IV tajemnica fatimska?proroctwo konca swiata?

[ilo16na]

Co o tym myslicie.Dzis w szkole wywiazala sie dyskusja na ten temat dlaczego Watykan nie chce jej ujawnic
Jako ze jestem ciekawska interesuje mnie co tam jest zapisane

http://wiadomosci.onet.pl/1535136,12,item.html o tym na onecie

Tutaj 3 tajemnice fatimskie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tajemnice_fatimskie

Wg kalendarza Majow koniec swiata ma nastapic w 2012
http://pl.wikipedia.org/wiki/21_grudnia_2012

Niby jestem wierzaca i w Nostradamusa i innych prorokow nie wierze ale jesli sprawy fizyczne zderzenia planet koniec kalendarza itp mialyby nastapic to ja sie boje .

[paulinka3110]

Ja tam wogóle nie wierze w żadne Tajemnice Fatimskie itp.
Jeśli nastąpi koniec świata to przez jakiś kataklizm naturalny itp. a nie dlatego że Bóg tak chciał albo bo tak jest zapisane w jakiejś Tajemnicy...

Moim zdaniem to wymysł kościoła, żeby jeszcze bardziej zamydlać ludziom oczy i wmawiać istnienie boga...

Koniec, kropka:P

[Shazney]

Wedle nauki Kościoła koniec świata ma oznaczać nowe wieczne życie pod rządami boskimi. Nie muszą się go obawiać osoby, które wierzą w Boga i które naprawdę Go poznały i Mu zawierzyły. To tak w skrócie, bo temat jest naprawdę obszerny i może wzbudzić wiele opinii, przemyśleń, kontrowersji...

[Maniwa]

Napisane przez ilo16na

Wg kalendarza Majow koniec swiata ma nastapic w 2012
.

W Polsce na pewno...

Nawet nie zdajesz sobie sprawy, ile rzeczy Watykan ukrywa przed ludźmi.
Ile było napisanych Ewangelii, a ile ujrzało świtało dzienne. Jest kilka książek zawierających przecieki z Watykanu, ale to kropla w morzu...
Dlaczego? Bo z tym co jest, łatwiej kontrolować wierny lud...

[paulinka3110]

Napisane przez Maniwa

W Polsce na pewno...

Nawet nie zdajesz sobie sprawy, ile rzeczy Watykan ukrywa przed ludźmi.
Ile było napisanych Ewangelii, a ile ujrzało świtało dzienne. Jest kilka książek zawierających przecieki z Watykanu, ale to kropla w morzu...
Dlaczego? Bo z tym co jest, łatwiej kontrolować wierny lud...

Zgadzam się!!


A z tym końcem swiata w 2012r to nawet mój brat w szkole miał...jakiś profesor, prowadzący badania to potwierdził. Chodzi o jakiś kataklizm naturalny..

Po co mi ta matura

[rambo]

Hmm... Ciekawość to pierwszy stopień do piekła

Nawet nie ma pewności czy jest coś takiego jak IV tajemnica fatimska. Tym bardziej spekulowanie treści czegoś czego być może nie ma do mnie nie przemawia.

Jeśli już o końcu świata mowa. Nie za bardzo rozumiem dlaczego akurat koniec świata miałby się liczyć według kalendarza majów, a nie np. żydowskiego, czy babilońskiego.
Zresztą podobno współczesna nauka nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie od kiedy powinno się liczyć Wielki Rok Majów?

Już bardziej bym się obawiała tego, że człowiek sam siebie zabije.
Np. przez eksperymenty z bronią masowego rażenia.

Pewnie, że takie końcowanie naszej ludzkości się wydaje ciekawe. Dorabianie teorii, doszukiwanie się drugiego dnia, łączenie faktów, doktryn różnych wyznań.
Po coś to chyba robimy? Koniec świata zawsze ma być zagładą - bo biedny mały człowiek robi źle [jakby wcześniej nie robił]

Ach, żyjcie człowieczki tak dalej to Was dosięgnie kara. A jak będziecie grzeczni to może jej unikniecie

Pocieszający jest fakt, że skoro nas jeszcze jakaś wielka eksplozja czy inna apokalipsa nie dosięgnęła - to może nie jest z nami jeszcze tak źle

[noe1988]

a mnie zastanawia, według jakiego kalendarza mamy liczyć czas do tego 2012 muzułmanie liczą czas od 622 roku czyli mają teraz...niech no policzę...1385? to nie mamy się co martwić, do 2012 roku nie dożyjemy

A co do przepowiedni, w Piśmie Świętym jest napisane, że nawet Jezus nie wie, kiedy on będzie, jedynie sam Pan Bóg... to skąd niby wiadomo, że 2012 będzie? Zresztą o 2012 też duuużo czytałam - ma niby nastąpić przemagnesowanie ziemi i takie tam inne cuda, ale nie oznacza to końca świata, ot, mają być katastrofy itd, ale życie z ziemi nie zginie. Jeszcze podobno przepowiednia mówi, że Polska ma ocaleć

Swoją drogą, niby mnie to przeraża, ale z drugiej strony - wierzę w Boga, a nie jakieś przepowiednie...

[ruda7816]

Watykan wiele ukrywa w swoich czeluściach brudu ,obłudy i kłamstwa.

A koniec czy nastapi ?
Kiedys na pewno,ale myslę ,że powoli juz doprowadzamy swiat do destrukcji.
Ciekawa wcale nie jestem co tam glosza tajemnice i przepowiednie.
Zyję sobie na razie ,mam plany co do dalszego zycia i to mnie zadowala w zupełności.

[Ines-ka]

Gdyby ludzie wiedzieli wszystko już dawno nie byłoby jakiejkolwiek formy życia.

[rambo]

Napisane przez ruda7816

Zyję sobie na razie ,mam plany co do dalszego zycia i to mnie zadowala w zupełności.

O! To właśnie
Niech świat ginie kiedy ma zginąć, a ja tymczasem oddam się swojej zwykłej mało-boskiej, szarej egzystencji.

Nawet gdybym wiedziała kiedy świat zginie (w sensie byłabym pewna) to nie dałoby mi to nic oprócz strachu - naturalnego zresztą w takich sytuacjach.

Napisane przez Ines-ka

Gdyby ludzie wiedzieli wszystko już dawno nie byłoby jakiejkolwiek formy życia.

Ładnie powiedziane

[Bridget]

Napisane przez ruda7816

Watykan wiele ukrywa w swoich czeluściach brudu ,obłudy i kłamstwa.

A koniec czy nastapi ?
Kiedys na pewno,ale myslę ,że powoli juz doprowadzamy swiat do destrukcji.
Ciekawa wcale nie jestem co tam glosza tajemnice i przepowiednie.
Zyję sobie na razie ,mam plany co do dalszego zycia i to mnie zadowala w zupełności.

myślę podobnie.

poza tym tych końców świata już chyba kilka "było"

takie same bzdury jak te 'cuda' po śmierci papieża

[Ines-ka]

Napisane przez Bridget

takie same bzdury jak te 'cuda' po śmierci papieża

Z tym się nie zgodzę. Od naszego papieża biła zauważalna aura dobroci. Jeśli chodzi o cuda które mu się przypisuje (uleczenie zakonnicy) to w moim mniemaniu był łącznikiem Boga zsyłającego łaskę.

[organizm]

Koniec świata miał być w roku 1999, potem 2000, o 2006 też się coś mówiło.. Ja w takie proroctwa nie wierzę, kiedy będzie koniec świata to chyba tylko Ten u góry wie

[ruda7816]

Napisane przez rambo

O! To właśnie
Niech świat ginie kiedy ma zginąć, a ja tymczasem oddam się swojej zwykłej mało-boskiej, szarej egzystencji.

Nawet gdybym wiedziała kiedy świat zginie (w sensie byłabym pewna) to nie dałoby mi to nic oprócz strachu - naturalnego zresztą w takich sytuacjach.

Rambo, wcale nie takiej szarej!!! Kazdy z nas ma kolorowe życie, nie ma szarej egzystencji

Napisane przez Bridget

myślę podobnie.

poza tym tych końców świata już chyba kilka "było"

takie same bzdury jak te 'cuda' po śmierci papieża

Jo jo racja Bri, koncow swiata juz tyle bylo, a jakos nadal zyjemy.

Napisane przez Ines-ka

Z tym się nie zgodzę. Od naszego papieża biła zauważalna aura dobroci. Jeśli chodzi o cuda które mu się przypisuje (uleczenie zakonnicy) to w moim mniemaniu był łącznikiem Boga zsyłającego łaskę.

Hmm dobroć dobrocią, a cuda cudami.... Zgadzam się ,to byl dobry czlowiek i mądry, ale czy te cuda mozna jemu przypisywac....
predzej bym powiedziala,że sama zakonnica tak mocno wierzyla ,że Bog ją uzdrowil. Ale na pewno nie stalo się to dzięki J.P.2
Ale to moje zdanie,kazdy czlowiek mysli inaczej,nie chcę się kłocic,zeby nie bylo

[Aeterna]

A czego tu się bać, czyli nad czym tu się w ogóle się zastanawiać.

Umrze każdy <odkrywczo >, a jeśli np. w 2012 (Polska umrze na pewno ; wtłuką nam za te mecze , drogi i stadiony ) to przynajmniej ze wszystkimi.
I nie zestarzeję się.

[rambo]

Napisane przez ruda7816

Rambo, wcale nie takiej szarej!!! Kazdy z nas ma kolorowe życie, nie ma szarej egzystencji

No dobra
Niech Ci będzie

Ale będę się upierać przy tym, że szary tyż kolor


Tak sobie myślałam () i wymyśliłam, że mogę sobie wyznawać miłoszową wizję końca świata.

[Ines-ka]

Napisane przez ruda7816

Hmm dobroć dobrocią, a cuda cudami.... Zgadzam się ,to byl dobry czlowiek i mądry, ale czy te cuda mozna jemu przypisywac....
predzej bym powiedziala,że sama zakonnica tak mocno wierzyla ,że Bog ją uzdrowil. Ale na pewno nie stalo się to dzięki J.P.2
Ale to moje zdanie,kazdy czlowiek mysli inaczej,nie chcę się kłocic,zeby nie bylo

Jeśli sama uzdrowiona tak twierdzi i wierzy w ten fakt to myślę że można.

Wszystko jest Tam zapisane. Wierzę głęboko że każde zdarzenie ma swój sens i czas. Ten świat też kiedyś się skończy. Chociażby dla każdego z nas osobno w chwili śmierci.

edit: Lubię ten wiersz Cz. Miłosza (jak i całą jego poezję).

[coccinelle]

ludzie robia ze swiata wielkie, brudne gowno. moze i nasza planeta wytrzymuje zadziwiajaco duzo, ale i tak logicznie podchodzac do sprawy nie ma szans, zeby w nieskonczonosc wytrzymywala to, co z nia robimy. a zwazywszy na to, ze ciagle zalewamy swiat brudnym gownem i nie zanosi sie na to, ze zamierzamy przestac...tym nalezy sie martwic, a nie paplaniem kolesi w sukienkach i dziwnych czapkach o jakis tajemnicach czy tez opowiesciami nostradamusa-typa, ktorego istnienia nikt nie jest nawet pewny.

[LoLcIa123]

Który to już będzie koniec świata? jesteśmy bardzo odporni ponieważ przeżyliśmy już ok 10? końców świata,chyba byliśmy szczególnie grzeczni.Skoro ten 2012 to już taki pewny termin,to od 2011 zaczynam się objadać wszystkim co najbardziej lubie,mogę sobie przytyć skoro i tak niebawem już mnie tu nie będzie,ale jak ta data okaże się być fałszywą to nie wybacze

[Pauline007]

Napisane przez ilo16na

Co o tym myslicie.Dzis w szkole wywiazala sie dyskusja na ten temat dlaczego Watykan nie chce jej ujawnic
Jako ze jestem ciekawska interesuje mnie co tam jest zapisane

http://wiadomosci.onet.pl/1535136,12,item.html o tym na onecie

Tutaj 3 tajemnice fatimskie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tajemnice_fatimskie

Wg kalendarza Majow koniec swiata ma nastapic w 2012
http://pl.wikipedia.org/wiki/21_grudnia_2012

Niby jestem wierzaca i w Nostradamusa i innych prorokow nie wierze ale jesli sprawy fizyczne zderzenia planet koniec kalendarza itp mialyby nastapic to ja sie boje .

Jak mnie moja skleroza nie myli, 3 tajemnica została ujawniona, w 3 tajemnicy był zamach na papieża. A 4 Tajemnicy nie ma...

2012- facet napisał ksiązke "proroctwo Oriona" w której to pododawał poodejmowął i wysżło mu 2012. Jak się o tym dowiedział przestał się ubezpieczac. ale na książce sporo zarobił. Aktualnie z jakas Polka ( zapomniałam jak sie kobieta nazywa) szukaja jakiegoś grobu farona w Egipcie by nas uratowac. Niech szukają....

Napisane przez coccinelle

ludzie robia ze swiata wielkie, brudne gowno. moze i nasza planeta wytrzymuje zadziwiajaco duzo, ale i tak logicznie podchodzac do sprawy nie ma szans, zeby w nieskonczonosc wytrzymywala to, co z nia robimy. a zwazywszy na to, ze ciagle zalewamy swiat brudnym gownem i nie zanosi sie na to, ze zamierzamy przestac...tym nalezy sie martwic, a nie paplaniem kolesi w sukienkach i dziwnych czapkach o jakis tajemnicach czy tez opowiesciami nostradamusa-typa, ktorego istnienia nikt nie jest nawet pewny.

Gowno to nawoz. Dawniej krowie gowna wylewano ( i nadal to robia) na pola by urzyżnić.

[Jula]

Heh, czary-mary swoją drogą, zgadzam się z Cocinelle, wykończymy tą planetę (nadmiernym rozrodem, eksploatacją, grabieżczym stylem życie) i to będzie ten koniec świata. Żadne tajemnice fatimskie, aury dobroci, Harry Potter ani 7 krasnoludków nam nie pomogą

[agness86]

Napisane przez Aeterna

A czego tu się bać, czyli nad czym tu się w ogóle się zastanawiać.

Umrze każdy <odkrywczo >, a jeśli np. w 2012 (Polska umrze na pewno ; wtłuką nam za te mecze , drogi i stadiony ) to przynajmniej ze wszystkimi.
I nie zestarzeję się.

Też prawda

[coccinelle]

Napisane przez Pauline007

J

Gowno to nawoz. Dawniej krowie gowna wylewano ( i nadal to robia) na pola by urzyżnić.

rozumiem, ze gdy w chwili generalnego zalamania ktos mowi "ale gowno" ma na mysli nawoz? tak samo "gowno cie to obchodzi"...tez nawoz?

mysle, ze przenosny sens slowa gowno znaja juz dzieci w pierwszych klasach podstawowki. jesli ty nie znasz, to nie moja sprawa. co prawda nieco utrudnilo ci to zrozumienie mojego posta, ale...szczerze...nic mnie to nie obchodzi.

[alufa]

Napisane przez organizm

Koniec świata miał być w roku 1999, potem 2000, o 2006 też się coś mówiło.. Ja w takie proroctwa nie wierzę, kiedy będzie koniec świata to chyba tylko Ten u góry wie

pamiętam że jako mała dziewczynka poszłam z koleżanką ostatni raz do sklepu po jakieś słodycze na wypadek jakby był koniec świata... a ja Wam mówię, że koniec świata zbiegnie się z EURO 2012 (wystarczy spojrzeć na Letniewo)

[Pauline007]

Napisane przez coccinelle

rozumiem, ze gdy w chwili generalnego zalamania ktos mowi "ale gowno" ma na mysli nawoz? tak samo "gowno cie to obchodzi"...tez nawoz?

mysle, ze przenosny sens slowa gowno znaja juz dzieci w pierwszych klasach podstawowki. jesli ty nie znasz, to nie moja sprawa. co prawda nieco utrudnilo ci to zrozumienie mojego posta, ale...szczerze...nic mnie to nie obchodzi.

WItam

Usmiechnełam się dośc ironicznie czytajać Twojego posta. Napisałas o wylewnaym gównie, więc napisałam swoje przemyslenie na temat gówna w postaci nawozu.

Skoro CIe to nie obchodzi to nie ubliżaj mi. Najprostszym sposobem ubliżenia jest przyrównanie do braku w edukacji i zachowania dzieci w podstawówce. O ile się nie myle jestes starsza i darowałabys sobie podstawówke

[coccinelle]

Napisane przez Pauline007

WItam

Usmiechnełam się dośc ironicznie czytajać Twojego posta. Napisałas o wylewnaym gównie, więc napisałam swoje przemyslenie na temat gówna w postaci nawozu.

Skoro CIe to nie obchodzi to nie ubliżaj mi. Najprostszym sposobem ubliżenia jest przyrównanie do braku w edukacji i zachowania dzieci w podstawówce. O ile się nie myle jestes starsza i darowałabys sobie podstawówke

gowniana dzis pogoda...

ale nawoz z nieba nie leci.




nie trafilas na awystepka, wiec sobie daruj.
ja na klotnie z toba nie mam ochoty.

[Asi_ek]

Nigdy nie zastanawialam sie co tam moze byc... bo moze nie warto wiedzec?

[Pauline007]

Napisane przez coccinelle

gowniana dzis pogoda...

ale nawoz z nieba nie leci.




nie trafilas na awystepka, wiec sobie daruj.

Bynajmniej Cie nie atakuje.

A czepianie się słowek i wypominanie innym rozmow

EOT

[calkiem-spoko]

Coccinelle, ale żeś se znalazła gówniany powód do rozkręcania zadymy, jestem pod wrażeniem

[coccinelle]

Napisane przez calkiem-spoko

Coccinelle, ale żeś se znalazła gówniany powód do rozkręcania zadymy, jestem pod wrażeniem

na maxa cuchnacy nawozem.