Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013 - Strona 53 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-07-01, 06:57   #1561
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Moja waga dzisiaj pokazala 54,8 kg. Biorąc pod uwage ze tuz przed porodem bylo 80kg, a przed ciąża 66 kg to jestem z siebie zar..aa..bi..scie dumna.
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 07:07   #1562
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Zaraz uciekamy na lotnisko. Do zobaczenia za tydzien!
(A jeszcze sie pochwale,ze TZ dostal dlugo wyczekiwany awans, wiec kolejna okazja do swietowania na urlopie )

Sent from my XT1032 using Tapatalk
za awans no i bawcie się dobrze, wypoczywajcie i czekamy na zdjęcia

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
Nic z tych rzeczy rewelka
wygląda pysznie

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
no i doszły nam duże postępy w mówieniu: mamy nowe słówka: kto to, kółko, kot, dziura, puk puk, kap, kap, no i powtarza końcówki wyrazów: skawka (truskawka), chewka (marchewka) itd no i najważniejsze : meko/eko ? :d czyli mleczko
wow! Niko miażdży ilością słów! u nas jest powtarzania początków i to zazwyczaj ba,be, pa, da, ma, la..

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Wow. naprawdę gratuluję i podziwiam. Daro prócz mama i tata raczej innych słów nie mówi w sposób zrozumiały
u nas ostatnio jeszcze powtórzył pupa przy przewijaniu, także zasób słownictwa rośnie

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Moj to tylko gada po arabsku - ege szeke chla bublu? agu szaka!... moze te siostry z indi co go w zlobku pilnuja to do niego w hindi mowia a nie po angielsku.. I on juz biegle wymiata tylko my tacy nieświatowi...
humpback jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 07:12   #1563
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Moja waga dzisiaj pokazala 54,8 kg. Biorąc pod uwage ze tuz przed porodem bylo 80kg, a przed ciąża 66 kg to jestem z siebie zar..aa..bi..scie dumna.
No piekny wynik. Alez musisz byc laska gratuluje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 07:34   #1564
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Moja waga dzisiaj pokazala 54,8 kg. Biorąc pod uwage ze tuz przed porodem bylo 80kg, a przed ciąża 66 kg to jestem z siebie zar..aa..bi..scie dumna.
wow! chylę czoła
humpback jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 07:58   #1565
banka26
Zakorzenienie
 
Avatar banka26
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Moja waga dzisiaj pokazala 54,8 kg. Biorąc pod uwage ze tuz przed porodem bylo 80kg, a przed ciąża 66 kg to jestem z siebie zar..aa..bi..scie dumna.
Lal brawo kochana





Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
za awans no i bawcie się dobrze, wypoczywajcie i czekamy na zdjęcia

wygląda pysznie

wow! Niko miażdży ilością słów! u nas jest powtarzania początków i to zazwyczaj ba,be, pa, da, ma, la..

u nas ostatnio jeszcze powtórzył pupa przy przewijaniu, także zasób słownictwa rośnie







Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
no i doszły nam duże postępy w mówieniu: mamy nowe słówka: kto to, kółko, kot, dziura, puk puk, kap, kap, no i powtarza końcówki wyrazów: skawka (truskawka), chewka (marchewka) itd no i najważniejsze : meko/eko ? :d czyli mleczko

pieknie mowi , brawo , moj pozostal przy mama, tata, dajat-Dawid, bubu- buju czyt. Hustawka hee, dac, juz a i jeszcze mowi O! Haha no i po swojemu nawija




Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Bartek nam się ostatnio rozgadał, stanie i opowiada, opowiada, moduluje, gestykuluje a ja... przytakuję mu i udaję, że rozumiem o co chodzi muszę go kiedyś nagrać

Haha to tak jak u nas
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki Michaś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png
banka26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 08:13   #1566
Mysia mysz
Zakorzenienie
 
Avatar Mysia mysz
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 578
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
nie, nie o maszyne nie chodzi, też bym wolała krzywe kromki, nawet na wypiekacz nie chce sie zgodzić (mam pół metra blatu w tej chwili wiecznie zawalonego) ale namówie go
No niestety kupe miejsca to cudo zajmuje a moze na podlodze? U nas chodzi co drugi/ trzeci dzien wiec na upartego moxna go chowac
__________________
Piotruś 8.06.13
Michaś 02.07.16
Mysia mysz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 09:11   #1567
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Moja waga dzisiaj pokazala 54,8 kg. Biorąc pod uwage ze tuz przed porodem bylo 80kg, a przed ciąża 66 kg to jestem z siebie zar..aa..bi..scie dumna.
wooooow! brawo kochana!
Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
No niestety kupe miejsca to cudo zajmuje a moze na podlodze? U nas chodzi co drugi/ trzeci dzien wiec na upartego moxna go chowac
muszę pomyśleć jeszcze go przekonam
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-01, 10:25   #1568
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Jeszcze w temacie badan lekarskich, nie powinno sie badania piersi wykonywac u lekarza raz do roku?? jak to sie nazywa??
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 11:35   #1569
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 987
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
aaa i połowa ciąży już za mną

może w piątek dowiem się kto siedzi w brzuszku
<<pewnie chłopak>>

Młode tak już kopie ,że szook od 4 tyg czuję

a Wojtka poczułam właśnie dopiero w 20tc
super, daj znać !!!

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
TZ dostal dlugo wyczekiwany awans, wiec kolejna okazja do swietowania na urlopie )
gratki

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Moja waga dzisiaj pokazala 54,8 kg. Biorąc pod uwage ze tuz przed porodem bylo 80kg, a przed ciąża 66 kg to jestem z siebie zar..aa..bi..scie dumna.
pięknie

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Jeszcze w temacie badan lekarskich, nie powinno sie badania piersi wykonywac u lekarza raz do roku?? jak to sie nazywa??
ja raz do roku robię usg piersi. mam duże więc jak sama badam to mogę nic nie wyczuć, a mam obciążenie genetyczne.

--
obiad zrobiony, dom posprzątany, podłogi umyte, dziecko śpi ... moja ulubiona pora dnia
__________________
09.04.13 Przemuś


vil84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 12:22   #1570
Veronic
Wtajemniczenie
 
Avatar Veronic
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

HEj

Wojtik mi zachorował od wczoraj gorączka,która nie spada po paracetamolu czy ibuprofenie

dzisiaj rano do lekarza, no i diagnoza taka jak podejrzewałam
angina

biedaczek ledwo co zipie... teraz śpi
a wcześniej 2 razy zwymiotował


dam znać jak tam po wizycie

marchewka
- za ekstra masę ciała , jesteś mega wytrwała

--
właśnie się obudził z płaczem
Veronic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 12:29   #1571
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
HEj

Wojtik mi zachorował od wczoraj gorączka,która nie spada po paracetamolu czy ibuprofenie

dzisiaj rano do lekarza, no i diagnoza taka jak podejrzewałam
angina

biedaczek ledwo co zipie... teraz śpi
a wcześniej 2 razy zwymiotował


dam znać jak tam po wizycie

marchewka
- za ekstra masę ciała , jesteś mega wytrwała

--
właśnie się obudził z płaczem
biedny zdrówka dla Wojtusia, i dla Ciebie żebyś nie podłapała dziadostwa
humpback jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-01, 12:34   #1572
Veronic
Wtajemniczenie
 
Avatar Veronic
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

anka- ale Niki jest zdolny


Wojtek nic nie powtarza
żadnych sylab, dźwięków..
nawet mama ani tata nie mówi,
tzn gada tam sobie po swojemu, tatata też czasem powie w swojej wiązance, ale raczej to nie chodzi o tatę;p
a mama to już w ogóle nie mówi, nawet przypadkiem

alee jak mu się powie np "idz do taty, daj mu misia" to zazwyczaj idzie i daje <jak mu się chce;p>
może niedługo coś załapie


marchewka- Mały Arab Ci rośnie

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
biedny zdrówka dla Wojtusia, i dla Ciebie żebyś nie podłapała dziadostwa
dzięki

mam nadzieję, że moja odporność jest na wysokim poziomie
obyy
Veronic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 16:20   #1573
pawie_oczko
Wtajemniczenie
 
Avatar pawie_oczko
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 712
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Pawie kupilam samsung nx1100 ale bylam zdecydowana na sony nex 5 (tylko niebpamientam czy t, czy r czy n bo ich tyle wersji jest,ze sie gubilam ) ale jak poszlam do sklepu ogladac tego nexa to byla mega promocja na samsunga i sie skusilam. I nie zaluje, jest bardzi fajny.

Zaraz uciekamy na lotnisko. Do zobaczenia za tydzien!
(A jeszcze sie pochwale,ze TZ dostal dlugo wyczekiwany awans, wiec kolejna okazja do swietowania na urlopie )

Sent from my XT1032 using Tapatalk

dzięki zapisuje model, my zakup mamy nadal przed sobą, czekamy na przypływ gotówki

udanych wakacji!
__________________
N.
pawie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 17:26   #1574
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
HEj

Wojtik mi zachorował od wczoraj gorączka,która nie spada po paracetamolu czy ibuprofenie

dzisiaj rano do lekarza, no i diagnoza taka jak podejrzewałam
angina

biedaczek ledwo co zipie... teraz śpi
a wcześniej 2 razy zwymiotował


dam znać jak tam po wizycie

marchewka
- za ekstra masę ciała , jesteś mega wytrwała

--
właśnie się obudził z płaczem
Oj biedny
A jak Ty się czujesz?
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 18:17   #1575
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 987
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
nawet mama ani tata nie mówi,
tzn gada tam sobie po swojemu, tatata też czasem powie w swojej wiązance, ale raczej to nie chodzi o tatę;p
a mama to już w ogóle nie mówi, nawet przypadkiem

alee jak mu się powie np "idz do taty, daj mu misia" to zazwyczaj idzie i daje <jak mu się chce;p>
może niedługo coś załapie
Przemek tak samo. nawet mama nie mówi. tzn jak mówię mu "powiedz mama" to powtarza, ale tak sam z siebie nie.

zdrówka !!!!!
__________________
09.04.13 Przemuś


vil84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 18:50   #1576
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
Nic z tych rzeczy rewelka
no piekny Ci wyszedl
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 19:12   #1577
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Ash gratuluję awansu super!!
Odpoczywajcie w Turcji!

Veronic zdrówka dla W.
I dla Ciebie też

Marchewka gratuluję wagi
Suuuuper



================

Podzielę się z Wami moją historią wymarzonych wakacji nad morzem :/

Wyjeżdżaliśmy w czwartek w święto. Na noc.
Podróż minęła nam fajnie, Bart obudził nam sie tylko raz, zjadł cyca, porozrabiał z godzinę i zasnął. Obudził się dopiero nad morzem jak wysiadalismy.

Pogoda dupiata, na 9 dni pobytu może ze 2 słoneczne. Tak to chmury u deszcze :/
W czwartek Bart dostał goraczki. W nocy miał 39'
Zdecydowaliśmy się wrócić w piatek, dzien wcześniej. Wyjechaliśmy o 12 w południe z takim zamysłem, że zrobimy postój w Łodzi u znajomych, mniej więcej w połowie drogi żeby Bart nam odpoczal.
Jedziemy sobie spokojnie.
A tu nagle w aucie cos piszczy.
Zaswiecila się nam kontrolka oleju.
W zasadzie standard co ileś tam km, wystarczyło dolać 250ml oleju i jazda dalej. Działo się nam tak od początku jak mamy ten samochod, czyli jakies 3 lata.

Dobra, tz dolał ostatek oleju z butelki o jedziemy dalej.
Po jakimś kilometrze znowu to samo :/
Autostrada a1 pomiędzy Grudziądzem a Toruniem. Brak zjazdów. Najbliższy mop 15km. Co robić. Bart się drze, bo go to pisczenie kontrolki obudziło.
Decyzja - jedziemy dalej, do tej stacji.
Najpierw turbina przestała działać. Prędkość max 50km/h. 8km do stacji.
Jedziemy dalej awaryjnym pasem bo akurat była ogromna górka. Prędkość z każdym metrem spadała. I nagle dup! Auto zgasło :/
2km od stacji :/ 450km od domu, 220km od Łodzi.

No to TŻ maska w gore, stoimy na pasie awaryjnym. Jedyne wyjście iść pieszo po olej na stację. Ja zostałam z bartem. Wysiedlismy z auta bo mały tak płakał ze szok
Dobrze ze zatrzymaliśmy sie akurat przy takiej ala łączce. Tam czekaliśmy az tz wroci.
Nie było go ok 30min.

Najlepsze jest to, ze milion aut nas z Bartem mijalo, widza babę z dzieckiem, auto na awaryjnych, maska w gorze i nie zatrzymał się nikt!!! Nawet zapytać czy cos pomoc.

Tz wrócił, dolalismy ten olej. Auto odpalilo na szczescie. Ale rzezilo tak, jakby miało się rozpasc.
Dojechaliśmy te 2km na ten mop tempem 20km/h bo auto szybciej nie chciało jechać.

I myślimy co zrobic. Gdzie dzwonić. Do kogo zeby po nas przyjechal. Zalamka. Ryczeć sie chciało
Godzina 15. Zanim z domu po nad przyjadą te 450km to minie cała wiecznosc.

Zadzwoniliśmy do znajomych z Łodzi. Na szczescie dali radę po nas przyjechać. O 18byli po mnie i po Barta. Tz został tam, czekał na mojego tatę ktory wynajął lawete. Przyjechał na miejsce dopiero o 23!
My sie przenocowalismy u tych znajomych z bartem.
Tz był w domu dopiero o 5 rano.

Wczoraj przyszła wiadomość od mechanika - kolegi tzta, wiec na pewno nie żaden przekręt - koszt naprawy samochodu to CO NAJMNIEJ 9tys
Poszedł cały silnik i inne podzespoły

Takze to były najdroższe wakacje ever.
Jesteśmy teochę podłamani bo to kupa pieniedzy do dokładki.
Zdecydowaliśmy ze sprzedamy ten zepsuty samochod temu wlasnie mechanikowi. On sobie go po swojemu zrobi.
I tym sposobem musimy kupić nowy samochod czego kompletnie nie planowaliśmy




Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 19:38   #1578
esskapada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Moja waga dzisiaj pokazala 54,8 kg. Biorąc pod uwage ze tuz przed porodem bylo 80kg, a przed ciąża 66 kg to jestem z siebie zar..aa..bi..scie dumna.


---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

MEGUSIA szczerze wspolczuje! i moj pobyt w pl to pikus!
__________________
Natalie 19.06.2013

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68473.png
esskapada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 19:40   #1579
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Megusia ja pierdziele ale co sobie pomyślałam w pierwszej chwili - dobrze, że to stało się w Polsce a nie gdzieś za granicą
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-01, 20:15   #1580
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Wlasnie chwała za to ze pojechaliśmy dzien wcześniej i to o 12 w południe. Bo jakbyśmy planowo wyjechali w sobotę ok 21 to by nam sie to stało ok 23!!!! Masakra to by dopiero było :/

Dobrze ze na tym mop był McDonald bo mogliśmy cos zjeść i Barta gdzie przewinąć. No i na szczescie nie padał deszcz bo przez 3h koczowalismy na kocu koło maca
Fajnie musieliśmy wyglądać


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 20:29   #1581
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

megusia, przykro mi, ze wakacje tak dlugo wyczekiwane az tak sie nie udaly... ale swoje "ale" musze powiedziec. takimi gratami, co co chwila wolaja o szklanke oleju, NIE JEZDZIMY!!! szczegolnie z dzieckiem i szczegolnie na dalsze wycieczki! ja wiem, ze czlowiek sie cieszy, ze auto jezdzi, a na co lepszego nie ma kasy... ale chyba przyznasz mi racje, ze jednak srodek transportu musi byc sprawny na takie okazje... ogolnie to twojemu malzonkowi nalezy sie maly ochrzan, bo auto zapewne na jego glowie bylo. a co tam, ochrzanu chyba nie trzeba, odpokutowal chyba juz... no, ale niech ta historia bedzie i dla nas wszystkich przestroga!
cloche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 20:43   #1582
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
megusia, przykro mi, ze wakacje tak dlugo wyczekiwane az tak sie nie udaly... ale swoje "ale" musze powiedziec. takimi gratami, co co chwila wolaja o szklanke oleju, NIE JEZDZIMY!!! szczegolnie z dzieckiem i szczegolnie na dalsze wycieczki! ja wiem, ze czlowiek sie cieszy, ze auto jezdzi, a na co lepszego nie ma kasy... ale chyba przyznasz mi racje, ze jednak srodek transportu musi byc sprawny na takie okazje... ogolnie to twojemu malzonkowi nalezy sie maly ochrzan, bo auto zapewne na jego glowie bylo. a co tam, ochrzanu chyba nie trzeba, odpokutowal chyba juz... no, ale niech ta historia bedzie i dla nas wszystkich przestroga!

Tylko wiesz, akurat to ze olej co ileś tysięcy ubywał to akurat w tym modelu i silniku normalka.

Mieliśmy ostatnio nowiutką Skodę octavię i w tym przypadku było to samo. Dolewka oleju co jakiś czas. Standard. Nawet w instrukcji piszą że jest to normą.

Więc niestety muszę się nie zgodzić z ochrzanem dla mojego tzta


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 21:00   #1583
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

co ILES tys km? no wlasnie to iles trzeba by bylo chyba sprecyzowac. ja rozumiem co 25 tys, ale to nie wychodzi tak co chwila znowu... (no ale bron meza jak lwica! )
cloche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 21:10   #1584
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
co ILES tys km? no wlasnie to iles trzeba by bylo chyba sprecyzowac. ja rozumiem co 25 tys, ale to nie wychodzi tak co chwila znowu... (no ale bron meza jak lwica! )

Hehe bronię bronię a cooo

Pomiędzy wymianami oleju normą jest że zjada do 1l.
A wymieniamy co 10-15tys wiec wychodzi ćwiartka litra na 2,5-3,5tys.
Sprecyzowane mniej więcej


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 21:14   #1585
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

aha, jak juz sie czepiam, to sie uczepie jeszcze tego zatrzymywania na autostradzie... w sensie, ze nikt sie nie zatrzymal, zeby wam pomoc. ogolnie sama nie wiem, co bym zrobila, widzac taka sytuacje, ale ogolnie rzecz biorac to jest to zabronione... holowanie i takie tam tylko przez upowaznione do tego pojazdy.
no ale w sumie kierowcy i tak maja w d.pie przepisy, wiec czemu akurat wtedy sie ich trzymali? rozumiem zal...
jakis czas temu w okolicy mojej byl wypadek na autostradzie. najpierw nic groznego, auto stanelo na awaryjnym i czekalo na pomoc drogowa juz wezwana. zatrzymal sie gosc, chcial pomoc i... wjechala do niego ciezarowka. jak mi zabraklo paliwa na autostradzie ( na swoja obrone powiem, ze z mega korku wyjechalam i na stacje dopiero sie wybieralam), to musialam grzecznie zadzwonic do ADAC, wystawic trojkat, wlaczyc swiatla awaryjne i wyjsc poza barierke z autostrady. zimno bylo, a ja bez kurtki, no bo po co, skoro tylko z garazu do garazu jade oj zmarzlam wtedy w szpilkach w sniegu na laczce obok autostrady...

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Hehe bronię bronię a cooo

Pomiędzy wymianami oleju normą jest że zjada do 1l.
A wymieniamy co 10-15tys wiec wychodzi ćwiartka litra na 2,5-3,5tys.
Sprecyzowane mniej więcej


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
to zarlok z tego auta! nie no, mnie by to od razu smierdzialo. ale ja sie nie znam, malz te sprawy ogarnia, ja tylko mu krzycze co mi sie nie podoba albo co piszczy/swieci sie/nie swieci sie itp.
cloche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 21:18   #1586
vil84
Wtajemniczenie
 
Avatar vil84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Wiadomości: 2 987
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Megusia bardzo Wam współczuje. nauczka dla mnie, żeby zawsze mieć zapas jedzenia i picia dla dziecka, pampków i czegoś ciepłego, nawet jak się jedzie niedaleko, w razie jakby coś się stało.
szczęście że po Was przyjechali i że mieliście tego Maca obok

btw przeczytałam mężowi i stwierdził że pewnie poszła Wam uszczelka pod głowicą, zaczął wyciekać olej i nie wolno wtedy było dalej jechać bo zatarł się silnik. i dlatego taki koszt naprawy bo wszystko do wymiany.
my do piątkowego wypadku i kasacji auta mieliśmy diesla, ale mąż cały czas powtarzał że za ileś tam km trzeba będzie wymienić turbiny, rozrząd itp, co daje bardzo wysokie koszty ale w innym wypadku silnik do wymiany - uroki diesla - trzeba dbać, chuchać, dmuchać i wymieniać zawczasu i dlatego teraz już mu przeszła do nich miłość i szukamy czegoś na gaz
__________________
09.04.13 Przemuś


vil84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 21:35   #1587
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
aha, jak juz sie czepiam, to sie uczepie jeszcze tego zatrzymywania na autostradzie... w sensie, ze nikt sie nie zatrzymal, zeby wam pomoc. ogolnie sama nie wiem, co bym zrobila, widzac taka sytuacje, ale ogolnie rzecz biorac to jest to zabronione... holowanie i takie tam tylko przez upowaznione do tego pojazdy.
no ale w sumie kierowcy i tak maja w d.pie przepisy, wiec czemu akurat wtedy sie ich trzymali? rozumiem zal...
jakis czas temu w okolicy mojej byl wypadek na autostradzie. najpierw nic groznego, auto stanelo na awaryjnym i czekalo na pomoc drogowa juz wezwana. zatrzymal sie gosc, chcial pomoc i... wjechala do niego ciezarowka. jak mi zabraklo paliwa na autostradzie ( na swoja obrone powiem, ze z mega korku wyjechalam i na stacje dopiero sie wybieralam), to musialam grzecznie zadzwonic do ADAC, wystawic trojkat, wlaczyc swiatla awaryjne i wyjsc poza barierke z autostrady. zimno bylo, a ja bez kurtki, no bo po co, skoro tylko z garazu do garazu jade oj zmarzlam wtedy w szpilkach w sniegu na laczce obok autostrady...

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------


to zarlok z tego auta! nie no, mnie by to od razu smierdzialo. ale ja sie nie znam, malz te sprawy ogarnia, ja tylko mu krzycze co mi sie nie podoba albo co piszczy/swieci sie/nie swieci sie itp.

No fakt, w sumie mnie bardziej chodziło o takie ludzkie zainteresowanie - czy pomoc pani w czymś? Wiesz, to wyglądało jakbym tam sama była z dzieckiem.
Tyle że jak widać, nikt nie spogląda dalej niż za czubek własnego nosa, takie czasy nastały niestety...

A ta historia z tym facetem co piszesz to juz wogole masakra!!

Współczuje koczowania na autostradzie w zimie myśmy koczowali z Bartem na 30' słońcu. No ale chyba to Twoje gorsze. Myśmy zasiedli na tej łące koło drogi, wyciagłam cyca i Bart wcinał

A co do paliwa.... Ja osobiście czuje sie niepewnie jak mam mniej niz pół baku a gdzieś jadę dalej ale nie powiem, też zdarzyło mi się na oparach jeździć...


Żarłok, Żarłok. Taki urok tego silnika niestety.

Trza się rozpatrzeć za czymś nowym. Ale kieszeń boli...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
Megusia bardzo Wam współczuje. nauczka dla mnie, żeby zawsze mieć zapas jedzenia i picia dla dziecka, pampków i czegoś ciepłego, nawet jak się jedzie niedaleko, w razie jakby coś się stało.
szczęście że po Was przyjechali i że mieliście tego Maca obok

btw przeczytałam mężowi i stwierdził że pewnie poszła Wam uszczelka pod głowicą, zaczął wyciekać olej i nie wolno wtedy było dalej jechać bo zatarł się silnik. i dlatego taki koszt naprawy bo wszystko do wymiany.
my do piątkowego wypadku i kasacji auta mieliśmy diesla, ale mąż cały czas powtarzał że za ileś tam km trzeba będzie wymienić turbiny, rozrząd itp, co daje bardzo wysokie koszty ale w innym wypadku silnik do wymiany - uroki diesla - trzeba dbać, chuchać, dmuchać i wymieniać zawczasu i dlatego teraz już mu przeszła do nich miłość i szukamy czegoś na gaz

Chłopaki wrócili wlasnie od mechanika - poszła pompa oleju. I od tego że nie podawała oleju rozpadło się wszystko :/ co za normalnie pieprzony pech.

Jakby nie mogło się zepsuć koło domu.
To wiadomo że by się dalej nie jechalo.
A tutaj pola wokoło, zero zjazdu, najbliższy 15km. Musieliśmy tam się jakoś z Bartem dokulać


Dobrze że cyca miałam... A Bart jeszcze chory i musieliśmy na podwórku siedzieć...

Ja nie wiem czego szukać będziemy. Ale chyba znów diesel. Tyle że w miarę nowy i z małym przebiegiem. Zobaczymy.




Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 21:55   #1588
karolina2121
siedzę i myślę
 
Avatar karolina2121
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 439
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Megusia, ale historia: ( współczuję: (

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
bla bla bla
karolina2121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 22:46   #1589
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Dziewczyny dzięki że mnie pozalowalyscie
Potrzebne mi to było
Już mi lepiej.





Grat już sprzedany mechanikowi.
Szukamy teraz niu car. Oby się wydarzył.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 23:00   #1590
karota11
Zadomowienie
 
Avatar karota11
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Oo fajnie, jaki model macie na oku? My z Justi jestesmy bardzo zadowolone z kompaktu z wymienna optyka. Maja matryce takie jak lustrzanki i obiektywy tez nie odbiegajace jakoscia. A te dwa parametry decyduja wlasnie o jakosci zdjec. Plusem jest to,ze przy podobnej jakosci ( a dla nieprofesjonalisty to jakosc bedzie taka sama) sa dwa razy mniejsze i lzejsze, w dodatku tansze.

Sent from my XT1032 using Tapatalk
no już wczoraj kupiliśmy nikona d5100, cieżko teraz,zeby ktoś uczciwie doradził, ten miałam w rękach i mi przypadł do gustu i kupiliśmy, ale dzięki za podpowiedź

Cytat:
Napisane przez Mysia mysz Pokaż wiadomość
Nic z tych rzeczy rewelka
ładny

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
witam po weekendzie, młody zaliczył imprezę urodzinową w lokalu, wszystkie maluchy poodpadały już w wózkach lub zaplakane pojechały do domu a Niki o godz 22 jeszcze tańcował i bawił się ze starszym kuzynostwem, niezniszczalny normalnie!
no a po za tym weekend spędzony na wsi, no i jesteśmy jeszcze bardziej na "tak" na budowanie swojego domu z dala od miasta także chyba będziemy spełniać swoje małe marzenie

kupiliśmy ławeczkę ze stolikiem z biedry za 60 zł i polecam, świetna, mały siedział i rysował, później na nią właził ale ogólnie stabilna i jak na taką cene pewnie posłuży dłuugo

no i co tu jeszcze:
Ash udanego urlopu!

no i co do marchewki to tak:
włosy plus odyżwka codziennie - bo się strasznie przetłuszczają, fryzjer raz na 1,5 miesiąca - farba plus cięcie
brwi: henna i depilacja jak mi się przypomni - ale gdzieś raz na miesiąc
makijaż na codzień bo muszę - cera naczyniowa - może w tym roku w końcu pójdę na laser
nie balsamuje się
na twarz wieczorem i pod makijaż krem lipidia lub hydratia z iwostinu
stomatolog raz na pół roku, szybko mi się zęby psują i co chwile gdzieś coś do robienia
gin raz w roku na urodziny był zawsze
morfologia - w ciązy chyba miałam 1 raz robiona odkąd pamietam
no i tyle chyba

Veronic
czekamy na relacje u gina!

dzisiaj w kuchni musiałam zrobić przemeblowanie: kaszki i przyprawy powędrowały na najwyższe, już nie do śmiechu mi było sprzątać 3 raz z rzędu cos rozsypanego, ucieka ten mały szkodnik i pierwsze co lapie jakieś opakowanie np od kaszki i z radością rozsypuje na cala kuchnie

a co do chleba maly je codziennie, biały bo ciemnego jakoś nie lubie, tzn jem raz na jakiś czas ale wolę bialy lub świeże bulki z lejącym miodem! pycha! pod nosem mamy piekarnie najlepszą w mieście także ten..
tez mamy ten stolik i wchodzi z prędkością światła na niego
Chyba by się dogadali z Nikosiem, mój ez niezniszczalny, aż każdy się dziwi,ze takie pogodne dziecko

Cytat:
Napisane przez ankaaa206 Pokaż wiadomość
no i doszły nam duże postępy w mówieniu: mamy nowe słówka: kto to, kółko, kot, dziura, puk puk, kap, kap, no i powtarza końcówki wyrazów: skawka (truskawka), chewka (marchewka) itd no i najważniejsze : meko/eko ? :d czyli mleczko

pięknie

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
hmmm to ja w sumie nie mam zbytnich problemow ze skora.. jedyne co to obwisla skora na cyckach i morze rozstepow...




lojoj to sporo.. nawet o kolezance z wizazu wspomina:p

Moj to tylko gada po arabsku - ege szeke chla bublu? agu szaka!... moze te siostry z indi co go w zlobku pilnuja to do niego w hindi mowia a nie po angielsku.. I on juz biegle wymiata tylko my tacy nieświatowi...


Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Moja waga dzisiaj pokazala 54,8 kg. Biorąc pod uwage ze tuz przed porodem bylo 80kg, a przed ciąża 66 kg to jestem z siebie zar..aa..bi..scie dumna.
dobra robota

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Wlasnie chwała za to ze pojechaliśmy dzien wcześniej i to o 12 w południe. Bo jakbyśmy planowo wyjechali w sobotę ok 21 to by nam sie to stało ok 23!!!! Masakra to by dopiero było :/

Dobrze ze na tym mop był McDonald bo mogliśmy cos zjeść i Barta gdzie przewinąć. No i na szczescie nie padał deszcz bo przez 3h koczowalismy na kocu koło maca
Fajnie musieliśmy wyglądać


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
dzielna mamuśka jesteś, bo napewno się nadenerwowałaś

Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
Megusia bardzo Wam współczuje. nauczka dla mnie, żeby zawsze mieć zapas jedzenia i picia dla dziecka, pampków i czegoś ciepłego, nawet jak się jedzie niedaleko, w razie jakby coś się stało.
szczęście że po Was przyjechali i że mieliście tego Maca obok

btw przeczytałam mężowi i stwierdził że pewnie poszła Wam uszczelka pod głowicą, zaczął wyciekać olej i nie wolno wtedy było dalej jechać bo zatarł się silnik. i dlatego taki koszt naprawy bo wszystko do wymiany.
my do piątkowego wypadku i kasacji auta mieliśmy diesla, ale mąż cały czas powtarzał że za ileś tam km trzeba będzie wymienić turbiny, rozrząd itp, co daje bardzo wysokie koszty ale w innym wypadku silnik do wymiany - uroki diesla - trzeba dbać, chuchać, dmuchać i wymieniać zawczasu i dlatego teraz już mu przeszła do nich miłość i szukamy czegoś na gaz
hmm... z gazem to też różnie bywa...my w jednej audiówce mamy roczny gaz i silnik tak dostał w upsko,ze idzie do sprzedania, bo nei da się tym jeździć, o diesla jak się prawidłowo dba jest ok, drugą audiówkę mamy diesla i cenowo wychodzi jak gaz, a jest auto zrywne.

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
No fakt, w sumie mnie bardziej chodziło o takie ludzkie zainteresowanie - czy pomoc pani w czymś? Wiesz, to wyglądało jakbym tam sama była z dzieckiem.
Tyle że jak widać, nikt nie spogląda dalej niż za czubek własnego nosa, takie czasy nastały niestety...

A ta historia z tym facetem co piszesz to juz wogole masakra!!

Współczuje koczowania na autostradzie w zimie myśmy koczowali z Bartem na 30' słońcu. No ale chyba to Twoje gorsze. Myśmy zasiedli na tej łące koło drogi, wyciagłam cyca i Bart wcinał

A co do paliwa.... Ja osobiście czuje sie niepewnie jak mam mniej niz pół baku a gdzieś jadę dalej ale nie powiem, też zdarzyło mi się na oparach jeździć...


Żarłok, Żarłok. Taki urok tego silnika niestety.

Trza się rozpatrzeć za czymś nowym. Ale kieszeń boli...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------




Chłopaki wrócili wlasnie od mechanika - poszła pompa oleju. I od tego że nie podawała oleju rozpadło się wszystko :/ co za normalnie pieprzony pech.

Jakby nie mogło się zepsuć koło domu.
To wiadomo że by się dalej nie jechalo.
A tutaj pola wokoło, zero zjazdu, najbliższy 15km. Musieliśmy tam się jakoś z Bartem dokulać


Dobrze że cyca miałam... A Bart jeszcze chory i musieliśmy na podwórku siedzieć...

Ja nie wiem czego szukać będziemy. Ale chyba znów diesel. Tyle że w miarę nowy i z małym przebiegiem. Zobaczymy.




Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
z tego co mozemy doradzić, to nie bierzcie auta z takim silnikiem jak mieliście, bo to mega awaryjny silnik i jak kupowaliśmy diesla, to unikaliśmy tego jak ognia

Wiem,ze ciężko uwierzyć,ze ktoś może mieć takiego farta, ale winda ze mna i Kubą zatrzymała się i utkneliśmy, nie dojechała do końca 1 wszego piętra, winda w korytarzu takiego domu hadlowego...nowoczesna, dosyć nowy budynek, musiałam wzywac pomoc, wyciągali nas ale starch w oczach miałam wielki
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną
27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje
karota11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-14 22:16:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:46.