Urywamy głowy fryzjerom typu : "Miałam inna wizje"

[gaga]

zagadka... skoro masz proste wlosy ijak mowisz skoro modelowanie ich nic nie daje , wystarczy powiedziec fryzjerowi ze nie chcesz modelowania i nie bedzie ci modelowac, zaplacisz tez mniej...
watpie tez ze jest taka strona , jak sei obcinac samemu... to chyba na wlasne ryzyko...
pozatym dziewczyny... czy za bardzo znowu nie uogolniacie??? ja od poczatku sledze ten wątek... i bylo takich podobnych juz tez kilka ... ale widze ze nie ma normalnych fryzjerow ttylko sami wizjonerzy!! i niedouczeni!!!
klientki poprostu wiedza co chca a oni tylko robia to co oni chca i oszpecaja co ladniesze wlosy... bo sa zazdrosni o piekne wlosy itd itp... czy to juz nie pzresada?
owszem zdarzaja sie sytuacje , o ktorych piszecie , ale nie zawsze
moge nadmienic ze my tez mamy rozne pzrypadki... fakt kto wybiera zawod gdzie pracuje sie dla ludzi...i z ludzmi... musi byc pzrygoptowany na wszystko, ale
... tez sa pewne granice

[czarna.noc]

Napisane przez gaga

zagadka... skoro masz proste wlosy ijak mowisz skoro modelowanie ich nic nie daje , wystarczy powiedziec fryzjerowi ze nie chcesz modelowania i nie bedzie ci modelowac, zaplacisz tez mniej...
watpie tez ze jest taka strona , jak sei obcinac samemu... to chyba na wlasne ryzyko...
pozatym dziewczyny... czy za bardzo znowu nie uogolniacie??? ja od poczatku sledze ten wątek... i bylo takich podobnych juz tez kilka ... ale widze ze nie ma normalnych fryzjerow ttylko sami wizjonerzy!! i niedouczeni!!!
klientki poprostu wiedza co chca a oni tylko robia to co oni chca i oszpecaja co ladniesze wlosy... bo sa zazdrosni o piekne wlosy itd itp... czy to juz nie pzresada?
owszem zdarzaja sie sytuacje , o ktorych piszecie , ale nie zawsze
moge nadmienic ze my tez mamy rozne pzrypadki... fakt kto wybiera zawod gdzie pracuje sie dla ludzi...i z ludzmi... musi byc pzrygoptowany na wszystko, ale
... tez sa pewne granice

Gago, ja rozumiem, ze mozesz byc zaskoczona tyloma opowiesciami, coz takiego fryzjerzy zrobili z wlosami, ale powiedz sama: czy jesli fryzjer scina 10 cm wlosow zamiast 2cm, bez zadnego uprzedzenia, bez zasugerowania, ze moze warto by bylo przemyslec skrocenie wlosow, to czy takie cos moze nie wywolac rozpaczy, szczegolnie gdy ktos zapuszcza wlosy? Ja podchodze do swoich wlosow bardzo emocjonalnie, dbam o nie, rozpieszczam w ogole jak sie da, i kiedy wstalam z krzesla majac doslownie polowe mniej wlosow (bo o polowe skrocone i strasznie wycieniowane) to czarno mi sie zrobilo przed oczami. Nie przesadzam. Rozumiem sytuacje, gdy klientka nie wie, czego chce. Ale gdy ktos przychodzi i mowi: poprosze podciac koncowki 2 cm, zadnego cieniowania, grzywka za brwi, a fryzjer po prostu nie slucha i robi to, co mu sie podoba, to juz zostaje tylko "ochrzan". Wiekszosc z nas jednak nie nakrzyczy na fryzjera na miejscu, tylko wyzala sie tutaj...
PS. Udalo mi sie znalezc 1, slownie jednego fryzjera, ktory na prosbe o podciecie koncowek, pokazal ile to wyjdzie, i dwa razy spytal, czy ta dlugosc bedzie dobra

[becia_leszno]

No to ja troszke z innej beczki Na mojego fryzjera złego slowa powiedzieć nie mogę!!! Zawsze chodze do salonu Laurent w Lesznie i jescze nie zdarzylo się , żebym miała na głowie co innego niż chciałam. NAwet jeśli mam jakis poysł na siebie to dziewczyny doradzą albo odradza i pomogą.

[a.k]

Tez podziele sie z Wami moja przygoda Mialam wlosy do ramion,ale postanowilam obciac sobie na krociutko.Poszlam do mojej fryzjerki zeby mi obciela i zaznaczylam ze maja byc bardzo krotkie,ale nie scinane maszynka do wlosow. Obciela mi wlosy tak jak starym babkom gore zostawila chyba po to zeby zrobic mi trwala .Jak wrocilam do domu to myslalam ze szalu dostane.Drugiego dnia poszlam do innej fryzjerki i sciela mi elegancko,ale od tamtej pory az sie boje chodzic do fryzjera zeby mi wlosow nie zepsuli razem z fryzura.Teraz sie wybieram ale najpierw musze rozeznac sie dobrze ktory fryzjer co dobrze robi

[Zagadka]

Gaga- tutaj we Francji, a przynajmniej na lazurowym nie wchodzi w grę bez modelowania, po prostu nie istnieje taka opcja. Skąd wiem? Bo chciałam zaoszczędzić, więc wzięłam tylko strzyzenie i kobieta wypuściła mnie z mokrymi włosami, na co ja - moze przynajmniej wysuszyłaby Pani, a ona, ze to dodatkowe 10euro....(za ciepłe powietrze)...byłam w szoku.
czarna.noc, widzę, ze mnie rozumiesz Caramella - dzięki

[szponciak]

A ja opowiem teraz moja historie Bylam dzis u fryzjera, opowiedzilam jej jak chce byc scieta, ze mozno wycieniowane wlosy na calej dlugosci, itd. Oczywiscie pani chyba nie miala wyobrazni i sciela mnie na prosto,,,,
Bylam tak zrozpaczona, z eod razu udalam sie do 2 fryzjera i tam scial mi slicznie wloski, wycieniowal je pieknie na calej dlugosci. bosssko!!
Szkoda tylko ze lacznie za te wizyty wydalam 31 zl..

[gaga]

hi! ja doskonale rozumiem, takie sytuacje, sama nie lubie fryzjerow wizjonerow...a znam paru.. i sama jak widze co czasem musze poprawiac, po niektorych "mistrzach", to mi wstyd...ale tez wiem ze czasem kobiety same , na wlasne zyczenie wybieraja wlasnie wizjonerow, a potem narzekaja....ale mi chodzi o to jak czasami tu sie uzywa okreslen co do fryzjerow, mam wtedy jakies mieszane uczucia... ale jak teraz tak sobie mysle , to tak macie racje, bo jakby mnie fryzjer obcial tak jak ja bym tego nie chciala... tez bym sie wkurzyla...

[vesenka]

Mnie skutecznie zrazili do siebie w Lovely Look w Poznaniu, szkoda, bo ceny mają dobre i pracują na dobrych kosmetykach. Ale do rzeczy...zazwyczaj wychodziłam bardzo zadowolona-ładnie zafarbowane włoski, albo baleyage, dobre cięcie, aż tu nagle niespodzianka...chyba wszystko zależy od tego kto się nami zajmie, a na to wpływu nie ma, bo w tym salonie nie ma zapisów. Niedawno wyszłam z podrapaną głową, bo fryzjerka miała ostro spiłowane długaśne tipsy ( w tym wypadku "masaż" głowy był raczej wątpliwą przyjemnością). A ostatnio zdarzyło się, że poprosiłam o zafarbowanie na czekoladowy brąz, zajmująca się mną pani pokiwała ze zrozumieniem głową, po czym zafarbowała mnie na wściekły rubin Kolor sam w sobie ładny, ale po pierwsze wyraźnie prosiłam o coś innego, a po drugie mam naczyńkową cerę więc w tych włoskach wyglądałam okropnie, jak jakiś pomidor, w dodatku wyjątkowo czerwony ze złości . Pozostałe fryzjerki, które akurat nie strzygły, zbiegły się i zaczęły się intensywnie zachwycać kolorem, co mnie tylko upewniło, że jest jeszcze gorzej niż myślałam... Po czym odmówiły poprawienia tego czegoś na mojej głowie I to był mój ostatni raz w tym salonie...Ja rozumiem, że można mieć gorszy dzień, ale własne błędy powinno się chyba starać naprawić.Ciężko takie działanie nazwać dbaniem o stałego klienta
Aha, wkurzające jest też namawianie na kuracje i kosmetyki...raz spytałam fryzjerki, co mi właśnie położyła na głowę i otrzymałam odpowiedź "eee...jakąś maskę..." po zapachu poznałam, że to była Hydro Welli, bo niedawno mialam ją w domu....Wkurza mnie też natrętne namawianie na kupno kosmetyków...Gdy po raz trzeci powiedziałam dziewczynie,że naprawdę niczego nie potrzebuję, bo mam w domu świetne profesjonalne kosmetyki, a ona nie zraziła się i nadal próbowała mnie namawiać na kupno poczułam,że mam dość...Dla świętego spokoju zapytałam ją o właściwości kosmetyków, które ustawiła mi przed nosem... I okazało się,że o produktach, które podobno są mi niezbędne i koniecznie powinnam je kupić dziewczyna wiedziała mniej niż ja (w końcu masę czasu spędzam na wizażu ), zaproponowała mi najdroższą maskę, fakt, świetną, tylko, że kompletnie nie do mojego typu włosów...Szukam przyjaźniejszego miejsca.

[pink69]

Pierwszy raz jak żyję wyszłam zła od fryzjera Co ona ze mną zrobiła ! A ma dzisiaj bal

[Asia_LP]

Hej ja po ponad 2miesiacach wybralam sie do fryzjera wczoraj... Mialam w miare rowne wlosy do ramion i chcialam wycieniowac delikatnie i co? Wreszcie zadowolona jestem . Pomijajac fakt,ze grzywka miala byc na prosto przed brwiami a jest po skosie nie wiem czy nie uslyszala czy nie posluchala ale jestem zadowolona,ze takam grzywke mi zrobila. Wiec czasem fryzjerowi sie jednak uda tylko mina mi sie zmienila jak uslyszalam 45zl za umycie, obciecie i wysuszenie ...nie wiem jak Wy drogie dziewczyny ale dla mnie to duuuzo... A co do farbowania na jeden kolor to najlepiej na moich wlosach wychodzi to mojej mamie i jeszcze jak tanio
Pozdrawiam

[Trinity]

Ja bylam 3 miesiace temu u fryzjera i rozczarowalam sie bardzo... Chodze od kilku lat, choc rzadko, do Laurenta w moim miescie i wiem, ze tak dobrze tna i farbuja, maja dyplomy itp, milusi klimacik ogolem Ale teraz, jak poszlam, przyjmowala mnie jaka nowa fryzjerka, ale umowilam sie i nie przeczuwalam nic, bo rzadko chodze, to nie przywiazywalam wagi, kto mnie strzyze...I jak przyszlam na wizyte, to niby pokazalam w katalogu tej mlodej pani, jaka chce grzywke i o co chodzi mi z cieniowaniem moich dlugich wloskow... mam zniszczone na wierzchu, wiec chcialam to dosc mocno scieniowac, pozostawiajac dlugie wloski i grzywke na prosto, taka porzadna, z czubka... a ta kobieta nie dosc, ze nierozmowna jakas byla, bo ja lubie rozmawiac z fryzjerem, to jeszcze ciela mi wlosy te spod spodu, co sa ladne i zdrowe, a grzywke to mi jakies "icki" porobila, takie krotkie i sterczace i po skosie-zero kumacji i wyobrazni ale myslalam ,ze cos sie zmieni, ale sie mylilam... co chwila jej mowilam, co robi i ze to nie to, 3x cieniowala mocniej moje wlosy, bo... wygladaly tak samo, jak przyslzam do fryzjera zero jakiego kolwiek efektu, oprocz "ickow" na grzywce!!! na dodatek nalozyla mi tyle tych mazidel, ze dopiero jak umylam wlosy w domku, to zrobialm sobie ladna fryzure!!! Na prostownicy, jak lubie, a ona mi prostowala, ale wyszly jakies poklejone zawijasy!!! Aaaa, i jeszcze chcialam salonowe odzywianie, bo zawsze ladne wloski byly po czyms takim ,to mi robila jakas niby-odzywka zaraz po umyciu i siedzialam w tej umywalce a ona mi na mokre wlosy prostownica jezdzila!!!Dowied zialam sie tyle, ze to nowa metoda... i rzeczywiscie, rewelacyjna metoda, po ktorej mialam wrazenie zniszczonych wlosow, choc pani przekonywala, ze lsnia i czy tego nie widze...Wyszlam tak niezadowolona z tego salonu, jeszcze 40 zl musialam dac!!! i nastepnym razem pojde do innej, ktora juz raz mi robila wloski!!! ta kobieta sie wogole nie nadajae i nie wiem ,jak mogli ja do tego dobrego salonu zatrudnic, bo w moich oczach, to ona niszczy mu marke...
ale sie rozpisalam ale co mialam napisac, to napisalam!!!

[kalija]

Oj nie powinnam była wchodzić na ten watek.. jutro ide do fryzjera. Do nowego fryzjera. A moze nie pojde

[zaabaa]

aaa!!jestem wsciekla!! tlumaczylam pani 3 razy o co mi chodzi mialo sie zaczynac od brody i stopniowo schodzic w dol. jest do ucha- na koniec pani stwierdzila- jak by bylo dluzej to by ten tyl mi tak ladnie nie wyszedl-tylko kur...cze czemu nie spytala jaki ja chce miec tyl mimo wszystko w zeszlym zyciu chyba bylam jakims vampirem albo cos takiego-jestem zadna krwi. teraz nie bede nic robic tylko popylac w moim wspanialym kapeluszu

[Papiszynka]

Podbije troche watek, bo jestem wsciekla Postanowilam zaszalec, poszlam do 'wypasionego' fryzjera. Oczekiwalam moze jakiejs sugestii od fryzjerki, ale niestety, zostalam obcieta na poziomie salonu osiedlowego, co wiecej pani sie do mnie slowem nie odezwala W rezultacie wygladam jakbym w ogole u fryzjera nie byla, ew. jakbym sama sobie grzywke podciela... chociaz nie, mi to by chyba lepiej wyszlo Pomijajac juz fakt, ze wszystkie pracownice mialy miny pt. "bez kija nie podchodz". Kolo mnie inna fryzjerka scinala starsza pania, zrobila jej fryzure istnie punkowa widac bylo ze pani tez niezbyt zadowolona... Zaplacilam 40zl za 15 min scinania, bez mycia. Widac niestety, ze salon idzie na ilosc a nie jakos....
Ja w ogole nienawidze chodzic do fryzjera, absolutnie zawsze wychodze niezadowolona i jest to dla mnie stres jakby nie patrzec i co jeszcze chcialam napisac: czy wam tez fryzjerki tak rozczesuja wlosy ze wam wchodza centralnie do oczu? Czy ta przyglupia chyba fryzjerka tego nie widzi ze mi grzywka do oczu wchodzi? czy nie moze jej zaczesac na bok podczas gdy zajmuje sie tylem glowy? to samo tyczy sie parzeniem glowy suszarka. Uwazam ze takie fryzjerki powinny sie zastanowic nad sensem wykonywania swojego zawodu...

[LadyD]

Ja miałam nieprzyjemnosci u fryzjera związane z myciem głowy.To byla poprostu tragedia! Fryzjerka przy myciu obchodziła się z wlosami jak by wyciskala scierke.Przy myciu szamponem totalnie skudliła mi włosy byly poplątane ,ale najgorsze zaczęło się przy czesaniu tego co mi wytworzyła na glowie.Oczywiscie wziela mały gesty grzebyczek ktory ledwo dało się wcisnąc we włosy i jazda..szarpanie wyrywanie platanie włosów az mi było ich szkoda...Bardzo nieprzyjemna sprawa....Ale to wynika z lenistwa i olewczego podejscia fryzjerek...Czy tak trudno umyc delikatnie wlosy(raczej je przepłukać z odrobiną szamponu bo kto przychodzi sie obcinac z brudnymi i zapuszczonymi włosami?) do tego odrobina balsamu na wlosy jakiejś odżywki i problem z głowy!!!

[Kalex]

Wkleję tutaj niezbędne informacje, które posłużom zainteresowanym, osobom do zareklamowania wadliwej usługi fryzjerskiej - tekst pochodzi ze strony http://www.federacja-konsumentow.org.pl

Reklamacja usługi fryzjerskiej

Wizyta u fryzjera miała poprawić Ci nastrój. Nie tylko nie poprawiała, to dodatkowo masz problem. Okazało się że, że fryzjer za długo trzymał farbę na włosach i włosy łamią się oraz wypadają. Innym razem “ wyszedł” po malowaniu nie taki kolor, jaki sobie życzyłaś.

W takiej sytuacji, masz prawo złożyć reklamację do wykonawcy usługi. W piśmie reklamcyjnym należy zażądać poprawienia usługi i wyznaczyć odpowiedni termin na dokonanie tej czynności. Jeżeli fryzjer nie dokona poprawek w wyznaczonym terminie albo w ogóle nie jest możliwe usunięcie wad masz prawo odstąpić od umowy ( jeżeli wady są istotne) i zażądać zwrotu zapłaconej ceny za usługę. Dodatkowo możesz domagać się odszkodowania, jeżeli musiałaś kupić specjalne odżywki bądź skorzystać z dodatkowych zabiegów w innym zakładzie. Konieczne są rachunki, aby udowodnić poniesioną szkodę i wystąpić o odszkodowanie. Jeżeli wady są nieistotne możemy domagać się obniżenia ceny za wykonaną usługę.

Podstawa prawna: Kodeks cywilny – art. 637 i nast. Odszkodowanie – 471 k.c.

Jeżeli zakupiona przez Ciebie peruka okazała się niezgodna z umową ( np. wypadają z niej włosy ) przysługuje Ci prawo do złożenia reklamacji do sprzedawcy. Zgodnie z ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego

( DzU nr 141, poz. 1176 ) możesz żądać naprawy albo wymiany peruki. Wybór jednego z tych roszczeń należy do kupującego. Dopiero wówczas, gdy naprawa albo wymiana będzie niemożliwa lub będzie wymagała nadmiernych kosztów albo sprzedawca nie dokona ich w odpowiednim czasie lub też naprawa lub wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, możesz żądać zwrotu ceny ( w przypadku niezgodności istotnej ) albo domagać się obniżenia ceny. Sprzedawca odpowiada za towar przez 2 lata od daty jego wydania.

[samaraelf]

ja tesh jestem po traumatycznych przezyciach u fryzjerki...
w zeszlym roku mialam wlosy do pasa.. proste. chialam grzywke na bok .. dluzsza.. i lekko wycieniowac wloski. wyszlam z 3ma wlosami ktore nachodzily mi na twarz co bylo grzywka...;/ i jeszcze mi tam staly do gory perfidnie bo w tym miejscu mam wilka;/ a wycieniowane "lekko włosy" stały sie najdluzsze do ramion;/ teraz je hoduje i mam do polowy plecow;/ ale grzywki jak nie mialam tak dalej niestety nie mam

[Caramel Babe]

W salonie En Vogue w Katowicach, okropnie potraktowano mnie i moja mame. Mnie spalono wlosy na skroniach i mi po paru dniach sie wykruszyly, niestety w salonie nie moglam tego zauwazyc, poza tym mialam tandetny balejaz i takie jakby linie byly poziome widoczne jak zajrzalam pod spod wlosow, poprostu amatorsko bardzo. Cena ponad 200 zl.

Moja mama pokazala zdjecie wlosow a'la Victoria Beckham z grzywa gruba , tylko ze do ramion, a nie jak ma VB krotkie, bardzo ladna fryzurka... No i na zdjeciu wlosy byly wyraznie do ramion.A w polowie obcinania przez pania fryzjerke Justyne, zostala poinformowana ze taka fryzura nie wyjdzie. Poprostu ta cala Justyna zaczela obcinac z tylu za krotko (zaczela z polowy glowy!!!) i za duzy skos by sie zrobil i mama wyszla z wlosami do brody!!! Grzywka nawet jej wyszla, ale fryzura to bob z grzywa a nie wlosy do ramion z grzywka, szok byl. Ale zaplacilysmy, jak ja teraz zaluje, nigdy wiecej nie zaplace za cos takiego... Za mame zaplacilysmy kolo 180 zl za obciecie i farbowanie na braz.
Przestrzegam przed pania Justyna w salonie En Vogue w Katowicach.

[mery6]

Ja chciałam na studniówke lekko podkręcić i upiać włosy lekko bez żadnych koków w których wyglądam koszmarnie bo w nich mam głowe ogromniastą to ta mi zrobiła koszmarnego koka i dopiero mama mi zrobiła fryzurke na studniówke cudownó. Byłam w na pół ropuszczonych włosach. a miałam włosy do pasa.
Od tamtej pory mama mnie czesze na różneokazje a robi to rewelacyjnie chociaż z zawodu nauczycielka a do ścinania mam zaufaną fryzjerke

[mery6]

Napisane przez Papiszynka

Podbije troche watek, bo jestem wsciekla Postanowilam zaszalec, poszlam do 'wypasionego' fryzjera. Oczekiwalam moze jakiejs sugestii od fryzjerki, ale niestety, zostalam obcieta na poziomie salonu osiedlowego, co wiecej pani sie do mnie slowem nie odezwala W rezultacie wygladam jakbym w ogole u fryzjera nie byla, ew. jakbym sama sobie grzywke podciela... chociaz nie, mi to by chyba lepiej wyszlo Pomijajac juz fakt, ze wszystkie pracownice mialy miny pt. "bez kija nie podchodz". Kolo mnie inna fryzjerka scinala starsza pania, zrobila jej fryzure istnie punkowa widac bylo ze pani tez niezbyt zadowolona... Zaplacilam 40zl za 15 min scinania, bez mycia. Widac niestety, ze salon idzie na ilosc a nie jakos....
Ja w ogole nienawidze chodzic do fryzjera, absolutnie zawsze wychodze niezadowolona i jest to dla mnie stres jakby nie patrzec i co jeszcze chcialam napisac: czy wam tez fryzjerki tak rozczesuja wlosy ze wam wchodza centralnie do oczu? Czy ta przyglupia chyba fryzjerka tego nie widzi ze mi grzywka do oczu wchodzi? czy nie moze jej zaczesac na bok podczas gdy zajmuje sie tylem glowy? to samo tyczy sie parzeniem glowy suszarka. Uwazam ze takie fryzjerki powinny sie zastanowic nad sensem wykonywania swojego zawodu...

Nie obrazaj osiedlowych fryzjerek one często o wiele lwepiej ścinają niż w wypasionych ja do takie chodze Wypasione nie znaczy najlepsze
Trzeba imn zwrucić uwage skutkuje. Jeśli ktośchce moge polecic fryzjera w lubline.

[mila17]

w te wakacje miałam przępiękne włoski, siegały za łopatki, były gęste, grzywka była ścięta rewelacyjnie. No ale kiedy grzyweczka już troszkę podrosła postanowiłam wybrac się do fryzjerki (dodam, że do tej samiej). Pomyslałam sobie, że moglabym przy okazji trochę skrócic włoski z długości i delikatnie wycieniować, zeby były jeszcze ładniejsze. No i poszlam. Usiadłam na fotel i powiedziałam od razu, że grzywkę chcę podciąć tylko troszeczkę, minimalnie, włoski podciąc ok10cm i delikatnie wycieniować. Jakie były tego efekty?? Koszmarne!!! Grzywka sięgała mi dosłownie do połowy czoła, włosy ścieła mi do ramion, a do tego tak potwornie je wycieniowała, że zrobiły sie oklapłe i wyglądały strasznie(chociaz ja mam bardz bardzo podatne wlosy). Od razu po przyjciu do domu zaczął się wielki płacz, który trwał dobrych kilka dni. Teraz na szczęscie juz wszystko wróciło do normy, włosy znów są piękne, ale niechęć do fryzjerow pozostała

[naila]

Nie lubię, gdy fryzjerka ścina, a potem modelowanie zostawia komu innemu To takie lekceważenie klienta. Jak się umawiam na konkretną godzinę do konkretnej osoby, to chcę, aby to właśnie ona się mną zajęła od początku do końca! A nie jakimiś kawałkami...

Ostatnio wymodelowano mnie tak, że zamiast wyprostowania włosów - 'wylizano' moje włosy. Nie wiem, jak im się to udało Na dodatek mam tak mocno wycieniowane z tyłu, że prawie tam nie ma włosów

Dlaczego, do jakiegokolwiek fryzjera nie pójdę, wszyscy chcą mnie mocno cieniować???

[AniaBrunetka]

uuu ja tez mialam wpadke z fryzjerka... prosilam o delikatne wycieniowanie (cienkie wlosy!) by nadac im lekkosci i sprezystosci, a ta mi wyciela polowe wlosow :/ z wlosow za lopatki zostaly do brody/ramion

[justynkaa]

mi ok 4 miesiecy temu tez sie zachcialo isc na szybko do fryzjera zreszta jak zwykle (bardzo niecierpliwa jestem) pomijajac fakt ze od kiedy Pani Grazynka wyjechala to poprostu niewiem gdzie chodzic do fryzjera to poszlam do pierwszej lepszej i co z tego wyniklo w sumie katastrofa mialam wlosy troche za ramiona sciniowane lekko na koncach i przy twarzy a wyszlam z polowa mniej wlosow i nie mowie tylko o dlugosci ale przez pierwzy tydzien nie bylo zle ... wogole to niewiem jak ona to zrobila ale wlsoy na koncach zaczely mi sie krecic/falowac a nigdy nie mialam tendencji do krecenia wlsow i to mnie juz totalnie wkurzylo teraz czekam az mi odrosna i chyba sobie dlugo poczekam a do fryzjera to chyba juz nigdy sie nie wybiore ...

[mandarinka]

Ja wlasnie dzisiaj przezylam nieprzyjemną przygodę u fryzjera. Na sam poczatek fryzjerka umyla mi głowę ( szarpiac za wlosy ) a potem kazala mi schowac się pod taką wielką suszarkę. Siedzialam tam chyba z 15 min, czulam juz ze mam goraca skore glowy, gdy w tym czasie ona poszla zrobic sobie kawę. Potem przyszla i myslalam ze to juz koniec z suszeniem, gdy podlaczyla suszarkę dalej i znow tam siedzialam. Scinala wlosy na sucho ( pierwszy raz sie z tym spotykam) Wczesniej za mycie, prostowanie i scinanie wziela 18 zl wiec myslalam ze teraz bedzie tak samo. Wyprostowala mi tak porzadnie wlosy, ze byly one tak oklapnięte, ze az prawie tluste. Potem przystąpila do scinania. Podciela po czym znow zaczela maglowac prostownica moje oklapniete wlosy. ( sa dosyc cienkie ) Po czym zazyczyla ode mnie sobie 23 zl. Wczesniej powiedzialam ( przed prostowaniem ) ze nie musi prostowac wystarczy ze podetnie bo po prostowaniu moje wlosy są bardzo oklapniete. Ona stwierdzila ze wręcz musi to zrobic, bo tylko wtedy moze dobrze wycieniowac moje wlosy. Przeplacilam a z efektu koncowego i tak nie jestem zadowolona, wiec bardzo zaluje ze tam poszlam, teraz bede omijac fryzjerow szerokim lukiem...a to byla podobno bardzo dobra w swoim fachu " szefowa " salonu fryzjerskiego...
__________________

[dotis3773]

Dziewczyny do jakich fryzjerów chodzicie!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

[kasssiac90]

Do 14 roku życia zapuszczałam włosy podcinając jedynie końcówki. Miałam włosy do pasa, ale strasznie się puszyły (nie wiem dlaczego, ale teraz mam proste (?) ). Pewnego dnia postanowiłam pójść i diametralnie ściąć włosy. Poszłam, gdzie miałam najbliżej Sterczały nade mną 4 kobiety i zachwycały się długością włosów. Fryzjerka powiedziała, że nie zetnie mi ich z długości. W efekcie nie ścięła nawet zniszczonych końcówek! No cóż... Nie wiem sama, za co zapłaciłam o_0 Potem była przerwa... Następnie wybrałam się do salonu kosmetycznego na zabieg. Pani kosmetyczka stwierdziła, że musi się zająć też włosami, że trzeba ściąć, bo są zniszczone. Pięknie mi zrobiła! Skróciła, wyprostowała. Siedziała nad nimi ok 3 godzin! Ale efekt był boski! Więc potem prostowałam włosy... Dając im odpocząć przestałam prostować i poszłam znów tam, gdzie miałam najbliżej na ścięcie zniszczonych. Pani, która była w zaawansowanej ciąży przez godzinę męczyła się z moimi włosami. Dawała mi odczuć, że niechętnie bierze się do pracy. Ciągle mówiła, że moich włosów nie da się rozczesać, że się plączą. Szarpała mną na tym fotelu o_0 masakra... Efekt: spuszona niepasująca do mojej twarzy grzywka i krzywe pocieniowanie. Nie miałam żadnych tragicznych wspomnień, ale nigdy nie miałam nawet w 1% tak, jak bym chciała. Teraz znowu zapuszczam a włosy podcina mi brat. Lepszego fryzjera nie znam

[Serena vip]

Ja sobie kiedyś zażyczyłam blond włosów przeplatanych brązowymi pasemkami.
Siedziałam przez 2 godziny i dopiero gdy fryzjerka mi wysuszyła głowę zauważyłam ,że owszem mam blond, ale towarzyszy mu kolor CZERWONY :/.
"stwierdziłam ,że tak będzie ciekawiej"
Nie zaprzeczę - wszyscy moi znajomi się "ciekawili" co mi strzeliło do głowy ,że sobie zafundowałam taki image...

Od tego czasu chodzę tylko do najlepszego salonu w moim mieście. Wolę wydać 3 stówy niż mieć żarówę na łbie za niższą cenę.

[Polaaaa]

Napisane przez nadia07

Mozecie tez mi polecic dobra fryzjerke w krakowie ktora umie dobrze scinac (w skali 1:1 tzn.1cm to 1cm a nie 1cm to 5 cm) i robic ladne delikatne pasemka platyny) A i co tam.. tym zlym tez robic tutaj antyreklame. POzdrawiam i czekam na odpowiedz

ja chodzę od jakiegoś czasu do studia m
(koło pętli tramwajowej na kurdwanowie)
i jestem raczej zadowolona

kiedys poszłam gdzie indziej podciąć grzywkę
powiedziałam, że chcę minimalnie podciąć,
żeby była do oczu i zasłaniała brwi
to baba zrobiła mi nie dość, że krótką
to jeszcze grzywo i z wcięciem na środku...
masakra... a ten salon omijam szerokim łukiem...

[Perelkowaa]

A ja Wam jutro opisze bo teraz ide 10dzień z rzędu ryczeć smarkami do poduszki;X!