Ploty,plotki,ploteczki ....filtromaniaczek i nie tylko:D czII

[evitka21]

dziękuje-kochane jesteście

[foxina]

Evitko gratuluję!

[L_V]

Evitko, gratulacje!!!!

[evitka21]

jeszcze raz dziekuję i niedługo będziemy L_V gratulować obrony mgr

[Nikita-v]

Evitko gratuluje

no to tak cicho tez się pochwalę, 14 czerwca obroniłam pracę magisterską na 5

[agatka-a]

wow dziewczyny gratululuje wam!!!

[L_V]

Napisane przez evitka21

jeszcze raz dziekuję i niedługo będziemy L_V gratulować obrony mgr

O Boże, oby, oby. Już mam takiego stracha że hoho. Mój promotor jako jedyny nie dał swoim studentom zagadnień do obrony, czyli generalnie muszę wkuwa wszystko.

[schaetzchen]

Nikita, brawo! Gratulacje!

[foxina]

Napisane przez Nikita-v

no to tak cicho tez się pochwalę, 14 czerwca obroniłam pracę magisterską na 5

Gratulluję Nikito! Jakie dalsze plany?

Napisane przez L_V

O Boże, oby, oby. Już mam takiego stracha że hoho. Mój promotor jako jedyny nie dał swoim studentom zagadnień do obrony, czyli generalnie muszę wkuwa wszystko.

LV lipiec to bardzo dobra pora na obronę! Ja się broniłam 10, albo coś koło tego

[anah]

Gratuluję Nikito

Same mądre kobiety na tej Biochemii

[rudzitsu]

Kolejne gratulacje!! dla Nikity

To ja też się pochwalę, że jestem druga na roku z angielskiego jak już wszyscy, to co się będę krępować

[evitka21]

nikitko kochana!

OGROMNE GRATULACJE

A jaki kierunek skończyłaś?

[Nikita-v]

Dziekuje wszytskim

Napisane przez foxina

Gratulluję Nikito! Jakie dalsze plany?

Żadnych konretnych planów nie mam.. pracuje jako rejestratorka medyczna w lecznicy weterynaryjnej i pewnie juz tak zostanie.
|Ewentualnie dorobie sobie jakis kurs ( lub technikum) pielęgniarskie, zeby miec uprawnienia do wykonywania zadań pielęgniarki weterynaryjnej

Napisane przez L_V

O Boże, oby, oby. Już mam takiego stracha że hoho. Mój promotor jako jedyny nie dał swoim studentom zagadnień do obrony, czyli generalnie muszę wkuwa wszystko.

L_V nie martw sie jakoś bedzie ja tez nie miałam podanych pytan...ale obrona to juz formalność i często pytania są tendencyjne

Napisane przez evitka21

nikitko kochana!

OGROMNE GRATULACJE

A jaki kierunek skończyłaś?

skończyłam doradztwo zawodowe

[margaretka02]

Evitko, Nikita gratulacje!

[foxina]

Napisane przez rudzitsu

To ja też się pochwalę, że jestem druga na roku z angielskiego jak już wszyscy, to co się będę krępować

Fuj, co za kujon



Żartuje oczywiście Rudzitsu

Ja przez całe studia byłam z tych niedokońca angażujących się ściemniaczy!

[rudzitsu]

Napisane przez foxina

Fuj, co za kujon



Żartuje oczywiście Rudzitsu

Ja przez całe studia byłam z tych niedokońca angażujących się ściemniaczy!

Ja sama nie wiem jak to robię.. przez 4 miesiące prawie codziennie odreagowywałam smutki życiowe w pubach, przez miesiąc nie pojawiałam się w kolegium, na ekonomii bywałam rzadko, podyplomówkę olałam, a i tak wszystko mam do przodu. Dlatego doszłam do wniosku, że ze wszystkim sobie poradzę Przynajmniej w czasie studiów

[Smok]

Napisane przez foxina

Ja przez całe studia byłam z tych niedokońca angażujących się ściemniaczy!

Foxina - boski tekst, idealnie do mnie pasuje. Ja na pierwszych studiach miałam same 5, a na drugim i trzecim kierunku to byłam raczej udawaczką i nie do końca angażującą się ściemniaczką, zwłaszcza na tym drugim kierunku, ale i tak ładnie się w zeszłym roku obroniłam. Tak w ogóle to chyba w życiu i w pracy zawodowej właśnie przydadzą mi się nie te studia, na których miałam same piątki, ale te, na których udawałam, że coś wiem i na czymś się znam.
Teraz kończe sobie 3 studia, ale obronię się we wrzesniu, nie mam siły wypruwać sobie żył, choć promotor bardzo nalegał na obronę w czerwcu. Znowu zmieniam prace i byłoby to niewykonalne.

Evitko i Nikito - ogromne gratulacje!!!!! Powinnyście być z siebie dumne.

L_V - zdolna jesteś, poradzisz sobie, zresztą nie wszyscy znają pytania wcześniej.
Nikito - podobne studia ukończyła chyba Hexxana, ale też nie pracuje w tym zawodzie. Przepraszam, jeśli zdradziłam tajemnicę.

[fuksjaa]

gratuluję dziewczyny

ja właśnie pakuję się na wyjazd, zabieram 3 tubki filtrów, tak z przezorności i mojego 'filtromaniactwa' mam nadzieję, że mi ich wystarczy na 2 tygodnie

pozdrawiam

[Hexxana]

Napisane przez Smok

Nikito - podobne studia ukończyła chyba Hexxana, ale też nie pracuje w tym zawodzie. Przepraszam, jeśli zdradziłam tajemnicę.

Smoku,zadna tajemnica a kierunek ten sam tylko troche inaczej sie nazywa ale i tak na to samo wychodzi.

Nikito gratuluje

[L_V]

Hej Dziewczyny.

Musze się wyżalić. Jak znosicie te wahania pogody? jednego dnia 30 stopni, drugiego o 12 mniej. Mój organizm najwyraźniej nie przepada za takimi huśtawkami, dlatego powiedział "stop" no i pod koniec czerwca dorobiłam się zapalenia zatok. mam taki katar, że ledwo widzę monitor, bo mi oczy łzawiąI tak zamiast poprawiać pracę mgr i uczyć sie do obrony, poleguję w łóżku.

[Hexxana]

Napisane przez L_V

Hej Dziewczyny.

Musze się wyżalić. Jak znosicie te wahania pogody? jednego dnia 30 stopni, drugiego o 12 mniej. Mój organizm najwyraźniej nie przepada za takimi huśtawkami, dlatego powiedział "stop" no i pod koniec czerwca dorobiłam się zapalenia zatok. mam taki katar, że ledwo widzę monitor, bo mi oczy łzawiąI tak zamiast poprawiać pracę mgr i uczyć sie do obrony, poleguję w łóżku.

Dla mnie wahania pogody sa rownie zabojcze,najgorzej nocami kiedy w mieszkaniach jest duszno a znowu po otworzeniu okien robi sie dosc chlodno i chodze lekko zakatarzona.
Mogloby sie unormowac

Kuruj sie L_V i nabieraj sil i wybacz,ze tak malo mnie na Forum ostatnio ale nie mam glowy za bardzo do wszelakich porad i nie tylko.
Motylki poczulam i mam wrazenie,ze mysle o wszystkim tym o czym nie powinnam poniewaz trudno sie skupic na czymkolwiek
Czasami sie okazuje,ze zycie potrafi zaskakiwac...oj taaak...

[rudzitsu]

Napisane przez Hexxana

Dla mnie wahania pogody sa rownie zabojcze,najgorzej nocami kiedy w mieszkaniach jest duszno a znowu po otworzeniu okien robi sie dosc chlodno i chodze lekko zakatarzona.
Mogloby sie unormowac

Kuruj sie L_V i nabieraj sil i wybacz,ze tak malo mnie na Forum ostatnio ale nie mam glowy za bardzo do wszelakich porad i nie tylko.
Motylki poczulam i mam wrazenie,ze mysle o wszystkim tym o czym nie powinnam poniewaz trudno sie skupic na czymkolwiek
Czasami sie okazuje,ze zycie potrafi zaskakiwac...oj taaak...

Ech motylki... uwielbiam motylki.. życzę długo utrzymującego się stanu wznoszącego

LV ja odczuwam wahania głównie bólem głowy, choć nad morzem one nie są tak dokuczliwe, gorzej z wiatrem. A katar mam przez cały rok, dzień zaczynam serią kichnięć, więc wiem jak to jest. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

[schaetzchen]

Hexxano, pięknie! Całego stada motylków Ci życzę! Niech Cię nie opuszczają!!! Cudowne uczucie!

A pogoda jest beznadziejna - bardzo źle znoszę zmiany ciśnienia, te przechodzące od soboty fronty powodują okropny ból głowy (nie jest to migrena na szczęście, "zwykły" ból napięciowy, ale to też może wykończyć, rano myślałam że mi oko wyskoczy), który owszem da się uśpić tabletkami, ale ile mogę ich jeść??? To okropne uczucie budzić się z bolącą głową Chociaż w tej chwili jest lepiej i mam nadzieję, że tak zostanie.

Jadłam dziś bób pierwszy raz w sezonie Pycha!

[Angi74]

Hej,Dawno mnie tu nie było i widzę ,za nastroje pozytywne !
Od paru dni dręczy mnie problem,otórz ostatnio,w słoneczne dni wychodzę na spacery dzierząc w dłoni...parasolkę ! Mam juz dosyć czapek,które nie zawsze mogę dopasować do stroju i kapeluszy-z reguły z za małym rondkiem (nie zakrywa przebarwień pod nosem) Daszek tez mnie nie zadowala,bo często chodzę w sukienkach a sportowy daszek do falbanek-moze niekoniecznie.
No i szkopuł w tym,ze ludzie patrzą na mnie jak na ufoludka Co myślicie ? Czy to az taki zły pomysł?

[anah]

Napisane przez rudzitsu

LV ja odczuwam wahania głównie bólem głowy, choć nad morzem one nie są tak dokuczliwe, gorzej z wiatrem.

Napisane przez schaetzchen

A pogoda jest beznadziejna - bardzo źle znoszę zmiany ciśnienia, te przechodzące od soboty fronty powodują okropny ból głowy (nie jest to migrena na szczęście, "zwykły" ból napięciowy, ale to też może wykończyć, rano myślałam że mi oko wyskoczy), który owszem da się uśpić tabletkami, ale ile mogę ich jeść??? To okropne uczucie budzić się z bolącą głową Chociaż w tej chwili jest lepiej i mam nadzieję, że tak zostanie.

Jadłam dziś bób pierwszy raz w sezonie Pycha!

Bóle głowy dopadły i mnie. Dziś na szczęście pierwszy raz od trzech dni obudziłam sie bez bólu
Wszystkie skoki ciśnienia, wiatr, w ogóle zmiana pogody, powodują bóle głowy. Gałki oczne bolały mnie jak nigdy.

Też pierwszy raz w sezonie jadłam dziś bób Pyyycha

Napisane przez Angi74

Hej,Dawno mnie tu nie było i widzę ,za nastroje pozytywne !
Od paru dni dręczy mnie problem,otórz ostatnio,w słoneczne dni wychodzę na spacery dzierząc w dłoni...parasolkę ! Mam juz dosyć czapek,które nie zawsze mogę dopasować do stroju i kapeluszy-z reguły z za małym rondkiem (nie zakrywa przebarwień pod nosem) Daszek tez mnie nie zadowala,bo często chodzę w sukienkach a sportowy daszek do falbanek-moze niekoniecznie.
No i szkopuł w tym,ze ludzie patrzą na mnie jak na ufoludka Co myślicie ? Czy to az taki zły pomysł?

U nas chyba każdy oglądałby sie za Tobą, widok niecodzienny W wielkie upały widziałam starsze panie z parasolkami.

Ostatnio noszę czapeczkę z daszkiem, ale to rzeczywiście typowo do sportowych, luźnych ubrań

[Angi74]

No wlasnie te starsze panie z parasolkami..i wsrod nich ja

[anah]

Napisane przez Angi74

No wlasnie te starsze panie z parasolkami..i wsrod nich ja

Jeżeli nie przejmujesz sie za bardzo "co inni powiedzą" i będzie Ci wygodnie chodzi z parasolką, to czemu nie

[Angi74]

No niby się*nie przejmuję,w końcu pomykam juz jakiś czas z tą nieszczęsną parasolką,ale byłam ciekawa Waszego zdania na ten temat.
A tak w ogóle to macie jakieś fajne kapelusze ,ale takie co dają cień na całą twarz?

[foxina]

Napisane przez Smok

Foxina - boski tekst, idealnie do mnie pasuje. Ja na pierwszych studiach miałam same 5, a na drugim i trzecim kierunku to byłam raczej udawaczką i nie do końca angażującą się ściemniaczką, zwłaszcza na tym drugim kierunku, ale i tak ładnie się w zeszłym roku obroniłam. Tak w ogóle to chyba w życiu i w pracy zawodowej właśnie przydadzą mi się nie te studia, na których miałam same piątki, ale te, na których udawałam, że coś wiem i na czymś się znam.
Teraz kończe sobie 3 studia, ale obronię się we wrzesniu, nie mam siły wypruwać sobie żył, choć promotor bardzo nalegał na obronę w czerwcu. Znowu zmieniam prace i byłoby to niewykonalne.

Smoku troszke inne miałam o Tobie mniemanie

Czytałam o Twoich wcześniejszych studiach i wielu kierunkach i postrzegałam Cię jako niesamowicie zdolną i ambitną!

Napisane przez L_V

Hej Dziewczyny.

Musze się wyżalić. Jak znosicie te wahania pogody? jednego dnia 30 stopni, drugiego o 12 mniej. Mój organizm najwyraźniej nie przepada za takimi huśtawkami, dlatego powiedział "stop" no i pod koniec czerwca dorobiłam się zapalenia zatok. mam taki katar, że ledwo widzę monitor, bo mi oczy łzawiąI tak zamiast poprawiać pracę mgr i uczyć sie do obrony, poleguję w łóżku.

Mnie bóle głowy aż tak nie dokuczają, ale za to notoryczne zmęczenie.

Jestem bardzo wrażliwa na skoki ciśnienia i wówczas nie funkcjonuję. Rano praktycznie nie mogę się dobudzić, w ciągu dnia zmuszam się do aktywności chociaż minimalnej, a po pracy mogłabym iść od razu spać. Głowę mam jak z ołowiu i piasek w oczach. Często też czuję takie wewnętrzne rozdrażnienie połączone z pewnym niepokojem.
I te zmiany nastrojów...za tym nawet sama nie nadążam

Napisane przez Hexxana

Motylki poczulam i mam wrazenie,ze mysle o wszystkim tym o czym nie powinnam poniewaz trudno sie skupic na czymkolwiek
Czasami sie okazuje,ze zycie potrafi zaskakiwac...oj taaak...

Hexx........... życzę nieustannych motylków i rozwoju sytuacji!

Napisane przez Angi74

Hej,Dawno mnie tu nie było i widzę ,za nastroje pozytywne !
Od paru dni dręczy mnie problem,otórz ostatnio,w słoneczne dni wychodzę na spacery dzierząc w dłoni...parasolkę ! Mam juz dosyć czapek,które nie zawsze mogę dopasować do stroju i kapeluszy-z reguły z za małym rondkiem (nie zakrywa przebarwień pod nosem) Daszek tez mnie nie zadowala,bo często chodzę w sukienkach a sportowy daszek do falbanek-moze niekoniecznie.
No i szkopuł w tym,ze ludzie patrzą na mnie jak na ufoludka Co myślicie ? Czy to az taki zły pomysł?

Ja bym się ludźmi Angi zupełnie nie przejmowała! Myślę, że nie tyle postrzegają Cię jako ufoludka co zazdrozczą oryginalności!

[L_V]

Motylkowej Hex życze więc aby ten stan się utrzymywał jak najdłużej

Napisane przez schaetzchen

Jadłam dziś bób pierwszy raz w sezonie Pycha!

Oooo, bób, narobiłaś mi smaku!



Ja już trochę dochodzę do siebie, przynajmniej głowa nie taka ciężka. Szkoda tylko że musiałam się faszerować prochami przez 4 dni z rzędu. No ale niestety,babcine sposoby nigdy na mnie nie działały.