Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

[banka26]

Napisane przez ankaaa206

może lepiej nianie zatrudnijcie lub idź na wychowawczy faktycznie jak Ignaś jest taki wrażliwy na temp to ciągłe infekcje nie są wskazane


wróciliśmy od prababci, mały się wyszalał na ogrodzie i padł
tak więc zaczęłam brać kw, foliowy na ulotce napisane żeby min miesiąc brać, więc na spokojnie zjem troche tego i zaczniemy starania, normalnie się doczekać nie mogę
no i z super wieści rozszerzamy działalność o kolejne miasta, a jeszcze rok temu każdy się pukał w głowę że po co, że tyle konkurencji,m że nie wypali

brawo za starania

a co za dzialalnosc prowadzicie - jezeli to nie tajemnica:p

Napisane przez humpback

przy drgawkach zaczął sinieć i przestał oddychać. nie płakał wtedy.

generalnie mamy wyniki badań że wszystko jest ok, więc dziś doktor na obchodzie powiedział że drgawki najprawdopodobniej pojawiły się w wyniku gorączki (ale i tak dostaniemy skierowanie do poradni neurologicznej) i że dziecko nie nadaje się do żłobka skoro tyle choruje no i teraz myślę co z tym fantem zrobić..

no to najwazniejsze ze nic nie znalezli. Pewnie dostaniecie recepte na lek do odbytniczy jak by jeszcze zdarzyla sie goraczka badz drgawki- u nas w Sz-nie daja po takim incydencie.
Zdtowka dla Ignasia i niewesolo ze zlobkiem ehh

Napisane przez megusia87

Hump!!! Zdrówka dla I. Straszne to musiało być, współczuję
Daj znać jak mały się czuje.


Ash kupiłam melasę. Jeszcze brakuje mi buraków dzisiaj próba



===========
Czy możliwe żeby latem dziecko miało standardową temp 37,2 rano 37,5 wieczorem????
Bart tak już ma od jakiś ponad 2 tyg.
Wcześniej, jak było chłodniej temp wynosiła 37,0
Crp i ob w normie.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

nie wiem kiedy temp 37 jest stanem podgoraczkowym ale wydaje mi sie ze powyzej roku, najlepiwj skobsultuj z lekarzem
Crp ok to najwazniejsze czyli nic sie nie dziejecw organizMie

Napisane przez vil84

nie mam pojęcia chyba tak dla zasady. ale Młody lada dzień zacznie sam chodzić więc uważam że wszystko z nim jak najbardziej w porządku. mąż coś zaczął jej mówić że przy chodzeniu Przemek wykrzywia jedną nóżkę i chyba dlatego zaś zaczęła o rehabilitacji



ojj daj znać !



no właśnie nie wiem co się dzieje .... nic nowego raczej nie jadł .... mąż mówi że za mało je wieczorem ale on właśnie wieczorem się opcha jak wariat. pół dnia nie chce nic jeść a potem nadrabia wczoraj od 15 zjadł pół słoiczka zupki, potem serek z owockami (wielką michę), potem dostał kilka ciasteczek Hipp (mąż chciał go utrzymać na kanapie żeby nie wychodził bo odkurzałam i myłam podłogę ), potem jeszcze pół banana, no i po 20 mleko. a obudził się glodny

acha.. no my teraz chodzimy raz w mc i podejrzewam ze jak M. Zacznie chodzic to nie bedziemy juz chodzic, a covdo noKi to M. Tez stawia tak na bok jedna - zapytam reha czy jest czym sie martwic ale podejrzewam ze nie ma
Nasi jedni z najstarszych nacwatku a jeszcze nie smigaja hee fajnie ze Przemo lada dzien ruszy , moze w koncuni moj zaszaleje heee

Napisane przez Ashyshqa

Dostalam zestaw do pobrania probki moczu co tutaj jest jednoznaczne ze skierowaniem choc lekarz stwierdzil, ze to tylko dla mojej spokojnej glowy bo on nie widzi potrzeby. A objawy mamy takie: ciagle rozdraznienie, nie daje sobie zmienic pieluchy, budzi sie w nocy z placzem, miala goraczke co prawda tylko jedna dobe i przeszla ale byla, i jak to wszystko moge sobie tlumaczyc na milion roznych sposobow to dochodza do tego na wpol suche pieluszki mimo,ze pije tyle co zwykle...

Co do wozka to jak kupowalam maclarena to mialam w glowie przeswiadczenie,ze najbardziej komapktowo skladaja sie parasolki, wiec taki wozek bedzie najlepszy na ewentualne wyjazdy. Ale,ze ma to byc wozek na codzien to wzielam najwieksza parasolke na rynku okazalo sie, ze na wyjazdach jest mega nieporeczna ( i sklada sie do ogromnych gabarytow), a na codzien niepraktyczna bo: ma kiepsko dostepny kosz na zakupy, na wertepach skacze strasznie (mimo,ze ma niby amortyzacje na 4kola) a my mamy tu same wertepy, nie da sie prowadzic jedna reka (no na upartego da sie, ale z wielkim wysilkiem)
Kupilismy britax b motion po szeroko zakrojonych konsultacjach spolecznych z naszymi mamami z kazdym dniem jestem coraz bardziej zadowolona, choc jeszcze bardziej bylabym z baby joggera city mini gt (takiego jak ma lonely) ale moj maz uznal (a ja przyznalam mu racje) ze jak mam takie fanaberie, ze zachciewa mi sie zmiany wozka, to mam na ten cel tylko tyle kasy ile uda mi sie uzyskac ze sprzedazy maclarena. I britax bylby poza moim zasiegiem ale wlasnie go wysprzedaja ze sklepu, ktory w uk prowadzi wylaczna sprzedaz tego modelu. No i mamy
Teraz tylko planuje ulepszenia bo oparcie jest pod sporym katem i Sofia zeby cos widziec,musi trzymac sie palaka (i dzis na nim zasnela )i chce zrobic na mocowanie na rzep,zeby bylo bardzo pionowo (juz kupilam wszystkie niezbedne rzeczy tylko nie mam kiedy sie za to wziac bo S.nie schodzi mi z rak a jak zasnie po tej 23 to ja tez padam na pysk druga rzecz to czesc budki jest z siateczki i mnie to wkurza bo musze kombinowac jak swieci slonce wiec chce uszyc panel na zatrzaski. Ale to chyba dopiero jak S.do szkoly pojdzie

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Zrobilas ten test?? I jak wyszefl masz wynik??

Ciezarowki jak tam Wasze samoppcUcie???
Karo ty juz koncowka doczekac sie nie moge jak bedziesz zdawala relacje z porodu hii

Misio zasmarkany , furczy mubw oskrzelach i goraczkuje;( jutro kontrola , oby mu bylomlepiej bo inaczej anty nas czeka :/
Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[karolina2121]

Banka a właśnie dzisiaj lekko zaczął mnie brzuch pobolewac, ale już przeszło ale liczę,że rozpakuje się w czerwcu: )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[megusia87]

Napisane przez humpback

dzięki, już jest o niebo lepiej. póki co wszystkie badania elegancko mieszczą się w normie, bawi się normalnie (czyli pakuje wszystko do buzi, chodzi/raczkuje po korytarzu, zaczepia innych) i wygląda jak radosny ufoludek ze sterczącym wenflonem z głowy trochę jeszcze katar mu się leje i kaszle, ale liczę że wypuszczą wkrótce, uda nam się pojechać na wieś i wyzdrowieje do urodzin



co do temperatury: my teraz oscylujemy w granicach 36.4-36.9, ale cały czas szprycują I. nurofenem (na początku dostawał czopki z paracetamolem, ale jak mu wzrosła temperatura do 37,5 to czopek nie zadziałał więc profilaktycznie zmienili lek).

Trzymajcie się tam
Jak czytam tą historię to mi włosy dęba stają!!

Napisane przez banka26

brawo za starania

a co za dzialalnosc prowadzicie - jezeli to nie tajemnica:p



no to najwazniejsze ze nic nie znalezli. Pewnie dostaniecie recepte na lek do odbytniczy jak by jeszcze zdarzyla sie goraczka badz drgawki- u nas w Sz-nie daja po takim incydencie.
Zdtowka dla Ignasia i niewesolo ze zlobkiem ehh







nie wiem kiedy temp 37 jest stanem podgoraczkowym ale wydaje mi sie ze powyzej roku, najlepiwj skobsultuj z lekarzem
Crp ok to najwazniejsze czyli nic sie nie dziejecw organizMie









acha.. no my teraz chodzimy raz w mc i podejrzewam ze jak M. Zacznie chodzic to nie bedziemy juz chodzic, a covdo noKi to M. Tez stawia tak na bok jedna - zapytam reha czy jest czym sie martwic ale podejrzewam ze nie ma
Nasi jedni z najstarszych nacwatku a jeszcze nie smigaja hee fajnie ze Przemo lada dzien ruszy , moze w koncuni moj zaszaleje heee



Zrobilas ten test?? I jak wyszefl masz wynik??

Ciezarowki jak tam Wasze samoppcUcie???
Karo ty juz koncowka doczekac sie nie moge jak bedziesz zdawala relacje z porodu hii

Misio zasmarkany , furczy mubw oskrzelach i goraczkuje;( jutro kontrola , oby mu bylomlepiej bo inaczej anty nas czeka :/
Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

Dzisiaj byłam z wynikami moczu kontrolnymi i pytałam o tą temp.
Więc po pierwsze to infekcja dróg moczowych, po drugie teraz anemia i przyjmowanie żelaza a po trzecie Bart ma tylko 4zeby i kilka mu naraz idzie.
I lekarka stwierdziła że teraz mu te zeby beda dokuczać i temp może sie utrzymywać na wyższym poziomie.

Zdrówka dla Misia
A jak tam ząbki??



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez karolina2121

Banka a właśnie dzisiaj lekko zaczął mnie brzuch pobolewac, ale już przeszło ale liczę,że rozpakuje się w czerwcu: )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ojoj
Ale fajnieeeee


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[banka26]

Napisane przez karolina2121

Banka a właśnie dzisiaj lekko zaczął mnie brzuch pobolewac, ale już przeszło ale liczę,że rozpakuje się w czerwcu: )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Aa to ja tez licze hihi doczekac sie nie moge hihi

Napisane przez megusia87

Trzymajcie się tam
Jak czytam tą historię to mi włosy dęba stają!!




Dzisiaj byłam z wynikami moczu kontrolnymi i pytałam o tą temp.
Więc po pierwsze to infekcja dróg moczowych, po drugie teraz anemia i przyjmowanie żelaza a po trzecie Bart ma tylko 4zeby i kilka mu naraz idzie.
I lekarka stwierdziła że teraz mu te zeby beda dokuczać i temp może sie utrzymywać na wyższym poziomie.

Zdrówka dla Misia
A jak tam ząbki??



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------




Ojoj
Ale fajnieeeee


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

O no to juz wiadomo skad ta temp. Oby szybko mu przeszlo z tym pecherzem , anemia to pewnie pare mc pobierze to zelazo ... ale napewno wzrosnje i oby zeby szybko wyszly
A dziekj zeby chy a ok, wczkolwiek zaczelam sie przygladac gornym jedynkom i ma bardzo krociutkie na rowni z podniebieniem sa a wyszly w marcu wiec juz chyba mu wyszly hmmm ehhee
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vil84]

Napisane przez banka26

Nasi jedni z najstarszych nacwatku a jeszcze nie smigaja hee

Przemek wczoraj przeszedł pół pokoju sam, dziś go wołałam jak stał koło kanapy to też dreptał
no i na spacerach chodzi za rączkę coraz więcej

zaraz Misio też zacznie

Napisane przez karolina2121

Banka a właśnie dzisiaj lekko zaczął mnie brzuch pobolewac, ale już przeszło ale liczę,że rozpakuje się w czerwcu: )

pewnie że tak, czerwiec to najfajniejszy miesiąc na urodziny

[humpback]

Napisane przez ankaaa206

może lepiej nianie zatrudnijcie lub idź na wychowawczy faktycznie jak Ignaś jest taki wrażliwy na temp to ciągłe infekcje nie są wskazane

wychowawczy nie wchodzi w grę. rozmawiałam jeszcze z lekarzem i powiedział żeby wstrzymać się póki co ok. 2 miesięcy ze żłobkiem, żeby dziecko nabrało odporności po antybiotyku bo jak pójdzie teraz to co chwila będzie jakaś infekcja. więc do września ze żłobkiem spokój, żałuję tylko że mamy mało czasu (w zasadzie w ogóle nie mamy ) na znalezienie nianii bo by się przydała na lipiec.. no nic, będziemy kombinować. dziś wyszliśmy, a żeby była równowaga w przyrodzie to mąż dostał dreszczy i on zaczyna kampanie chorobową

Napisane przez cloche

hump, polecam nianie! w weekend nic nie robilam, chalupa wygladala jak po jakiejs imprezie... no coz, chcialam maksymalnie duzo czasu spedzic z mlodym, a jak on spal, to sama tez odpoczywalam, coby naladowac akumulatory. wrocilam w poniedzialek z pracy i... czysciutko na poczatku tak troche mi glupio bylo, bo czemu jak ja z mlodym bylam, to tak nie utrzymywalam porzadku. owszem, cos tam robilam, ale tak porzadnie to tu nie wygladalo. ale tak sobie tlumacze, ze jak mlody spi, to niania dalej jest "w pracy" i bierze sie za robote, ogarnia. a ja bedac z mlodym 24h/dobe to jednak potrzebowalam jego drzemek na relaks a nie robienie porzadkow. dobre wytlumaczenie, nie?

a mi się właśnie sprzątać nie chce

Napisane przez banka26

Misio zasmarkany , furczy mubw oskrzelach i goraczkuje;( jutro kontrola , oby mu bylomlepiej bo inaczej anty nas czeka :/
Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

zdrówka dla Michasia

[ankaaa206]

Napisane przez humpback

wychowawczy nie wchodzi w grę. rozmawiałam jeszcze z lekarzem i powiedział żeby wstrzymać się póki co ok. 2 miesięcy ze żłobkiem, żeby dziecko nabrało odporności po antybiotyku bo jak pójdzie teraz to co chwila będzie jakaś infekcja. więc do września ze żłobkiem spokój, żałuję tylko że mamy mało czasu (w zasadzie w ogóle nie mamy ) na znalezienie nianii bo by się przydała na lipiec.. no nic, będziemy kombinować. dziś wyszliśmy, a żeby była równowaga w przyrodzie to mąż dostał dreszczy i on zaczyna kampanie chorobową

a mi się właśnie sprzątać nie chce


zdrówka dla Michasia

zdrówka dla męża, solidarność męska

banka - sklep meblowy

właśnie była u mnie znajoma, jedzie na wczasy nad morze na tydzień - zostawiając 2 miesięczną corkę, bo z dzieckiem nie wypocznie

Karo no to już niedługo, wszystkie tu już w niepewności czekamy kiedy się rozpakujesz i pokażesz Kostka

cloche a jak tam cycowanie odkąd wróciłas do pracy? Flo daje radę? zjada więcej niż byłaś w domu?

[XxXJuSstiii]

Anka dla mnie wczasy z dwumiesięcznym Bartkiem to byłby mega odpoczynek, teraz gorzej

[maarchewka]

Napisane przez esskapada

Mi lekarka powiedziała ze drgawki mogą już wystąpić u małych dzieci jak jest 37,5 :/ i powinno się podawać na zbicie... a moja miała 39,6 :/ i całe szczęście nic się nie działo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurde a mi znowu mowili ze do 37,7 to nie gorączka i dopiero przy 38 sie zaczyna zbijac.. Wojtek tez do 40 dobijal juz...

Napisane przez cloche

hump, polecam nianie! w weekend nic nie robilam, chalupa wygladala jak po jakiejs imprezie... no coz, chcialam maksymalnie duzo czasu spedzic z mlodym, a jak on spal, to sama tez odpoczywalam, coby naladowac akumulatory. wrocilam w poniedzialek z pracy i... czysciutko na poczatku tak troche mi glupio bylo, bo czemu jak ja z mlodym bylam, to tak nie utrzymywalam porzadku. owszem, cos tam robilam, ale tak porzadnie to tu nie wygladalo. ale tak sobie tlumacze, ze jak mlody spi, to niania dalej jest "w pracy" i bierze sie za robote, ogarnia. a ja bedac z mlodym 24h/dobe to jednak potrzebowalam jego drzemek na relaks a nie robienie porzadkow. dobre wytlumaczenie, nie?

ankaa, to ostro idziecie, ekspandujecie na dwoch plaszczyznach jednoczesnie

pewnie ze dobre wytlumaczenie!

Napisane przez ankaaa206

zdrówka dla męża, solidarność męska

banka - sklep meblowy

właśnie była u mnie znajoma, jedzie na wczasy nad morze na tydzień - zostawiając 2 miesięczną corkę, bo z dzieckiem nie wypocznie

Karo no to już niedługo, wszystkie tu już w niepewności czekamy kiedy się rozpakujesz i pokażesz Kostka

cloche a jak tam cycowanie odkąd wróciłas do pracy? Flo daje radę? zjada więcej niż byłaś w domu?

kurcze a ona nie bedzie tesknic? u mnie wyjscie na 7 godzin do pracy to juz wiecznosc...

[Ashyshqa]

Hej, hej!

Anka trzymam kciuki za staranka bede kibicowac mocno Twojemu finiszowi sn

Banka siuski do analizy zanioslam ale nie wiem czy cos z tego bedzie bo system pobrania tego moczu jest tak zawily,ze chyba nie da sie tego nie zanieczyscic. W zestawie jest podpaska, ktora wklada sie w pampersa, jak dziecko nasiusia to sie strzykawka probuje cos nabrac z tej podpaski i wstrzyknac do pijemniczka. Zeby uzbierac niecale 5ml to musialam chyba z 10razy ta strzkawke probowac choc troche napelnic. Gdyby ten pojemniczek nie byl taki waski to bym probowala lapac siuski prosto do niego, a to taka probowka waska wiec nie bylo szans..no ale, zeby bylo zabawniej od dwoch nocy lepsze spanie, bardziej mokre pieluszki i lepszy apetyt, twmperatura w normie. Wiec moze to byl atak zebowy? Choc nic sie nie przebilo,wiec nie wiem. Wynik ma przyjsc poczta, zobaczymy.

Xal, uszylam wczoraj te paski daja rade, ale zaloze sie,ze nie lepiej niz Twoj sznurek no ale jak juz wymyslilam i kupilam to mam a oslonke na budke zrobie jak mi napy przysla z Honk Kongu

u nas dzis cudna pogoda. Wiec postanowilam, ze drzemke spedzimy na dworze to chociaz ksiazke poczytam zamiast sprzatac

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[XxXJuSstiii]

Ash kochana Sofcia a tego podnóżka nie da się podnieść? Jak czasem dam w dół to mam wrażenie, że Bartkowi niewygodnie, więc jeździ z maksymalnie uniesionym, w parasolce to w ogóle ma nóżki wysoko
Zazdroszczę, że możesz sobie książkę poczytać. Bart jak zaśnie na spacerze to raczej trzeba jeździć

[banka26]

Napisane przez Ashyshqa

Hej, hej!

Anka trzymam kciuki za staranka bede kibicowac mocno Twojemu finiszowi sn

Banka siuski do analizy zanioslam ale nie wiem czy cos z tego bedzie bo system pobrania tego moczu jest tak zawily,ze chyba nie da sie tego nie zanieczyscic. W zestawie jest podpaska, ktora wklada sie w pampersa, jak dziecko nasiusia to sie strzykawka probuje cos nabrac z tej podpaski i wstrzyknac do pijemniczka. Zeby uzbierac niecale 5ml to musialam chyba z 10razy ta strzkawke probowac choc troche napelnic. Gdyby ten pojemniczek nie byl taki waski to bym probowala lapac siuski prosto do niego, a to taka probowka waska wiec nie bylo szans..no ale, zeby bylo zabawniej od dwoch nocy lepsze spanie, bardziej mokre pieluszki i lepszy apetyt, twmperatura w normie. Wiec moze to byl atak zebowy? Choc nic sie nie przebilo,wiec nie wiem. Wynik ma przyjsc poczta, zobaczymy.

Xal, uszylam wczoraj te paski daja rade, ale zaloze sie,ze nie lepiej niz Twoj sznurek no ale jak juz wymyslilam i kupilam to mam a oslonke na budke zrobie jak mi napy przysla z Honk Kongu

u nas dzis cudna pogoda. Wiec postanowilam, ze drzemke spedzimy na dworze to chociaz ksiazke poczytam zamiast sprzatac

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Ash to wyparz sloik, zlap siuska i przelej do ich kubeczka

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[ankaaa206]

Napisane przez Ashyshqa

Hej, hej!

Anka trzymam kciuki za staranka bede kibicowac mocno Twojemu finiszowi sn

Banka siuski do analizy zanioslam ale nie wiem czy cos z tego bedzie bo system pobrania tego moczu jest tak zawily,ze chyba nie da sie tego nie zanieczyscic. W zestawie jest podpaska, ktora wklada sie w pampersa, jak dziecko nasiusia to sie strzykawka probuje cos nabrac z tej podpaski i wstrzyknac do pijemniczka. Zeby uzbierac niecale 5ml to musialam chyba z 10razy ta strzkawke probowac choc troche napelnic. Gdyby ten pojemniczek nie byl taki waski to bym probowala lapac siuski prosto do niego, a to taka probowka waska wiec nie bylo szans..no ale, zeby bylo zabawniej od dwoch nocy lepsze spanie, bardziej mokre pieluszki i lepszy apetyt, twmperatura w normie. Wiec moze to byl atak zebowy? Choc nic sie nie przebilo,wiec nie wiem. Wynik ma przyjsc poczta, zobaczymy.

Xal, uszylam wczoraj te paski daja rade, ale zaloze sie,ze nie lepiej niz Twoj sznurek no ale jak juz wymyslilam i kupilam to mam a oslonke na budke zrobie jak mi napy przysla z Honk Kongu

u nas dzis cudna pogoda. Wiec postanowilam, ze drzemke spedzimy na dworze to chociaz ksiazke poczytam zamiast sprzatac

Sent from my XT1032 using Tapatalk

faktyczne zawiłe to łapanie siuśków

u nas też nie byłoby szansy czytania na spacerze bo wózek musi być w ruchu, wiec juz wole by spał w domu - śpi juz ponad 2 godziny przestawiam go systematycznie na 1 dłuższą drzemkę i póki co się udaje

[cloche]

Napisane przez ankaaa206

cloche a jak tam cycowanie odkąd wróciłas do pracy? Flo daje radę? zjada więcej niż byłaś w domu?

cale noce jest cyc, nie wiem jak czesto, ale 3 razy to takie minimum. no i ostatnio mlody robi sobie drzemke kolo 18tej i budzi sie jak przychodze i jest pelen energii do zabawy ze mna - po przebudzeniu siada na lozku i wola “ych!“, ja przychodze, on obala dwa cyce, idziemy sie bawic i kolo 21wszej idziemy spac, czyli troche cyca, potem mlody sie wierci, uklada i zasypia. w ciagu dnia nie zjada wiecej, raczej tak samo. ale popija wiecej wody i herbatki tylko ze my od jakiegos czasu to za dnia malo kp, raczej tak na popicie wlasnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karolina2121]

Anka no to trzymam kciuki za staranka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Bylismy dzis u ortopedy i na usg bioderek wiec chcialabyn sie podzielic pewna wiedza.
Po pierwszw chodzenie na boso czy w skarpetkach jest naj..
Po drugie jesli ktorejs dziecko chodzi jakby w 1 strone i stopy nie sa skierowane w tych samych kier. ( u nas prawa bardziej prosto a lewo do zewn.i dlatego poszlismy) to nie ma sie czym przejmowac. Dzieci rodza sie ze skrzywionymi nozkami i prpces prostowanja moze trwac nawet do 10 lat.
Ja sie z wizyty ciesze bo wiem na pewno teraz ze nie mam sie co przejmowac tym ze jakby w jedna strone lekko idzie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karota11]

hump Wy już wyszliście? a coś doktorek powiedział, doczytałam,ze 2 miesiące przerwy kazał zrobić i póxniej już powinno sie ustabilizować,czy jak? pytam bo u koleżanki Mały od marca non stop chory 2 dni w żłobku, tydzień w domu ;/

ankaaa to za staranka no i brawa za działalność, nie ma to jak swój biznes

banka to zdrówka dla Michałka

megusia ale to na tą infekcję to jakieś leki czy antybiotyki?

zęby wychodzą jednocześnei to pewnie hardcore będzie ;/ u nas tez 6 zębów i nadal cisza, pewnie to samo bedzie ;(

karolina za czerwiec, pamietam tą końcówkę, jak już chciałam końca

vil :brawo: za kroczki

Ash to macie to strasznie utrudnione z tym pobraniem siuśków, ja w taki standardowy pojemnik zawsze łapię ;/

Justii ja to samo włąśnie z podnóżkiem, kładę na prosto KUbie

magiusa, a powiedział,ze boso do jakiegoś okresu? czy wogóle?

My na placu zabaw byliśmy 2h, ale przyszła do piaskownicy dziewczynka tak ok 3 lata i zaczeła kasłać, a mama do niej "Iga zasłaniaj buzię" , no to my na zjeżdżalnię, Iga za nami, nie wiadomo dlaczego nas upodobała, bo miała równiesnicę w piaskownicy, my na inną zabawkę Iga za nami, na kolejną Iga za nami, więc spakowałam Kubę i poszłam, bo jakoś się bałam, Kuba mi nigdy nie chorował :/

[megusia87]

Napisane przez karota11

hump Wy już wyszliście? a coś doktorek powiedział, doczytałam,ze 2 miesiące przerwy kazał zrobić i póxniej już powinno sie ustabilizować,czy jak? pytam bo u koleżanki Mały od marca non stop chory 2 dni w żłobku, tydzień w domu ;/

ankaaa to za staranka no i brawa za działalność, nie ma to jak swój biznes

banka to zdrówka dla Michałka

megusia ale to na tą infekcję to jakieś leki czy antybiotyki?

zęby wychodzą jednocześnei to pewnie hardcore będzie ;/ u nas tez 6 zębów i nadal cisza, pewnie to samo bedzie ;(

karolina za czerwiec, pamietam tą końcówkę, jak już chciałam końca

vil :brawo: za kroczki

Ash to macie to strasznie utrudnione z tym pobraniem siuśków, ja w taki standardowy pojemnik zawsze łapię ;/

Justii ja to samo włąśnie z podnóżkiem, kładę na prosto KUbie

magiusa, a powiedział,ze boso do jakiegoś okresu? czy wogóle?

My na placu zabaw byliśmy 2h, ale przyszła do piaskownicy dziewczynka tak ok 3 lata i zaczeła kasłać, a mama do niej "Iga zasłaniaj buzię" , no to my na zjeżdżalnię, Iga za nami, nie wiadomo dlaczego nas upodobała, bo miała równiesnicę w piaskownicy, my na inną zabawkę Iga za nami, na kolejną Iga za nami, więc spakowałam Kubę i poszłam, bo jakoś się bałam, Kuba mi nigdy nie chorował :/

Hehe wcale się nie dziwię ja jak tylko słyszę że ktoś kaszle to pitam gdzie pieprz rośnie


Na infekcję dostaliśmy furaginum. Nie jest to antybiotyk, to taki odkażacz dróg moczowych.


A i z dobrych wieści - mój pies już nie ma chrobaków


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[karota11]

Napisane przez megusia87

Hehe wcale się nie dziwię ja jak tylko słyszę że ktoś kaszle to pitam gdzie pieprz rośnie


Na infekcję dostaliśmy furaginum. Nie jest to antybiotyk, to taki odkażacz dróg moczowych.


A i z dobrych wieści - mój pies już nie ma chrobaków


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

a właśnie został?

gdzie jedziecie nad morze?

[Magiusa]

Napisane przez karota11

hump Wy już wyszliście? a coś doktorek powiedział, doczytałam,ze 2 miesiące przerwy kazał zrobić i póxniej już powinno sie ustabilizować,czy jak? pytam bo u koleżanki Mały od marca non stop chory 2 dni w żłobku, tydzień w domu ;/

ankaaa to za staranka no i brawa za działalność, nie ma to jak swój biznes

banka to zdrówka dla Michałka

megusia ale to na tą infekcję to jakieś leki czy antybiotyki?

zęby wychodzą jednocześnei to pewnie hardcore będzie ;/ u nas tez 6 zębów i nadal cisza, pewnie to samo bedzie ;(

karolina za czerwiec, pamietam tą końcówkę, jak już chciałam końca

vil :brawo: za kroczki

Ash to macie to strasznie utrudnione z tym pobraniem siuśków, ja w taki standardowy pojemnik zawsze łapię ;/

Justii ja to samo włąśnie z podnóżkiem, kładę na prosto KUbie

magiusa, a powiedział,ze boso do jakiegoś okresu? czy wogóle?

My na placu zabaw byliśmy 2h, ale przyszła do piaskownicy dziewczynka tak ok 3 lata i zaczeła kasłać, a mama do niej "Iga zasłaniaj buzię" , no to my na zjeżdżalnię, Iga za nami, nie wiadomo dlaczego nas upodobała, bo miała równiesnicę w piaskownicy, my na inną zabawkę Iga za nami, na kolejną Iga za nami, więc spakowałam Kubę i poszłam, bo jakoś się bałam, Kuba mi nigdy nie chorował :/

Z tym boso to ile wlezie, oczywiscie powiedzial ze pozniej moze byc ciezko by tak dziecko po domku biegalo to zaleca skarpetki i takie buciki ala baletki, ktore sa wlasciwie z materialu 100% a nie z jakas podeszwa.

W sumie ja np.takie kapcie mam dla siebie w domku wisc chyba nawet dorosly moze tak chodzic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ashyshqa]

Justi niestety to juz byl wypchniety podnozek nie da sie wyzej uniesc. Moze jeszcze cos bede kombinowwac,zeby go od spodu czyms podeprzec i wyzej wypchnac :mysli:
Banka no myslalam o wyparzonym sloiku ale balam sie,ze cos zle wyparze/dotkne zle i bedzie jeszcze gorzej. No zobaczymy..

Magiusa fajnie,ze Was ortopeda uspokoil. O chodzeniu na boso to Wam kiedys pisalam,ze w RPA w zasadzie do okresu dojrzewania dzieciaki biegaja na bosaka. Ja sama jak jestem z S.na placu zabaw (szczegolnie na jednym niedaleko morza) to pomykam po piachu boso mega mi to poprawia samopoczucie.
W ogole to bedac z tym moczem w przychodni, skorzystalam z okazji i zwazylam S. Przyytyla 250g w 1,5mca wiec jestem zadowolona. Wazy 9,130kg wg.tutejszych siatek jest dalej na 50.centylu. W starych polskich siatkach to pewnie gdzies miedzy 10.,a 3.

Sent from my XT1032 using Tapatalk

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Ach, jeszcze sie chcialam z Wami podzielic co to moje dziecko ostatnio wyprawia. Ma faze na:
1.piszczsnie i krzyczenie tak dla samego dzwieku. Wiem,ze czesc Waszych dzieci juz to przechodzila, ale u nas to albo nowosc albo zupelnie nowa jakosc dzwiekow. Uszy wiedna najlepsze,ze piszczy nie tylko w domu ale wszedzie gdzie jestesmy. W sklepie, na ulicy, w kawiarni, na placu zabaw. No ubaw po pachy.
2. Bardzo zaznacza swoja niezaleznosc, wszystko chce robic sama:schodzic/wchodzic po schodach, mieszac lyzka w tym co akuram ja gotuje itd. W dodatku najlepsza zabawa to w kotka i myszke. Uwielbia uciekac i sprawdzac czy ja gonimy
W dobrym momencie czytam "rodzicielstwo przez zabawe" bo mnie sprowadza na ziemie i zamiast sie wkurzac,ze S.robi cos nie po mojej mysli to sie z nia bawie w to ganianego i smieje z jej piskow ale czasem mnie to oslabia i tylko w myslach powtarzam "ommmmmm,ommmmm,ommmm m give me strenght!"a to dopiero poczatek

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[megusia87]

Napisane przez karota11

a właśnie został?

gdzie jedziecie nad morze?

Tak, został bo sąsiad jednak zrezygnował. i bardzo się z tego cieszę

A pod moją nieobecność Bart po niej chodził, tarmosił i przytulał. Ja na takie harce nie pozwalam ale dziadki jak to dziadki


Dzisiaj moja mama poszła z Bartem na spacer i ściągnęła mu buty bo ciepło było.
Specjalnie położyła na środek stołu żeby pies nie dostal.

Wraca ze spaceru i co zastaje??
Pies śpi NA STOLE z butami Barta koło pyska


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[XxXJuSstiii]

Ash czyli wychodzi na to, że wózka idealnego nie ma

[banka26]

Napisane przez Ashyshqa

Justi niestety to juz byl wypchniety podnozek nie da sie wyzej uniesc. Moze jeszcze cos bede kombinowwac,zeby go od spodu czyms podeprzec i wyzej wypchnac :mysli:
Banka no myslalam o wyparzonym sloiku ale balam sie,ze cos zle wyparze/dotkne zle i bedzie jeszcze gorzej. No zobaczymy..

Magiusa fajnie,ze Was ortopeda uspokoil. O chodzeniu na boso to Wam kiedys pisalam,ze w RPA w zasadzie do okresu dojrzewania dzieciaki biegaja na bosaka. Ja sama jak jestem z S.na placu zabaw (szczegolnie na jednym niedaleko morza) to pomykam po piachu boso mega mi to poprawia samopoczucie.
W ogole to bedac z tym moczem w przychodni, skorzystalam z okazji i zwazylam S. Przyytyla 250g w 1,5mca wiec jestem zadowolona. Wazy 9,130kg wg.tutejszych siatek jest dalej na 50.centylu. W starych polskich siatkach to pewnie gdzies miedzy 10.,a 3.

Sent from my XT1032 using Tapatalk

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Ach, jeszcze sie chcialam z Wami podzielic co to moje dziecko ostatnio wyprawia. Ma faze na:
1.piszczsnie i krzyczenie tak dla samego dzwieku. Wiem,ze czesc Waszych dzieci juz to przechodzila, ale u nas to albo nowosc albo zupelnie nowa jakosc dzwiekow. Uszy wiedna najlepsze,ze piszczy nie tylko w domu ale wszedzie gdzie jestesmy. W sklepie, na ulicy, w kawiarni, na placu zabaw. No ubaw po pachy.
2. Bardzo zaznacza swoja niezaleznosc, wszystko chce robic sama:schodzic/wchodzic po schodach, mieszac lyzka w tym co akuram ja gotuje itd. W dodatku najlepsza zabawa to w kotka i myszke. Uwielbia uciekac i sprawdzac czy ja gonimy
W dobrym momencie czytam "rodzicielstwo przez zabawe" bo mnie sprowadza na ziemie i zamiast sie wkurzac,ze S.robi cos nie po mojej mysli to sie z nia bawie w to ganianego i smieje z jej piskow ale czasem mnie to oslabia i tylko w myslach powtarzam "ommmmmm,ommmmm,ommmm m give me strenght!"a to dopiero poczatek

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Aaa zobaczysz co wyjdzie, jak cos nie tak to bym powtorzyla
Mnie Misio nauczyl cierpliwosci i jakos podazam za nim w tym jego szalenstwie pozdawania swiata tzn. Pozwalam na prawie wszystko tylko asekuruje go , takze bawimy sie w uciekanie , tance, wchodzenie na wszystko na co M. Zapragnie, dotykanie, wyciaganie rzeczy z szafek , jedyne co to nie pozwalam na zabawy z listwa, kontakte, kuchenka

Napisane przez karota11

hump Wy już wyszliście? a coś doktorek powiedział, doczytałam,ze 2 miesiące przerwy kazał zrobić i póxniej już powinno sie ustabilizować,czy jak? pytam bo u koleżanki Mały od marca non stop chory 2 dni w żłobku, tydzień w domu ;/

ankaaa to za staranka no i brawa za działalność, nie ma to jak swój biznes

banka to zdrówka dla Michałka

megusia ale to na tą infekcję to jakieś leki czy antybiotyki?

zęby wychodzą jednocześnei to pewnie hardcore będzie ;/ u nas tez 6 zębów i nadal cisza, pewnie to samo bedzie ;(

karolina za czerwiec, pamietam tą końcówkę, jak już chciałam końca

vil :brawo: za kroczki

Ash to macie to strasznie utrudnione z tym pobraniem siuśków, ja w taki standardowy pojemnik zawsze łapię ;/

Justii ja to samo włąśnie z podnóżkiem, kładę na prosto KUbie

magiusa, a powiedział,ze boso do jakiegoś okresu? czy wogóle?

My na placu zabaw byliśmy 2h, ale przyszła do piaskownicy dziewczynka tak ok 3 lata i zaczeła kasłać, a mama do niej "Iga zasłaniaj buzię" , no to my na zjeżdżalnię, Iga za nami, nie wiadomo dlaczego nas upodobała, bo miała równiesnicę w piaskownicy, my na inną zabawkę Iga za nami, na kolejną Iga za nami, więc spakowałam Kubę i poszłam, bo jakoś się bałam, Kuba mi nigdy nie chorował :/

Dziekujemy

Misiu dostal anty niestety na paciorkowca w gardle i w nosie , takze kurujemy sie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Ash czyli wychodzi na to, że wózka idealnego nie ma

Ja nie Ash ale tak wozka idealnego nie ma

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ashyshqa]

Pewnie nie ma idealnego, ale Britax jest dosc podatny na ulepszenia
A ostatnio wynalazlam ten: http://web.bumbleride.com//strollers...tech-specs.php i jakbym miala dwa tysie na zbyciu to bym go przygarnela

Sent from my XT1032 using Tapatalk

[karota11]

magiusa, ale chodzi mi po głowie tu te buty z twardym zapiętkiem, to jak lepiej boso, to po co to musze poczytać, bo już sama nie wiem

megusia słodkie to z tymi butami czyli tak musiało być, wszystko się ułoży

banka u Was to też przez te żłobkowe choróbska?

koleżanka mi mówiła,ze u nich przyprowadzają dzieci chore z zaświadczeniem,ze są zdrowe ;/ wiec jak inne mają nei chorować

Justii wózka idealnego nie ma, ale ja w końcu się wkurzę,założę swoją firmę i taki zrobię

jeszcze miesiąc i kilka dni do urlopu jak dobrze zresetować się bedzie

[megusia87]

Napisane przez karota11

magiusa, ale chodzi mi po głowie tu te buty z twardym zapiętkiem, to jak lepiej boso, to po co to musze poczytać, bo już sama nie wiem

megusia słodkie to z tymi butami czyli tak musiało być, wszystko się ułoży

banka u Was to też przez te żłobkowe choróbska?

koleżanka mi mówiła,ze u nich przyprowadzają dzieci chore z zaświadczeniem,ze są zdrowe ;/ wiec jak inne mają nei chorować

Justii wózka idealnego nie ma, ale ja w końcu się wkurzę,założę swoją firmę i taki zrobię

jeszcze miesiąc i kilka dni do urlopu jak dobrze zresetować się bedzie

Haha Karota Ty to zawsze mnie rozwalisz

Czekam na ten wóz z niecierpliwością


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Tylko wiesz dla przyjaciółki testowy egzemplarz gratis


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[karota11]

Napisane przez megusia87

Haha Karota Ty to zawsze mnie rozwalisz

Czekam na ten wóz z niecierpliwością


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Tylko wiesz dla przyjaciółki testowy egzemplarz gratis


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

no baaa...pewnie,ze dam testowy

bo później się nie dopchasz

[cloche]

Napisane przez Ashyshqa

Ach, jeszcze sie chcialam z Wami podzielic co to moje dziecko ostatnio wyprawia. Ma faze na:
1.piszczsnie i krzyczenie tak dla samego dzwieku. Wiem,ze czesc Waszych dzieci juz to przechodzila, ale u nas to albo nowosc albo zupelnie nowa jakosc dzwiekow. Uszy wiedna najlepsze,ze piszczy nie tylko w domu ale wszedzie gdzie jestesmy. W sklepie, na ulicy, w kawiarni, na placu zabaw. No ubaw po pachy.
2. Bardzo zaznacza swoja niezaleznosc, wszystko chce robic sama:schodzic/wchodzic po schodach, mieszac lyzka w tym co akuram ja gotuje itd. W dodatku najlepsza zabawa to w kotka i myszke. Uwielbia uciekac i sprawdzac czy ja gonimy
W dobrym momencie czytam "rodzicielstwo przez zabawe" bo mnie sprowadza na ziemie i zamiast sie wkurzac,ze S.robi cos nie po mojej mysli to sie z nia bawie w to ganianego i smieje z jej piskow ale czasem mnie to oslabia i tylko w myslach powtarzam "ommmmmm,ommmmm,ommmm m give me strenght!"a to dopiero poczatek

Sent from my XT1032 using Tapatalk

Flo tez teraz duzo piszczy, a zabawa w ganianego to w ogole fun do potegi i w pilke lubi grac. na razie takie powazniejsze kopanie to tylko u mamy na rekach (mamusia chlopakom grajacym obok placu gwizdnela pile i strzelila im pare goli a Flo mial ubaw po pachy). powiem, ze cierpliwosci do tego wszystkiego mi nie brakuje, ale to dlatego, ze mnie wiekszosc dnia nie ma mlody zaczyna sie bawic tez lego duplo, musze nakupowac tego troche i bedziemy razem budowac wieze

aaa, od wczoraj mlody zaczal chyba wiecej rozumiec. mowie mu: gdzie jest pilka? a ten idzie po pilke. pytam sie, jak robi kotek? a ten mialczy po swojemu. albo jak widzi kota, to tez pokazuje go i mialczy i wiecej tego typu rzeczy, tak z dnia na dzien a robi to wszystko jakby od niechcenia, nie wsluchuje sie, robi swoje, a jednak slucha i reaguje... hmmm trza uwazac co sie mowi juz, coby sie glupot nie nauczyl od rodzicow

a co do wozkow - w sumie to dlaczego nie dadza zrobic matkom wozka? ten britax juz w sumie bliski idealu i z powodu glupiego podnozka i siatki trza kombinowac...
ash, ten co zalinkowalas to tez nie ma pozycji "mocno siedzacej", wiec tez bys musiala cos tam dorabiac

[ankaaa206]

dziecko mi dorasta, poszedł z tatą spać, przytulił go a ten w minute zamknął oczy - bez marudzenia o cyca itd
dzisiaj w nocy coś go męczyło - chyba z 6 razy wstawał i miałczał o mleko bo inaczej nie mogł zasnąć, rano już nieprzytomna zrobiłam mu krowie do BUTELKI i wypił, mój antysmoczkowy syn!

Ash u nas też od kilku dni hitem jest piszczenie i charczenie jak zdarta płyta, ubaw ma przy tym niezły ale u nas to zamałpował po starszej kuzynce, która go nauczyla takich dźwięków

no i samodzielność górą, mały pomaga mi zawsze przy robieniu jedzenia, dzięki temu że mamy duży blat w kuchni mogę na spokojnie coś ugotować, tam ma swój raj, przesypuje kasze, miesza coś w miskach a ja mam dwie wolne ręce no i przy każdym posiłku łyżeczkowym, Niko sam musi mieszać w swojej misce, tylko jeszcze nie skumał że powinien tą lyżeczka trafiac do buzi a nie rozsmarowywać na blacie dla niego sztućce póki co to czarna magia ale rękami radzi sobie znakomicie