Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013 - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-19, 19:13   #751
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
hej, byłam dziś zważyć Bartka, ma 9550g, w 5 miesięcy przybrał 1,5kg - chyba całkiem nieźle jak na to, że ciągle jest w ruchu

wczoraj odprawialiśmy urodzinki dla rodziny, na piątek zapraszamy kolegów
Moim zdaniem nieźle, nieźle

Byliśmy dziś u pediatry bo Młody po syropie cały obsypany więc chciałam by sprawdził gardło by to cholertwo rzucić. Gardło już nie jest czerwone uf..uf...
Ale dziś hitem jest u mnie coś innego. Od około 1,5 tygodnia mamy niechęć do obiadów- jak zje 100 gr to dużo...no więc postanowiłam go zważyć i teraz UWAGA.- 1,5 tyg.temu Daro ważył 11,300 -> dziś waży 11,700....nie wiem jakim cudem skoro moim zdaniem mniej je...wychodzi na to, że ma skok. Skok rozwojowy to i owszem się zgadza bo do końca 48 tygodnia jest a u nas powoli się zbliża ta data...no i chyba idzie w parze z nią skok wzrostowy.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-19, 20:10   #752
mamami88
Raczkowanie
 
Avatar mamami88
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 132
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Witam wieczorowa porą. Nie mialam czasu nawet zajrzeć na wizaz bo mały daj mi od niedzieli tak w kość że nie wiem jak sie nazywam noc pewnie bedzie podobna wiec ide odetchnąć troszkę. Jedyne co pozytywne w tym wszystkim ze pogoda ładna i nareszcie mozna wyjsc z domu )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&

mamami88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-19, 20:16   #753
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
jak wypadła impreza?
zawsze mogłoby być lepiej, niestety mamy mało rozrywkowe rodziny
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-19, 20:17   #754
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 439
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

U nas też nieciekawie, marudny na maksa i ciągle łapie się za uszy, dopiero po nurofenie się uspokaja, a już powinna być poprawa bo w srode minie tydzień brania antybiotyku: ( no chyba, że to zęby. .. nie wiem, ale jutro idziemy do laryngologa, żeby sprawdził czy z tymi uszami wszystko ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-19, 21:19   #755
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Moim zdaniem nieźle, nieźle

Byliśmy dziś u pediatry bo Młody po syropie cały obsypany więc chciałam by sprawdził gardło by to cholertwo rzucić. Gardło już nie jest czerwone uf..uf...
Ale dziś hitem jest u mnie coś innego. Od około 1,5 tygodnia mamy niechęć do obiadów- jak zje 100 gr to dużo...no więc postanowiłam go zważyć i teraz UWAGA.- 1,5 tyg.temu Daro ważył 11,300 -> dziś waży 11,700....nie wiem jakim cudem skoro moim zdaniem mniej je...wychodzi na to, że ma skok. Skok rozwojowy to i owszem się zgadza bo do końca 48 tygodnia jest a u nas powoli się zbliża ta data...no i chyba idzie w parze z nią skok wzrostowy.
przybrał ładnie może podjada jak nie widzisz nie no żartuję, ale dziwne

Cytat:
Napisane przez mamami88 Pokaż wiadomość
Witam wieczorowa porą. Nie mialam czasu nawet zajrzeć na wizaz bo mały daj mi od niedzieli tak w kość że nie wiem jak sie nazywam noc pewnie bedzie podobna wiec ide odetchnąć troszkę. Jedyne co pozytywne w tym wszystkim ze pogoda ładna i nareszcie mozna wyjsc z domu )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
oj tak, oby już została taka pogoda aż miło jak idziemy na plac zabaw
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 07:32   #756
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
Ja w zlobku podpisalam ze zgadzam sie na okazywanie czulosci przez opiekunki , na przytulenie, lulanie badz wziecie na rece.
o! ciekawe ja nic nie podpisywałam ale na dzień dobry I. ląduję na rękach u opiekunki. a jak tam Michaś po pierwszym dniu?
humpback jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 07:34   #757
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
ja tez zawsze tak rozkładam cebulę




jak tam?



jak wypadła impreza?
Ciężko :/ mała podróż i lot super, leciałysmy godzinkę z minutami, za to z poznania do domu 5 h i po drodze był straszny wypadek, nie wiem czy ktoś przeżył :/ auto bez klimy i nawiewu natalia była tak spocona jak by ją ktoś woda zlal, koszmar i mam nadzieje ze mi się nie rozchoruje:/ zasnęła o 22 i po 6 wstała bo jasno było.. także no witam w klubie mam szostogodzinnych postaram się coś nadrabiać nabierzaco ale ciężko to będzie, musze cały czas za nią chodzić wszędzie kable, kabelki, kanty, rogi no nic idziemy dalej zwiedzać mieszkanie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-05-20, 07:47   #758
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Xal nikt Ciė nie zmusi do szczepienia. Polecam zarejestrować sië na http://szczepienia.org.pl/
ja nie szczepię przez cały rok raz miał przez 3 dni katar.
Wspõłczujë tego zanoszenia płaczem, pewnie bym sama z Młodym ryczała.

Ada poczytaj sobie o sposobach odwlekania. Ja nie wiem co zrobië w przyszłości, ale rozmowa z pediatrą rok temu tylko umocniła mnie w tym że na razie szczepienia mogë odłożyć.
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 07:59   #759
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
Xal nikt Ciė nie zmusi do szczepienia. Polecam zarejestrować sië na http://szczepienia.org.pl/
ja nie szczepię przez cały rok raz miał przez 3 dni katar.
Wspõłczujë tego zanoszenia płaczem, pewnie bym sama z Młodym ryczała.

Ada poczytaj sobie o sposobach odwlekania. Ja nie wiem co zrobië w przyszłości, ale rozmowa z pediatrą rok temu tylko umocniła mnie w tym że na razie szczepienia mogë odłożyć.
Dziękuję
Poczytam jak Młoda pójdzie spać, bo teraz to mam przylepkę małą. Mąż po 2 tygodniach urlopu wrócił do pracy, dziecko trzeba "wyprostować" że czasami zostaje samo np. jak mama idzie do WC
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 10:49   #760
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
Ciężko :/ mała podróż i lot super, leciałysmy godzinkę z minutami, za to z poznania do domu 5 h i po drodze był straszny wypadek, nie wiem czy ktoś przeżył :/ auto bez klimy i nawiewu natalia była tak spocona jak by ją ktoś woda zlal, koszmar i mam nadzieje ze mi się nie rozchoruje:/ zasnęła o 22 i po 6 wstała bo jasno było.. także no witam w klubie mam szostogodzinnych postaram się coś nadrabiać nabierzaco ale ciężko to będzie, musze cały czas za nią chodzić wszędzie kable, kabelki, kanty, rogi no nic idziemy dalej zwiedzać mieszkanie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
oszsz to współczuję wymęczycie się, nie ma tam gdzieś dzieci?
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 12:57   #761
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Dzisiaj drugi dzien w żlobku... OPiekunka powiedziala, żebym go zostawila i przyszl za godzine... Przyszlam za godzine, dyrektorka powiedziala, zę sa jeszcze na placu zabaw i zebym przyszla jeszcze za pol godziny...

Jak przyszlam to wyszla siostra zakonna.. Troche slabo gada po polsku wiec tak trzy po trzy zrozumialam... Smiala sie ze troche chodzil i sie bawil na placu zabaw a potem juz marudzil i chcial na rece... I jak go trzymala to bylo ok, a jak tylko na ziemie to plakal.. Jak mnie zobaczyl byla rozpacz i chcial tylko na rece i nie dal sie odlozyc na ziemie...On sie chyba po prostu boi co??? i sie pewnie bezpieczniej na rękach czuje... ciekawe ile to potrwa i czy one go bedą nosic do tego czasu... bo dyrektorka to jak tam wparuje to pewnie znowu bedzie na sile go uczyc nie na rekach....

A i jeszcze do tego wylazly nam 3 zeby a dwa sa w drodze... czyli niedlugo dobijemy do 15 zebow....

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Marchewka slysze Twoje obawy. Mialabym takie same... Pewnie tym bardziej po tym pierwszym dniu w zlobkubi dyrektorce, ktora raczej nie umilila Wojtkowi socjalizacji. Nie rozumiem co zlego jest w noszeniu go w pierwszy dzien... Latwiej jest sie zaadaptowac do nowego miejsca czujac sie choc troche bezpiecznie. Zaloze sie,ze placzac i blagajac o wziecie na rece nie mial szansybzainteresowac sie zabawa. A bedac na rekach, majac zaspokojona w miare potrzebe bezpieczenstwa moglby miec okazje skupic sie na tym co dzieci robia i jakby poczul sie gotowy to by do nich poszedl.

Dla mnie uczenie sie nowych rzeczy przez dzieci jest troche jak uczenie sie matematyki - trzeba najpierw jedna rzecz opanowac,zeby przejsc do nastepnej inaczej zaleglosci beda sie za nami ciagnac... Tak samo z potrzebami, te podstawowe musza byc zaspokojone,zeby wyzsze mogly dojsc do glosu... A co tak w zasadzie chcialabys,zeby zlobek w Wojtku utemperowal?

A co do pracy to przekonasz sie jak wrocisz, jak Ci tam jest. Jak Cie instynkt bedzie wzywal z powrotem do Wojtka to sie nie zastanawial i skladaj wniosek o wychowawczy powodzenia!

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Jeżeli chodzi o temperowanie, to oprocz tego co CLo mowila ze plan dnia, pewna rutyna ktorej mi trudno przestrzegac... ale także pewna dyscyplina.. Mi z tym idzie slabo... On czegoś chce - np. otwierać drzwi od zamrażalki i lizac zamrożona półke w środku.. Ja probuje mowić, ze be, ze nie mozna, ze niebezpieczne, ze zabierac, ze dawać druga szafke ktora przekonuje ze jest rownie atrakcyjna... a on popada w jakis taki szal...jak to nieumiejetnie zrobie to drze sie na calego, kladzie na podlodze... boje sie ze ja cos zle robie i to sie bedzie poglebiac.. moze jak zobaczy ze nie tylko mama wyznacza zasady i co wiecej zasad sie trzeba trzymac 0 inne dzieci to robia to jakos mu to będzie latwiej pojac...
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-20, 14:20   #762
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Nie bedzie mu latwiej tego pojac bo zwyczajnie jego mozg nie jest na to gotowy. Chyba,ze w tym zlobku maja jakies magiczne sposoby na przyspieszenie rozwoju myslenia symbolicznego
Na ten moment polecam zabezpieczenia na lodowke (sa takie magnesowe,moze na piekarnik tez beda ok). Wojtek ma silna osobowosc i nie odpuszca latwo jak czegos bardzo chce. Te cechy bardzo mu sie przydadza w doroslym zyciu wiec chyba nie warto ich zabijac. Na ten moment moze zastanowic sie co w domu chcesz przed Wojtusiem ochronic i porzadnie to zabezpieczyc,zeby i sobie i jemu zaoszczedzic frustracji. Moge Ci tez polecic dwie ksiazki ktore fajnie wyjasniaja jak funkcjonuja male dzieci:
"Jak mowic,zeby dzieci nas sluchaly, jak sluchac,zeby dzieci do nas mowily" i "madrzy rodzice " ( te druga mam zeskanowana w pdf jesli chcesz).

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 14:27   #763
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Nie bedzie mu latwiej tego pojac bo zwyczajnie jego mozg nie jest na to gotowy. Chyba,ze w tym zlobku maja jakies magiczne sposoby na przyspieszenie rozwoju myslenia symbolicznego
Na ten moment polecam zabezpieczenia na lodowke (sa takie magnesowe,moze na piekarnik tez beda ok). Wojtek ma silna osobowosc i nie odpuszca latwo jak czegos bardzo chce. Te cechy bardzo mu sie przydadza w doroslym zyciu wiec chyba nie warto ich zabijac. Na ten moment moze zastanowic sie co w domu chcesz przed Wojtusiem ochronic i porzadnie to zabezpieczyc,zeby i sobie i jemu zaoszczedzic frustracji. Moge Ci tez polecic dwie ksiazki ktore fajnie wyjasniaja jak funkcjonuja male dzieci:
"Jak mowic,zeby dzieci nas sluchaly, jak sluchac,zeby dzieci do nas mowily" i "madrzy rodzice " ( te druga mam zeskanowana w pdf jesli chcesz).

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Ash czy mogę prosić o skan mądrych rodziców? Bo znalazłam ostatnio na all ale cena zabijała.. Bede wdzięczna, jakby co to na priv wysle maila


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Aaa i mam w zamiarze kupić:
Ksiega rodzicielstwa bliskości,
Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy i chyba dziecko tez.
Czytałaś, polecasz??


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 14:53   #764
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Megusia wieczorem Ci podesle
Ksiegi nie polecam, troche taka broszurka reklamowe, napisana haslami, malo tresci jak dla mnie. Jesli chesz cos na zasadzie "podrecznika" RB to polecam "Dziecko z bliska".

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 15:03   #765
Mysia mysz
Zakorzenienie
 
Avatar Mysia mysz
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 578
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Ash czy mogę prosić o skan mądrych rodziców? Bo znalazłam ostatnio na all ale cena zabijała.. Bede wdzięczna, jakby co to na priv wysle maila


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Aaa i mam w zamiarze kupić:
Ksiega rodzicielstwa bliskości,
Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy i chyba dziecko tez.
Czytałaś, polecasz??


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
no co Ty?ja kupiłam mądrych rodziców za jakieś grosze, ze 20 zł chyba maksymalnie właśnie czytam jest taka broszurkowa jak mówi Ash, ale to mi pasuje, fajnie sie czyta przy sniadaniu

Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy nie ma sensu teraz, bo to jets na pierwsze miesiące teraz możesz kupic najszczęśliwsze dziecko w okolicy

ja polecam 'jak wychowac szczęśliwe dziecko' i 'rewolucja w wychowaniu'
nie czytałam ale słyszałam dobre opinie o 'w paryżu dzieci nie grymaszą'
__________________
Piotruś 8.06.13
Michaś 02.07.16
Mysia mysz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 15:09   #766
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Jeżeli chodzi o temperowanie, to oprocz tego co CLo mowila ze plan dnia, pewna rutyna ktorej mi trudno przestrzegac... ale także pewna dyscyplina.. Mi z tym idzie slabo... On czegoś chce - np. otwierać drzwi od zamrażalki i lizac zamrożona półke w środku.. Ja probuje mowić, ze be, ze nie mozna, ze niebezpieczne, ze zabierac, ze dawać druga szafke ktora przekonuje ze jest rownie atrakcyjna... a on popada w jakis taki szal...jak to nieumiejetnie zrobie to drze sie na calego, kladzie na podlodze... boje sie ze ja cos zle robie i to sie bedzie poglebiac.. moze jak zobaczy ze nie tylko mama wyznacza zasady i co wiecej zasad sie trzeba trzymac 0 inne dzieci to robia to jakos mu to będzie latwiej pojac...
To się tak nie da, że w żłobku nauczą i w domu będzie. Moja kuzynka ponoć w przedszkolu była aniołek, nachwalić się nie mogli a w domu wyrastały wieeeelkie rogi. Jak sama nie nauczysz, że ma cię słuchać, to słuchać nie będzie.
Ja odstawiam czasami od rzeczy, gdzie Paulinka chce a nie można po kilka-kilkanaście razy i koniec. Jak nie to nie, konsekwentnie odstawiam, daję inne zabawki. Nie zauważyłam, żeby to działało, ale kiedyś mam nadzieję zadziała
Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
"Jak mowic,zeby dzieci nas sluchaly, jak sluchac,zeby dzieci do nas mowily" i "madrzy rodzice " ( te druga mam zeskanowana w pdf jesli chcesz).
To ja też poproszę

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
ja polecam 'jak wychowac szczęśliwe dziecko' i 'rewolucja w wychowaniu'
nie czytałam ale słyszałam dobre opinie o 'w paryżu dzieci nie grymaszą'
Jedną mam, jedną czytałam i ... poza teoriami i badaniami naukowymi nic tam nie znalazłam, może jakieś małe wskazówki, ale nie to czego oczekiwałam. Chciałam opis sytuacji i rozwiązanie, jakie proponują a przeważnie był opis sytuacji i przykład złego rozwiązania. No cóż, przykładów złych to ja mogę wymyślić kilka od ręki, a potrzebuję raczej dobrych drogowskazów.
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" jest lepsze, aczkolwiek nie powala ...
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 15:09   #767
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Napiszcie mi maile na prv to Wam wysle wszystko co mam

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 15:13   #768
Mysia mysz
Zakorzenienie
 
Avatar Mysia mysz
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 578
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
T
Jedną mam, jedną czytałam i ... poza teoriami i badaniami naukowymi nic tam nie znalazłam, może jakieś małe wskazówki, ale nie to czego oczekiwałam. Chciałam opis sytuacji i rozwiązanie, jakie proponują a przeważnie był opis sytuacji i przykład złego rozwiązania. No cóż, przykładów złych to ja mogę wymyślić kilka od ręki, a potrzebuję raczej dobrych drogowskazów.
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" jest lepsze, aczkolwiek nie powala ...
hehe widzisz a mi się dlatego podobają te ksiązki ja nie lbuię jak ktoś mi pisze jak mam postępować z dzieckiemn ja właśnie lubię czytać różne badania czy to neurologiczne mózgu czy różne sytuacyjne, aby zrozumieć jak organzim reaguje na dane sytuacje i zachowanie dorosłych to mi właśnie daje wskazówki co robić
__________________
Piotruś 8.06.13
Michaś 02.07.16
Mysia mysz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 18:49   #769
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Nie bedzie mu latwiej tego pojac bo zwyczajnie jego mozg nie jest na to gotowy. Chyba,ze w tym zlobku maja jakies magiczne sposoby na przyspieszenie rozwoju myslenia symbolicznego
Na ten moment polecam zabezpieczenia na lodowke (sa takie magnesowe,moze na piekarnik tez beda ok). Wojtek ma silna osobowosc i nie odpuszca latwo jak czegos bardzo chce. Te cechy bardzo mu sie przydadza w doroslym zyciu wiec chyba nie warto ich zabijac. Na ten moment moze zastanowic sie co w domu chcesz przed Wojtusiem ochronic i porzadnie to zabezpieczyc,zeby i sobie i jemu zaoszczedzic frustracji. Moge Ci tez polecic dwie ksiazki ktore fajnie wyjasniaja jak funkcjonuja male dzieci:
"Jak mowic,zeby dzieci nas sluchaly, jak sluchac,zeby dzieci do nas mowily" i "madrzy rodzice " ( te druga mam zeskanowana w pdf jesli chcesz).

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ash ja tes poprosze madrych rodzicow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-20, 19:01   #770
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Megusia wieczorem Ci podesle
Ksiegi nie polecam, troche taka broszurka reklamowe, napisana haslami, malo tresci jak dla mnie. Jesli chesz cos na zasadzie "podrecznika" RB to polecam "Dziecko z bliska".

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Dzięki

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
no co Ty?ja kupiłam mądrych rodziców za jakieś grosze, ze 20 zł chyba maksymalnie właśnie czytam jest taka broszurkowa jak mówi Ash, ale to mi pasuje, fajnie sie czyta przy sniadaniu

Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy nie ma sensu teraz, bo to jets na pierwsze miesiące teraz możesz kupic najszczęśliwsze dziecko w okolicy

ja polecam 'jak wychowac szczęśliwe dziecko' i 'rewolucja w wychowaniu'
nie czytałam ale słyszałam dobre opinie o 'w paryżu dzieci nie grymaszą'

Właśnie z tym niemowlęciem chyba sie juz spóźniłam.
Zobaczę te inne pozycje, dzięki


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 19:04   #771
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

potem Ash bedzie przepytywac na wyrywki
w sumie ciekawa jestem, czy uda sie nam wychowywac nasze dzieci tak, jak to w tych ksiazkach pisza. fajnie by bylo - im wiecej takich ludzi na swiecie, tym lepszy swiat

dziadzius Florka pojechal do domu... sam stwierdzil, ze za krotko byl. on jest bardzo niewylewny, a przy mlodym sie rozplynal, wieczny usmiech i co chwila calusy, laskotki.... zabawa na calego byla Florek go uwielbia!
cloche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 19:15   #772
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Haha jasne,ze bede przepytywac

Z tym wychowaniem w duchu rb to trzeba to chyba czuc... I przede wszystkim trzeba przyjac,ze czlowiek rodzi sie DOBRY i od poczatku zalezy mu na dobrej komunikacji z reszta spoleczenstwa, taki ma instynkt. A, ze nauka tej komunikacji jest trudna i wyboista to potrzebuje cierpliwych i dajacych wsparcie nauczycieli.
Jak ktos ma mocno sprecyzowana wizje wychowania jest ona rozna od tego co w tych ksiazkach pisza to nie wiem czy taklatwo da sie przekonac, zmienic nastawienie i nawyki... Ale rozszerzac horyzonty zawsze warto

Te z Was, ktore wyslaly mi adresy email dodalam do szerowanego folderu na google drive, ale tu jest link ogolnodostepny jak ktos jeszcze chce:
https://drive.google.com/folderview?...RmpPaXM&pli=1#
Jak beda jakies trudnosci to piszcie

Clo wierze,ze wiztya dziadka byla pelna dobrych emocji my tez niedawno pozegnalismy dziadkow i bardzo wszyscy tesknimy.

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 19:16   #773
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Nie bedzie mu latwiej tego pojac bo zwyczajnie jego mozg nie jest na to gotowy. Chyba,ze w tym zlobku maja jakies magiczne sposoby na przyspieszenie rozwoju myslenia symbolicznego
Na ten moment polecam zabezpieczenia na lodowke (sa takie magnesowe,moze na piekarnik tez beda ok). Wojtek ma silna osobowosc i nie odpuszca latwo jak czegos bardzo chce. Te cechy bardzo mu sie przydadza w doroslym zyciu wiec chyba nie warto ich zabijac. Na ten moment moze zastanowic sie co w domu chcesz przed Wojtusiem ochronic i porzadnie to zabezpieczyc,zeby i sobie i jemu zaoszczedzic frustracji. Moge Ci tez polecic dwie ksiazki ktore fajnie wyjasniaja jak funkcjonuja male dzieci:
"Jak mowic,zeby dzieci nas sluchaly, jak sluchac,zeby dzieci do nas mowily" i "madrzy rodzice " ( te druga mam zeskanowana w pdf jesli chcesz).

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Wiedziałam ze tak napiszesz i wiedziałam ze Ty to napiszesz... Hmm wiem o tym rozwoju troche sie nieprecyzyjnie wyraziłam, ale nie mam sily tego sprostowywac..A ksiazke chetnie poczytam, wysle Ci na priv..

Dzisiaj mam podly dzien poklocilam sie z mezem o roczek i zaproszonych gosci...sytuacja bardziej zawila niz w niejednej telenoweli... i coraz czesciej mysle ze my do siebie zupelnie nie pasujemy... Wojtek w dodatku tez mi popoludnia nie ulatwil.. A jeszcze jutro do pracy... Chociaz moze mi to dobrze zrobi jak sobie tak pojde z domu i te wszystkie problemy zostawie...
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 19:27   #774
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
potem Ash bedzie przepytywac na wyrywki
w sumie ciekawa jestem, czy uda sie nam wychowywac nasze dzieci tak, jak to w tych ksiazkach pisza. fajnie by bylo - im wiecej takich ludzi na swiecie, tym lepszy swiat

dziadzius Florka pojechal do domu... sam stwierdzil, ze za krotko byl. on jest bardzo niewylewny, a przy mlodym sie rozplynal, wieczny usmiech i co chwila calusy, laskotki.... zabawa na calego byla Florek go uwielbia!
Mi się na pewno nie uda, bo książki na temat wychowania czytam wyrywkowo i dużo się zdaję na instynkt, ale myślę,że idzie nam nieźle bo Daro jest naprawdę uśmiechniętym dzieckiem i wiele osób to z zewnątrz zauważa. Osobiście uważam, że skoro jest taki uśmiechnięty to znaczy, że raczej szczęśliwy A ja do surowych mam nie należę bo po prostu nie umiem być surowa gdy patrzę na tą jego kochaną mordkę
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 19:37   #775
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Marchewka sorki, ze nie trafilam z moim komentarzem w Twoje potrzeby... Czasem chyba powinnam zamilknac, zamiast sie madrzyc
Jest Ci ciezko i chyba tym bardziej obraz sie zaczernia. Keep breathing ommmmm ommmm w koncu wszystko sie pouklada ommmmmm. Trzym kciuki za roczek! Znalazlam dzis mega przepis na tort tak a propos:
http://www.isavea2z.com/no-bake-watermelon-cake-recipe/

Sent from my XT1032 using Tapatalk
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 19:52   #776
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Pomijajac sprawy wychowawcze...

Kurde dziewczyny ja nie wiem co ja robie źle? Moj dzien wygląda tak - budzi mnie Wojtek, karmie go wrzucam do lozeczka z zabawkami i probuje jeszcze pospac.. On w tym czasie te wszystkie zabawki jedna po drugiej wyrzuca z lozeczka - taka jego zabawa.. Jak je wszystkie wyrzuci i wyrzuci jeszcze wszelkie koce ktore sa zawieszone na lozeczku i rzeczy ktore sa obok to zaczyna marudzic... tak po 15-20 minutach okolo...

Potem go wkladam na podlogę i przez kolejne 15-20 minut demoluje pokoj wyciągajac swoje ubranka z szafek, pieluchy z szuflad, jakies rzeczy z szafy itp... Potem jak juz zaczyna marudzic to wstaje i bawimy sie w sprzatanie tego syfu... Wyglada to tak, że ja mu podaje zabawke on cos tam probuje wrzucac do szafek albo pudelek a ja bije brawo... Po chwili jednak zabawa mu sie nudzi i otwieram mu drzwi na korytarz... On leci a ja ogarniam ten syf... Czasami nawet mi sie uda ogarnąc zanim wypelznie na korytarz...

Jak ogarne syf w sypialni to on juz demoluje salon wyciaga jakas rzecz i ją wynosi na korytarz zostawia idzie po druga, zanosi ja do sypialni, wrzuca po lozko.... oczywiscie w salonie jest jeszcze syf z wieczora - jakies szklanki, opakowania po chipsach czy ciastkach... wiec to wszystko wzglednie zbieram ogarniam salon, w tym czasie juz na korytarzu jest totalna rozpierducha... Oczywiscie w miedzy czasie gramy jeszcze w pilke czy co on tam lubi zeby mial rozrywke...

Nadchodzi juz pora kaszki wiec idziemy do kuchni.. Rozkladam klamoty i zanim to wszystko wybelcze to on juz demoluje kuchnie.. albo otwiera tą piep...rz...ona zamrazarke (Ash nie mam jej jak zabezpieczyc bo nie mam do czego drugiego konca magnesu przyczepic - obok stoi zmywarka w zabudowie ktora musze otwierac) - wiec zeby go jakos odciagnac otwieram mu inna szafkę z ktorej zaczyna wyciagac co sie da i roznosic po kuchni...
Potem wkladam go do krzeselka troche go karmiac troche zbierajac klamoty z podlogi... W trakcie on sie nudzi wiec cos mu trzeba dac do ręki... Oczywiscie po chwili wywala te rzeczy na podloge wiec zanim zje kaszke to mam kolejna stertę rzeczy do zbierania z podlogi....

Tak oto o godzinie 9 rano juz dostaje pier...d...olca od zbierania tych wszystkich klamotów...

Potem zaczynamy sie zbierac na dwór... Probuje go ubrac on sie wyrywa wybiega na korytarz z pol odpietym pampersem, gryząc buty - ma jakis fetysz nie wiem o co chodzi lubi sobie rzepy pomemlac.... roznosi te buty po mieszkaniu... ja juz mam zawalona sypialnie jego rozrzuconymi ciuchami...

POtem idziemy na dwor i mam wzgledny spokoj bo on sobie biega a ja pilnuje zeby sobie lba nie rozpierdzielil....

Potem wracamy, jedzonko, spanko...

Ja odpoczywam...albo umieram... albo spie...

Potem popoludnie - to obiad, demolka kuchni, zbieranie kuchni, zbieranie korytarza, ogarnianie jeszcze raz sypialni.... potem kąpiel demolka lazienki...no i spanko.... ufff

Jest oczywiscie zeby tych wszystkich rzeczy nei zbierac i zostawic tak jak są.. Opcja jest tylko ostatnio Wojtek sie potknąl o kija od szczotki i przegryzl sobie warge... wiec chyba sprzatac jednak musze...

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Marchewka sorki, ze nie trafilam z moim komentarzem w Twoje potrzeby... Czasem chyba powinnam zamilknac, zamiast sie madrzyc
Jest Ci ciezko i chyba tym bardziej obraz sie zaczernia. Keep breathing ommmmm ommmm w koncu wszystko sie pouklada ommmmmm. Trzym kciuki za roczek! Znalazlam dzis mega przepis na tort tak a propos:
http://www.isavea2z.com/no-bake-watermelon-cake-recipe/

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Jak pisalam tamtego posta to juz wiedzialam ze sie bede musiala z niego tlumaczyc hehe..

A ja na krytyke nie jestem czula, szczególnie od Ciebie wiec przyjelam to jako slowo od dobrego duszka

W sensie ze to nie krytyka tylko taki dobry szept o!

Zarąbisty tort
__________________
/// tralalala///

Wojtek

Edytowane przez maarchewka
Czas edycji: 2014-05-20 o 19:57
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 19:56   #777
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Hej hej.. Czas ucieka jakoś błyskawicznie i nawet nie wiem kiedy zmieniają sie kartki w kalendarzu.. Dzis zdałam sobie sprawę, ze znowu dawno mnie tu nie było wiec wpadłam

Tylko nie wiem czy mam siły nadrabiac.

U nas po staremu, z jedzeniem dalej kicha. Dzisiaj zanioslam mocz do badania. Górne jedynki juz tuż tuż, ale cos nie moga sie przebić


Marchewka- widziałam, ze kiepski nastrój . Nie smutaj sie , bo kto smutas ten k*tas



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 20:07   #778
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Marchewka ma Twoj syn temperament, nie ma co ciekawe po kim
Sofia naturę ma chyba troszkę spokojniejszą i w sypialni i drugim pokoju wystarczy jej jedna szuflada do rozpakowywania a w kuchni dwie szafki ale też tylko chodzę i zbieram. Tylko staram się na tym nie skupiać myśli za bardzo i tylko robie to automatycznie poza tym zauwważyłam dziś, że wolę jak Sofia rozpakowuje szuflady i szafki niż jak na mnie wisi bo ona wciąż pół dnia spędza u mnie na rękach... co do zabezpieczenia to zaraz z telefonu wkleje zdjęcie jak mamy szufladę i szaflkę zabezpieczone jednym paskiem (tylko na klej, a nie na magnes) może moglibyście tak zrobić z zamrażarką i zmywarką?
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 20:07   #779
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Pomijajac sprawy wychowawcze...

Kurde dziewczyny ja nie wiem co ja robie źle? Moj dzien wygląda tak - budzi mnie Wojtek, karmie go wrzucam do lozeczka z zabawkami i probuje jeszcze pospac.. On w tym czasie te wszystkie zabawki jedna po drugiej wyrzuca z lozeczka - taka jego zabawa.. Jak je wszystkie wyrzuci i wyrzuci jeszcze wszelkie koce ktore sa zawieszone na lozeczku i rzeczy ktore sa obok to zaczyna marudzic... tak po 15-20 minutach okolo...

Potem go wkladam na podlogę i przez kolejne 15-20 minut demoluje pokoj wyciągajac swoje ubranka z szafek, pieluchy z szuflad, jakies rzeczy z szafy itp... Potem jak juz zaczyna marudzic to wstaje i bawimy sie w sprzatanie tego syfu... Wyglada to tak, że ja mu podaje zabawke on cos tam probuje wrzucac do szafek albo pudelek a ja bije brawo... Po chwili jednak zabawa mu sie nudzi i otwieram mu drzwi na korytarz... On leci a ja ogarniam ten syf... Czasami nawet mi sie uda ogarnąc zanim wypelznie na korytarz...

Jak ogarne syf w sypialni to on juz demoluje salon wyciaga jakas rzecz i ją wynosi na korytarz zostawia idzie po druga, zanosi ja do sypialni, wrzuca po lozko.... oczywiscie w salonie jest jeszcze syf z wieczora - jakies szklanki, opakowania po chipsach czy ciastkach... wiec to wszystko wzglednie zbieram ogarniam salon, w tym czasie juz na korytarzu jest totalna rozpierducha... Oczywiscie w miedzy czasie gramy jeszcze w pilke czy co on tam lubi zeby mial rozrywke...

Nadchodzi juz pora kaszki wiec idziemy do kuchni.. Rozkladam klamoty i zanim to wszystko wybelcze to on juz demoluje kuchnie.. albo otwiera tą piep...rz...ona zamrazarke (Ash nie mam jej jak zabezpieczyc bo nie mam do czego drugiego konca magnesu przyczepic - obok stoi zmywarka w zabudowie ktora musze otwierac) - wiec zeby go jakos odciagnac otwieram mu inna szafkę z ktorej zaczyna wyciagac co sie da i roznosic po kuchni...
Potem wkladam go do krzeselka troche go karmiac troche zbierajac klamoty z podlogi... W trakcie on sie nudzi wiec cos mu trzeba dac do ręki... Oczywiscie po chwili wywala te rzeczy na podloge wiec zanim zje kaszke to mam kolejna stertę rzeczy do zbierania z podlogi....

Tak oto o godzinie 9 rano juz dostaje pier...d...olca od zbierania tych wszystkich klamotów...

Potem zaczynamy sie zbierac na dwór... Probuje go ubrac on sie wyrywa wybiega na korytarz z pol odpietym pampersem, gryząc buty - ma jakis fetysz nie wiem o co chodzi lubi sobie rzepy pomemlac.... roznosi te buty po mieszkaniu... ja juz mam zawalona sypialnie jego rozrzuconymi ciuchami...

POtem idziemy na dwor i mam wzgledny spokoj bo on sobie biega a ja pilnuje zeby sobie lba nie rozpierdzielil....

Potem wracamy, jedzonko, spanko...

Ja odpoczywam...albo umieram... albo spie...

Potem popoludnie - to obiad, demolka kuchni, zbieranie kuchni, zbieranie korytarza, ogarnianie jeszcze raz sypialni.... potem kąpiel demolka lazienki...no i spanko.... ufff

Jest oczywiscie zeby tych wszystkich rzeczy nei zbierac i zostawic tak jak są.. Opcja jest tylko ostatnio Wojtek sie potknąl o kija od szczotki i przegryzl sobie warge... wiec chyba sprzatac jednak musze...

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------




Jak pisalam tamtego posta to juz wiedzialam ze sie bede musiala z niego tlumaczyc hehe..

A ja na krytyke nie jestem czula, szczególnie od Ciebie wiec przyjelam to jako slowo od dobrego duszka

W sensie ze to nie krytyka tylko taki dobry szept o!

Zarąbisty tort
Marchewka, ja Ci powiem co robisz źle. Niepotrzebnie ciągle sprzątasz Trochę się nabijam, ale serio...to powiem tak.
Podziwiam i tak, że Wojtek w łóżeczku 15-20 min się bawi i na ziemi, u nas jak Daro wstanie to wisi od razu na barierce i krzyk by go zabrać i przywitać na dzień dobry. Koniec spania i tyle.
Później wywalanie również się odbywa choć u nas głównie z jego własnej skrzyni z zabawkami. Zabawek nie sprzątam, co najwyżej czasami zgarnę w jeden kąt. Sprzątam je dopiero przed drzemką i po tym jak idzie spać po raz drugi. W międzyczasie leży to wszystko jak rozwalił bo nie widzę sensu w sprzątaniu skoro wiem, że za chwilkę i tak znów poleci.
Odnośnie ubierania, u nas sposób mam taki, że mu po prostu daję coś do ręki, wtedy się nie wyrywa, a ogląda...jak mu się znudzi i rzuci to w cholere i chce wstawać to podaję mu coś innego i tak aż go ubiorę.
To tyle...syfu moim zdaniem nie unikniesz, ja przyjęłam zasadę że obecnie taki wiek, wszystko trzeba śwignąć, najlepiej nieco popsuć, wymusić co się chce i powywalać. W końcu jakoś musi poznać ten świat
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 20:13   #780
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013



Cos takiego daloby rade u Was zamontowac?

Sent from my XT1032 using Tapatalk

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Ach i Sto lat dla Paulinki!
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-14 22:16:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:15.