Przyszłe styczniowe mamusie 2015

[lilijka3]

Dzień dobry

Od rana męczą mnie ciągnie na wszystko. W ogóle słabo mi.

nuna, Katherina u nas to już nie zdarza się często, ale no wczoraj zasnęła w tym autobusie i nie dała się dobudzić. Problem w tym, że nikt nie wie o tym, że jestem w ciąży, chcę czekać do przyszłego tygodnia, aż będę po wizycie u lekarza. chyba jednak wyda się wcześniej.
ewka idź idź do gina
ma.ko akurat twoje uczulenie na pyralginę nie ma nic wspólnego z braniem jej w ciąży Twojej mamy. Okazuje się, że 90% z nas ma uczulenie na pyralginę. Ja akurat należę do tych co są nie uczuleni, ale dowiedziałam się właśnie przy okazji zabiegu w szpitalu, kiedy to jest próba alergiczna na pyralginę. Lekarz mi to powiedział. I jak jeszcze jest mi wstanie pomóc poza lekami przeciwmigrenowymi to jakoś udało mi się jej w poprzedniej ciąży nie przyjmować pomimo pozwolenia lekarki.

[ma.ko]

lilijka a wiesz, że nie wiedziałam o tym.
Mój G kiedyś nie był uczulony, a od jakiegoś czasu też jest na nią uczulony. I na wszystkie ...profeny

[lilijka3]

Napisane przez ma.ko

lilijka a wiesz, że nie wiedziałam o tym.
Mój G kiedyś nie był uczulony, a od jakiegoś czasu też jest na nią uczulony. I na wszystkie ...profeny

też nie byłam tego świadoma.....
ja z kolei jestem uczulona na wszystkie antybiotyki mające w nazwie klabax (czy jakoś tak się piszę, chodzi generalnie o tę grupę antybiotyków)
Przez to o mało nie skończyłam z niewydolnością nerek.

[ma.ko]

Napisane przez lilijka3

też nie byłam tego świadoma.....
ja z kolei jestem uczulona na wszystkie antybiotyki mające w nazwie klabax (czy jakoś tak się piszę, chodzi generalnie o tę grupę antybiotyków)
Przez to o mało nie skończyłam z niewydolnością nerek.

o matko, to nieźle


Dziewczyny jak to jest z L4. wiem, że już było takie pytanie i sama pisałam, że jest płatne 100% (na pewno to wystawione przez gina).
A jak np. przeziębię sie i mój ogólny wystawia L4, to ono jest płatne 80 czy 100%?

[lilijka3]

Napisane przez ma.ko

Dziewczyny jak to jest z L4. wiem, że już było takie pytanie i sama pisałam, że jest płatne 100% (na pewno to wystawione przez gina).
A jak np. przeziębię sie i mój ogólny wystawia L4, to ono jest płatne 80 czy 100%?

Jeżeli powiesz ogólnemu, że jesteś w ciąży i będzie chciał Ci wypisać L4 to warto, aby zaznaczył to w tym L4, wtedy masz 100%, a jak nie będzie zaznaczona Twoja ciąża to będzie 80% płatne.

W ogóle nie tylko gin może wypisywać L4 w ciąży, może to robić ogólny.

[alb]

Napisane przez ma.ko

o matko, to nieźle


Dziewczyny jak to jest z L4. wiem, że już było takie pytanie i sama pisałam, że jest płatne 100% (na pewno to wystawione przez gina).
A jak np. przeziębię sie i mój ogólny wystawia L4, to ono jest płatne 80 czy 100%?

Jak masz zaświadczenie, że jesteś w ciąży to należy Ci się 100%. Albo lekarz musi wpisać kod "B" na zwolnieniu. Ja miałam taką sytuację, że zaniosłam już do pracy zaświadczenie a potem miałam zwolnienie od lekarza rodzinnego na którym nie wpisał "B" i miałam 100%

100% należy się w okresie ciąży niezależnie od tego na co jesteś chora i kto wypisuje zwolnienie.

[ma.ko]

Napisane przez lilijka3

Jeżeli powiesz ogólnemu, że jesteś w ciąży i będzie chciał Ci wypisać L4 to warto, aby zaznaczył to w tym L4, wtedy masz 100%, a jak nie będzie zaznaczona Twoja ciąża to będzie 80% płatne.

W ogóle nie tylko gin może wypisywać L4 w ciąży, może to robić ogólny.

aha, tak mi się wydawało, ale nie byłam pewna. Ale u ogólnego nie trzeba dostarczać zaświadczenia o ciązy?

Napisane przez alb

Jak masz zaświadczenie, że jesteś w ciąży to należy Ci się 100%. Albo lekarz musi wpisać kod "B" na zwolnieniu. Ja miałam taką sytuację, że zaniosłam już do pracy zaświadczenie a potem miałam zwolnienie od lekarza rodzinnego na którym nie wpisał "B" i miałam 100%

100% należy się w okresie ciąży niezależnie od tego na co jesteś chora i kto wypisuje zwolnienie.

No właśnie, a co w przypadku gdy jeszcze nie mam zaświaczenia o ciązy?
Jak byłam u gina, to później położna wszystko wypełniała i jak ją zapytałam o zaświadczenie, to powuiedziała, że narazie wystarzcy mi arta ciązy. A ja byłam tak zakręcona, że nie pomyslałam o pracy
Jak pracodawca nie ma zaświadczenia, a ogólny wpisze na L4 kod B, to co wtedy?

Chyba podlece w czwartek do mojej ginki po to zaświadczenie jednak.

[misia332]

Napisane przez nuna2

simone gratuluję misia haribo

Wiecie co?? Ja się cieszyłam na brak objawów a teraz od popołudnia od kilku dni tragedia, łapie mnie takie głód, że jak nie wepchnę czegoś do buzi to się zdaję, że cały żołądek... Jednym doskwierają mdłości przez jedzenie, innym przez to, że są głodni.... Ale coraz bliżej do poroduNa dodatek spaaaać....

lilijka łączęę się w bólu z dźwiganiem dziecka... Niestety czasem poprostu nie dda się tego uniknąć...A może lepiej by było powiedzieć, żeby ktoś Ci pomagał?? Ja póki co noszę bardzo dużo póki mała nie zacznie chodzić nie mam szans,,odstawić".

a jak tu się wyspać, jak mały bąbel wstaje o 6 rano chętny i gotowy do zabawy

Napisane przez lilijka3

też nie byłam tego świadoma.....
ja z kolei jestem uczulona na wszystkie antybiotyki mające w nazwie klabax (czy jakoś tak się piszę, chodzi generalnie o tę grupę antybiotyków)
Przez to o mało nie skończyłam z niewydolnością nerek.

ja jestem uczulona na Augumentiny itp i na pyralginę.

[alb]

Napisane przez ma.ko

aha, tak mi się wydawało, ale nie byłam pewna. Ale u ogólnego nie trzeba dostarczać zaświadczenia o ciązy?


No właśnie, a co w przypadku gdy jeszcze nie mam zaświaczenia o ciązy?
Jak byłam u gina, to później położna wszystko wypełniała i jak ją zapytałam o zaświadczenie, to powuiedziała, że narazie wystarzcy mi arta ciązy. A ja byłam tak zakręcona, że nie pomyslałam o pracy
Jak pracodawca nie ma zaświadczenia, a ogólny wpisze na L4 kod B, to co wtedy?

Chyba podlece w czwartek do mojej ginki po to zaświadczenie jednak.

Jeżeli wpisze kod B to należy się 100%. Podejrzewam, że na podstawie karty ciąży powinien Ci wpisać Jeżeli w pracy nie mają zaświadczenia i nie ma kodu B na zwolnieniu to pracodawca nie ma podstawy do wypłaty 100%.

[Vic87]

Dziewczyny ja dzisiaj pierwszy dzień w pracy po tym feralnym weekendzie czy jak wstajecie rano to tez łapią was takie straszne napady gorąca ze aż wam słabo?
Dzisiaj myślałam że się nie ogarnę, najpierw gorąco, później zimno i mnie takie chorobowe poty oblały. Masakra

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ma.ko]

Napisane przez alb

Jeżeli wpisze kod B to należy się 100%. Podejrzewam, że na podstawie karty ciąży powinien Ci wpisać Jeżeli w pracy nie mają zaświadczenia i nie ma kodu B na zwolnieniu to pracodawca nie ma podstawy do wypłaty 100%.

ok, to już wszystko wiem, dzięki

Napisane przez Vic87

Dziewczyny ja dzisiaj pierwszy dzień w pracy po tym feralnym weekendzie czy jak wstajecie rano to tez łapią was takie straszne napady gorąca ze aż wam słabo?
Dzisiaj myślałam że się nie ogarnę, najpierw gorąco, później zimno i mnie takie chorobowe poty oblały. Masakra

pewnie jestes przemęczona po takim weekendzie
Mi tam ciągle zimno. nawet teraz siedze w pracy w swetrze i ciepłej bluzie.

[Emi279]

Napisane przez ma.ko

o matko, to nieźle


Dziewczyny jak to jest z L4. wiem, że już było takie pytanie i sama pisałam, że jest płatne 100% (na pewno to wystawione przez gina).
A jak np. przeziębię sie i mój ogólny wystawia L4, to ono jest płatne 80 czy 100%?

Jeżeli masz zaświadczenie o ciąży od gina złożone w pracy to każde L4 -nawet od internisty - jest 100% płatne. Pozdrawiam!

[ma.ko]

Napisane przez Emi279

Jeżeli masz zaświadczenie o ciąży od gina złożone w pracy to każde L4 -nawet od internisty - jest 100% płatne. Pozdrawiam!

No własnie jeszcze nie mam, bo ostatnio położna powiedziała, że karta ciązy mi wystarczy i zapomniałam z emocji powiedzieć o ty lekarce

[Katerina_00]

Napisane przez lilijka3

też nie byłam tego świadoma.....
ja z kolei jestem uczulona na wszystkie antybiotyki mające w nazwie klabax (czy jakoś tak się piszę, chodzi generalnie o tę grupę antybiotyków)
Przez to o mało nie skończyłam z niewydolnością nerek.

Napisane przez misia332

a jak tu się wyspać, jak mały bąbel wstaje o 6 rano chętny i gotowy do zabawy
ja jestem uczulona na Augumentiny itp i na pyralginę.

ja po augmentinie myslałam,że zejde na tamten świat,(hmmm ostatnio naduzywam tej ikonki ) co 2h,byłam sama w domu,wisiałam na wannie i tracił mi sie film,a to po tylko jednej dawce.
Lekarka stwierdziła,że mam uczulenie na penicyline

Dziewczyny,mam wizyte u dentysty pojutrze,ósemka do wyrwania bo dziura w niej wielka wielkości Rosji na mapie,
i coś czuje,ze bedą musieli wykonac rtg- chyba nie jest to wskazane w ciązy?
oczywiscie dostałam taka formę do wypełnienia i tam jest pytanie,czy jestem w ciązy i zaznaczyłam "tak".
Tylko teraz czy bez rtg usuną mi tego zęba,a boje sie,że lada moment zacznie mnie boleć :mysli:
a może lepiej poczekać do II lub III trymestru z tym usuwaniem?

[akrolowa]

Napisane przez Katerina_00

ja po augmentinie myslałam,że zejde na tamten świat,(hmmm ostatnio naduzywam tej ikonki ) co 2h,byłam sama w domu,wisiałam na wannie i tracił mi sie film,a to po tylko jednej dawce.
Lekarka stwierdziła,że mam uczulenie na penicyline

Dziewczyny,mam wizyte u dentysty pojutrze,ósemka do wyrwania bo dziura w niej wielka wielkości Rosji na mapie,
i coś czuje,ze bedą musieli wykonac rtg- chyba nie jest to wskazane w ciązy?
oczywiscie dostałam taka formę do wypełnienia i tam jest pytanie,czy jestem w ciązy i zaznaczyłam "tak".
Tylko teraz czy bez rtg usuną mi tego zęba,a boje sie,że lada moment zacznie mnie boleć :mysli:
a może lepiej poczekać do II lub III trymestru z tym usuwaniem?

Najlepiej zapytać podczas wizyty, sama szukałam informacji na temat różnych zabiegów dentystycznych i jak zwykle w internecie informacje sprzeczne więc najlepiej skonsultować to ze swoim stomatologiem

Przyznam, że ostatnio nie zbyt często tu zaglądałam. Ale praca, studia - zbliżająca się sesja, zajmują mnóstwo mojego czasu. Może to i dobrze, do natsępnej wizyty u gina czas szybciej mi zleci.
Powiem Wam, że totalnie schizuje. Pewnie nie jestem jedyną osobą, w której jednocześnie jest pełno nadziei i obaw. Ostatnio jakoś wszystkie objawy odeszły jak ręką odjął, brak mdłości - ogromny apetyt, zero bólu piersi - delikatnie tylko sutki. Oczywiście panika i strach. Do wczoraj kiedy cały wieczór i pół nocy spędziłam najpierw w toalecie, potem nad miską i od rana zmagam się z tym, żeby coś w końcu przełknąć. Mój P śmieje się już ze mnie, że jak czuje się dobrze to jest źle, jak w końcu czuje się źle to i tak narzekam. tak źle i tak niedobrze.
Czy Wy też wszystkim się tak przejmujecie i tak przeżywacie?

[nuna2]

Napisane przez misia332

a jak tu się wyspać, jak mały bąbel wstaje o 6 rano chętny i gotowy do zabawy


ja jestem uczulona na Augumentiny itp i na pyralginę.

oj tak, albo nawet już o 5

Napisane przez akrolowa

Najlepiej zapytać podczas wizyty, sama szukałam informacji na temat różnych zabiegów dentystycznych i jak zwykle w internecie informacje sprzeczne więc najlepiej skonsultować to ze swoim stomatologiem

Przyznam, że ostatnio nie zbyt często tu zaglądałam. Ale praca, studia - zbliżająca się sesja, zajmują mnóstwo mojego czasu. Może to i dobrze, do natsępnej wizyty u gina czas szybciej mi zleci.
Powiem Wam, że totalnie schizuje. Pewnie nie jestem jedyną osobą, w której jednocześnie jest pełno nadziei i obaw. Ostatnio jakoś wszystkie objawy odeszły jak ręką odjął, brak mdłości - ogromny apetyt, zero bólu piersi - delikatnie tylko sutki. Oczywiście panika i strach. Do wczoraj kiedy cały wieczór i pół nocy spędziłam najpierw w toalecie, potem nad miską i od rana zmagam się z tym, żeby coś w końcu przełknąć. Mój P śmieje się już ze mnie, że jak czuje się dobrze to jest źle, jak w końcu czuje się źle to i tak narzekam. tak źle i tak niedobrze.
Czy Wy też wszystkim się tak przejmujecie i tak przeżywacie?

W pierwszej ciązy tak, teraz inaczej... wiem , że nie mam na to wpływu, co będzie. Nie bolą mnie wcale sutki ani piersi a jest ok, nie miałam mdłości i się cieszyłam, teraz mnie dopadły. Wdg mnie brak objawów nie jest wyznacznikiem-dobrze-źle. Liczę na to, że będzie ok i kropka. Jednak rozumiem doskonale Twoje obawy bo w pierwszej wariowałam o wizyty do wizyty To poprostu nowy stan

Jak po wizytach??

[ma.ko]

nuna fajnie się to czyta co napisałaś. Jeszcze gdyby to było takie proste w zastosowaniu ehh.
Ja tez niby byłam u gina i widziałam serduszko i jest wszystko ok, to teraz się martwię, czy fasolka rośnie i czy na pewno jest wszystko dobrze

akrolowa tak, też się wszystkim przejmujemy za bardzo hehe

[Vic87]

akrolowa: mnie też czasami dopadają wątpliwości i nerwy, ale staram się hamować w końcu nie dajmy się zwariować i tak jak dziewczyny piszą, nie na wszystko mamy wpływ.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[simonee]

Napisane przez ma.ko

Dziewczyny jak to jest z L4. wiem, że już było takie pytanie i sama pisałam, że jest płatne 100% (na pewno to wystawione przez gina).
A jak np. przeziębię sie i mój ogólny wystawia L4, to ono jest płatne 80 czy 100%?

zgadzam sie z tym co napisała Alb
ja w tamtym tyg dostałam zwolnienie od rodzinnego bez kodu B, lekarz powiedział że musi dostac zaświadczenie od gina o ciazy i bedzie mógł wypisywać zwolnienia. Zaświadczenie mam z datą z połowy zeszłego tyg i się zastanawiam jak to zostanie policzone? kolejne zwolnienie mam od gina i jest z literką B.


Vic mięta chyba wzmaga nudności...

ma.ko jest serduszko? jest, to nie wkręcaj sobie i ciesz się maleństwem a wszystko bedzie ok

Katerina nie wolno miec rtg w czasie ciąży, to jest promieniotwórcze, może upośledzić maleństwo.

[akrolowa]

Czasem wrzucam na luz, myślę że wszystko jest w porządku, a moje nerwy na pewno nie wyjdą na dobre ani mi ani maleństwu, a czasem wbije sobie coś do głowy i z miejsca zaczynam płakać. Pierwsza ciąża, wszystko jest nowe, nieznane i każda z nas nie pragnie niczego bardziej niż tego, żeby za kilka miesięcy urodzić ślicznego, zdrowego maluszka.
Mój P twierdzi, że musi mi odciąć dostęp do internetu bo czytam jakieś głupoty i niepotrzebnie się nakręcam, zamiast się cieszyć, że się nam udało.

[simonee]

Napisane przez akrolowa

Czasem wrzucam na luz, myślę że wszystko jest w porządku, a moje nerwy na pewno nie wyjdą na dobre ani mi ani maleństwu, a czasem wbije sobie coś do głowy i z miejsca zaczynam płakać. Pierwsza ciąża, wszystko jest nowe, nieznane i każda z nas nie pragnie niczego bardziej niż tego, żeby za kilka miesięcy urodzić ślicznego, zdrowego maluszka.
Mój P twierdzi, że musi mi odciąć dostęp do internetu bo czytam jakieś głupoty i niepotrzebnie się nakręcam, zamiast się cieszyć, że się nam udało.

Ja tez jestem w pierwszej ciąży i jakoś jestem spokojna wierze w to że wszystko będzie ok, wiem że jest serduszko, maluch rosnie więc jest ok

[ma.ko]

simonee to chyba zależy od lekrza jakie L4 wystawi.
A jak się czujesz?
No własnie u mnie według OM 8 tydzień, ale według USG 7. A maleństwo ma 9 mm (a jak tak czytam po internecie, to wydaje mi się, że jakoś w opisach powinno być większe )
Już nie będe więcej czytała. Teraz czekam spokojnie na kolejną wizytę 12 czerwca.
W sumie mogłabym pójść teraz w srode prywatnie bo mam umówioną wizytę, ale to chyba bez sensu, bo po co pójdę.

akrolowa podobnie myslę. Też się naczytałam i nasłuchałam o poronieniach, o nierosnących fasolkach itp i tylko człowiek głupieje, bo siedzi i myśli.

[nuna2]

Napisane przez akrolowa

Czasem wrzucam na luz, myślę że wszystko jest w porządku, a moje nerwy na pewno nie wyjdą na dobre ani mi ani maleństwu, a czasem wbije sobie coś do głowy i z miejsca zaczynam płakać. Pierwsza ciąża, wszystko jest nowe, nieznane i każda z nas nie pragnie niczego bardziej niż tego, żeby za kilka miesięcy urodzić ślicznego, zdrowego maluszka.
Mój P twierdzi, że musi mi odciąć dostęp do internetu bo czytam jakieś głupoty i niepotrzebnie się nakręcam, zamiast się cieszyć, że się nam udało.

niestety internet stanowi też dla mnie problem. teraz staram się nie czytać, ale w poprzedniej masakra Bałam się tak cholernie... To z internetu dowiedziałam się o pustych pęcherzykach etc. teraz wolę nie otwierać

[ma.ko]

nuna internet niby taki dobry, a tylko się człowiek denerwuje

[ewka1368]

Hej

Ja juz nawet nie chce smecic o swoich obawach
Ale wieczorem jade do gin wiec bedzie jasne

[simonee]

Napisane przez ma.ko

simonee to chyba zależy od lekrza jakie L4 wystawi.
A jak się czujesz?
No własnie u mnie według OM 8 tydzień, ale według USG 7. A maleństwo ma 9 mm (a jak tak czytam po internecie, to wydaje mi się, że jakoś w opisach powinno być większe )
Już nie będe więcej czytała. Teraz czekam spokojnie na kolejną wizytę 12 czerwca.
W sumie mogłabym pójść teraz w srode prywatnie bo mam umówioną wizytę, ale to chyba bez sensu, bo po co pójdę.

akrolowa podobnie myslę. Też się naczytałam i nasłuchałam o poronieniach, o nierosnących fasolkach itp i tylko człowiek głupieje, bo siedzi i myśli.

Lekarz rodzinny musi miec podstawę do wystawiania zwolnienia z kodem B.
Ja tez mam wizytę 12 u mnie na usg był 7t 2d a według om 10t ale bardziej wiarygodne jest usg

Napisane przez nuna2

niestety internet stanowi też dla mnie problem. teraz staram się nie czytać, ale w poprzedniej masakra Bałam się tak cholernie... To z internetu dowiedziałam się o pustych pęcherzykach etc. teraz wolę nie otwierać

Dziewczyny, mozecie sobie czytać, denerwować się, cieszyć się itd a i tak nie mamy wpływu na nature jest to jedno z "rzeczy" na które nie mamy totalnie wpływu, to jest poza naszą kontrolą...

Kosta widzę Cię :P co u Ciebie?

[akrolowa]

Napisane przez simonee

Dziewczyny, mozecie sobie czytać, denerwować się, cieszyć się itd a i tak nie mamy wpływu na nature jest to jedno z "rzeczy" na które nie mamy totalnie wpływu, to jest poza naszą kontrolą...

Doskonale zdaje sobie sprawę, że na tym etapie na pewne rzeczy nie ma się wpływu, ale mimo wszystko nie mogę odnosić się do tego z obojętnością - co będzie to będzie. Można tłumaczyć to sobie właśnie w ten sposób, ale racjonalne myślenie w tym przypadku zawodzi.
Co nie zmienia faktu, że zazdroszczę Ci tego spokoju

[kosta6]

Napisane przez simonee

Kosta widzę Cię :P co u Ciebie?

Myślałam że mnie nie widać! Odliczam czas do 17,50 bo mam wizyte dziś i CHCE SERDUSZKOOOOOO <3
Wczoraj pakowałam w siebie wszystko co miałam pod ręką, a jalapeno jest już ohydne

Szukam jakiejś dobrej książki czy poradnika o ciąży na allegro, szukałam tu na forum bo pamiętam że ktoś pisał tytuł i autorów ale jest tu tyyyyyyyyyyle postów że nie znalazłam

Zazdroszczę Twojego Haribo z usg, jest taki, taki... DORODNY

[allgoodthings]

A ja właśnie byłam u lekarza serduszko dalej bije, dzidziunia rośnie. To już 7 tydzień leci. Uspokoiła trochę mnie ta wizyta. Dalej mam brać duphaston, zwolnienie do 9.06. Tak bym chciała żeby do 13 tygodnia szybciutko minął czas i zagrożenie. W ogole dziś się dowiedziałam, że mieli nas w pracy zwalniać lepszego czasu na ciążę nie mogłam trafić

Kosta6 polecam poradnik "ciężarówką przez 9miesiecy. Przewodnik po ciąży i okolicach"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[simonee]

Napisane przez kosta6

Myślałam że mnie nie widać! Odliczam czas do 17,50 bo mam wizyte dziś i CHCE SERDUSZKOOOOOO <3
Wczoraj pakowałam w siebie wszystko co miałam pod ręką, a jalapeno jest już ohydne

Szukam jakiejś dobrej książki czy poradnika o ciąży na allegro, szukałam tu na forum bo pamiętam że ktoś pisał tytuł i autorów ale jest tu tyyyyyyyyyyle postów że nie znalazłam

Zazdroszczę Twojego Haribo z usg, jest taki, taki... DORODNY

to Cię wypatrzyłam
Trzymam bardzo mocno kciuki za wizytę!
To jalapeno na okres ciąży masz już z głowy
Ja dostałam książkę "w oczekiwaniu na dziecko" Heidi Murkoff jestem zadowolona z tej książki.