Mamusie Maj -Czerwiec 2014

[phdwao]

Hej! Trzeci dzien z rzedu pospalismy wszyscy do 9


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Light Limara]

Napisane przez Harakiri

A czy wasze dzieci płaczą jak je ktoś inny bierze na ręce ?przedwczoraj sąsiadka wzięła Marcela na ręce to się rozplakal a wczoraj teściowa i to samo. I nie wiem teraz czy nie pozwalać nikomu brać go na ręce żeby nie plakal czy właśnie powinni żeby się przyzwyczaił jak juz rozpoznaje chyba.

Moje dziecko w ogóle płacze jak je ktoś, nawet ja czy tż, bierze na ręce w inny sposób niż w pionie

Napisane przez karolkya

My tez straamy sie mala ustawic ze spaniem. Zczelismy myc o 20:30 le teraz sie chcemy przestawic na wczesniej np. 19:30 - 20 . Potem on spi a my na spokojnie mozemy zajac sie czym chcemy niania elektroniczna idzie w ruch i jemy kolacje bez stresu kapiemy sie itd. No i dziecko spi a ma sie czas dla siebie

Wyslane za pomoca Tapatalk2

My też myjemy między 19.30-20.

Ale wczoraj spał mocno w tych godzinach i kąpaliśmy o 21.30. Nie wiem czy to dobrze? Czy lepiej lekko budzić wcześniej czy w ogóle nie kąpać?

Napisane przez karolkya

A to moj brzuch 6 tygodni po porodzieZałącznik 5737046

Wyslane za pomoca Tapatalk2

Za☠☠☠isty

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez karolkya

Martuszka moj brzuch z boku juz nie wyglada tak dobrze... Do plaskosci mu jeszcze brakuje...

Ufff... Jak goraco...Załącznik 5737097

Wyslane za pomoca Tapatalk2

Ale ma kiciory
Aleks też ma nóżki i rączki jak ludzik z Michelin (tych opon )

sylvunia karmię butelką co 2-3h- zawsze sygnalizowane jest to płaczem lub wkładaniem paluszków lub piąstki do buzi (te paluszki po 2 miesiącu zaczął wkładać). Czasem około godzinę po karmieniu jeszcze chce, więc robię mleko i dopija ile chce
A mam jedną koleżankę, która już w ciąży postanowiła, że nie będzie karmić piersią i ani razu nie przystawiła dziecka. Obecnie jej syn ma 3 lata i nic mu nie było i nie jest. Więc się nie przejmuj. Mi też się nie udało kp. Może przy następnym dziecku nam się powiedzie

[niegrzeczna88]

dzień dobry
tż poszedł na spacer z Igą a Majka leży spokojnie więc mam chwilkę

dziś u nas znowu skwar..

co do zasypiania dzieci mam takie samo zdanie jak dziewczyny, moja Iga jest tez nauczona że pijemy mleczko o 20 ,kąpiemy się o 20.30 ( chyba juz wyczuwa że zbliża się pora spania bo chodzi z pieluchą)po kąpieli szybko ubieramy się w piżamkę , buziak na dobranoc i wychodzimy z pokoju a ona się wycisza i zasypia.
Ja sobie nie wyobrażam żeby ona mi chodziła spać później , to już nic z dnia nie mielibyśmy dla siebie

wczoraj jeszcze udało nam się wyskoczyć nawet na pizzę po 21

co do karmienia piersią, każdy robi tak jak robi i nie wnikam w to bo to każdego indywidualna sprawa, mnie to ani parzy ani ziębi ważne żeby dziecko było szczęśliwe i mama

[gosius91]

Milenka ma dzis 3 miesiace !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosius91]

Pozdrawiamy ciocie wizazowe, oraz ich pociechy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Oliwka_2]

Gosius gratulacje Sliczna
Czy znacie jakies sposoby na pobudzenie laktacji oprocz czestego przystawiania, odciagania I herbatki?

[santom]

gosius 3 miesiace!!! a ja jeszcze pamietam jak bardzo Ci zazdroscilam, ze urodzilas Milenka slicznosci

[niegrzeczna88]

Napisane przez Oliwka_2

Gosius gratulacje Sliczna
Czy znacie jakies sposoby na pobudzenie laktacji oprocz czestego przystawiania, odciagania I herbatki?

wypróbuj karmi

[Light Limara]

Napisane przez niegrzeczna88

wypróbuj karmi

Mi karmi nie pomogło, ale może akurat

[niegrzeczna88]

Napisane przez Light Limara

Mi karmi nie pomogło, ale może akurat

na mnie działa, wystarczyło że wypiłam jedno przed snem no ale każdy inaczej jednak warto spróbować

[sylvuniaa84]

Justiwi pojechalas mi ładnie... Nie zrezygnowalam z piersi aby sie wysypiać.Butle podaje na noc od poczatku.
A chodziło mi o wprowadzenie rytuału jak miała moja starsza córa.Wiedziala ze jest kąpiel.jedzonko i spanie.Nie nosilam wtedy bo była nauczona ze wyedy zasypia sama.Noszona była za dnia.

Miałam nawal pokarmu jakis czas.
No ale nam nie pyklo.Nawal był a potem jak rekom odjol polarm sie skończył.Dostawialam cały czas,ale ciagle była głodna,jakos nie mialam sumienia jej nie dokarmiać jak płakała cały czas a cyc denerwował bo mało leciało.Polozna stwierdziła ze taka ilością sie nie najada.Sciagalam pokarm przy niej.
Nie sztuka jest siedzieć z ssakiem przy cycku całe dnie.No chyba ze nie ma sie innego zajęcia.
Ja mam jeszcze 1 dziecko i firmę na głowie.


A z tym chorowaniem dzieci to nie ma reguły.

Karmisz piersią to super,ciesz sie.Nie kazdy ma taka szanse.Ale nie potępiaj innych bo nie karmią.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madziuuula]

Napisane przez MamaKtosia

no też mi go czasem żal więc mu potajemnie do herbaty relanium dorzucam

O matulu biedny chłopina gdyby tak wiedział co o nim żona pisze

Kasian mam dokładnie to samo ze spaniem i o ile dobrze pamiętam z nocnym sikiem :p


Light jak ładnie pocytowałaś, mogłam zdjątka podejrzeć : D


U nas sie rozpadało

[kasian86]

Madziuula dobrze pamiętasz jak słysze, że się Tośka przebudza to lecę do kibelka żeby zdążyć przed karmieniem i potem jeszcze po jedzeniu muszę iść drugi raz i tak całe życie człowiek po nocy musi chodzić sikać, przerąbane

[chansons]

O drażliwe tematy, czasem lepiej nie ruszać, bo krew sie poleje ogólnie zgadzam sie z santom, choć sama walczylam o kp )

MamoKtosia ooo, u Ciebie tez terror w domu? mój biedny zastraszony posprzątal mi wczoraj kuchnię

martuszko tez sie o to codzienie modlę. Kolek na razie, odpukać, juz nie ma, ale kupa to nieraz problem nie do przejścia. Za to dzis tak mi Hanka zawalila pampka, ze zastanawiam sie czy nie przejść na trójki

[paulka0212]

Witam sie

Noc minela nam w miare, wyspana jestem

Widze ze drazliwy temat zostal poruszony... Ja mam tylko prosbe o nieatakowanie nikogo, to jest kazdego indywidualna sprawa

Ja bardzo chcialam karmic piersia, na poczatku przystawialam non stop raz jedna raz druga.
Pokarm sie pojawil, odciagalam, przystawialam do piersi ale zaczelam karmic tez mm.
I nie uwazam ze sie poddalam, ze poszlam na latwizne.
Przy dwojce dzieci nie miala bym sie czasu podrapac w
Teraz dajemy najpier butle a jak sa dalej glodne dostaja cycka.
Dziewczynki sie najadaja, dostaja jeszcze witaminki ode mnie a ja mam czasem czas cos ugotowac....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez gosius91

Pozdrawiamy ciocie wizazowe, oraz ich pociechy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mi na laktacje pomaga karmi, pije co drugi dzien a czasem i codziennie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasiab91]

Ola waży 4600 Czyli przybrała 600gr w dwa tyg

[naiat]

Oliwka mnie na laktacje pomogło picie zaparzonego kminku

[justiwi]

Moj nadwrazliwy chlop mnie oslabia
Ja rozumiem ze to pierwsze dziecko i dodatku syn i zdrowy i ladny i och ach ech no ale bez przesady...
Jak mu mowie ze maly ma na buzi potowki to nie wierzy i wysyla mnie do pediatry a ja robie z siebie kretynke ze "Pani doktor wydaje mi sie ze to potowki no ale dla spokoju wole sprawdzic"

Cale szczescie ze ja jestem nieco bardziej do dziecka zdystansowana


SYLVUNIAA nie pisalas o szczegolach swojego karmienia i problemach z iloscia pokarmu albo ja nie doczytalam, ale dla mnie Twoje posty tak brzmialy (dokarmiam mm zeby Lena spala dluzej po jedzeniu). Wydaje mi sie, ze nawet zapytalam Cie w ktoryms z postow o to czy dokarmiasz z zalecenia pediatry no ale moglas niedoczytac majac dziecko przy piersi.
Wyrazilam swoje zdanie, moze za ostro ale mamy zdaje sie wolnosc slowa.


Jakbym sie chciala unosic, to moglabym napisac ze zgodnie z nomenklatura SANTOM my z tz nie jestesmy rodzina bo nie spedzamy wieczorow razem (moze kupimy kiedys telewizor zeby chociaz wspolnie tv wieczorem ogladac, chociaz ja wole tvn style i polsat cafe a on discovery i tvn turbo :p )

Nie rusza mnie to jednak bo tz ma swoja firme, zasuwa po 10,12 albo i 14 godzin dziennie i wieczorem pada jak kawka. Przy wolnej niedzieli resetuje sie ogladajac "wojny magazynowe, autoreaktywacje" itp a mnie to nie kreci wiec robie cos innego


INEZZ jak po szczepieniu??


KASIAN a Ciebie to podziwiam i budzisz u mnie szacunek, bo przyznam Ci sie szczerze, ze nie sadzilam ze w ogole sprobujesz karmic piersia Tosie no a ze zmasakrowala Ci brodawki i karmienie bylo zapewne bolesne i conajmniej malo przyjemne to juz inna kwestia

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Kasiab dla podtuczonej Olaśki

Wysyłane z mojego HTC Vision za pomocą Tapatalk 2

[ab_cd]

Dziewczyny przegladam kilka ostatnich stron z postami i chyba ze złości/zazdrosci/bezradnosci zrezygnuje z zagladania tu....oczywiscie zartuje... ale naprawde czuje sie bezradna

Dziewczyny, ktore karmia wylacznie piersia to jak wy karmicie? Na żądanie, czy co 3h? Mozecie mniej wiecej opisac swoj plan dnia? Jak Wasze dzieci spia w nocy? Z tego co kojarze to nikii karmi pirsia i Maja pieknie noc przesypia. Justwi tez karmisz piersia, i pamietam ze zawsze na nocnym karmieniu sie odzywasz, ale nie wiem dokladnie jak Twoj bobas spi. Mozesz cos opisac?

Zastanawiam sie czy moze na sama noc butelki nie podac, ale boje sie ze wplynie to na moja laktacje ( tak zle i tak nie dobrze )

poza tym jasiek zasypia tylko przy piersi lub podczas noszenia i nie wyobrazam sobie zebym mogla nauczyc go zasypiania w lozeczku.

Moze jakies rady?

Kolejna kwestia jest smoczek od tygodnia uczymy go ssac smoczka. Na 4 smoczkach probowalismy nauke kazdy wypluwa..... czy ktos mial taka sytuacje? Moze jakis smoczek polecicie?

Wiem ze smoczek byl by dla mnie wielkim wybawieniem bo czasem chce cycya tylko aby 5 min sobie possac a przez to chce jesc czesto a krotko :/

[madziuuula]

Ab_cd o planach dnia i o smokach było, spróbuj z latexowym ja np miałam z tym duży problem a teraz 11 tygodniowy Papryk smoka już lubi

Nie ma zasady co do spania, o usypianiu dziewczyny piszą od kilku stron, moj raz je raz, czasem 2 razy w nocy, toć to są maluszki potrzebują i jedzenia i przytulenia a ja kp
Pierwszy nie przesypiał nocy póki nie zdjełam z piersi ale jadł raz a ja mam sen jak Kasian wiec nie stanowiło dla mnie różnicy czy ide do wc czy cycolić bo i tak wstać trzeba

[Nikii89]

Ab_cd ja karmię na żądanie. Czasem co róznie to bywa bo czasem co 2h czasem co 3. A nawet co 1,5h się zdarza.
Co do planu dnia to Majka różnie wstaje. Ciężko napisać plan dnia bo Majka np. wstaje 6.30 zje ma godz aktywności i idzie spać. Czasem zaśnie sama, czasem ze smoczkiem a czasem potrzebuje jeszcze pocycać. Jak zasnie sama lub ze smoczkiem to wtedy karmienie po 9 , a jak potrzebuje pocycać to następne 10-11. Tak więc różnie to bywa u Nas. Co do spania tak długo w nocy to niestety Nie doradzę Ci jak to robić. Tak po prostu Majka ma. Bo syna karmiłam tak samo piersią i budził się w nocy co 2-3h na jedzenia a Majka przesypia 5-7h ciągiem , czasem i 8.
Butelka nie gwarantuje Ci tego że dziecko Ci prześpi większą ilość godzin. Syna karmiłam od 3mż butelką ze względu już na zanikający pokarm i co?? Budził się nadal co 3h.
Na pierwszej stronie jest metoda 4S na zasypianie może spróbuj tego ?
Ja miałam tak ze smoczkiem, Nuk, Canpola, Lovi wypluwa, kupiłam MAM i też raz go załapie a raz nie. No ale czasem właśnie ten MAM Nam pomaga.

[ab_cd]

madziuuula wiem ze bylo i ze sie powtarzam lecz niestety nie moge za bardzo skojarzyc kto karmi piersia a kto butla. Wlasnie czytam od strony 37 posty (widocznie na telefonie cos pominelam) albo ze zmeczenia juz nie wiem co czytam

A jeszcze jedno czy w dzien budzicie dzieci na karmienie?
Mialam dobry plan dnia a po probach jego modyfikacji tak sie poprzestawialo na gorzej....
bylo jedno spanie 4o min rano i okolo 11-12 spanie 3godzinne. Lecz nocne usypianie dopiero okolo 22-23

teraz sa 3 spania 40 min ale nocne spanie okolo 20:30

chyba dzis mam zly dzien i dziewczyny przepraszam za powtarzanie sie. Zazwyczaj czytam Was na laptopie (cos sie psuje) a przy karmieniach staram sie zabierac od meza telefon i daje czytać ale chyba czytam zbyt malo efektywnie ;/

[asia27100]

abcd ja karmie piersia tylko. w nocy karmimy sie o 20, ok.1-2, potem po 4 i ok. 6. smok zalapal nam z aventu. smoka podalam m.in. by maly nie wisial na cycku.
karmie na zadanie. ale 3 h rzadko kiedy mi w dzien wytrzymuje, raczej poltora-2h. w nocy jest jedna dłuższa przerwa (rekord od 20 do 3.30) w zwiazku z rytuałem kapieli. polozna powiedziala że prawdopodobnie mały sie nauczył, ze po kapieli jest długie nocne spanie. wiec u nas kluczem jest rytuał. kapanie, jedzenie, spanie. i na to spanie juz sam zasypia.
nie wiem jak z butelką, ale mi by piersi rozniosło. jak mały sie obudzi w nocy na pierwsze karmienie, to mam piersi jak balony już



aaa a dzis zrobilam eksperyment. w nocy przystawilam malucha. jak zladł, a raczej zaczal sie krecic, przystawilam do drugiej piersi (odbicie nie pomoglo) i mały pił jak szalony. wynika z tego, ze nie najadał się chyba z 1 piersi.... no to sobie mysle: z dwóch cycków piter pojadł jak dzik, bedziemy spac do 6! taaa... jego zegar biologiczny na ustawiony budzik na 4.30.... ech... no i caly dzien przystawiam do dwoch piersi, ale wcale to nie wydłuzyło przerw....ech....

[paulka0212]

A my o kciuki prosimy bo na 15.30 mamy usg bioderek!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylvuniaa84]

Justiwi moze i nie pisałam o nawale pokarmu itp to było zaraz po szpitalu.
Wylam 2 dni...myslalam ze mnie rozsadzi.Mala nie chciała ssac bo ciekło jak z kranu,a laktarora jeszcze nie miałam ( był w drodze)
Głupia polecialam nawet do lekarza bo myslalam ze mi zaraz cyce wyszczelą.
A potem z dnia na dzien zanikalo.Po rozmowie z polozna stwierdziłam ze nie ma co sie katować.

A butla fakt nie daje gwarancji długiego snu.Dzis wyjątkowo spała bo kąpiel była o 21 a zasnela o 23 wiec przestawilo jej sie.Normalnie wstaje co jakies 3 godz z dwa razy było ze wstała po 4...
Ja nie czuje sie zmęczona bo zawsze szlam spac pozno a wczesnie wstawalam.Wiec jestem zachartowana.W dzien jak mała spi czasem 3 godz to tez sie nie kłade bo zwyczajnie szkoda mi czasu.Wole cos w tym czasie zrobic.



Pochwale sie ze poszłam w koncu zaklepać datę chrztu.Bedzie 16.08

Mała bedzie miała 2 miesiące wtedy.
musze zabrac sie do szukania jakiejś kreacji dla małej


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asia27100]

Napisane przez paulka0212

A my o kciuki prosimy bo na 15.30 mamy usg bioderek!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kciuki!

sylvunia gratki za chrzest. my chrcimy w te sobote



uf...wreszcie mały mi produkuje kupe... meczy go od rana....

[Oliwka_2]

Dziekuje wam za rady zawsze mozna na was liczyc. Wyprobuje dzisiaj karmi I kminek.
Abcd ja karmie na zadanie w dzien czesciej niz co 3 godziny, w nocy ok 23.30, potem ok 3.30, potem ok. 7.
Zasypia mi ladnie sama.
Ale ja dodatkowo odciagam pokarm I moim ja dokarmiam wiec caly dzien mi na tym schodzi

[justiwi]

Napisane przez ab_cd

madziuuula wiem ze bylo i ze sie powtarzam lecz niestety nie moge za bardzo skojarzyc kto karmi piersia a kto butla. Wlasnie czytam od strony 37 posty (widocznie na telefonie cos pominelam) albo ze zmeczenia juz nie wiem co czytam

A jeszcze jedno czy w dzien budzicie dzieci na karmienie?
Mialam dobry plan dnia a po probach jego modyfikacji tak sie poprzestawialo na gorzej....
bylo jedno spanie 4o min rano i okolo 11-12 spanie 3godzinne. Lecz nocne usypianie dopiero okolo 22-23

teraz sa 3 spania 40 min ale nocne spanie okolo 20:30

chyba dzis mam zly dzien i dziewczyny przepraszam za powtarzanie sie. Zazwyczaj czytam Was na laptopie (cos sie psuje) a przy karmieniach staram sie zabierac od meza telefon i daje czytać ale chyba czytam zbyt malo efektywnie ;/

Ja uważam, że plan dnia może nie jest całkiem bez sensu, ale z każdym kolejnym dniem dziecko jest starsze i z tego co wiem przynajmniej w teorii będzie spać w dzień coraz krócej, coraz więcej będzie tej aktywności no i rzekomo ma dłużej spać w nocy.


U mnie jest tak. Na laktację piję herbatkę Bocianek (to pewnie raczej działa na zasadzie placebo, zwłaszcza że wypijam jedną dziennie). Piję ją, ze względu na wystepujący w składzie kminek (fujj nie znoszę i jak widzę te ciemne kreseczki w pieczywie czy kapuście to nie jem a jak już muszę to delikatnie żuję żeby nie rozgryźć tego paskudztwa i nie poczuć smaku) i koper włoski bo mają działać odgazowująco, a że jem prawie wszystko to chociaż w ten sposób ułatwiam Wiktorowi trawienie.

Miałam wychowywać dziecko bezsmoczkowo a jedyny smoczek jakiego używamy to ten przezroczysty avent ze szpitalnej paczki (mam jeszcze dwa w zapasie od siostry identyczne ale z fioletowym środkiem, więc jeden jest w domu, jeden w torebce a jeden w wózku żeby nie było akcji "gdzie jest smoczek" ). Na szczęście me dziecię samo wypluwa smoka jak jest mu on zbędny bo się uspokoi/uśnie etc.

U nas było tak, że wiktor od około 8 rano do 12-12.30 dokazywał tzn jadł co około 1,5 godziny, potem bek, kupa przewinąć ewentualnie znów kupa, znów przewiną, zjadł i zasypiał przy piersi i budził się powiedzmy 14.30-15/15.30 i jak miałam fuksa, to po tej drzemce było karmienie, przewijanie i znów spanie do 17.30-18.

Nie jestem rannym ptaszkiem i rozkminiłam, że w naszym łóżku dłużej śpi więc od około tygodnia po 6/koło 7 rano po karmieniu ląduje ze mną w łóżku i śpimy do 10-10.30

Tak czy owak to jego zasypianie na drzemkę się utrzymuje bo 12.30 max 13.30 zasypia i spi do około godziny 15.30.

I tu się zaczynają schody bo jak nie usnie popołudniu, to zaśnie np. po 19 i przesypia wieczorne kąpanie (próbuję trzymać się widełek 19-20 ale na razie marnie mi idzie ) i budzi się o 22 ale kolo 23 zasypia i wtedy śpi raczej te 4 godziny (stąd zawsze melduję się na karmieniu koło 3)

Po karmieniu tym o 2.30-3 kolejne jest koło 5 i następne koło 7 ale zdarza się, że jest dopiero o 6 i kolejne koło 8.


Ja jestem roztrzepana i chaotyczna i ledwo ogarniam samą siebie więc konsekwencja w rytuałach to dla mnie czarna



Tż wyjechał na tydzień, to może uda mi się podziałać z tym kąpaniem wieczornym, karmieniem i spaniem młodego, ehh..

[Light Limara]

Napisane przez asia27100

abcd ja karmie piersia tylko. w nocy karmimy sie o 20, ok.1-2, potem po 4 i ok. 6. smok zalapal nam z aventu. smoka podalam m.in. by maly nie wisial na cycku.
karmie na zadanie. ale 3 h rzadko kiedy mi w dzien wytrzymuje, raczej poltora-2h. w nocy jest jedna dłuższa przerwa (rekord od 20 do 3.30) w zwiazku z rytuałem kapieli. polozna powiedziala że prawdopodobnie mały sie nauczył, ze po kapieli jest długie nocne spanie. wiec u nas kluczem jest rytuał. kapanie, jedzenie, spanie. i na to spanie juz sam zasypia.
nie wiem jak z butelką, ale mi by piersi rozniosło. jak mały sie obudzi w nocy na pierwsze karmienie, to mam piersi jak balony już



aaa a dzis zrobilam eksperyment. w nocy przystawilam malucha. jak zladł, a raczej zaczal sie krecic, przystawilam do drugiej piersi (odbicie nie pomoglo) i mały pił jak szalony. wynika z tego, ze nie najadał się chyba z 1 piersi.... no to sobie mysle: z dwóch cycków piter pojadł jak dzik, bedziemy spac do 6! taaa... jego zegar biologiczny na ustawiony budzik na 4.30.... ech... no i caly dzien przystawiam do dwoch piersi, ale wcale to nie wydłuzyło przerw....ech....

To jest zastanawiające, bo Aleks po kąpieli też dłużej śpi niż w dzień czy po pierwszej pobudce w nocy
A z kupą też się dziś męczył, aż płakał przez sen. Podałam bobotic i jakoś poszło.
Dziś pierwszy dzień podałam herbatkę hip od 1 tygodnia z kopru włoskiego. Zobaczę jak będzie działać


Czekam na deszcz, bo tak duszno...

[carolyna86]

abcd - ja rownież tylko kp, i nas nie ma takiego czrgos jak plan dnia, jedynie kąpiel jest ok.19-20 (choc zdarza sie że pozniej, bo jak spi to nie wybudzam).w nocy zazwyczaj pierwszy sen ma długi (nawet i 6h), ale z tym też reguły nie ma bo dzis budził się co 3,5h ja raczej się w nocy wysypiam bo jak mały ssie-ja kimam