moglby jednak powiedziec ,ze to zadne hobby bo duzo osob gotuje codziennie itd. Moim zdaniem za bardzo sie porownujesz do niego poniewaz on ma bardzo duzo zainteresowan i przy nim wydaje ci sie ,ze wygladasz nijako. A jestem pewna ,ze czyms mu zaimponowalas |
2013-01-29, 10:34 | #43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
Dziewczyna (teraz już żona) mojego znajomego pierwszy raz w życiu za granicą była z nim (miała chyba 26 lat). A on - obyty w świecie, z własnym biznesem, aktywny itp. itd. Dodam że dziewczyna jest fryzjerką. I co? I się pobrali, on świata poza nią nie widzi, a ona zaczyna poznawać świat z nim. Problem? Ja nie widzę |
|
2013-01-29, 12:32 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
|
|
2013-01-29, 19:04 | #45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
Mieszkając na płaskim nie masz frajdy jak wyjeżdżając w góry Jeżdżąc samemu nie masz takiej rozrywki jak ścigając się z innymi Im dalej jesteś w zaawansowaniu tym bardziej widzisz różnicę między kolarską koszulką z decathlonu a np. za taką za 200 zł. To są kolosalne różnice i widzi to nawet amator. Pojedź sobie w 100 km trasę w upale lub deszczu to zrozumiesz. To samo jest przy bieganiu - są ogromne różnice, zresztą jak ktoś biega to buty też wymienia nieraz co rok (bo się niszczą i nie trzymają stopy). Dokupuje się ubrania na różną pogodę. I na to też idą niemałe sumy. Nawet, jeżeli biegasz bez wyjeżdżania. Do tego treningi zimowe (albo siłka/basen albo kolejny komplet butów i ubrań na zimę). No chyba, że dla ciebie sport to jak laseczki idą na aerobik plotkować i dla ciebie to jest aktywność po prostu. I wiele osób na to stać, tylko my na to oszczędzamy/dorabiamy i rezygnujemy z czegoś innego. Ja nie jadę na wczasy nad morze czy nie kupuję połowy wystawy H&M bo wolę zbierać np. na części. Chcę kupić coś nowego, nie wydaję kosmetyki (które uwielbiam) albo szukam fuchy aby dorobić i nie stęczę jak to sporty są dla bogatych. Sport potrafi być prawdziwą pasją i to pochłaniającą kasę. ---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ---------- a w ogóle najlepiej niech ci co mają pieniądze na pasje niech przepraszają, ze żyją ;-) A do autorki - nie przejmuj się, nie trzeba mieć pasji przez duże P żeby być super człowiekiem i partnerem |
|
2013-01-29, 19:43 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 413
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Ja też nie mam zainteresowań i trochę źle mi z tym... Najgorzej jak ktoś nowo poznany zapyta czym się interesuję, albo na jakiś zajęciach poznawczych trzeba było powiedzieć coś o sobie... Bo poza tym to NIGDY się nie nudzę. Lubię poleżeć na kanapie przed tv i odpocząć, pooglądać seriale czy posiedzieć na necie albo pokręcić hula hopem. No i jeszcze spotykam się ze swoim facetem, jeździmy na wycieczki po okolicy, idziemy gdzieś albo po prostu oglądamy filmy czy gadamy.
|
2013-01-29, 20:33 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Przeczytaj kilka razy, może się uda
Sama piszesz, że sprzęt się zużywa, nawet lepszy, logiczne więc, że przyda się kiedyś nowy, i tu dochodzimy do faktu, że są ludzie których nań zwyczajnie nie stać. Nie rozumiem tej agresji i oburzenia, co cię tak boli, fakt, że są tacy ludzie? Skoro problem cię nie dotyczy, to chyba nie powinnaś się tak bulwersować |
2013-01-29, 21:14 | #48 | |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
może być, i to jedno z najlepszych jakie można sobie wyobrazić bo przy tym praktyczne i chłopa łatwiej złapać hehe zawsze oczka się świecą, jak mówię, że najchętniej z kuchni bym nie wychodziła |
|
2013-01-29, 23:31 | #49 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cała dyskusja z tobą rozbija się nie o to, że są drogie i tanie sporty (bo spytałam cię jakie to te tanie a przykłady podałam po to, że rózne podejście do danej dyscypliny może skutkować innym nakładem pieniężnym) tylko tym, że deprecjonujesz cudze pasje i w konsekwencji wartość człowieka na podstawie tego, ile ma z domu pieniędzy. |
||||
2013-01-29, 23:56 | #50 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:52 ---------- Na koniec; dla mnie bieganie jest drogim sportem, bo ja sobie zamawiam buty z US i jezdze srednio raz na miesiac poza miasto na wypasiony wyjazd na oficjalny bieg. Ale nie trzeba tego robic przeciez. Bieganie nie jest sportem, do ktorego potrzeba sprzetu jak na narty, albo konia . Nogi (prawie) kazdy ma. Tak samo silka- silowe cwicenia. Mozna zalozyc, ze "mnie nie stac", bo nie moge sobie kupic karnetu na silke, a mozna wydac raz na mate do jogi, wlaczyc youtube, poczytac i cwiczyc w domu uzywajac ciezaru wlasnego ciala (mozna se robic ciezarki z piasku i butelek nawet). Tylko trzeba CHCIEC.
__________________
|
|
2013-01-30, 00:05 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lincolnshire
Wiadomości: 4 734
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
|
|
2013-01-30, 01:42 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Ale nie zaleznie od tego, ktory to sport, zeby naprawde dobrym byc (mowie dobrym amatorem, nie profesjonalista), trzeba wlozyc wysilek i sie zainteresowac "detalami". TO robi TZ autorki, a jej zaden sport tak nie wciagnal. Ja bym razila poszukac, jak tu pisza, niech TZ cie zabierze ze soba, albo zrob sobie liste rzeczy, ktore chcialabys sprobowac, moze sie okaze, ze ktoras cie wciagnie. A jak cie nie wciagnie to chociaz bedziesz miala "bogate doswiadczenia".
__________________
|
2013-01-30, 08:23 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Moje wypowiedzi są po prostu odpowiedzią jak to sport nie może być zainteresowaniem i jak to ludzi nie stać (a można tanio) i że nie ma czegoś takiego jak tanie sporty - każdy może być drogi w zależności od podejścia. Z tym jak to sport nie może być zainteresowaniem to jak przerabiane przez wiele blogerek kosmetycznych jak to kosmetyki mogą być zainteresowaniem (przecież to takie puste i próżne) - jasne, czytajmy wszyscy Kanta i Schopenhauera bo tylko to prawdziwe hobby. Nie lubię wartościowania ludzkich zainteresowań po prostu, sport może być takim samym zainteresowaniem jak pasja do malarstwa, literatura czy wędkarstwo.
(btw. kilku moich znajomych gra w tenisa, koszt inwestycji - rakieta, piłki i siatka. Nawet butów nie mają specjalnych a korzystają z publicznie dostępnych kortów, mamy takie dwa bodajże u siebie. Da się, tylko trzeba włożyć trochę więcej wysiłku). |
2013-01-30, 09:38 | #54 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Hej, ale to trzeba mieć od razu jakąś pasję? Ja znam tylko kilka osób, które tak naprawdę mają bzika na jakimś punkcie: gotowanie, jeździectwo, siłownia. A tak to masę osób, które jedne rzeczy lubią bardziej inne mniej. Sama do nich należę. Czas i warunki na pasje skończył się u mnie wraz z początkiem studiów
I nie wiem czemu Autorka czuje się z tego powodu gorzej? Przecież długość rozmowy nie jest uzależniona od posiadania pasji, no chyba, że ktoś tylko o tym nawija, ale to też może się znudzić W sumie ja codziennie grałam w siatkówkę (z całą paczką znajomych), a co miesiąc jeździłam w góry i jakoś nie pamiętam żebyśmy jakoś często o tym rozmawiali wśród znajomych.
__________________
Ciekawostka na dziś |
2013-01-30, 09:56 | #55 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Weź pod uwagę, że w kraju naszym jest coraz gorzej, gospodarka upada, młodzi ludzie po studiach pracy nie mogą znaleźć, bo wszędzie chcą doświadczenie, jak się znajdzie to wszędzie najniższa krajowa lub umowa zlecenie. Źle się dzieje w naszym kraju. Niektórzy młodzi ludzie, za najniższą muszą rodzinę utrzymać, nie mówiąc o tym jak ciężko jest o własne M i ile miesięcznie wynosi rata kredytu hipotecznego. Takie sporty jak tennis itd dla nie którym w naszym kraju mogą być dobrem luksusowym , nie w każdym mieście są korty, w mniejszych miastach nie ma i trzeba do dużych jechać . Jak ktoś ma problem z znalezieniem pracy, (a nasz piękny kraj takie problemy funduje , bo albo znajomości się liczą, albo pracodawcy chcą 10 lat doświadczenia, dla zwykłego człowieka w tym kraju pracy nie ma) i brakuje " na chleb " to nie myśli o tenisie, nartach bo dla niego to najmniej potrzebna w danej chwili rzecz. Taka jest prawda , że na wszystko potrzeba kasy nawet na rakietę do tenisa. Amen
Edytowane przez tajkuna Czas edycji: 2013-01-30 o 09:59 |
2013-01-30, 11:47 | #56 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 768
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Droga autorko, ale przestań tak o sobie myśleć
Ja też tak miałam, bo mój TŻ to zapalony wędkarz, co kiedyś to dla mnie był absurd - wydawanie kasy i spędzanie godzin gapiąc się w wodę, na końcu ryby wypuszczając. Ale zaakceptowałam to - fajnie, że ma coś poza uczelnią i pracą, co daje mu odpoczynek. Ba! W lecie on bierze dla mnie leżaczek albo koc, ja sobie książkę albo gazetkę i łapię opaleniznę Ostatnio nawet łapię się na tym, że się sama zaczęłam interesować wszystkimi gadżetami, biorę do rąk złowione ryby i w sumie fajnie czas spędzamy. |
2013-01-30, 12:45 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
Hamuj swoją agresję i frustrację, bo jak do tej pory tylko ją tu uświadamiasz i udowadniasz. Nie wiem, kto ci krzywdę zrobił, ale lepiej przejdź się na siłownię, czy pouprawiaj jakiś inny sport, zamiast zapluwać się nad komputerem. Z mojej wypowiedzi wynika co najwyżej, że sporo osób traktuje pewne sporty jako zapychacz czasu - "nie mam co robić, idę pograć sobie w tenisa". A nigdzie nie zanegowałam, że nie może być to pasja Polecam czytanie ze zrozumieniem, i może faktycznie zajmij się sportem zamiast tworzeniem dziwnych teorii? Żywię nadzieję, że to pierwsze pójdzie ci lepiej. |
|
2013-01-30, 18:09 | #58 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
Cytat:
Masz jakieś złe wspomnienia z wfu w dzieciństwie czy jak, że u Ciebie sport powoduje takie negatywne emocje? |
||
2013-01-30, 20:55 | #59 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: far far away
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
Wiadomo, że są takie sytuacje, że ludzie rzeczywiście nie mają pieniędzy. Ale moim zdaniem (przynajmniej na podstawie tego co obserwuje wśród znajomych) to jest po prostu brak chęci. Czasem jak wydam na coś więcej pieniędzy to widzę wielkie oczy moich znajomych i wielkie zdziwienie jakim cudem mnie stać (jestem studentką dzienną). I to najczęściej dziwią się tacy znajomi, którzy wydają na alkohol i fajki kilka stówek miesięcznie. Albo dziewczyny z nową kolekcją Zary i kosmetykami z Douglasa. Po prostu to zależy ile jesteśmy w stanie wydać na konkretne rzeczy. Jeżeli ktoś woli wydać na ciuchy- jego sprawa, tylko niech potem nie jęczy, że nie ma kasy na sporty i pasje
__________________
|
|
2013-01-30, 21:22 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chłopak z zainteresowaniami i ja... bez zainteresowań.
Cytat:
Nienawiści? Gdzie ty widzisz nienawiść w moich wypowiedziach? Komuś tu chyba czytanie źle idzie, a tak w ogóle to co tego typu chamski najazd wnosi do tego wątku? WF to były akurat przyjemne chwile (tak więc pudło) ale rangi olimpiady matematycznej mieć nie będą, jeśli już ten temat poruszyłaś. (O kurczę... a może to był jedyny przedmiot który byłaś w stanie zdać bez komisa? ) Cóż za zlot urażonych sportsmenek Dziękuję, dobranoc. Proponuję wyjść pobiegać i oczyścić się z frustracji, zamiast wylewać ją na forum. Ewentualnie przeczytać moje wypowiedzi jeszcze raz (może coś do móżdżków dotrze) i dopiero iść pobiegać A autorce życzę więcej wiary w siebie |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:04.