Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11 - Strona 134 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Czy kolejną część robimy na odchowalni ??
tak 22 57,89%
nie 16 42,11%
Głosujący: 38. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-04, 15:02   #3991
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
No i jeszcze się zastanawiam, czy to możliwe, żeby Kacper w 6 tygodniu życia i biorąc pod uwagę wcześniactwo mógł się już zacząć świadomie uśmiechać
Możliwe
Dzieci jakoś po 1 miesiącu z reguły zaczynają.
Eryk śmiał się na głos już jak miał ponad 2 miesiące.



Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość

Mam pytanie do Mamuś- jakbyście rozwiązały taki problem:
w czw mamy usg bioderek w Poznaniu, co oznacza, że czeka nas godzina drogi w jedną stronę i godzina (najmniej) na powrót, co nam daje dwie godziny, Mała je teraz jak w zegarku właśnie co dwie godziny i nie wiem czy mam ściągnąć pokarm i go wziąć ze sobą czy ukryć się gdzieś i nakarmić Małą z piersi na miejscu? bo to, że się będzie darła to wiem na pewno

swoją drogą wiecie gdzie można kupić takie fartuszki do okrywania się podczas kp?

Ja nie ściągałam mleka.
Zawsze karmiłam cyckiem,zakrywałam się pieluchą tetrową.




Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
Jak rozwiązujecie tę sprawę logistycznie? Karmicie, dzieciątko usypia, to ubieracie- wtedy domyślam się, że się budzi i zaczyna płakać i płaczące wywozicie na spacer, gdzie znów usypia?
Budzi się czasem na spacerze z głodu? Co wtedy robicie? Płaczące z powrotem do domu i w domu karmicie?
Bo ja na razie Emilkę weranduję, ale dziś chciałabym na pierwszy spacer wyjść...
Mi się czasem przebudzi gdy ubieram,ale później zasypia znów. Kacper się jeszcze nie obudził i z reguły jak wychodziłam z moimi dzieciakami na spacer taki do 3 godz to nie musiałam karmić,bo moje spały prawie zawsze. A jak dłużej to szukałam miejsca do karmienia,ale dłuższe spacery/wypady/wycieczki to raczej zimą nie robiłam tylko jak ciepło było,więc i na ławce w parku szło nakarmić.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 15:03   #3992
AgatkaL
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaL
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna/Warszawa
Wiadomości: 2 935
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Mi czopuś odchodzi już od kilku dni, dziś chyba największa jak do tej pory ilość. Moja mała Mycha dzisiaj szaleje w brzuchu, a pewnie wieczorem na KTG znów nie będzie chciała nic poskakać.
__________________
Nie wszystko wychodzi tak, jak marzyliśmy...czasem bywa lepiej !!!


Jesteśmy zaręczeni !!!
http://s8.suwaczek.com/201102120926.png

♥NASZ ŚLUB♥ 03.09.2011
http://s5.suwaczek.com/20110903580113.png
AgatkaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 15:07   #3993
krolowa_nilu
Rozeznanie
 
Avatar krolowa_nilu
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 591
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
Mam pytanie do Mamuś- jakbyście rozwiązały taki problem:
w czw mamy usg bioderek w Poznaniu, co oznacza, że czeka nas godzina drogi w jedną stronę i godzina (najmniej) na powrót, co nam daje dwie godziny, Mała je teraz jak w zegarku właśnie co dwie godziny i nie wiem czy mam ściągnąć pokarm i go wziąć ze sobą czy ukryć się gdzieś i nakarmić Małą z piersi na miejscu? bo to, że się będzie darła to wiem na pewno

swoją drogą wiecie gdzie można kupić takie fartuszki do okrywania się podczas kp?
Ja bez problemu karmię w miejscach publicznych. Zawsze znajdzie się jakieś dyskretne miejsce, a w przychodniach zazwyczaj są specjalne pokoje dla matek. Nawet jak odciągniesz i nakarmisz z butli, to będziesz musiała rozwiązać problem eksplodujących cycków, która dopomną się opróżnienia
Ja nie mam fartuszka, używam pieluszki muślinowej. Jest duuuuża, przewiewna, coś jak tetra, ale większa i ładniejsza
krolowa_nilu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 15:13   #3994
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

milka pilka GRATULACJE!!

lidkaa trzymam kciuki, zeby Miloszek jak najszybciej wyzdrowial. Mozesz laczyc pokarm z 2 sciagan, ale musi byc schlodzony z tego co wiem.

lejdi aga jestes bardzo dzielna, wiesz. Masz dla kogo zyc, a Wasz Anilek na pewno czuwa nad Wami. Zagladaj do nas jak tylko bedziesz mogla.

My juz po wizycie u kardiologa, z Alka serduszkiem ok.tzn.szmery jeszcze sa, ale to raczej nic groznego, kolejna kontrola w kwietniu. Ale powiem Wam, ze tak mnie ta lekarka wk.....a, ze szok. Alek juz na korytarzu zaczal marudzic, bo czekalismy troche, bo p.doktor sobie rozmowy przez tel.uskuteczniala, no i jak weszlismy do gabinetu to byl ryk, a ta pipa z fochem " o jejku, jejku jakie niedobre dziecko..." no to juz mi cisnienie skonczylo, Alek nadal plakal, a ta znowu z haslem, ze niegrzeczny i w ogole i w koncu krzyknela "no uspokoj sie w koncu" No k...wa nie wytrzymalam, tak ja z☠☠☠alam, ze az mnie maz uspokajal. Mowie do niej, ze pani jest chyba pediatra, to powinna pani wiedziec, ze on sie po prostu boi, bo go ubieram i rozbieram po tysiac razy, podlaczaja mu jakas aparature (ekg) za chwile usg, to chyba nie dziwne, ze jest wystraszony, to jak ma to pokazac.... a przeszkadza pani, ze placze, bo rozmowe tel.pani zaglusza??? (Bo akurat tel.jej zadzwonil) no i pare cieplych slow jeszcze uslaszala ode mnie Wstretny babsztyl. Tak wiec wizyta byla krotka, acz intensywna A ta pani chyba powina zmienic zawod
__________________
20.12.2013 - Alek Nauczę Cię kochać świat, Syneczku

Edytowane przez Le La
Czas edycji: 2014-02-04 o 15:22
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 15:15   #3995
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Idę na spacer do przychodni złożyć deklarację o położną środowiskową i przy okazji wstąpię do OBI. Może tam urodzę i tż dostanie zniżkę na wiertarkę
__________________
21.05.16
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 15:28   #3996
poczatkujaca-dagmara
Wtajemniczenie
 
Avatar poczatkujaca-dagmara
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 120
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Ciocie przedstawiam Wam Borysa
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg WP_20140203_007.jpg (66,8 KB, 104 załadowań)

Edytowane przez poczatkujaca-dagmara
Czas edycji: 2014-02-04 o 15:40
poczatkujaca-dagmara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 15:35   #3997
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
(...)Dzieci kp karmi się na żądanie. Czyli wtedy kiedy chcą i tak długo jak chcą. Nie ma norm ilościowych jeśli chodzi o ml wypitego mleka, ani o czas przy piersi. JEDYNYM niepokojącym sygnałem jest spadek wagi lub nie przybieranie przez dłuższy czas (jednorazowo nie ma co się martwić, dzieci rosną skokowo - w tym tygodniu nie przybierze np, a następnym 2x tyle).
Nie ma co się przejmować czasem karmienia. Dla noworodka ssanie jest bardzo skomplikowane i męczące - bo musi zsynchronizować oddychanie nosem, ssanie, przełykanie - wszystko jednocześnie. To męczące. A w połączeniu z relaksującym biciem serca mamy, ciepłem i jej zapachem - no nic tylko odpłynąć w błogi sen. Możecie próbować leciutko pobudzić dziecko, posmyrać po buzi itp - ale jeśli to nie działa, a dziecko sobie śpi - nie ma co się przejmować. NAWET jeśli wstanie za godzinę na kolejne karmienie. Mleko mamy jest lekkostrawne, szybko się trawi, żołądek dziecka malutki. Nie słuchajcie jeśli ktoś Wam mówi, że maluch powinien jeść co 2-3h a jeśli je częściej to się "nie najada" - bo to nie prawda. Są dzieci, które jedzą co 3h, są i takie, które jedzą co godzinę albo częściej (ale wtedy zwykle krócej ssanie aktywne trwa). Wszystko jest normą. Tak ma być. Także to, że czasem "wiszą przy piersi" godzinę. Stymulują tym ciumkaniem laktację - pamiętajcie - jeśli dziecko jest karmione na żądanie - mleka zawsze jest tyle ile trzeba - i nie może go zabraknąć. Nie próbujcie wbić dziecka w harmonogram (rady tracy hogg odnośnie karmienia wyrzućcie do kosza, a najlepiej całą ksiązkę ;p), bo to szkodliwe dla kp.

Jeśli macie mało pokarmu (ale zastanówcie się najpierw skąd to myślenie że go za mało, co o tym świadczy? bo czeste pobudki to żaden dowód) to stymulujcie piersi laktatorem, dostawiajcie dziecko. Jeśli to tylko możliwe wyrzućcie butlę i mm oknem. Jeśli dziecko nie będzie jadło z piersi - mleko się nie pojawi. Dokarmiając mm sprawiacie, że dziecko " nie zamówi" sobie odpowiedniej ilości mleka od mamy
Ciekawostka jeszcze dla tych co się martwią, że dziecko za często je - i że może "mleko słabe". Im częściej dostawiacie dziecko (zwłaszcza w nocy) - tym wyższa jest zawartość tłuszczu w nim, tłuściejsze mleko. Zaufajcie swojemu organizmowi i dziecku - a wszystkim Wam się uda! (...)
Też myślę tak jak Ty, że dziecko powino jeść wtedy kiedy chce. To ono wie, kiedy jest głodne. Przeczytałam ksiażkę Tracy Hogg i nie zgadzam sie z tym , aby od noworodka uczyć dziecko co ile ma jeść. Jak można na siłe nie dawac dziecku jedzenia przez 2 godziny kiedy płacze lub wciskać mu smoczek tak jak ona radzi?!
Kilka aspektów z książki mi się podoba, ale są też takie które wcale nie przemawiają do mnie.

Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
Kochane Mamy,
mam głupie pytanie odnośnie spacerów.
Jak rozwiązujecie tę sprawę logistycznie? Karmicie, dzieciątko usypia, to ubieracie- wtedy domyślam się, że się budzi i zaczyna płakać i płaczące wywozicie na spacer, gdzie znów usypia?
Budzi się czasem na spacerze z głodu? Co wtedy robicie? Płaczące z powrotem do domu i w domu karmicie?
Bo ja na razie Emilkę weranduję, ale dziś chciałabym na pierwszy spacer wyjść...
Ja karmię małego, później ubieram (czasem śpi, czasem nie) zwykle nie płacze w trakcie. No i na spacerze jestem ok. godziny, w tym czasie Marcelek śpi. Po godzinie wracam do domu, bo on tak zwykle jada co godzinę ew. półtorej.

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
My juz po wizycie u kardiologa, z Alka serduszkiem ok.tzn.szmery jeszcze sa, ale to raczej nic groznego, kolejna kontrola w kwietniu. Ale powiem Wam, ze tak mnie ta lekarka wk.....a, ze szok. Alek juz na korytarzu zaczal marudzic, bo czekalismy troche, bo p.doktor sobie rozmowy przez tel.uskuteczniala, no i jak weszlismy do gabinetu to byl ryk, a ta pipa z fochem " o jejku, jejku jakie niedobre dziecko..." no to juz mi cisnienie skonczylo, Alek nadal plakal, a ta znowu z haslem, ze niegrzeczny i w ogole i w koncu krzyknela "no uspokoj sie w koncu" No k...wa nie wytrzymalam, tak ja z☠☠☠alam, ze az mnie maz uspokajal. Mowie do niej, ze pani jest chyba pediatra, to powinna pani wiedziec, ze on sie po prostu boi, bo go ubieram i rozbieram po tysiac razy, podlaczaja mu jakas aparature (ekg) za chwile usg, to chyba nie dziwne, ze jest wystraszony, to jak ma to pokazac.... a przeszkadza pani, ze placze, bo rozmowe tel.pani zaglusza??? (Bo akurat tel.jej zadzwonil) no i pare cieplych slow jeszcze uslaszala ode mnie Wstretny babsztyl. Tak wiec wizyta byla krotka, acz intensywna A ta pani chyba powina zmienic zawod
I ona jest pediatrą?! Ja pier....co za baba. Dobrze jej powiedziałaś. Najlepiej to zmień lekarza. A, gdzie to taka w CK przyjmuje?
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-04, 15:44   #3998
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

LeLa super,że z serduszkiem OK
Co do lekarki brak słów!!



Cytat:
Napisane przez poczatkujaca-dagmara Pokaż wiadomość
Ciocie przedstawiam Wam Borysa
Śliczności!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 15:56   #3999
JustiLbn
Raczkowanie
 
Avatar JustiLbn
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 159
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Dziewczyny jak tak wstawiacie te fotki to mi się łezka w oku kręci Jeszcze tak długo muszę czekać, a wy macie już swoje śliczne maleństwa
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/aa23db2c38.png

19.02.2014 g 18.20 Alicja moje marzenia się spełniły.
JustiLbn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 15:57   #4000
niebieska2323
Raczkowanie
 
Avatar niebieska2323
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 66
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
milka pilka GRATULACJE!!

lidkaa trzymam kciuki, zeby Miloszek jak najszybciej wyzdrowial. Mozesz laczyc pokarm z 2 sciagan, ale musi byc schlodzony z tego co wiem.

lejdi aga jestes bardzo dzielna, wiesz. Masz dla kogo zyc, a Wasz Anilek na pewno czuwa nad Wami. Zagladaj do nas jak tylko bedziesz mogla.

My juz po wizycie u kardiologa, z Alka serduszkiem ok.tzn.szmery jeszcze sa, ale to raczej nic groznego, kolejna kontrola w kwietniu. Ale powiem Wam, ze tak mnie ta lekarka wk.....a, ze szok. Alek juz na korytarzu zaczal marudzic, bo czekalismy troche, bo p.doktor sobie rozmowy przez tel.uskuteczniala, no i jak weszlismy do gabinetu to byl ryk, a ta pipa z fochem " o jejku, jejku jakie niedobre dziecko..." no to juz mi cisnienie skonczylo, Alek nadal plakal, a ta znowu z haslem, ze niegrzeczny i w ogole i w koncu krzyknela "no uspokoj sie w koncu" No k...wa nie wytrzymalam, tak ja z☠☠☠alam, ze az mnie maz uspokajal. Mowie do niej, ze pani jest chyba pediatra, to powinna pani wiedziec, ze on sie po prostu boi, bo go ubieram i rozbieram po tysiac razy, podlaczaja mu jakas aparature (ekg) za chwile usg, to chyba nie dziwne, ze jest wystraszony, to jak ma to pokazac.... a przeszkadza pani, ze placze, bo rozmowe tel.pani zaglusza??? (Bo akurat tel.jej zadzwonil) no i pare cieplych slow jeszcze uslaszala ode mnie Wstretny babsztyl. Tak wiec wizyta byla krotka, acz intensywna A ta pani chyba powina zmienic zawod
Fajnie że z małym ok dobrze że powiedziałaś tej lekarce co o niej myślisz. Wogóle czego ona wymaga od takiego maleństwa... głupia baba!!

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Idę na spacer do przychodni złożyć deklarację o położną środowiskową i przy okazji wstąpię do OBI. Może tam urodzę i tż dostanie zniżkę na wiertarkę


Cytat:
Napisane przez poczatkujaca-dagmara Pokaż wiadomość
Ciocie przedstawiam Wam Borysa
Jest piękny Jejku dziewczyny każdym z Waszych dzieci się zachwycam wszystkie są jak z katalogu aż brak słów
niebieska2323 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:09   #4001
demonyianioly
Rozeznanie
 
Avatar demonyianioly
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 954
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Dagmara piękny dzidziuś!!

Marieee mam nadzieję, że za mną też tak będzie.
__________________
wymiana kosmetyczna :
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post48628710
MIKOŁAJ
demonyianioly jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-04, 16:11   #4002
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

lejdi_aga13-- jesteście bardzo dzielni w obliczu takiej tragedii a Ty jesteś niesamowicie twarda

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość

Wczoraj pessar, dzisiaj czop, co będzie jutro??????????
porodzik!!!
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:13   #4003
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Tez szuka
Moja to mi dziś normalnie malinki porobiła tak cyca szukała
Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
Mam pytanie do Mamuś- jakbyście rozwiązały taki problem:
w czw mamy usg bioderek w Poznaniu, co oznacza, że czeka nas godzina drogi w jedną stronę i godzina (najmniej) na powrót, co nam daje dwie godziny, Mała je teraz jak w zegarku właśnie co dwie godziny i nie wiem czy mam ściągnąć pokarm i go wziąć ze sobą czy ukryć się gdzieś i nakarmić Małą z piersi na miejscu? bo to, że się będzie darła to wiem na pewno
Forester karm na miejscu jak mi mała wyła po szczepieniu w doopie miałam wszystko. Siadłam w kątku i ją nakarmiłam-nikt się nie dziwił, nikt nic nie mówił-zakryłam się pieluchą tetrową
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Dziewczyny : mam nadzieje, że wybaczycie, że trochę podczytuję.... Jestem mamą styczniową 2013 - jak córka skończyła roczek to z sentymentu do Was zajrzałam i wróciły mi wspomnienia .... mogę Wam po cicho pokibicowac?

Nie chcę Wam się wcinać w wątek, jedno tylko napiszę, bo sama miałam problemy z kp na początku - udało się i karmimy się do tej pory, tylko, już mniej intensywnie
Super rady
Cytat:
Napisane przez Shizu48 Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Emma, dzięki za odpowiedz na moje pytania!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Prosze bardzo-pytaj ile chcesz
Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
My juz po wizycie u kardiologa, z Alka serduszkiem ok.tzn.szmery jeszcze sa, ale to raczej nic groznego, kolejna kontrola w kwietniu. Ale powiem Wam, ze tak mnie ta lekarka wk.....a, ze szok. Alek juz na korytarzu zaczal marudzic, bo czekalismy troche, bo p.doktor sobie rozmowy przez tel.uskuteczniala, no i jak weszlismy do gabinetu to byl ryk, a ta pipa z fochem " o jejku, jejku jakie niedobre dziecko..." no to juz mi cisnienie skonczylo, Alek nadal plakal, a ta znowu z haslem, ze niegrzeczny i w ogole i w koncu krzyknela "no uspokoj sie w koncu" No k...wa nie wytrzymalam, tak ja z☠☠☠alam, ze az mnie maz uspokajal. Mowie do niej, ze pani jest chyba pediatra, to powinna pani wiedziec, ze on sie po prostu boi, bo go ubieram i rozbieram po tysiac razy, podlaczaja mu jakas aparature (ekg) za chwile usg, to chyba nie dziwne, ze jest wystraszony, to jak ma to pokazac.... a przeszkadza pani, ze placze, bo rozmowe tel.pani zaglusza??? (Bo akurat tel.jej zadzwonil) no i pare cieplych slow jeszcze uslaszala ode mnie Wstretny babsztyl. Tak wiec wizyta byla krotka, acz intensywna A ta pani chyba powina zmienic zawod
super ze wszystko ok a babie sie nalezało
Cytat:
Napisane przez poczatkujaca-dagmara Pokaż wiadomość
Ciocie przedstawiam Wam Borysa
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:17   #4004
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość

My juz po wizycie u kardiologa, z Alka serduszkiem ok.tzn.szmery jeszcze sa, ale to raczej nic groznego, kolejna kontrola w kwietniu. Ale powiem Wam, ze tak mnie ta lekarka wk.....a, ze szok. Alek juz na korytarzu zaczal marudzic, bo czekalismy troche, bo p.doktor sobie rozmowy przez tel.uskuteczniala, no i jak weszlismy do gabinetu to byl ryk, a ta pipa z fochem " o jejku, jejku jakie niedobre dziecko..." no to juz mi cisnienie skonczylo, Alek nadal plakal, a ta znowu z haslem, ze niegrzeczny i w ogole i w koncu krzyknela "no uspokoj sie w koncu" No k...wa nie wytrzymalam, tak ja z☠☠☠alam, ze az mnie maz uspokajal. Mowie do niej, ze pani jest chyba pediatra, to powinna pani wiedziec, ze on sie po prostu boi, bo go ubieram i rozbieram po tysiac razy, podlaczaja mu jakas aparature (ekg) za chwile usg, to chyba nie dziwne, ze jest wystraszony, to jak ma to pokazac.... a przeszkadza pani, ze placze, bo rozmowe tel.pani zaglusza??? (Bo akurat tel.jej zadzwonil) no i pare cieplych slow jeszcze uslaszala ode mnie Wstretny babsztyl. Tak wiec wizyta byla krotka, acz intensywna A ta pani chyba powina zmienic zawod

co za babsko bardzo dobrze ze jej nagadałaś- głupia dupa i tyle

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Cytat:
Napisane przez poczatkujaca-dagmara Pokaż wiadomość
Ciocie przedstawiam Wam Borysa
jaki śliczny
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:26   #4005
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Debrah dzięki za cenne info doświadczonej mamy.

Lejdi Aga kibicuje ci mocno i wiem, ze słońce również dla Was znowu zaświeci. Synka masz cudownego masz dla kogo żyć i walczyć. Buziaki dla was.
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:32   #4006
sweet_vintage
Rozeznanie
 
Avatar sweet_vintage
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 572
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
jutro rano mam cięcie
Milka gratulacje!
Powodzenia! Trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Dziewczyny : mam nadzieje, że wybaczycie, że trochę podczytuję.... Jestem mamą styczniową 2013 - jak córka skończyła roczek to z sentymentu do Was zajrzałam i wróciły mi wspomnienia .... mogę Wam po cicho pokibicowac?
Dzięki za tego posta! Super, że napisałaś a co sądzisz o tych słynnych dietach dla mam karmiących? Bo ja zewsząd mam sprzeczne informacje - wg jednych źródeł można jeść wszystko, według innych stopniowo wprowadzać pokarmy bardziej ciężko strawne i warzywa i owoce. Jak w końcu jest?

Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
Milka- gratulacje
Lejdi Aga- milo, ze nadal do nas zagladasz!!! Mam nadzieje, ze z kazdym dniem bedzie lepiej!!!

A ja dziewczyny zwatpilam, ze kiedykolwiek urodze....Co prawda od rana mam delikatne skurcze, ale w takim tempie nastepne boze narodzenie mnie zastanie....Do tego maly juz tak kiepsko sie rusza..Wolalabym go miec po tej stronie...
Piszecie o czopusiach....ja dla odmiany od kilku dni mam totalna posuche- czopus abstrakcja...
Do tego zaczynam sie zastanawiac czy porod rodzinny to dobry pomysl.....
Ze swojej strony mogę tylko napisać, że mąż mi bardzo pomógł w trakcie porodu. Praktycznie kucał ze mną gdy parłam, podnosił głowę kiedy było trzeba. Pomagał wchodzić/schodzić z łózka, motywował. Zastanów się jeszcze, ale wg mnie poród rodzinny usprawnia całą akcję.

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
milka pilka GRATULACJE!!

lidkaa trzymam kciuki, zeby Miloszek jak najszybciej wyzdrowial. Mozesz laczyc pokarm z 2 sciagan, ale musi byc schlodzony z tego co wiem.

lejdi aga jestes bardzo dzielna, wiesz. Masz dla kogo zyc, a Wasz Anilek na pewno czuwa nad Wami. Zagladaj do nas jak tylko bedziesz mogla.

My juz po wizycie u kardiologa, z Alka serduszkiem ok.tzn.szmery jeszcze sa, ale to raczej nic groznego, kolejna kontrola w kwietniu. Ale powiem Wam, ze tak mnie ta lekarka wk.....a, ze szok. Alek juz na korytarzu zaczal marudzic, bo czekalismy troche, bo p.doktor sobie rozmowy przez tel.uskuteczniala, no i jak weszlismy do gabinetu to byl ryk, a ta pipa z fochem " o jejku, jejku jakie niedobre dziecko..." no to juz mi cisnienie skonczylo, Alek nadal plakal, a ta znowu z haslem, ze niegrzeczny i w ogole i w koncu krzyknela "no uspokoj sie w koncu" No k...wa nie wytrzymalam, tak ja z☠☠☠alam, ze az mnie maz uspokajal. Mowie do niej, ze pani jest chyba pediatra, to powinna pani wiedziec, ze on sie po prostu boi, bo go ubieram i rozbieram po tysiac razy, podlaczaja mu jakas aparature (ekg) za chwile usg, to chyba nie dziwne, ze jest wystraszony, to jak ma to pokazac.... a przeszkadza pani, ze placze, bo rozmowe tel.pani zaglusza??? (Bo akurat tel.jej zadzwonil) no i pare cieplych slow jeszcze uslaszala ode mnie Wstretny babsztyl. Tak wiec wizyta byla krotka, acz intensywna A ta pani chyba powina zmienic zawod
Nie cierpię takich lekarzy. NIc dziwnego, że się wkurzyłaś. Ja bym chyba rozszarpała tę babę.

Cytat:
Napisane przez poczatkujaca-dagmara Pokaż wiadomość
Ciocie przedstawiam Wam Borysa
Cudny! Włochaty jest tak jak mój Igor

No i była u nas położna z pediatrą. Wizyta moim zdaniem żenująca, trwała może z max 20 min. Panie na wejściu stwierdziły, że "trochę tu chłodno jak dla noworodka", a mamy w mieszkaniu 20-21 stopni. Następnie kazały rozebrać małego. Stwierdziły, że faktycznie żółty i że przyjdą na kontrolę w przyszłym tyg - na tym koniec. Przy okazji zdarzyła się dziwna sytuacja z pampersem (1 new baby) - pieluszka PĘKŁA przy kikucie i ten granulat się wysypał na małego. Coś okropnego. Położna wykąpała małego z mężem i pokazała mu jak "pielęgnować" kikut gmerając w nim patyczkiem do uszu całkiem mocno - Wy tak to robicie? Bo nam w szpitalu pokazano coś zupełnie innego :/ Ogólnie to nie dowiedziałam się niczego, bo nawet nie miałam kiedy. Dosłownie wpadły i wypadły. Nie miały wagi, by zważyć małego. Nie powiedziały nic o jego suchej skórze. Położna nawet nie zapytała o połóg. O nawale nie powiedziała mi niczego przydatnego. Kazała trzymać "dietę" przez 6 tygodni. No i bądź tu człowieku mądry
__________________
od 29.01.2014 jestem mamą!

mój blog ciążowo-dzieciowy www.inspiracjemamy.blogsp ot.com

instynkt macierzyński jest przereklamowany.... http://www.inspiracjemamy.blogspot.c...nski-jest.html
sweet_vintage jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:39   #4007
Sheperdess
Rozeznanie
 
Avatar Sheperdess
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 760
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Urodziłam wczoraj 03.02 o godz. 22:50. Poród sn w wodzie. Bez znieczulenia.
Waleria - 3440, mierzy 54 cm, 10/10 Apgar.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
GRATULUJĘ.

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
moje dziecko zasikało sobie całe plecy oraz jeden bark i spokojnie spało... nawet nie pisnął, gdyby nie to że co wzięłam na sprawdzenie pieluchy to bym nawet nie wiedziała. W sumie to nie wiem ile juz w tym pływał
Mój ma tak samo, może być przelany na wylot, ale nie robi to na nim żadnego wrażenia. Sen jest święty.

Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
Milka- gratulacje
Lejdi Aga- milo, ze nadal do nas zagladasz!!! Mam nadzieje, ze z kazdym dniem bedzie lepiej!!!

A ja dziewczyny zwatpilam, ze kiedykolwiek urodze....Co prawda od rana mam delikatne skurcze, ale w takim tempie nastepne boze narodzenie mnie zastanie....Do tego maly juz tak kiepsko sie rusza..Wolalabym go miec po tej stronie...
Piszecie o czopusiach....ja dla odmiany od kilku dni mam totalna posuche- czopus abstrakcja...
Do tego zaczynam sie zastanawiac czy porod rodzinny to dobry pomysl.....
A czemu? Wsparcie i obecność taty przy porodzie bardzo dużo daje. Ale z drugiej strony, jeśli któreś z rodziców nie jest do tego przekonane, to też nic na siłę.
__________________
Adaś - 28.12.2013
Sheperdess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:41   #4008
Lusso
Raczkowanie
 
Avatar Lusso
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 263
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
Kochane Mamy,
mam głupie pytanie odnośnie spacerów.
Jak rozwiązujecie tę sprawę logistycznie? Karmicie, dzieciątko usypia, to ubieracie- wtedy domyślam się, że się budzi i zaczyna płakać i płaczące wywozicie na spacer, gdzie znów usypia?
Budzi się czasem na spacerze z głodu? Co wtedy robicie? Płaczące z powrotem do domu i w domu karmicie?
Bo ja na razie Emilkę weranduję, ale dziś chciałabym na pierwszy spacer wyjść...
My dziś zaliczyłyśmy pierwszy spacer nakarmiłam mała godzinę przed bo akurat tak się obudziła , chciałam nakarmić jeszcze przed samym wyjściem ale się nie dała dobudzić wsadziłam do wózka i poszłam... spała cały spacer i jeszcze troszkę po
Cytat:
Napisane przez poczatkujaca-dagmara Pokaż wiadomość
Ciocie przedstawiam Wam Borysa
Przystojniaczek mały
Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
jutro rano mam cięcie
Trzymam kciuki i powodzenia

Moje maleństwo ma już 19 dni ten czas tak szybko leci niedawno miałam ją w brzuszku a teraz śpi sobie smacznie w łóżeczku.
Dziś pierwszy raz zostawiłam ja z babcią , straszne uczucie chociaż nie było mnie tylko 30 minut ciągle o niej myślałam, na szczęście cały czas spała.

Wczoraj męczyły ją wzdęcia nie mogłam patrzeć jak płacze że coś ją boli twardy brzuszek miała i strasznie się spinała i prutała co chwilkę, dzisiaj już jest lepiej , mam dietę i bardzo uważam co jem. Wczoraj jedynie skusiłam się na aktivie malinową i zastanawiam się czy ona mogła być problemem.
Lusso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:44   #4009
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Shiloh to jest kardiolog dzieciecy i pediatra, a przyjmuje w takim nowym biurowcu na IX wiekow. Ona tam przyjmuje prywatnie i na nfz.

dagmara Borys cudo

Przyszedl dzis lezaczek dla Alka,posadzilam go i wlaczylam mu wibracje - byl zafascynowany
__________________
20.12.2013 - Alek Nauczę Cię kochać świat, Syneczku
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-04, 16:44   #4010
Lusso
Raczkowanie
 
Avatar Lusso
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 263
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Czy któraś z mam skusiła się na Tż wcześniej niż te 6 tygodni ?
Czuję się świetnie i tak się zastanawiam ile wytrzymam
Lusso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:46   #4011
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez sweet_vintage Pokaż wiadomość
P
No i była u nas położna z pediatrą. Wizyta moim zdaniem żenująca, trwała może z max 20 min. Panie na wejściu stwierdziły, że "trochę tu chłodno jak dla noworodka", a mamy w mieszkaniu 20-21 stopni. Następnie kazały rozebrać małego. Stwierdziły, że faktycznie żółty i że przyjdą na kontrolę w przyszłym tyg - na tym koniec. Przy okazji zdarzyła się dziwna sytuacja z pampersem (1 new baby) - pieluszka PĘKŁA przy kikucie i ten granulat się wysypał na małego. Coś okropnego. Położna wykąpała małego z mężem i pokazała mu jak "pielęgnować" kikut gmerając w nim patyczkiem do uszu całkiem mocno - Wy tak to robicie? Bo nam w szpitalu pokazano coś zupełnie innego :/ Ogólnie to nie dowiedziałam się niczego, bo nawet nie miałam kiedy. Dosłownie wpadły i wypadły. Nie miały wagi, by zważyć małego. Nie powiedziały nic o jego suchej skórze. Położna nawet nie zapytała o połóg. O nawale nie powiedziała mi niczego przydatnego. Kazała trzymać "dietę" przez 6 tygodni. No i bądź tu człowieku mądry
Wizyta z serii "dostaną kasę za nic"
Z tą suchą skórą to samo minie niedługo. Nam szczerze mówiąc najbardziej pomogło to co najmniej polecane-oliwka najpierw używałam jej do masażu małej i odkryłam że wymasowany oliwką brzuszek nie jest suchy więc potem zrobiłam jej masaż całego ciała. Sucha skóra odeszła w zapomnienie. Teraz używam jej sporadycznie-może raz w tygodniu, a nawet rzadziej. Warto tylko zwrócić na skład oliwki-j&j bym nie poleciła. Ja mam Hipp.
Ja przy kikucie nie gmerałam, nie smarowałam niczym.ładnie się zasechł i odpadł Ważne żeby go osuszać.
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:47   #4012
sweet_vintage
Rozeznanie
 
Avatar sweet_vintage
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 572
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Lusso Pokaż wiadomość
Czy któraś z mam skusiła się na Tż wcześniej niż te 6 tygodni ?
Czuję się świetnie i tak się zastanawiam ile wytrzymam
No no, dajesz mi nadzieję, że i u mnie coś się ruszy. Póki co jestem taka wykończona, że nawet nie myślę o seksie... Chociaż może mam czas, bo od porodu nie minął jeszcze tydzień.
__________________
od 29.01.2014 jestem mamą!

mój blog ciążowo-dzieciowy www.inspiracjemamy.blogsp ot.com

instynkt macierzyński jest przereklamowany.... http://www.inspiracjemamy.blogspot.c...nski-jest.html
sweet_vintage jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:47   #4013
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

kurde mam dylemat i nie wiem co robić....
karmię małego cycem, pokarm mam, nie leje się strumieniami, mały je i w sumie nie jest tak,że mi w cyckach pokarm zalega.
Od karmienia do karmienia wszystko produkuje się na bieżąco, piersi mnie nie bolą, nie twardnieją.
No i teraz zastanawiam się czy ściągać coś laktatorem.... nie chcę niepotrzebnie zwiększyć laktacji jeśli to co jest styka na nasze potrzeby ale z drugiej strony nie chcę aby zrobił mi się jakiś zastój i zapalenie czy coś.
Oczywiście chcę się udajać ale w sytuacjach gdy będę gdzieś wychodzić i mały będzie z małżem zostawał.
nie wiem czy muszę zawsze odciągać czy nie
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:50   #4014
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez Lusso Pokaż wiadomość
My dziś zaliczyłyśmy pierwszy spacer nakarmiłam mała godzinę przed bo akurat tak się obudziła , chciałam nakarmić jeszcze przed samym wyjściem ale się nie dała dobudzić wsadziłam do wózka i poszłam... spała cały spacer i jeszcze troszkę po

Wczoraj męczyły ją wzdęcia nie mogłam patrzeć jak płacze że coś ją boli twardy brzuszek miała i strasznie się spinała i prutała co chwilkę, dzisiaj już jest lepiej , mam dietę i bardzo uważam co jem. Wczoraj jedynie skusiłam się na aktivie malinową i zastanawiam się czy ona mogła być problemem.
A moją tak wzięlo na spanie że normalnie w szoku jestem. Wyszłyśmy przed 15, odpłynęła praktycznie od razu i śpi do tej pory
Co do gazów to może być tak jak u nas...zwieracze nie działają jeszcze prawidłowo i co byś nie jadła to gazy mogą się pojawiać.
Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Przyszedl dzis lezaczek dla Alka,posadzilam go i wlaczylam mu wibracje - byl zafascynowany
Dawaj fotę
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:50   #4015
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
kurde mam dylemat i nie wiem co robić....
karmię małego cycem, pokarm mam, nie leje się strumieniami, mały je i w sumie nie jest tak,że mi w cyckach pokarm zalega.
Od karmienia do karmienia wszystko produkuje się na bieżąco, piersi mnie nie bolą, nie twardnieją.
No i teraz zastanawiam się czy ściągać coś laktatorem.... nie chcę niepotrzebnie zwiększyć laktacji jeśli to co jest styka na nasze potrzeby ale z drugiej strony nie chcę aby zrobił mi się jakiś zastój i zapalenie czy coś.
Oczywiście chcę się udajać ale w sytuacjach gdy będę gdzieś wychodzić i mały będzie z małżem zostawał.
nie wiem czy muszę zawsze odciągać czy nie
Nie musisz odciągać jeśli nie ma potrzeby, jesli nie masz nawału to zastoje ani zapalenia się nie zrobią. Nie bój nic.
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:53   #4016
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
A moją tak wzięlo na spanie że normalnie w szoku jestem. Wyszłyśmy przed 15, odpłynęła praktycznie od razu i śpi do tej pory
Co do gazów to może być tak jak u nas...zwieracze nie działają jeszcze prawidłowo i co byś nie jadła to gazy mogą się pojawiać.

Dawaj fotę
Nie tyle pojawiać co sprawiać trudność z wydaleniem i dlatego pojawia sie bol i krzyk i wogole. My dzisiaj spacerowalismy bardzoooo dlugooooo mojemu synowi tak sie podobało ze aż zrobił kupę przez sen bez jekow i stekow


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:54   #4017
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
kurde mam dylemat i nie wiem co robić....
karmię małego cycem, pokarm mam, nie leje się strumieniami, mały je i w sumie nie jest tak,że mi w cyckach pokarm zalega.
Od karmienia do karmienia wszystko produkuje się na bieżąco, piersi mnie nie bolą, nie twardnieją.
No i teraz zastanawiam się czy ściągać coś laktatorem.... nie chcę niepotrzebnie zwiększyć laktacji jeśli to co jest styka na nasze potrzeby ale z drugiej strony nie chcę aby zrobił mi się jakiś zastój i zapalenie czy coś.
Oczywiście chcę się udajać ale w sytuacjach gdy będę gdzieś wychodzić i mały będzie z małżem zostawał.
nie wiem czy muszę zawsze odciągać czy nie
A czemu miałby Ci się zrobić zastoje? Skoro mały ściąga na bieżąco to zastoje mogą się zrobić tylko jeśli będziesz piersi miętosić (ugniatać niepotrzebnie) a laktator nie ma to nic do rzeczt. A i tak przy zastojach najlepszy jest mały ssak powinnaś się cieszyć że nie musisz się dodatkowo męczyć z tym ustrojstwem
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:56   #4018
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez sweet_vintage Pokaż wiadomość

No i była u nas położna z pediatrą. Wizyta moim zdaniem żenująca, trwała może z max 20 min. Panie na wejściu stwierdziły, że "trochę tu chłodno jak dla noworodka", a mamy w mieszkaniu 20-21 stopni. Następnie kazały rozebrać małego. Stwierdziły, że faktycznie żółty i że przyjdą na kontrolę w przyszłym tyg - na tym koniec. Przy okazji zdarzyła się dziwna sytuacja z pampersem (1 new baby) - pieluszka PĘKŁA przy kikucie i ten granulat się wysypał na małego. Coś okropnego. Położna wykąpała małego z mężem i pokazała mu jak "pielęgnować" kikut gmerając w nim patyczkiem do uszu całkiem mocno - Wy tak to robicie? Bo nam w szpitalu pokazano coś zupełnie innego :/ Ogólnie to nie dowiedziałam się niczego, bo nawet nie miałam kiedy. Dosłownie wpadły i wypadły. Nie miały wagi, by zważyć małego. Nie powiedziały nic o jego suchej skórze. Położna nawet nie zapytała o połóg. O nawale nie powiedziała mi niczego przydatnego. Kazała trzymać "dietę" przez 6 tygodni. No i bądź tu człowieku mądry

widać że odpękali wizytę i mają w dupie. Po co w ogóle zawracać sobie głowę jak się ma takie podejście-
nie tak powinna taka wizyta wyglądać.
Co do pępka nam powiedziano w szpitalu (i tak tez robimy) aby za każdym przewijaniem patrzeć czy suchy nie brudny itp, moczyć w kąpieli można bez problemu i raz dziennie po osuszeniu psikamy octaniseptem- to wszystko
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 17:01   #4019
Lusso
Raczkowanie
 
Avatar Lusso
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 263
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
kurde mam dylemat i nie wiem co robić....
karmię małego cycem, pokarm mam, nie leje się strumieniami, mały je i w sumie nie jest tak,że mi w cyckach pokarm zalega.
Od karmienia do karmienia wszystko produkuje się na bieżąco, piersi mnie nie bolą, nie twardnieją.
No i teraz zastanawiam się czy ściągać coś laktatorem.... nie chcę niepotrzebnie zwiększyć laktacji jeśli to co jest styka na nasze potrzeby ale z drugiej strony nie chcę aby zrobił mi się jakiś zastój i zapalenie czy coś.
Oczywiście chcę się udajać ale w sytuacjach gdy będę gdzieś wychodzić i mały będzie z małżem zostawał.
nie wiem czy muszę zawsze odciągać czy nie
Ja miała bardzo dużo pokarmu lało się cycoszki bolały i położna kazała dostawiać mała do jednej piersi miała wydoić do końca jak nie dała rady to wtedy dokończyć laktatorem mi ściągnął Tż naturalnymi sposobami mniej bolało i miło było i następne karmienie następna pierś i to samo. Nie kazała dawać dwóch piersi przy jednym karmieniu, powiedziała że to później jak się pokarm unormuję.
Teraz tez mam sporo ale kapie tylko jak zbliża się pora karmienia
Czasami zapominam którą pierś podałam ostatnio ale jak się dotknę to czuję która ma więcej
Lusso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 17:05   #4020
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

Cytat:
Napisane przez sweet_vintage Pokaż wiadomość
Panie na wejściu stwierdziły, że "trochę tu chłodno jak dla noworodka", a mamy w mieszkaniu 20-21 stopni. Położna wykąpała małego z mężem i pokazała mu jak "pielęgnować" kikut gmerając w nim patyczkiem do uszu całkiem mocno - Wy tak to robicie? Kazała trzymać "dietę" przez 6 tygodni. No i bądź tu człowieku mądry
U mnie jest ustawiona temperatura na 18 st w nocy i 20 st w dzień i małemu zimno nie jest. Z pępkiem nic nie robiłam ani u Eryka,ani u Kacperka i super się zagoił,odpadł u obu w 5 dobie. Diety u nas nie każą trzymać i ja nie mam diety.
Dziwne,że nie zważyły Małego,to przecież podstawa!




Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
nie wiem czy muszę zawsze odciągać czy nie
Pewnie,ze nie musisz.
Ja teraz też miałam ten nawał niewielki,że dałam radę bez ściągania.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-09 19:17:47


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:17.