Cyc ogromny, krągły brzuszek-a w tym brzuszku jest maluszek. Mamy XI-XII 2013. cz. IV

[ryba91]

Napisane przez Trele_Morele

Tez o tym czytalam I zastanawiam sie jakie jest prawdopodobiensto ze jednak badania tego nie wykryja ..

Ten maly ma tez rozszczep podniebienia prawda?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ma ..

ja też się zastanawiam czy jest możliwe mimo badań genetycznych takie sytuacje, albo inaczej... na ile procent są jeszcze takie możliwości ?

[budowniczka]

hej, mam pytanie co z piciem ziol w trakcie ciąży? Np. rumianek, melisa, skrzyp polny. Ile herbatek moge wypijać dziennie?
Czy jesli wypadaja mi wlosy moge zażywac skrzypowite?

[ryba91]

http://www.figa.pl/Modne-nosidelka-p...niemowlat-a310


http://www.figa.pl/Moj-zawod-Rodzenie-dzieci-a393

[Trele_Morele]

Napisane przez Kathrin Von Hexe

Może zainteresuję którąś z mamus spodziewających się dziewczynki.

http://allegro.pl/super-rozowy-zesta...376121678.html

Ja poluję na ten:

http://allegro.pl/show_item.php?item...fb8b71e1e483bb

Zobaczymy do jakiej kwoty podbiją.

SUPER , Mysle ze to wszystko jest naprawde sporo warte ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[budowniczka]

Napisane przez domii29

Ale szczuplutka jesteś gdzie ten Maksymek się tam mieści



Gratuluję 20 tygodnia
Pewnie że to może być dzidzia

Hehe a juz 2 kg przytylam 3 tyg. temu we wtorek sprawdze ile juz przytylam

Napisane przez ryba91

weź nie strasz
wiadomo że jak bedziemy tylko karmić i nic wiecej nie robić, wpierniczać pizze i same fast foody to nic nie zrzucimy. alej a planuje karmic piersią, ostawić słodycze i inne niezdrowe rzeczy

dziewczyna z lipcówek urodziła syna z ZD, nie spodziewała się

No ja myslala, a raczej slyszalam, ze karmiac sie tyje
Tylko, ze macica sie kurczy...

Napisane przez paulinaizabela

śliczne buciki i kicia

współczuję...



Malutki i zgrabniutki - ciekawe kiedy Ci tak porządnie wyskoczy piłeczka?

Wydaje mi sie, że już jest

[Trele_Morele]

Napisane przez ryba91

ma ..

ja też się zastanawiam czy jest możliwe mimo badań genetycznych takie sytuacje, albo inaczej... na ile procent są jeszcze takie możliwości ?

Ja przy testach pod katem PAPPA mam napisane prawdopodobienstwo 1: 1000 000 .
Ciekawe jak to ma sie do rzeczywistosci ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Napisane przez budowniczka

hej, mam pytanie co z piciem ziol w trakcie ciąży? Np. rumianek, melisa, skrzyp polny. Ile herbatek moge wypijać dziennie?
Czy jesli wypadaja mi wlosy moge zażywac skrzypowite?

Powinnas sprawdzic na ulotce. Ja bralam jakis lek ziolowy na wypadajade wlosy przed pierwsza ciaza I dobrze ze przeczytalam ulotke bo wyraznie pisalo ze zakazane w ciazy ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Azealia]

Napisane przez budowniczka

Hehe a juz 2 kg przytylam 3 tyg. temu we wtorek sprawdze ile juz przytylam

No ja myslala, a raczej slyszalam, ze karmiac sie tyje
Tylko, ze macica sie kurczy...


Wydaje mi sie, że już jest

Hehe Budowniczko do piłeczki to Ci jeszcze wiele brakuje, ja taki jak masz Ty miałam chyba w 12 tygodniu.. Ale podejrzewam, że niebawem wybrzuszy Cię konkretnie, w końcu to już 21 tydzień

[kyte]

Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jaki to szok jest dla kobiety..jak wcześniej coś wykryją to można jakoś się przygotowac psychicznie,nastawić, a tak? Dobrze że w poniedziałek idę na konsultację do innego ginekologa, bo ta moja takie zrobiła te badania na odwal że szok.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez Kathrin Von Hexe

Może zainteresuję którąś z mamus spodziewających się dziewczynki.

http://allegro.pl/super-rozowy-zesta...376121678.html

Ja poluję na ten:

http://allegro.pl/show_item.php?item...fb8b71e1e483bb

Zobaczymy do jakiej kwoty podbiją.

Super te zestawy!!Też jestem ciekawa za ile pójdzie.

[acelinka]

heeej
tak jak obiecałm odszukałam te koszule

ja miałam coś takiego i się nie sprawdziła (głónie przez mój mega biust)
http://allegro.pl/koszula-nocna-ciaz...324421874.html
nie wiem, może większy rozmiar by się sprawdził, ale wtedy akurat więłam największy z możliwych (l/xl) i tak jak mówię była ta koszula za krotka i biust wypływał.

Sprawdzają się takie luźne, rozpinane z przodu coś takiego:
http://allegro.pl/koszula-koszulka-n...349631636.html
http://allegro.pl/koszula-ciazowa-no...358212377.html
i chociaż ja się w poprzedniej ciązy zarzekałam że nie będe łazić w worku jak ciotka-klotka, to jednak po porodzie wygoda górą i teraz będe chodzić w worku, a co!

Napisane przez nemosek

[/COLOR]Acelinka znalazłam to jest na ul.Stradom?

stradomska 17
w ogóle mozna ten sklep dopisac do polecanych bo kilka razy zamiawiałam i zawsze przesyłka była szybko, towar super

Napisane przez Azealia

Temat kościoła poruszacie to i ja Wam powiem że sami z TŻtem jesteśmy wierzący, ale nie praktykujący. Nie lubię księży i tego syfu który robią wokół siebie, nawet w Watykanie afery pedofilskie i inne a u Nas tylko kasa i kasa. U TŻta w dawnej parafii ksiądz nie chrzci dzieci których rodzice nie mają ślubu kościelnego, a co dziecko ma do tego że rodzice ślubu nie wzięli? Dlatego wszyscy tacy chrzczą u Nas bo na prawdę proboszcza mamy świetnego, młody i jeszcze nie zepsuty. Ale do kościoła i tak nie chodzę. Modlę się sama dla siebie a nie żeby ludzie gapili się w co jestem ubrana i czy mi brzuch rośnie, a na wsiach to akurat bardzo popularne.

No i co lepsze, u Nas w kościele jest chrzest po mszy, przychodzi się z Maluszkiem na koniec mszy, chrzest trzas pras i finito. A jak siostra TŻta chrzciła dzieci u nich to ludzie śpiewali a Maluszki urządzały akompaniament bo taki był płacz...

nam tez do Kościoła średnio po drodze

u nas tez chrzciny na Mszy, chyba że ktoś chce po Mszy to też zrobią.

Napisane przez jezzka

Widzę że temat chrztu został poruszony i tak chciałam zapytać: jest tu może ktoś kto nie zamierza chrzcić dziecka? Ja z partnerem jesteśmy niewierzący i zastanawiam się jeszcze co robić bo przecież to nie o Nas chodzi, tylko o dziecko i to co dla niego najważniejsze....

jak byłam w ciąży z natalcią to na tamtym wątku kilka dziewczyn nie chrzcilo dzieciaczków, bo tak było zgodne z ich sumieniem. Zazwyczaj rodzinka namawiała, prosiła, szantażowała ale postawiły na swoim i sa zdowolone

Napisane przez jezzka

Aaby - Tola - Tola. Ładne i krótki a dla Nas to ważne bo długie nazwisko. Mam dokładnie tak jak Ty i chyba dopóki nie zobaczę jej na zewnątrz, to do końca nie uwierzę

Łaaaadnie
nie wiedziałam że Tola to samodzielne imię

Napisane przez Trele_Morele

A ja wlasnie skonczylam ogarniac I ide spac. Panele w pokoju praktycznie polozone , a w niedziele beda zakładac w kuchni .. Jutro musimy pomalowac lazienke I kuchnie I najwazniejszy Majeczkowy pokoik
Straszne jest to ze mamy tak malo miejsca ze wiecznie trzeba wszystko przesowac tam I z powrotem ..
No ale coz poradzic .. Dobranoc brzuchatki

u was na finiszu remont, super. U nas też już bliżej końca ale jednak jeszcze daleko

Napisane przez kyte

Azealia ja również z tego powodu zrezygnowałam z Mutsy, muszę mieć pompowane koła..

a jakiś starszy model mutsy? Też są fajne i z tego co pamiętam mają wszystkie koła pompowane

Napisane przez ryba91

ma ..

ja też się zastanawiam czy jest możliwe mimo badań genetycznych takie sytuacje, albo inaczej... na ile procent są jeszcze takie możliwości ?

możliwe. Tak samo możliwe jak na genetycznych wyjdzie że dzieciątko chore a potem się zdrowe urodzi prawdopodobnieństwo małe ale zawsze jest ..

Napisane przez kyte

Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jaki to szok jest dla kobiety..jak wcześniej coś wykryją to można jakoś się przygotowac psychicznie,nastawić, a tak? Dobrze że w poniedziałek idę na konsultację do innego ginekologa, bo ta moja takie zrobiła te badania na odwal że szok.

No właśnie można się nastawić, a tak to szok kompletny. Moi znajomi to przeżyli. Nie umiem tego pojąć do dziś bo znajoma połowe ciąży w szpitau leżała i nikt się nie zorientował że dziecko za małe, że wszystko rozwinęte nie tak niestety ta wada genetyczna to waściwie wyrok śmierci da maluszka więc może lepiej że nie wiedzieli, krócej cierpieli ...

Bliska koleżanka ma synka z zespołem Downa, ale wiedziała już w ciązy, na połówkowym usg wyszedł brak kości nosowej, zdecydowali się na amniopunkcję no i się potwierdziło niestety. Ale Kamilek jest najukochańszy na świecie i ma najwspanialszych rodziców


znów elaborat napisałam

[ryba91]

Napisane przez acelinka

heeej
tak jak obiecałm odszukałam te koszule

ja miałam coś takiego i się nie sprawdziła (głónie przez mój mega biust)
http://allegro.pl/koszula-nocna-ciaz...324421874.html
nie wiem, może większy rozmiar by się sprawdził, ale wtedy akurat więłam największy z możliwych (l/xl) i tak jak mówię była ta koszula za krotka i biust wypływał.

Sprawdzają się takie luźne, rozpinane z przodu coś takiego:
http://allegro.pl/koszula-koszulka-n...349631636.html
http://allegro.pl/koszula-ciazowa-no...358212377.html
i chociaż ja się w poprzedniej ciązy zarzekałam że nie będe łazić w worku jak ciotka-klotka, to jednak po porodzie wygoda górą i teraz będe chodzić w worku, a co!



stradomska 17
w ogóle mozna ten sklep dopisac do polecanych bo kilka razy zamiawiałam i zawsze przesyłka była szybko, towar super


nam tez do Kościoła średnio po drodze

u nas tez chrzciny na Mszy, chyba że ktoś chce po Mszy to też zrobią.

jak byłam w ciąży z natalcią to na tamtym wątku kilka dziewczyn nie chrzcilo dzieciaczków, bo tak było zgodne z ich sumieniem. Zazwyczaj rodzinka namawiała, prosiła, szantażowała ale postawiły na swoim i sa zdowolone

Łaaaadnie
nie wiedziałam że Tola to samodzielne imię

u was na finiszu remont, super. U nas też już bliżej końca ale jednak jeszcze daleko

a jakiś starszy model mutsy? Też są fajne i z tego co pamiętam mają wszystkie koła pompowane

możliwe. Tak samo możliwe jak na genetycznych wyjdzie że dzieciątko chore a potem się zdrowe urodzi prawdopodobnieństwo małe ale zawsze jest ..



No właśnie można się nastawić, a tak to szok kompletny. Moi znajomi to przeżyli. Nie umiem tego pojąć do dziś bo znajoma połowe ciąży w szpitau leżała i nikt się nie zorientował że dziecko za małe, że wszystko rozwinęte nie tak niestety ta wada genetyczna to waściwie wyrok śmierci da maluszka więc może lepiej że nie wiedzieli, krócej cierpieli ...

Bliska koleżanka ma synka z zespołem Downa, ale wiedziała już w ciązy, na połówkowym usg wyszedł brak kości nosowej, zdecydowali się na amniopunkcję no i się potwierdziło niestety. Ale Kamilek jest najukochańszy na świecie i ma najwspanialszych rodziców


znów elaborat napisałam

dzieki za koszule, teraz juz wiem jakie zamawiać w takim razie. WEZMĘ TĄ TAŃSZĄ DO PORODU ( COBY szkoda nie było wyrzucić:P) a tę drugą na później ..
co do tego Zespołu Downa, ja sie tak martwie teraz ze masakra... niby na połówkowym było wszystko ok, lekarka nie widziała żadnych wad itd.. no ale jak widać jakieś ryzyko jednak jest.. Czy ktoras orientuje sie jakie jeszcze ważne badania po połówkowym sie robi? na NFZ bądź prywatnie... ?

[acelinka]

rybko niekoniecznie będziesz musiała wyrzucić. Nie wiem jak to się stało ale moja koszula ani plamki nie miała po porodzie ale to fakt, jak coś to szkoda byłoby wyrzucić drogą

słyszałam nawet że dziewczyny do porodu biora jakiś za duży t-shirt

a co do chrztu - jak tak jak Ty myślałam żeby na Boże Narodzenie zrobić, ale zobaczymy jak wyjdzie


aaa, nie chwaliłam się, że zaczęłam chodzić na zajęcia przy szkole rodzenia takie darmowe porady to są, poprzednio też byłam na kilku. Teraz sbie tez pochodze jak będe miała czas, zawsze to chwila dla siebie, coś sobie poprzypominam, jakieś gazetki, próbki, butelki się dostaje więc dlaczegoby nie skorzystać

[ryba91]

Zadam Wam głupie pytanie, ale proszę o mądre odpowiedzi

jak jestem dłużej na nogach, albo idę gdzieś szybciej i dalej to zaczyna mnie bolec tak jakby prawa nerka, ale boli mnie tak fest że musze sie zatrzymać i nie daje rady iść dalej, mało tego jak oprę się na lewym łokciu ( ja nie wiem czy wy wiecie o co mi chodzi, ale nie wiem jak to napisać ) to normalnie skręca mnie z bólu i nie wiem co to może być? czy to mały gdzies tam coś uciska czy jak? bo mam to tak z tydzień już, ale początkowo nic nie wiązałam z tym ... aaa no i mam taki ciemny/pomarańczowy mocz.... i pomyslałam sobie e moze to od tego zelaza?? co sądzicie? co to moze byc? mam iść do jakiegos rodzinnego?

[acelinka]

rybko mnie się wydaje że mocz to od żelaza inny kolor ma, a te bóle to być może od kręgosłupa

ale dla pewności spytałabym lekarza, może trzeba zrobić dodatkowe badania bo jeśli nerka boli to może być coś z układem moczowym


aaaa, a te koszule to na allegro rybko przejrzył bo ja wzięłam przykładowe, ceny zaczynały się chyba od 14,99 o ile pamiętam potem zalezy jaka przesyłka


Lece na dzisiaj miłego wieczoru

[Firjal]

Halo halo,pamięta mnie ktoś jeszcze? Coś tam pisałam na początku, ale śledziłam Was cały czas.
U mnie dziś 17 tydz.1 dzień.
Czytam i oglądam jakie piękne rzeczy kupujecie - ja jeszcze nie kupiłam nic, jedynie wstępnie przejrzałam worki z ciuszkami po moim chrześniaku, a że najwięcej jest chłopięcych to się jeszcze wstrzymuję z wybieraniem, no na razie nie wiemy kto mieszka
Niestety wyskoczyło mi ciśnienie - jestem na lekach i prawdopodobnie będzie cesarka.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez acelinka

rybko mnie się wydaje że mocz to od żelaza inny kolor ma, a te bóle to być może od kręgosłupa

ale dla pewności spytałabym lekarza, może trzeba zrobić dodatkowe badania bo jeśli nerka boli to może być coś z układem moczowym


aaaa, a te koszule to na allegro rybko przejrzył bo ja wzięłam przykładowe, ceny zaczynały się chyba od 14,99 o ile pamiętam potem zalezy jaka przesyłka


Lece na dzisiaj miłego wieczoru

Jak byłam w szpitalu, to jak byłam na usg na patologii ciąży to wszystkie ciężarówki maszerowały po korytarzu w takich koszulach w różnych kolorach - śmiesznie to wyglądało

[ryba91]

Napisane przez acelinka

rybko niekoniecznie będziesz musiała wyrzucić. Nie wiem jak to się stało ale moja koszula ani plamki nie miała po porodzie ale to fakt, jak coś to szkoda byłoby wyrzucić drogą

słyszałam nawet że dziewczyny do porodu biora jakiś za duży t-shirt

a co do chrztu - jak tak jak Ty myślałam żeby na Boże Narodzenie zrobić, ale zobaczymy jak wyjdzie


aaa, nie chwaliłam się, że zaczęłam chodzić na zajęcia przy szkole rodzenia takie darmowe porady to są, poprzednio też byłam na kilku. Teraz sbie tez pochodze jak będe miała czas, zawsze to chwila dla siebie, coś sobie poprzypominam, jakieś gazetki, próbki, butelki się dostaje więc dlaczegoby nie skorzystać

a mowią cos tam ciekawego ? moja szkoła rodzenia jest w remoncie

Napisane przez Firjal

Halo halo,pamięta mnie ktoś jeszcze? Coś tam pisałam na początku, ale śledziłam Was cały czas.
U mnie dziś 17 tydz.1 dzień.
Czytam i oglądam jakie piękne rzeczy kupujecie - ja jeszcze nie kupiłam nic, jedynie wstępnie przejrzałam worki z ciuszkami po moim chrześniaku, a że najwięcej jest chłopięcych to się jeszcze wstrzymuję z wybieraniem, no na razie nie wiemy kto mieszka
Niestety wyskoczyło mi ciśnienie - jestem na lekach i prawdopodobnie będzie cesarka.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------



Jak byłam w szpitalu, to jak byłam na usg na patologii ciąży to wszystkie ciężarówki maszerowały po korytarzu w takich koszulach w różnych kolorach - śmiesznie to wyglądało

Pamiętamy, pamiętamy a jakie masz ciśnienie ?

[Firjal]

Napisane przez ryba91

Pamiętamy, pamiętamy a jakie masz ciśnienie ?

Teraz w normie średnio 117/80 ale lekarz powiedział że każde powyżej 140 jest dla nas niebezpieczne.

[kyte]

Teraz się zaczęłam zastanawiać, na badaniu lekarka się zapytała "co byśmy zrobili gdybyśmy mieli dziecko z zespołem downa"..byliśmy w takim szoku że nic nie odpowiedzieliśmy.Powiedzi ała później że jest wszystko ok ale męczyła się z badaniem bo nie mogła zdobyć wymiaru. I już mam nerwówke do poniedziałku;(

[Azealia]

Napisane przez ryba91

Zadam Wam głupie pytanie, ale proszę o mądre odpowiedzi

jak jestem dłużej na nogach, albo idę gdzieś szybciej i dalej to zaczyna mnie bolec tak jakby prawa nerka, ale boli mnie tak fest że musze sie zatrzymać i nie daje rady iść dalej, mało tego jak oprę się na lewym łokciu ( ja nie wiem czy wy wiecie o co mi chodzi, ale nie wiem jak to napisać ) to normalnie skręca mnie z bólu i nie wiem co to może być? czy to mały gdzies tam coś uciska czy jak? bo mam to tak z tydzień już, ale początkowo nic nie wiązałam z tym ... aaa no i mam taki ciemny/pomarańczowy mocz.... i pomyslałam sobie e moze to od tego zelaza?? co sądzicie? co to moze byc? mam iść do jakiegos rodzinnego?

Nerki same w sobie nie bolą, chyba że coś je uciska bądź są opuchnięte itp. Więc może Dzidziol akurat tam gdzieś się usadawia jak dłużej idziesz?
Co do moczu to wiem na pewno że ciemny mocz jest wtedy gdy organizm jest mało nawodniony, przy dobrze nawodnionym mocz jest jaśniutki albo prawie przezroczysty. Najlepiej zrób sobie kontrolnie mocz i w razie W kontaktuj się z lekarzem.

[budowniczka]

Napisane przez Azealia

Hehe Budowniczko do piłeczki to Ci jeszcze wiele brakuje, ja taki jak masz Ty miałam chyba w 12 tygodniu.. Ale podejrzewam, że niebawem wybrzuszy Cię konkretnie, w końcu to już 21 tydzień

No wkoncu 6 miesiac
tez mi sie wydaje ze zaraz zrobi sie napieta skora i jakbym byla pompowaną piłką plażowa

[domii29]

Ja znowu z doskoku ale jakoś cały dzień nie ma czasu żeby coś tu napisać, ale podczytuję Was regularnie
Właśnie zbieram się na Dni Baranowa Sandomierskiego (prawie jak wiejski festyn) TŻ porywa mnie na koncert Papa dance Zawsze to jakaś rozrywka

Miłego wieczoru Dwupaki

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez budowniczka

No wkoncu 6 miesiac
tez mi sie wydaje ze zaraz zrobi sie napieta skora i jakbym byla pompowaną piłką plażowa

Kurcze 6 miesiąc i masz taki płaski brzuszek, też bym taki chciała przynajmniej nie miałabym problemów ze zginaniem się bo żeby cokolwiek zrobić teraz to muszę się niesamowicie nagimnastykować

[ryba91]

Napisane przez Firjal

Teraz w normie średnio 117/80 ale lekarz powiedział że każde powyżej 140 jest dla nas niebezpieczne.

no właśnie... a mi próbował wmówić ze moje 145 jest ok!!

Napisane przez kyte

Teraz się zaczęłam zastanawiać, na badaniu lekarka się zapytała "co byśmy zrobili gdybyśmy mieli dziecko z zespołem downa"..byliśmy w takim szoku że nic nie odpowiedzieliśmy.Powiedzi ała później że jest wszystko ok ale męczyła się z badaniem bo nie mogła zdobyć wymiaru. I już mam nerwówke do poniedziałku;(

będzie dobrze

Napisane przez Azealia

Nerki same w sobie nie bolą, chyba że coś je uciska bądź są opuchnięte itp. Więc może Dzidziol akurat tam gdzieś się usadawia jak dłużej idziesz?
Co do moczu to wiem na pewno że ciemny mocz jest wtedy gdy organizm jest mało nawodniony, przy dobrze nawodnionym mocz jest jaśniutki albo prawie przezroczysty. Najlepiej zrób sobie kontrolnie mocz i w razie W kontaktuj się z lekarzem.

hmm... ja nie sądze ze jestem nienawodniona, bo pije baaaaaaaaaardzo dużo, łącznie ok 4 litrów wody ( w pracy 2x1,5 l wody plus w domu 2-3 herbaty i puszka coli ) mam wizyte w czwartek i zastanawiam sie czy czekać, czy np. zrobić w poniedziałek prywtnie, pewnie z 5 zł kosztuje i miec juz wyniki na wizycie, czy jak.. kurde ja to zawsze cos zaczynam sie denerwowac calą sytuacją... :/
w ogóle jakis czas temu maly tak kopał ze spac nie mogłam, a teraz? jak poleżę i sie naprawdę skupię to wtedy czuje...... a w ogóle wiecie co? koleżanka z pracy, z CH która jako pierwsza wiedziała o ciąży w pracy cały czas mi mówi ze nie powiedziałaby nigdy w życiu ze jestem w ciąży.. i mimo że nie jest to jakaś moja przyjaciółka ale bardzo sie lubimy, to tak mi sie przykro robi.

[Firjal]

Napisane przez ryba91

no właśnie... a mi próbował wmówić ze moje 145 jest ok!!

Jesteś na lekach? Czy tylko mierzysz i obserwujesz?
Swoją drogą to mam do polecenia dobrego lekarza co chodzę do niego prywatnie - wizyta 80 zł z usg w Chorzowie - bo wiem że różne miałaś przygody z gin.

[kyte]

Napisane przez ryba91

zaczynam sie denerwowac calą sytuacją... :/
w ogóle jakis czas temu maly tak kopał ze spac nie mogłam, a teraz? jak poleżę i sie naprawdę skupię to wtedy czuje...... a w ogóle wiecie co? koleżanka z pracy, z CH która jako pierwsza wiedziała o ciąży w pracy cały czas mi mówi ze nie powiedziałaby nigdy w życiu ze jestem w ciąży.. i mimo że nie jest to jakaś moja przyjaciółka ale bardzo sie lubimy, to tak mi sie przykro robi.

Na pewno tak mówi bo myśli że sprawia przyjemnośćWiesz, kobiecie się nie mówi że wygląda grubo czy coś, może dlatego tak ci mówi?

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez Azealia

Nerki same w sobie nie bolą, chyba że coś je uciska bądź są opuchnięte itp. Więc może Dzidziol akurat tam gdzieś się usadawia jak dłużej idziesz?
Co do moczu to wiem na pewno że ciemny mocz jest wtedy gdy organizm jest mało nawodniony, przy dobrze nawodnionym mocz jest jaśniutki albo prawie przezroczysty. Najlepiej zrób sobie kontrolnie mocz i w razie W kontaktuj się z lekarzem.

Dziewczyny ja jestem bardzo wyczulona w kwestii nerek, ponieważ w poprzedniej ciąży w okolicach 23 tygodnia miałam atak bólu z nerki. Okazało się, że córcia uciskała prawą nerkę do tego stopnia, że zrobił się w niej zastój- ja dostałam 40 stopni gorączki, a ból był taki, że myślałam, że umrę. skurcze porodowe były dla mnie potem niczym ugryzienie komara w porównaniu z tamtym bólem...

Moja pani dr sprawdza na każdym usg czy dziecko nie uciska zbytnio narządów i czy w nerkach jest czysto. Tamta akcja była z mojej winy bo nie chciałam iść do szpitala jak chciała mnie położyć.

[kyte]

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41668484]Dziewczyny ja jestem bardzo wyczulona w kwestii nerek, ponieważ w poprzedniej ciąży w okolicach 23 tygodnia miałam atak bólu z nerki. Okazało się, że córcia uciskała prawą nerkę do tego stopnia, że zrobił się w niej zastój- ja dostałam 40 stopni gorączki, a ból był taki, że myślałam, że umrę. skurcze porodowe były dla mnie potem niczym ugryzienie komara w porównaniu z tamtym bólem...

Moja pani dr sprawdza na każdym usg czy dziecko nie uciska zbytnio narządów i czy w nerkach jest czysto. Tamta akcja była z mojej winy bo nie chciałam iść do szpitala jak chciała mnie położyć.[/QUOTE]
No to faktycznie się pomęczyłaś...a kiedy to Ci przeszło?Bo chyba się nie męczyłaś z tym bólem aż do porodu?

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

I po co ja się tak najadałam....teraz mnie aż brzuch boli..

[ryba91]

Napisane przez Firjal

Jesteś na lekach? Czy tylko mierzysz i obserwujesz?
Swoją drogą to mam do polecenia dobrego lekarza co chodzę do niego prywatnie - wizyta 80 zł z usg w Chorzowie - bo wiem że różne miałaś przygody z gin.

miałam brać leki jak sie by sytuacja nie poprawiła, lekarz zmarł a nowy olał sprawę, w czwartek mam kolejną wizyte u nowego gina i mam nadzieje ze bedzie ok. wole brać leki niz zeby mi cokolwiek sie stało. Obecnie na każdej wizycie mam powyżej 140, na pierwszej miałam 140 a tak to cały czas wysoko i raz mialam 137/90 bodajże... ogólnie mierze sobie tak dwa razy dziennie dla własnej kontroi . dzisiaj rano 136/85 ale wczoraj już miałam 144/90 też rano ( jak jestem w pracy to mierze tylko rano )
jak w czwartek na tej wizycie całkowicie mnie lekarz oleje to będę kończyć ciążę prywatnie, znalazłam gabinet za 60 zł ale nie wiem czy z USG, w razie czego odezwę po namiar a co bierzesz jak moge zapytać?

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;41668484]Dziewczyny ja jestem bardzo wyczulona w kwestii nerek, ponieważ w poprzedniej ciąży w okolicach 23 tygodnia miałam atak bólu z nerki. Okazało się, że córcia uciskała prawą nerkę do tego stopnia, że zrobił się w niej zastój- ja dostałam 40 stopni gorączki, a ból był taki, że myślałam, że umrę. skurcze porodowe były dla mnie potem niczym ugryzienie komara w porównaniu z tamtym bólem...

Moja pani dr sprawdza na każdym usg czy dziecko nie uciska zbytnio narządów i czy w nerkach jest czysto. Tamta akcja była z mojej winy bo nie chciałam iść do szpitala jak chciała mnie położyć.[/QUOTE]
o kurka, aż sie przestraszyłam ... masakra jakaś . ja mam nadzieje ze nic sie nei dzieje takiego złego i że ból ustanie... bo nie dam rady jak to dalej edzie ta boleć... powiem chyba w czwartek o tej nerce lekarzowi,moze zrobi mi jakies USG

[aaby]

kyte, a myślałaś nad Mutsy 4Rider? Albo Transporter? 4Rider ma wszystkie koła pompowane, Transporter albo tylne, albo też wszystkie. My się właśnie będziemy solidnie na 4Riderem zastanawiać
Choć i Evo bardzo kusi, ale nie wiem, czy właśnie ryzykować te piankowe
Pisałam jakiś czas temu do Mutsy czy można w Evo zamienić choćby z tyłu koła na pompowane, ale odpisali, że w chwili obecnej nie ma takiej możliwości

[kyte]

Napisane przez aaby

kyte, a myślałaś nad Mutsy 4Rider? Albo Transporter? 4Rider ma wszystkie koła pompowane, Transporter albo tylne, albo też wszystkie. My się właśnie będziemy solidnie na 4Riderem zastanawiać
Choć i Evo bardzo kusi, ale nie wiem, czy właśnie ryzykować te piankowe
Pisałam jakiś czas temu do Mutsy czy można w Evo zamienić choćby z tyłu koła na pompowane, ale odpisali, że w chwili obecnej nie ma takiej możliwości

Transportera widziałam z piankowymi kołami...wiesz, tak naprawdę będę wszystko wiedziała jak pojade do jakiegoś salonu wózków wypytam się o wszystko.Może uda mi się pojechać w przyszłym tygodniu?

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Aaa i też poczytałam opinie na necie, i się wystraszyłam tego transportera..wcale nie ma takich pozytywnych opinii.

[_Peggy]

Dziewczyny jak Wy radzicie sobie z upałami?
U mnie się 25 na + zrobiło i ja życi nie mogę. Wymioty, zawroty głowy, uczucie przegrzania jak po biegach. Brałam już prysznic 5 razy, ale nic nie pomaga

[kyte]

Napisane przez _Peggy

Dziewczyny jak Wy radzicie sobie z upałami?
U mnie się 25 na + zrobiło i ja życi nie mogę. Wymioty, zawroty głowy, uczucie przegrzania jak po biegach. Brałam już prysznic 5 razy, ale nic nie pomaga

przykro mi bardzo aż nie wiem co mam doradzić Może woda z lodem? Połóż się w najbardziej chłodnym miejscu?Wiem no głupie pewnie już dawno to zrobiłaś, ale nie mam pomysłu..A wiatrak jakiś masz?