Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[vikuniaa]

Czyli to normalne, że waga stoi...
Dzisiaj miałam -300g, ale to raczej słaby sukces .
Nie mam w jadłospisie za dużo nabiału?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Irish lady 28

Rrr

1. mała kromka orkisza z szynką, pomidorem, serem żółtym, parówka sojowa
2. kromka jak wyżej + jarzynowa sałatka tradycyjna- ok.250 g
   
3. jajo na twardo, kromeczka jak wyżęj, ale bez sera, pół pomidora
   
4. 2 kawałki pizzy "diabelskiej" na cieście razowym, z mnóstwem jalapenos, tabasco,itd, lampka wina czerwonego
   
5. miseczka zupy pomidorowej, bez mięsa

ponieważ zjadłam dużo więcej niż normalnie, uśmiecham się o konstruktywną krytykę...

Ja się wypowiem
Więc JEST LEPIEJ!!
Jeśli będziesz słuchać rad będzie jeszcze lepiej

Z Posiłku nr.1 wyrzuć parówkę za to zjedz dwie kromki orkiszowego w sumie i tak piszesz, że są małe, a śniadanie ma dać Ci kopa energii więc spokojnie wsuwaj dwie.
Posiłek nr. 2 jak na Ciebie i tak jest super, domyślam się że to jest jedzone jakoś w pracy i nie masz dużego pola do popisu, ale dodaj gdzieś tam jakiś owoc jeszcze.
w nr.3 super że jajko, ale spokojnie możesz zjeść dwa no i mamy trzeci raz w tym dniu chleb, niby spoko bo kromeczki małe, a chleb orkiszowy bardzo zdrowy, więc się nie czepiam, ale jak masz ochotę urozmaicaj
posiłek nr.4 mi się bardzo podoba sama chętnie zjadłabym na obiad pizzę na pełnoziarnistym cieście z lampką wina
a nr. 5 . super że jest ta zupa ale powinien być w niej chociaż kawałek mięsa, mam nadzieję że jakiś ryż czy makaron, chociaż w małej ilości był.


Brakuje trochę zdrowych tłuszczy, proponuję trochę zminić posiłek nr. 2 tam dać jakieś orzechy, owoc i może jakiś serek czy coś w tym stylu

[dafne95]

U

Śniadanie:kasza jaglana na mleku(7 łyżek kaszy,szklanka mleka,garść suszonej żurawiny) jabłko,espresso.

2 Śniadanie:kanapka z 2 kromek razowca z masłem,twarożkiem z koperkiem,kinder bueno white

obiad:6 placków ziemniaczanych ze śmietaną,sałatka z pomidorów i ogórków z bazylią

Podwieczorek:porcja ciasta kruchego ze śliwkami, latte na mleku

kOlacja;2 kromki razowca z masłem,
1 z serem zółtym i pomidorem
2 z tuńczykiem

po:garść orzechów laskowych,kilka śliwek

i jak,może być???????

[Irish lady 28]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

Ja się wypowiem
Więc JEST LEPIEJ!!
Jeśli będziesz słuchać rad będzie jeszcze lepiej

Z Posiłku nr.1 wyrzuć parówkę za to zjedz dwie kromki orkiszowego w sumie i tak piszesz, że są małe, a śniadanie ma dać Ci kopa energii więc spokojnie wsuwaj dwie.
Posiłek nr. 2 jak na Ciebie i tak jest super, domyślam się że to jest jedzone jakoś w pracy i nie masz dużego pola do popisu, ale dodaj gdzieś tam jakiś owoc jeszcze.
w nr.3 super że jajko, ale spokojnie możesz zjeść dwa no i mamy trzeci raz w tym dniu chleb, niby spoko bo kromeczki małe, a chleb orkiszowy bardzo zdrowy, więc się nie czepiam, ale jak masz ochotę urozmaicaj
posiłek nr.4 mi się bardzo podoba sama chętnie zjadłabym na obiad pizzę na pełnoziarnistym cieście z lampką wina
a nr. 5 . super że jest ta zupa ale powinien być w niej chociaż kawałek mięsa, mam nadzieję że jakiś ryż czy makaron, chociaż w małej ilości był.


Brakuje trochę zdrowych tłuszczy, proponuję trochę zminić posiłek nr. 2 tam dać jakieś orzechy, owoc i może jakiś serek czy coś w tym stylu

Bardzo Ci dziękuję

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

R

1. sałatka z tuńczykiem, ryżem, kukurydzą, ogórkiem, ciut majonezu, jabłko
2. serek- homo + twaróg półtłusty, pieprz, czosnek, szczypiorek, nieszczęsna parówka z serem (już ostatnia)
3. ciabatta z kurczakiem "a la shoarma"
4. plaster sera żółtego, miseczka pomidorowej- dosłownie 3 zanurzenia łyżki
5. pałka z kurczaka + warzywa na patelnię z ziołami

a dzisiaj?
Mam idiotyczne wrażenie, że zaraz pęknę...Jestem przed @, może stąd to uczucie..

[Poa alpina]

Napisane przez Milka1224

W taką pogodę jak dziś wypasiona, gorąca owsianka to jeden z niewielu powodów zeby zwlec się z łóżka

Co do kisielu to niepotrzebne te baty raz na jakis czas wszystko jest dla ludzi zważywszy ze Twoje jadłospisy są godne naśladowania - zdrowe, pyszne i różnorodne

ps tez kupilam w koncu ten olej i jutro wypróbuję

Ja muszę mieć czas, żeby rano wystartować - niespiesznie jedzona owsianka i mocna kawa rozpogodzą nawet najbardziej pochmurny poranek .

A dzisiaj znowu kupiłam kisiel, bo na zakupach w Carrefourze wyczaiłam jakieś monstrualne promocje z produktami przecenionymi nieraz więcej niż o połowę... (i to wcale nie na granicy terminu ważności!). Ma się oko.

A co do moich zdrowych jadłospisów... Ostatnio przeginam z piwem. Muszę wziąć na wstrzymanie...

Olej jest super. O dziwo to jeden ze zdrowych produktów spożywczych, którym rodzice zarazili mnie, a nie ja ich. Moja mama szaleje za twarogiem z olejem lnianym.

Napisane przez Psotka87

Moje R dzisiejsze:

1. Jaglanka z daktylami, wiórkami kokosowymi, makiem i serkiem homo, wielki kubek zielonej herbaty
2. Miska leczo z pieczarkami i wędliną + bułka Dukanowa (bo w domu było tylko białe pieczywo)
3. Pół kostki twarożku z jogurtem greckim, bananem i sezamem, kostka czekolady 90%, czarna kawa
4. Pół pieczonej polędwiczki, miseczka kaszy jęczmiennej z olejem lnianym, duuuużo cukinii i bakłażana pieczonych z cytryną i czosnkiem
Polowanie na kasztany, czyli trochę ponad 1h spaceru
Kawa czarna, brzoskwinia ufo, kostka 70%
45 minut biegu (6,6 km)
5. Omlet z dwóch jaj z łyżką mąki graham i serem żółtym, reszta warzyw z obiadu

Naprawdę, godne pochwały menu! Bardzo, bardzo wartościowe jedzenie - takie odchudzanie to przyjemność!

Napisane przez dezett

Moje R... Znowu mi nie wyszło P.. nic. Przepraszam za te wyliczenia g. Lecze sie....


7. Śniadanie: owsianka (4 łyżki platkow, lyzka otrąb zytnich, 4 orzechy włoskie tj.12g, 30g twarogu poltlustego, 200ml mleka 2 %) pol grapefruita, zielona herbata.

Nauka.

11.15 II Śniadanie: 2 male kromki chleba razowego (po 35g) z 40g twarogu poltlustego i 30g awokado, ogorkiem i natka pietruszki, duza mzocna kawa

13- Ewa Chodakowska SKALPEL i Mel B posladki.

15.30 Obiad: 150g dorsza parowanego, mniej niz polowa woreczka ryżu brązowego (100g po ugotowaniu), szpinak swiezy z dużym pomidorem i mala łyżeczka oliwy.

17.30 Rower rekreacyjnie 30min.

18.30 Podwieczorek: jablko, pokrzywa do picia.

21. Kolacja: 2 kromki razowca z 1 jajkiem calym i bialkien z drugiego z rzodkiewkami i pietruszka.

Po. Herbata s dzikiej rozy, pokrzywa i theraflu przed snem.

Eh...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A ja zagaję od innej strony i nawet nie będę mocno krzyczeć bo... Bardzo fajna baza jeśli chodzi o wybór produktów, ale u Ciebie powinno być tego z 2 razy więcej. Ba, ruszasz się, więc nawet z 3 razy więcej Ci nie zaszkodzi. Nie waż składników. Nie dziel na części. Bierz na czuja, dużo. Więcej luzu. Lubisz jeść, masz w swej kuchni smaczne zdrowe żarcie, masz przytyć - baw się tym. Trzymam kciuki cały czas, nie rób sobie krzywdy - pilnuj się! (Jak kolejne menu też będzie takie kiepskie, wtedy już będę bezlitosna i dostaniesz lanie! )

Napisane przez tranqil babe

Witam wszystkich
Ostatnio pisałam tu 2 lata temu, wyszło, ze jem za malo, mam nadzieje ze udalo mi sie odpowiednio zbilansowac diete od tamtego czasu wiec prosze o ocene
Moim celem jest zdrowa dieta plus zgubienie 2-3 kg tłuszczu.

Dzisiejszy jadłospis:

Ś: jedno jajko na twardo, miseczka sałatki tabbouleh( ogórek, pomidor,cebula, pietruszka, komosa ryzowa, oliwa i sok z cytryny)

przekąska: 4 owsiane ciasteczka z kakaem( ok 200 kcal):

O: kompot, kapusniak z ziemniakami, zabielane smietaną

kolejny posiłek: mały talerz gotowanego szpinaku z tofu i warzywnym sosem

K: polowka małej bagietki z masłem czosnkowym kawałek pasztetu( dobrego, z miesa sałatka taka jak w sniadaniu( wiem ze nienajlepsza kolacja ale uleglam pokusie)

Jadłospis z wczoraj

Ś: ok 150 gr pieczonego tuńczyka

przekąska: 6 owsianych ciasteczek( ok 300 kcal)

obiad :zapiekanka z ziemniaków( ziemniaki, warzywa, jajko, ketchup), pół talerza krupniku

kolacja: ok 100 gr pieczonego tuńczyka, 1 jajko na twardo, porcja sałatki( sałata, feta, czerwona fasola, cebula, sos vinegrete),piwko

nie wiem czy to nadal za mało?
nie potrafie liczyc kalorii, ile ma np taka salatka:/( o ile przy ciastkach czy twarozku itp. jest to napisane to w przypadku salatek czy porcji miesa-ktora czesto nie wiem ile ma gram...-jest to dla mnie ciezkie, nie mam tez na to czasu. ) Tak wiec koniec koncow nie mam pojecia ile ich dostarczam sobie eh. Po prostu staram sie byc najedzona

pozdrawiam

Cześć!

Nie musisz liczyć kalorii - łatwo popaść w paranoję. Na pewno nie możesz chodzić głodna, porcje powinny być sycące - takie w sam raz dla Ciebie.

Uderzają mnie u Ciebie dość skromne śniadania bez węglowodanów - masz po nich siłę na cokolwiek? Dla mnie to by były lepsze pomysły na lekką kolację.

Ciastka piekłaś sama? Jeśli nie - jaki mają skład?

A piwo jakie?

Wiesz, masz do zrzucenia 3 kg, a to tak naprawdę jest NIC. Taka masa ciała poleci w dół przez samo zwiększenie ruchu. Co nie zmienia faktu, że chęć polepszenia sposobu odżywiania się jest zawsze godna pochwały. Jedząc wartościowo też te 3 kg zlecą w try miga.




Teraz ja i moje U z wczoraj i dziś. Wczorajszy wieczór to masakra. Za dużo alko ostatnimi czasy...

Wczoraj

Śniadanie: Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z śliwkami, brzoskwiniami, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
W pracy: Grahamka z ziołowym serem brie, pomidorem i sałatą; jabłko; kefir naturalny 375g
Obiad: Makaron z pszenicy durum z piersią kurczaka smażoną bez tłuszczu, fasolką szparagową z wody i zielonym pesto
Wieczór w pubie: 4x 500 ml piwa Black Hope, podjadany popcorn z wspólnej michy

Do picia: woda źródlana, 2x czarna kawa, 2x zielona herbata

Dziś

Śniadanie: Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z śliwkami, brzoskwiniami, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
W pracy: Grahamka z ziołowym serem brie, pomidorem i sałatą; jabłko
Obiad: Polędwiczki wieprzowe smażone bez tłuszczu, kasza jaglana z masłem, sałatka z cukinii i czerwonej cebuli
Ćwiczenia -> http://www.youtube.com/watch?v=-yNfdhsgz24
Kolacja: Mix sałat z jajem na twardo, kawałkami wędzonej makreli, pomidorem, rzodkiewkami, kiszonym ogórkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem, oregano, pieprzem ziołowym i olejem lnianym

Do picia: woda źródlana, 2x czarna kawa, herbaty: 2x zielona, ziołowa.

[Psotka87]

Pao alpina, to prawda, że takie odchudzanie to przyjemność teraz lubię swoje jedzenie o wiele bardziej niż kiedyś!
I zgadzam się, że dobra owsianka to czasem najlepszy powód żeby zwlec się z łóżka chociaż o leniwym jedzeniu mogę pomarzyć...

Dzisiejsze, trudno powiedzieć, że R, ale jest:
1. Placek owsiany z makiem, serkiem homo, dżemem pomarańczowo-imbirowym, kubek herbaty
2. i 3. Sałatka: kuskus, feta, pomidorki, czerwona cebula, zielona pietruszka, oliwa z oliwek
Między 2 i 3 mini trening z Mel B (cardio i brzuch)
Kawa, gruszka, 2 kostki czekolady 70%
4. Woreczek ryżu brązowego (nie mam pojęcia, jak Wy wszystkie najadacie się połową woreczka!) z olejem lnianym (chlip, skończył się), 3 kotleciki z indyka z szynką drobiową i szczypiorkiem smażone na oliwie, pomidor, ćwierć papryki (dojadam resztki)
5. Pyszne lody orzechowe z bitą śmietaną, gorącym sosem karmelowym, ciasteczkami amaretto i czekoladowymi dodatkami (wiadomo, co to za kolacja, ale mamy dziś z mężem 4 rocznicę i wyrwaliśmy się do kawiarni bez dzieciaków! Pierwszy raz od pół roku jak nie dłużej!)
I teraz jeszcze kawa

[Reavela]

R (w planach mam do lutego... mam nadzieję, że się uda wyrobić i wreszcie przejść na U, chociaż i tak wydaje mi się, że sobie pozwalam na wiele )

Iowsianka na mleku 3,2%, łyżeczka miodu lipowego, przyprawa do szarlotki, jabłko
IIkanapka z masłem, żółtym serem (o mamoo, jaki był pyszny ), pomidorem, sałatą
~ jabłko
IIIpuree ziemniaczane (3 ziemniaki gotowane na parze + czosnek + jogurt grecki), duszony indyk, domowa sałatka octowa z papryki, ogórków, cebuli
~ 2 kostki czekolady gorzkiej
IV
2 jaja na miękko, 2 plastry szynki, pomidor, serek wiejski


no i podjadłam pare łyżeczek słodkiego sera do nalesników

[vikuniaa]

Moje jutrzejsze R:

Serek wiejski light (nast. razem obiecuję kupić normalny!) z orzechami, miodem i płatkami owsianymi; 1/2 grejfruta; kawa z mlekiem 0,7%

Jogurt nat. z łyżeczką kakao nat. i łyżeczką dżemu pomarańczowego

150g piersi z kurczaka ze szpinakiem i dymką; sałatka z tofu (100g), kilkoma oliwkami, papryką czerwoną, sałatą, ogórkiem i selerem naciowym

Kostka czekolady 90% i parę orzechów (?) jeszcze nie wiem

Bułka żytnia z rybką wędzoną i warzywami (papryka, sałata, pomidor itd.)

W ciągu dnia woda i herbata bez cukru (gł. rooibos, zielona i ziołowe).

Btw. jak nie jem słodyczy to nawet czekolada 90% wydaje się być słodka, dziwne .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tranqil babe]

Napisane przez Poa alpina

Cześć!

Nie musisz liczyć kalorii - łatwo popaść w paranoję. Na pewno nie możesz chodzić głodna, porcje powinny być sycące - takie w sam raz dla Ciebie.

Uderzają mnie u Ciebie dość skromne śniadania bez węglowodanów - masz po nich siłę na cokolwiek? Dla mnie to by były lepsze pomysły na lekką kolację.

Ciastka piekłaś sama? Jeśli nie - jaki mają skład?

A piwo jakie?

Wiesz, masz do zrzucenia 3 kg, a to tak naprawdę jest NIC. Taka masa ciała poleci w dół przez samo zwiększenie ruchu. Co nie zmienia faktu, że chęć polepszenia sposobu odżywiania się jest zawsze godna pochwały. Jedząc wartościowo też te 3 kg zlecą w try miga.

hej
Ciastek nie pieklam, sklad standardowy, maka owsiana, pszenna pewnie tez, cukier na pewno tez
Fakt,ze kolacje jem troche za duze, staram sie to zmienic.

Co do węgli to ja od jakiegoś czasu praktycznie ich nie jem, głownie mam na mysli pieczywo, a nigdy go specjalnie nie lubiłam( raz na jakis czas mam ochote na bagietkę do zupy czy paszteu, to zjem ).
Po pieczywie czuje sie zapchana i ociężała, czuje je w zoladku dluuugo, nawet jak zjem pol bulki czy 2 kromeczki ciemnego chleba. Platkow wszelkich nie znosze, kasz tez nie.
Kiedys jeszcze jadlam ryz prawie co dzien, ale tez jakos nie mam ochoty. Mysle ze taka dieta mi sluzy bo naprawde czuje sie lepiej.
Mam energie i ogolnie lepsze samopoczucie
Wegle dostarczam w warzywach straczkowych, ziemniakach itp.

Tez sie zastanawialam,czy taka mala ilosc wegli to zdrowa rzecz ale poki czuje sie dobrze , nie bede sie zmuszac do ich jedzenia. Teraz popularna jest dieta paleo i tak mysle,ze to co teraz jem to troche pod nia podpada. Zobaczymy.
NAdal nie wiem czy to nie za malo pozywienia?

[Limonka1987]

Wczorajsze U

Śniadanie: owsianka z brzoskwinią, serkiem wiejskim i dżemem figowym; inka z mlekiem i miodem
II śniadanie: dwie kromki razowca z pasztetem sojowym, papryką i ogórkiem
Lunch: zupa krem z soczewicy
Podwieczorek: serek wiejski, banan, dwa kokosowe ciasteczka jaglane z czekoladą
Obiadokolacja: pierś z kurczaka pieczona w marynacie miodowo-musztardowej, warzywa na patelnię z ziemniakami

[vikuniaa]

Dziewczyny i chłopcy, moja dieta działa jednak 0,5kg w dół .
Ale oczywiście oprócz tego sport 3-4 razy w tyg.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Psotka87]

Limonka, co to za ciasteczka jaglane?

[Limonka1987]

Napisane przez Psotka87

Limonka, co to za ciasteczka jaglane?

Wczoraj kupiłam w sklepie w drodze do pracy, ale nawet nie zapamiętałam firmy.
Jakaś nowość. Przypominają herbatniki, są dostępne w opakowaniach po dwie sztuki (w sam raz na podwieczorek do kawki ).
Widziałam kokosowe i z siemieniem lnianym.
Na pewno jeszcze je kupię, bo bardzo mi smakowały i będę mogła dać na nie dokładniejsze namiary

[paula684]

Moje P (przestałam tyć więc staram się zwiększać) :

Śniadanie:
*2 duże kromki chleba razowego z masłem, sałatą, kiełbasą krakowską i ogórkiem,
*jogurt Jogobella pieczone jabłko,
*kawa z mlekiem 3,2%.

IIŚniadanie:
*kisiel truskawkowy domowej roboty z całymi truskawkami ze słoika
*drożdżówka z serem

Obiad:
*barszcz czerwony z ziemniakami,
*woreczek ryżu z potrawką z kurczaka, buraczki z cebulką,
*szklanka kompotu wieloowocowego.

Podwieczorek:
*Nutridrink czekoladowy,
*grahamka z masłem i dżemem bananowo-jabłkowym mojej roboty
*nektarynka.

Kolacja:
*2 naleśniki z mięsem mielonym i warzywami.

IIKolacja:
*grahamka z masłem i słodkim twarożkiem waniliowym,
*kakao na mleku 3,2%.

[blax5]

Napisane przez paula684

Moje P (przestałam tyć więc staram się zwiększać) :

Śniadanie:
*2 duże kromki chleba razowego z masłem, sałatą, kiełbasą krakowską i ogórkiem,
*jogurt Jogobella pieczone jabłko,
*kawa z mlekiem 3,2%.

IIŚniadanie:
*kisiel truskawkowy domowej roboty z całymi truskawkami ze słoika
*drożdżówka z serem

Obiad:
*barszcz czerwony z ziemniakami,
*woreczek ryżu z potrawką z kurczaka, buraczki z cebulką,
*szklanka kompotu wieloowocowego.

Podwieczorek:
*Nutridrink czekoladowy,
*grahamka z masłem i dżemem bananowo-jabłkowym mojej roboty
*nektarynka.

Kolacja:
*2 naleśniki z mięsem mielonym i warzywami.

IIKolacja:
*grahamka z masłem i słodkim twarożkiem waniliowym,
*kakao na mleku 3,2%.

Świetnie! Serio, bardzo mi się podoba


No i moje Utrzymanie:

I. jajeczna kasza manna z migdałami, rodzynkami oraz częścią kakao

II. podwójna kanapka z chleba ziarnistego z pomidorowym pesto, szynką i selerem

III. zupa grzybowa z pełnoziarnistym makaronem tagliatelle

IV. jabłkowy omlet biszkoptowy z masłem orzechowym

+ marchewki

[201606210914]

proszę o ocenę i ewentualnie poprawę
(wychodzenie z drastycznej diety)

R/U
Mój wczorajszy jadłospis:

1. Bułka z pestkami dyni na 3 części, dwie -cienko z masłem, pomidorem,jajkiem sadzonym/ jedna z łyżką serka wiejskiego i rodzynkami

2. szklanka jogurtu naturalnego z łyżką słonecznika, brzoskwinią, łyżką płatków owsianych

3. Około szklanka ugotowanego makaronu pełnozi., mała gałka ziemniaków, pierś smażona (ok 100g) na łyżce oleju, pomidor,2 ogórki kiszone, garść warzyw "na patelnie", polane 3 łyżkami ketchupu z cukinii (własnej roboty)

4. naleśnik z jajka i łyżki mąki razowej, nadziany serkiem wiejskim ok 100g

5. omlet z 2 jajek i łyżki mąki razowej, z papryką i ogórkiem

[mysz899]

Serek homo (186kcal)
energetyk (nałóg)115kcal
Bułka (nie wiem ile kcla)z pomidorem
Czekolada(118,5)gorzka 25g
Zupa grzybowa(z proszku)277kcal
Duży kefir i ziemniaki
Woda z jodem i sokiem z cytryny
Chyba nie zapomniałam o niczym








--------------------------------------------------
Jestem wege
Było 69kg
Jest 55kg
Cel 50kg

[Unex]

Napisane przez mysz899

Serek homo (186kcal)
energetyk (nałóg)115kcal
Bułka (nie wiem ile kcla)z pomidorem
Czekolada(118,5)gorzka 25g
Zupa grzybowa(z proszku)277kcal
Duży kefir i ziemniaki
Woda z jodem i sokiem z cytryny
Chyba nie zapomniałam o niczym








--------------------------------------------------
Jestem wege
Było 69kg
Jest 55kg
Cel 50kg

co to ma byc,
Ale, ze tak serio ?


wczorajsze R ( sprawdzam rekację organizmu i staram się ograiczyc wegle, bo waga ani drgenla od 1,5 mieś)

I sniadanie jajecznica z 2ch jaj na lyzce masla z 2 plastrami chudej szyneczki, pol pomidora i pol cebuli + kawa

II swiezy szpinak zapieczakny z pomidorami z odrobiną ryzu ok 1/5 woreczka, z siemiem lnianym, i orzechami startymi

III ryba pieczona z warzywami z surowką z pora i marchewka, polana oliwa z oliwek + kawa

IV twarog z rzodkiewką 1/2 op ( półtlusty), ogórek pociety w plastry, spory pomidor, mały kawałek ryby z obiadu

[Korlat]

Napisane przez tranqil babe

hej
Ciastek nie pieklam, sklad standardowy, maka owsiana, pszenna pewnie tez, cukier na pewno tez
Fakt,ze kolacje jem troche za duze, staram sie to zmienic.

Co do węgli to ja od jakiegoś czasu praktycznie ich nie jem, głownie mam na mysli pieczywo, a nigdy go specjalnie nie lubiłam( raz na jakis czas mam ochote na bagietkę do zupy czy paszteu, to zjem ).
Po pieczywie czuje sie zapchana i ociężała, czuje je w zoladku dluuugo, nawet jak zjem pol bulki czy 2 kromeczki ciemnego chleba. Platkow wszelkich nie znosze, kasz tez nie.
Kiedys jeszcze jadlam ryz prawie co dzien, ale tez jakos nie mam ochoty. Mysle ze taka dieta mi sluzy bo naprawde czuje sie lepiej.
Mam energie i ogolnie lepsze samopoczucie
Wegle dostarczam w warzywach straczkowych, ziemniakach itp.

Tez sie zastanawialam,czy taka mala ilosc wegli to zdrowa rzecz ale poki czuje sie dobrze , nie bede sie zmuszac do ich jedzenia. Teraz popularna jest dieta paleo i tak mysle,ze to co teraz jem to troche pod nia podpada. Zobaczymy.
NAdal nie wiem czy to nie za malo pozywienia?

Jeżeli sie tak gorzej czyjesz po tego typu weglach, to może zrób sobie badania w kierunku celiaklii (nietolerancja glutenu) bo jest on w wiekszosci wymienionych przez Ciebie produktów.

Ja dzisiaj pierwszy raz. Ruszam się 4-5 razy w tyg (areoby/interwały na silowni ok godziny - deficyt lakoryczny ok 600-700kcal) i wydaje mi się ze troche za malo jadlam i waga stanela, więc teraz trochę zwiększam ale jednak zeby byla redukcja.

Więc moje dzisiejsze R:
I sniadanie: @ lyzki platków owsianych, 2 lyzki otrąb owsianych, 1 lyzka prazonej gryki b/c z nektarynką i duzym jogurtem naturalnym, kawa z mlekiem 1,5%
II sniadanie: serek wiejsci z lyzeczka miodu
Lunch: salata lodowa z feta, kukurydza, ziarnami dyni i pomidorem z oliwa z oliwek
Podwieczorek: brzoskwinia
Kolacja: piers z kurczaka z warzywami na patelnie.

Mam nadzieje, że nie najgorzej

[mysz899]

Tak na serio nie widze tu nic złego ,trochę dużo słodyczy ale nie jem ich codziennie.A ograniczać ich nie będę bo potem rzuce się na nie a tak sobie pozwalam od czasu doczasu.
Jestem wege wiec nie jadam miesa,jajek nie jem bo ptasia grypa.
Poza tym mam ograniczony budżet.

[lisbeth_wasp]

Napisane przez mysz899

Tak na serio nie widze tu nic złego ,trochę dużo słodyczy ale nie jem ich codziennie.A ograniczać ich nie będę bo potem rzuce się na nie a tak sobie pozwalam od czasu doczasu.
Jestem wege wiec nie jadam miesa,jajek nie jem bo ptasia grypa.
Poza tym mam ograniczony budżet.

A ja widzę wiele złego - głodzisz się i nie dostarczasz praktycznie żadnych wartości odżywczych swojemu organizmowi

[Unex]

Napisane przez mysz899

Tak na serio nie widze tu nic złego ,trochę dużo słodyczy ale nie jem ich codziennie.A ograniczać ich nie będę bo potem rzuce się na nie a tak sobie pozwalam od czasu doczasu.
Jestem wege wiec nie jadam miesa,jajek nie jem bo ptasia grypa.
Poza tym mam ograniczony budżet.

Sorry, ale jestes az taka ograniczona? ( bez obrazy..)
Zamiast czekolady kup sobie 2 kg marchewek, wyjdzie Ci na zdrowie.
Energetyk out. Skoro nie jesz miesa, poczytaj jak wegetarianie dostarczaja bialko, a to, ze jestes wegatarianka nie oznacza, ze Ciebie to nie obowiazuje.
Gdzie wegle, jakas kasza, ryz, makaron - pelnoziarniste, chleb pelnoziarnisty, gdzie jakies tluszcze, gdzie jakies białko, gdzie jakis twarog, ryby ?
Ptasia grypa?


Jak masz promowac takie jadlospisy, to zaniechaj lepiej
A jak nie wiesz jak komponowac swoje posilki, to poczytaj JAK. Jest kilka częsci tego wątku, moze coś wyniesiesz.
Wiesz ile wynosi Twoje zapotrzebowanie? jakie proporcje BTW ?
Wiesz o pozywnych sniadaniach, białkowych kolacjach, bo CHYBA NIE
Nie jestem ekspertem, ale chyba kazdy zobaczy, a raczej nie zpbaczy pozytywnych stron Twojego jadlospisu.


Moje R na jutro

I jajecznica z 2ch jaj z szynką, z pomidorem, papryka, cebula, na lyzce masla roslinnego
II grillowana piers z kurczaka- mały kawałek, mały jogurt nat z orzechami i pestkami dyni
III papryka faszerowana miesem mielonym, z pieczarkami, cebula, odrobina ciemnego ryzu, szpinakiem - zapiekana
IV ala spagetti robione z marchwi ( pasma marchwi, robione ze struzka do warzyw/owocow z dwoch sporych marchwi) - marche ugotowana, dodany cały skrojony pomidor, odorbinę sera ż. dla smaku i sos zrobiony z jog nat. i przypraw. ( jeszcze dopracuje ten przepis )

[madlena_22]

Oceńcie ,proszę.
Waze 65 kg..od dwóch miesięcy staram się bezskutecznie schudnąć...
Co robię źle?

śniadanie : koktajl MonaVie ze słonecznikiem i fibrokiem
II śniadanie : danio waniliowe plus 4 kromki vasy pszennej
jabłko w drodze do domu
obiad: 5 pierogów z serem-babcia zrobiła
podwieczorek: parówka z bułką grahamką
kolacja: kefir z musli

Do picia : woda,sok grejfrutowy i zielona oraz czerwona herbatka.

[Unex]

Napisane przez madlena_22

Oceńcie ,proszę.
Waze 65 kg..od dwóch miesięcy staram się bezskutecznie schudnąć...
Co robię źle?

śniadanie : koktajl MonaVie ze słonecznikiem i fibrokiem
II śniadanie : danio waniliowe plus 4 kromki vasy pszennej
jabłko w drodze do domu
obiad: 5 pierogów z serem-babcia zrobiła
podwieczorek: parówka z bułką grahamką
kolacja: kefir z musli

Do picia : woda,sok grejfrutowy i zielona oraz czerwona herbatka.

IMO, sniadanie do wymiany, danio out, wasa out, parowki out, kolacja tez nie bardzo. Raczej sporo do poprawki

Poczytaj o prawidłowym komponowaniu posilkow na redukcji

[Magdalena0603]

Uuu

• 1/3 makreli wędzonej, ciut serka homo, 2 kromka razowca z pomidorem i cebulką, banan
• orzechowe płatki zalane mlekiem i wkroiłam kiwi + pomarańcze
• zupa borowikowa w chlebie, garść laskowych orzechów
  
• wielki naleśnik a la strogonow (zjadłam 1/2)- dość pikantny

( zupa i naleśnik w restauracji), piwo bezalkoholowe

• jajko na twardo, 3 ogórki konserwowe
• i niestety, wpadły ok.23 nachosy z sosem- dipem ostrym..pół talerzyka

please, jak to wygląda?

[dafne95]

U

Śniadanie:ryż na mleku(pół woreczka,szklanka mlekaa,cynamon,rodzynki)

2 Śniadanie:jogurt naturalny200g,gruszka

obiad:3 naleśniki z serem białym i śmietaną,polane śmietaną
pasek czekolady

POdwieczorek: kawał ciasta kruchego ze śliwkami,kubek mleka

Kolacja: 3 kromki razowca z ogromną ilością ziarem, z masłem, serem białym,rzodkiewką. pomidor z bazylią

po będzie lampka wina i nachosy serowe :p

może być????????

[Poa alpina]

Napisane przez Psotka87

Pao alpina, to prawda, że takie odchudzanie to przyjemność teraz lubię swoje jedzenie o wiele bardziej niż kiedyś!
I zgadzam się, że dobra owsianka to czasem najlepszy powód żeby zwlec się z łóżka chociaż o leniwym jedzeniu mogę pomarzyć...

Dzisiejsze, trudno powiedzieć, że R, ale jest:
1. Placek owsiany z makiem, serkiem homo, dżemem pomarańczowo-imbirowym, kubek herbaty
2. i 3. Sałatka: kuskus, feta, pomidorki, czerwona cebula, zielona pietruszka, oliwa z oliwek
Między 2 i 3 mini trening z Mel B (cardio i brzuch)
Kawa, gruszka, 2 kostki czekolady 70%
4. Woreczek ryżu brązowego (nie mam pojęcia, jak Wy wszystkie najadacie się połową woreczka!) z olejem lnianym (chlip, skończył się), 3 kotleciki z indyka z szynką drobiową i szczypiorkiem smażone na oliwie, pomidor, ćwierć papryki (dojadam resztki)
5. Pyszne lody orzechowe z bitą śmietaną, gorącym sosem karmelowym, ciasteczkami amaretto i czekoladowymi dodatkami (wiadomo, co to za kolacja, ale mamy dziś z mężem 4 rocznicę i wyrwaliśmy się do kawiarni bez dzieciaków! Pierwszy raz od pół roku jak nie dłużej!)
I teraz jeszcze kawa

Mała uwaga, jestem Poa, a nie Pao .

Z tym leniwym jedzeniem to jest tak, że ja wprost kocham celebrować robienie mojej owsianki, a potem najchętniej jadłabym ją 40 minut maleńką łyżeczką czytając gazetę. Oczywiście, że rzadko się tak da, ale gdy tylko mam okazję to ją wykorzystuję.

Czwartą rocznicę się ma tylko raz, więc taka kolacja to żaden grzech. Swoją drogą, strasznego smaka mi zrobiłaś na taki lodowy deser!

I powiem Ci, że coś w tym jest jeśli chodzi o brązowy ryż. Z woreczka kaszy gryczanej wychodzi po ugotowaniu naprawdę fest porcja - brązowego ryżu jest jakby mniej, choć przecież masa suchego produktu jest taka sama.

Szkoda, że do śniadania był dżem, a nie świeże owoce. A reszta jest ok.

Napisane przez Reavela

R (w planach mam do lutego... mam nadzieję, że się uda wyrobić i wreszcie przejść na U, chociaż i tak wydaje mi się, że sobie pozwalam na wiele )

Iowsianka na mleku 3,2%, łyżeczka miodu lipowego, przyprawa do szarlotki, jabłko
IIkanapka z masłem, żółtym serem (o mamoo, jaki był pyszny ), pomidorem, sałatą
~ jabłko
IIIpuree ziemniaczane (3 ziemniaki gotowane na parze + czosnek + jogurt grecki), duszony indyk, domowa sałatka octowa z papryki, ogórków, cebuli
~ 2 kostki czekolady gorzkiej
IV
2 jaja na miękko, 2 plastry szynki, pomidor, serek wiejski


no i podjadłam pare łyżeczek słodkiego sera do nalesników

Akurat w tym menu nie widzę żadnego punktu, który by wskazywał, że pozwalasz sobie za dużo . Zabrakło tylko źródła NNKT (choć w jajach są...) - poza tym ekstra.

Napisane przez vikuniaa

Moje jutrzejsze R:

Serek wiejski light (nast. razem obiecuję kupić normalny!) z orzechami, miodem i płatkami owsianymi; 1/2 grejfruta; kawa z mlekiem 0,7%

Jogurt nat. z łyżeczką kakao nat. i łyżeczką dżemu pomarańczowego

150g piersi z kurczaka ze szpinakiem i dymką; sałatka z tofu (100g), kilkoma oliwkami, papryką czerwoną, sałatą, ogórkiem i selerem naciowym

Kostka czekolady 90% i parę orzechów (?) jeszcze nie wiem

Bułka żytnia z rybką wędzoną i warzywami (papryka, sałata, pomidor itd.)

W ciągu dnia woda i herbata bez cukru (gł. rooibos, zielona i ziołowe).

Btw. jak nie jem słodyczy to nawet czekolada 90% wydaje się być słodka, dziwne .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Menu bardzo ładne , zmieniłabym tylko drobnostki. Zamiast dżemu lepszy byłby świeży owoc. Bułka na kolację na R nie powinna być rutyną - lepiej by było wszamać jakieś złożone węgle do obiadu, a wieczorem postawić na białko i warzywa.

Nie chcę Cię dołować, ale wahania masy ciała nawet do 2 kg to u kobiet normalka... Wszystko zależy od cyklu. No i od pory dnia.

Napisane przez tranqil babe

hej
Ciastek nie pieklam, sklad standardowy, maka owsiana, pszenna pewnie tez, cukier na pewno tez
Fakt,ze kolacje jem troche za duze, staram sie to zmienic.

Co do węgli to ja od jakiegoś czasu praktycznie ich nie jem, głownie mam na mysli pieczywo, a nigdy go specjalnie nie lubiłam( raz na jakis czas mam ochote na bagietkę do zupy czy paszteu, to zjem ).
Po pieczywie czuje sie zapchana i ociężała, czuje je w zoladku dluuugo, nawet jak zjem pol bulki czy 2 kromeczki ciemnego chleba. Platkow wszelkich nie znosze, kasz tez nie.
Kiedys jeszcze jadlam ryz prawie co dzien, ale tez jakos nie mam ochoty. Mysle ze taka dieta mi sluzy bo naprawde czuje sie lepiej.
Mam energie i ogolnie lepsze samopoczucie
Wegle dostarczam w warzywach straczkowych, ziemniakach itp.

Tez sie zastanawialam,czy taka mala ilosc wegli to zdrowa rzecz ale poki czuje sie dobrze , nie bede sie zmuszac do ich jedzenia. Teraz popularna jest dieta paleo i tak mysle,ze to co teraz jem to troche pod nia podpada. Zobaczymy.
NAdal nie wiem czy to nie za malo pozywienia?

Chodziło mi nie o sam fakt, że ograniczasz węgle, ale o to, że nie masz ich w śniadaniu - a jedynie później. Akurat w tym pierwszym posiłku węgle są najbardziej uzasadnione. Skoro jesteś na redukcji i masz wątpliwości co do węglowodanów, usuń je z posiłków w drugiej połowie dnia i przesuń je na rano. Skoro czerpiesz węgle głównie z ziemniaków i ciastek, możesz mieć problem z takim przegrupowaniem, no ale tak działa nasz organizm. Rano ważny jest kop.

Inna sprawa, że do kasz można się przekonać . Naprawdę żadnej nie lubisz?

Kolacje możesz jeść większe skoro lubisz, ale niech objętościowo najwięcej będzie w nich warzyw.

Nie wydaje mi się, żeby jedzenia było zbyt mało. Ważne, żebyś nie chodziła głodna - a to już musisz sama wyczuć .

Napisane przez Limonka1987

Wczorajsze U

Śniadanie: owsianka z brzoskwinią, serkiem wiejskim i dżemem figowym; inka z mlekiem i miodem
II śniadanie: dwie kromki razowca z pasztetem sojowym, papryką i ogórkiem
Lunch: zupa krem z soczewicy
Podwieczorek: serek wiejski, banan, dwa kokosowe ciasteczka jaglane z czekoladą
Obiadokolacja: pierś z kurczaka pieczona w marynacie miodowo-musztardowej, warzywa na patelnię z ziemniakami

Super! Ja bym jeszcze zapodała orzechami do owsianki.

Napisane przez blax5

No i moje Utrzymanie:

I. jajeczna kasza manna z migdałami, rodzynkami oraz częścią kakao

II. podwójna kanapka z chleba ziarnistego z pomidorowym pesto, szynką i selerem

III. zupa grzybowa z pełnoziarnistym makaronem tagliatelle

IV. jabłkowy omlet biszkoptowy z masłem orzechowym

+ marchewki

Brawo za te marchewki na koniec, bo już chciałam puścić stary tekst, że znowu mało u Ciebie warzyw . Ale widać, że się starasz.

Napisane przez superkas

proszę o ocenę i ewentualnie poprawę
(wychodzenie z drastycznej diety)

R/U
Mój wczorajszy jadłospis:

1. Bułka z pestkami dyni na 3 części, dwie -cienko z masłem, pomidorem,jajkiem sadzonym/ jedna z łyżką serka wiejskiego i rodzynkami

2. szklanka jogurtu naturalnego z łyżką słonecznika, brzoskwinią, łyżką płatków owsianych

3. Około szklanka ugotowanego makaronu pełnozi., mała gałka ziemniaków, pierś smażona (ok 100g) na łyżce oleju, pomidor,2 ogórki kiszone, garść warzyw "na patelnie", polane 3 łyżkami ketchupu z cukinii (własnej roboty)

4. naleśnik z jajka i łyżki mąki razowej, nadziany serkiem wiejskim ok 100g

5. omlet z 2 jajek i łyżki mąki razowej, z papryką i ogórkiem

Co oznacza "wychodzenie z drastycznej diety", czym ona była? Widzę, że nie masz niedowagi, ale czy owa dieta nie wprowadziła jakichś spustoszeń w Twoim organizmie?

Składniki w Twoim menu wartościowe, ale same posiłki są dość chaotycznie skomponowane. Skoro jesz już makaron, to po co ziemniaki w tym samym posiłku? No i 4 jajka dziennie to trochę monotematycznie .




Dzisiejsze U - z którego osobiście jestem bardzo zadowolona .

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: brzoskwiniami, śliwką, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
Do kawy: garstka chipsów bananowych
II Grahamka z wędzoną makrelą, masłem, rzodkiewką i natką pietruszki
III Kawałek okonia morskiego gotowanego na parze; ponad pół woreczka brązowego ryżu; surówka z czerwonej kapusty i marchwi z czosnkiem i oliwą z oliwek
45 minut ćwiczeń -> http://www.youtube.com/watch?v=Vy9WKyN1rig
IV 2 kromki ziarnistego chleba graham z: serkiem typu włoskiego, normandzkim serem pleśniowym, miękkim serem dojrzewającym, pomidorem i sałatą

Do picia: woda źródlana, 2x czarna kawa, herbaty: 2x zielona, ziołowa.

[blax5]

Napisane przez Poa alpina

Brawo za te marchewki na koniec, bo już chciałam puścić stary tekst, że znowu mało u Ciebie warzyw . Ale widać, że się starasz.


Dzisiejsze U - z którego osobiście jestem bardzo zadowolona .

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z: brzoskwiniami, śliwką, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
Do kawy: garstka chipsów bananowych
II Grahamka z wędzoną makrelą, masłem, rzodkiewką i natką pietruszki
III Kawałek okonia morskiego gotowanego na parze; ponad pół woreczka brązowego ryżu; surówka z czerwonej kapusty i marchwi z czosnkiem i oliwą z oliwek
45 minut ćwiczeń -> http://www.youtube.com/watch?v=Vy9WKyN1rig
IV 2 kromki ziarnistego chleba graham z: serkiem typu włoskiego, normandzkim serem pleśniowym, miękkim serem dojrzewającym, pomidorem i sałatą

Do picia: woda źródlana, 2x czarna kawa, herbaty: 2x zielona, ziołowa.

No wychodzi jak wychodzi, ale jest już trochę lepiej generalnie. A marchewki mogłabym jeść codziennie, tyle, że muszę uważać, żeby nie zżółknąć (kiedyś jadłam je praktycznie codziennie, więc wiem co mówię) i tylko dlatego nie wcinam ich nonstop

A twój jadłospis mi również się podoba, no oprócz tych chipsów bananowych (chyba, że domowej produkcji, ale wątpię; ale to tak tylko przy okazji)

[Psotka87]

Nigdy nie mogę zapamiętać, czy Poa, czy Pao, sorki :p zawsze sprawdzam 2 razy i czasem mi się udaje a czasem nie :P

U mnie śniadanie polega na tym że jak mam dużo szczęścia to młodsze dziecko śpi a starsze podjada mi z talerza, więc chcąc nie chcąc muszę jeść szybko :P wersja hard: młodsze się drze, a starszy nie jest zainteresowany jedzeniem, więc zarzuca mnie książeczkami do czytania...

Dżem wiem, że słaby, ale nikomu poza mną nie smakuje, a kupiony wieki temu (jak jeszcze jadłam takie rzeczy) i długo otwarty, więc kiedyś trzeba zjeść... jeszcze do jakichś dwóch posiłków wcisnę i będzie z głowy.

To jeszcze dzisiejsze, chociaż u mnie piątkowe zawsze słabe. Słodko, owocowo, bezmięsnie (R):
1. Kawowa owsianka z lodówki na biszkoptach z serkiem homo i łyżeczką miodu (eksperyment, była pyszna i na pewno będę wracać do kawowej), 2 suszone śliwki
2. Cukiniowe cynamonowe placki, gruszka
3. Pół jgurtu greckiego, domowy batonik musli, kostka 70%
4. Ananasowo-bananowe placuszki z mąki pełnoziarnistej i razowej z serkiem homo
45 minut biegu
5. Pół dużej wędzonej makreli, micha cukinii podsmażanej na maśle z porem.

[mysz899]

Napisane przez lisbeth_wasp

A ja widzę wiele złego - głodzisz się i nie dostarczasz praktycznie żadnych wartości odżywczych swojemu organizmowi

Otóż nie głodze się bo jestem najedzona i nawet czuje ,że zjadłam za dużo ale uwielbiam kefir.Nie jem mięsa.Troche dużo słodyczy