2013-07-14, 23:02 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Pewnie masz rację tak sie powoli skłaniam jednak ku wyjazdowi, chyba że coś mi tu zaproponują w zawodzie. Boję się jedynie tej dziury w CV, bo skoro nikt teraz mnie nie zaprasza na rozmowy świeżo po obronie, to co będzie potem..? Jeśli uda mi się w NL coś biurowego załapać to świetnie, ale jeśli nie- to kilkumiesięczna przerwa w CV, bo nie wpiszę przecież latania na szmacie. I tu jest ten pies pogrzebany...
|
2013-07-14, 23:56 | #62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
Kursy doksztalcajace( moga byc online) Kurs j obcego Wolontariat( nawet kilka godzin w tygodniu),moze na jakims forum psychologicznym online zalapiesz sie jako psycholog? W miare uplywu czasu bedziesz wpisywac tylko prace zwiazane z zawodem,sprzatanie ominiesz,kazdy od czegos zaczynal Powodzenia |
|
2013-07-15, 01:13 | #63 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
To co opisujesz to owszem jest mozliwe..ale wlasnie mieszkajac w tanim rejonie...np walia, szkocja. i bedac studentem na full time. Ja za opisuje sytuacje osoby pracujacej...bo studentem sie wiecznie nie jest..a i znaczna wiekszosc tu przybywajacych zalicza sie wlasnie do tej grupy. Czyli musi normalnie placic taxy a wiec i zycie mniej rozowe. Tez mam pytanie odnosnie pozyczek na studia. Mam licencjat z panstwowej uczelni - ale jak w uk to sprawdza?. Papierow zadnych tutaj nikomu nie dawalam.. |
|
2013-07-15, 02:01 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 276
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Pojecia nie wiem jak sprawdza. Ale to jest ryzykowne. W momencie wydania sie musisz zwracac cala pozyczke natychmiastowo. Znam osoby, ktore zaryzykowaly, ale mimo wszystko boja sie, czy sie nie wyda.
To pytanie jest czesto zadawane, ale nikt nie zna na nie odpowiedzi. Musisz pamietac, ze skladajac podanie o pozyczke studencka, poswiadczasz, ze wszystkie dane sa prawdziwe i nie zatailas zadnych informacji. Podlega to jakiejsc tam karze (moge sie mylic) i zwrotem pieniedzy.
__________________
|
2013-07-15, 10:35 | #65 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
Nie wiem, może wcale nie trzeba trzymać się ustalonego z góry planu tylko brać co życie przynosi i potem jakoś kombinować. Może właśnie trzeba odpuścić, żeby coś się samo mogło ułożyć..? Tak filozofuje sobie dzisiaj Edytowane przez margot003 Czas edycji: 2013-07-15 o 10:37 |
|
2013-07-15, 18:49 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
mozesz tez robic wolontariat zgodnie z wyksztalceniem 3 godziny w tygodniu dajmy na to przy sobocie i to wpisac w cv i tak nie podajesz wymiaru godzin, a w pozostale dni np. od pon do piatku zarabiac chocby smazac przyslowiowe frytki w macdonald i tego nie wpiszesz w cv, tym samy dziury nie bedzie ani w cv ani w portfelu. Ludzie jak robia studia zaoczne to je podaja, mimo ze to co 2 weekend, to Ty mozesz tak zaocznie robic wolontariat, poki nie upolujesz cos lepszego.
|
2013-07-15, 19:36 | #67 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 213
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
|
|
2013-07-15, 19:41 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Rena, chyba właśnie tak postaram się zrobić- zaoczny wolontariat rzeczywiście jest to najlepsza z możliwych opcji. Bo cóż to za różnica gdzie ten wolontariat, a tam przynajmniej będę miała się z czego utrzymać.
Edytowane przez margot003 Czas edycji: 2013-07-15 o 20:54 |
2013-07-15, 21:31 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
Ja sie dziwie ze mi sie wlasnie tak ulozylo bo specjalnie tego nie planowalam.W wiekszosci sytuacji bylam we wlasciwym miejscu o wlasciwym czasieObecnie mam bardziej konkretny plan ale pewnie ulozy sie troche inaczej niz planuje Zycze powodzenia |
|
2013-07-16, 19:11 | #70 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
Ale dzięki za podpowiedź, przemyślę, a jak nie to, to może coś innego w ten deseń mi wpadnie do głowy. Cytat:
Jestem tu dopiero od 5 miesięcy i generalnie nadal mnie to wszystko wokół przytłacza. Czasami najchętniej uciekłabym z powrotem do PL.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
||
2013-07-19, 08:06 | #71 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 674
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
PRZESTAŃ PIEPRZYĆ GŁUPOTY!!! 1) 800 funtów tygodniowo- to mało?! Wynajęcie pokoju w bardzo dobrym stanie jedynki w Londynie to koszt 100-120 funtów w tym opłaty Studio- czyli polska kawalerka około 200 funtów. Więc ile zostaje? A to ceny londyńskie... 2) Auta, samochody, moze jeszcze złoto itd.? gdzie Ty byłaś? Owszem jest pomoc, dla najbiedniejszych, ale mieszkań, które dostają w ramach benefitu to Ty na oczy nie widziałaś. Jakie auto? Pieniądze- są owszem, ale nikt Ci ich nie daje na lotnisku od ręki. Rok udokumentowanej pracy trzeba mieć. 3. Umowy śmieciowe? Ciekawe jakie? Jak ci nie pasuje zakładasz własną działalność, rozliczasz się raz do roku, lata pracy lecą. 4. I najważniejsze- nigdzie,ale to nigdzie nie dostanieszna początek 800 funtów tygodniowo! Chyba, że jesteś informatykiem, lekarzem itd., zwykły pracownik biurowy nie ma tyle; owszem później można mieć, ale nie od razu. 5. Pogoda?- to co napisłaś świadczy o tym, że w Anglii chyba nigdy nie byłaś- stereotyp pogodowy, ze zimno, pada ciagle itd. Chyba, że te 800 funtów miałaś miesięcznie, co też by było nieprawdą- najniższa to 1200 funtów. Więc przestań wprowadzać ludzi w błąd!
__________________
"Bycie pozytywnie nastawionym może nie rozwiąże wszystkich Twoich problemów, ale wkurzy wystarczająca liczbę ludzi, by warte było zachodu". |
|
2013-07-20, 12:29 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Xandra czemu od razu zakladasz, ze dziewczyna nie moze byc po informatyce czy medycynie?
Co do zasilkow socjalnych to wiadomo, smiech na sali, we Francji uchodzacej za kraj bardzo socjalny ciezko dostac zwykla karte vitale ubezpieczenie zdrowotne podstawowe nawet jak sie pracuje na umowe o prace (tzn w koncu sie dostaje ale ile to miesiecy, nerwow, papierow, lacznie z aktem urodzenia ze sie w ogole przyszlo na swiat), a tu prosze komus sie marzy mercedes od rady miasta, takie cos to tylko dla blizej zaprzyjaznionych z urzednikami chyba kazdy co inteligetniejszy sie domysla, a zawieranie az takich kontaktow chwile mimo wszystko trwa. Na tyle chwile, ze nie wiem czy nie szybciej wziasc podwinac rekawy i po prostu zarobic. |
2013-07-22, 08:36 | #73 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
Cytat:
Ale i tak, najniższa (dla dorosłego) ustawowa stawka to 6.19 za godzinę. Nawet jeśli te 40h przemnożysz przez tę oszałamiającą stawkę, to nie wyjdzie Ci 1200 A często pracuje się tu na mniejszą liczbę godzin. Natomiast co do 800 funtów na utrzymanie. Ok, faktycznie, utrzyma się, ale bez szaleństw. Przynajmniej patrząc na ceny w Leeds.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
||
2013-07-22, 09:13 | #74 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2013-07-23, 11:34 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: UB8
Wiadomości: 8 712
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Ja tak z innej beczki jesli chodzi o emigracje. Wczoraj pierwszy raz bylam z corka (2.5r) u lekarza i wyszlam tak w☠☠☠☠*** i zniesmaczona ze glowa mala. Mloda nigdy czegos takiego nie miala, czyli: duszacy kaszel, nasilajacy sie w nocy az odkrztuszala flegme i wypluwala goraczka 39 st, dreszcze.. powiedzialam to wszystko, lekarz nawet w gardlo nie zajrzal.. zbadal ja przez ubranie i stwierdzil ze osluchowo czysto. I cisza... wiec pytam co diagnozuje i co przepisze. A on ze to pewnie jakies wirusowe lub bakteryjne zarazenie i zebym zrobila mieszanke cytryna,miod woda i jej podawala. NIE dal zadnej recepty.
Ludzie! nawet na goraczke nic nie zalecil. Dzis w nocy bylo strasznie, musialam ja ciagle w pionie trzymac bo balam sie ze flegma sie udlawi. Poszlabym do polskiego lekarza, ale nie wiem gdzie bo opinie o tutejszej sa niepochlebne. Kupilam sama syrop, mam jeszcze z Polski czopki p/goraczkowe i teraz jest calkiem ok, choc kaszel duszacy jest. Ehh sorki musialam sie wyzalic na lekarza Wyszlam z przychodni zdezorientowana, jakby ktos mi obuchem w glowe dal. To mi sie w glowie nie miesci po prostu. W Pl jak szlam z jakims zwyklym przeziebieniem to zawsze mialam zalecenie: cebion, prospan na kaszel, wapno.. ------- Co do watku.. Ja wyjechalam w 2007 roku z czystej ciekawosci i do pracy wakacyjnej, bardzo mi sie spodobalo i w 2008 roku wrocilam na dluzej. W 2009 wrocilam do PL bo mialam problemy osobiste bardzo duze. Miesiac temu zdecydowalismy sie na powrot tutaj juz ze szkrabem, poniekad z finansowych powodow. W Pl w moim rejonie nastalo takie bezrobocie ze ja juz w dpresje popadlam bo od roku nie mialam pracy. Po studiach w zawodzie pracy mniej niz zero, wiec nawet na produkcje slalam cv, doslownie wszedzie ale zero odzewu. Tutaj z tego co nam bylo wiadomo prace mozna dostac o wiele szybciej, Kwestia powrotu tutaj zajela nam pare miesiecy omawiania tej sytuacji, plusy.. minusy itd. Wiecej wyszlo plusow wiec zaryzykowalismy. Poki co pracy nie moge znalezc, wlasnie dzis odezwali sie z Bootsa, ze niestety no byli pod wrazeniem na interviu ale jeszcze nie czas na mnie Z fabryk/pubow sie nie odzywaja.. dobijajace to jest bo maz pracuje 20h tygodniowo i nie wystarcza nam kasy a na benefidy na dziecko czekamy. Musimy jeszcze poszukac czy nalezy nam sie cos jeszcze z benefitow.
__________________
28.05 - dokument do odbioru Aneckowo metal gora - 06.02.2012 metal dol - 12.06.2012 |
2013-07-23, 12:05 | #76 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Liverpool
Wiadomości: 115
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
|
|
2013-07-23, 12:34 | #77 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
Z załozenia Calopl czy Nurofen mozesz kupić bez recepty. (dlatego azwyczaj nie przepisującyba, ze poprosisz.Moim zdaniemlekarz powinien doradzić, by doradzić by podawać paracetamol). Jeśli chodzi o pracę to dobre CV, dobrze wypełniona aplikacja i dobre przygotowanie do rozmowy to połowa sukcesu. Powodzenia w poszukiwaniach
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2013-07-23, 12:34 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: UB8
Wiadomości: 8 712
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Miss L, si UB6
ajah, thx wlasnie zlozylam CV do Next.
__________________
28.05 - dokument do odbioru Aneckowo metal gora - 06.02.2012 metal dol - 12.06.2012 Edytowane przez Anecka Czas edycji: 2013-07-23 o 12:36 |
2013-07-23, 12:42 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Liverpool
Wiadomości: 115
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Jesli chodzi o polska przychodnie to ta na Acton jest w porzadku, chociaz ich ceny czasem zwalaja z nog, warto zadzwonic i sie dowiedziec u nich co i jak jesli nie ufasz angielskiemu GP, a niespodziewalabym sie po nim wiecej niz zaproponowanie paracetamolu.
Jesli chodzi o cv, tak jak mowi ajah 'dobre CV, dobrze wypełniona aplikacja i dobre przygotowanie do rozmowy to połowa sukcesu' Dodatkowo wydrukowalabym tez kilka cv i przeszla sie po okolicy, to tez calkiem sprawdzony sposob. Powodzenia |
2013-07-23, 13:31 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
ja bym poszla jeszcze raz do innego, nie masz wyjscia. |
|
2013-07-25, 10:37 | #81 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
sorry za off |
|
2013-07-25, 10:53 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: UB8
Wiadomości: 8 712
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
Kurcze jesli chodzi o GP to nawet nie chodzi mi o antybiotyk, tylko o to ze nawet nie powiedzial: prosze kupic syrop na kaszel czy cos.. mam problem bo jak pierwsza lyzeczke wziela do ust to juz drugi dzien nie wiem jak jej podac syrop :/ strzykawka "na chama" nie dalo rady, jakies mowienie ze to herbatka tez nie, bo czula won i juz ja odrzucalo :/
__________________
28.05 - dokument do odbioru Aneckowo metal gora - 06.02.2012 metal dol - 12.06.2012 |
|
2013-07-25, 19:09 | #83 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 213
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
|
|
2013-07-27, 11:46 | #84 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Liverpool
Wiadomości: 115
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
|
|
2013-07-27, 12:11 | #85 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Anecka sos truskawkowy z calpolu na jogurcik i moze raz czy dwa się uda podać.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2013-07-27, 21:11 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: UB8
Wiadomości: 8 712
|
Jak to jest z tą emigracją..??
Anah, swietny pomysl! Na cale szczescie juz nie kaszle brzdac
MissL, cv mi robila kolezanka ktora mieszka tu 15 lat i pracuje w HR wiec chyba jakos tragicznie z zyciirysem nie jest Pamietam jak sama zrobilam, podeslalam do sprawdzenia i stwierdzila ze generalnie jest calkiem ok ale sie daty ur nie daje, stanu cywilnego, zdjecia. Graficznie przerobila i jest dobrze. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
28.05 - dokument do odbioru Aneckowo metal gora - 06.02.2012 metal dol - 12.06.2012 |
2013-07-28, 07:50 | #87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
Edytowane przez Rena Czas edycji: 2013-07-28 o 09:03 |
|
2013-07-28, 12:36 | #88 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
Tu akurat byla mowa o dziecku. Robia tak, zeby nie byc oskarzonym o pedofilie. Dziecko pojdzie do przedszkola cos tam powie i lekarz moze byc oskarzony. Działa tu (w Norwegii)- z reszta tak samo jak i w Niemczech, nie wiem jak w innych krajach- urzad ochrony praw dzieci Barnevernet. I to urzad okresla co dorosly moze zrobic w stosunku do dziecka a co nie. Jeśli jesteś zainteresowana pogoogluj sobie (jest duzo artykulow/wypowiedzi na forum mojanorwegia.pl) |
|
2013-07-28, 16:20 | #89 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Tylko ze w DE nikt dziecka nie osluchuje przez ubranie, podnosza bluzki i podkoszulki, albo kaza calkiem zdjac gorne ubranie.
I Rena ma racje na wirusa antybiotyk nie dziala. niemcy go tez od tak nie podaja. Jak temperatura to zbijamy syropem przeciwbolowym i na temperature, jak kaszel to podac syrop na kaszel albo zrobic walsny z cebuli, jak katar to zakrapla sie nos kroplami. |
2013-07-29, 15:42 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Jak to jest z tą emigracją..??
Cytat:
Co do kropel do nosa, to we Francji sa takie fajne krople, ze dwa dni uzywasz i nie ma kataru. Podczas gdy w pl mowi sie, ze katar nie leczony 7 dni, a leczony tydzien. |
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:18.