Dobrze nam idzie spamowanie, czas się wiąć za prawdziwe odchudzanie! Część III :)

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

ja próbowałam
dla mnie te wszystkie piwa typu lech shandy, warka radler, ten nowy okocim itd to na jedno kopyto. Smakowo podobne i też ok 2%
w ogóle bez sensu, że teraz każda firma praktycznie robi właśnie te piwa na jedno kopyto zamiast jakieś nowe smaki wymyślać

nie kupuję drogich butów bo wszystkie niszczę w szybkim tempie bez względu na to jak drogie i porządne
baletki czarne 30zl, jasne 25 a klapki całe 10

No właśnie! wszystkie smakują tak samo żadna firma się nie rozwija i nie pójdzie dalej ;/ tylko Redd's, tu żurawinka, tu nowy smak gerjpfrut&ananas

Eeee to taniocha! Szczególnie klapki, grzech nie wziąć a ja nie mogę chodzić w takich butach klapki to jeszcze może ujdą, ale wszystkie balerinki z tworzywa sztucznego mnie obcierają i muszę inwestować w skórzane a jest tyle takich pięknych za grosze

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Eeee to taniocha! Szczególnie klapki, grzech nie wziąć a ja nie mogę chodzić w takich butach klapki to jeszcze może ujdą, ale wszystkie balerinki z tworzywa sztucznego mnie obcierają i muszę inwestować w skórzane a jest tyle takich pięknych za grosze

no ja na szczęście nie mam takich problemów
tzn jak nowy but i założę na jakąś dłuższą trasę to zazwyczaj mnie obcierają ale to tak tylko jednorazowo, bo nowy but i stopa nieprzyzwyczajona a potem jak się już zagoi to jest ok i spokojnie można chodzić więc dobrze, bo jakbym musiała kupować jakieś takie porządniejsze to bym chyba zbankrutowała, bo naprawdę niszczę buty w takim tempie, że maskara

[asiuniaa1987]

Hellol

Nie było Mnie bo w srode pojechałam na wies i wrocilam wczoraj. A wyjazd był spontaniczny bo tz dostal wolne no i pojechaliśmy bo co będziemy się kisic w mieszkaniu
Byliśmy tez nad woda,poopalalam się trochę i tak zleciało
a dziś wstałam po 11 co u Mnie nie jest normalnepotem sprzatalam chalupe bo taki syf się zrobil ze masakra, no i wybieram się na zakupy

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

Nie było Mnie bo w srode pojechałam na wies i wrocilam wczoraj. A wyjazd był spontaniczny bo tz dostal wolne no i pojechaliśmy bo co będziemy się kisic w mieszkaniu
Byliśmy tez nad woda,poopalalam się trochę i tak zleciało

no właśnie zastanawiałyśmy się co z Tobą, że tak nam zaginęłaś
fajnie, że wyjechałaś, odpoczęłaś sobie trochę i w ogóle

my w pt jedziemy z TŻtem do Kazimierza, na ten wyjazd co TŻ wygrał


zrobiłam sobie Mel B-trening abs i ćwiczenia na ręce z hantlami. Zawsze coś z kostką coraz lepiej, więc mam nadzieję, że od przyszłego tyg będę mogła już normalnie ćwiczyć bo wkurza mnie to, że mam tyle czasu i chce mi się ćwiczyć a nie mogę

[asiuniaa1987]

No odpoczelam trochę
Fajnie Ci Ania,ze jedziecie z tz na weekend Mnie wkurza,ze mój tz ciagle poza domem jest,codziennie w pracy, w weekendy ma studia,do końca lipcapojechalismy w srode ale on wrocil w piątek bo zajecia miał w weekend,a ja wczoraj wrocilam

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

No odpoczelam trochę
Fajnie Ci Ania,ze jedziecie z tz na weekend Mnie wkurza,ze mój tz ciagle poza domem jest,codziennie w pracy, w weekendy ma studia,do końca lipcapojechalismy w srode ale on wrocil w piątek bo zajecia miał w weekend,a ja wczoraj wrocilam

no ale Wy przecież mieszkacie teraz razem? więc tak czy siak nie macie źle

[asiuniaa1987]

No w sumie tak
W końcu ktoś musi zarabiać kase ja poki co korzystam tez z wakacji ale musze się za jakas praca rozgladnac już na stale ale to po wakacjach

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Hellol

Nie było Mnie bo w srode pojechałam na wies i wrocilam wczoraj. A wyjazd był spontaniczny bo tz dostal wolne no i pojechaliśmy bo co będziemy się kisic w mieszkaniu
Byliśmy tez nad woda,poopalalam się trochę i tak zleciało
a dziś wstałam po 11 co u Mnie nie jest normalnepotem sprzatalam chalupe bo taki syf się zrobil ze masakra, no i wybieram się na zakupy

No cześć Asiu

Fajnie, że miło spędziliście czas z TŻ-tem ja się wybieram do rodziców w czwartek ale sama, bo TŻ pracuje... odpocznę trochę na wsi pojeżdżę rowerkiem, pójdę z mama na jagódki! fajnie muszę jeszcze tylko wałówę przygotować TŻ-towi i pozamrażać żeby miał bidok co jeść

Napisane przez Aniaa_89

my w pt jedziemy z TŻtem do Kazimierza, na ten wyjazd co TŻ wygrał


zrobiłam sobie Mel B-trening abs i ćwiczenia na ręce z hantlami. Zawsze coś z kostką coraz lepiej, więc mam nadzieję, że od przyszłego tyg będę mogła już normalnie ćwiczyć bo wkurza mnie to, że mam tyle czasu i chce mi się ćwiczyć a nie mogę

O, to już w ten piątek jedziecie? Faaajnie Wam

Brawo za Mel B

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

ja się wybieram do rodziców w czwartek ale sama, bo TŻ pracuje... odpocznę trochę na wsi pojeżdżę rowerkiem, pójdę z mama na jagódki! fajnie

O, to już w ten piątek jedziecie? Faaajnie Wam

no już teraz jedziemy, także fajnie

a Ty na długo jedziesz do rodziców?


skończyłam oglądać film i chyba się już kładę. Choć spać mi się nie chce, więc pewnie znów się będę męczyć

[heroine86]

Cześć

Dzisiaj obudziło mnie słońce, które przedarło się przez moje ciemne rolety w sypialni no to żem wstała łoję kawę na przemian z wodą z cytryną zaraz lecę do Lidla po produkty na sałatkę z ogórków (dostałam siatę od mamy koleżanki i muszę coś z tego wymodzić ) Także dzisiaj czeka mnie dzień w kuchni TŻ-towi żarcie też muszę naszykować na czas mojej nieobecności

Napisane przez Aniaa_89

a Ty na długo jedziesz do rodziców?


skończyłam oglądać film i chyba się już kładę. Choć spać mi się nie chce, więc pewnie znów się będę męczyć

A w sumie to nie wiem, myślę, że gdzieś na tydzień zobaczę jeszcze

I co, wyspałaś się?


Moooonia, trzymamy !

[Aniaa_89]

dzień dobry

Monika powodzenia trzymamy
i po obronie mam nadzieję, że w końcu do nas zajrzysz

no ja się jako tako wyspałam. Choć od rana zaczęli mi pod oknem kosić trawę ja nie rozumiem, czemu oni nie robią tego w jakiś normalnych godz tylko tak bladym świtem wytrzymać się nie dało, taki hałas aż okno musiałam zamknąć, no ale wiadomo jak okno się zamknęło to tylko zaduch się zrobił w pokoju także też niefajnie

ale zważyłam się dzisiaj i znów załamka od ostatniego ważenia +0,7kg i + 0,5% tłuszczu no kurde ja wiem, że tamten tydz idealny nie był, bo ta obrona, oblewanie, imprezy itd. Nie jadłam dietetycznie, ale też niedużo ale ostatnie dni już były ok
wkurza mnie to, bo jak się staram i na prawdę wszystkiego sobie odmawiam,ćwiczę dużo itd to chudnę w takim tempie, że maskara po 0,2kg czy coś w ten deseń a trochę odpuszczę i już taki wzrost na wadzę
nie wiem kurde już co mam robić, żeby było ok

[asiuniaa1987]

Hej

Mnie tez rano obudzili bo remont bloku robia i się tluka strasznie wiec się spac nie dalo. Bylam już w sklepie i na placu na zakupach a za chwile jedziemy się gdzies przejechać z tz bo ma dzisiaj do pracy na 18

Aniu nie załamuj sieu Mnie tez kiepsko ostatnio

Monia wlasnie trzymamy kciukasyi wracaj do Nas szybciutko już jako Pani mgr

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no ja się jako tako wyspałam. Choć od rana zaczęli mi pod oknem kosić trawę ja nie rozumiem, czemu oni nie robią tego w jakiś normalnych godz tylko tak bladym świtem wytrzymać się nie dało, taki hałas aż okno musiałam zamknąć, no ale wiadomo jak okno się zamknęło to tylko zaduch się zrobił w pokoju także też niefajnie

ale zważyłam się dzisiaj i znów załamka od ostatniego ważenia +0,7kg i + 0,5% tłuszczu no kurde ja wiem, że tamten tydz idealny nie był, bo ta obrona, oblewanie, imprezy itd. Nie jadłam dietetycznie, ale też niedużo ale ostatnie dni już były ok
wkurza mnie to, bo jak się staram i na prawdę wszystkiego sobie odmawiam,ćwiczę dużo itd to chudnę w takim tempie, że maskara po 0,2kg czy coś w ten deseń a trochę odpuszczę i już taki wzrost na wadzę
nie wiem kurde już co mam robić, żeby było ok

Mnie też ostatnio gościu obudził przed 7 kosiarką myślałam, że go zabiję no naprawdę jakby nie można było robić takich rzeczy później, w bardziej sensownych godzinach

Kurcze, ja już nie wiem czemu Ci nie spada może Ty masz jakieś problemy z tarczycą? nie wiem co Ci poradzić a ogólnie jaką masz zawartość tłuszczu w organizmie? Ja dzisiaj loooknęłam na zawartość wody, bo byłam ciekawa czy jej nie magazynuję (bo ciągle jestem opuchnięta ) i wyszło mi 58,4%, ale w sumie to nie wiem czy to dużo czy mało


Mooooonia, haloooo, odezwij się pani MGR

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Kurcze, ja już nie wiem czemu Ci nie spada może Ty masz jakieś problemy z tarczycą? nie wiem co Ci poradzić a ogólnie jaką masz zawartość tłuszczu w organizmie? Ja dzisiaj loooknęłam na zawartość wody, bo byłam ciekawa czy jej nie magazynuję (bo ciągle jestem opuchnięta ) i wyszło mi 58,4%, ale w sumie to nie wiem czy to dużo czy mało

no też właśnie myślałam już o tej tarczycy czy coś, bo normalne to to nie jest
ale nie wiem, pewnie to też już kwestia wieku, wielu prób odchudzania, rozwalony metabolizm itd i dlatego tak opornie spada jak się pilnuję, a jak trochę odpuszczę to od razu wzrost ale w sumie zawsze tak miałam, że szybko tyłam a wolna chudłam tylko, że teraz to ja naprawdę bardzo dużo ważę i jest z czego zrzucać, bo wiadomo im mniej do zrzucenia tym oporniej idzie, no ale u mnie teraz na prawdę jest co

także nie wiem, teraz to zaraz ten wyjazd i kostka dochodzi do siebie i w ogóle, ale od pon na prawdę się już biorę ostro za siebie wracam do porządnych ćwiczeń, z dietą się będę pilnować, muszę ograniczyć te wszystkie piwka, nie piwka i grzeszki różne i zobaczę.
Jak dalej będzie to się przejdę do lekarza, żeby zrobić jakieś badania czy coś i zobaczymy

tłuszczu mam teraz 27,2% więc dużo
no ale waga wysoka to i % tłuszczu wysoki
tych innych wskaźników nigdy nie spr bo w sumie waga i tłuszcz mnie interesują tylko

a co do Twojej zawartości wody, to poszukaj w necie, na pewno jakieś rozpiski są do tego

[heroine86]

Ania, no pewnie masz rację z tymi wieloma próbami odchudzania i rozwalonym przez to metabolizmem... mam to samo ale zawsze warto się przebadać sama się nad tym zastanawiam kurcze ja strasznie puchnę... rano moje nogi nawet względnie wyglądają, a po południu to jest masakra takie baniaki szukałam na necie, ale tyle tego jest, jakieś wzory nie wzory, nie chce mi się w to zagłębiać myślałam, że może wiesz

Ja się nie spakowałam w końcu będę musiała to ogarnąć z rana i jeszcze do Lidla muszę lecieć o 8 bo TŻ zażyczył sobie koszulkę i spodenki do biegania mam nadzieję, że nie będzie dzikich tłumów

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ania, no pewnie masz rację z tymi wieloma próbami odchudzania i rozwalonym przez to metabolizmem... mam to samo ale zawsze warto się przebadać sama się nad tym zastanawiam kurcze ja strasznie puchnę... rano moje nogi nawet względnie wyglądają, a po południu to jest masakra takie baniaki szukałam na necie, ale tyle tego jest, jakieś wzory nie wzory, nie chce mi się w to zagłębiać myślałam, że może wiesz

wiesz co ja do wagi miałam dołączoną taką książeczkę jakie są prawidłowe normy tych wszystkich wskaźników teraz nie będę jej po nocy szukać, ale jak jutro znajdę to Ci napiszę


patrzyłam prognozę pogody i od jutra ma się rypać chłodniej ma być, deszcze itd a tak chciałam, żeby weekend był ładny skoro wyjeżdżamy

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

wiesz co ja do wagi miałam dołączoną taką książeczkę jakie są prawidłowe normy tych wszystkich wskaźników teraz nie będę jej po nocy szukać, ale jak jutro znajdę to Ci napiszę


patrzyłam prognozę pogody i od jutra ma się rypać chłodniej ma być, deszcze itd a tak chciałam, żeby weekend był ładny skoro wyjeżdżamy

Ooo, to byłabym wdzięczna do mojej pewnie też była ale na bank jej nie ma w naszym mieszkaniu

No nie gadaj... akurat jak wyjeżdżam na wieś do rodziców... oby się nie sprawdziły te prognozy!

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ooo, to byłabym wdzięczna do mojej pewnie też była ale na bank jej nie ma w naszym mieszkaniu

no znalazłam i sprawdziłam
najpierw ogólnie było napisane, że tak przeciętnie to 55-60%. Potem była już konkretna rozpiska z podziałem na płeć, więc itd. I dla kobiet w wieku 16-30:
niski poziom- poniżej 47%
normalny- 47-57%
wysoki-powyżej 57%
także Ty niby masz wysoki, ale niewiele przekraczasz tą normalną ilość


dzień dobry
jakoś tak wcześnie zwlekłam się dziś z łóżka
zaraz idę zrobić moją owsianeczkę na śniadanie
maniactwo oczywiście zwyciężyło i musiałam najpierw wejść na wizaż

[asiuniaa1987]

Hej

Ja wstałam o 11 myslalam ze gdzies 8 jest a tu patrze i 11 pogoda u Mnie do bani,lalo bardzo i z godzine temu przestalo
tz poszedł do pracy na 14 i sama w domciu jestem, mam zamiar potem do galerii się przejechać ale nie wiem czy będzie Mi się chciało

Jak tam Ania przed weekendem?kiedy jedziecie,jutro?

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

Jak tam Ania przed weekendem?kiedy jedziecie,jutro?

tak, jutro

tylko wkurza mnie pogoda bo ma być zimniej, padać i w ogóle
to jest właśnie moje szczęście poprzedni weekend upalny, następny z tego co patrzyłam to znów mają być upały itd, a ten jak teraz jedziemy ma być lipny

[asiuniaa1987]

No pogoda taka srednia, żeby tylko nie lalo to będzie ok, bo w sumie na zwiedzanie itp. to lepsze sa nizsze temperatury niż upaly

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

No pogoda taka srednia, żeby tylko nie lalo to będzie ok, bo w sumie na zwiedzanie itp. to lepsze sa nizsze temperatury niż upaly

no wiem wiem, byleby nie padało. Bo tak to może być i chłodniej, cieplej się ubierze i tyle tylko żeby nie padało bo wtedy to
no zobaczymy jak to będzie


dzień dobry
niedawno wstałam, ogarnęłam się trochę, teraz wcinam owsiankę i potem muszę się jeszcze spakować-nie lubię tego i o 10 wyjeżdżamy

[asiuniaa1987]

Dzien dobry

Ja wstałam znow o 11niedawno zjadłam sniadanie

Ania miłego weekendui czekam na relacje po powrocie

[asiuniaa1987]

Czesc

Jessuu jaka pogoda u Mnie ciemno jak w nocy a leje tak ze nawet do sklepu nie dam rady wyjść Mialam jechać na wies ale w taka pogode nie ma mowy,moze jutro się cos poprawi to się przejadę

Ania weekenduje się z tz Justyna w domu,a gdzie jest Monika?

[paulina0512]

Hej laseczki

Przyszłam się pożegnać kochane. Lecę do Londynu, mam nadzieję, że na stałe zobaczymy jak wyjdzie w praniu, ale jestem dobrej myśli, od zawsze marzył mi się Londyn więc myślę, że to "moje miejsce" Postaram się czasem zajrzeć i coś skrobnąć całuski dla Was wszystkich powodzenia w naszej odwiecznej walce z kilogramami

Ps. Asia zabójczy avek

[asiuniaa1987]

Paulina powodzenia Kochana na stale? to nas zaskoczylas, ale jak dobrze się tam czujesz to najwazniejszeTrzymaj się!! i zagladnij tu czasem

[niuniulka1989]

Hey Dziewczynki

Dzięki za trzymanie za mnie kciuków Kochane - opłaciło się! Ale byłam zestresowana podczas tej obrony, maskara Na szczęście wszystko wypadło elegancko

Praktycznie od środy w nocy jestem w już w stolicy Dopiero dziś podłączyli mi neta Tak więc wracam do świata żywych

Z dietą w tym czasie około egzaminowym nie było ok, jutro wskazuję na wagę... na pewno będzie na plusie, no ale nie dałabym rady uczyć się i trzymać się diety Ogółem słabo się przez te dwa tygodnie czułam, zdecydowanie za dużo stresu
Tak więc od jutra wzorowa II faza wraca Na pewno potrzymam ją do ślubu, potem wskakuję na III

Stęskniłam się za Wami!

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez paulina0512

Hej laseczki

Przyszłam się pożegnać kochane. Lecę do Londynu, mam nadzieję, że na stałe zobaczymy jak wyjdzie w praniu, ale jestem dobrej myśli, od zawsze marzył mi się Londyn więc myślę, że to "moje miejsce" Postaram się czasem zajrzeć i coś skrobnąć całuski dla Was wszystkich powodzenia w naszej odwiecznej walce z kilogramami

Ps. Asia zabójczy avek

Kochana, zaskoczyłaś mnie Trzymaj się i koniecznie do nas zaglądaj i dawać znać co u Ciebie!

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

Ania miłego weekendui czekam na relacje po powrocie

no wróciłam fajnie było, ale się skończyło
generalnie fajnie, choć pogoda średnia co trochę deszcz/mżawka itd ale w sumie jak gdzieś wychodziliśmy to zazwyczaj trafialiśmy tak, że akurat nie padało
ale Kazimierz szczerze to mnie nie zachwycił generalnie fajnie, ale nic zachwycającego to tam nie było jak dla mnie mały, w sumie niewiele tam do oglądania itd
hotel fajny. Chodziliśmy sobie na basen, sauny itd choć obsługa jak na taki hotel trochę nieogarnięta
ale generalnie fajnie jakieś urozmaicenie, odpoczęliśmy itd, także fajnie

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez paulina0512

Przyszłam się pożegnać kochane. Lecę do Londynu, mam nadzieję, że na stałe zobaczymy jak wyjdzie w praniu, ale jestem dobrej myśli, od zawsze marzył mi się Londyn więc myślę, że to "moje miejsce" Postaram się czasem zajrzeć i coś skrobnąć całuski dla Was wszystkich powodzenia w naszej odwiecznej walce z kilogramami

powodzenia
mam nadzieję, że wszystko Ci się tam poukłada tak jak tego chcesz
i zaglądaj do nas czasem

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Dzięki za trzymanie za mnie kciuków Kochane - opłaciło się! Ale byłam zestresowana podczas tej obrony, maskara Na szczęście wszystko wypadło elegancko

Praktycznie od środy w nocy jestem w już w stolicy Dopiero dziś podłączyli mi neta Tak więc wracam do świata żywych

Z dietą w tym czasie około egzaminowym nie było ok, jutro wskazuję na wagę... na pewno będzie na plusie, no ale nie dałabym rady uczyć się i trzymać się diety Ogółem słabo się przez te dwa tygodnie czułam, zdecydowanie za dużo stresu
Tak więc od jutra wzorowa II faza wraca Na pewno potrzymam ją do ślubu, potem wskakuję na III

Stęskniłam się za Wami!

też tęskniłyśmy

gratuluję magistra

i jak tam wrażenia po pierwszych dniach w stolicy?

u mnie też ostatnio porażka z dietą
ten cały weekend przez wyjazd też mega rozpusta a wyglądam tragicznie, no upasłam się strasznie jak oglądałam zdjęcia z wyjazdu to masakra, patrzeć na siebie nie mogę
dlatego od jutra ścisła dieta i wracam do treningów

[asiuniaa1987]

Czesc Ania
I jak tam wyjazd, udal się?jak pogoda wam się udala?co robiliście?
U Mnie tez z dieta porazka,przez weekend od jutra Ania bierzemy się za diete i ćwiczenia

Pokaz jakies fotki z wyjazdu