Brzuch

[strix55]

Napisane przez VI4

masz brzuch otłuszczony czy wystający? Szczupłe osoby z wystającym brzuchem to niestety częsty widok - wynika z tego, że osobnik nie trzyma brzucha mięśniami. Mnie od dziecka uczono wciągać brzuch (mięśniami, nie na zasadzie "wdechu" - i jestem za to bardzo wdzięczna, bo nawyk został - nie wciągam brzucha tylko we śnie. Powstaje nawyk, mięśnie brzucha mam cały czas lekko napięte, na tyle, żeby nie mieć wydętego brzucha /nie wyobrażam sobie nawet ich tak całkiem "puścić"/.

Polecam zacząć ćwiczyć - i położyć duży nacisk na ćwiczenia na brzuch. Mięśnie zaczną pracować, i w pewnym momencie zobaczysz, że mięśnie trzymają brzuch. Polecam też nauczyć się zawsze "wciągać" brzuch - na początku trzeba to kontrolować, potem już nie wymaga udziału świadomości.

Odpowiedź na pytanie - tak, bardzo przeszkadza mi u facetów brzuch, i ogólne objawy zaniedbania sylwetki. Sama ćwiczę, i wymagam od faceta, żeby dbał o ciało (w granicach rozsądku, nie chodzi o katorżnicze treningi). Obracam się w środowisku, gdzie uprawia się sport, i nie ma mężczyzn - niezależnie od wieku - z brzuchami, rozlazłych, tłustych etc. Mam 36 lat, mąż - 39, obydwoje dbamy o sylwetkę (też dla zdrowia - mam kłopoty z kręgosłupem, stawami, i muszę ćwiczyć, żeby się nie rozsypać).

czytałem o tym sporo i same ćwiczenia na brzuch nie wystarcza nic nie dadzą bo zrobią się mieśnie pod tłuszczem i tka ich nie będzie widac. Trzeba siłowo ćwiczyc i schudnąć z tłuszczu i wtedy będa efekty,

[kasia_1402]

Ale, że tak w ogóle bez brzucha?Mnie brak brzucha u mężczyzny i kobiety by przeszkadzał.

A tak poważnie to ludzie się zmieniają, i od Ciebie i Twojej pracy zależy jaki ten brzuch będzie- można pracować.

Byłabym głupia, gdybym odrzuciła faceta, na podstawie jakieś cechy fizycznej, tym bardziej, że sama ideałem nie jestem

[_Desolation]

Napisane przez strix55

czytałem o tym sporo i same ćwiczenia na brzuch nie wystarcza nic nie dadzą bo zrobią się mieśnie pod tłuszczem i tka ich nie będzie widac. Trzeba siłowo ćwiczyc i schudnąć z tłuszczu i wtedy będa efekty,

No zgadzam się. Najłatwiej się trochę tłuszczyku pozbyć chyba przy bieganiu.

[Autumn Witch]

Absolutnie nie. Dla mnie facet przede wszystkim ma byc inteligentny, z poczuciem humoru i wrednym blyskiem w oku. Fizycznie musi poprostu byc zadbany (czysty,pachnacy w wyprasowanych, dopasowanych do sylwetki ubraniach).

Zreszta dla mnie fizycznosc faceta nigdy az taka wazna nie byla jak to co ma w glowie. Serio, facet ktory z blyskiem w oku i usmiechem na twarzy potrafi dyskutowac na temat astronomii, fizyki tudziez nowinek technologicznych zawsze sprawial ze bylam slaba w kolanach.

[VI4]

Napisane przez strix55

czytałem o tym sporo i same ćwiczenia na brzuch nie wystarcza nic nie dadzą bo zrobią się mieśnie pod tłuszczem i tka ich nie będzie widac. Trzeba siłowo ćwiczyc i schudnąć z tłuszczu i wtedy będa efekty,

nie odpowiedziałeś na pytanie, czy masz brzuch "wystający", czy otłuszczony. Ćwiczenia pomogą utrzymać tonus mięśni i nie chodzić z brzuchem "wypuszczonym". Żeby zgubić tłuszcz - trzeba ćwiczyć aerobowo, nie siłowo - ćwiczenia siłowe wyrobią mięśnie, ale nie spowodują spadku masy tłuszczowej. Pisałeś, że jesteś szczupły, tylko masz brzuch - podejrzewam, że sporów nie uprawiasz, bo raczej by wtedy brzucha nie było. I niestety - samo "bycie szczupłym" nie sprawia, że sylwetka jest ładna - osoba szczupła kompletnie nieumięśniona wygląda dużo gorzej niż ktoś "większy", ale wysportowany. Polecałabym zacząć się ruszać, problem brzucha sam się rozwiąże.

Żeby uniknąć "ruszam się, brzuch nie wiadomo skąd" - mam duże grono znajomych-wspinaczy, do tego ćwiczę na siłowni - nikt, kto regularnie ćwiczy, nie ma brzucha.

[VanOlg]

A mi by oponeczka tudzież brzusio przeszkadzały baaaaardzo. Patrzyłabym na faceta i miałabym wrażenie, że wcale nie dba o siebie. Nie, nie wyobrażam sobie tego. Mnie by taki wygląd odrzucał na kilometr. A jeśli ktoś jest młody i już mu się zaokragla tu i ówdzie, to dla mnie jest to tragedia :P Nie mówię, że wszyscy faceci powinni wyglądać tak, jak sobie tego życzę, ale ja bym na takiego po prostu patrzeć nie mogła ^^ Także dlatego, że dla mnie uprawianie sportu i dbanie o siebie świadczy też o tym, co człowiek ma w głowie.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez kasia_1402

Ale, że tak w ogóle bez brzucha?Mnie brak brzucha u mężczyzny i kobiety by przeszkadzał.

A tak poważnie to ludzie się zmieniają, i od Ciebie i Twojej pracy zależy jaki ten brzuch będzie- można pracować.

Byłabym głupia, gdybym odrzuciła faceta, na podstawie jakieś cechy fizycznej, tym bardziej, że sama ideałem nie jestem

W sumie nie zgodzę się z tym, że brzuszek to cecha fizyczna kogoś. To tak, jakby ktoś przez miesiąc nie mył włosów i powiedziałby, że takie włosy są jego fizyczną cechą. No, chybaże masz coś innego na myśli pisząc tak.

[201607111040]

Napisane przez VanOlg

A mi by oponeczka tudzież brzusio przeszkadzały baaaaardzo. Patrzyłabym na faceta i miałabym wrażenie, że wcale nie dba o siebie. Nie, nie wyobrażam sobie tego. Mnie by taki wygląd odrzucał na kilometr. A jeśli ktoś jest młody i już mu się zaokragla tu i ówdzie, to dla mnie jest to tragedia :P Nie mówię, że wszyscy faceci powinni wyglądać tak, jak sobie tego życzę, ale ja bym na takiego po prostu patrzeć nie mogła ^^ Także dlatego, że dla mnie uprawianie sportu i dbanie o siebie świadczy też o tym, co człowiek ma w głowie.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------


W sumie nie zgodzę się z tym, że brzuszek to cecha fizyczna kogoś. To tak, jakby ktoś przez miesiąc nie mył włosów i powiedziałby, że takie włosy są jego fizyczną cechą. No, chybaże masz coś innego na myśli pisząc tak.

Dokładnie, dbanie o siebie to nie tylko higiena i ładne ciuchy.

[pepsikolakokakola]

mnie brzuch u faceta odpycha. zreszta to wynik "zaniedbania".

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

mi nie przeszkadzalby

[Shira Yuki]

Napisane przez strix55

czytałem o tym sporo i same ćwiczenia na brzuch nie wystarcza nic nie dadzą bo zrobią się mieśnie pod tłuszczem i tka ich nie będzie widac. Trzeba siłowo ćwiczyc i schudnąć z tłuszczu i wtedy będa efekty,

już teraz wiem,dlaczego moja półroczna terapia nie działa

[String Emil]

Na nos bardziej zwracam uwagę niż na brzuch. Bo podobno im większy nos, tym większe...stopy.

[kasia_1402]

Napisane przez VanOlg

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------


W sumie nie zgodzę się z tym, że brzuszek to cecha fizyczna kogoś. To tak, jakby ktoś przez miesiąc nie mył włosów i powiedziałby, że takie włosy są jego fizyczną cechą. No, chybaże masz coś innego na myśli pisząc tak.

Tak, to był żart
Doprecyzuje: nie odrzucam na wstępie faceta tylko dlatego, że ma wystający brzuch, czy inną cechę fizyczną, która mi nie odpowiada- tym bardziej, że może nad tym brzuchem popracować. A czyste, zadbane włosy to chyba kwestia higieny

Napisane przez String Emil

Na nos bardziej zwracam uwagę niż na brzuch. Bo podobno im większy nos, tym większe...stopy.

no... nos trudniej zmienić niż brzuch

[Yui]

Ja kocham swojego faceta i NIE, nie przeszkadzałby mi u niego brzuch:P

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

A mój ma trochę brzucha i akceptuję to, ale kibicuję mu w zrzucaniu go, bo uważam, że to niezdrowe i ma jeszcze czas na starość na hodowanie sadełka.

[asdi]

Napisane przez strix55

Czy przeszkadzał by wam niewielki brzuch u waszych tż?

Niewielki brzuch mi nie przeszkadza.
Przeszkadza mi, gdy facet robi sobie problemy z byle czego.

[ktoregos_dnia]

Eee tam, niewielki brzuch to nie problem. Zresztą nigdy nie szukałam idealnego Adonisa. Każdy ma jakąś wadę i ważne jest dla mnie tylko to, czy ogólnie mi się chłopak podoba.

Wysłane z mojej el dziewiątki

[la'Mbria]

tak jak u kobiet (prócz ciąży i czasu połogu, a potem karmienia, gdy nie bardzo mogą ćwiczyć i dietować) brzuch otłuszczony u faceta uważam za odpychający.
Nigdy nie chciałabym umawiać się z "misiowatym" kolesiem, panowie z "brzuszkiem piwnym" są z góry skreśleni, co innego gdyby na skutek jakiegoś problemu zdrowotnego mój wieloletni partner dostał "brzucha" wtedy pomagałabym mu chudnąć, ale na pewno nie zaakceptowałabym pana który twierdzi, ze "każdy ptaszek musi mieć swój daszek"

Napisane przez strix55

czytałem o tym sporo i same ćwiczenia na brzuch nie wystarcza nic nie dadzą bo zrobią się mieśnie pod tłuszczem i tka ich nie będzie widac. Trzeba siłowo ćwiczyc i schudnąć z tłuszczu i wtedy będa efekty,

tłuszcz z brzucha gubi się DIETĄ, nie ćwiczeniami na brzuch!
Cwiczenia na brzuch służą tylko do poprawienia rzeźby, nie spalają tłuszczu!
Chcesz chudnąć= stosujesz dietę redukcyjną i aeroby (pływanie, bieganie, orbitrek itp) to nie jest skomplikowane