Urodzone w 1989 :)

[Martusia B.]

Napisane przez krowa_bez_mleka

Martusia- śliczny kociak

Ja w ogóle dzisiaj nie czułam, że jest zakończenie roku
Może dlatego, ze jadę dzisiaj na Plackową osiemnastkę

Moje wakacyjne postanowienie:
- uczyć się regularnie historii, angielskiego też
-przeczytać wiele książek w tym lektury
-nie nudzić się, pożytkować czas
-cieszyć sie z wakacji

Dziewczyny, najwyższy czas:
- za udane wakacje!

Dzięki Toast bardzo mi się podoba i coś czuję, że nie skończy się dzisiaj tylko na takim wirtualnym

Napisane przez blaque

Ciekawe czy em już dojechała, i w ogóle jak tam u niej

No właśnie, bo ja nie w temacie, gdzie jest EM i co u nije słychać, gdzie miała jechać?;>

Napisane przez mathilda

Mówisz że lansik

Zdrowie dziewczyny




Naprawdę, rilli rilli

hahha postanowienia? lol myślę

-lenić się
-nie zmarnować wakacji, o tak blaque kradnę
-spędzać dużo czasu z przyjaciółmi i znajomymi
-wziąć się za siebie porządnie w sensie fizyczno-kosmetycznym


blaque mam nadzieję że ostatnie postanowienie Ci sie uda

Finezja gratuluję stypendium

Martusia również gratuluję
i wszystkim które dostały jakieś nagrody i gratuluję że jesteście już w klasie maturalnej

A w tej klasie maturalnej to się cudem znalazłam dziękuję za gratulacje i również wszystkim gratuluję wszystkiego dobrego i dotrwania do wakacji

Napisane przez blaque

W internecie?No coś ty..
Hehe ja bym się na coś takiego nie pisała. Po 1 nie mam zaufania do czegoś takiego. Po 2 nie wyobrażam sobie znajdywania gościa przez neta. Po 3 nie lubię siedzieć na czatach, poznawać kogoś przez fotkę.

Zresztą pisałyśmy już kiedyś z dziewczynami o znajomościach przez sms'y i ja zawsze myślę, że ktoś sobie ze mnie jaja robi (zakładają sms'y typu podryw)

Dlatego zakładam, że to są takie jaja


A ty poznałaś kogoś przez neta?
Mów, mów. Zaciekawiłaś mnie

To ja nie pisałam o takim podrywie i napiszę teraz, że zawsze jakoś to mi takiego smsa czy na gg pisze to zawsze to olewam, bo mam wrażenie, że to ajkiś skonczony idiota usiłuje zabawić się moim kosztem...

A pisałyście coś o Chyrze... moja mama chodziła z nim do szkoły

[-Finezja-]

Bardzo dziękuję

Tak pisałyście o postanowieniach na wakacje to ja mam takie:

uczyć się biologii - powtarzać do matury powoli
-||- angielskiego
rozciągać się !!
może trochę schudnąć ? - nie będę nad tym jakoś specjalnie pracowała ale hmm może tak przy okazji pare kg ??
szaleć do woli, chodzić na imprezy i zapomnieć o kimś... tak od września gdy go zobaczę chce sama przed sobą przyznać że raz na zawsze zapomniałam
opalić się jak nigdy dotąd ale bezpiecznie

to chyba tyle

A co do dzisiejszego dnia to rano byłam u lekarza. Nie jestem przeziębiona czy coś ale mam zawroty głowy i to już od 2 tygodni. Od tamtego opalania 4dniowego co wam pisałam... Dwa dni po tym wymiotowałam a teraz pozostały zawroty głowy gdy np. kucam i wstaje, kładę się i wstaję z łóżka, robię mostek, pochylam się itp czyli takie ostre zmiany pozycji... Bardzo się bałam o to bo muszę być zdrowa bo przecież mam łyżwy...

Dostałam dwa leki na błędnik. Jeśli nie pomogą będę miała prześwietlaną głowę i nie wiem dlaczego kręgosłup ? Nic mnie nie boli tylko ten świat wiruje od czasu do czasu.. 23 lipca wracam na lód i nie może mi się kręcić w głowie.. Boję się...

Jutro spotkam się z niewidzianą kilka miesięcy koleżanką z Mińska ! Strasznie się cieszę !

Buźka kochane !

[ciekawa_świata]

Napisane przez -Finezja-

Dostałam dwa leki na błędnik. Jeśli nie pomogą będę miała prześwietlaną głowę i nie wiem dlaczego kręgosłup ? Nic mnie nie boli tylko ten świat wiruje od czasu do czasu.. 23 lipca wracam na lód i nie może mi się kręcić w głowie.. Boję się...

nic się nie bój, wszystko będzie OK
po prostu muszą się upewnić, że nic poważnego Ci nie jest, dla Twojego bezpieczeństwa


Też myślałam dziś właśnie, co u em

Napisane przez Martusia B.

A w tej klasie maturalnej to się cudem znalazłam dziękuję za gratulacje i również wszystkim gratuluję wszystkiego dobrego i dotrwania do wakacji

ja też - gratuluję wszystkim

Napisane przez marta6704

Ogólnie mam strasznie spartaczony humor,moje świadectwo nadaje sie tylko do kosza
Mam beznadziejne oceny i moja matka z tego zadowolona nie była

na pewno nie jest tak źle jak mówisz, a poza tym, świadectwo nie jest do niczego potrzebne
w sensie nigdzie go nie biorą pod uwagę w rekrutacji, a zresztą to dopiero świadectwo z 2. klasy

WAKACJE

[fuksjaa]

Napisane przez krowa_bez_mleka

Byłoby super!
Ale muszę Cie ostrzec, tutaj nie ma gdzie chodzić na zakupy
Również dziękuje za Twoje PW

oj, to jakoś inaczej sobie wypełnimy czas

a ja dziś ostatni raz widziałam się z TŻem.. już tęsknię a co dopiero jak wyjadę? ale mam nadzieję, że jak się znowu zobaczymy to będzie tak jak dzisiaj

wiecie jak ja go kocham?
masakra po prostu

no i nie będzie mnie na jednym z jego koncertów

[i_n_e_s]

Napisane przez mathilda

OFICJALNIE OGŁASZAM
WAKACJE!!!!!!!!

Plany mam podobne do was, tylko dziś przeglądałam Cogito i tam były napisane 6 największych bzdur wakacyjnych, których nigdy się nie zrobi, pamiętam, że było:
-więcej ćwiczyć
-nadrobić i przeczytać coś na zapas
-nie jeść lodów
więcej nie pamiętam.
Ale nas to nie dotyczy i tak zawsze lepiej mieć ambitne plany

Napisane przez krowa_bez_mleka

Tak, już jakos spłaciłam rodzicom 400zł, mam nie wymagała ode mnie więcej, resztę dołążą oni. Ja już mam problem z głowy
I całe szczęście, spłaciłam wszystkie długi i teraz nareszcie zbieram na swoje przyjemności

Nie martw sie, ja czasem mam tak, że nie mogę sie z nikim dogadać przez kilka dni nawet

Dzięki, bo już na prawdę czasami nie mam do niektórych osób sił

Napisane przez Martusia B.

No właśnie, bo ja nie w temacie, gdzie jest EM i co u nije słychać, gdzie miała jechać?;>

Em jest w Paryżu

Napisane przez -Finezja-

Bardzo dziękuję

Tak pisałyście o postanowieniach na wakacje to ja mam takie:

uczyć się biologii - powtarzać do matury powoli
-||- angielskiego
rozciągać się !!
może trochę schudnąć ? - nie będę nad tym jakoś specjalnie pracowała ale hmm może tak przy okazji pare kg ??
szaleć do woli, chodzić na imprezy i zapomnieć o kimś... tak od września gdy go zobaczę chce sama przed sobą przyznać że raz na zawsze zapomniałam
opalić się jak nigdy dotąd ale bezpiecznie

to chyba tyle

A co do dzisiejszego dnia to rano byłam u lekarza. Nie jestem przeziębiona czy coś ale mam zawroty głowy i to już od 2 tygodni. Od tamtego opalania 4dniowego co wam pisałam... Dwa dni po tym wymiotowałam a teraz pozostały zawroty głowy gdy np. kucam i wstaje, kładę się i wstaję z łóżka, robię mostek, pochylam się itp czyli takie ostre zmiany pozycji... Bardzo się bałam o to bo muszę być zdrowa bo przecież mam łyżwy...

Dostałam dwa leki na błędnik. Jeśli nie pomogą będę miała prześwietlaną głowę i nie wiem dlaczego kręgosłup ? Nic mnie nie boli tylko ten świat wiruje od czasu do czasu.. 23 lipca wracam na lód i nie może mi się kręcić w głowie.. Boję się...

Jutro spotkam się z niewidzianą kilka miesięcy koleżanką z Mińska ! Strasznie się cieszę !

Buźka kochane !

Nie martw się na zapas
A ja bym chciała zobaczyć jak tańczysz, nie ma gdzieś jakiegoś filmiku w sieci?

[ciekawa_świata]

mam pytanko do Was
wpisałam do emula, żeby mi ściągnął nowy film - Harry Potter i Zakon Feniksa i coś tam ściąga jest jakaś szansa, że to Harry a nie jakiś pornol?

[Alatienka]

Napisane przez ciekawa_świata

mam pytanko do Was
wpisałam do emula, żeby mi ściągnął nowy film - Harry Potter i Zakon Feniksa i coś tam ściąga jest jakaś szansa, że to Harry a nie jakiś pornol?

Myślę, że tak Ale sprawdzaj w komentarzach.

[ciekawa_świata]

Napisane przez Alatienka

Myślę, że tak Ale sprawdzaj w komentarzach.

to dobrze
kurczę, ale na razie zastój

[fuksjaa]

ale mam urwanie głowy przez ten wyjazd..
matce teraz przypomniało się, że nie ma połowy rzeczy przygotowanych i robi takie zamieszanie, że heej. :/ ja już swoje ciuszki mam przygotowane od wczoraj - dziś spakuję tylko kosmetyki, dodatki, książki, itp.
wolałabym już jechać, a nie wysłuchiwać jej narzekań, krzyków i w ogóle.
właśnie nagrywam sobie muzykę na moją mp3

[marta6704]

Napisane przez fuksjaa

oj, to jakoś inaczej sobie wypełnimy czas

a ja dziś ostatni raz widziałam się z TŻem.. już tęsknię a co dopiero jak wyjadę? ale mam nadzieję, że jak się znowu zobaczymy to będzie tak jak dzisiaj

wiecie jak ja go kocham?
masakra po prostu

no i nie będzie mnie na jednym z jego koncertów

Ajj Fuksjoo ja mam tak samo jak ty KOCHAM jak szalona
Wariatka
Dzisiaj znów spędze miły wieczór z TŻ-tem



Przygotowaliscie lub dałyscie juz prezent na dzien ojca??

Bo ja jeszcze nie
Wieczorem chyba złoże życzenia i może jakieś ciasto upieke??
No nie mam pojęcia,a funduszy brak wiec hmm musi mi wystarczyc własna haryzma



Mam papiloty na głowie i boje się że wyjdzie jakieś sianko,albo co najmniej stóg siana
Ide do szkoły po odbiór legitymacji i z młodszym bratem na zakupy(czyt.cos do jedzenia bo lodówka pusta)



Buziaki

[fuksjaa]

Napisane przez marta6704

Ajj Fuksjoo ja mam tak samo jak ty KOCHAM jak szalona
Wariatka
Dzisiaj znów spędze miły wieczór z TŻ-tem



Przygotowaliscie lub dałyscie juz prezent na dzien ojca??

Bo ja jeszcze nie
Wieczorem chyba złoże życzenia i może jakieś ciasto upieke??
No nie mam pojęcia,a funduszy brak wiec hmm musi mi wystarczyc własna haryzma



Mam papiloty na głowie i boje się że wyjdzie jakieś sianko,albo co najmniej stóg siana
Ide do szkoły po odbiór legitymacji i z młodszym bratem na zakupy(czyt.cos do jedzenia bo lodówka pusta)



Buziaki

ale takie wariactwo jest świetne
a prezent tacie już dałam

[Martusia B.]

Więc Em w Paryżu... nieźle

Udało mi się właśnie zebrać (przygotowac do wyjścia) i zaraz na zakupy idę z mamą, a w sumie to mi się nie chce...

Co do kochania TŻa to tez go tak okropnoe kocham, że czasami sobie myślę, że chyba aż za abrdzo A dzisiaj spał u mnie i było bardzo milutko

[-Finezja-]

Napisane przez ciekawa_świata

nic się nie bój, wszystko będzie OK
po prostu muszą się upewnić, że nic poważnego Ci nie jest, dla Twojego bezpieczeństwa


Też myślałam dziś właśnie, co u em



ja też - gratuluję wszystkim






na pewno nie jest tak źle jak mówisz, a poza tym, świadectwo nie jest do niczego potrzebne
w sensie nigdzie go nie biorą pod uwagę w rekrutacji, a zresztą to dopiero świadectwo z 2. klasy

WAKACJE

Napisane przez i_n_e_s

Plany mam podobne do was, tylko dziś przeglądałam Cogito i tam były napisane 6 największych bzdur wakacyjnych, których nigdy się nie zrobi, pamiętam, że było:
-więcej ćwiczyć
-nadrobić i przeczytać coś na zapas
-nie jeść lodów
więcej nie pamiętam.
Ale nas to nie dotyczy i tak zawsze lepiej mieć ambitne plany


Dzięki, bo już na prawdę czasami nie mam do niektórych osób sił




Em jest w Paryżu


Nie martw się na zapas
A ja bym chciała zobaczyć jak tańczysz, nie ma gdzieś jakiegoś filmiku w sieci?

Też tak myślę, że "dla upewnienia się". Wogóle to zmieniłam lekarza bo mam już niby 18 lat a moja lekarka była od dzieciaków i odeszła leczyć do Anglii pół roku temu. Te pół roku nie miałam lekarza aż teraz jestem już heh pod troskliwymi skrzydłami pana doktora o śmiesznym nazwisku i jeszcze śmieszniejszym tempetamencie.. To lekarz mojej mamy już od daawna. Wygląda jak szczurek i czasami jak się do niego coś mówi to nie kapnie się na czas tylko zacznie chichotać po minucie Robił mi testy na ruchy szyją że to niby z błędnikiem jest związane w pewnym momencie myślałam że spuchnę bo zaczął robić przysiady i powiedział "oo jak dobrze wiecie jak się tak kilka godzin siedzi w fotelu.."

Wczoraj ćwiczyłam sobie normalnie i tylko trochę mi się zakręciło w głowie. Nojgorzej jest jak chce rozciągać kręgosłup i wyginać się do tyłu. No nic. Będzie dobrze !

Teraz tak pogoda się popsuła, nie mam planów (chyba że na wieczór to mam ale też takie niepewne) i siedzę w domu i wizażuję

Nie kochana, nie mam filmiku w sieci bo nie mam czym nagrać i jak zamieścić. Serio aparat (nawet nagrywający niedługie filmiki) byłby dla mnie idealnym prezentem na 18tkę Buziaki

[blaque]

Dzińdybry
Co tu takie pustki? Czyżbyście zabalowały wczoraj czy cuś?

Wróciłam z tego koncertu. Markowska przyjechała o 21:37!!! A miała być o 20..
Jak mnie wqrza coś takiego..

Szczerze było tak średnio.
Dzisiaj idę na 18nastke. Mam nadzieję, że będzie fajnie.

Co do prezentu dla taty to jeszcze nie, bo będzie jutro.
I właśnie myślę co by tu zrobić..
Myślę nad sernikiem + lody zrobione tak..z fantazją hehe Wiecie o co chodzi

Hm..Idę na Gotowanie, może tam mi dziewczyny doradzą



marta, fuksjaa-fajnie macie

[fuksjaa]

blaque, ale z czym? bo trochę zgubiłam wątek

[blaque]

fuksjaa-hehe z TŻtami

[fuksjaa]

aaaa
no tak, jest czego zazdrościć

[agacior89]

Napisane przez blaque

Hm ja też bym chciała zarobić, znaleźć pracę ale u mnie nie ma na to szans.

W internecie?No coś ty..
Hehe ja bym się na coś takiego nie pisała. Po 1 nie mam zaufania do czegoś takiego. Po 2 nie wyobrażam sobie znajdywania gościa przez neta. Po 3 nie lubię siedzieć na czatach, poznawać kogoś przez fotkę.

Zresztą pisałyśmy już kiedyś z dziewczynami o znajomościach przez sms'y i ja zawsze myślę, że ktoś sobie ze mnie jaja robi (zakładają sms'y typu podryw)

Dlatego zakładam, że to są takie jaja


A ty poznałaś kogoś przez neta?
Mów, mów. Zaciekawiłaś mnie

Już pisałam "miedzy wersami": tak . Mój jeden-jedyny-ukochany, przez internet poznany, nie na jakimś czacie czy fotka.pl, to trochę inna historia.. Forum, blog, e-maile... Trochę jak w "samotnosci w sieci" Wiśniewskiego, czytałaś? Jeśli nie to polecam, CUDOWNA książka .
I już jesteśmy razem 3 lata
I właśnie dlatego mam grać w filmie dokumentalnym o miłości przez internet, o tym pisąłam

A czemu nie ma szans na pracę?
Ja się dzisiaj dowiem czy przyjmą mnie do tego samego Empiku gdzie ON pracuje, na miesiąc, na multimedia...

I dzisisj przyjeżdża moja kochana siostrzyczka.. Cioteczna co prawda ale taka kooochana

Napisane przez Martusia B.

A w tej klasie maturalnej to się cudem znalazłam dziękuję za gratulacje i również wszystkim gratuluję wszystkiego dobrego i dotrwania do wakacji

To ja nie pisałam o takim podrywie i napiszę teraz, że zawsze jakoś to mi takiego smsa czy na gg pisze to zawsze to olewam, bo mam wrażenie, że to ajkiś skonczony idiota usiłuje zabawić się moim kosztem...

Uuu a co? Zagrozenie się szykowało?
A jeszcze jednym tytułem rzucę- "SMS Senderka, czytał ktoś?

Napisane przez i_n_e_s

Plany mam podobne do was, tylko dziś przeglądałam Cogito i tam były napisane 6 największych bzdur wakacyjnych, których nigdy się nie zrobi, pamiętam, że było:
-więcej ćwiczyć
-nadrobić i przeczytać coś na zapas
-nie jeść lodów
więcej nie pamiętam.

Wiecej ćwiczyć/ coś nadrobić to mi się udało w zeszłe wakacje wiec Cogito nie ma racji

Napisane przez ciekawa_świata

mam pytanko do Was
wpisałam do emula, żeby mi ściągnął nowy film - Harry Potter i Zakon Feniksa i coś tam ściąga jest jakaś szansa, że to Harry a nie jakiś pornol?

Szczerze? Ja bym nie ufała...

[krowa_bez_mleka]

Napisane przez ciekawa_świata

świadectwo nie jest do niczego potrzebne
w sensie nigdzie go nie biorą pod uwagę w rekrutacji, a zresztą to dopiero świadectwo z 2. klasy

Je sie właśnie tak pocieszam

Napisane przez i_n_e_s

Dzięki, bo już na prawdę czasami nie mam do niektórych osób sił

Doskonale to rozumiem, też tak miewam...Ale nic z tym zrobić nie możemy.
Przydałoby się wiecej cierpliwości, oj przydało...


Wróciłam z osiemnastki.
Było fajnie, bo miejsce było cudowne-domek campingowy, obok stadnina koni, las
Tylko dlaczego ja jestem taka zazdrosna

[Martusia B.]

Napisane przez agacior89

Uuu a co? Zagrozenie się szykowało?

Nie do końca zagrożenie, ale moja sytuacja z matematyki nie była za ciekawa

Napisane przez krowa_bez_mleka

Wróciłam z osiemnastki.
Było fajnie, bo miejsce było cudowne-domek campingowy, obok stadnina koni, las
Tylko dlaczego ja jestem taka zazdrosna

Świetnie, że dobrze się bawiłaś a kogo Ty zazdrosa byłaś...?

[kasia89]

Ja już po swojej osiemnatsce, niepotrzebnie się martwiłam, bo było super! Na początku trochę drętwo, ale później się wszystko rozkręciło Do domu wróciłam nad ranem, trochę pospałam i musiałam jechać salę wysprzątać, teraz przydało by się zrobić cd porządków, a tak mi się nic nie chce

Co do postanowień na wakacje to podobne do Waszych:
- zadbać o siebię- ćwiczenia, dieta, ładnie się opalić itd
- przeczytać zaległe lektury, i książki na które nie miałam czasu
- porozwiązywać trochę zadań z matmy
- no i leniuchować

[ciekawa_świata]

Napisane przez kasia89

Ja już po swojej osiemnatsce, niepotrzebnie się martwiłam, bo było super! Na początku trochę drętwo, ale później się wszystko rozkręciło

no widzisz, mówilyśmy, że będzie dobrze

super, że się udało

Napisane przez krowa_bez_mleka

Wróciłam z osiemnastki.
Było fajnie, bo miejsce było cudowne-domek campingowy, obok stadnina koni, las

następna zadowolona

Napisane przez agacior89

I dzisisj przyjeżdża moja kochana siostrzyczka.. Cioteczna co prawda ale taka kooochana

Napisane przez fuksjaa

no tak, jest czego zazdrościć

i następne

Napisane przez Martusia B.

Nie do końca zagrożenie, ale moja sytuacja z matematyki nie była za ciekawa

to tak jak u mnie, czuję że jakby ten semestr był dłuższy, to by się źle skończyło

Napisane przez blaque

Wróciłam z tego koncertu. Markowska przyjechała o 21:37!!! A miała być o 20..
Jak mnie wqrza coś takiego..

Szczerze było tak średnio.
Dzisiaj idę na 18nastke. Mam nadzieję, że będzie fajnie.

nie też
a dziś na pewno będzie fajnie


a ja miałam iść na ten koncert koleżanki, ale po pierwsze autobusy mi kompletnie nie pasują, musiałabym czekać jakieś 3 godziny na rozpoczęcie, albo wejść pół godziny spóźniona, co wiąże się z brakiem miejsc
po drugie tata źle się czuję, więc nie chcę go angażować, bo musiałby mnie w nocy odbierać i po trzecie ja sama się nie nadaję, znowu spałam parę godzin, głowa mnie masakrycznie boli, co się ze mną dzieje
ostatnio każdy dzień mi tak przelatuje...
jestem taka zmęczona, nie wiem nawet czym, zaczynam się martwić

[marta6704]

Napisane przez Martusia B.

Więc Em w Paryżu... nieźle

Udało mi się właśnie zebrać (przygotowac do wyjścia) i zaraz na zakupy idę z mamą, a w sumie to mi się nie chce...

Co do kochania TŻa to tez go tak okropnoe kocham, że czasami sobie myślę, że chyba aż za abrdzo A dzisiaj spał u mnie i było bardzo milutko

Ajj ja też chce,żeby mój TŻ mógł u mnie spać!! U ciebie mama nic nie mówila na to??
Ja ostatnio z TŻ-tem spałam na biwaku było cudownie,a te uczucie kiedy budzisz się obok ukochanej osoby jest nie do opisania

Napisane przez fuksjaa

aaaa
no tak, jest czego zazdrościć

Ojj jest


Ide właśnie do TŻ-ta obejrzymy sobie następna cześć Władcy Pierścieni,wypijemy piwko i będziemy obrzeraż się makaronem cóż za romantyczny wieczór

[Martusia B.]

Napisane przez marta6704

Ajj ja też chce,żeby mój TŻ mógł u mnie spać!! U ciebie mama nic nie mówila na to??
Ja ostatnio z TŻ-tem spałam na biwaku było cudownie,a te uczucie kiedy budzisz się obok ukochanej osoby jest nie do opisania

Moja mama jest bardzo tolerancyjna i w gruncie rzeczy otwarta na wszystko, nie przeszkadza jej to, dzisiaj powiedziała TŻowi, że może cześciej u nas sypiać, bo wtedy ja śpię w swoim pokoju z nim, a nie z mamą u niej i ona może się spokojnie wyspać
A faktycznie to uczucie kiedy rano budzę się wtulona w jego ramiona jest niesamowite i nie do opisania

[Martusia B.]

Wybaczcie za post pod postem, ale nudzi mi się...
Gdzie Wy wszystkie jesteście?!

[Alatienka]

Napisane przez Martusia B.

Wybaczcie za post pod postem, ale nudzi mi się...
Gdzie Wy wszystkie jesteście?!

Ja o tutaj jestem

[ciekawa_świata]

Napisane przez Alatienka

Ja o tutaj jestem

ja też

zastanawiam się co sobie zrobić na kolację

zrobiłam sobie tygodniowy odwyk od pu-erh i wszelakich herbat zielonych i odchudzających i od poniedziałku zaczynamy z nową pu-erh w kostkach, miejmy nadzieję, że będzie działać

[fuksjaa]

a ja dziewczyny przyszłam się z wami pożegnać, bo wyjeżdżam dziś w nocy
nie piszcie za dużo, bo potem nie nadrobię

a Krówce mówię: do zobaczenia

[ciekawa_świata]

fuksjaa a gdzie się wybierasz, bo jakoś mi umknęło?

[laylaaa]

czesc

moj dzien byl troche do d... nawet w urodziny matka musiala na mnie nawrzeszczec, poza tym zrobila taka rzecz ze rece opadaja i nawet nie warto o tym pisac. na pocieszenie kupilam sobie 3 bluzki (na przecenach, dwie przecenione 50% i jedna w zwyklej cenie, nawet 100 zl nie kosztowaly) i przez to zostalam przez nia zwymyslana ze hej.

na szczescie jutro przyjezdza tz a w poniedzialek jade na 3 dni nad zalew (czy tam jezioro) na domki z kolezankami

dzwonilam w kolejne miejsca za praca i niiiic (myslalam ze latwiej mi z tym pojdzie)

przepraszam ze nie "wkrecam" sie w Wasze rozmowy ale jakos tak

pozdrawiam