Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. II

[ladanseuse14]

Napisane przez johannka

Witam wszystkie mamusie w ten piekny sloneczny dzien,
Nadrobie was pózniej, bo moj maly rozkoszniaczek, ma dzisiaj humor wysmienity i tylko by sie bawil...

udanej zabawy szczerze to nie mogę się doczekać kiedy ja z moim dzieckiem będę się bawić...

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez Diorisha

Naszło mnie na zupkę chińską a właściwie polską Amino-grzybową w wersji krem- po dodaniu kawałka serka topionego Jupi ! dostarczyłam mega odżywczego i zdrowego pożywienia Ale chyba jak zjem od czasu do czasu to nie zacznę świecić ?

Bardzo mi się podoba imię Krzysztof Niestety w najbliższej rodzinie męża już jeden Krzyś jest.Dla mnie by to w ogóle nie przeszkadzało tym bardziej,że kontakt jest sporadyczny ale mąż nie chce i koniec.
Więc jeśli będzie chłopak to będzie się nazywał Jędruś .

ja też sobie czasem pozwalam i jeszcze nie świecę

Krzysztof ale mój były ma tak na imię więc odpadło w przedbiegach

[bajka1807]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a miala ktoras z was moze taki przewijak?? moja kolezanka miala takie cos podobne w lazience i musze stwierdzic ze wydalo mi sie to bardzo funkcjonalne i praktyczne... fakt troche miejsca zabiera ale jakos bardziej mnie przekonuje niz tylko taka nakladka na komode...


http://allegro.pl/ceba-zestaw-kapiel...050478474.html

dla mnie wywalenie pieniedzy w bloto. sama mam mikroskopijna lazienke, gdzie z ledwoscia miesza sie dwie osoby i to jeszcze jak stoja jedna za druga ale mialam zwykla wanienke i zwykly przewijak na lozeczko ktory tez mi sluzyl do poki nie zmienilam mlodej lozka na wieksze czyli jakies 2 lata. a ta wanienka w tym przewijaku jest malutenka.

Napisane przez passion80

Leon fajnie


też zwróciłam na to uwagę, my mamy mikroskopijną łazienkę, w pokoju na łóżku stawiać łazienkę toż to kręgosłup pęknie pomijając ewentualne zachlapanie materacano i jak jedna osoba kąpie, bo może tak się zdarzyć takie urządzonko wydaje mi się praktyczne

dlatego ja mialam stojak pod wanienke i normalnie kapalam mloda w sypialni, chyc na przewijak i po sprawie.
zreszta teraz, gdy w sypialni na cala sciane walnelam szafe do zabudowy, to nie ma szans zeby pomiescic i ten gadzet. wystarczy ze musze upchnac lozko mlodej, lozeczko i jakas komode, a pokoj wcale nie jest maly, bo ma z jakies 12 m2, tyle ze przez ta szafe zmniejszylo mi sie pole do popisu :/

Napisane przez emisko86

To jest prawda! podobno im więcej włosów tym kobieta ma większą zgagę! zarówno moja siostra, jak i przyjaciółka tam miały!chłopaki urodzili się z burzą włosów! a im przez cała ciąże zgaga towarzyszyla!

moja mloda miala mega czupryne, a zgagi w ciazy nie uswiadczylam.

co do kolderek i spiworkow, baldachimow i innych baldachim, zbedna rzecz, kurzolap i wkurzyciel matek i ojcow kolderka u nas uzywana jak mloda miala z 1,5 roku, wczesniej pod kocykiem kimala i bylo ok. kolderka jak dla mnie za sztywna i za gruba, wieksze ryzyko wkopania sie dziecka pod nia. poduszke zaczelam uzywac jak mloda dwa lata skonczyla. wiec lezalo to to tyle czasu i sie kurzylo spiworki tez u nas sie nie sprawdzily, mloda wscieklizny dostawala a i wydawalo mi sie zawsze ze marzla. no i rozek posluzyl nam moze z tydzien i poszedl w odstawke.

[rubinka25]

Zaczęłam Was nadrabiać, ale widzę, że ja nadrabiam 1 stronę a Wy dodajecie 1 stronę, więc olałam to, bo inaczej nigdy nie nadgonię.

Byłam dziś na badaniach. Miałam skierowanie od prywatnego, więc były płatne. Po Waszych postach wywnioskowałam, że 200 zł mi powinno wystarczyć. I co? Zapłaciłam 294,22 zł. Masakra! Nie byłam aż tak przygotowana finansowo, a że nie można płacić kartą to jak głupia musiałam latać po mieście do bankomatu i kasę donosić.

Do tego trafiłam na jakąś paskudną pigułę, która nie umie się wbijać w żyły. Ja zawsze mam problem z żyłami, bo są bardzo cienkie i ich prawie nie widać. No ale skoro piguła w laboratorium wkłuwa się na co dzień to chyba wie jak to robić. Zaczęła mnie kłuć i merdać mi tą igłą pod skórą i nic. W końcu wbiła się w żyłę na przedramieniu. Krew w końcu poleciała, ale ciekła kropelka po kropelce. No i oczywiście mam teraz siniaka o średnicy ok. 6 cm i całe przedramię mnie boli.

[ladanseuse14]

Napisane przez bajka1807

dla mnie wywalenie pieniedzy w bloto. sama mam mikroskopijna lazienke, gdzie z ledwoscia miesza sie dwie osoby i to jeszcze jak stoja jedna za druga ale mialam zwykla wanienke i zwykly przewijak na lozeczko ktory tez mi sluzyl do poki nie zmienilam mlodej lozka na wieksze czyli jakies 2 lata. a ta wanienka w tym przewijaku jest malutenka.

dlatego ja mialam stojak pod wanienke i normalnie kapalam mloda w sypialni, chyc na przewijak i po sprawie.
zreszta teraz, gdy w sypialni na cala sciane walnelam szafe do zabudowy, to nie ma szans zeby pomiescic i ten gadzet. wystarczy ze musze upchnac lozko mlodej, lozeczko i jakas komode, a pokoj wcale nie jest maly, bo ma z jakies 12 m2, tyle ze przez ta szafe zmniejszylo mi sie pole do popisu :/


moja mloda miala mega czupryne, a zgagi w ciazy nie uswiadczylam.

co do kolderek i spiworkow, baldachimow i innych baldachim, zbedna rzecz, kurzolap i wkurzyciel matek i ojcow kolderka u nas uzywana jak mloda miala z 1,5 roku, wczesniej pod kocykiem kimala i bylo ok. kolderka jak dla mnie za sztywna i za gruba, wieksze ryzyko wkopania sie dziecka pod nia. poduszke zaczelam uzywac jak mloda dwa lata skonczyla. wiec lezalo to to tyle czasu i sie kurzylo spiworki tez u nas sie nie sprawdzily, mloda wscieklizny dostawala a i wydawalo mi sie zawsze ze marzla. no i rozek posluzyl nam moze z tydzien i poszedl w odstawke.

jak dobrze, że są tu doświadczone mamy... bo ja bym się nabrała na wiele rzeczy przy zakupie wyprawki

[bajka1807]

co do dwoch imion, dla mnie zbednosc, chociaz oboje z tz mamy. tzn u mojego tz historia taka ze jest slawomir maciej, nie wiem co jego rodzicom odbilo ale od malego mowia do niego maciek, wiec na kiego wala bylo dawac slawek? tylko problem przy przysiedze mialam, bo on dla mnie tez maciej i to na tyle sie przyjelo ze kiedys jego matka odbierajac telefon i slyszac ze chca ze slawkiem rozmawiac, powiedziala ze taki tu nei mieszka jak dla mnie dwa imiona to tylko problem przy formalnosciach.
Blanka ma jedno i drugie tez bedzie mialo jedno, chyba ze bedzie to chlopak, to ewentualnie mysle nad tym by na drugie dac Arkadiusz po moim zmarlym bracie. chociaz nie wiem czy to przejdzie.

[ladanseuse14]

Napisane przez rubinka25

Zaczęłam Was nadrabiać, ale widzę, że ja nadrabiam 1 stronę a Wy dodajecie 1 stronę, więc olałam to, bo inaczej nigdy nie nadgonię.

Byłam dziś na badaniach. Miałam skierowanie od prywatnego, więc były płatne. Po Waszych postach wywnioskowałam, że 200 zł mi powinno wystarczyć. I co? Zapłaciłam 294,22 zł. Masakra! Nie byłam aż tak przygotowana finansowo, a że nie można płacić kartą to jak głupia musiałam latać po mieście do bankomatu i kasę donosić.

Do tego trafiłam na jakąś paskudną pigułę, która nie umie się wbijać w żyły. Ja zawsze mam problem z żyłami, bo są bardzo cienkie i ich prawie nie widać. No ale skoro piguła w laboratorium wkłuwa się na co dzień to chyba wie jak to robić. Zaczęła mnie kłuć i merdać mi tą igłą pod skórą i nic. W końcu wbiła się w żyłę na przedramieniu. Krew w końcu poleciała, ale ciekła kropelka po kropelce. No i oczywiście mam teraz siniaka o średnicy ok. 6 cm i całe przedramię mnie boli.

dlatego właśnie chodzę na NFZ do szpitala, bo jak zaczną się częstsze badania to bym nie wyrobiła..

bardzo Ci współczuję, sama mam do dziś siniaka (a badania miałąm tydzień temu w pon) niestety nie od złego wkłucia a od mojej wrażliwości skóry.. mama tez tak miała..

nie pozostaje mi nic innego jak dać Ci emotkę bo nie mogę nic więcej..

[jowisia]

Napisane przez ladanseuse14

i bez problemu się zgodził? (też mam taki niecny plan żeby jak wejdę zapytać - boję się, bo chodzę na NFZ a Ci różne mają jazdy)

A to lekarz ma się ZGADZAĆ, czy Tż może wejść? No bez jaj.

Mój lekarz jak mnie usadził na fotelu to powiedział do Tżta : "Proszę bardzo, pan sobie stanie z tej strony fotela, a ja z tej. Żeby nie było, że ja więcej widzę, niż Pan!"

[bojatoja]

Cześć
Byłam dzisiaj na wizycie. I wszystko jest ok. Wyniki badań usg genetycznego wporządku. Dzidzia ma 58mm. Ginka dała mi 3 zdjęcia, ale słabej jakości. W ogóle Maleństwo nie chciało sobie zrobić zdjęcia, strasznie się ruszało i trzymało rączki na główce
Ale jestem w nim zakochana Nie mogę się doczekać jak już będzie z nami

Ogólnie ta wizyta nie umywa się do wczorajszej. Ginka była miła i wszystko powiedziała gdzie co jest: oczka, buźka, serduszko...
A wczorajszy doktor... brak słów

Teraz ponadrabiam 5 stron dzisiejszych

[bajka1807]

Napisane przez rubinka25

Zaczęłam Was nadrabiać, ale widzę, że ja nadrabiam 1 stronę a Wy dodajecie 1 stronę, więc olałam to, bo inaczej nigdy nie nadgonię.

Byłam dziś na badaniach. Miałam skierowanie od prywatnego, więc były płatne. Po Waszych postach wywnioskowałam, że 200 zł mi powinno wystarczyć. I co? Zapłaciłam 294,22 zł. Masakra! Nie byłam aż tak przygotowana finansowo, a że nie można płacić kartą to jak głupia musiałam latać po mieście do bankomatu i kasę donosić.

o kurcze faktycznie przegiecie! to co ty badalas ? albo jakas wyjatkowo drogie lab wybralas ja placilam chyba 220 o ile dobrze pamietam, robilam w diagnostyce.

Napisane przez ladanseuse14

dlatego właśnie chodzę na NFZ do szpitala, bo jak zaczną się częstsze badania to bym nie wyrobiła..

bardzo Ci współczuję, sama mam do dziś siniaka (a badania miałąm tydzień temu w pon) niestety nie od złego wkłucia a od mojej wrażliwości skóry.. mama tez tak miała..

nie pozostaje mi nic innego jak dać Ci emotkę bo nie mogę nic więcej..

co do tych badan, to teraz beda robione tylko morfologia i mocz, a to zaden wydatek. ewentualnie powtorka toxo jak ktos nie mial no i krzywa cukrowa, ale to tez zaden wydatek. na pierwszy rzut jest tylko tyle badan.

[jowisia]

Napisane przez ladanseuse14

mój D. powiedział, że nie chce patrzyć jak mi jakiś obcy facet wsadza COŚ do "mojej" i jeszcze tym rusza a ja leżę przed nim naga z otwartymi nogami

Bardzo dojrzałe podejście... Ile ma lat ? Pelnoletni facet ?

[Diorisha]

Napisane przez bajka1807

co do dwoch imion, dla mnie zbednosc, chociaz oboje z tz mamy. tzn u mojego tz historia taka ze jest slawomir maciej, nie wiem co jego rodzicom odbilo ale od malego mowia do niego maciek, wiec na kiego wala bylo dawac slawek? tylko problem przy przysiedze mialam, bo on dla mnie tez maciej i to na tyle sie przyjelo ze kiedys jego matka odbierajac telefon i slyszac ze chca ze slawkiem rozmawiac, powiedziala ze taki tu nei mieszka jak dla mnie dwa imiona to tylko problem przy formalnosciach.
Blanka ma jedno i drugie tez bedzie mialo jedno, chyba ze bedzie to chlopak, to ewentualnie mysle nad tym by na drugie dac Arkadiusz po moim zmarlym bracie. chociaz nie wiem czy to przejdzie.

I ja wychodzę z tego samego założenia i Natalka ma jedno imię.Drugie dziecko również będzie miało tylko jedno.
bajka doczytałaś co pisałam rano o badaniach na cukier ?

[ladanseuse14]

Napisane przez jowisia

A to lekarz ma się ZGADZAĆ, czy Tż może wejść? No bez jaj.

Mój lekarz jak mnie usadził na fotelu to powiedział do Tżta : "Proszę bardzo, pan sobie stanie z tej strony fotela, a ja z tej. Żeby nie było, że ja więcej widzę, niż Pan!"

Napisane przez bojatoja

Cześć
Byłam dzisiaj na wizycie. I wszystko jest ok. Wyniki badań usg genetycznego wporządku. Dzidzia ma 58mm. Ginka dała mi 3 zdjęcia, ale słabej jakości. W ogóle Maleństwo nie chciało sobie zrobić zdjęcia, strasznie się ruszało i trzymało rączki na główce
Ale jestem w nim zakochana Nie mogę się doczekać jak już będzie z nami

Ogólnie ta wizyta nie umywa się do wczorajszej. Ginka była miła i wszystko powiedziała gdzie co jest: oczka, buźka, serduszko...
A wczorajszy doktor... brak słów

Teraz ponadrabiam 5 stron dzisiejszych

58 mm

[beatryszja4]

Napisane przez m.a.r.t.a

W którym tygodniu miałaś robione te urocze zdjęcia ?

w 11 tygodniu

[ladanseuse14]

Napisane przez jowisia

Bardzo dojrzałe podejście... Ile ma lat ? Pelnoletni facet ?

hahaha niecałe 30
już mu przegadałam do rozumu, oczywiście wykręcił się tym, że żartował.. jasne jasne..

[jowisia]

Napisane przez Larysa88

Tak więc jestem aktualnie w 11tyg i 5 dniu i ładnie się z Wami witam Aha, termin porodu mam na 11 września i w załączniku zdjęcie

Jaki on wielki!!! Gratulacje!

[bajka1807]

Napisane przez Diorisha

I ja wychodzę z tego samego założenia i Natalka ma jedno imię.Drugie dziecko również będzie miało tylko jedno.
bajka doczytałaś co pisałam rano o badaniach na cukier ?

doczytalam doczytalam, dziekuje kochana jest to dla mnie mega pocieszenie, chociaz i tak na ta krzywa pojde, zeby miec z glowy.

[brooter]

Napisane przez bajka1807

co do dwoch imion, dla mnie zbednosc, chociaz oboje z tz mamy. tzn u mojego tz historia taka ze jest slawomir maciej, nie wiem co jego rodzicom odbilo ale od malego mowia do niego maciek, wiec na kiego wala bylo dawac slawek? tylko problem przy przysiedze mialam, bo on dla mnie tez maciej i to na tyle sie przyjelo ze kiedys jego matka odbierajac telefon i slyszac ze chca ze slawkiem rozmawiac, powiedziala ze taki tu nei mieszka jak dla mnie dwa imiona to tylko problem przy formalnosciach.
Blanka ma jedno i drugie tez bedzie mialo jedno, chyba ze bedzie to chlopak, to ewentualnie mysle nad tym by na drugie dac Arkadiusz po moim zmarlym bracie. chociaz nie wiem czy to przejdzie.

też jestem tego samego zdania!!! i Dzieki Bogu moja mama też była.. mam dosc dlugie imie i nazwisko i jakbym miala jeszcze w tych wszystkich papierzyskach zawsze pisac drugie to bym skisla.. moj tata to np Waldemar Stanislaw i tez dlugie nazwisko- czasami krateczek brakuje:P
u nas tez zdecydowanie bedzie tylko jedno imie

[maomami]

o matko wreszcie udało mi się was nadrobić, strasznie pędzicie
Kurcze tak wstawiacie zdjęcia waszych dzidziolków, piszecie jakie duże, a moja kruszyna tydzień temu miała 4,5 mm i lekarz mówił że bardzo wczesna ciąża, kolejną wizytę mam 07.03 i tak straaaasznie mi się ten czas ciągnie, wydaje mi się że to już wieczność minęła. Też bym chciała już zobaczyć takiego większego dziecia na USG

Co do imion to dla dziewczynki bardzo podoba mi się Zuzanna, Oliwia, Maja, a dla chłopca- trudniejsza sprawa bo za dużo mi się chyba podoba

[vea7]

Napisane przez rubinka25

Byłam dziś na badaniach. Miałam skierowanie od prywatnego, więc były płatne. Po Waszych postach wywnioskowałam, że 200 zł mi powinno wystarczyć. I co? Zapłaciłam 294,22 zł. Masakra! Nie byłam aż tak przygotowana finansowo, a że nie można płacić kartą to jak głupia musiałam latać po mieście do bankomatu i kasę donosić.

Do tego trafiłam na jakąś paskudną pigułę, która nie umie się wbijać w żyły. Ja zawsze mam problem z żyłami, bo są bardzo cienkie i ich prawie nie widać. No ale skoro piguła w laboratorium wkłuwa się na co dzień to chyba wie jak to robić. Zaczęła mnie kłuć i merdać mi tą igłą pod skórą i nic. W końcu wbiła się w żyłę na przedramieniu. Krew w końcu poleciała, ale ciekła kropelka po kropelce. No i oczywiście mam teraz siniaka o średnicy ok. 6 cm i całe przedramię mnie boli.

A co robiłaś, że tak skasowali?
Nie cierpię mieć pobieranej krwi...brr.. w ogóle an igły źle reaguje Za to uściskałabym kogoś, kto wymyślił próżniowe probówki - wpina się do igły, myk, i krew jest pobrana

Napisane przez jowisia

A to lekarz ma się ZGADZAĆ, czy Tż może wejść? No bez jaj.

Mój lekarz jak mnie usadził na fotelu to powiedział do Tżta : "Proszę bardzo, pan sobie stanie z tej strony fotela, a ja z tej. Żeby nie było, że ja więcej widzę, niż Pan!"

Mojego ginka zapytała czy chce widzieć lepiej żonę, czy dziecia, bo nie ma jak go usadzić, żeby wszystko było widoczne... wybrał monitor z Kijanką

Napisane przez bojatoja

Cześć
Byłam dzisiaj na wizycie. I wszystko jest ok. Wyniki badań usg genetycznego wporządku. Dzidzia ma 58mm. Ginka dała mi 3 zdjęcia, ale słabej jakości. W ogóle Maleństwo nie chciało sobie zrobić zdjęcia, strasznie się ruszało i trzymało rączki na główce
Ale jestem w nim zakochana Nie mogę się doczekać jak już będzie z nami

Ogólnie ta wizyta nie umywa się do wczorajszej. Ginka była miła i wszystko powiedziała gdzie co jest: oczka, buźka, serduszko...
A wczorajszy doktor... brak słów

Teraz ponadrabiam 5 stron dzisiejszych

Super wiadomości
I rozmiar też ładny Oby jak najwięcej normalnych i sympatycznych ginów dookoła.

Napisane przez ladanseuse14

hahaha niecałe 30
już mu przegadałam do rozumu, oczywiście wykręcił się tym, że żartował.. jasne jasne..

za głupie żarty...

[ladanseuse14]

mój D. dzwonił z pracy i cieszy się, że umówiłam się na jutro do gin, bo zdrowie moje i bąbla najważniejsze..

[ewacia85]

Susanna trzymam kciuki że bedzie wszystko ok
Maharet1092 leżaczek super sprawa ten który kupiłaś jest dobry jak dzieci sa małej a na dłużej super sprawdzają się te z fisher price Sa różne modele ja mam akurat taki(kupiony 3 lata temu) http://allegro.pl/fisher-price-lezac...024711051.html

Natala84 pomysłowe łóżeczko
Beatryszja4 piękne fotki
oj kurcze Witam wszystkich zaczęłam odpisywać na wsze wcześniejsze posty ale jak już przeczytam jedną strone to dochodzi mi następna i tak końca nie ma:P Zasypiam nad kompem , stos naczyń czeka i trzy prania;/ Mały śpi więc mam czas na prace a póki co to nadrabiam zaległości;/ Chciałabym byc na l4 żeby byc z wami na bieżąco a tak to kiszka do lipca daleko;/

[matallewar]

Wiecie, my mamy nazwisko z 4 liter więc długie imiona nie przeszkadzaja

Ja siedzę u lekarza :/ już 15 minut temu mialam wejść, a jeszcze jeden gość przede mną :/

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Wiecie, my mamy nazwisko z 4 liter więc długie imiona nie przeszkadzaja

Ja siedzę u lekarza :/ już 15 minut temu mialam wejść, a jeszcze jeden gość przede mną :/

trzymaj się

[rubinka25]

Napisane przez bajka1807

o kurcze faktycznie przegiecie! to co ty badalas ? albo jakas wyjatkowo drogie lab wybralas ja placilam chyba 220 o ile dobrze pamietam, robilam w diagnostyce.

Napisane przez vea7

A co robiłaś, że tak skasowali?
Nie cierpię mieć pobieranej krwi...brr.. w ogóle an igły źle reaguje Za to uściskałabym kogoś, kto wymyślił próżniowe probówki - wpina się do igły, myk, i krew jest pobrana

Ja też robiłam w diagnostyce. Miałam chyba 11 różnych badań na skierowaniu. Widzę na rachunku, że już sama grupa krwi i różyczka to prawie 100 zł. A reszta badań to chyba to co wszystkie: morfologia, mocz, glukoza, HCV, HIV, USR, TSH i Toxo.
I tak dobrze, że Pani w Diagnostyce dała mi kartę stałego klienta z 5% rabatu, bo dzięki temu rachunek jest poniżej 300 a nie powyżej. Zawsze to jakieś 15 zł do przodu.

No ale nic to. Następne będą już tańsze.

[maomami]

Chyba zaczynam odczuwać ciążę oprócz bolących piersi, zaczyna mnie strasznie mdlić, zjadłam sobie winogrona, tak bardzo mi smakowały, a teraz siedze i robi mi się tak nie dobrze

[Larysa88]

Napisane przez bojatoja

Cześć
Byłam dzisiaj na wizycie. I wszystko jest ok. Wyniki badań usg genetycznego wporządku. Dzidzia ma 58mm. Ginka dała mi 3 zdjęcia, ale słabej jakości. W ogóle Maleństwo nie chciało sobie zrobić zdjęcia, strasznie się ruszało i trzymało rączki na główce
Ale jestem w nim zakochana Nie mogę się doczekać jak już będzie z nami

Ogólnie ta wizyta nie umywa się do wczorajszej. Ginka była miła i wszystko powiedziała gdzie co jest: oczka, buźka, serduszko...
A wczorajszy doktor... brak słów

Teraz ponadrabiam 5 stron dzisiejszych

dużyyyyy super że wszystko ok!

Napisane przez jowisia

Jaki on wielki!!! Gratulacje!

co do lekarzy też zawsze chodziłam do Pani ginekolog, jednak już od jakiegoś czasu (niecałych 2 lat pewnie) wiedziałam do kogo pójdę w razie ewentualnej ciąży i jak na teście wyszły 2 kreski od razu zapisałam się do nowej kliniki i tam chodzę prywatnie do Pana doktora, który jest bardzo miły, bardzo dużo mówi podczas badania, opisuje wszystko dokładnie nawet bez moich pytań aż czasem mi głupio bo on naprawde wszyyyystko powie i pyta czy ja mam jakieś pytania, a tu wsumie już pustka bo on wszystko powiedział

[passion80]

Napisane przez ladanseuse14

mój D. dzwonił z pracy i cieszy się, że umówiłam się na jutro do gin, bo zdrowie moje i bąbla najważniejsze..

bardzo mądre podejście

[karolson]

Witam wszystkie Mamy!
właśnie nadrobiłam 30 stron i zajeło mi to jakieś 3 godziny w oglądaniem zdjęć z linków a teraz idę coś zjeść i może też trochę posprzątam, a później będę robić pizze...

dziś byłam na pobieraniu krwi i powiem wam że ja to nawet niemam śladu ale widziałam w labolatorium że osobom które mają słabe - mało widoczne żyły każą usiąść na korytarzu wypić 4 kubeczki niegazowanej wody i wrócić więc chyba można to śmiało polecić.

w którym tygodniu robi się to badanie glukozy z obciążeniem ktos wie??

[inwersja]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

o rany co za konowaly!! dalej lezysz w szpitalu czy juz w domku?? nie martw sie na zapas!! a ten ordynator tez jest ginekologiem? moze on moglby przejac nad toba opieke?

jestem w domu. nie powiedziano mi tam, że mam leżeć. nie krwawię, miałam jeden ślad na papierze, jednorazowa akcja bez powtórki. wiadomo, że muszę uważać, na maraton nie polecę, ale nie chcę też przesadzać. mam brać leki i za jakiś czas skontrolować się u swojego lekarza.
ordynator jest b. dobry, z resztą też inaczej traktuje się osobę "po znajomości". takie czasy. mieszkam w Łodzi i będę tu chodzić do swojej lekarki, któa jest też b. dobra, ale niestety nie pracuje w szpitalu. i zastanawiam się czy rodzić nie przyjechać właśnie do Sieradza, do rodziców, ze względu na ordynatora.

Napisane przez LaLoca

Musi być dobrze. Nie martw się. Trzymamy mocno kciuki! odpoczywaj i łykaj tabletki i wszystko będzie dobrze. Wiele dziewczyn krwawi i rodzi zdrowe dzieciaczki. Na pewno nalezysz do tej grupy głowa do góry
Trafiłaś na strasznego bałwana :/ warto byłoby zainteresować służby tym lekarzem.
Koszmarna historia tej dziewczyny. Jak można traktować tak ludzi. Jestem w szoku, że do takich sytuacji dochodzi w XXI wieku! ten szpital to jakaś porażka.

ohh, to nie tylko tu. przyjaciółkę mojej kuzynki tak potraktowali w Łodzi w Madurowiczu, że 5 dni chodziła z martwą ciążą w 20tyg. i nikt nie chciał się nią zająć. takie czasy żałosne!

ok, zmykam do dentysty

[ladanseuse14]

Napisane przez passion80

bardzo mądre podejście

uczy się chłopak