|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2007-06-05, 19:08 | #241 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 57
|
Nietrzymanie Moczu U Kotka....
Witam....nie mogłam znaleźć informacji na ten temat więc zakładam nowy wątek, otoż mój prawie roczny kotek (samiec - kotek nie był kastrowany) ma od jakiegoś czasu problemy z sikaniem...kuweta stoi w tym samym miejscu, piasek w miarę potrzeb zmieniamy, ma problemy także z sikaniem na dworze a od jakiegoś czasu nie kontroluje tego, trzymam go np. na kolanach, kotek wstaje a ja zostaje z mokrą plamą same rozumiecie...dodam ze kotek zrobił sie także jakiś płochliwy i strachliwy, po wizycie u weterynarza dostał zastrzyki ale nie przechodz nic...co to może być?
|
2007-06-05, 19:52 | #242 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Nietrzymanie Moczu U Kotka....
Prawie roczny? Słuchaj, on po prostu dojrzał, stał się facetem i znaczy swój teren . Znam to z autopsji. Też byłam obsiusina przez Pyśka. Czesze, go czeszę i nagle robi mi się na kolanach ciepło .A że strachliwy hmm, mój Irys też się dziwnie zachowywał, po prostu nie wiedzial co sie z nim dzieje.
Wykastrowac kocura albo znaleźć mu panne I nie karz go za to, to silniejsze od niego |
2007-06-06, 07:35 | #243 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 370
|
Dot.: Nietrzymanie Moczu U Kotka....
Lepiej wykastrować. Kotek będzie robił plamki po całym mieszkaniu. W ten sposób znaczy swój teren. Będziesz miała niezły zapaszek. Po kastracji ni e będzie znaczył.
|
2007-06-06, 22:30 | #244 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Nietrzymanie Moczu U Kotka....
wykastruj, bo chyba nie chcesz, żeby kocurek naprodukował nieślubnych dzieci? albo żeby go inny kocur pofatygował w walce o samiczkę?
poza tym można by zrobic badanie moczu, ale myslę, że to posikiwanie to kwestia dojrzewania |
2007-06-07, 09:52 | #245 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 57
|
Dot.: Nietrzymanie Moczu U Kotka....
hm....sama niewiem co myśleć....mieszkam na wsi, kotek nigdy nie był trzymany w domku tylko w zawsze w jakimś pomieszczeniu więc ten zapach nie dotyczy domku, to jest raczej problem gdy biore go na kolanka i wtedy zostawia te plamy, a co do jakiejś panny to kotek biega sobie samopas gdzie chce gdy ja jestem w pracy więc chyba jakaś panna w okolicy mieszka...zobaczymy co będzie dalej, dziękuję za sugestie
|
2007-06-07, 12:13 | #246 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Nietrzymanie Moczu U Kotka....
[1=330ac05f58e92fb009c16c7 28075bdbac5dfe64a_5eb9d90 34ca21;4510433]hm....sama niewiem co myśleć....mieszkam na wsi, kotek nigdy nie był trzymany w domku tylko w zawsze w jakimś pomieszczeniu więc ten zapach nie dotyczy domku, to jest raczej problem gdy biore go na kolanka i wtedy zostawia te plamy, a co do jakiejś panny to kotek biega sobie samopas gdzie chce gdy ja jestem w pracy więc chyba jakaś panna w okolicy mieszka...zobaczymy co będzie dalej, dziękuję za sugestie[/quote]
znaczy Swoją panią Tak jak pisałam ja też jestem "naznaczona" i precz obcym kotom ode mnie Nawet jak będzie miał panne to i tak będzie, jak to samiec znaczył teren. Zgadzam się z esfira,, najlepiej było by go wykastrować.A wracając do tych panienek, to nie tak hop siup .Musi się biedak nauczyć co i jak . Nie wiem, moze rozmowe uświadamijacą z nim przeprowadź. Oczywiście żartuje. Tak poważnie, jak go kochasz, zależy Ci na nim to go wykastruj. Kotki jak wyczują panienke w rujce to nie patrzą na nic. B. Często kocurki giną pod kołami samochodów , bo akurat taka panienka mieszka po drugiej stronie ulic |
2007-06-07, 13:26 | #247 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Nietrzymanie Moczu U Kotka....
Cytat:
Dzisiaj w nocy zebrało sie parę kotów pod moimi oknami i oczywiście zalecały do siebie. I co z tego wynikło ? Kotka sąsiada została przejechana na ulicy .... |
|
2007-06-09, 11:32 | #248 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Nietrzymanie Moczu U Kotka....
poza tym wiele kocich chorób jest przenoszonych drogą płciową :/
a kastracja nie zmienia charakteru kota, nie powoduje tycia, nie sprawia, że mniej myszy łapie, po prostu się nie rozmnaża i już |
2007-06-17, 12:35 | #249 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 320
|
Dot.: Nietrzymanie Moczu U Kotka....
Witam, popieram kastrowanie i sterylizację-zwierze po tym nie cierpi a jest mniej bezdomnych kotków.
Ja mam troszkę inny problem, mój kocur po kastracji i w nobliwym wieku 13 lat zaczął siusiać na pozostawione na podłodze kapcie, torby itp. Nie jest to znaczenie terenu, bo normalnie kuca i.... :/ Podejrzewam , że jest po prostu wredny. W domu spokój, kuwet czysta i żwirek świeży a tu taki problem. Z tego co czytałam na kocich forach to może mieć związek z nerkami albo właśnie stresem. Czy znacie jakieś domowe sposoby żeby zniechęcić kota do sikania w konkretnych miejscach?(feromony, zapach spirytusu itp). Choć bez wizyty u weta się nie obędzie. Ech, te koty...
__________________
Kochaj i rób co chcesz. (św. Augustyn) |
2007-06-17, 12:46 | #250 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 772
|
Dot.: Nietrzymanie Moczu U Kotka....
Mój to mi tryskawe zrobił. Głaskam go, głaskam on się łasi koło kolana i nagle ogon w górę i mi na spodnie...trzeba go wykastrować bo będzie wszędzie lał mi zasikał wykładzinę w pokoju i musiałam ją wyrzucić.
|
2007-06-17, 14:15 | #251 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Nietrzymanie Moczu U Kotka....
Cytat:
Ostatnio sam się domagał pieszczot, przemawiał do mnie, właził na kolana..... niestety, szykowalam się bo miałam wyjazd i nie miałam czasu go niunikać. Rano w moim bucie była lejka. Tak, wydaje mi sie, że te nasze pieszczochy wymagają, żeby im poświęcać czas. Zaznaczam, że nigdy nie karciłam go za te lejki. Może gdybym zlapała go na “gorącym uczynku”................. . Ach, i tak go kocham, tego swojego rozpieszczonego, puchatego kocura |
|
2007-06-29, 20:33 | #252 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: dom okrutnego Gargamela:P
Wiadomości: 48
|
Jak się pobyć zapachu kocich siuśków?
HeY!
Może znacie jakieś sposoby pozbycia się tego strasznego kociego odoru? Już się pogodziłam, że mój kot do końca swego życia (x9) będzie obsikiwał mi przedpokój:/ i czasem łóżko.... Na wykładzinie linoleum (mytej czasem 2 razy dziennie) są aż przebarwienia od moczu. Fotel (choć prany po każdym obsikaniu) też fijołkami nie pachnie Także może są jakieś preparaty, albo domowe sposoby- sama nie wiem?.... PS. Naturalnie najprostyszym sposobem byłoby położenie kafelek i wymiana mebli (tych drugich chyba co 2 tygodnie)...Ale choć kocham z całego serca moją kocią złośnicę, nie wydam kilku tysięcy na naprawę jej szkód
__________________
I don't know where my soul is, I don't know where my home is |
2007-06-29, 20:37 | #253 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Jak się pobyć zapachu kocich siuśków?
najprostszym jest sterylizacja,a zapachu nie da sie pozbyc
|
2007-06-29, 21:37 | #254 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Jak się pobyć zapachu kocich siuśków?
Mozesz uzyc sperju odstraszajacego koty w miejscach gdzie znaczy, zeby przestal. No i sretylka. Na obecny juz zapach nie wiem co poradzic.
Mialam podobny problem z obcym kotem sikajacym na klatce, wprost na moje drzwi wejsciowe :/ (stalowe drzwi i podloga z plytek z lastryko). Na zapach pomoglo porzadne szorowanie domestosem, na kota - vital concept spary (europet bernina) za 28pln.
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
2007-06-29, 22:08 | #255 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Jak się pobyć zapachu kocich siuśków?
zdrowy kot nie sika bez powodu, lepiej znajdź przyczynę (prawdopodobnie kastracja pomoże, bo kotki czasem tez znaczą)
na zapach...słyszałam jakies receptury na bazie octu, sody, kwasku cytrynowego...kombinuj, ale przede wszytskim wytrop i zlikwiduj przyczynę |
2007-06-30, 03:01 | #256 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: dom okrutnego Gargamela:P
Wiadomości: 48
|
Dot.: Jak się pobyć zapachu kocich siuśków?
Kicia jest po sterylce już kilka lat.... Badania u weta też przeszła i wszystko niby jet okej. Przepisał jej jedynie na pare dni (niewiadomo po co) środki uspokajające, ale ona generalnie nie jest nadpobudliwa.
Nie wiem co robić . To dzieje się już tak długo. Za długo...
__________________
I don't know where my soul is, I don't know where my home is |
2007-06-30, 08:50 | #257 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 890
|
Dot.: Jak się pobyć zapachu kocich siuśków?
Moja kotka, mimo że jest parę lat po kastracji też czasem sikała. Ostatnio znów coś jej się stało i zaczęła dzień w dzień sikać na meble w przedpokoju. Sama nie wiedziałam co z nią zrobić, aż moja mama dostała od swojej pacjentki zwykłą kocią miętę. Powiedziała mamie, że to takie mniej więcej na uspokojenie. Nie chciałam się zgodzić żeby czymś nią faszerować, więc mama dała jej to jak byłam w szkole.
Jaki efekt? Od dwóch tygodni nie nasikała w domu. Nie wiem czy to akurat zbieg okoliczności czy wpływ mięty, ale zmian w jej zachowaniu nie zauważyłam i co najważniejsze narazie nie sika |
2007-06-30, 10:10 | #258 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 123
|
Dot.: Jak się pobyć zapachu kocich siuśków?
Mój kocurek też po sterylizacji obsikiwał nam mieszkanie. zarówno meble, pościel, nawet mu się buty zdażyło naznaczyń...
Żeby nie zostawiał takich niespodzianek częściej wypuszczamy go z domu (mieszkam na parterze na spokojnym osiedlu) i dajemy specjalną karme dla kastrowanych kotów (urinary S/O - Royal Canin). Natomiast wywabienie zapachu w niektórych miejscach udalo nam się przy pomocy "Lenor spray'a" - takiego płynu eliminującego przykre zapachy z tapicerek na przyklad.
__________________
and i quote the bible cause that's where it's written: |
2007-06-30, 14:10 | #259 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: dom okrutnego Gargamela:P
Wiadomości: 48
|
Dot.: Jak się pobyć zapachu kocich siuśków?
aaa i jeszcze chcialam zaznaczyc, ze ona nie znaczy poscieli, czy wykladziny , ona zostawia przeogromne kaluze!!!! Ogromne- normalnie siusika i juz
__________________
I don't know where my soul is, I don't know where my home is |
2007-06-30, 14:12 | #260 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Jak się pobyć zapachu kocich siuśków?
moj kocur tak robil ale krotko.Jak zauwazylam szybko go przeganialam albo przenosilam do kuwety jak juz wiedzialam na co sie szykuje.Na szczescie mu minelo.Moj wet cos mowil o poziomie hormonow o ile dobrze pamietam,ale nie wiem jak to sie ma jesli chodzi o kotki.
|
2007-08-08, 07:10 | #261 |
Zakorzenienie
|
Kot zalatwia sie po katach :((((
Mamy kota od 2 miesiecy. Na samym poczatku nie bylo problemu z zalatwianiem sie przez niego do kuwety. Teraz mu wymienilismy piasek na jakies wiorki ekologiczne wczesniej maial ebonitowy zwir czy cos takiego. Ten zwir wogole sie nie zbrylal i nie pochlanial zapachow. Kupilismy cos innego. Kot ani razu nie zalatwil sie w kuwecie tylko za miejsce swojej toalety wybral wozek mojej corki. Rece juz mi opadaja na to wszystko.
__________________
BBL 5/28 AC MILAN CAMPIONI D`ITALIA
|
2007-08-08, 07:31 | #262 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kot zalatwia sie po katach :((((
Witaj)
Myślę, że najlepiej będzie abyś kupiła żwirek samozbrylający bezzapachowy!I musisz jeszcze uważać na to jakim detergentem myjesz kuwetę kotkowi-to może mu nie odpowiadać!Jeżlei jednak dziecko pojawiło się w domu niedawno wiec myslę że to zazdrość zwierzaka!!!( sposób jest jeden-trzymac kotka z dala od dziecka i jego rzeczy, kotki są higienicznymi zweierzętami ale należy zachować ostrożność). Kotkowi należy usunąć męskość - wtedy przestanie zaznaczać swoje terytorium. Trzeba pójść z kotkiem do weterynarza ale dopiero wtedy kiedy kot skończy 8 miesięsy! życzę wytrwałości)) pozdrawiam
__________________
tamarka |
2007-08-08, 07:35 | #263 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kot zalatwia sie po katach :((((
Dziekuje wczoraj bylismy pytac o kastracje kota ale ten jest jeszcze za maly ma dopiero 4 miesiace. Mam nadzieje ze wszystko sie jakos ulozy. Jaki piasek mozesz mi polecic bo niby na kazdym jest napisane ze wchlania zapachy a wcale tak nie jest.
__________________
BBL 5/28 AC MILAN CAMPIONI D`ITALIA
|
2007-08-08, 08:27 | #264 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kot zalatwia sie po katach :((((
W tej chwili nie pamiętam jak nazywa się tez żwirek, jak już będę wiedziała to od razu Ci napiszę)
Jeszcze chciałabym Ci zasugerować, że to zależy dużo od natury kotka jak będzie się zachowywał wobec Twojego dziecka. Miałam sytuację, kiedy kot uratował moją chrześnicę dwu miesięczną przed upadkiem z kanapy. Jej mama przysnęła po całonocnym płaczu Zuzi, a kot kiedy zauważył,że dziecko zsunęło się z kanapy wisząc głową w dół wskoczył na Zuzi mamę i obudził ją. Gdyby nie kotek nie wiem co by się stało!! Jeżeli chcesz ukarać kotka za jakieś przewinienie to nigdy nie rób tego ręką bo wtedy zwierzę traci szacunek - najlepiej działa gazeta zwinięta w rulonik!! Odezwę się jutro buziaczki p.s. Koty to bardzo zazdrosne stworzenia. Mój chłopak ma od niedawna kotka, przygarną go z ulicy. Kot czuje, że jego panem jest mój chłopak więc z zazdrości o mnie załatwił się po męsku po tej stronie kanapy gdzie ja śpię. Kara nie poskutkowała bo ja ja wymiezrzyłam więc na złość dla mnie powtórnie załatwił się w tym samym miejscu. Teraz łóżko jest do wyrzucenia - dopiero kiedy mój chlopakwymierzył mu karę kot zrozumiał i narazie jest grzeczny pod tym względem)
__________________
tamarka |
2007-08-08, 09:05 | #265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Kot zalatwia sie po katach :((((
Mru mial podobny problem z kuweta. Przez pierwszy miesiac w romu zalatwial sie do zwyklego piasku, bo tak byl nauczony w domu z ktorego go bralismy. A jak zminilismy zwirek i kuwetke to jej nie poznawal irobil gdzie popadnie. Trzeba bylo przyzwyczajac od nowa. Przelomem mbylo nasypanie na nowy zwirek troche starego piasku. Jak poczul piasek to sam juz sobie radzil Przy wymiane zwirku zrezygnowalismy w ogole z piasku.
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
2007-08-08, 11:52 | #266 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kot zalatwia sie po katach :((((
Ja mam kota od 7 lat. Do tej pory nie było problemów z załatwianiem się- kiedy chciał to przychodził do kogoś z nas i prowadził nas do drzwi z głośnym miałkiem.
Przedwczoraj załatwił się na wersalce u siostry- byliśmy w domu, a on nie przyszedł, zeby go wypuścić... Przez ostatni tydzień były u nas dwie małe dziewczynki, ale to chyba nie przez nie, bo przyjeżdzają do nas raz na jakiś czas. I kot mial z nimi naprawdę dobre- nie dokuczały mu, za to często go glaskały, ale tak delikatnie, bo nie mialy nigdy kota i troche boja sie naszego (troche to śmieszne, bo to największy pieszczoch pod słońcem ) Jak myślicie- co było powodem takiego zachowania? |
2007-08-13, 07:35 | #267 |
Chi~
|
Jak oduczyć kotkę wchodzenia do kwiatka?
Jak w tytule.. moja Zuzia nauczyła się włazić do kwiatka. raz tam nasikała. Zmieniłam ziemię, myśliałam, że jej przejdzie. Ale nic z tego. są jakieś sposoby? Nie pomogło nawet obsikanie doniczki preparatem "odstrasającym koty"
__________________
Bez pracy i największy talent nie da ci nawet kolacji. Zobacz, co słychać na moim blogu |
2007-08-13, 18:42 | #268 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice/Czechowice-Dz.
Wiadomości: 2 613
|
Dot.: Jak oduczyć kotkę wchodzenia do kwiatka?
hm to lipa, koty lubia kwiatki, tylko niektore rosliny sa trujace dla nich, mam nadzieje ze o tym wiesz.Moze poprostu daj gdzie indziej doniczkę?
Kotka moze nie dac za wygraną... |
2007-08-13, 18:49 | #269 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Jak oduczyć kotkę wchodzenia do kwiatka?
włóż do doniczki ostre kamyczki
|
2007-08-13, 18:59 | #270 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice/Czechowice-Dz.
Wiadomości: 2 613
|
Dot.: Jak oduczyć kotkę wchodzenia do kwiatka?
posluchaj esfiry
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:05.