Rossmann - część XVI

[Inspire]

właściwie jestem na bieżąco już, przynajmniej jeśli chodzi o włosy

[201607231719]

Napisane przez karolina_zb

Proszę: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...r-vanille.html

Dziękuję

[Fabryczna23]

Napisane przez fejs

Czy jest na tym wątku choć jedna kobieta, która zużywa kosmetyki na bieżąco i nie ma żadnych zapasów???!!

Hm... Właściwie to szampony i żele pod prysznic kupuję na bieżąco. Gorzej jeśli chodzi o kremy do rąk

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez fejs

Czy jest na tym wątku choć jedna kobieta, która zużywa kosmetyki na bieżąco i nie ma żadnych zapasów???!!

Jest jest. To ja
Spisuję wydatki na kosmetyki w Excelu nawet i robię zestawienia miesięczne
Absolutny kosmetyczny minimalizm. Żadnych pierdół maseczek, żeli do mycia twarzy itp.

[mela14kosmo]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3908197 5]Jest jest. To ja
Spisuję wydatki na kosmetyki w Excelu nawet i robię zestawienia miesięczne
Absolutny kosmetyczny minimalizm. Żadnych pierdół maseczek, żeli do mycia twarzy itp.[/QUOTE]

Ja robię podobnie, ale nie obędę się bez żelu do twarzy, podkładu, tuszu. stosuję jednak bardzo ostrożnie i oszczędnie

[fejs]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3908197 5]Jest jest. To ja
Spisuję wydatki na kosmetyki w Excelu nawet i robię zestawienia miesięczne
Absolutny kosmetyczny minimalizm. Żadnych pierdół maseczek, żeli do mycia twarzy itp.[/QUOTE]

Fantastycznie . Chciałabym się tego nauczyć.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez fejs

Fantastycznie . Chciałabym się tego nauczyć.

Jaki problem?
Kiedyś miałam pudła kosmetyków i połowę wyrzucałam bo było po terminie przydatności. a teraz wiem ile mniej więcej zużywam danego produktu i planuję dokładnie co mam kupić, żeby to do końca wykorzystać.

[mela14kosmo]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3908234 6]Jaki problem?
Kiedyś miałam pudła kosmetyków i połowę wyrzucałam bo było po terminie przydatności. a teraz wiem ile mniej więcej zużywam danego produktu i planuję dokładnie co mam kupić, żeby to do końca wykorzystać.[/QUOTE]

Dokładnie po co ten cały motłoch kosmetyczny ma się marnować ?
Choć przyznam, że jak czasami widzę promocję to ręka sama to bierze i zazwyczaj oddaje siostrze

[dystopia]

Napisane przez _Roksi

a co to za herbatka? dobra? w jakiej cenie?

czarna z przyprawami korzennymi. rossmannowska za 3,59

[fejs]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3908234 6]Jaki problem?
Kiedyś miałam pudła kosmetyków i połowę wyrzucałam bo było po terminie przydatności. a teraz wiem ile mniej więcej zużywam danego produktu i planuję dokładnie co mam kupić, żeby to do końca wykorzystać.[/QUOTE]

No tak. Ale w Excelu? Jak to zrobić?
I ile ci mniej więcej miesięcznie wychodzi?

[White Demon]

Napisane przez mela14kosmo

Dokładnie po co ten cały motłoch kosmetyczny ma się marnować ?

Ale to, że ktoś robi zapasy to wcale nie oznacza, że coś marnuje. Zapasy można robić, ale z głową My np. całą rodziną (2 + 2) używamy do mycia tylko żelu z pompką Babydream - schodzą nam go hurtowe ilości więc jak jest promocja to kupuję kilka butelek.

[Hedvigis]

Jeśli chodzi o te zapasy to ja rok temu też nie miałam żadnych (poza szamponami, bo tych zawsze miałam koło 10), ale wydawałam wszystko na ubrania, teraz nie wydaje aż tyle na ubrania tylko na kosmetyki, więc i mam zapasy Ale tak żeby mi się coś przeterminowało to jeszcze nie miałam

[monia42210]

Ja mam całe pudełko zapasów, ale nic się nie marnuje i zużywam je regularnie, staram się też nie otwierać więcej niż jednego kosmetyku i nawet jeśli mi nie podpasuje to staram się go zużyć zanim zaczę kolejny.

[hey_stella]

Napisane przez dystopia

czarna z przyprawami korzennymi. rossmannowska za 3,59

to jest ta King's Crown? możesz wrzucić jakieś zdjęcie?

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez fejs

No tak. Ale w Excelu? Jak to zrobić?
I ile ci mniej więcej miesięcznie wychodzi?

Normalnie ja tak robię zestawienie całych miesięcznych wydatków mam różne rubryki i tez dział kosmetyki i chemia i wpisuję wszystkie swoje wydatki sumę i obok co kupiłam. i wszystko się podlicza samo, tylko trzeba w odpowiednią komórkę wpisać odpowiednią formułę.
rożnie mi to wychodzi czasem 50zł czasem 70 czasem 20 (wliczam w to artykuły higieniczne podpaski/ chusteczki/ papier toaletowy)

Za zeszły rok wyszło mi 35zł miesięcznie

[dystopia]

Napisane przez hey_stella

to jest ta King's Crown? możesz wrzucić jakieś zdjęcie?

jakie zainteresowanie herbatą tak, to ta.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez White Demon

Ale to, że ktoś robi zapasy to wcale nie oznacza, że coś marnuje. Zapasy można robić, ale z głową My np. całą rodziną (2 + 2) używamy do mycia tylko żelu z pompką Babydream - schodzą nam go hurtowe ilości więc jak jest promocja to kupuję kilka butelek.

No wiem ale ja np nie umiem zużyć jednego podkładu rocznie, z balsamami tez ciężko, małą odzywkę do włosów męczę dosyć długo, w rezultacie wogóle przestałam tego kosmetyku używać. Tylko kremy do rąk idą u mnie "jak woda"

[Maqua]

A ja lubię mieć wybór i mam otwartych po kilka opakowań tego, czego używam codziennie (żel, balsam, szampon, odżywka...). Na włosy schodzi wszystkiego dużo i szybko wymieniam na nowe Staram się ograniczać do trzech jednocześnie. Gdy znajdę już KWC to raczej się go trzymam, choć niestety do tej pory znalazłam tylko idealny krem do rąk. I krem do twarzy na dzień, ale jest najprawdopodobniej wycofywany

[MariaFrancesca]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3908428 5]No wiem ale ja np nie umiem zużyć jednego podkładu rocznie, z balsamami tez ciężko, małą odzywkę do włosów męczę dosyć długo, w rezultacie wogóle przestałam tego kosmetyku używać. Tylko kremy do rąk idą u mnie "jak woda"[/QUOTE]
W takim bądź razie jak wygląda Twój minimalizm - czego używasz?

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez MariaFrancesca

W takim bądź razie jak wygląda Twój minimalizm - czego używasz?

Makijaż: baza pod cienie(Hean), paletka cieni sleek, tusz do rzęs(Maybelline), kredka (Bell), podkład(Bourjois), puder w kamieniu (Almay)(rzadko), błyszczyk (Rimmel), czasami lakier do paznokci (Wibo)
Pielęgnacja: Pomadka ochronna albo balsam Neutrogena, szampon, krem do ciała (ten isana) do włosów i czasem do ciała i stóp, krem do rąk(Isana), krem do twarzy (Galanea), mydło z kostce, mydło w płynie biały jelen do higieny intymnej, żel do golenia(Gilette)- tylko do pach (nogi depilator), dezodorant(Isana), oliwka głównie do zmywania oczu, olej rycynowy, tonik robię sama, maść z wit. A. Nie mam żadnych problemów z cerą. Żelu pod prysznic nie używam
Mam jeszcze jakiś peeling do stóp ale rzadko używam, wolę pumeks. Latem kremy/ emulsje z filtrem- Ziaja albo Sun Ozon
Chyba wszystko, mam nadzieję ze o niczym nie zapomniałam.

[Lulu Mortese]

Chyba skuszę się na AffinitoneHD w promocji, więc mam pytanie, czy te etui na smartfony które mają być przy zakupie gratis, to rzeczywiście otrzymałyście czy się już skończyły??

[karolina_zb]

Napisane przez tisiphone

Dziękuję

Nie ma za co

Napisane przez monia42210

Ja mam całe pudełko zapasów, ale nic się nie marnuje i zużywam je regularnie, staram się też nie otwierać więcej niż jednego kosmetyku i nawet jeśli mi nie podpasuje to staram się go zużyć zanim zaczę kolejny.

Widzę, że robisz tak, jak ja Owszem, mam zapasy, ale jeszcze nic mi się nie przeterminowało.

[monia42210]

Napisane przez karolina_zb

Widzę, że robisz tak, jak ja Owszem, mam zapasy, ale jeszcze nic mi się nie przeterminowało.

Staram się i co jakiś czas prawdzam daty, bo szkoda, żeby coś się zmarnowało, skoro już za to zapłaciłam.

[karolina_zb]

Napisane przez monia42210

Staram się i co jakiś czas prawdzam daty, bo szkoda, żeby coś się zmarnowało, skoro już za to zapłaciłam.

Ja dat nie sprawdzam często, ale gdy to robię, to okazuje się, że wszystko jest ok Również nie chcę, by się coś zmarnowało, bo w końcu to kosztuje A nie lubię marnować pieniążków.

[Ciemna163]

ja od tego roku też będę zapisywać kosmetyczne wydatki, już styczeń policzony NIe korzystam z Exela (tzn. nie do kosmetyków akurat), ale z https://moneyzoom.money24.pl/, tam mam wszystko w wykresach, czarno na białym, bardziej obrazowo Mozna dodawać swoje kategorie itp. Co do zapasów to robię, bo jak widze np. płyn do soczewek w promocji, albo mojego żelka Rimmela za pół ceny, to właśnie takie kupowanie uważam za oszczędność. Ale też bez przesady, ogólnie używam tańszych kosmetyków, np. nigdy nie wydałabym 30zł na żel do twarzy... Ok, wiem ze są droższe, ale jak na mój studencki portfel to sporo A poza tym mam tańsze i sprawdzone, nawet nie wiem jaki mogłabym mieć lepszy zel od obecnego (Garnier Fruit energy, ten pomarańczowy, a propos właśnie na promocji kupiłam )

[hey_stella]

Napisane przez dystopia

jakie zainteresowanie herbatą tak, to ta.

Dzięki za zdjęcie, nie widziałam takiej u mnie nigdzie, ale będę szukać.
Widzę, że zaczęła się dyskusja o zapasach. Jeśli o chodzi o kolorówkę to mam za dużo. Jeśli chodzi o pielęgnację to maksymalnie jeden kosmetyk w zapasie, nie więcej, dzięki czemu nic mi się nie marnuje i jakoś nie muszę pamiętać, że coś tam stoi i trzeba zużyć. Przerabiałam już etap 8 otwartych balsamów i staram się do tego nie wracać Ja swoje wydatki spisuję na bieżąco w kalendarzu i podliczam każdy miesiąc.

[Super Girl]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;3908234 6]Jaki problem?
Kiedyś miałam pudła kosmetyków i połowę wyrzucałam bo było po terminie przydatności. a teraz wiem ile mniej więcej zużywam danego produktu i planuję dokładnie co mam kupić, żeby to do końca wykorzystać.[/QUOTE]

To jest łatwiejsze jeśli ma się w jakiejś kategorii sprawdzone i idealnie dopasowane pewniaki, ale mnie zawsze kusi, żeby szukać czegoś lepszego, jeśli kosmetyk nie do końca spełnia moje oczekiwania. Zwłaszcza jeśli chodzi o kolorówkę, bo balsam czy szampon, to się zawsze zużyje prędzej czy później. Ale np. nie wyobrażam sobie, żeby przez pół roku używać nietrafionego podkładu albo tuszu, tylko po to żeby go zużyć. A mimo, że większość zakupów konsultuję z KWC i opiniami na forum, takie nietrafione buble czasem mi się zdarzają. Czasem te nietrafione produkty staram się zużywać, w sytuacjach, gdy nie zależy mi aż tak bardzo na świetnym wyglądzie, np.gdy wychodzę do sklepu, ale sporo rzeczywiście zalega w kosmetyczce, aż się przeterminuje. Wolę jednak to, niż gdybym miała się źle i niepewnie czuć w zrobionym nimi makijażu

[Hedvigis]

Ja też zamierzam kiedyś prowadzić takie wykresy, ale raczej rzeczy typu rachunki, wakacje, ale kosmetyki to na pewno nie. Jest tak niewiele przyjemności w życiu, więc po co jeszcze sobie tę odbierać jak kupno kosmetyków, ubrań? A bo wydałam już te nieszczęsne 40 zł na kosmetyki i stop- bez sensu. Ja bez kosmetyków nie potrafię żyć. Wstaję rano mam wybór pomiędzy kilkunastoma kredkami, eyelinerami i od razu lepiej zaczynam dzień i lepiej się czuję.

[elganja]

czytam ,że faktycznie są tu minimalistki. Ja w samych maseczkach do twarzy mam w czym wybierać : kilka AA w saszetkach (obecnie 2), kilka Avonu z serii planet SPA (obecnie 2), glinki z Ziaja (obecnie 2), profesjonalne Algi z firmy JADWIGA (3 różne, opakowania zużyte średnio do połowy), kaolinowa i do tego to co skręcę z półproduktów. O innych kosmetykach nie będę tak dokładnie wypisywać Ale co się bronić : kocham kosmetyki i tyle
Co do tuszu do rzęs to mam jeden sprawdzony z Avon i zawsze mam 2 sztuki ten co używam plus jeden zapas.
Podobnie z babydream fur mama - jedno w użyciu plus zapasowe.
Jestem na etapie szukania zastępczej odżywki dla wycofanej ISANKI, wcześniej podobnie miałam zawsze 2 sztuki w domu, ale dopóki nie sprawdzę jakiegoś produktu i nie będę z niego zadowolona - zapasów nie robię

[gosiaczek6]

Napisane przez Hedvigis

Ja też zamierzam kiedyś prowadzić takie wykresy, ale raczej rzeczy typu rachunki, wakacje, ale kosmetyki to na pewno nie. Jest tak niewiele przyjemności w życiu, więc po co jeszcze sobie tę odbierać jak kupno kosmetyków, ubrań? A bo wydałam już te nieszczęsne 40 zł na kosmetyki i stop- bez sensu. Ja bez kosmetyków nie potrafię żyć. Wstaję rano mam wybór pomiędzy kilkunastoma kredkami, eyelinerami i od razu lepiej zaczynam dzień i lepiej się czuję.

ja mam dokładnie tak samo - uwielbiam testować, wybierać kosmetyk w sklepie, szukać promocji...itd.
ostatnio była siostra u mnie i była zaskoczona, że mam tyle kosmetyków w łazience i zapas w szafie, ale moim zdaniem po to je wymyślono, żeby z nich korzystać, a mi to akurat sprawia mega przyjemność
oczywiście, jeżeli ktoś kupuje tylko, żeby wydać kasę, albo żeby pochwalić się przed innymi, a potem tego nie używa i wyrzuca jest to niemądre i tego nie rozumiem
a ja się bardzo cieszę, że mam 6 różnych odżywek do włosów i nakładam codzień inną, bo każdego dnia wybieram inny zapach, właściwość, czas działania
podziwiam Was dziewczyny, że robicie wykresy, ja osobiście wolałabym je robić w kwestii żywności, ile czego zjadam tygodniowo, co się marnuje, ale kosmetyków nigdy sobie wyliczać nie będę