2013-09-18, 19:48 | #2131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
hejka
złapałam doła, pogoda nie nastraja Judi wygląda mi to na ropień, może okład z kapusty coś poradzi, lekko schłodzić liścia, potem rozklepać i na cyca, żeby sok działał a co do zmasakrowanych sutków to nie pomogęm , nie wiem , czym to pachnie, Miki coś tam mi na początku pokąsał, ale bepenthen i siara szybko to zaleczyły, musisz stymulować piersi, żeby było mleko, jeśli chcesz karmić, może staraj się dojarkować, żeby jednak Julek ich bardziej nie uszkodził |
2013-09-18, 19:58 | #2132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Odp: Wakacyjne Pięciolatki!
Iwa dzięki
Jolu trochę inaczej jest jak karmisz piersią bezpośrednio. W takich sytuacjach miałam nakładkę, która osłaniała ranki. Ja miałam guzki i uczucie ciągnięcia w piersi. Cały proces ustawienia laktacji trwał bite 6 tygodni. Masuj pod prysznicem. Wiele łez i bólu kosztowało mnie karmienie ale w sumie nie żałuję. Ale pamiętaj, że zawsze możesz to w piz.. u rzucić. Po prostu warto spróbować. ---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ---------- Miałam plan by może dziś wymienić te buty. Niestety od rana alergia mnie wykańcza. Cała wieża słyszała jak kicham, wykończyłam papier toaletowy na dwóch piętrach. |
2013-09-18, 19:59 | #2133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
Julka karmić bezpośrednio z cyca nie będę, to już postanowiłam. Odciągać jednak mogę, nie przeszkadza mi to a chcę schudnąć szybciej to raz a dwa chcę by pił moje niż MM...
Kiedyś brodawki mam nadzieję się zahartują, póki co bolą jak cholera mimo że tylko laktator mi je masakruje Odciagam w dzień co 4 godziny w nocy mam 6 godzinną przerwę. No nic idę suszyć włosy i wydoić się.
__________________
Tymek Juleczek |
2013-09-18, 19:59 | #2134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Odp: Wakacyjne Pięciolatki!
Ale jutro wychodzę wcześniej bo mam dentystę o 14. Więc po południu powinno się udać podjechać.
|
2013-09-18, 20:06 | #2135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 347
|
Dot.: Odp: Wakacyjne Pięciolatki!
Judi ja karmiłam z krwawiącymi na pewno choć pojęcia nie miałam. Dopiero jak Wikuli się ulało z krwią to zostałam uświadomiona że to z moich piersi. Tylko tak myślę że co innego świeże mleko prosto z cyckow a co innego jak postoi, nawet w lodówce. Trzymam kciuki za laktację, oj aż mi Cie żal, każda z nas swoje przeszła
Pojechałyśmy dziś z Wikulą na tańce młoda marudzila że nie chce jechać bo nie będzie miała czasu dziś na zabawę jak pojedziemy i takie tam pierdy, ale się zaparłam i pojechałyśmy, bo ona do nowości oporna a potem marudzi że jest coś przeszło koło nosa, tak było z kółkiem kulinarnym rok temu. Więc pojechałyśmy ale dupa zbita, byłyśmy same, dzieci zero, nawr z babką nie rozmawialam bo bez sensu. Ale Wiki jak zobaczyła salę gimnastyczną to już była pełna zachwytu i ona chce tańczyć i koniec kropka. Pojedziemy więc jutro do profesjonalnego klubu, akurat jutro s zajęcia dla dzieci 4-6 lat. Tam już myślę będą zajęcia i dzieciaki. Zobaczymy czy faktycznie będzie taka chętna ;} Kupiłam krem przeciwzmarszczkowy z Mixa, zna któraś ciekawe czy to takie cudo jak reklamują
__________________
|
2013-09-18, 20:17 | #2136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
kurcze Judi
nie chcę krakać ale co Wy z tym odchudzaniem podczas karmienia powiedzmy, że to działa jak popadnie nawet nasza wątkowa klika różnie to przechodziła Anisia i Takuśna wyszczapiły się na maksa, inne trochę spadku mniej, ja w takim odsetku , że nawet nie powiązuję karmienia i spadku wagi niektóre organizmy wręcz się bronią przed spadkiem wagi w tym czasie co wybrać merz special czy jakaś belissa włosy i paznokcie potrzebuję bo włosy wypadają na potęgę a paznokcie liche Edytowane przez anka1900 Czas edycji: 2013-09-18 o 20:21 |
2013-09-18, 20:20 | #2137 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
siostra przy 1 dziecku przy karmieniu przytyla, przy drugim schudla
ja zlecialam do 46kg bratowa tez wychudla ale ja i ona jadlysmy takie jedzenie, by kolek nie bylo, wiec moze i od tego
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2013-09-18, 20:23 | #2138 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
Karmiłam krótko i zwięźle schudłam bo nie jadłam tak przynajmniej było przy Antku a przy Anii w ogóle nie byłam nastawiona na karmienie. Judi życzę wytrwania
|
2013-09-18, 20:23 | #2139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
eee tam juz mi spado od porodu 10, zostało jeszcze 13 poza tym jak tu nie chudnac jak bardzo pilnuje co jem bo tak sie boje kolek u malego.
__________________
Tymek Juleczek |
2013-09-18, 20:23 | #2140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
si zauważyłam , że jak matka karmiąca prawie nic nie zjada, bo wszystko uczula , powoduje wzdęcia i co jeszcze tam może sie wydarzyć
to faktycznie waga spada a jeśli jest za dietą eliminacyjną, czyli jak coś zaszkodzi, to na listę zakazaną, to w zasadzie waga stała ja nigdy nie świrowałam, nie gotowałam przez miesiąc krupniczku na cały dzień nie jadałam zakazanych mocno rzeczy, smażonych itp |
2013-09-18, 20:24 | #2141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Odp: Wakacyjne Pięciolatki!
Ja też nic nie schudłam karmiąc. Swoją wagę trzymałam, jedyna różnica to tylko taka, że mogłam jeść dużo więcej i szło w cycki
|
2013-09-18, 20:28 | #2142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
ja mam tak zryty beret kolkami tymka ze zanim cos zjem to dobrze sie zastanowie, poczytam w necie i decyduje co zrobic
__________________
Tymek Juleczek |
2013-09-18, 20:29 | #2143 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Odp: Wakacyjne Pięciolatki!
ja po tych magicznych 6 tyg, jak kolki odpuscily tez jadlam juz wszystko w mega ilosciach, ale co z tego, bo mi ani w cycki ani w dooope nie szlo
pamietacie jak biadolilam, ze ciaza mi zabrala ksztalt posladkow i cierpialam na plaskodupizm
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2013-09-18, 20:33 | #2144 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Odp: Wakacyjne Pięciolatki!
Cytat:
I tak źle i tak nie dobrze czy Babie ktoś dogodzi ja nie karmię a waga wciaż w dół idzie moje 52 kg jest przerażające |
|
2013-09-18, 20:34 | #2145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Odp: Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
Ale kolki niekoniecznie mogą być z jedzenia. Pamiętasz, że moją powietrze kłuło pół roku. Dzieciak 7 mcy a ja dopiero poznałam co znaczy jak śpi ciągiem całą godzinę w ciągu dnia
|
2013-09-18, 20:38 | #2146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
ale jakby człowiek sobie wbił w mózg, że kolki są od jedzenia, to by schudł jak ta lala grunt to odpowiednia motywacja,
zwaliłam temat, nie dane mi już tego testować |
2013-09-18, 20:47 | #2147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 347
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
Ze ja szczapa? No jak mogłaś? dietę antykolkową pilowalam z miesiąc, potem jadłam wszystko i niemało, ale zdrowo, bo ja pod tym względem zboczona po tygodniu chyba już mogłam wejść w jeansy sprzed ciąży, ale to biodrówki były więc flak brzuszny wystawał nad za chuda zrobiłam się gdzieś w 5 miesiącu, karmiłam jeszcze miesiąc. Byłam chuda, ale jak odstawiłam od piersi to wróciłam do wagi sprzed ciąży + 1 kg.
__________________
|
2013-09-18, 20:54 | #2148 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
Judi tak tak liście kapusty może ci pomogą.
Ja przy karmieniu zawsze tyłam. Nadal cierpię na ból głowy. Chyba znów pójdę po tabsy, bo oszaleję. Coś czuję że kolejna noc będzie nie przespana. |
2013-09-18, 22:12 | #2150 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
Tak mam tak co miesiąc. Jak mam tą 7- dniową przerwę, to zawsze głowa napieprza. Raz słabiej, raz mocniej, ale zawsze.
Odliczam dni kiedy znów zażyję tabsa. A to dopiero w poniedziałek. Albo zażywam tabsy anty, albo tabsy przeciw bólowe |
2013-09-19, 06:02 | #2151 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
Nie spimy od 6 rano i nie dlatego, ze idziemy do przedszkola. Olutkowa ma gorączkę 38 stopni. Już zapodalam paracetamol. Najgorsze, ze mówiła ze boli ja brzuch... Oby sie z tego jakaś jelitowka nie wyklula. No to poszło dziecko do przedszkola na 3 dni po chorobie. A wczoraj jej koleżanka wróciła miałam dziś sprzątanie, zakupy itp.
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2013-09-19, 06:23 | #2152 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
Kasia, Ola musi swoje wychorowac, zeby nabrac odpornosci.
Piotrek tez byl w zeszlym tygodniu w domu, bo mi wymiotowal w nocy. Oczywiscie o 6 rano magicznie wszystko przeszlo, ale bylam z nim u lekarza i zalecila pozostanie w domu do piatku. Teraz dzielnie chodzi i nawet katar odpuscil, za to ja smarkam i mam chrype
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2013-09-19, 06:49 | #2153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Odp: Wakacyjne Pięciolatki!
Kasiu to norma. 2,3 dni przedszkola i choroba. Tydzień w domu. Potem 2 dni i od nowa. Pierwsze dwa lata tak wyglądają.
Ola starsza więc może u ciebie będzie lepiej. A jak nie to przetrwasz jak każda. Jak w domu się jest to pół biedy, też miałam to szczęście i byłam w domu szukając pracy pierwsze 11 mcy przedszkola ---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ---------- Idę po drugą kawę. Dziś musi być lepiej niż wczoraj Wychodzę 13.30, trochę odsapnę dziś może po wczorajszej kichawie. |
2013-09-19, 06:58 | #2154 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
Baby masakra, jak tu właśnie pracy szukać jak piszecie o 2 latach o mamo
horror, że taki syf wirusowo bakteryjny jest w tych przedszkolach... Na 9.30 idę z nią do lekarki, niech Olutkową obejrzy...
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2013-09-19, 07:30 | #2155 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
cos w powietrzu tez jest, pogoda swiruje... u nas pol pracowni smarka, prycha i kaszle
rafal juz zaliczyl chorowanie, piter tez, teraz ja zaliczam a dopiero polowa wrzesnia
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
2013-09-19, 07:48 | #2156 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
Cytat:
no drugi rok oczywiście trochę lepszy bo nie łapała po kilku dniach a np. dopiero po 3 tygodniach no i też się robiłam odporna na zbyt częste wizyty w przychodni, katar zaczął być zlewany, a przerwę od przedszkola robiłąm jak już naprawdę, ale to naprawdę kaszel się mocno nasilił w drugim roku jak już pracowałam to mąż głównie chodził na wolne, i mieliśmy opiekunkę dopiero na trzecim była u nas poprawa. no czwarty już leci, i jak na razie Iga się trzyma, a już 19 września ! Edytowane przez jowisz Czas edycji: 2013-09-19 o 07:49 |
|
2013-09-19, 08:14 | #2157 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
Hej kawka zapodana
Ogrzewanie mi dzisiaj włączyli przynajmniej taka jakaś wilgoć z chaty wyszła Cytat:
---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ---------- O kurcze o czym oni mówią w ddtvn że kobiety zjadają swoje łożysko i same je sobie sporządzają |
|
2013-09-19, 08:37 | #2159 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 347
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
Hej babole
O zjadaniu łożyska to już była mowa jak my rodzilysmy ale potwierdzam, masakra My też siedzimy w domu, Wiki kaszle aż wstyd wyjść, taki mokry kaszel Już było lepiej, jeden dzień nie podałam flegaminy i taka załamka. Jeszcze doszedł katar, pięknie wygląda jak kichnie Do przedszkola nie poszła ale o 11.30 tam idziemy bo mamy umówioną wizytę u logopedy. wiem na pewno że w tym roku kolejne wizyty nas nie ominą
__________________
|
2013-09-19, 08:53 | #2160 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wakacyjne Pięciolatki!
Hej
to dobrze że zasiadłam dopiero teraz ze śniadaniem, bo mnie ominął nieprzyjemny temat. A też jem przy ddtv Wczoraj dostałam karteczkę z przedszkola, że mam się skontaktować z logopedą. dzwoniłam i umówiłam się z nią na środę. Ciekawe co ode mnie chce Wkurzyłam się wczoraj, bo facet, do którego posłaliśmy Darka na prywatne lekcje grania oznajmił nam ile będzie kosztować jedna lekcja. Liczy sobie 50 zł. za jedną lekcje. A jeszcze w czerwcu mówił że bierze 30 zł. Ja rozumiem że zgłosił działalność i będzie ponosił koszta, ale dla mnie to za dużo. Spróbuję się potargować, ciekawe czy coś wskóram. KAsiulka u nas też pierwszy rok tak wyglądał tydzień w przedszkolu, 2 tyg. w domu. Ale w tym roku, odpukać, na razie spokój. Jedynie lekki katar był, ale dość szybko odpuścił. To dłużej Krystiana męczy katar. Życzę zdrówka Oli, może to tylko z powodu niechęci do przedszkola. I szybko przejdzie |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:25.