Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV - Strona 52 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-26, 20:07   #1531
insolito
Zadomowienie
 
Avatar insolito
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Hej, ja tylko wpadlam zyczyc Wam wszytkiego dobrego z okazji Naszego pierwszeho DNIA MAMY

Ja dostalam od Piotrka koszyk kwiatow


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ
21.04.2015-MICHAŚ

Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka .
insolito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:08   #1532
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość

Jak ja po 6 tygodniach od porodu pojechałam do ginekologa i ponad 2 godziny mnie nie było to mąż został z młodym. Jak teściowa się dowiedziała to powiedziała że czemu nie zadzwonił, ona by przyjechała i pomogła. Odpowiedział jej że chyba ocipiała, że nie jest jakimś ciulem co nie umie się zająć własnym dzieckiem i że to jego dziecko a nie jej i czemu niby ma się nim opiekować w momencie kiedy on może to zrobić.
zalamuje sie jak czytam takie historie
pamietam jak swojego czasu razem jechalismi do ginekologa, to juz bylo pod koniec ciazy, bo na poczatku jak na usg nic nie bylo widac nie ciagalam go na sile to powiedzial, "dlaczego nie jezdzisz na usg z mama jak inne baby?"
zagotowalam sie, odpowiedzilaam tylko cos w stylu ze to nie mama zrobila mi dziecko i dlaczego mam niby z mama jezdzic?
wystarczy chyba ze to ja nosze w brzuchu NASZE dziecko i ze naprawde laski nie robi, ze pojedzie ze mna do lekarza czy pozniej do szpitala juz jak mieli mnie przyjac
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:09   #1533
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Blogerko, a jak Twoj TZ zachowywal sie przed ciaza? Tez byl takim egoista?
Jejku on sie zachowuje jakby dziecko to byl straszny obowiazek i zwala go na wszystkich wokol. Mysli, ze jak nakupuje mu potrzebnych rzeczy (pisalas kiedys o tym) to caly jego wklad i to wystarczy.
A jak wygladaja relacje miedzy Wami

Sarah, kochana siostra!! TZci powinni brac z niej przyklad.
Rzeczywiscie ciezko na odleglosc.. moja mama tez tak pracuje

Szklanka, moze zrob mu super dzien ojca i niech mu sie glupio zrobi?

Moj TZ rano zlozyl mi zyczenia, potem chyba zakumal, ze mi przykro, ze nic wiecej nie zrobil, poszedl na zakupy na kolacje i przyniosl mi...loda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:10   #1534
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
A komu mają się skarżyć? Facetom? Przecież wiadomo że nie warto. Z resztą jaka matka skarży się że jej ciężko? Żadna. Bo mimo wszystko próbuje sobie poradzić z tym SAMA.
dokladnie, bo jesli jeszcze facet Ci wmawia, ze sie uzalasz, ze nie dajesz sobei rady z wlasnym dzieckiem, to w koncu zaczynasz miec poczucie ze faktycznie tak jest, ze jestes moze gorsza, wiec spinasz sie, i dajesz z siebie jeszcze wiecej niz do tej pory
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:12   #1535
bokeh
Zakorzenienie
 
Avatar bokeh
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 5 598
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
byly takie posty kilka razy
ale wiadomo, ze latwiej sie wylewa tutaj zale, moge przelac na klawiature to wszytsko co mnie wkurza
on ma dobry kontakt z dzieckiem, tylko ze to jest na takiej zasadzie, zeo n ie najpierw musi wyspac a dopiero wtedy idzie do dziecka. On nie rozumie, ze czasem byloby mi milo, gdyby rano sam przyszedl i wzial dziecko jak sie obudzi, ale nie ...
od jakiegos czasu raz w tygodniu wlasnie sama oddaje mu dziecko nad ranem do opieki - nie dlatego, ze tego potrzebuje bo juz nie potrzebuje, ale z czystej zlosliwosci zeby zobaczyl ze ojcostwo to nie same przyjemnosci i praca, zeby dziecko utrzymac ale tez przykre obowiazki czasami. Jemu sie wydaje, ze on ciezko pracuje a ja to sie relaksuje przy dziecku - siedze w domu, laze na kawe i same przyjemnosci mnie w zyciu spotykaja

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------



mialam o to zapytac, ale myslisz ze prawde mi powie?
nawet jak koledzy powiedza ze pomagaja, to specjalnie powie mi, ze nie.
A tez faceci niektorzy pwnie sa tacy, ze nawet jak pomagaja to kozakow beda zgrywac, ze to niby baba jest od tego zeby z dzieckiem siedziec. Cholera wie.

Najlepsze, ze wczoraj bylam na pizzy z kolezanka, ktorej on nie lubi i zasugerowal, ze to pewnie ona mi takich glupot do glowy natlukla (w sensie, ze zaczynam sie skarzyc na moj "ciezki los" haha)
Kurcze...ale to teznie moze być tak że dajesz mu dziecko za kare, w sensie masz dziecko cierp teraz Ty, bo nigdy nie bedzie tego(opieki) trktowal jako przyjemnosci tylko jako przykry obowiazek....



Gocha, witaj dziś o Tobie myślałam. Wszystko juz w porządku???
__________________
27.01.2013 Nasza Hanusia
bokeh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:15   #1536
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość
praca tutaj to za 1200 moze 1500zl i wszystkiego sobie zalowac? wiec postanowilismy ze wyjedziemy razem do niemiec ale nie udaje sie jak na razie, teraz jest w Danii i na razie nie ma mozliwosci zebym tam pojechala,
wczesniej jak byl w anglii to nie chcialam jechac, bo praca w urzedzie trele morele a tam od fizycznej musialabym zaczynac, teraz zzaluje ale pozniej zachorowal moj ojciec wiec On wrocil



to jestes sama taka jak ja bez zadnej kolezanki, czasami chodze do siostry meza, ale jakos tak nie wiem, na sama do mnie np nie przyjdzie, wiec tak jakos nie jestesmy chyba blisko. Jak bedzie Ci zle i bedziesz chciala pogadac to pisz do mnie na facebooku, zaparzysz sobie kawe ja herbate i bedziemy udawac, ze spotkalysmy sie wslanie na pogaduchy



a moze spróbuj z Nim pogadac tak na spokojnie, bo chlopu to trzeba wylozyc sam nie zrozumie, nie domysli sie, opowiedz Mu jak wyglada Twoj dzien i jak sie czujesz
O jej ale mi się miło zrobiło kochana jesteś
Tylko jest małe ale... nie mam facebooka (no jedynie takiego fikcyjnego).
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:15   #1537
ewadylewska
Zadomowienie
 
Avatar ewadylewska
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 182
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
dokladnie, bo jesli jeszcze facet Ci wmawia, ze sie uzalasz, ze nie dajesz sobei rady z wlasnym dzieckiem, to w koncu zaczynasz miec poczucie ze faktycznie tak jest, ze jestes moze gorsza, wiec spinasz sie, i dajesz z siebie jeszcze wiecej niz do tej pory

Mam dokladnie tak, jak sie popsztrykamy. Moj z kolei potrafi mi powiedziec, ze to przeciez ja nasza corke tak nauczylam...
__________________
ewadylewska jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-26, 20:15   #1538
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
byly takie posty kilka razy
wzięłam pod uwagę, że mogłam na takie nie natrafić
ale wiadomo, ze latwiej sie wylewa tutaj zale, moge przelac na klawiature to wszytsko co mnie wkurza
wiem o co chodzi, po to jesteśmy
on ma dobry kontakt z dzieckiem, tylko ze to jest na takiej zasadzie, zeo n ie najpierw musi wyspac a dopiero wtedy idzie do dziecka. On nie rozumie, ze czasem byloby mi milo, gdyby rano sam przyszedl i wzial dziecko jak sie obudzi, ale nie ...
od jakiegos czasu raz w tygodniu wlasnie sama oddaje mu dziecko nad ranem do opieki - nie dlatego, ze tego potrzebuje bo juz nie potrzebuje, ale z czystej zlosliwosci zeby zobaczyl ze ojcostwo to nie same przyjemnosci i praca, zeby dziecko utrzymac ale tez przykre obowiazki czasami. Jemu sie wydaje, ze on ciezko pracuje a ja to sie relaksuje przy dziecku - siedze w domu, laze na kawe i same przyjemnosci mnie w zyciu spotykaja

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------



mialam o to zapytac, ale myslisz ze prawde mi powie?
nawet jak koledzy powiedza ze pomagaja, to specjalnie powie mi, ze nie.
A tez faceci niektorzy pwnie sa tacy, ze nawet jak pomagaja to kozakow beda zgrywac, ze to niby baba jest od tego zeby z dzieckiem siedziec. Cholera wie.

Najlepsze, ze wczoraj bylam na pizzy z kolezanka, ktorej on nie lubi i zasugerowal, ze to pewnie ona mi takich glupot do glowy natlukla (w sensie, ze zaczynam sie skarzyc na moj "ciezki los" haha)
kurde, może faktycznie spróbuj z nim pogadać, tak na spokojnie. Powiedz co czujesz i dlaczego, nie oceniaj go absolutnie, nie wytykaj mu jego zachowań, tylko powiedz: JA czuję..... kiedy ty........ ponieważ ......... i chciałabym żebyś.......
Wiesz, bo wtedy może choć trochę Cię zrozumie. Bo jeśli Cię kocha, to przecież nie robi tego specjalnie, tylko on może faktycznie nie kuma, że potrzebujesz go bardziej niż mu się wydaje. I jak mówiłam - nie oceniaj, nie wytykaj, bo się wkurzy i skonczy się awanturą.
Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Sarah, tylko pamiętaj, że bazy silikonowej NIE WOLNO kłaść przy każdym makijażu na twarz, bo bardzo ją zapycha, nie pozwala jej oddychać i mocno niszczy skórę.

No i Dermacol (ten w tubce masz? ten zwykły?) jest za ciężki pod oczy, jeszcze bardziej Ci pogłębi cienie pod nimi.
Black, tak btw jaką bazę polecasz? ;>
Ja kładę codziennie pod makijaż.... zwykly krem nievea
róznych specyfików używałam,kremy pod makijaż, cuda niewidy i teraz jestem zadowolona, o dziwo Makijaż długo się utrzymuje, twarz nawilzona, podkład jakoś ładniej wyglada na tym kremie i nie mam takiego wrażenia ciężkości. No rewele po prostu
Cytat:
Napisane przez gochaa_p Pokaż wiadomość
51 stron w nowym wątku ??? jesteście szalone !!!!

mnie nie było BO - niestety znów byłam z Ewcią w szpitalu Tym razem zapalenie oskrzeli dziś wyszłyśmy
myslałam dziś o Tobie.
Wyściskaj mocno Ewcię! Biedna kruszynka mam nadzieję,że już nie będzie musiała wracać do szpitala!
Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość
praca tutaj to za 1200 moze 1500zl i wszystkiego sobie zalowac? wiec postanowilismy ze wyjedziemy razem do niemiec ale nie udaje sie jak na razie, teraz jest w Danii i na razie nie ma mozliwosci zebym tam pojechala,
wczesniej jak byl w anglii to nie chcialam jechac, bo praca w urzedzie trele morele a tam od fizycznej musialabym zaczynac, teraz zzaluje ale pozniej zachorowal moj ojciec wiec On wrocil



to jestes sama taka jak ja bez zadnej kolezanki, czasami chodze do siostry meza, ale jakos tak nie wiem, na sama do mnie np nie przyjdzie, wiec tak jakos nie jestesmy chyba blisko. Jak bedzie Ci zle i bedziesz chciala pogadac to pisz do mnie na facebooku, zaparzysz sobie kawe ja herbate i bedziemy udawac, ze spotkalysmy sie wslanie na pogaduchy



a moze spróbuj z Nim pogadac tak na spokojnie, bo chlopu to trzeba wylozyc sam nie zrozumie, nie domysli sie, opowiedz Mu jak wyglada Twoj dzien i jak sie czujesz
upijmy się wszystkie na wizażu razem, ale by były jaja

co do sytuacji... strasznie mi przykro
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:18   #1539
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Ja dzięki spacerom mam już ciemniejsze podkłady Bo zaraz po porodzie byłam blada twarz



moja nie.

Silver ja mam zelmera bez misy, sporo go używam i jestem zadowolona.


Wiecie co robi Blanka? Leży na kanapie, na której mamy taką bardzo włochatą narzutę (zawiniętą o oparcie), łapie za nią i chce się dźwigać do góry! Ale żeby głowkę na brzuszku podnieść, albo się przekręcić, to leń nie chce
Zuch Blaneczka! Takie rzeczy jak podnoszenie głowy czy tam przewroty to dobre dla cieniasów...
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:20   #1540
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Blogerko, a jak Twoj TZ zachowywal sie przed ciaza? Tez byl takim egoista?
Jejku on sie zachowuje jakby dziecko to byl straszny obowiazek i zwala go na wszystkich wokol. Mysli, ze jak nakupuje mu potrzebnych rzeczy (pisalas kiedys o tym) to caly jego wklad i to wystarczy.
A jak wygladaja relacje miedzy Wami
Nigdy nie dal mi odczuc, ze jest egoista, mysle ze z nas dwojga to mnie mozna byloby tak nazwac przed ciaza, na pewno nie jego.
Dodatkowo zawsze, ale to zawsze czulam sie przy nim bezpieczna, wiedzialam ze moge na niego liczyc zawsze.
a teraz?
Nie wiem, dlaczego tak sie zachowuje, dlaczego to wszystko zawala na moje barki - jesli bylo mi ciezko juz po porodzie, to powtarzal mi zawsze, ze przeciez jego mama w kazdej chwili moze nam pomoc, albo moi rodzice. On nie potrafi zrozumiec, ze ja nie chce pomocy jego mamy ani mojej tylko jego, ze chce zebysmy razem zajmowali sie naszym dzieckiem.
poza tym w☠☠☠☠ia mnie, bo to przeciez takie wygodne, nie? prosze go o pomoc, a on dzwoni do mamusi ...
On ma na wszytskoten sam argument - on pracuje, ja jestem matka. Ale rozumujac w ten sposob wyszloby na to, ze wszyscy Ci faceci, ktorzy pomagaja swoim kobietom sa bezrobotni ...
Nie mam pojecia po co to robi, dlaczego tak sie zachowuje, domyslam sie, ze tez jest mu ciezko, ale on jest w tej dobrej sytuacji, ze chodzi do pracy! wiec psychicznie w pewnym sensie odpoczywa, a jak jest w domu, to tez moze wlasnie zrzucic opieke nad dzieckiem na mnie, a ja co mam zrobic?

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
Kurcze...ale to teznie moze być tak że dajesz mu dziecko za kare, w sensie masz dziecko cierp teraz Ty, bo nigdy nie bedzie tego(opieki) trktowal jako przyjemnosci tylko jako przykry obowiazek....
masz racje, ale on od samego poczatku traktuje opieke nad dzieckiem jako czytsa przyjemnosc ..
na zasadzie jak dziecko zaczyna plakac to zaraz slysze - Magda, on placze! MAgda, zrob cos z nim ..
probowalam go prosic, zeby ten jeden jedyny ranek w tygodniu zaopiekowal sie dzieckiem, zostanie mu przeciez niedziela czy tam sobota na wyspanie sie. Poza tym to nie jest tak ze on wstaje na piata do pracy, jak wyjdzie z domu przed 9ta to jest wczesnie! a ja na nogach dzien w dzien jestem od 6.
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:21   #1541
eff8
Zakorzenienie
 
Avatar eff8
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6 775
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Czesc Wam myslalam ze w weekend sie uspokoicie z tym pisaniem i nadrobie w koncu a tu wchodze i co - 20 stron

wiec poki co narazie pisze tylko WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO MAMUSIE
__________________

eff8 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-26, 20:22   #1542
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
nie, on spi na kanapie w salonie.
Na jego nieszczescie juz nie prowadzi takiego zycia, jakie prowadzil przed pojawieniem sie dziecka i wiem, ze boli go to, ze nagle stal sie tak samo uziemiony i nudny jak wszyscy jego koledzy, z ktorych do tej pory sie po cichu podsmiewal.
najlepsze jest to, ze ja juz sie nauczylam, ze takie dziecko wcale nie jest jakims wielkim ograniczeniem, Borys potrafi byc tak kochanym dzieckiem, ze jego obecnosc nie przeszkadza zupelnie w niczym, moglibysmy zyc tak jak zylismy do tej pory, spotykac sie ze znajomymi, pojechac gdzies nad jezioro, nad morze, zostawic na kilka godzin dziecko u mojej mamy czy jego i wyjsc gdzies razem i wtedy na pewno i nasze relacje bylyby lepsze.
ale jesli on dzisiaj potrafil stzrelic takiego focha, bo nie dalam mu odpoczac po ciezkim tygodniu to jest mi przykro, bo to wygalda tak jak ja bym sie ten tydzien relaksowala i nagle zrzucila na niego przykry obowiazek.
Od początku śpicie osobno ? Tzn. odkąd Borys się pojawił ? Może to był właśnie błąd, nie widział jak ciężko jest i teraz jest jak jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:22   #1543
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
kurde, może faktycznie spróbuj z nim pogadać, tak na spokojnie. Powiedz co czujesz i dlaczego, nie oceniaj go absolutnie, nie wytykaj mu jego zachowań, tylko powiedz: JA czuję..... kiedy ty........ ponieważ ......... i chciałabym żebyś.......
Wiesz, bo wtedy może choć trochę Cię zrozumie. Bo jeśli Cię kocha, to przecież nie robi tego specjalnie, tylko on może faktycznie nie kuma, że potrzebujesz go bardziej niż mu się wydaje. I jak mówiłam - nie oceniaj, nie wytykaj, bo się wkurzy i skonczy się awanturą.
jak bedzie odpowiednia atmosfera to sprobuje, bo teraz to nie ma sensu. jak juz bedize znowu dobrze, to wtedy sprobuje porozmawiac z nim.
ale boje sie, ze on znowu zacznie temat - przeciez moja mam moze Ci pomoc, jak i tak ciezko.
to jest takie dziecinne, najlepiej niech ktos inny pomoze
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:24   #1544
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
I jak, TZci sie domyslili i dali Wam cos na dzien mamy od dzieciaczkow?
Mój nie ale Grześko się wygadał że zrobili w przedszkolu jakieś książeczki dla mam
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:25   #1545
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Od początku śpicie osobno ? Tzn. odkąd Borys się pojawił ? Może to był właśnie błąd, nie widział jak ciężko jest i teraz jest jak jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak, ale to nie byla moja decyzja, tylko jego.
bo on musi sie do pracy wyspac!
widzial doskonale jak bylo ciezko, a raczej slyszal, bo Borys pierwsze 2 miesiace plakal niemalze caly czas w nocy
i powtorze to setny raz pewnie ale za kazdym razem mial te same argumenty - nie ty pierwsza ni ostatnia, inne matki tez to przechodza
albo ze jego mama moze przyjsc i pomoc i faktycznie przychodzila - pomagac w dzien, jak borys byl juz grzeczny, a ja i tak nie moglam odespac bo co chwila mnie o cos pytala, prosila zebym jej podala ciuszki - ma ☠☠☠☠☠☠☠ca na punkcie przebierania mlodego bo ciagle mu za zimno, bo ulal. ja nie wiem jak to jest przy mnie caly dzien chodzi w tym samym i jest suchy - bo wiem co to sliniaczki, pieluchy a jej dam go do rak na kilkanascie minut i caly ulany
tak wiec wtedy czulam sie jak jej pomocnica - i ni chuja nie odespalam ani nie odpoczelam a dodatkowo na nerwy mi dzialala, wiec w koncu zaczelam sama zajmoawc sie dzieckiem i wqtedy przynajmniej moglam odespac jak on ucinal sobie drzemki w ciagu dnia
__________________
12.01.2013

Edytowane przez blogerka
Czas edycji: 2013-05-26 o 20:28
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:26   #1546
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
O jej ale mi się miło zrobiło kochana jesteś
Tylko jest małe ale... nie mam facebooka (no jedynie takiego fikcyjnego).
Ja mam tak samo. Żadnej bliskiej koleżanki tu na miejscu
I jakoś nie potrafię nawiązać głębszych relacji ostatnio, a przecież mam koleżanki z pracy z którymi pracowałam 2 lata przed ciąża

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:27   #1547
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Blogerko, a jak Twoj TZ zachowywal sie przed ciaza? Tez byl takim egoista?
Jejku on sie zachowuje jakby dziecko to byl straszny obowiazek i zwala go na wszystkich wokol. Mysli, ze jak nakupuje mu potrzebnych rzeczy (pisalas kiedys o tym) to caly jego wklad i to wystarczy.
A jak wygladaja relacje miedzy Wami

Sarah, kochana siostra!! TZci powinni brac z niej przyklad.
Rzeczywiscie ciezko na odleglosc.. moja mama tez tak pracuje

Szklanka, moze zrob mu super dzien ojca i niech mu sie glupio zrobi?

Moj TZ rano zlozyl mi zyczenia, potem chyba zakumal, ze mi przykro, ze nic wiecej nie zrobil, poszedl na zakupy na kolacje i przyniosl mi...loda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moze jakas aluzja ?

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
dokladnie, bo jesli jeszcze facet Ci wmawia, ze sie uzalasz, ze nie dajesz sobei rady z wlasnym dzieckiem, to w koncu zaczynasz miec poczucie ze faktycznie tak jest, ze jestes moze gorsza, wiec spinasz sie, i dajesz z siebie jeszcze wiecej niz do tej pory

Ooo ja tak mam jak TZ np po 2 tygodniach wstawania w nocy do dziecka sie buntuje :P To ja wtedy wstaje do niej, zajmuje sie caly dzien, sprzatam, np robie obiad i pokazuje, jaka jestem za☠☠☠ista bo ogarniam wszystko i jeszcze nie padam na ryj!
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:28   #1548
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
Dot.: Odp: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Charlizz, ja generalnie nie polecam bazy do codziennego używania, żadnej. Podkład najlepiej się trzyma na dobrze oczyszczonej, a następnie nawilżonej twarzy - tylko krem sobie trzeba dobrać odpowiedni. Na co dzień nie ma co używać bazy, bo większość jest silikonowa i jednak szkodliwa.

Natomiast na większe wyjścia są różne fajne bazy, ja mam dla klientek silikonową z Inglota, z Sorayi (ale bezbarwną) i z Artdeco, ale ta już nie jest silikonowa. Natomiast sobie kupiłam ostatnio bazę z Technica rozświetlającą, też nie jest silikonowa. Fajna. No i mam jeszcze z Delii z kwasem hialuronowym, też jest okej, a tania - około 13zł. https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...d-makijaz.html Jeśli żadnej nie używasz, to możesz spróbować tej, ale podkreślam, nie na co dzień.
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:28   #1549
calawdeszczu
Wtajemniczenie
 
Avatar calawdeszczu
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 082
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

czyżby bijkora już z ruminami wrócila, bo taki ruch...



Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
Cała, ty wez sie nie obraz ale musze zadac to pytanie- czy Wy jej przypadkiem w cyrku nie zrobiliscie? bo takie pozy przyjmuje, ze szok....
o Kochana, ale sie pogniewałam, Foch z przytupem żartuje.
wiesz co, nie zrobiliśmy jej w cyrku, bo mój tż niestety cyrku nie lubi i nigdy nie byliśmy tam razem więc, rozczaruje Cie, ale Julka się poczeła w SYPIALNI


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41004089]

PYTANIE MAM czy wasze dzieci ssą swoje gorne wargi?[/QUOTE]

moja dolną, ale bardzo rzadko


Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
no własnie potem nie ma gdzie tego dawać a Ty silver na kawalerce to miejsca pewnie masz mało, do tego niania i miejsce na rumunów musi być pomyśl :P


Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość

kasztan,kalafior,kilof,mł ot,szpadel - no jak nic wszyyystko idealnie pasuje

no jak pięknie, serce rośnie


blogerko i inne dziewczyny, które mają niepomocnych tżtów. Współczuje Wam. Ja na swojego moge liczyc, jeszcze nigdy mi nie odmówił pomocy przy Julce. zawsze jak o cos poprosze to wszystko zrobi- nawet sam z siebie przychodzi i zaczyna się z nią bawić, nosić, całować- aż mała śmieje sie w głos.
mój pracuje w domu to tez co innego. ale zamyka się na pietrze w biurze i go nie ma, ja z małą na dole siedze.
może u mnie tez jest inaczej, bo julka mało płacze i nie czuje sie az taka zmęczona takim płaczącym dzieckiem, ktore ciągle trzeba nosic itp.
tak jak któras pisała, że siedzi w domu nie wychodzi itp. z tym mam podobnie. przeprowadzilismy sie na wioske, żeby było taniej. nikogo tutaj nie znam i jedyną moją rozrywką to jest chyba czytanie tego forum. no ale coś za coś... ciesze sie tym co mam, moją najukochańszą córeczką bez której już sobie życia nie wyobrażam. mimo wszystkich problemow jakie mamy, staram się byc przy niej wesoła, żeby nie widziała mojej smutnej miny, bo wtedy ona tez podkówke robi i mi sie wtedy serce kraje...

moja mała po wizycie u dziadków i kąpieli już śpi. umęczą ją tam kazdy chce ją nosić- wkurza mnie to...
__________________
11.01.2013- Julia, nasze największe szczęście
Być Mamą- bezcenne

calawdeszczu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-26, 20:29   #1550
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Moja tez taka leniwa, do siadania jej spieszno a na brzuszku ryk :p a jak nie moze sie przekreci to juz mega histeria. Dziwne te baby



Musze sie pozalic Jak wroce do pracy bedziemy z TZ musieli byc na mijajacych sie zmianach ;/ a dlaczego ? bo tepa ☠☠☠☠a jego siostrzyczka ukochana zapisala swojego dzieciora za pozno do zlobka i pojdzie dopiero w grudniu ;/ wiec tesciowka tylu dzieciakow przez 8 h nie ogarnie i zajmie sie mala tylko przez 2 h czyli kiedy ja bede szla do pracy a TZ wracal i odwrotnie... Jak jeszcze dojda nadgodziny to w ogole sie widziec nie bedziemy Tak bylo przed ciaza, ja wracalam od szedl + weekendy tez robota
Kurcze to pechowo się złożyło...
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:30   #1551
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Odp: Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez blogerka Pokaż wiadomość
tak, ale to nie byla moja decyzja, tylko jego.
bo on musi sie do pracy wyspac!
widzial doskonale jak bylo ciezko, a raczej slyszal, bo Borys pierwsze 2 miesiace plakal niemalze caly czas w nocy
i powtorze to setny raz pewnie ale za kazdym razem mial te same argumenty - nie ty pierwsza ni ostatnia, inne matki tez to przechodza
albo ze jego mama moze przyjsc i pomoc i faktycznie przychodzila - pomagac w dzien, jak borys byl juz grzeczny, a ja i tak nie moglam odespac bo co chwila mnie o cos pytala, prosila zebym jej podala ciuszki - ma ☠☠☠☠☠☠☠ca na punkcie przebierania mlodego bo ciagle mu za zimno, bo ulal. ja nie wiem jak to jest przy mnie caly dzien chodzi w tym samym i jest suchy - bo wiem co to sliniaczki, pieluchy a jej dam go do rak na kilkanascie minut i caly ulany
tak wiec wtedy czulam sie jak jej pomocnica - i ni chuja nie odespalam ani nie odpoczelam a dodatkowo na nerwy mi dzialala, wiec w koncu zaczelam sama zajmoawc sie dzieckiem i wqtedy przynajmniej moglam odespac jak on ucinal sobie drzemki w ciagu dnia
Ale teraz już nie płacze, więc może warto wrócić do wspólnego spania ? Bo spanie osobno na bank oddala ludzi od siebie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:31   #1552
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez calawdeszczu Pokaż wiadomość

blogerko i inne dziewczyny, które mają niepomocnych tżtów. Współczuje Wam. Ja na swojego moge liczyc, jeszcze nigdy mi nie odmówił pomocy przy Julce. zawsze jak o cos poprosze to wszystko zrobi- nawet sam z siebie przychodzi i zaczyna się z nią bawić, nosić, całować- aż mała śmieje sie w głos.
mój pracuje w domu to tez co innego. ale zamyka się na pietrze w biurze i go nie ma, ja z małą na dole siedze.
może u mnie tez jest inaczej, bo julka mało płacze i nie czuje sie az taka zmęczona takim płaczącym dzieckiem, ktore ciągle trzeba nosic itp.
tak jak któras pisała, że siedzi w domu nie wychodzi itp. z tym mam podobnie. przeprowadzilismy sie na wioske, żeby było taniej. nikogo tutaj nie znam i jedyną moją rozrywką to jest chyba czytanie tego forum. no ale coś za coś... ciesze sie tym co mam, moją najukochańszą córeczką bez której już sobie życia nie wyobrażam. mimo wszystkich problemow jakie mamy, staram się byc przy niej wesoła, żeby nie widziała mojej smutnej miny, bo wtedy ona tez podkówke robi i mi sie wtedy serce kraje...

moja mała po wizycie u dziadków i kąpieli już śpi. umęczą ją tam kazdy chce ją nosić- wkurza mnie to...
jak czytam o takich tz-tach to zaczynam dochodzic do wniosku, ze mojemu juz ma mnie nie zalezy ...
zeby nie bylo, ciesze sie Waszym szczesciem - super ze macie tak pomocnych tz-tow przy sobie
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:31   #1553
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Już nie wiem co na to powiedzieć, blogerko. Trzymam kciuki za rozmowę. Trzeba tłumaczyć tłumaczyć tlumaczyć...
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:32   #1554
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
ja sie nie znam, ale szaji męża słuchaj moja ma taki http://www.saturn.pl/mikser-bosch-mfq-4020,id-12189 i jest fajny i cichy


Hania dziś znów marudzi juz od tygodnia nie umiem jej ogarnąć....
mikser 3, o ile chcesz wykorzystać go porządnie



Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Nawijko, mój się domyślił, przytulił, pocałował, złożył życzenia i obiecał mega O. w nocy. Trzymam go za słowo.

A tak w ogóle, to mówiłam Wam, że mój TŻ ścina włosy na ślub? Coś a'la fryzura w załączniku.

Podłoga zmyta. Jak tak dobrze mi idzie, to chyba umyję okna i posprzątam łazienkę przy okazji. Jeszcze chcę dzisiaj zrobić reorganizację mojej toaletki do makijażu, bo mam bałagan na niej.

W ogóle czuję się dowartościowana... Poszłam wczoraj do H&Mu po spodnie, wzięłam z wieszaka 38 jak zawsze i poszłam do przymierzalni. Tam się przyglądam tym spodniom, małe to jakieś, myślę sobie, że nie wcisnę tego na tyłek... No ale dobra, stwierdziłam, że przynajmniej będę bardziej zmotywowana do tego, by wziąć się za siebie... Jednak, ku mojemu zdziwieniu, spodenki weszły jak po maśle. Ale i tak muszę o siebie zadbać i ograniczyć te cholerne słodycze, przed ciążą ważyłam 59kg, a teraz 60, a obiecałam sobie, że do ślubu zejdę do 57 kg - dam radę?
fajna fryzura
czyli co, prawie jak nowy facet?



Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Wiecie co moje dziecię robi
Jak dotknę tym oballem jednej stopy to ona daje drugą, chwyta tą piłkę stopami, kręci ją i próbuje sobie do rąk podać
nagraj
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:33   #1555
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Ale teraz już nie płacze, więc może warto wrócić do wspólnego spania ? Bo spanie osobno na bank oddala ludzi od siebie.
Masz racje, tak powinno byc. Ale ja go prosic nie bede, bo to ze sie wyniosl z sypialni bylo jego decyzja ..
ja mu pozniej kilka razy mowilam w zartach, ze moze juz wrocic, albo przyjsc chociaz na troche, bo czuje ze Borys dzisiaj nie bedzie plakal, alb ze jak zacznie plakac to wroci na swoja kanape.
Inna sprawa, ze jest mi przykro - bo same wiecie jakie sa pierwsze tygodnie po porodzie, a ja nawet nie mialam wtedy sie w do kogo przytulic ... wiem, ze i moj TZ w koncu sie opamieta, ale ja mam ogromny zal
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:34   #1556
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41008517]mikser 3, o ile chcesz wykorzystać go porządnie





fajna fryzura
czyli co, prawie jak nowy facet?





nagraj [/QUOTE]

Postaram się
Tylko ja nie mam konta na you tubę, ale może specjalnie założę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:35   #1557
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

cała jak po wizycie??
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:35   #1558
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 475
Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
Już nie wiem co na to powiedzieć, blogerko. Trzymam kciuki za rozmowę. Trzeba tłumaczyć tłumaczyć tlumaczyć...
dzieki, kochana jestes, zreszta wszytskie tu jestescie
sam fakt, ze moglam chociaz wirtualnie sie wyzalic nie raz bardzo mi pomagal. Teraz i tak juz mi duzo lzej, hormony ciazowe odpuscily, wiec nie palcze z byle powodu nauczylam sie tez, ze jak TZ zaczyna mnie denerwowac to wychodze z malym i sobie planujemy wspolnie dzien, a ostatnio wlasnie z kolezankami na jakas kawe czy jedzenie wychodzimy i dzien jakos mija a ja wracam do domu naladowana pozytywna energia podczas gdy to on nadal siedzi sfochowany
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:36   #1559
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
tak, bo małemu było niewygodnie, mało miejsca miał



dobra jesteś z tym swoim penisem



co mówili?



gdzie w góry?



fiu fiu



nie



TŻ nie ma, więc nic nie dostałam od Fifka poza uśmiechami i marudzeniem ale poza Dniem Matki mam też dzisiaj imieniny i Filip też ma, więc z tej okazji dostałam różyczkę i pycha czekoladę, której nie zjem, bo mi brzuch nie znika
O, w takim razie wszystkiego najlepszego dla mamy i synusia
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-26, 20:38   #1560
calawdeszczu
Wtajemniczenie
 
Avatar calawdeszczu
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 082
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Ale teraz już nie płacze, więc może warto wrócić do wspólnego spania ? Bo spanie osobno na bank oddala ludzi od siebie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
my jak mieszkalismy tam w domu jeszcze, to tez spalismy osobno.z tym, że u nas było tak, po kąpieli ja sie kładłam spać tż pracował do późna w nocy i on czuwał nad małą, a później koło owiedzmy 3 nad ranem budził mnie i mówił, że idzie sie położyc, żebym tak mocno nie spała. ale jak julka sie budziła to i tak nasłuchiwał czy do niej wstałam, albo czy sie nie dławi w nocy itp.
odkad sie przeprowadzilismy tutaj do mieszkania, to śpimy razem, nie przeszkadza mu, że mała płacze w nocy na jedzenie a on kładzie sie bardzo późno spać. Nad ranem jak sie mała budzi to czasami biore ją do łozka i spi z nami a poźniej jak sie obudzi to sobie wszyscy leżymy rozmawiamy, bawimy sie z małą. to nas zbliża do siebie w jakiś sposób. nie wyobrażam sobie już, żebyśmy spali osobno bo juz wtedy było mi strasznie z tego powodu przykro. wymyslałam sobie, że tż mnie odtrąca itp, a wcale o to nie chodziło... teraz jest ok
__________________
11.01.2013- Julia, nasze największe szczęście
Być Mamą- bezcenne

calawdeszczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:14.