Planowanie ciąży cz. 2

[tabaska25]

Napisane przez nanka30

Chciałabym cos lepszego żebym nie musiała się martwić ze jakaś lipna kosmetyczka mi cos robi
W Karpaczu byłam w dzikim potoku super naprawdę ale chciałam cos innego spróbować a nie wiem gdzie jechać a muszę odpocząć bo oszaleje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tez ostatnio szukalam czegos na weekend, znalazlam "Kolorowe jeziorka" wpisz w google i poczytaj, chyba warto jechac a najlepiej do osrodka z mini spa

[Oriflame_Rybnik]

Jak to jest z tą betą?długo się na nią czeka?
Bo na jutro się zapisałam do ginekologa ale nie wiem czy tam coś zobaczy.
Ale muszę bo idę do diabetologa i musi wiedzieć czy jestem czy też nie,bo jak tak musi mi zmienić insuliny.

[cicci]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Dziewczyny zrobiłam test,bo nie wytrzymałam chciałam nie robić aby rozczarowania nie było no ale zrobiłam.
I na pierwszym wyszły dwie kreski,i zrobiłam 3 kolejne bo nie dowierzam i znów na nich 2 kreski
To 35 dzień cyklu
Jestem w szoku..i boję się ze moge sie rozczarowac

Gratulacje kochana! Cieszę się z Tobą
Przełamałaś fatum i teraz bedzię wysyp

[kosta6]

Napisane przez Caroline203

może jakiś wysyp będzie

Trzeba nam motywacji! Niech nadejdzie kreseczkowa fala )

[malosympatyczna]

Napisane przez meire

A mam pytanie.. Czy jest tu na watku aktywna staraczka z nadczynnoscis tarczycy?.. Wiem, ze to jest gorsze przy staraniach, niz niedoczynnosc...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja teoretycznie mam tarczycę w normie, ale norma zaczyna się od 0,4 a u mnie jest 0.7. Pół roku wcześniej było 0,8. W przyszły piątek idę do endokrynologa i zobaczymy co powie.

Napisane przez ana985

dostalam @ wiec rycze od rana, jutro pierwszy monitoring w tym cyklu, zaczynam 20 ktorys cykl starań...

współczucia ale głowa do góry, musi się wreszcie udać

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Dziewczyny zrobiłam test,bo nie wytrzymałam chciałam nie robić aby rozczarowania nie było no ale zrobiłam.
I na pierwszym wyszły dwie kreski,i zrobiłam 3 kolejne bo nie dowierzam i znów na nich 2 kreski
To 35 dzień cyklu
Jestem w szoku..i boję się ze moge sie rozczarowac

wreszcie jakieś dobre wieści?

[gusia_92]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Jak to jest z tą betą?długo się na nią czeka?
Bo na jutro się zapisałam do ginekologa ale nie wiem czy tam coś zobaczy.
Ale muszę bo idę do diabetologa i musi wiedzieć czy jestem czy też nie,bo jak tak musi mi zmienić insuliny.

Kochanieńka beta to wynik z krwi na wysokość hormonu ciąży i wykazuje w którym tygodniu jesteś... ja czekałam 4 godz na wynik ale prywatnie. Kosztuje ok.12 zł.
Nie chce zapeszać ale gratuluję i bardzo się cieszymy wszystkie. Dużo zdrówka i entuzjazmu

Mój wynik beta niestety ujemny więc mam podobny nastrój jak ana985...

[Oriflame_Rybnik]

Napisane przez gusia_92

Kochanieńka beta to wynik z krwi na wysokość hormonu ciąży i wykazuje w którym tygodniu jesteś... ja czekałam 4 godz na wynik ale prywatnie. Kosztuje ok.12 zł.
Nie chce zapeszać ale gratuluję i bardzo się cieszymy wszystkie. Dużo zdrówka i entuzjazmu

Mój wynik beta niestety ujemny więc mam podobny nastrój jak ana985...

Dziękuję za informację.
A ile powinnam mieć będąc w ciaży?Jaki wynik

[gusia_92]

poniżej wyniku będziesz miała legendę i wyczytasz w którym tygodniu jesteś... jak dobrze pamiętam najmniejszy jest od 3tygodnia

[Lea_ny]

Napisane przez Caroline203

A ja wczoraj miałam śluz płodny i kurcze nie wiem sama już. Czy mając śluz płodny cykl może być też bez owulacji.

Może... ja w cyklach bezowulacyjnych miewałam piękny rozciągliwy śluz - a jak kiedyś dawno temu miałam owu, to pustynia

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Dziewczyny zrobiłam test,bo nie wytrzymałam chciałam nie robić aby rozczarowania nie było no ale zrobiłam.
I na pierwszym wyszły dwie kreski,i zrobiłam 3 kolejne bo nie dowierzam i znów na nich 2 kreski
To 35 dzień cyklu
Jestem w szoku..i boję się ze moge sie rozczarowac

Gratuluję!

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Jak to jest z tą betą?długo się na nią czeka?
Bo na jutro się zapisałam do ginekologa ale nie wiem czy tam coś zobaczy.
Ale muszę bo idę do diabetologa i musi wiedzieć czy jestem czy też nie,bo jak tak musi mi zmienić insuliny.

Ginekolog na razie nic nie zobaczy - za wcześnie Podczas tak wczesnego badania co najwyżej będzie mógł wysnuć przypuszczenie ciąży, bo macica może wyglądać nieco inaczej, itp... no chyba, że miałaś owu sporo wcześniej, to może już zobaczyłby jakiś pęcherzyk podczas USG - bo na zarodek jeszcze będziesz musiała poczekać.

Tak naprawdę, to na tak wczesnym etapie jedynym wiarygodnym potwierdzeniem będzie zrobienie bety Robisz raz, a za 2-3 dni kolejny i wtedy można ocenić czy przyrasta prawidłowo

[Oriflame_Rybnik]

Napisane przez Lea_ny

Może... ja w cyklach bezowulacyjnych miewałam piękny rozciągliwy śluz - a jak kiedyś dawno temu miałam owu, to pustynia



Gratuluję!



Ginekolog na razie nic nie zobaczy - za wcześnie Podczas tak wczesnego badania co najwyżej będzie mógł wysnuć przypuszczenie ciąży, bo macica może wyglądać nieco inaczej, itp... no chyba, że miałaś owu sporo wcześniej, to może już zobaczyłby jakiś pęcherzyk podczas USG - bo na zarodek jeszcze będziesz musiała poczekać.

Tak naprawdę, to na tak wczesnym etapie jedynym wiarygodnym potwierdzeniem będzie zrobienie bety Robisz raz, a za 2-3 dni kolejny i wtedy można ocenić czy przyrasta prawidłowo

Ech no to beznadziejnie,bo w czwartek idę do diabetolog i muszę wiedzieć bo będę musiała mieć zmienioną insulinę

[Lea_ny]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Ech no to beznadziejnie,bo w czwartek idę do diabetolog i muszę wiedzieć bo będę musiała mieć zmienioną insulinę

Nie martw się, myślę, że diabetolog będzie wiedział co robić - podejrzewam, że nie jesteś pierwszą dziewczyną, która przyjdzie do niego w tak wczesnej ciąży

[nanka30]

Gratuluje super informacja będzie dobrze
Mi dzisiaj zmora przyszła

Sent from my IdeaTabA1000-F using Wizaz Forum mobile app

[waga109]

Właśnie wróciłam od ginki i jestem załamana...poszłam zinterpretować wyniki i doznałam szoku....po kolei
Badanie na FSH i LH powinno!!!!! się robić w połowie cyklu a nie na jego początku. Nie kwestionuje innych lekarzy może zależy to od lekarza...
Moje wyniki są w normie ale badania męża dają dużo do myślenia...ilość plemników i te inne podstawowe parametry są w porządku poza tym, że musi pić wodę z cytryną by się zakwasić bo ph za wysokie i niepokoją lekarza bakterie występujące w nasieniu...Powiedziała że najczęściej są to bakterie chlamydi...k....mać....pr zecież to choroba weneryczna*!!!!Skoro mąż mój z pierwszą partnerką seksualną zawsze w prezerwatywie to znaczy że ja go zaraziłam?????Ja pierdzielę...nie sądziłam że coś mam...Zastanawiam się czy jeśli ja coś mam to w badaniach cytologii powinno coś wyjść czy nie? I czy ogólnie występowanie tego "chuj.....stwa" ma wpływ na zajście w ciążę? Nie spytałam bo odebrało mi mowę...
Jeśli @ się pojawi w tym miesiącu to widzimy się 27 lutego wtedy prawdopodobnie rozpoczniemy leczenie specjalistyczne, a jeśli się nie pojawi to cud, miód, malina....Jak zwykle w poczekalni siedząc słyszałam małe bijące serduszko....piękne.....

Napisane przez cicci

Dziewczyny, pewnie już o tym pisałyście ale która miała badanie na obecność chlamydie? Możecie mi coś więcej napisać? Jak się robi takie badanie, przez krew? Ile kosztuje? Jeśli dobrze pójdzie to wybieram się do Polski i tam sobie zrobię dodatkowe badania m.in. na chlamydie. Zbyt często piszą o tych bakteriach jako o przyczynie poronień...

[cicci]

Napisane przez waga109

Właśnie wróciłam od ginki i jestem załamana...poszłam zinterpretować wyniki i doznałam szoku....po kolei
Badanie na FSH i LH powinno!!!!! się robić w połowie cyklu a nie na jego początku. Nie kwestionuje innych lekarzy może zależy to od lekarza...
Moje wyniki są w normie ale badania męża dają dużo do myślenia...ilość plemników i te inne podstawowe parametry są w porządku poza tym, że musi pić wodę z cytryną by się zakwasić bo ph za wysokie i niepokoją lekarza bakterie występujące w nasieniu...Powiedziała że najczęściej są to bakterie chlamydi...k....mać....pr zecież to choroba weneryczna*!!!!Skoro mąż mój z pierwszą partnerką seksualną zawsze w prezerwatywie to znaczy że ja go zaraziłam?????Ja pierdzielę...nie sądziłam że coś mam...Zastanawiam się czy jeśli ja coś mam to w badaniach cytologii powinno coś wyjść czy nie? I czy ogólnie występowanie tego "chuj.....stwa" ma wpływ na zajście w ciążę? Nie spytałam bo odebrało mi mowę...
Jeśli @ się pojawi w tym miesiącu to widzimy się 27 lutego wtedy prawdopodobnie rozpoczniemy leczenie specjalistyczne, a jeśli się nie pojawi to cud, miód, malina....Jak zwykle w poczekalni siedząc słyszałam małe bijące serduszko....piękne.....

Chlamydie są bardzo niebiezpieczne bo mogą być przyczyną poronień. Lepiej się zbadaj i wylecz.
Ja mam zamiar się zbadać na te trzy bakterie, o których pisała dziadzia. Dowiadywałam się ile kosztuje w PL i nie jest to jakiś ogromny koszt więc warto się zbadać.
Odnośnie bakterii w nasieniu Twojego męża...ja nie pamiętam aby w wynikach mojego była jakaś wzmianka...czy Twoja ginekolog wywnioskowała to po parametrach plemników (kształcie główki, ogonkach itp.) czy badanie też obejmowało obecność bakterii w nasieniu?
Co do LH i FSH..też dostałam skierowanie na trzeci dzień cyklu.

[simonee]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Dziewczyny zrobiłam test,bo nie wytrzymałam chciałam nie robić aby rozczarowania nie było no ale zrobiłam.
I na pierwszym wyszły dwie kreski,i zrobiłam 3 kolejne bo nie dowierzam i znów na nich 2 kreski
To 35 dzień cyklu
Jestem w szoku..i boję się ze moge sie rozczarowac

Super!!!

[nanka30]

Oriflame Daj znać jak było u gina

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malosympatyczna]

Napisane przez waga109

Powiedziała że najczęściej są to bakterie chlamydi

"Najczęsciej"! Ale nie określiła jednoznacznie, prawda? Może nie nakręcaj się za bardzo. Zróbcie konkretne badania w tym kierunku.

Poza tym nie ma żadnej gwarancji, że to Ty męża zaraziłaś, bo "Drobnoustroje dostają się do organizmu poprzez uszkodzoną skórę oraz błony śluzowe, jak również na basenach i kąpieliskach, gdzie do zakażeń dochodzi bardzo często"

[tabaska25]

Napisane przez simonee

Super!!!

Ogromne gratulacje, trzymam mocno kciuki aby to byla ciąża i aby dzieciatko roslo zdrowo, buziaki

Ja wczoraj tez trafilam do ginka, na nfz, niestety porazka;/ mam jakis pecherzyk rosnacy ktorego dawno nie powinno juz byc bo jestem krotko przed miesiaczka, wiec mam czekac na @ i zaraz po niej wrocic na wizyte, wtedy dopiero on chce zaczac ze mną, jak na razie to nawet nie wyłudzilam od niego skierowania do poradni leczenia nieplodnosci, cos tam przebąkiwal o laparo i inseminacji ale zadnych konkretow z jego strony mówil tez o badaniu AMH jednak i tak nie dostane skierowania zeby bylo bezplatne, a kosztuje ponad 100zl (ja nie widze sensu robienia tego badania jednak) w najblizszym czasie jestem zapisana jeszcze do 2 ginekologów, zobaczymy, postanowilam odpuscic na razie z inseminacja i ogolnie brakuje juz ochoty na dalsze starania. Mam nadzieje ze te pierwsze 2 kreski pociągna za sobą nastepne i pojdzie wielka fala, ktora obejmie wszystkie tu kobietki

[dziadzia237]

Waga109 to mogą być różne bakterie, niekoniecznie chlamydia. Tak jak pisąły Ci dziewczyny można się zarazić na basenach, w toaletach publicznych itp. nie tylko przez kontakty seksualne.

Ja mam wykrytą ureoplasme. Miałam wymaz w kierunku chlamydii, ureoplasmy i mycoplasmy. Zapłaciłam 200zł za wymaz w kierunku tych 3 bakterii. Dostalismy z męzem antybiotyk. Mąz brał 3 dni, ja 7 dni. Jutro kończę. Po 3 tygodniach mam powtórzyć badanie już tylko w kierunku ureoplasmy. Lekarz mówił, że bakterie te mogą mieć wpływ na poronienia, ale również mogą być przyczyną niepłodności. Plamienia przed miesiaczka wg lekarza mogą być równiez spowodowane obecnoscia bakterii. Jak pisałam już wcześniej mam nadzieje, że jak już ją wylecze to się uda zajść - bo plemniki i badania hormonalne w normie. Jesli dluzszy czas sie nie bedzie nadal udawac to bede robic hsg albo laparoskopie ( jeszcze nie wiem na ktore badanie sie zdecyduje, muszę zobaczyc, które daje lepsze efekty)

LH i FSH miałam również zalecone w 3dc. Myślę, że co lekarz to teoria. Ale ja na wyniku z laboratorium miałam podane normy dla różnych faz cyklu więc myślę, że każda z opcji jest w jakis sposób czytelna dla każdego lekarza.

Oriflame Rybnik zrób sobie bete, wyniki są tego samego dnia. Ja kiedys robilam czekalam na wynik 40min. tj zalezne od laboratorium i placilam 26zl. Beta będzie teraz najbardziej wiarygodnym wynikiem. Gratuluje

[martha330]

Napisane przez Oriflame_Rybnik

Ech no to beznadziejnie,bo w czwartek idę do diabetolog i muszę wiedzieć bo będę musiała mieć zmienioną insulinę

trzymam kciuki by wiesci byly pozytywne ...

ja do marca przetrwam na metformaxie i wtedy wybiore sie do mojej gin,zeby cos poradzila wiecej

[Kasik1313]

No a u mnie pojawiły się brunatne plamienia, czyli znów nic nie wyszło... Jutro idę jeszcze do lekarza to zapytam o te bakterie, czy one mogą wywoływać plamienia przed okresem... powoli też zaczynam mieć dość!!! Niby wszystko jest dobrze a ciąży nie ma

[Oriflame_Rybnik]

Byłam dziś na becie wyniki online będą między 14 a 16.
A jutro papierowe do odbioru.
A na 12:15 do ginekologa
Naczytałam się wczoraj w necie,że pozytywny test może oznaczać torbiel na jajniku,tarczyce itp..

[nanka30]

Przestań czytać te bzdury , będzie dobrze

[kosta6]

Napisane przez Kasik1313

No a u mnie pojawiły się brunatne plamienia, czyli znów nic nie wyszło... Jutro idę jeszcze do lekarza to zapytam o te bakterie, czy one mogą wywoływać plamienia przed okresem... powoli też zaczynam mieć dość!!! Niby wszystko jest dobrze a ciąży nie ma

Mimo wszystko trzymam kciuki by to była implantacja, bo z tego co pamiętam do tyłu wstecz miałaś chyba owulkę więc może

[Kasik1313]

Napisane przez kosta6

Mimo wszystko trzymam kciuki by to była implantacja, bo z tego co pamiętam do tyłu wstecz miałaś chyba owulkę więc może

No miałam owulację i to piękną... ale ten brunatny śluz to ja mam co miesiąc więc dupa... nie wiem o co chodzi może HSG coś wyjaśni chociaż bym nie chciała żeby okazało się że są niedrożne bo tylko in vitro zostanie... a mój nie da rady do kubeczka, tak psychicznie nie da rady ja muszę, a jemu nie stanie i dupa!!!

[kosta6]

Napisane przez Kasik1313

No miałam owulację i to piękną... ale ten brunatny śluz to ja mam co miesiąc więc dupa... nie wiem o co chodzi może HSG coś wyjaśni chociaż bym nie chciała żeby okazało się że są niedrożne bo tylko in vitro zostanie... a mój nie da rady do kubeczka, tak psychicznie nie da rady ja muszę, a jemu nie stanie i dupa!!!

Faceci chyba tak już mają że się blokują psychicznie i koniec, my też w tym miesiącu znowu mamy próbować, chciałam jechać na 2-3dni w góry do rodziny to stwierdził że mnie zawiezie w weekend a nie w tygodniu, a przecież tłumaczyłam mu że week to "ten" czas będzie Boże co z nimi nie tak jest??

[Kasik1313]

Napisane przez kosta6

Faceci chyba tak już mają że się blokują psychicznie i koniec, my też w tym miesiącu znowu mamy próbować, chciałam jechać na 2-3dni w góry do rodziny to stwierdził że mnie zawiezie w weekend a nie w tygodniu, a przecież tłumaczyłam mu że week to "ten" czas będzie Boże co z nimi nie tak jest??

Nie wiem co z nimi jest nie tak, może oni są po prostu z Marsa... ja już swojemu nawet nie tłumaczę, że to ten czas i powinniśmy, bo to działało wręcz odwrotnie i nic nie wychodziło...
Jutro mam urodziny i zaczynam łapać doła i oczywiście mój kochany nie będzie wiedział czemu mi smutno...

[cicci]

No to dołączam do grupy dziewczyn, która właśnie dostała okres A miał być wysyp dwóch kresek.

[Caroline203]

No mój kochany ma teraz fazę siłowni. Cały czas słyszę o treningu, o diecie.Wychodzi po 7 na siłkę , potem praca o 17 wraca. Opowie mi jak było, jakie dziś wykonywał ćwiczenia, zje obiad i siedzi sobie i myśli.
Niestety mój jest typem myśliciela . A ostatnio to myśli tylko o sobie a jak już się odezwę coś o dziecku o nas, o monitoringu, lekach , to za dużo wymagam . Czego ta kobieta ode mnie chce. Nie widzi że mam lekką depresję.

[kosta6]

Napisane przez Caroline203

No mój kochany ma teraz fazę siłowni. Cały czas słyszę o treningu, o diecie.Wychodzi po 7 na siłkę , potem praca o 17 wraca. Opowie mi jak było, jakie dziś wykonywał ćwiczenia, zje obiad i siedzi sobie i myśli.
Niestety mój jest typem myśliciela . A ostatnio to myśli tylko o sobie a jak już się odezwę coś o dziecku o nas, o monitoringu, lekach , to za dużo wymagam . Czego ta kobieta ode mnie chce. Nie widzi że mam lekką depresję.

Ja stwierdziłam że już lepiej nie poruszać tego tematu tylko działać, co będzie to będzie.. szkoda sie kłócić

Wolę z Wami porozmawiać, kobieta kobietę najlepiej zrozumie..